Puszyste też piękne :) forum plotkowe !!

[Limonatka]

Napisane przez Faficzkowa

no no Limo widzę że Tobie ta waga faktycznie ostatnio ładnie spada! gratuluję!!!! wktórce wszystkie się tak odchudzimy że będzie trzeba zmienić tytuł wątku




jakoś teraz mi się skojarzyło... ostatnio na zajęciach czytaliśmy takie tam róże badania socjologiczne i wyszło z nich, że FACECI w partnerstwie cenią MIŁOŚĆ potem SEX i coś tam jeszcze ale nie pamiętam a KOBIETY natomiast SZACUNEK i WSPÓLNE ZAINTERESOWANIA a oprócz tego w innych badaniach wyszło że FACECI oczekują od kobiet w związku miłości, czułości, uczucia (niby tacy romantycy) a KOBIETY zabezpieczenia finansowego, bezpieczeństwa i coś tam jeszcze doszliśmy do wniosku że z tych badań kobiety wyszły na materialistki oczywiście wszystkie panie były tym oburzone a faceci krzyczeli że to czysta prawda dziwne to

dzięki a co do badań to w sumie tak jest. tylko że kobiety mówią wprost czego chcą - czyli właśnie zabezp. finansowe itp. a faceci odpowiadając,m że oczekują miłości, czułości i uczucia mają na myśli seks, obiad po pracy i.. seks :P zapewne :P my przynajmniej w bawełnę nie owijamy :P

[Faficzkowa]

Napisane przez Limonatka

dzięki a co do badań to w sumie tak jest. tylko że kobiety mówią wprost czego chcą - czyli właśnie zabezp. finansowe itp. a faceci odpowiadając,m że oczekują miłości, czułości i uczucia mają na myśli seks, obiad po pracy i.. seks :P zapewne :P my przynajmniej w bawełnę nie owijamy :P

podejrzewam że chodzi bardziej o to że kobiety są realistkami... oczekując od mężczyzny bezpieczeństwa i zabezpieczenia finansowego chcą takie wartości zapewnić swoim dzieciom itp... w sumie moim zdaniem można to interpretować na wiele sposobów

[Aniaaa :)]

A ja sie w końcu dorwałam do komputera bo coś szwankował i on i net też
ja dalej na L4 i dziś studiowałam wizaż
w ogóle mój tż zaczyna przebakiwać coś o pierścionku itp :P a ja zielona jestem.... zaskoczenie totalne.
A tak to dalej na L4 i się pochwalę też tym że dołączam do grona tych mniej ważących, ja skromne 3 kg ale zawsze coś

[nice6irl]

Smutno mi

[GOśka T.]

IZA słońce gratuluje wymarzonej ósemeczki to trzeba uczcić


FAficzku nie wszystkie nie wszystkie póki co u mnie sie nawet nie zanosii < tylko nie bić, bo ja wiem obiecuje sobie, ale nie mam sił i checi nooooo na basen aqua aerobik to sie już od roku zapisuje i zapisać nie moge, na aerobik chodziłam i siewynudziłam że szok seryjnieee > a więć PROSZEŁ MI TU NIE ZMEINIAĆ ŻADNYCH TYTUŁÓW :p choćbym siedziała sama jak ten palec to ma być jak jest neich tak zostanie

a tekst interesujace wyniki
ja oglądałam ostatnio jakiś program u większych dziewcyznach i tam jedna powiedziała zę dizewczyny puszyste mają WIĘKSZĄ FANTAZJĘ w łóżku

[RosesAreRed]

a u mnie nic nie spada bo mi sie nie chce ogarnac i za diete jakas konkretna wziac Chlopa mi trza i tyle

[kasiamniam]

Napisane przez RosesAreRed

a u mnie nic nie spada bo mi sie nie chce ogarnac i za diete jakas konkretna wziac Chlopa mi trza i tyle

Ja mam chłopa i z diety nici eh z tą moja silną wolą

[malinka_86]

Fafi - się dowiem co i jak i wogole to dam znać kiedy przyjadę... ja tam wolę króliki niż koty
Mischoko - to nam się powinna uśmiechać i uśmiecha jak widać efekty i to motywuje
Roses - no pamiętam ale po co czasami się zastanawiam? a od pacana? najpierw go zbluzgałam powiedziałam, że jest ci.. bo go nawet k...... nazwać nie można potem że nie widzieliśmy się od kwietnia, zapytałam co tam jak tam... powiedział,że w tym tyg. ma trochę wolnego to się zobaczymy - to mu powiedziałam, że do 15stej jestem zajęta a potem to się zobaczy

a ja przeczytałam lokówkę chyba jako jedyna

ja bym założyła bloga jedzeniowego, ale nie chce mi się tego opisywać na swoim i tak już pisze raz na jakiś czas byłam u dietetyczki i nawet fajna babka taka widać rozsądna rzeczowa ma mi na przyszły pon. ustalić dietę ustaliliśmy wspólnie że 1200 kcal niskoenergetyczna będzie ok... + 1 godz. ćwiczeń dziennie jak nie mogę ćwiczeń to na spacer śmigać

[guantanamera]

ja sie zastanawiam nad takim blogiem jedzeniowym ale z moim zapalem to...pff

[Limonatka]

no a co masz? bloga jedzeniowego przecież :P

[adrijah]

ja wiem, ze ten koktajl brzmi strasznie.. nie iwem czy to lepsze, ale mozna wcinac tunczyka i popijac sokiem pomidorowym z czosnkiem reszta koktajli jest na słodko. poza tym to tylko jeden wieczór i 2 dni, przeżyję ale póki co nie rwę się do powtarzania chociaż podczas takiego jednego weekendu można zgubić 1-1,5kg. Ale poszperałam w necie, wynalazłam sporo fajnych, dietetycznych przepisów (nawet tu na wizażu jest obszerny wątek pt. Dania Dietetyczne - polecam) i stwierdziłam, że taką dietke weekendową sobie będę czasem fundować, np po świętach itp, a tak to się przerzucam na nieco mniej kaloryczne żarełko

no i muszę kopnąć sąsiadke w tyłek żeby w końcu poszła ze mną na basen



ooo Bond sie skonczył ;( pora iść spać

[Limonatka]

haha też zerkałam na pięknego Sean'a jednym okiem zerkałam a drugim przepisywalam statystyke :P bleh. ale dla mnie jeszcze noc długa i oglądnę sobie teraz "Przyjaciół" na dobry sen :P

[malinka_86]

oj dziewojki dziewojki a ja siedziałam i brechtałam bo wspominaliśmy nd. picie ale potem już niedługo zmiana wszytskiego, czekam tylko na te jadłospisy od dietetyczki i w śr. idę podrywać pana na siłowni, takich dwóch słodkich tam jest

[Funieczka]

Wy tu sobie gadacie beztrosko o dietkach i ćwiczeniach a ja kryzys małżeński przechodzę. Kłóciłam się dzisiaj, wczoraj, tydzień temu i miesiac i cztery...
Idę sobie budyń czekoladowy ugotować. I mam pyszny sos toffi. Wprawdzie do lodów, ale z budyniem też się nada. Miłego dnia.

[Limonatka]

ojej, współczuję Funieczka

dzień dobry. ale to dziś cisza!

[kasiamniam]

witam wszystkich
a ja się dziś nie wyspałam wstałam o 10 a czuje ze moglabym pospać nawet i do wieczora jestem dziś jakas nieteges ;/ a tu niestety zaraz do pracki uciekam
milego dnia !

[nice6irl]

Dzień dobry.
A ja nadal mam średni humor czyli idę się napić herbatki z cytrynką.

[Mischoko]

Napisane przez gastone

Mischoko allleeeeeeeeeee suuuuuuuperrrrrrrr.Niknie sz w oczach!! Ja jestem tylko ciekawa kiedy w koncu ten komputer bedziesz miala i aktualne zdjecia pokarzesz taj jak obiecalas!

Jak bedzie to na pewno wkleje

Napisane przez Phoce

i ja :d

Dziekuje

Napisane przez nice6irl

Mischoko - gratuluję, chociaż tobie się udaje. Trzymaj tak dalej

Dziekuje Staram sie trwac

Napisane przez Limonatka

gratuluję!!! mi też spadlo hihi i ważę tylko 1 kg więcej niż TY

Gratulacje ja naprawde wiem jak ciezko to zbic

Napisane przez nice6irl

Smutno mi

Kochana co sie dzieje?

Napisane przez GOśka T.

IZA słońce gratuluje wymarzonej ósemeczki to trzeba uczcić


FAficzku nie wszystkie nie wszystkie póki co u mnie sie nawet nie zanosii < tylko nie bić, bo ja wiem obiecuje sobie, ale nie mam sił i checi nooooo na basen aqua aerobik to sie już od roku zapisuje i zapisać nie moge, na aerobik chodziłam i siewynudziłam że szok seryjnieee > a więć PROSZEŁ MI TU NIE ZMEINIAĆ ŻADNYCH TYTUŁÓW :p choćbym siedziała sama jak ten palec to ma być jak jest neich tak zostanie

a tekst interesujace wyniki
ja oglądałam ostatnio jakiś program u większych dziewcyznach i tam jedna powiedziała zę dizewczyny puszyste mają WIĘKSZĄ FANTAZJĘ w łóżku

Napisane przez RosesAreRed

a u mnie nic nie spada bo mi sie nie chce ogarnac i za diete jakas konkretna wziac Chlopa mi trza i tyle

Napisane przez malinka_86

Fafi - się dowiem co i jak i wogole to dam znać kiedy przyjadę... ja tam wolę króliki niż koty
Mischoko - to nam się powinna uśmiechać i uśmiecha jak widać efekty i to motywuje
Roses - no pamiętam ale po co czasami się zastanawiam? a od pacana? najpierw go zbluzgałam powiedziałam, że jest ci.. bo go nawet k...... nazwać nie można potem że nie widzieliśmy się od kwietnia, zapytałam co tam jak tam... powiedział,że w tym tyg. ma trochę wolnego to się zobaczymy - to mu powiedziałam, że do 15stej jestem zajęta a potem to się zobaczy

a ja przeczytałam lokówkę chyba jako jedyna

ja bym założyła bloga jedzeniowego, ale nie chce mi się tego opisywać na swoim i tak już pisze raz na jakiś czas byłam u dietetyczki i nawet fajna babka taka widać rozsądna rzeczowa ma mi na przyszły pon. ustalić dietę ustaliliśmy wspólnie że 1200 kcal niskoenergetyczna będzie ok... + 1 godz. ćwiczeń dziennie jak nie mogę ćwiczeń to na spacer śmigać

Napisane przez Funieczka

Wy tu sobie gadacie beztrosko o dietkach i ćwiczeniach a ja kryzys małżeński przechodzę. Kłóciłam się dzisiaj, wczoraj, tydzień temu i miesiac i cztery...
Idę sobie budyń czekoladowy ugotować. I mam pyszny sos toffi. Wprawdzie do lodów, ale z budyniem też się nada. Miłego dnia.

Napisane przez nice6irl

Dzień dobry.
A ja nadal mam średni humor czyli idę się napić herbatki z cytrynką.

[Limonatka]

a ja coś od wczoraj kicham i niewyraźnie się czuję, łeee mimo że jem tyyyyle czosnku, łykam echinacee i w ogóle beznadzieja

[ineczka7]

Napisane przez Aniaaa :)

w ogóle mój tż zaczyna przebakiwać coś o pierścionku itp :P a ja zielona jestem.... zaskoczenie totalne.

zazdroszczę
mi się wczoraj mama zapytała, czy rozmawiamy już z moim o ślubie, zrobiłam takie yyyyy, eeeee, yyyyy...

Napisane przez Aniaaa :)

A tak to dalej na L4 i się pochwalę też tym że dołączam do grona tych mniej ważących, ja skromne 3 kg ale zawsze coś

3 kilo nie jest skromne, idealne na dobry początek chociaż zawsze zrzucenie 3 kilo i zatrzymanie się wagi traktowałam jako pozwolenie z zewnątrz na jedzenie większych ilości czekolady

Napisane przez GOśka T.

ja oglądałam ostatnio jakiś program u większych dziewcyznach i tam jedna powiedziała zę dizewczyny puszyste mają WIĘKSZĄ FANTAZJĘ w łóżku

ja kiedyś oglądałam program, w którym młodziutka otyła amerykanka mówiła, że ona zgadza się w łożku na więcej bo nie ma wyjścia, w czymś musi być lepsza od dziewczyn szczupłych. Wtedy zaczęłam się zastanawiać, czy moja otwartość nie ma podobnych podstaw, ale sama nie wiem. To chyba nie zależy od tuszy tylko ogólnie od potrzeb i poglądów. Czy wyobraźnia i fantazja jednostki łączą się jakoś z jej wyglądem? Jest tu ktoś z psychologii?

Napisane przez RosesAreRed

a u mnie nic nie spada bo mi sie nie chce ogarnac i za diete jakas konkretna wziac Chlopa mi trza i tyle

Napisane przez kasiamniam

Ja mam chłopa i z diety nici eh z tą moja silną wolą

Bo to tak jest, jak się ma kogoś to się je więcej (bo i jego nakarmić trzeba, i okazji więcej jest do jedzenia czegoś a to na zakupach, a to z potrzeby porandkowania w lodziarni np. ). Ale też ma się więcej wysiłku fizycznego Powinno wychodzić na zero

Napisane przez guantanamera

ja sie zastanawiam nad takim blogiem jedzeniowym ale z moim zapalem to...pff

ha, u mnie to by wyglądało "dziś zjadłam to co miałam w lodówce"
ale brat się wprowadził, więc chyba nauczę się w końcu dobrze gotować

Napisane przez Funieczka

Wy tu sobie gadacie beztrosko o dietkach i ćwiczeniach a ja kryzys małżeński przechodzę. Kłóciłam się dzisiaj, wczoraj, tydzień temu i miesiac i cztery...
Idę sobie budyń czekoladowy ugotować. I mam pyszny sos toffi. Wprawdzie do lodów, ale z budyniem też się nada. Miłego dnia.

jest sens się kłócić? coś poważnego się dzieje?
Słodycze Ci pomagają w gorszych chwilach? Mi pomagała i pomaga agresja, ale w postaci wrednych piosenek puszczanych na cały regulator z dodatkowym moim wokalem. Byle ściany były odpowiednio grube.
ostatnio zauważyłam, że dużo mi lepiej związkowo jak trochę wyluzowałam.
nadal uważam, że jestem jędzą, ale kłótni unikam jak ognia. Teraz muszę się oduczyć obrażania.

Napisane przez nice6irl

Dzień dobry.
A ja nadal mam średni humor czyli idę się napić herbatki z cytrynką.

co jest dziewczyny?
my tu Was zaprzytulamy, ale czy to coś da...

[RosesAreRed]

Napisane przez Funieczka

Wy tu sobie gadacie beztrosko o dietkach i ćwiczeniach a ja kryzys małżeński przechodzę. Kłóciłam się dzisiaj, wczoraj, tydzień temu i miesiac i cztery...
Idę sobie budyń czekoladowy ugotować. I mam pyszny sos toffi. Wprawdzie do lodów, ale z budyniem też się nada. Miłego dnia.

OOOOoooooj to kiszka kochana, no ale chyba nie sama klotnia zyjecie? Wiecie co wam powiem...moja przyjaciolka jest mezatka od 5 lat...i dopiero teraz jak go wygnala z domu i mieszkal po znajomych przez 2 miesiace, nie dosypial, niedojadal...dopiero teraz glab zrozumial co to znaczy miec dom. Przezyl traume porzadna, az mi go bylo szkoda ale zasluzyl na to przez te 5 lat, oj zasluzyl...Teraz zachowuje sie jak porzadny maz i facet i mam nadzieje ze tak zostanie (nie to zebym kazala ci meza eksmitowac - podalam tylko przyklad z zycia )

Napisane przez kasiamniam

witam wszystkich
a ja się dziś nie wyspałam wstałam o 10 a czuje ze moglabym pospać nawet i do wieczora jestem dziś jakas nieteges ;/ a tu niestety zaraz do pracki uciekam
milego dnia !

tez tak mam, niewyspana, @ i do tego niekonczace sie przeziębienie

Napisane przez Limonatka

a ja coś od wczoraj kicham i niewyraźnie się czuję, łeee mimo że jem tyyyyle czosnku, łykam echinacee i w ogóle beznadzieja

No to masz ladny oddech Daj poniuchac

[Limonatka]

e nie :P właśnie nie mam! jem maaaaaase czosnku, do wszystkiego, ale pytałam współlokatorek i rodziny i mówia, że naprawdę nic ode mnie potem nie czuć więc ufff

[guantanamera]

jak mnie głowa boli ta pogoda mnie dobije

wydalam dzis 50 zl na kserowanie książek ale to i tak oszczednosc za oryginaly zaplacilabym ponad 230 :|

wlasnie robie batony czekoladowe i co? zjem centymetr a reszta dla brata i mam zamiar wieczorem pocwiczyc nie ma bata

co do fantazji osob wiekszych hmm..to sa indywidualne predyspozycje, mozna przeciez zakladac ze osoba grubsza wstydzi sie waleczkow i powinna byc bardziej niesmiala a to nieprawda

Funieczka glowa do gory
ja zaczynam zmieniac swoje nastawienie..bo jak bede taka zazdrosna to sie wkoncu doczekam jakiegos skoku w bok :| musze wyluzowac, przeciez on nie robi nic zlega ale ta moja ulansko-wloska fantazja

Aniaaa my tez zaczynamy rozmawiac o slubie :P w sumie po 3 latach powinno sie cos chyba w tym temacie...
Ineczka jak mnie Mama pyta o slub to tez nie wiem co powiedziec no bo w sumie...to bedzie COS...a ja mysle, ze mam na to czas chyba chociaz z drugiej strony chce ale no nie wiem szalony temat dla mnie

[RosesAreRed]

Napisane przez Limonatka

e nie :P właśnie nie mam! jem maaaaaase czosnku, do wszystkiego, ale pytałam współlokatorek i rodziny i mówia, że naprawdę nic ode mnie potem nie czuć więc ufff

Kłamią Jak moga nie czyc czosnku? To niewykonalne Chyba ze lykasz czosek w tabletkach

[guantanamera]

moj facet wcina cebule jak jablka i nic nie czuc :P

[RosesAreRed]

No to ja juz nic nie kumam
Slucham sobie wlasnie pioseneczki i staram sie rozweselic bo jakos mnie znou na tesknoty zebralo http://community.rapbasement.com/Vid...18001700A56FCF

[Funieczka]

Limonatka gryź czosnek, gryź. Ja tam wcinam spore ilości sproszkowanego. Co dwa dni katuję się makaronem ze szpinakiem i do tego fuuuura czosnku (uwielbiam; szpinak, nie czosnek jako odzielną potrawę)
A Tż-ta chętnie bym wyeksmitowała. Nawet na dłuższy okres czasu, bo mnie wkurza samą swoją obecnością. Ale ktoś mnie musi utzrymywać hihihihi. Żart.
A u mnie dzisiaj pogoda jak malowana. Słońce od rana zagląda mi do pokoju i grzejemy się z maluchem. Na zewnątrz wywiało mnie jak diabli, to teraz sobie odbijam.
Ineczka nie znoszę takich pytań. Mama nie mama, ale to takie obcesowe. A kłótnie ciężkie, bo szuja-szczerzuja jak ja byłam w dziewiątym miesiącu ciąży, zostawił mnie i pojechał się spotkać z jakąś pannicą poznaną przez internet. Wrócił o czwartej rano a ja nie mogę mu darować. I od tamtej pory pełno wszędzie powodów do kłótni. I tak ma szczęście, że go nie kopnęłam w dupę. Choć już jedną nogą byłam u mamy.

[Limonatka]

Ale naprawdę tego czosnku nie czuć. Jasne, do dwóch godzin po tym jak zjem - czuć. Ale potem już nie

U mnie tez od rana piękna pogoda. u mnie w sensie w Krakowie oczywiście :P Pięknie słońce świeci. Ale ja siedzę w domu bo jestem leniem śmierdzącym i nie chce mi się nigdzie ruszyć. A zajęcia dopiero o 18:30. Czasem czuję się, jakbym studiowała wieczorowo, bo w sumie większość zajęć mam wieczorem :|

Aaa i właśnie pan pocztowy przyniósł mi moją torebkę!! Jaka faaaaaaajna! duża, pojemna, ładny kolor, dobre wykonanie! Miodzio! o tą kupiłam - http://allegro.pl/item457839841_modn..._czerwona.html

[RosesAreRed]

Funieczka ten twoj ci taki numer odstawil? Oj przydala by mu sie chwila traumy... maz mojej przyjaciolki zostal nawet przylapany na zdradzie i nadal sie wypieral...w ogole lazil gdzies po nocach...teraz sie uspokoil, siedzi w domu i nigdzie poza praca nie lazi, ale ciekawe ile to potrwa, okropni sa ci faceci...no ale wiem tez ze moja przyjaciolka mimo ze go kocha jest gotowa w 5 minut go spakowac i wykopac z domu - no ale szczesciara dobrze zarabia wiec nie musi sie martwic o finanse

[Funieczka]

Limonatka torebeczka bardzo ładna. A listonosza trzeba było opierniczyć. Co mu tak długo schodziło
Roses ja o finanse też bym się nie martwiła. Mały zostałby z mamą a ja do pracy. Poza tym, mam "poboczne" dochody i to wcale nie takie złe. Zajmuję się rękodzielnictwem. Tylko szkoda mi tego cośmy już wspólnie zbudowali i osiągnęli. Nie tłumaczę mendy przed nikim i każdy znajomy wie, co odwalił Tż. Musi być kara. Tylko jeszcze te kłótnie...