Jestem w związku z obcokrajowcem

[edyta1421]

Napisane przez szien

dziewczyny ale miałam sen
śniło mi się że tż był seryjnym złodziejem... mydła w płynie
kradł tylko te mydło z miejsc publicznych (w sklepach czy w kinach). Wchodził do łazienki z foliową torebką i pompował do niej mydło
ja powinnam się leczyć...

ale sny.. porazające... ja ostatnio jestem bezsenna.. no nic mi sie nie sni... choć może coś ale zapominam... ja miałam kolorowe sny przed slubem....

[diona87]

Napisane przez edyta1421

ale sny.. porazające... ja ostatnio jestem bezsenna.. no nic mi sie nie sni... choć może coś ale zapominam... ja miałam kolorowe sny przed slubem....

ja mialam sen ze uciekalam przed jakims bandziorem,zboczencem i spadalam ze schodow to było przerazajace

[wenedka]

Heh dziewczyny, ale produkujecie!


szien, no nie.. takiego snu to ja jeszcze nie mialam
Chociaz ostatnio mi sie cos kutumani...

Wczoraj gralismy koncert. Fajnie bylo znow grac dla ludzi

[nassaja]

Od jakiegos czas spotykam się z obcokrajowcem. Jest azjata, oboje zyjemy w Wielkiej Brytanii. Uwazam, ze jestesmy dobrymi pzyjaciolmi, dobrze sie rozumiemy a ja bardzo dobrze sie z nim czuje i wszystkie roznice jakie wystepuja miedzy nami uwazam za zalety. Wiele sie od siebie uczymy. Ja jednak bronie sie przed uczuciem. Za kazdym razem gdy zblizamy sie do siebie uciekam, czuje obawy. Najbardziej obawiam sie chyba oceny ludzi, tego ze beda patrzec na to z gory. Nie wiem czy dojrzalam do takieg zwiazku, moze powinnismy przestac sie spotykac? caly czas o tym mysle ale czasem nie potrafie sie powstrzymac Pisze to poniewaz ptrzebuję dobrej rady.

[roux666]

wenedka wow, swietnie! gratuluje Kochana!

nassaja hej, witamy na ofrum!;*
wiesz, ze mna bylo tak samo....tylko ze moj TZ jest czarnoskóry..
owszem, podobał mi się na pocztaku, wszytsko mnie w nim inbteresowalo itd. ale wybijałam sobie go sama z głowy, gdyz bałam sie, ze cos takiego nie ma szans istnienia, nie przetrwa, a poza tym....takze opinia, rasizm...(kiedys na forum jakims przeczytałam wypowiedz polaka- "nigdy w zyciu nie dotknę dziewczyny, która wczesniej była z murzynem"- zabolało okropnie). Uciekałam, oczywiscie od niego, od tego co czuje...

i tak uciekałam, ze teraz jestesmy razem i za kilka dni (4!!!) on tu juz bedzie.

Kochana, co ma byc to bedzie....jesli czujesz sie szczesliwa, i chcesz byc szczesliwa...po prostu bądz.
)

P.S Dziewczyny, today is the day!!!! TŻ oficjalnie stanie się WOLNYM człowiekiem!!! dzis ostateczny rozwód. aajajajaaaajjj!!!!!

[Malaja]

witam nowe uczestniczki forum

roux jsk czytam o Twoim zwiazku z czarnoskorym mezczyznom,to ciagle w glowie mam historie na podstawie ktorej powstala ksiazka i film pt " biala masajka" a potem dwie jej kolejne czesci.
Baaaaaaaaaaaardzo wciągająca historia,wzruszająca i piękna...opowieść o bialej turystce ktora podczas swoich 2 tygodniowych wakacji w Afryce poznala czarnoskorego mezczyzne,z tym,ze nie tylko to bylo kontrowersyjne ze byl czarny,ale to,ze zyl w plemieniu,w zupelnie innym swiecie,zupelny busz....juz nie mowiac ze historia oczywiscie prawdziwa i dzialo sie to jakies 20 lat temu,kobieta porzucila swoj rodzinny kraj i wyjechala do niego do Afryki....wiecej nie napisze w razie gdybyscie kiedys mialy stycznosc z ta ksiazka.Polecam

U mnie nic nowego,w sobote lece do tż
Oczywiscie otwieram dzis przegladarke i pierwsza wiadomosc ktora wpadla mi w oczy to to,ze zapalil sie silnik samolotu linii ryanair i musial awaryjnie ladowac :/

no coz,dzis tez w dd TVN mowili o odszkodowaniach zwiazanych z niepunktualnoscia linii,fakt,ostatnio jest wiele tych opoznien,ja na przesiadke bede miala 3 h ,przezorny zawsze ubezpieczony,mam nadzieje,ze wystarczy

[giovannina]

czesc, jak mija popoludnie?
zakuwam angielskie slowka, jutro moja pierwsza rozmowa o prace

roux - gratulacje!

szien - bardzo mi sie podobal opis twojego snu, ja czesto mam koszmarne koszmary, najczesciej gdy pojem na noc,

z serii nocne strachy: zeszlej nocy tak strasznie wialo i padalo gradem ze sie obudzilam i poczulam taki prastary strach czlowieka przed zywiolem, malo dachu nie urwalo, oczywisci tz spal snem sprawiedliwego i nawet nie sapnal, ja natomiast oplotlam go jak meduza i sycac sie jego cieplym spokojem zasnelam ponownie.

[roux666]

giovannina dzieki
aaa pogode widze to tam macie kapitalna....

Malaja hmm;> poczytam poczytam, ostatnio brakuje mi czegos do snu, moze akutart ta lektura bedzie idealna, dzieki w kazdym razie!

[nassaja]

Roux czyli mowisz ze nie mam sie bronic? Jak ty sobie poradzilas? Kiedy zrozumialas ze musicie byc razem? Ja po kazdym spotkaniu mowie sobie ze sie juz nie spotkamy i ze to koniec ale potem on dzwoni i... ja nie odmawiam. To co nas laczy to narazie przyjazn ale widze ze idzie w innym kierunku...

[giovannina]

nassaa, mowiac azjata, jaka dokladnie narodowsc masz na mysli? i czy on jest no wiesz zeuropeizowany?religijny?

[roux666]

nassaja to sie czuje
zreszta..sprobuj sie bronic...i tak nic z tego nie wyjdzie, jesli to jest jakies powazniejsze uczucie..
Przyjazn to swietny fundament, spotykaj sie z nim poznaj go, daj siebie poznac...sama zobaczysz co z tego wyjdzie, bez paniki, powolutku. Nie skreslaj go od razu, ale nie planuj finału na slubnym kobiercu.
hm ze mna było dosc ...heh smiesznie. Gdy poznalam TZ'a podobał mi sie, ale wiedziałam, ze to bez sensu. Nastepnego dnia spotkałam go w parku z dzieckiem, i ja byłam z dzieckiem (byłam au pair). Oczywiscie zeby sie ode mnie odczepił nakłamałam ze to moja corka, no ale pech chciał ze dzieci sie polubiły i bawiły sie ze soba. Ja udawałam "zimną sukę" przez dobrych kilka dni zanim sie z nim nie umowiłam. a dlaczego sie z nim umowiłam? a bo mi sie nudziło, i chciałam zaszalec z tym czekoladowym przystojniakiem.pospotyka lismy sie tak kilka dni, pozniej on musiał wracac do Paryza, i wtedy bylam pewna ze to koniec romansidła i nawet sie cieszyłam- porandkowałam i koniec.
nooo ale nie...
nie dał za wygraną, pozniej jeszcze po jakism czasie wrocił do mnie....i dał sie poznac od srodka- charakter, osobowosc, sposób bycia, patrzenia na swiat, traktowania ludzi...całe wnetrze ( bo do tej pory to mnie tylko ta przystojna otovzka pociagala). i to poznawanie jego wnetrza mnie zgubiło ojojjj..tak zgubiło, ze pozamiatało mnie całkiem

dzis nie jestem pewna, czy to przetrwa, co z tego bedzie, czy na zawsze, czy pół roku....
Wazne jest to, ze teraz jest wspaniale....
boje sie planowania, zeby sie nie rozczarowac
nie nastawiam sie źle, bo po co.

Głowa do góry...nie rób nic niezgodnego z sobą....
powodzenia

[nassaja]

On jest zeuropeizowany nawet bardzo Jest buddysta jednak mowi ze nie jest zbyt religijny, tylko z szacunku dla rodziny. Kurcze... w sumie nic nie wiem o tej religii, moze powinnam poczytac. Pochodzi z Malezji ale jego korzenie sa w Chinach.

Ja wlasnie jeszcze nic nie czuje, albo nie chce heh Mamy w tej chwili dosc extremalne warunki jak na rozwuj tej znajomosci, wiele sie dzieje w moim zyciu i moze sie boje je jszcze bardziej komplikowac. A to sie dzieje jakby na przekor... hmm... Fajnie ze wam sie uklada i sie nie boicie isc do przodu, duzo miłosci zycze

[kamila0927]

Cześć Dziewczyny... No więc wylądowałam na tym forum, bo nie wiem już sama co zrobić . Tak czytam te wasze posty i szczerze mówiąc, podziwiam Was.. No więc może zacznę od początku, swojego " Włocha" poznałam 2 miesiące temu na stypendium we włoszech... I naprawdę spędziliśmy wiele cudownych chwil razem, no ten okres < 3 miesiące> były dla mne jak bajka.. Ale teraz ja jestem tutaj , on w Neapolu i ciagle jestem smutna, przybita... NIby dzwoni do mnie codzinnie, pisze itp ALE to nie to samo, nie wiem czy ja potrafie żyć w takim związku. On już tydzień po moim wyjeżdzi zarezerwował lot, będzie w styczniu, ciąlge powtarza, ze przecież wszystko jest możliwe, ze będzie przyjeżdżał , Ale dziewczyny czy taki związek na odległość jest naprawdę możliwy???

[Opiumalfa]

mozliwy jezeli znajdziecie sobie border line. czyli date kiedy bedziecie razemw koncu. dla mnie to jedyne lekarstwo.

[Pohadka]

Kamila, my tutaj na tym forum jesteśmy dowodem, że da się. Nie jest łatwo i nie jest różowo ale jeśli naprawde tego chcesz możesz tak żyć. To tylko kwestia jak bardzo pragniesz z nim być.

Myślę, że nawet bez border line się da bo my z Tż póki co nie jesteśmy w stanie takiej ustalić.. życie się zmienia więc liczymy na to, że wkrótce będziemy wiedzieć coś więcej

dziewczynki, polećcie jakaś fajną kamerkę internetową do ok. 100 zł, do lapka bo ja już nie wiem co wybrać..

[roux666]

kamila0927 witaj! ;*
głowa do góry, wszystko się da!
Opium ma racje, trzeba miec border line.
u mni e i TZ to jest po mojej obronie mgr, czyli...lol jakies niecale dwa lata...
Pohadka za 100 zł mozesz miec swietny sprzęt! ja osobiscie polecam te (wybrałam najdrozsze, i tak Ci jeszcze w kieszeni zostanie)-:
http://www.allegro.pl/item476930243_...mic_6xled.html prezentuje sie całkiem nieźle

http://www.allegro.pl/item475016310_...ptopa_lcd.html te ma moja znajoma, zadowolona jest


http://www.allegro.pl/item473272439_..._mikrofon.html a ta ma MEGAROZDZIELCZOSC (wow) i mikrofon wbudowany....no i wogole ...swietnie sie prezentuje!
udanych zaupów


Dziewczyny to teraz ja Wam swoj dramat opowiem!
Leze rano w łozku, po romantycznym telefonie od TZ, i przewracam sie zboku na bok bo mam dziwne przeczucia- a to, ze jego samolot nie wyladuje, albo ze odwolaja lot...albo albo ...i tak mysle, a jak wyladuje szczelsiwie, to mi babka od tego studia co wynajełam zniknie inie bedziemy mieli gdzie mieszkac...
telefon
odbieram
babka od studia
"ja przepraszam, ale tak wyszlo....(...) ja musze to pani anulowac"
umierłam. dobrze, ze lezałam, bo bym zemdlała.
i co?
szukam teraz na gwałt czegos innego, ale w tej cenie takich warunków nie znajde.
telefon do ptrzyjaciolki..."Kochana......czy mozesz sie...delikatnie mowiac...wyprowadzic ze swojego mieszkania na weekend?"
lol
i załatwione
kiedys dostane zawału.

[roxyroxy]

Napisane przez roux666

kamila0927 witaj! ;*
głowa do góry, wszystko się da!
Opium ma racje, trzeba miec border line.
u mni e i TZ to jest po mojej obronie mgr, czyli...lol jakies niecale dwa lata...
Pohadka za 100 zł mozesz miec swietny sprzęt! ja osobiscie polecam te (wybrałam najdrozsze, i tak Ci jeszcze w kieszeni zostanie)-:
http://www.allegro.pl/item476930243_...mic_6xled.html prezentuje sie całkiem nieźle

http://www.allegro.pl/item475016310_...ptopa_lcd.html te ma moja znajoma, zadowolona jest


http://www.allegro.pl/item473272439_..._mikrofon.html a ta ma MEGAROZDZIELCZOSC (wow) i mikrofon wbudowany....no i wogole ...swietnie sie prezentuje!
udanych zaupów


Dziewczyny to teraz ja Wam swoj dramat opowiem!
Leze rano w łozku, po romantycznym telefonie od TZ, i przewracam sie zboku na bok bo mam dziwne przeczucia- a to, ze jego samolot nie wyladuje, albo ze odwolaja lot...albo albo ...i tak mysle, a jak wyladuje szczelsiwie, to mi babka od tego studia co wynajełam zniknie inie bedziemy mieli gdzie mieszkac...
telefon
odbieram
babka od studia
"ja przepraszam, ale tak wyszlo....(...) ja musze to pani anulowac"
umierłam. dobrze, ze lezałam, bo bym zemdlała.
i co?
szukam teraz na gwałt czegos innego, ale w tej cenie takich warunków nie znajde.
telefon do ptrzyjaciolki..."Kochana......czy mozesz sie...delikatnie mowiac...wyprowadzic ze swojego mieszkania na weekend?"
lol
i załatwione
kiedys dostane zawału.

Roux, a ty nie wplacilas depozytu za to mieszkanie? Klopotliwa sutuacja , ale mysle ze cos na pewno znajdziesz, tylko moze nie jakis luksusowy. ah, zawsze takie rzeczy musza wyskoczyc w ostatniej chwilii. jakbys nie miala wystarczajaco stresu! Pisz co i jak...

Moj tz ma urodzin y dzis, i bedziemy swietowac, ale dopiero jutro. Trosze sie osatnio klocilismy wiec musimy nadrobic stracony czas ;-)

[Malaja]

hehe o klotniach mi cos wiadomo,my sie praktycznie codziennie klocimy i mamy zle humory a wszytko przez ta odleglosc fakt,jest denerwujaca.
Dzis ide na zakupy kupic tz'owi ta obraczke.....zobaczymy czy cos bedzie.


roux wspolczuje sytuacji,czesto tak bywa,ze nasze plany sie zmieniaja,u nas tez bylo kilka podobnych sytuacji,zawsze cos wyskoczy wtedy co nie trzeba.takie zycie.

ufff ja za 3 dni zobacze tz'a!
nigdy nie dowierzam dopoki nie siedze juz w samolocie!

[roux666]

roxyroxy oczywiscie, wplaciłam zaliczke (40%ceny), Pani obiecała zwrócic....Mama mnie właśnie uświadomiła, ze powinna mi 100 % tego zwrócic....no ale szkoda mi sie babki zrobiło, bo mówiła o jakis problemach, ze wszystko musi odwoływac...i dziekowała mi, że na nią nie nawrzeszczałam...
nie mam serca jej tam dzwonic i robic jej awantur.

Malaja Ty za 3, ja za 2...

a mieszkanie taaak, juz mam, przyjaciolka sie wyniesie ze swojego mieszkania na weekend. eeh gdyby nie ona to ja bym umierła z nerwów.
a zaraz jade ..na jakies zakupy, cos ..mrauu sobie kupic, co by....hmm..TŻ miał co wspominac.. hihi

P.S ROXY, najlepszego dla TŻ!

[kropka241]

a ja mam grype jelitowa.. leze w lozku bo jak wstane to mi niedobrze

oszukam na allegro jakiegos prezentu na swieta dla tzta i oczywiscie dla Adrianka mysle o kupnie konika na biegunach

[Opiumalfa]

o chryste, tu grypa tu odwołanie mieszkania masakra dziewczyny!!!

a ja sie dzis dowiedzialam ze moj dobry przyjaciel zeni sie 3 stycznia w lublinie a wczerwcu chrzciny trzeba kiecke na wesele szykowac.

laski z lublina: ktory to kosciół przy politechnice i sala na zana kolo leclerca?

[asiunia28p]

hejka!!! troche Wam wspolczuje takie spotykanie sie co jakis czas ale pewnie ma to dobre strony.ja mieszkam u mojego TZ i musze powiedziec ze jest super lepiej niz te ciagle rozloki spotkania co 3 tyg.Ale wiem jak musicie sie czuc wiedzac ze juz dwa dni do soptaknia ja zawsza plakalam jak go zobaczylam i jak odjezdzalamdobrze ze byla mowa o prezentach musze pomyslec o prezencie a z moim TZ wielki kolopot myslalm o kaftanie bezpieczenstwatak maly zarcik ale pewnie by sie mu spodobal glowna niespodzianka to bilety na koncert NICK CAVE!!!koncert 4 dni przed jego urodzinami jeszcze nic nie wiem a wiem jak bardzo chcial pojsc na ten koncert tylko ze biletow juz nie dostal ale dobrze ze ja wiedzialm o tym wczesniejpozdrowion ka lece na angielski moze czego sie nuczemilego wieczorku

[Lovely_Girl]

Malaja, nie chce byc wscibska ale ta obráczka to z jakiej okazji?

[Malaja]

lovely spoko obraczka bez okazji,ukradlam mu stara by kupic nowa noi udalo sie dzis kupilam,mam nadzieje,ze mu sie spodoba...musi!

kropka dzis bedac w carrfourze widzialam brazowe ladne koniki na biegunach za 200 zł mama mnie zganila ze patrze z glupotami a sama kupila dzis prawie 15 czekolad

[edyta1421]

my też już pomału myslimy o prezentach.. i pustka w głowie... wczoraj łazilismy prawie cały dzień po galerii i nic.. tylko pełno już ozdób światecznych... już za niedługo będą pewnie mikołaje ganiać.. no cóż urok mieszkania za granicą...

dziewczyny nie chorujcie.. nie dawajcie się... ... mojego teżeta wczoraj gorączka rozłożyła.. ale przyłożył główke do młodej piersi i chyba przeszło, bo nawet pognał na basen... ten to ma zdrowie...

[wenedka]

Kropka, zdrowiej! Okropne chorobsko, ta grypa jelitowa.

Ja 3 lata temu na Festiwalu Kapel Ludowych w Kazimierzu widzialam konika na biegunach z drewna
Cos pieknego.

Jutro idziemy do kina, bo czasem trzeba wychodzic z domu

[roux666]

:non iewiem:

eh
chyba megapecha mamy z TŻ.

myslałam, ze juz pechowy limit wykorzystałam na dzis z tym mieszkaniem
okazało sie, ze jeszcze przeciez limit TŻ jest do wykorzystania.
Szef jego powiedział mu ze MUSI byc w piatek w pracy. nic do niego nie dotarło. nic
TZ musiał przebookowac bilet zatem na sobote. bedzie w krk dopieroprzed 16.
co oznacza, ze mamy kawałek soboty, niedziele i oprzed 9 w poniedzialek juz na balicach musimy byc.

ja wiem wiem, wazne ze wogole przyleci, ale z jego i tak krotkiego planowanego pobytu tutaj....to 1,5 dnia naparwde robi roznicę

niech no ja dopadnę tego szefa.....

;(

[edyta1421]

Roux nie poddawaj sie i nie załamuj.. napewno bardzo obiecująco spędzicie każdą minutę przez ten czas ze sobą...


co do tych koników- piękne te drewniane... ale czy one aby bezpieczne ?

[giovannina]

roux -sz sie ze lepsze 2 dni niz zero, pamietam jak moj raz przyjechal tez w sobote i w pon jechal, zreszta tak czy inaczej nigdy czlowiek nie byl usatysfakcjonowany bo zawsze mu malo, najdluzej spedzilismy 10 dni razem, a teraz non stop a nastepne spotkanie na swieta czy wczesniej??

edyta - nie znam sie na konikach na biegunach ale to chyba najstarsza zabawka jaka istnieje wiec musi byc dobra, drewniane chyba fajna, zawsze jaka podusie mozesz pod pupe podlozyc:0

[wenedka]

Napisane przez edyta1421

Roux nie poddawaj sie i nie załamuj.. napewno bardzo obiecująco spędzicie każdą minutę przez ten czas ze sobą...


co do tych koników- piękne te drewniane... ale czy one aby bezpieczne ?

W pluszowych konikach bieguny tez sa drewniane, wiec roznicy wiekszej nie ma.
I z tego, i z tego dziecko zleciec moze

Ile to razy ja spadlam?