Lubelskie Żonki!!

[jodie]

Bandola jaki z Ciebie porządny allegrowicz

[bandola18]

Napisane przez Sonia11

Fajne te foteliki tylko chyba żaden nie ma wkładki redukcyjnej a ja chce własnie z wkładką bo bez niej strasznie krzywo siedzi i tak "wpada" w ten fotelik. Ale ogólnie widzę że ceny na Allegro dużo niższe niż w sklepach... W tym sklepie na Wolskiej prawie takie same kosztują ok 300zł.

takie jest fajne z wkładką http://www.allegro.pl/item480039731_...az_kurier.html

Napisane przez jodie

Bandola jaki z Ciebie porządny allegrowicz

A co mnie podczytujesz, zero anonimowości

[jodie]

Napisane przez bandola18

A co mnie podczytujesz, zero anonimowości

a co nie mogę?? nudzi mi sie dziś

zmieniłam ustawienia dla Ciebie - już nie jestem anonimowa

[bandola18]

Napisane przez jodie

a co nie mogę?? nudzi mi sie dziś

zmieniłam ustawienia dla Ciebie - już nie jestem anonimowa

Zauważyłam, a wcześniej sprawdzałam po ilości użytkowników
Pomykam z małym na dwór, bo mi szaleje.Pa!

[Sonia11]

Dzięki bandola - własnie tez je oglądałam.

Jodie - a samopoczucie lepsze?

[jodie]

Napisane przez Sonia11

Dzięki bandola - własnie tez je oglądałam.

Jodie - a samopoczucie lepsze?

fizycznie nie - brzuch najbardziej boli rano i jak coś zjem lub wypiję.
a poza tym to złosc mi już przeszła - pan S. zagubił bilety do teatru i nie poszlismy wrrr

[Sonia11]

No to nieźle - w takim razie dziwie Ci sie że złość Ci przeszła - ja tam bym się złościła za takie roztargnienie
My byliśmy w weeken u moich rodziców i mąż specjalnie do nas pojechał po kompa żebyśmy rano nie musieli w korkach stać i wiecie co zrobił - przyjechał bez - to dopiero gapa

[jodie]

Napisane przez Sonia11

My byliśmy w weeken u moich rodziców i mąż specjalnie do nas pojechał po kompa żebyśmy rano nie musieli w korkach stać i wiecie co zrobił - przyjechał bez - to dopiero gapa

to poprostu inny gatunek niż my

[sija]

Martynka najlepsze spóźnione życzonka

Dziś mieliśmy wycieczkę do Rampersa - fotelików mają mało i droższe niż w baby-fancie, ale pooglądaliśmy wszystko jutro chyba kupie anonse i tam czegoś poszukam.

Tola a ja bym takiego lekarza faktycznie bez sensu Cię fatygował.

[jodie]

zmykam do domku, głowa mi znów pęka;(

ciekawe co u Miss.Hot ??

[Yoolia]

Napisane przez alusia*

YOOLIA wklej zdjęcia z urodzin Gosi.
Masz rację,że szpital na Krasnickich to taki moloch ale budynek dla ciężarnych to ten najmniejszy.Porodowka jest mała.

Napisane przez bandola18

O! I nie tylko ja niedokładnie czytam, Gosia jeszcze nie ma urodzin, więc Yoolia nie ma jeszcze zdjęć!
Chociaż Yoolia tak rzadko zagląda, jak zajrzy za tydzień i to przeczyta to akurat bedzie po urodzinach i będą fotki

Napisane przez alusia*

No wiem ,że jeszcze nie ma zdjęc.Ok powinnam napisac -Yoolia wklej zdjęcia jak bedziesz miała.

zgadza sie urodzinki dopiero (albo i juz ) w sobote

fotki napewno bedą, na razie mogę wam pokazać wczorjasze ze spacerku:

[ruda3d]

dzięki Jodie - jeszcze nie zdecydowałam, czy dam mu uschnąć czy go obetnę, ale ogólnie to chyba bardziej powinnam mu nie przeszkadzać niż się starać, bo ta moja pielęgnacja taka mocno intuicyjna jest
ale sprawdza się na przykład w przypadku oleandrów, fikusów, pelargonii i jaszcze kilku gatunków - więc dlaczego storczyki miałby się zbuntować...

uuuuuch, ja dzisiaj miałam szewski poniedziałek masakryczny naprawdę
spędziłam w pracy 10h i to na najwyższych obrotach
zapowiada mi się jeszcze masakryczny wtorek a w środę będzie apogeum - jadę do mojej wrednej dyr do w-wy na dywanik w sumie nie powinnam się obawiać, bo wszystko idzie u mnie powoli do przodu, ale to taka wizyta z gatunku "nigdy nie wiadomo, za co i za kogo oberwiesz"
do tego ciągle mnie głowa boli i mam wrażenie że zaraz mnie jakieś wirusy zaatakują....

kurcze, ja to załamuję się na samą myśl, że mogłabym mieć dziecko, wychodzić do pracy o 8:00 i wracać o 19:00

Tola - ja się nie znam, ale mam wrażenie, że na serio Miki może Ci na jakiś nerw uciskać i stąd to drętwienie poza tym, masz ostatnio sporo stresu prawda? po rozwiązaniu pewnie trochę więcej spokoju takiego psychicznego nabierzesz - chociaż za to, że się wyśpisz, głowy bym nie dała...

[Sonia11]

Śliczne zdjęcia.

Jak się Gosi podobał śnieg? Zeszłorecznego raczej nie pamięta

A ja jutro jadę do Łodzi więc nie będzie mnie 2 dni.

dobranoc

[jodie]

Napisane przez Yoolia

na razie mogę wam pokazać wczorjasze ze spacerku:

ślicznie, fajowa ta Wasza Gosia

Napisane przez ruda3d

dzięki Jodie -

nie ma za co a propos storczyków to Tola miała mi podesłać zdjecia?

Napisane przez Sonia11

A ja jutro jadę do Łodzi więc nie będzie mnie 2 dni.

dobranoc

a Ciebie to w firmie nie lubia ze tak Cie wszędzie wysyłają? czy wręcz przeciwne chcą zrobić z Ciebie pracownika roku?


a ja zrobiłam sernik zapraszam chętnych

[tola3804]

Napisane przez Yoolia

fotki napewno bedą, na razie mogę wam pokazać wczorjasze ze spacerku:

Kurcze, ale fajnie. Już nie mogę się doczekać, kiedy będę miała swojego brzdąca.

Napisane przez ruda3d

Tola - ja się nie znam, ale mam wrażenie, że na serio Miki może Ci na jakiś nerw uciskać i stąd to drętwienie poza tym, masz ostatnio sporo stresu prawda? po rozwiązaniu pewnie trochę więcej spokoju takiego psychicznego nabierzesz - chociaż za to, że się wyśpisz, głowy bym nie dała...

No to, że uciska to na pewno. Ale z tego co czytałam na necie, to zazwyczaj same dłonie drętwieją, a nie boli cała ręka. No, ale nieważne. Dziś wreszcie przespalam w miarę noc! Zaraz jedziemy z mamą do szpitala.

Napisane przez jodie

nie ma za co a propos storczyków to Tola miała mi podesłać zdjecia?

No miała, miała... Może się dziś zbiorę i wyślę.

[Malpka]

MARTYNKA81 ja również przyłączam sie do życzeń

Napisane przez Yoolia

zgadza sie urodzinki dopiero (albo i juz ) w sobote

fotki napewno bedą, na razie mogę wam pokazać wczorjasze ze spacerku:

ale słodka za rok to będziesz z nią już bałwana lepić

Napisane przez tola3804

Kurcze, ale fajnie. Już nie mogę się doczekać, kiedy będę miała swojego brzdąca.


No to, że uciska to na pewno. Ale z tego co czytałam na necie, to zazwyczaj same dłonie drętwieją, a nie boli cała ręka. No, ale nieważne. Dziś wreszcie przespalam w miarę noc! Zaraz jedziemy z mamą do szpitala.


No miała, miała... Może się dziś zbiorę i wyślę.

Tola zdrówka dla ciebie no i dla mamy


a ja od wczoraj jestem na zwolnieniu wczoraj spędziłam dzień na łażeniu po mieście ale dzisiaj to już nie wiem co z sobą zrobić

[sija]

Napisane przez Malpka

a ja od wczoraj jestem na zwolnieniu wczoraj spędziłam dzień na łażeniu po mieście ale dzisiaj to już nie wiem co z sobą zrobić

nie martw się, niedługo znajdziesz sobie tyle zajęć, że nie będziesz miała czasu się nudzić

[Ostrowczanka]

Witam.
Ja wciąż bez pracy - byłam ostatnio na rozmowie i czekam na telefon, ale nie mam wielkich nadziei, bo robota świetna i wielu chętnych było...
I jakoś zamiast przedświątecznej gorączki łapie mnie dół.

[annabel_lee]

Cześć Dziewczyny.
Długo się nie odzywałam, ale ostatnio same złe wieści na mnie spadły. Bardzo się boję, co będzie dalej Odebrałam wyniki cytologii-3 stopień W ogóle się tego nie spodziewałam, bo pół roku temu miałam 1 stopień. Napisali mi teraz, że mam duży stan zapalny i zmiany w komórkach nabłonka niewiadomego pochodzenia. Byłam wczoraj u lekarza, dostałam antybiotyk i 16 grudnia idę na kolposkopię. Jeżeli coś będzie nie tak, to czeka mnie biopsja Strasznie się boję... Do tego zaczęło mnie pokłuwać z boku brzucha i tym też się martwię...

[jodie]

Dzień dobry!!

Napisane przez annabel_lee

Cześć Dziewczyny.
Długo się nie odzywałam, ale ostatnio same złe wieści na mnie spadły. Bardzo się boję, co będzie dalej Odebrałam wyniki cytologii-3 stopień W ogóle się tego nie spodziewałam, bo pół roku temu miałam 1 stopień. Napisali mi teraz, że mam duży stan zapalny i zmiany w komórkach nabłonka niewiadomego pochodzenia. Byłam wczoraj u lekarza, dostałam antybiotyk i 16 grudnia idę na kolposkopię. Jeżeli coś będzie nie tak, to czeka mnie biopsja Strasznie się boję... Do tego zaczęło mnie pokłuwać z boku brzucha i tym też się martwię...

annabel , musisz być dobrej myśli, odganiaj jak najdalej te złe.pozytywne nastawienie jest najważniejsze, nie możesz se denerwowoać ze wzgledu na maluszka, a jak cos Cię niepokoi to pędz do lekarza! będzie dobrze, my wsyzstkie tu trzymamy za Ciebie kciuki!!

Napisane przez Ostrowczanka

Witam.
Ja wciąż bez pracy - byłam ostatnio na rozmowie i czekam na telefon, ale nie mam wielkich nadziei, bo robota świetna i wielu chętnych było...
I jakoś zamiast przedświątecznej gorączki łapie mnie dół.

Ostrowczanka nie ta to następna praca! wiem że w Lublinie cieżko o dobra pracę , ale próbuj, rozsyłaj cv i coś sie znajdzie ciekawego. Za Ciebie tez rzymamy kciuki!

Napisane przez tola3804

Zaraz jedziemy z mamą do szpitala.

Pozdrów ją od nas!!




a u nas też kiepsko, wyszło nam dużo pieniędzy do zapłacenia dochodowego - bardzo dużo i pan S. od rana księguje faktury zagraniczne...moze chociaż troche mniej będzie do zapłacenia....
i pan S. kupił nam choinkę :
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=484860155
jak Wam się podoba??

[Ostrowczanka]

Annabell - nie martw się zawczasu, poczekaj na wyniki badań.
Jodie - wiem, że jak nie ta to inna, ale ta akurat była świetna, nieźle płatna, zgodna z zawodem, dość prestiżowa... No ale jeszcze dziś mieli "przesłuchiwać" kandydatów - więc nie wiem w sumie do kiedy czekać na telefon... Wpatruję się w komórkę jak sroka w gnat.
Ja nie przepadam za sztucznymi choinkami, u nas stoi prawdziwa w doniczce na balkonie świeżo kupiona w OBI (90-120 cm, srebrny świerczek, piękny, gęściutki za 25 zł!).
Jakoś smutnawo się nam na topiku zrobiło...

[jodie]

Ostrowczanka znam ból pracy i jej poszukiwania - ja zdecydowałam się już dawno na prace w Rzeszowie - to już 3 rok jak tu pracuje


a co do choinki - to w domku rodzinnym też mam żywa - ale cóż - wojować nie mam zamiaru

[martynka81]

dzien dobry wszystkim,
jeszcze raz dzieki za zyczenia dziewczyny

Tola pozdrow Mame, trzymamy kciuki, bedzie dobrze

Ostrowczanka glowa do gory na pewno cos ciekawego znajdziesz, zobaczysz

Annabel lee trzymaj sie kochana i staraj nie denerwowac, maluszek wszystko doczuwa, trzymam kciuki,zeby wszystko dobrze sie skonczylo

Yoolia Gosia jest poprostu swietna!!!!!!!

Jodie bombowa choinka, bardzo oryginalna

[Ostrowczanka]

Napisane przez jodie

Ostrowczanka znam ból pracy i jej poszukiwania - ja zdecydowałam się już dawno na prace w Rzeszowie - to już 3 rok jak tu pracuje

A kto teraz tego nie zna? Ja wiem, że jeszcze niedługo szukam itp, ale wiecie jak to jest...

[jodie]

Napisane przez Ostrowczanka

A kto teraz tego nie zna? Ja wiem, że jeszcze niedługo szukam itp, ale wiecie jak to jest...

a ja proponuję poczekać do jutra skoro dziś są jeszcze rozmowy to decyzja zapadnie zapewne dziś popołudniu lub jutro!

[tola3804]

Napisane przez Malpka

Tola zdrówka dla ciebie no i dla mamy

Napisane przez jodie

Pozdrów ją od nas!!

Napisane przez martynka81

Tola pozdrow Mame, trzymamy kciuki, bedzie dobrze

Dzięki!

Napisane przez Ostrowczanka

Witam.
Ja wciąż bez pracy - byłam ostatnio na rozmowie i czekam na telefon, ale nie mam wielkich nadziei, bo robota świetna i wielu chętnych było...
I jakoś zamiast przedświątecznej gorączki łapie mnie dół.

Nie martw się! Trzymam kciuki, żebyś szybko cos znalazła. A może nóż widelec uda się tutaj? Może jeszcze zadzwonią!

Napisane przez annabel_lee

Cześć Dziewczyny.
Długo się nie odzywałam, ale ostatnio same złe wieści na mnie spadły. Bardzo się boję, co będzie dalej Odebrałam wyniki cytologii-3 stopień W ogóle się tego nie spodziewałam, bo pół roku temu miałam 1 stopień. Napisali mi teraz, że mam duży stan zapalny i zmiany w komórkach nabłonka niewiadomego pochodzenia. Byłam wczoraj u lekarza, dostałam antybiotyk i 16 grudnia idę na kolposkopię. Jeżeli coś będzie nie tak, to czeka mnie biopsja Strasznie się boję... Do tego zaczęło mnie pokłuwać z boku brzucha i tym też się martwię...

O kurcze, to nieciekawie... A czemu po pół roku w ogóle powtarzałaś tą cytologię? Coś się działo? A jaki to ma wpływ na dziecko? Mam nadzieję, że te zabiegi nie są dla niego szkodliwe. Trzymam kciuki w każdym razie, żeby wszystko było ok.

Kurde, faktycznie, jakoś się smutno zrobiło... Same złe wieści... Kurde!

[skrzatek24]

[quote=tola3804;9852174]Kurcze, ale fajnie. Już nie mogę się doczekać, kiedy będę miała swojego brzdąca.

Już niedługo - ależ ja Ci tak pozytywnie zazdroszczę

Napisane przez Malpka

Tola zdrówka dla ciebie no i dla mamy

a ja od wczoraj jestem na zwolnieniu wczoraj spędziłam dzień na łażeniu po mieście ale dzisiaj to już nie wiem co z sobą zrobić

Przyłączam się do życzeń

A Ty Malpko - rozkoszuj się lenistwem, póki możesz

Napisane przez annabel_lee

Cześć Dziewczyny.
Długo się nie odzywałam, ale ostatnio same złe wieści na mnie spadły. Bardzo się boję, co będzie dalej Odebrałam wyniki cytologii-3 stopień W ogóle się tego nie spodziewałam, bo pół roku temu miałam 1 stopień. Napisali mi teraz, że mam duży stan zapalny i zmiany w komórkach nabłonka niewiadomego pochodzenia. Byłam wczoraj u lekarza, dostałam antybiotyk i 16 grudnia idę na kolposkopię. Jeżeli coś będzie nie tak, to czeka mnie biopsja Strasznie się boję... Do tego zaczęło mnie pokłuwać z boku brzucha i tym też się martwię...

Trzymam kciuki, żeby okazało się, że wszystko jest w porządku Musi być dobrze!!!!!!!! Pamiętaj, że połowa sukcesu tkwi w pozytywnym myśleniu

Napisane przez jodie

a ja proponuję poczekać do jutra skoro dziś są jeszcze rozmowy to decyzja zapadnie zapewne dziś popołudniu lub jutro!

Powodzenia Ostrowczanko!!! A jak sie nie uda, to... znajdziesz jeszcze lepszą pracę za co my tu wszystkie trzymamy kciuki

Ja też się dziś zdenerwowałam. Wygralismy na aukcji kabinę prysznicową. W sobotę nam ja dostarczyli, a wczoraj przy dokładnym sprawdzaniu okazało się, że brakuje kilku elementów, bez których nie ma szans na zamontowanie sprzętu. Dziś od samego rana próbowaliśmy się bezskutecznie dodzwonić do sprzedawcy. Dopiero teraz mi się udało. A już myśleliśmy, że nic z tego nie będzie, bo nigdzie nie da sie dokupić tych elementów. Całe szczęście przyślą to czego brakuje. Ale nie rozumiem, jak można nie spakować 1/3 części kabiny??!!!

[Malpka]

Jodie choinka super, ja ostatnio tez choinkę sprawiłam sobie a wczoraj to jeszcze kupiłam troche bombek i ozdóbek ach jak ja t lubię

Napisane przez annabel_lee

Cześć Dziewczyny.
Długo się nie odzywałam, ale ostatnio same złe wieści na mnie spadły. Bardzo się boję, co będzie dalej Odebrałam wyniki cytologii-3 stopień W ogóle się tego nie spodziewałam, bo pół roku temu miałam 1 stopień. Napisali mi teraz, że mam duży stan zapalny i zmiany w komórkach nabłonka niewiadomego pochodzenia. Byłam wczoraj u lekarza, dostałam antybiotyk i 16 grudnia idę na kolposkopię. Jeżeli coś będzie nie tak, to czeka mnie biopsja Strasznie się boję... Do tego zaczęło mnie pokłuwać z boku brzucha i tym też się martwię...

trzymaj sie bedzie dobrze a to że cię pobolewa z boku brzucha to może to nic poważnego, ja wczoraj u lekarza też mu mówiłam że mnie z boku pobolewa no i koło pępka to powiedział że to tak może być bo się w srodku rozciąga wszystko i takie tam, a mówił że jakby na środku brzucha bolało to że to niedobrze więc może to nic groźnego ale lpiej spytaj lekarza jeszcze

[annabel_lee]

Dzięki dziewczyny za wsparcie

Napisane przez tola3804

O kurcze, to nieciekawie... A czemu po pół roku w ogóle powtarzałaś tą cytologię? Coś się działo? A jaki to ma wpływ na dziecko? Mam nadzieję, że te zabiegi nie są dla niego szkodliwe. Trzymam kciuki w każdym razie, żeby wszystko było ok.

Kurde, faktycznie, jakoś się smutno zrobiło... Same złe wieści... Kurde!

Powtarzałam, bo zaszłam w ciążę. Ginekolog z poczatku twierdził, że skoro pół roku temu był 1 stopień, to nie może być źle, ale potem doszedł do wniosku, że jednak lepeij zrobić, tak na wszelki wypadek. No i miał rację. Jak się go zapytałam, czy to może zaszkodzić dziecku, to powiedział, że zagrożenie jest bardzo małe i że powinnam się bardziej martwić o siebie. Raczej mnie nie pocieszył. Ogólnie to starał się robić dobrą minę do złej gry, ale widać było, ze ten wynik zrobił na nim wrazenie... Staram się nie denerwować, ale boję się jak cholera... I martwię się o mojego męża, bo nie chcę, żeby znowu przechodził to samo

[annabel_lee]

Napisane przez Malpka

trzymaj sie bedzie dobrze a to że cię pobolewa z boku brzucha to może to nic poważnego, ja wczoraj u lekarza też mu mówiłam że mnie z boku pobolewa no i koło pępka to powiedział że to tak może być bo się w srodku rozciąga wszystko i takie tam, a mówił że jakby na środku brzucha bolało to że to niedobrze więc może to nic groźnego ale lpiej spytaj lekarza jeszcze

Kochana, widać, że do tego samego lekarza chodzimy Jak go wczoraj pytałam, to powiedział mi dokładnie to samo Ale kazał mi jeszcze posiew zrobić, bo to może być też od dróg moczowych. A o której byłaś? Może gdzieś się minęłyśmy i nawet o tym nie wiemy