Panny Młode 2010 cz. II

[Samoa]

Napisane przez aniolekKB

Edit: A u Was też jest taka tradycja, że na koniec wesela (ok. 4 rano) śpiewana jest pieśń "Kiedy ranne wstają zorza" ? Następnie wszyscy goście rozchodzą się do domów.

U mnie nieAle fajny pomysł, bo np. moi znajomi mieli problem, bo chcieli już skończyć wesele i nie wiedzieli jak, a to jest super sposób -piosenka i wszyscy wiedza, że narka
My pewnie zrobimy tak, że powiemy, że my sie już zmywamy i dobranoc, dziękujemy za przybycie i zabawę, chyba zrozumieją, że to koniec

[angluka]

U mojej siostry na weselu orkiestra grała do ostatniego gościa, nie okreslili ze o np o 5 przestaja grac i koniec wesela. Zreszta to ja byłam jednai chyba ejdyna któa tańczyła z chrzestnym przed 7 rano już, ja juz nie mogłąm na nogi wytrzymac ale no wujkowi sie nie odmawia a tak to została para młoda, ja z TŻ, rozice i ciotka z wujem, wszysycy rozeszli sie po 5 jakoś, takze podobało mi sie jak orkiestra gra do ostatniego gościa bez zandej dopłaty, a u koelżnki yło ta ze orkiestra po 3 pożegnała gości i zaczeła sie zbierac i nie było mowy ze jeszcze zagraja z godzinke i tak głupo wyszło bo jakby gosi juz wyrzucali... takze tez trzeba orkiestre wypytać o te sprawy ile graja zeby wałka nie zrobili

[Samoa]

no o 3 w nocy to trochę za wcześnie...ale ja tez nie chcę się męczyć do białego rana, bo ktoś sobie chce posiedzieć. Wiadomo jest imprezka, ale jak już się ludzie porządnie rozchodzą, że zostają w końcu trzy sztuki, to wypada mieć troche taktu i tez się zwinąć. Ja bym chciała tak 4-5, bo ilez mozna na nogach wytrzymać po takim emocjonującym dniu. Poza tym z autopsji wiem, że kres imprez jest między 2 a 4 w nocy, więc w przypadku slubu tak 4-5 będzie okNie będe oczywiście nikogo wyganiać, ale jak juz nie będę mogła wytrzymac to zrobię to o czym pisłam wyżej - dziękuję i papa

[onaella]

u mnie też na koniec nie ma zadnej piosenki
wiadomo, że zawsze znajdą się jacyś ludzie co będą chcieli tańczyć tańczyć i ja nie zamierzam ich wypraszać ani nic, po prostu gdy z mężem uznamy, że czas zmykać do łóżeczka to po prsotu pójdziemy, oczywiście nie o 24 tylko rano jak już zostanie tylko kilka osób, choć znając życie to ja będę do ostatniego gościa chciała zostać A na poprawinach to już napewno bo będzie mi żal, że to już koniec

[lain]

Napisane przez Samoa

My pewnie zrobimy tak, że powiemy, że my sie już zmywamy i dobranoc, dziękujemy za przybycie i zabawę, chyba zrozumieją, że to koniec

ja mam zamiar wytrwac do ostatniego tanczacego goscia jak juz zostanie pare zwiednietych osob przy stolach modlacych sie nad krokietem to bedzie znak, ze impreze mozna zakonczyc
mysle, ze spokojnie wytrzymam, bo z TZem zazwyczaj wychodzimy jak wesele dobiega konca a to bedzie moje wesele i fajnie bedzie jak bedzie dluuuugie odespie dnia nastepnego

wlasnie bylam z TZem na naszym corocznym wieczornym spacerze po cmenatrzu. pieknie jest

poogladalam sobie swoja sale w roznych wersjach kolorystycznych i stwierdzam, ze jednak zostane przy opcji ecru-bordowej, bo najbardziej pasuje

[szana]

Napisane przez lain

ja mam zamiar wytrwac do ostatniego tanczacego goscia jak juz zostanie pare zwiednietych osob przy stolach modlacych sie nad krokietem to bedzie znak, ze impreze mozna zakonczyc
mysle, ze spokojnie wytrzymam, bo z TZem zazwyczaj wychodzimy jak wesele dobiega konca a to bedzie moje wesele i fajnie bedzie jak bedzie dluuuugie odespie dnia nastepnego

wlasnie bylam z TZem na naszym corocznym wieczornym spacerze po cmenatrzu. pieknie jest

poogladalam sobie swoja sale w roznych wersjach kolorystycznych i stwierdzam, ze jednak zostane przy opcji ecru-bordowej, bo najbardziej pasuje

ja też mam nadzieję,że wytrzymam do ostatniego gościa,raczej na takich imprezach zostawałam zawsze do końca ale ostatnio szybko się męczę mam nadzieję,że ten ekscytujący dzień i nocka będą mnie trzymać na nogach
co do kolorystyki to ja dalej nie wiem jaką wybrać na strojenie sali myślałam już nawet o białej z dodatkami zieleni i srebra ale niewiem jakby to wyglądało

[lain]

Napisane przez szana

co do kolorystyki to ja dalej nie wiem jaką wybrać na strojenie sali myślałam już nawet o białej z dodatkami zieleni i srebra ale niewiem jakby to wyglądało

na stronie hotelu, w ktorym mam wesele pojawily sie wlasnie zdjecia z dekoracja zielona (kwiaty to sloneczniki) i pomaranczowa (z pomaranczowymi rozami) i jednak ecru-bordowa najbardziej mi sie podoba. szczegolnie jak na stolach beda ladne, swieze rozyczki w takiej wlasnie kolorystyce
bo jednak do bordowych krzesel malo co pasuje w innej kolorystyce, a w wypozyczanie pokrowcow nie chce mi sie bawic

[szana]

Napisane przez lain

na stronie hotelu, w ktorym mam wesele pojawily sie wlasnie zdjecia z dekoracja zielona (kwiaty to sloneczniki) i pomaranczowa (z pomaranczowymi rozami) i jednak ecru-bordowa najbardziej mi sie podoba. szczegolnie jak na stolach beda ladne, swieze rozyczki w takiej wlasnie kolorystyce
bo jednak do bordowych krzesel malo co pasuje w innej kolorystyce, a w wypozyczanie pokrowcow nie chce mi sie bawic

ja też bym nie wypożyczała pokrowców na krzesła jeśli taka kolorystyka Ci pasuje to jak najbardziej sobie tak udekoruj salę ja mam mętlik bo nie mogę nigdzie wyszukać dekoracji ze srebrnymi dodatkami

[natj]

Napisane przez madziulka_

Czyli Kasiu wyprzedaże sukien to tak końcem sierpnia?

Chodzi Ci o początek??
Piszę po raz setny, początek jest maj/czerwiec. Byłam, mierzyłam widziałam!

[lain]

dzien dobry
ale dzis piekna pogoda
wlasnie udalo mi sie wykrecic od kolejnego dnia na cmentarzu i jade z TZcikiem w poludnie na rower musimy sie soba nacieszyc, bo jutro jedzie na szkolenie do Lodzi i dopiero w sobote wieczorem wroci
oj rzadko na tak dlugo sie rozstajemy. ostatnio to chyba w liceum...

[kubusewa]

Witajcie w ten piękny dzionek
W ramach dnia 2 rocznicy dostałam piękną piżameczkę
A teraz siedzę już u siebie w domku oczekując na mojego TŻ który własnie pojechał grać mecz.... Jeszcze nie wiem jak spędzę ten dzień... w sumie poszła bym na spacer... ale nie wiem jeszcze
Buziaki dla Was PM 2010 i miłego dzionka

[lain]

Napisane przez kubusewa

W ramach dnia 2 rocznicy dostałam piękną piżameczkę

oo jakas sexy czy raczej taka z wygodnych?

ja na pewno nigdy pizamy nie dostane, bo moj TZ wolalby zebym spala nago a ja tam lubie pizamke

[mysiulek]

Napisane przez aniolekKB

Jeśli chodzi o podziękowania, to u nas jest tak, że w okolicach oczepin wszyscy się zbierają. Na środek wychodzą rodzice, rodzice chrzestni oraz babcie i dziadkowie (jeśli jeszcze żyją) pary młodej, następnie odśpiewana jest piosenka- standard, czyli "Cudownych rodziców mam" oraz często też jest pieśń kościelna: "Kiedy w jasną, spokojną, cichą noc". Wtedy rodzice, dziadkowie i rodzice chrzestni dostają kwiaty i podziękowania od pary młodej.
U nas pewnie tez będzie podobnie

Edit: A u Was też jest taka tradycja, że na koniec wesela (ok. 4 rano) śpiewana jest pieśń "Kiedy ranne wstają zorza" ? Następnie wszyscy goście rozchodzą się do domów.

u nas podziekowania sa tylko dla rodzicow...i tak tez bedzie u nas...moim babciom podziekuje wczesniej, poniewaz tz nie ma juz zadnej babci ani dziadka, wiec nie chce mu robic przykrosci na weselu...

hmmm...pierwszy raz slysze o spiewaniu tej piesni na koniec wesela...ale moze to nie jest glupi pomysl...

Napisane przez angluka

U mojej siostry na weselu orkiestra grała do ostatniego gościa, nie okreslili ze o np o 5 przestaja grac i koniec wesela. Zreszta to ja byłam jednai chyba ejdyna któa tańczyła z chrzestnym przed 7 rano już, ja juz nie mogłąm na nogi wytrzymac ale no wujkowi sie nie odmawia a tak to została para młoda, ja z TŻ, rozice i ciotka z wujem, wszysycy rozeszli sie po 5 jakoś, takze podobało mi sie jak orkiestra gra do ostatniego gościa bez zandej dopłaty, a u koelżnki yło ta ze orkiestra po 3 pożegnała gości i zaczeła sie zbierac i nie było mowy ze jeszcze zagraja z godzinke i tak głupo wyszło bo jakby gosi juz wyrzucali... takze tez trzeba orkiestre wypytać o te sprawy ile graja zeby wałka nie zrobili

nie tylko od orkiestry zalezy koniec wesela...my np. mamy w umowie na sale ze wesele bedzie do 4 rano...wiec dziewczyny patrzcie czy nie macie takiej informacji na umowach...nam akurat ta godzina pasuje, bo w ciagu roku bylismy na 4 weselach i goscie rozchodzili sie od 2 do 4 rano....wiec w sam raz...nie wiem jak dlugo beda sie chcieli bawic nasi goscie ale ja na pewno nie wytrzymam dluzej, tym bardziej ze mamy poprawiny...a z orkiestra to juz jest moim zdaniem kwestia dogadania sie...

[szana]

Napisane przez kubusewa

Witajcie w ten piękny dzionek
W ramach dnia 2 rocznicy dostałam piękną piżameczkę
A teraz siedzę już u siebie w domku oczekując na mojego TŻ który własnie pojechał grać mecz.... Jeszcze nie wiem jak spędzę ten dzień... w sumie poszła bym na spacer... ale nie wiem jeszcze
Buziaki dla Was PM 2010 i miłego dzionka

też życzę wszystkim miłego dnia dzisiejszego
wszystkiego naj naj naj! na tą 2 rocznicę a to 2 rocznica jak jesteście razem czy zaręczyn czy jeszcze czegoś innego?

[kaska87]

cześć
-ja Wam tak o tych wyprzedażach a może, któraś z Wrocka i mi wykupi haha
-co do godziny ja mam zamiar bawić się do końca tyle kasy idzie na wesele to chcę jak najdłużej sie pobawić
-dalej nie wiemy czy robić poprawiny

znalazłam suknie demetrios 2009! tylko nie ma cen

[can't be perfect]

Napisane przez kaska87

cześć
-ja Wam tak o tych wyprzedażach a może, któraś z Wrocka i mi wykupi haha
-co do godziny ja mam zamiar bawić się do końca tyle kasy idzie na wesele to chcę jak najdłużej sie pobawić
-dalej nie wiemy czy robić poprawiny

no to nie pisz o tych wyprzedażasz bo smaczka komuś zrobisz i Ci wykupią hehe
My wesele też będziemy mieć do 4 rano, myslę że to odpowiednia pora.. tylko że u mnie w rodzinie jest tak że ciotki przed 4 się budzą i zaczynają się bawić.. a nie ma co przeciągać do np 6 bo jezeli ktoś bawił się całą noc to się wybawił, a że gadał i nie tańczył to inna sprawa.. po to robimy poprawiny żeby na nich rodzinka sobie pogadała a na weselu niech sie bawią, bo tyle kasy na nie pójdzie.. ja zamierzam się bawić do końca.. i chyba tydzień przed będę chodzić o 21 spać, żeby wyspać się na zapas

kubusewa to Wy 2 latka ze sobą jesteście? myslałam że dłużej

[kaska87]

u nas w rodzince wesele tak do 5:00 trwały

[lain]

Napisane przez kaska87

-co do godziny ja mam zamiar bawić się do końca tyle kasy idzie na wesele to chcę jak najdłużej sie pobawić
-dalej nie wiemy czy robić poprawiny

ja bym nie patrzyla na to co chca rodzice tylko to co wy chcecie. ale jesli chcesz na weselu bawic sie do konca to na poprawinach moze byc ciezko (bo z tego co widze, dziewczyny ktore robia poprawiny koncza wesele o 3).

coraz mocniej zastanawiam sie nad tym zeby zamiast kwiatow goscie przynosili butelke wina. przyda sie pozniej jak znajomi beda przychodzic ogladac zdjecia itp.

a na innym forum znalazlam pomysl na prezent dla rodzicow: kwiaty plus voucher do wybranej restauracji na romantyczna kolacje dla dwojga. moja mama bylaby mi chyba wdzieczna, bo ojciec na starosc sporo zatracil z romantyzmu i sam z siebie ja do restauracji nie zabierze
a moze jeszcze do tego po albumie

[kaska87]

Napisane przez lain

ja bym nie patrzyla na to co chca rodzice tylko to co wy chcecie. ale jesli chcesz na weselu bawic sie do konca to na poprawinach moze byc ciezko (bo z tego co widze, dziewczyny ktore robia poprawiny koncza wesele o 3).

no rodziców zdanie po części też się liczy, ale ostateczną decyzję my mamy podjąć bo 20zł na osobie to pikuś, tylko właśnie czy damy radę

[lain]

Napisane przez kaska87

no rodziców zdanie po części też się liczy, ale ostateczną decyzję my mamy podjąć bo 20zł na osobie to pikuś, tylko właśnie czy damy radę

ja wychodze z zalozenia, ze jak czlowiek brzydko mowiac pada na pysk to juz potem sie modli zeby sie to wszystko jak najszybciej skonczylo. a chyba nie o to chodzi
zastanowcie sie jak czujecie sie po takich calonocnych imprezkach dnia nastepnego bo ja zazwyczaj leze z lozku i lecze kaca, wiec poprawiny niet! ale jesli na was nie odbija sie to az tak i dalej macie ochote sie bawic to mozna i poprawiny zrobic tylko wtedy trzeba chyba wszystkim gosciom noclegi zapewnic zeby mieli gdzie przeczekac do tych poprawin (a doba w hotelach trwa zazwyczaj do 12, wiec pewno trzeba by dla kazdego wziac dwie doby)

[can't be perfect]

u mnie wesela konczą się o 4 ,a poprawiny są o 16 więc para młoda jak i goście spokojnie się wyspią.. ja zawsze spię po weselu 5 h.. poprawiny u mojej siostry były 16-20 więc w sumie krótko i bardziej na zasadzie zatańczenia dwóch kawałków piosenek lecących z płyty, najedzienie się bo na weselu nie było czasu i pogadanie z rodzinką.. kiedyś byłam na poprawinach które wyglądało jak drugie wesele, trwało 6-7 godzin i wszyscy włącznie z PM się cały czas bawili.. ale to jest fajne tylko wtedy gdy jest zespół i nowi goście.


a jeśli chodzi o poprawiny to My robimy ze względu na moich rodziców.. mi to obojętne chociaz chcialabym wypocząc bo byśmy wyjechali w poniedziałek, a tak wyjedziemy we wtorek.. ale stwierdzam że jeżeli rodzice chcą to niech robią.. nie będę się o to kłócićpo dyskusjach zdjęcia jednak w dniu slubu będą, jakoś to tak ustawimy że spokojnie ze wszystkim zdążymy

[kaska87]

Napisane przez lain

tylko wtedy trzeba chyba wszystkim gosciom noclegi zapewnic zeby mieli gdzie przeczekac do tych poprawin (a doba w hotelach trwa zazwyczaj do 12, wiec pewno trzeba by dla kazdego wziac dwie doby)

u nas wszyscy sa z naszego miasta tylko 6 osób z poza i będą ulokowani w naszym przyszłm domku

kurcze już 10:00 a ja nadal w piżamce idę się ogarnąć

[madziulka_]

Napisane przez natj

Chodzi Ci o początek??
Piszę po raz setny, początek jest maj/czerwiec. Byłam, mierzyłam widziałam!

Nie pytałam Ciebie Tylko Kasi87

Dzień dobry, MY dzisiaj mamy 7roczniceŚwieci piękne słoneczko i z pewnością coś ciekawego porobimy
A poza tym wkleję kilka fryzur z moich zasobów, któraś z Was wspominała że chce loczki więc może coś podpatrzycie
Zamierzam wytrwać do ostatniego gościa, ale nie wiem czy wytrwam

[lain]

Napisane przez can't be perfect

u mnie wesela konczą się o 4 ,a poprawiny są o 16 więc para młoda jak i goście spokojnie się wyspią.. ja zawsze spię po weselu 5 h..

to ja mam po wszelkich imprezach calonocnych taka anomalie, ze budze sie gdzies ok 10, jem sniadanie, pije herbatke i czuje sie calkiem ok (choc w glowie nadal szumi), a potem dopiero ok 14 scina mnie z nog i spie jak zabita za dobrze siebie znam i jestem wiecej niz pewna, ze poprawin u mnie nie bedzie z reszta w Krk chyba malo kto robi poprawiny i jakos nikt nawet tego nie oczekuje, wiec nikt sie nie zawiedzie

o kurcze, jaki dzis rocznicowy dzien gratuluje dziewczyny

[Samoa]

Napisane przez lain

ja mam zamiar wytrwac do ostatniego tanczacego goscia jak juz zostanie pare zwiednietych osob przy stolach modlacych sie nad krokietem to bedzie znak, ze impreze mozna zakonczyc

poogladalam sobie swoja sale w roznych wersjach kolorystycznych i stwierdzam, ze jednak zostane przy opcji ecru-bordowej, bo najbardziej pasuje

właśnie mi chodzi o tych modlących się nad krokietemMoi znajomi byli az wkurzeni, bo najdłużej zostali ci co ani razu nie tańczyli tylko za stołem siedzieli i już 5 rano a oni dalej siedzą...maskara, czegos takiego chciałabym uniknąć. A im głupio było powiedziec dzień dobry dobranoc.

Napisane przez lain

oo jakas sexy czy raczej taka z wygodnych?

ja na pewno nigdy pizamy nie dostane, bo moj TZ wolalby zebym spala nago a ja tam lubie pizamke

mój tez woli nago, zwłaszcza jak mu ostatnio wyskoczyłam w jednej z moich ulubionych koszulek z kłapouchym

Napisane przez lain

coraz mocniej zastanawiam sie nad tym zeby zamiast kwiatow goscie przynosili butelke wina. przyda sie pozniej jak znajomi beda przychodzic ogladac zdjecia itp.

a na innym forum znalazlam pomysl na prezent dla rodzicow: kwiaty plus voucher do wybranej restauracji na romantyczna kolacje dla dwojga. moja mama bylaby mi chyba wdzieczna, bo ojciec na starosc sporo zatracil z romantyzmu i sam z siebie ja do restauracji nie zabierze
a moze jeszcze do tego po albumie

ja właśnie tez to winko, tylko boje się, że mi jakieś słodkie przyniosą, a kurde nie napiszę - proszę o półwytrawne
Fajny pomysł z tym voucherem
Ja tam się łamie co do tego albumu, bo i tak rodzice mają te fotki i po co po raz enty je w album wsadzać. Ale to sie pomyśli.

Ja właśnie z całonocnymi impr mam tak, ze budzę tżta rano albo nad ranem, bo jakoś mi sie chce wtedy I koło 14 mam taki ból głowy, że przemasakra. Ale dziwne to jest, bo jak byłam młodsza to kaca nie miałam

[lain]

Napisane przez Samoa

Ja tam się łamie co do tego albumu, bo i tak rodzice mają te fotki i po co po raz enty je w album wsadzać. Ale to sie pomyśli.

dlatego mi sie wydaje, ze rodzice bardziej beda zadowoleni jak juz po slubie dostana pozadne albumy z naszymi zdjeciami slubnymi, a na weselu tylko kwiaty i te zaproszenia do restauracji

[Samoa]

Napisane przez lain

dlatego mi sie wydaje, ze rodzice bardziej beda zadowoleni jak juz po slubie dostana pozadne albumy z naszymi zdjeciami slubnymi, a na weselu tylko kwiaty i te zaproszenia do restauracji

dokładnie, przecież dostaną albumy ze ślubu, zupełnie o tym zapomniałam
Ja to w ogóle chętnie bym wzięła mamę do spa przed ślubem, ale nawet nie wiem ile to kosztuje, pewnie z tysiaka za osobę

[kaska87]

Napisane przez madziulka_

A poza tym wkleję kilka fryzur z moich zasobów, któraś z Was wspominała że chce loczki więc może coś podpatrzycie

o ta jest super

Napisane przez Samoa

właśnie mi chodzi o tych modlących się nad krokietemMoi znajomi byli az wkurzeni, bo najdłużej zostali ci co ani razu nie tańczyli tylko za stołem siedzieli i już 5 rano a oni dalej siedzą

[lain]

Napisane przez Samoa

dokładnie, przecież dostaną albumy ze ślubu, zupełnie o tym zapomniałam
Ja to w ogóle chętnie bym wzięła mamę do spa przed ślubem, ale nawet nie wiem ile to kosztuje, pewnie z tysiaka za osobę

no pewno cos kolo tego. w Krk w takiej Farmonie taki 2-dniowy pakiet to wlasnie dla 2 osob pod 2tys. siega (a teraz nawet za 3tys tu widze weekendowe...) a wcale tych zabiego jakos duzo w tym pakiecie nie ma (http://www.farmonahotel.com/251)

[Samoa]

Napisane przez lain

no pewno cos kolo tego. w Krk w takiej Farmonie taki 2-dniowy pakiet to wlasnie dla 2 osob pod 2tys. siega (a teraz nawet za 3tys tu widze...) a wcale tych zabiego jakos duzo w tym pakiecie nie ma (http://www.farmonahotel.com/251)

łojezu To jak już będę pracować i mieć pieniążki to pomyślę nad takim wypadem z mamąWłaśnie myślałam o Farmonie...
Ale np. wieczór panieński 350 zł za osobę. Ale z moich koleżanek to tylko raczej trzy byłoby stać na taki wydatek. Z resztą nie wiem czy warto.
|Równie dobrze, możemy to zrobić u mnie w domu, bo mam wannę z hydromasażem i już będzie rytuał w kozim mleku dla księżniczkiI to dziesięc razy taniej