Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!

[xandra78]

Sniezynko, no to masz extra warunki do porodu ! U nas można pomarzyc o takich w publicznych szpitalach, nie dziwię się, że "przygraniczne" Polki uciekają rodzic do Niemiec...
Wspomniałaś o moim remoncie-Ty to masz pamięc hehe. Nie robię fotek, bo nie ma się czym chwalic na razie.Ściany pomalowane, TV zawieszony, ale funduszy brakło na resztę(teraz jestem nawet zła,że tak się spieszyliśmy z kupnem wózka i fotelika...).Z większych zakupów został jeszcze stół i krzesła, ale nie mam pomysłu nawet jaki kolor. W dodatku te białe ściany juz mi się nie wydają takie fajne, widac juz kilka zabrudzeń, które musze pomalowac no i ciągle muszę uważac, żeby nie pobrudzic. A już dosłownej wścieklizny dostałam,jak kilka dni po malowaniu przypadkiem wleciała do naszego pokoju papuga córki (która lata sobie zwykle tylko w tamtym pokoju).I nie wiem, jak ona to zrobiła, ale W LOCIE obsrała ścianę-dosłownie ją ochlapała rzadką,zieloną,ptasią kupą!
Myślałam,że ją rozszarpię, pies też juz zostawił swoje ślady. Chyba trzeba będzie przemalowac, albo tapetkę walnąc jakąś, ech...

Ja jutro mam wizytę u gina, dziś robiłam badania krwi i moczu(sporo jakis dodatkowych, bo babka w laboratorium się mnie spytała, czy coś nie tak z moją ciążą) .
Dobranoc Mamuski, odpoczywajcie i wysypiajcie się, póki mozecie

[Sniezynka21]

Xandra ano pewnie, ze pamietam o Twoim remoncie Biedna sie napracowalas a ptak Ci nawalil... Ale nie przejmuj sie i nie denerwuj, bo to i tak niczego nie zmieni. Moze tylko zaszkodzic maluszkowi. Ja przy kazdej wizycie mam badania moczu a co drugiej krwi.
Ja cos cierpie na bazsennosc, nie klade sie wczesniej niz 1:00, a rano po 7:00 wstaje.

Tak wogole to ja mam bakterie ( i nie mam pojecia jak ona sie nazywa po polsku ) nie wiem czy to paciorkowiec czy co... w kazdym badz razie przy samym porodzie musze dostac antybiotyk. Z pierwsza corka tez mialam...

Edit: to paciorkowiec.

[drobciaa]

No proszę, nie było mnie raptem półtorej dnia, a tutaj tyle się działo!!!!!
Witam po przerwie
SCORPIONEC MOJE WIELKIE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!:j upi:
Nareszcie się kochana doczekałaś i jaka duża córcia!!!! Wracaj do nas szybciutko bo będziemy tęskniły!!
Dziewczyny może usalimy jakąś tymczasową zastępczynię naszej Przełożonej?? Co by na forum ład i porządek pozostał No i kto zmodyfikuje teraz listę

Paula Szyszka i Sniezynka21 dziękuję kochane za pamięć o mnie
Niestety nie zabalowałam ani też nie rodzę, a wręcz przeciwnie, mam takiego potwornego lenia, że nic mi się nie chce, mogłabym spać spać i jeszcze raz spać
Jakoś tak mi smętnie, może dlatego, że to czekanie na dzidziusia tak strasznie mi się dłuży.. Wiem, że to kwestia czasu, ale już chyba zaczynam świrować tak jak Scorpionec jak jeszcze nie urodziła i też nie mogła się doczekać
Sniezynka21 co do smska z radosną nowinką to możesz do mnie też wysłać jak chcesz, no chyba, że ja Ciebie wyprzedzę Ale byłoby fajnie jakbyśmy równocześnie znalazły się na porodówkach, w końcu mamy ten sam termin, choć wiem, że lepiej się nim nie sugerować Ale ślicznie u Was tam w szpitalu, tylko pozazdrościć.
aniak2888 a u nas na Polnej słyszałam, że też nie trzeba mieć żadnych rzeczy dla maluszka dopiero na wyjściewiesz coś na ten temat? Ja niby spakowana, ale co chwilę coś dorzucam do torby i już sama nie wiem co się przyda, a co nie..

Tyle dziś dziewczyny naskrobałyście, że trochę mi zajęło odczytanie wszystkiego, dobrze, że w dzień się wyspałam, to teraz mogę trochę nocki zarwać
Jutro idę do fryzjera, a w środę na wizytę do doktora, już nie mogę się doczekać!!!
A Filipek dziś tak mało ruchliwy był, że aż miałam stracha.. I w ogóle mam schizę jeśli chodzi o wody płodowe.. w jakich ilościach odchodzą, jak wyglądają i czy będę wiedziała, że to właśnie one a jak mi się sączą, a ja o tym nie wiem bo zwłaszcza rano mam taką mokrą bieliznę, ale prześcieradło jest suche, więc sama nie wiem.. Chyba od tego czekania już na głowę powoli dostaję
Nic, nie zanudzam, bo Wy wszystkie już pewnie smacznie śpicie, a mi się zebrało na zwierzenia

aaa zapomniałabym!! Paula Szyszka śliczna z Ciebie panna młoda była! no właśnie dziewczyny może powklejamy swoje zdjęcia ślubne??
xandra78 jaki śliczny fotelik i taki słodziutki kolor, super!!!
drama łóżeczko i pościel prześliczna, taka delikatna.
Uwielbiam oglądać wszystkie Wasze zdjęcia!!!!! Wklejajcie jak najwięciej
Magdalena trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze

Dobranoc dziewczynki!!!!
Ciekawe jakie wieści będą jak jutro tutaj wejdę, może kolejne rozpakowywanka
Pozdrawiam i buziaki ślę!!

[Sniezynka21]

Drobciaaa widzialam Cie wlasnie wczoraj w nocy i sie zastanawialam czy cos skrobniesz Z tymi wodami plodowymi to jest tak hmmm.... nawet nie wiem, jak to okreslic. W pierwszej ciazy wstalam do ubikacji w nocy i "cos" mi lekko pocieklo po nogach. Nie wiedzialam, ze to wody, bo wszyscy mi mowili, ze bede wiedziec na 100 % bo mi strasznie duzo chlusnie. Wiec sie wysiusialam i poszlam dalej spac. Rano nadal sie saczyla ta woda i w koncu stwierdzilam, ze zjem sniadanie, wezme prysznic i pojade to sprawdzic i cale szczescie, bo okazalo sie, ze to byly wlasnie wody plodowe
Kto wie, kto wie, byc moze i urodzimy w tym samym dniu Tylko u mnie cos nic sie nie zapowiada na jakikolwiek porod. Ale to nigdy nic nie wiadomo
Na wszelki wypadek pozapisuje kilka numerow w komorce, gdyby kilka z nas w tym samym czasie byla na porodowce

Ide za chwilke sie wziac za jakas robote, bo wczoraj nie robilam nic a nic. Dzisiaj trzeba nadrobic zaleglosci

[Sniezynka21]

Jednak nie zrobie za duzo roboty, a musze isc robic pranie

[Paula Szyszka]

Sniezynka21 ale śliczny ten szpital u nas to marzenie chyba ze rodziłabyś w jakimś super prywatnym szpitalu ehhhh ale dobrze ze możesz skorzystać z tego a długo już mieszkasz w Niemczech?

drobciaa super że jesteś bo już się martwiłam! jak tylko możesz spać odsypiaj ile się da ja niestety nie mogę coś ani w dzień ani w noc chyba to taki trening przed opieką nad małym

Xandra no to cię ładnie załatwiła ta papuga ja miałam kiedyś papugi 2 nawet nimfy były kochane ale właśnie najgorsze było to sprzątanie bardzo brudziły a jak jadły bo przylatywały do kuchni to cała kuchnia uciapciana była w dodatku samiczka cwaniara tylko gdzieś biżuterię zobaczyła to kradła i do swojej klatki zanosiła mała sroka


u mnie dzisiaj znowu brak słoneczka i paskudna pogoda wrrrr w dodatku mały mnie nastraszył zawsze wstawał o 7 i zaczynał się wiercić a tu nic i dopiero teraz jak zjadłam sękacza w czekoladzie to leniowie się zaczął przeciągać a ja odchodziłam od zmysłów mały urwis! wiem że jest już mu tam ciasno no ale co zrobić jutro na szczeście ktg mam nadzieję że wszytko dobrze będzie

[Sniezynka21]

Paula na prywatny szpital w Niemczech nie byloby mnie na 100 % stac. I tak te panstwowe uwazam, ze sa swietne, po stokroc lepsze niz w PL I jakie polozne mile, hehe. W lipcu minely 3 lata, jak tutaj mieszkam, moj TZet 20 lat.

Wybila moja godzina na sprzatanie

Jak bedziesz po KTG to pochwal sie co i jak Ja jak bylam w szpitalu, jak bylam chora to nawet fotki KTG robilam Pozniej jak znajde chwilke to wkleje

[Paula Szyszka]

Sniezynka21 pewnie jutro jak tylko wrócę to dam znać jak ktg i co mi lekarz powiedział! jak znajdziesz czas wklej koniecznie fotki uwielbiam oglądać i uważaj na siebie z tym sprzatankiem żeby się nie przepracować! ja zaraz ide pranie nastawić

[nelijka]

Paula Szyszka dzieki za info. Nic mi nie namieszalas za to rozswietlilas w glowce. Musze tz powiedziec pewnie sie ucieszy.

Ja do szpitala juz sama nie wiem co mam zabrac. Na cale szczescie mam do niego 5 min wiec w kazdej chwili tz bedzie mogl mi cos przyniesc. Dowiedzialam sie natomiast zeby miec ze soba mleko bebiko i 2 butelki na wypadek gdybym nie miala swojego mleczka w 1 dobie

[LadyM]

cześć Dziewczynki, kilka dni mnie nie było i tyyyyle zaległości My przemeblowaliśmy pokój, ciasno okropnie z tymi dwoma łóżeczkami
Nowym Mamuśkom serdeczne gratulacje!!!!
wczoraj spakowałam torbę dla siebie i dzieci, na stronce mojego szpitala jest napisane na szczęście co wziąć. A dzisiaj jeszcze tam będę to się dopytam.

[Paula Szyszka]

Dziewczyny mam kolejną informacje wiadomość od kasiaeg

"trzymajcie kciuki za 3,5 godziny mam cesarke.pozdrawiam"

: kciuki::k ciuki:

tak więc napisałam, że trzymamy bardzo mocno kciuki i czekamy na dalsze wieści!!!!!

[Salomea1]

Witam mamusie

Na poczatek nelijka dla ciebie, moze dzisiaj zacznie się coś dziać

Ja już sie wykąpałam, nózki ogolone, ciałko nabalsamowane i niestety odkryłam że mam rozstepy na tyłku. A cała ciążę smaruję się kremami i co , guzik na cycach rozstępy , na dupce też

Pamietacie jak zastanawiałysmy sie co z goleniem do porodu?? otóz wczoraj zadałam to pytanie położnej. Okazuje sie że jezeli całą ciaze goliło sie krocze to mozna sobie ogolic, a jesli nie to niech wam ręka uschnie zanim to zrobicie.
Podobno jesli skóra nie jest przyzwyczajona do regularnego golenia to potem po cięciu bardzo czesto dochodzi do zakażenia i w konsekwencji wszystko o wiele dłużej się goi. A jak trzeba bedzie cos podgolic to połozna to zrobi bez żadnego problemu.

Śnieżynka fajne warunki macie w szpitalu, chociaż ja na mój nie moge narzekać, jest 2 lata po remoncie, łazienki w pokojach, sale porodowe pojedyńcze....

[Salomea1]

Kasiaeg -

LadyM - fajnie ze się pojawiłas, dawno się nie odzywałas

[niobe7]

Napisane przez Paula Szyszka

niobe7 hihi tak też myślałam że pomimo tego że będę miała umyte włosy będę po porodzie pewnie przypomniała szczurka ale przynajmniej jadąc do szpitala będe miała lepsze samopoczucie ! ja ciągle zaglądam na Waszego bloga i muszę Ci powiedzieć, że wyglądasz ślicznie na tych zdjęciach z peiwrszego dnia w domku! nigdy bym nie powiedziała że parę dni wcześniej urodziłaś

dziekuje
czego to nie robi makijaz

[Paula Szyszka]

i jeszcze jedna wiadomość

"Boję się jak cholera. Tym bardziej że dziś na usg stwierdzili że Kacperek waży 4450 g. ciekawe ile się okaże po porodzie.pozdrawia i odezwę się po."

czekam z niecierpliwością na wiadomość po cesarce aż się denerwuję razem z Kasiaeg !!!!ale wiem że wszytko będzie dobrze! czuję się jak bym to ja miała mieć za 3,5 godz cesarkę

[nelijka]

No wlasnie a ja sie zastanawialam co sie dzieje z Kasiaeg i Lady M. A tu prosze jedna zaraz maluszka bedzie miala przy sobie, a druga pokoik blizniakom przygotowuje

Kasiaeg to dla ciebie

Lady M - troche ciasno ale jak bedzie cudownie jak maluszki sie wprowadza

Salomea1 , mam nadzieje ze pomoze. Niestety moje obawy sa takie ze bede musiala zaczekac te 2 tygodnie i sie calkowicie przeterminowac POcieszam sie tylko ze z kazdym dniem jest coraz blizej. Jutro wisyta u gina zobaczymy co powie.

Juz mi brakuje cierpliwosci, a do tego co chwile telefony i sms - y z pytaniami czy juz urodzilam Juz mie sie odpowiadac nawet nie chce.

Paula Szyszka czekamy na dalsze wiadomosci

[Salomea1]

Widze że Paula przejeła rolę scorpioniec

LadyM pochwal sie pokoikiem. Na pewno nie jest az tak ciasno.

[Paula Szyszka]

Salomea1 hehe tak teraz jestem zastępczą sekretarką naszej szefowej

nelijka ojjj jak ktoś teraz do mnie dzwoni zapytać czy już urodziłam to robię się nieprzyjemna heheh więc wiem co czujesz

Lady M nelijka ma rację nie szkodzi że ciasno na pewno jest super a jak maluszki będą w pokoiku to będzie już cudowanie

["Magdalena"]

Napisane przez Sniezynka21

A TZet bedzie przy porodzie ???

tak oczywiscie bo on bardzo chce, tyle dobrze bo ja tez chce zeby byl, cieszy mnie tez ze w niemczech facet nawet przy cesarce moze byc, bo znieczulaja tylko miejscowo a nieusypiaja calkowicie bo w razie czego nie zostane tam sama

Napisane przez Sniezynka21

Paula na prywatny szpital w Niemczech nie byloby mnie na 100 % stac. I tak te panstwowe uwazam, ze sa swietne, po stokroc lepsze niz w PL I jakie polozne mile, hehe. W lipcu minely 3 lata, jak tutaj mieszkam, moj TZet 20 lat.

widze ze mamy podobny staz pobytu w niemczech, bo mi minelo w marcu tez 3 lata, a mojemu tz w czerwcu 4, o jeju ale to zlecialo

za jakies 20 min dzwonie sie zapytac o moje wyniki az sie boje

[Petitka4]

antysuj i scorpionec wielkie gratulacje dziewczynki!!!
Kasia trzymaj sie kochana wszystko będzie dobrze Juz niedługo Kacperek będzie przy Tobie
Akcja się rozkręca. Kurcze i ja bym już chciała ale po wczorajszej wizycie się nie zapowiada. Dopiero za trzy tygodnie mam kolejną i będę miała USG. Gin znowu zważy mała i porobi wszystkie wymiary. A potem to już chyba nie wizyta tylko porodówka.
Dziewczyny jak to jest. Ja musze jakoś uprzedzać specjalnie szpital że chce rodzić akurat u nich? Położną sobie zaklepuje ale nie wiem jak z miejscem na porodówce.

Wczoraj pojechaliśmy z Tżtem do hurtowni i córcia ma już całą wyprawkę oprócz kosmetyków i aptecznych rzeczy. Wózek kupiliśmy Coneco V3 tak jak myśleliśmy od początku i jest super dosłownie. A ile ciuszków i jaki śliczny kombinezonik A miałam zamawiać wszystko przez Allegro a tam taniej.

[tola3804]

Napisane przez Paula Szyszka

nelijka z tego co się orientuje tak jak załatwiały moje koleżanki i mówiono mi w szpitalu to twojemu mężowi przysługuje opieka nad tobą i dzidzią jak wrócicie juz do domku! maksymalnie jest to chyba 14 dni i lekarze nie robia problemu żeby takie zwolnienie wystawić! w pracy traktowane jest to wtedy tak jak by mąż był na chorobowym więc dostaje za ten oktes czasu wynagrodzenie takie samo jak by był na zwolnieniu. Aby móc się starać o taką opiekę jak pojedziecie do szpitala to oprócz swojej książeczki ubezpieczeniowej mąż musi mieć ze sobą swoja kasiążeczkę podstęplowaną ( ważność tego stempelka to 1 miesiać) więc położna przypomniała nam żeby pilnować bardzo i co miesiąc sobie te książeczki podbijać! mam nadzieję ze nie nakreciłam Ci za bardzo

Nam też położna na szkole rodzenia mówiła o takiej opcji, że mąż może sobie wziąć opiekę nad żoną, ale nie trzeba mieć ze sobą tej książeczki i załatwiać tego od razu w szpitalu. Nawet parę dni później normalnie można pójść do lekarza rodzinnego, powiedzieć, co i jak i spokojnie wypisuje bez żadnych problemów podobno.

Napisane przez Sniezynka21

Kilka zdjec szpitala, w ktorym bede rodzic

Wow! Jestem pod wrażeniem.

Napisane przez xandra78

A już dosłownej wścieklizny dostałam,jak kilka dni po malowaniu przypadkiem wleciała do naszego pokoju papuga córki (która lata sobie zwykle tylko w tamtym pokoju).I nie wiem, jak ona to zrobiła, ale W LOCIE obsrała ścianę-dosłownie ją ochlapała rzadką,zieloną,ptasią kupą!
Myślałam,że ją rozszarpię, pies też juz zostawił swoje ślady. Chyba trzeba będzie przemalowac, albo tapetkę walnąc jakąś, ech...

Nie no przepraszam, ale myślałam, że się posikam, jak to przeczytałam...

Napisane przez Paula Szyszka

Dziewczyny mam kolejną informacje wiadomość od kasiaeg

"trzymajcie kciuki za 3,5 godziny mam cesarke.pozdrawiam"

: kciuki::k ciuki:

Napisane przez Paula Szyszka

i jeszcze jedna wiadomość

"Boję się jak cholera. Tym bardziej że dziś na usg stwierdzili że Kacperek waży 4450 g. ciekawe ile się okaże po porodzie.pozdrawia i odezwę się po."

czekam z niecierpliwością na wiadomość po cesarce aż się denerwuję razem z Kasiaeg !!!!ale wiem że wszytko będzie dobrze! czuję się jak bym to ja miała mieć za 3,5 godz cesarkę

Ja również trzymam kciuki i czekam na wieści!

[Sniezynka21]

Napisane przez "Magdalena"

tak oczywiscie bo on bardzo chce, tyle dobrze bo ja tez chce zeby byl, cieszy mnie tez ze w niemczech facet nawet przy cesarce moze byc, bo znieczulaja tylko miejscowo a nieusypiaja calkowicie bo w razie czego nie zostane tam sama


widze ze mamy podobny staz pobytu w niemczech, bo mi minelo w marcu tez 3 lata, a mojemu tz w czerwcu 4, o jeju ale to zlecialo

za jakies 20 min dzwonie sie zapytac o moje wyniki az sie boje

Nie zawsze tak jest. Mnie uspali calkowicie, bo sie darlam, jak zaczelam latac po stole Jak sie obudzilam to TZet juz trzymal malutka

KasiaEG trzymam kciuki za Ciebie i maluszka Jeszcze chwilke a bedziesz przytulac do serduszka maluszka

["Magdalena"]

No tak kazda przechodzi to inaczej, ale kolezanka miala w zeszlym roku i miala tylko znieczulenie i mowila ze nic nie czula a cieszyla sie ze mogla malego od razu zobaczyc, no i nawet jej strachliwy tz byl a tak sie wypieral ze niechce

wlasnie dzwonilam po wyniki niestety ale jeszcze niema, no i jak beda i bedzie cos nie tak to mi zadzwonia, kurcze i znowu trzeba czekac

[xandra78]

O matko-następna się rozpakowuje! Dziewczyny, dopiero dopiero sie listopad zaczął!!! Kasiu, trzymaj się , przynajmniej wiesz, co Cię czeka.A waga maluszka jest nieistotna przy cc.
drobciaa, ze mnie też się taki nocny marek zrobił.Kładę sie po 1.00, wstaję przed 7.00, szykuję rodzinkę do wyjścia i dalej do wyrka-tylko troche mi szkoda dnia.
Sniezynka,ja też mam nimfę, przyznam,że był to najgorszy z nieprzemyślanych zakupów mojego TŻeta.Radości z tego zwierzątka nie ma wiele, brudzi w pokoju córki straaaasznie, obgryza rosliny i wszystko, co jest w domu z drewna. Może ktos chce papużkę??????. W ogóle teraz jestem szczególnie nerwowa i denerwuja mnie nasze zwierzaki-tylko bym je uciszała i przeganiała, a potem się zadręczam,że taka jestem dla nich podła (choc i tak tylko ja pamiętam o ich karmieniu...).
Odnosnie golenia, to też mi sie wydawało,że ranka przez to może się paprac-ja np. mam tendencje straaaszną to wrastania włosków, więc od maszynki trzymam się z daleka. Wczoraj coś mnie siekło i wydepilowałam się,ale ja uzywam kremu...

[lisey]

no prosze jakie wiadomosci z rana
kasiaeg trzymam kciuki, wszytsko bedzie dobrze

a u mnie zaczal sie remoncik kuchni
mieszkamy w agencyjnym mieszkaniu i to ich sprawa zeby zrobic remont ale dlaczego teraz jak od maja sie skarzylismy?
jestem wsciekla bo myslalam ze potrwa max jeden dzionek a tu facio mowi ze moze i w srode beda robic
masakara, smierdzi i jest mi niedorze, glowa boli fuj
okno otwarte i zamarzam
xandra jak ty wytrzymalas remont?? a jescze z baza, moja przyjaciolka nie ma i mowi ze nie potzrebuje, bo malo jezdzi z malym, ja wiem, ze bedziemy duzo jezdzic, bo do parku jest kawalek, a wole chodzic na spacer po parku a nie w spalinach przy bloku, zalezy czy bedzie ci potrzebna

sniezynka my mamy w szpitalu podobnie, moze nie az tak ekskluzywnie jak u ciebie ale podobnie, i tez duzo brac nie musze, chyba pojade rodzic do ciebie, tak mi sie podoba

paula chyba zostalas nastepczynia scorpionec

[edyta0131]

Kasiaeg trzymam mocno Jeszcze troszkę i będziesz tuliła swojego synka

Petitka pochwal się co tam kupiłaś, czekamy na fotki

lisey nie martw sie kochana tym remontem A i ubierz sie cieplutko, żeby Cię nie przewiało

Ja muszę się dziś wziać za prasowanie, bo tyle tego jest i nie wiem czy zdąrzę do porodu

A tak na marginesie, dziś znowu miałam gotować zacierkę no i dobrze, że sobie odpuściłam, bo znowu bym musiała garnek szorowac pół dnia

[lisey]

dzieki edyta, siedze sobie pod kocem i udaje posag, ewentualnie kobiete prehistoryczna, bo kocyk dosc puchaty
zacierke mozesz robic ale sobie zegarek nastaw zeby nie spalic

[aniak2888]

kasiaeg może kacperek jest juz z tobą
coraz wieksze dzieciaczki sie rodzą
xandra to dla papugi
drobcia na polnej potrzebowałam tylko chusteczek do pupy a jak jest teraz to nie wiem na pewno zabierz laktator bo ja mialam w drugiej dobie taki nawał pokarmu że masakra a w nocy kuchnia mleczna jest zamknięta i trzeba radzić sobie samemu
a ja dzisiaj zrobiłam sobie włoski
lisey trzymaj się cieplutko
a to skończone dzieło mojego męza jeszcze musze tylko pare ozdobek kupić

[lisey]

aniak ale sliczny kominek, zachwycilam sie, maz jets niezlym fachowcem

[Paula Szyszka]

aniak2888 śliczny ten kominek! ale bym sobie teraz siadła przy takim i pogrzała moje zmarznięte nóżki a tak pozostał mi tylko kocyk a ty mi tu takie cuda wklejasz...

lisey siedź pod kocykiem i grzej się żeby nie zmarznąć

edyta0131 hehehe a ty znowu mi tu z tą zacierką i się głodna robię ale lepiej zrób sobie kanapeczkę żeby znowu w domu nie śmierdziało

"Magdalena" trzymam cały czas mocno kciuki za wyniki badań

Petitka4 pochwal się koniecznie nowymi zdobyczami


ciekawe czy kasiaeg już tuli Kacperka