Zazdrośnice, odcinek 65

[Gwizdak]

Napisane przez _Maya_

ja nie, ale to dlatego, że u nas kataru ani nic takiego ani razu nie było. Dla mojej szwagierki to jest jak drugie dziecko, same superlatywy o nim słyszę.

a mogłabyś ją spytać jaki ma? Wyczytałam że trzy najbardziej polecane to Philips Family, Medel Family (ale to jest chyba to samo) i Philips pro. No i nie wiem co kupić

muszę jej jakoś z tymi katarami pomóc, bo dzisiaj rano jak się obudziła, to miała aż katar zaschnięty wokół buzi, musiałam jej myć. I słychać, że furczy jej w tym nosie jak formule 1....

Ja też byłam zakatarzona jak byłam mała, może to kurcze alergiczne...

[najfajniejsza]

Napisane przez Gwizdak

ej, Mamuśki, korzysta któraś z Was z nebulizatora?

widzisz, Ty nie wiedziałaś co to tiffoczki, a ja nie wiedziałam, co to nebulizator

Napisane przez Smerfetka_88

ufff ja w ogóle mam słabe ręce, i nie jestem w stanie robić tych przeżuceń ciała w oparciu o ręce, odmian pompek etc. reszta spoko muszę wzmocnić łapki

no właśnie ja podobnie, bardzo słabe mam ręcę, nie wytrzymuję wszystkich powtórzeń, ale nie od razu Kraków zbudowano

[Gwizdak]

Napisane przez najfajniejsza

widzisz, Ty nie wiedziałaś co to tiffoczki, a ja nie wiedziałam, co to nebulizator

i to jest właśnie piękne, że się tak nawzajem od siebie uczymy

Dobra, poczytałam, zasięgnęłam opinii koleżanki i wstawiłam rosół dla chorowitka. Teraz nas muszę przebrać i idziemy na spacer. pójdę do apteki i spytam o te cuda, w razie czego mam już jeden na allegro obczajony

[crozee]

hejka
Gwizdak, biedna Mrówka.. ten nebulizator to ma moja siostra, medel family i chwali sobie.
u nas jak Antek ostatnio byl chory to była masakra, bo on nie chce sobie odciagac frida kataru. strasznie sie rzuca przy tym, tak ze go raz skaleczylam tą frida kolo nosa..
Ja robilam skalepele tylko, teraz sie przymierzam do killera, ale nie wiem czy to wskazane dla mnie.
Dziewczyny, dzisiaj pokaze zdjecie ANtka, tylko musi sie obudzic, to mu cykne fote

[Gwizdak]

Chyba żadne dziecko nie lubi fridy Mrówka też przy tym płacze jak nie iem. Nam kiedyś lekarka pokazała jak przepłukać nos solą fizjologiczną i ja od tamtej pory fridy w ogóle nie używam, bo to płukanie znosi lepiej. Tż czasem się z fridą siłuje, ale ja nie mam serca.... No i Nasivin na noc, żeby w ogóle oddychać mogła

[Smerfetka_88]

Napisane przez najfajniejsza

widzisz, Ty nie wiedziałaś co to tiffoczki, a ja nie wiedziałam, co to nebulizator

no właśnie ja podobnie, bardzo słabe mam ręcę, nie wytrzymuję wszystkich powtórzeń, ale nie od razu Kraków zbudowano

pewnie, ale jak widzę za oknem stoi, więc wszystko da się zrobić

[_Maya_]

Napisane przez Gwizdak

a mogłabyś ją spytać jaki ma? Wyczytałam że trzy najbardziej polecane to Philips Family, Medel Family (ale to jest chyba to samo) i Philips pro. No i nie wiem co kupić

muszę jej jakoś z tymi katarami pomóc, bo dzisiaj rano jak się obudziła, to miała aż katar zaschnięty wokół buzi, musiałam jej myć. I słychać, że furczy jej w tym nosie jak formule 1....

Ja też byłam zakatarzona jak byłam mała, może to kurcze alergiczne...

Medeli ma

Właśnie, może to alergia? skoro tak często się zdarza i nic innego jej nie dolega, ani gardło ani uszy

Odciągaj tak często jak się da no i woda morska nawilżająco i "płucząco" ja właśnie moją ścigałam z atomizerem po mieszkaniu bo się wije i wykręca jak może tak się przed tą wodą morską i frida broni.

[crozee]

Gwizdak, my tez ostatnio odkrylismy nasivin A solą fizjologiczna tez nie lubi;/

Ogladam sobie filmik z wczorajszego wybrania papieza imam wrazenie jakby ten Papiez był papiezem od dawna a nie dopiero 1 dzien

[Gwizdak]

Napisane przez _Maya_

Medeli ma

Właśnie, może to alergia? skoro tak często się zdarza i nic innego jej nie dolega, ani gardło ani uszy

Odciągaj tak często jak się da no i woda morska nawilżająco i "płucząco" ja właśnie moją ścigałam z atomizerem po mieszkaniu bo się wije i wykręca jak może tak się przed tą wodą morską i frida broni.

tylko jakby to było alergiczne, to by było cały czas, a nie przechodziło, no i alergiczny katar całoroczny jest inny - zatykający, a ona ma taki normalny wirusowy katar - gęsty, ale cieknący. Nic, pogadam z lekarką na wizycie i zobaczymy co powie.

Na razie ją na spacer zabiorę bidulkę

[carmelova]

Goooood morning sunshines!

Dzisiaj pierwszy raz po chorobie jestem w biurze z szefową i powiedziała, że jak dalej będę tak kaszleć, to mam iść do domu...

Napisane przez margueri

Dobry, nie nadrobię Was dzisiaj... wchodzę patrzę część 65, myślę co jest a tu zazdrośnice wenę miały myślałam, że dopiero w weekend pojawi się kolejna część
miałam ciężki dzień padam na pyszczek...
stara praca, nowa praca, zawiozłam mamę do lekarza, nawet do dwóch, jedna nam nie chciała wypisać recept, bo była zmęczona i muszę jutro się bujać znowu dopiero siadłam, nic nie jadłam, ale na chwilkę widziałam się z B
jutro zaczynam nową pracę, mam spotkanie na miejscu, później jedziemy do firmy leasingowej a na koniec dnia mamy rekrutację, od pn wchodzą ludzie do pracy... troszkę się boję, trzymajcie za mnie kciuki!

No to będziesz nieźle zajęta. Ale dasz sobie radę

Napisane przez aleksandrettaa

Gratuluję zakupu twarogu

Ejjj, zakup twarogu w UK wcale nie jest taki oczywisty

Napisane przez zuken

Wróciłam z pracy, wykąpałam się, ogarnęłam i jutro na 6

Dawno nie pisałam bo popołudniówki mnie wykańczają i na nic nie mam czasu... Ale jestem na bieżąco i tęskno mi za Wami

Też tęsknimy

Napisane przez karola991

a ja druga

heeeej
carmi jak masz juz twaróg to mozesz zrobic pyry z gzikiem

---------- Dopisano o 07:11 ---------- Poprzedni post napisano o 07:11 ----------

edit.... eee jednak trzecia...w sumie czwarta bo jeszcze roszpunka

No ale się z tego twarogasu nabijacie...

[czarnula4321]

No dobra komu w drogę temu czas, zmykam robić porządki, gotować 2 dniowe obiadki pakować resztę klamotów i takie tam inne różne muffinkowo praniowe rzeczy robić. Trzymajcie kciuki za bezkolizyjną i bezproblemową podróż. Obyśmy się zmieścili w 20 godzinach, do Rz jest jednak trochę heh. Wyjeżdżamy jutro około 16.

[gothka152]

Dobry

Ja dopiero po porannej kawie i jeszcze w piżamie- dziś dzień totalnego luzu. Miała być impreza wieczorem ale niestety, musimy przełożyć
Idziemy z tżtem do jubilera...

[najfajniejsza]

Napisane przez gothka152

dobry

Ja dopiero po porannej kawie i jeszcze w piżamie- dziś dzień totalnego luzu. Miała być impreza wieczorem ale niestety, musimy przełożyć
idziemy z tżtem do jubilera...

gadaj!!!!!!!!!!!!!!!!!! :d

[karola991]

kurde u nas dzisiaj piekne słonce, ja sie rano podjarałam, patrze na termometr a tam bylo -17stopni

a ja sie nie moge przemóc nigdy do tych odciagaczy obrzydza mnie to jak mozna wciagac babole dziecku fuuuuuuj nigdy sie nie przekonam a tz to juz w ogole

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

gothka

[Smerfetka_88]

Gothka

[gothka152]

Napisane przez najfajniejsza

gadaj!!!!!!!!!!!!!!!!!! :d

Napisane przez karola991

gothka

Póki co to nie ma o czym
Idziemy oglądnąć, czy coś nam się spodoba tutaj czy popatrzymy u mnie, jak przyjedzie. I uświadomić tżta, ile to kosztuje

[najfajniejsza]

coś czuję, że ta część będzie obfita w pierścionki Ilsa już zaręczona, Maja węszy u siebie TEN krok, Jovi też A Gocia idzie mierzyć pierścionki

[aleksandrettaa]

Napisane przez carmelova

Ejjj, zakup twarogu w UK wcale nie jest taki oczywisty

Ja z gratulacjami a ta z pałą na mnie

Napisane przez czarnula4321

No dobra komu w drogę temu czas, zmykam robić porządki, gotować 2 dniowe obiadki pakować resztę klamotów i takie tam inne różne muffinkowo praniowe rzeczy robić. Trzymajcie kciuki za bezkolizyjną i bezproblemową podróż. Obyśmy się zmieścili w 20 godzinach, do Rz jest jednak trochę heh. Wyjeżdżamy jutro około 16.

Współczuję wam tej podróży. 20 godzin to masakra. a z dzieckiem to musi być coś koszmarnego.

Napisane przez najfajniejsza

gadaj!!!!!!!!!!!!!!!!!! :d

Dokładnie!

[crozee]

Napisane przez karola991

a ja sie nie moge przemóc nigdy do tych odciagaczy obrzydza mnie to jak mozna wciagac babole dziecku fuuuuuuj nigdy sie nie przekonam a tz to juz w ogole

jak bedziesz miala dziecko i nie bedzie moglo ono oddychac od kataru to pogadamy ale co prawda to prawda. tez sie tego brzydze..

[czarnula4321]

Napisane przez aleksandrettaa

Współczuję wam tej podróży. 20 godzin to masakra. a z dzieckiem to musi być coś koszmarnego.
!

A co Ty Mikusia to podróżnik, raz w zimie jechaliśmy 32 godziny pamiętam miała wtedy trochę ponad roczek. Dobrze było, a teraz jedziemy w 5 osób i na dodatek z 2 dzieci, ale Janek to taki sam podróżnik jak i Marika więc ach. Bardziej obawiam się o dużego M bo on nie chce odpoczywać więc musze go pilnować w nocy, choć on się złości żeby spać.

Gociu owocnych łowów, podaj mi na pw numer telefonu

No dobra nie chcecie się cieszyć ślubem moim to nie

[najfajniejsza]

Napisane przez crozee

jak bedziesz miala dziecko i nie bedzie moglo ono oddychac od kataru to pogadamy ale co prawda to prawda. tez sie tego brzydze..

jak to mówi mój chłop: "Moje dziecko urodzi się samodzielne. Jeśli nie będzie się samo przewijać/karmić/chodzić/wstaw dowolną czynność, to znaczy, że nie jest moje"

[gothka152]

Napisane przez najfajniejsza

coś czuję, że ta część będzie obfita w pierścionki Ilsa już zaręczona, Maja węszy u siebie TEN krok, Jovi też A Gocia idzie mierzyć pierścionki

Cóż, ta część to tylko moje pobożne życzenie więc jeszcze chwilę na pewno sobie poczekam
Póki co ustaliliśmy, że w naszym wieku, z naszym stażem, pora już coś ruszyć do przodu. I idziemy rozejrzeć się za czymś odpowiednim.
Jest jeden mój faworyt ale to u mnie i specjalnie nie chce tam iść w pierwszej kolejności- bo obawiam się, że nie zechcę bez niego wyjść

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Napisane przez czarnula4321

Gociu owocnych łowów, podaj mi na pw numer telefonu

Ok- a co do szczegółów to pisz na fb

[czarnula4321]

Napisane przez gothka152

[/COLOR]
Ok- a co do szczegółów to pisz na fb

Ok, tylko nie wiem jak będzie z moim bywaniem na necie. Także wole numer w razie gdybym jednak za czesto nie korzystała.

[aleksandrettaa]

Napisane przez najfajniejsza

jak to mówi mój chłop: "Moje dziecko urodzi się samodzielne. Jeśli nie będzie się samo przewijać/karmić/chodzić/wstaw dowolną czynność, to znaczy, że nie jest moje"

Szybki test na ojcostwo

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1...l#TRLokWarsTxt
Gwizdak w jakiej niebezpiecznej dzielnicy mieszkasz! A tak spokojnie to wygląda z pozoru.

[carmelova]

Napisane przez aleksandrettaa

Ja z gratulacjami a ta z pałą na mnie :(


Współczuję wam tej podróży. 20 godzin to masakra. a z dzieckiem to musi być coś koszmarnego.


Dokładnie!

No przytul się, no już dobrze

Napisane przez najfajniejsza

jak to mówi mój chłop: "Moje dziecko urodzi się samodzielne. Jeśli nie będzie się samo przewijać/karmić/chodzić/wstaw dowolną czynność, to znaczy, że nie jest moje"

[Gwizdak]

Gocia super, od czegoś trzeba przecież zacząć

Napisane przez crozee

jak bedziesz miala dziecko i nie bedzie moglo ono oddychac od kataru to pogadamy ale co prawda to prawda. tez sie tego brzydze..

a ja się nie brzydzę W końcu tam jest gąbka, przez która nic nie przejdzie. Z resztą ja się niczego nie brzydzę poza ślimakami bez skorupy tż twierdzi, że to zasługa spędzania za młodu czasu na prosektorium

Za to nigdy, przenigdy nie podłączę swojego dziecka do odkurzacza i żaden mega argument mnie do tego nie przekona

Napisane przez najfajniejsza

jak to mówi mój chłop: "Moje dziecko urodzi się samodzielne. Jeśli nie będzie się samo przewijać/karmić/chodzić/wstaw dowolną czynność, to znaczy, że nie jest moje"

jest takim razie duże ryzyko, graniczące z pewnością, że nie uzna dziecka

Napisane przez aleksandrettaa

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1...l#TRLokWarsTxt
Gwizdak w jakiej niebezpiecznej dzielnicy mieszkasz! A tak spokojnie to wygląda z pozoru.

o żesz! Ale to by się sumie zgadzało, bo ciągle radiowozy widzę gdzieś w okolicy, a na naszym osiedlu domontowali kamer Ale że ja się tu wychowałam, to się czuję bezpiecznie

Ale jest zimno! niby słońce świeci, niby fajnie, a wiatr taki..... no ale spacer odbębniony, córa zadowolona I chyba wykluczyłam alergię, bo ma 37,4

Aaaa, a Pani w aptece wie o nebulizatorach mniej niż ja, mimo że lekturze o nich poświęciłam całe 15 minut

[czarnula4321]

Napisane przez Gwizdak

Gocia super, od czegoś trzeba przecież zacząć

a ja się nie brzydzę W końcu tam jest gąbka, przez która nic nie przejdzie. Z resztą ja się niczego nie brzydzę poza ślimakami bez skorupy tż twierdzi, że to zasługa spędzania za młodu czasu na prosektorium
jest takim razie duże ryzyko, graniczące z pewnością, że nie uzna dziecka

Ale jest zimno! niby słońce świeci, niby fajnie, a wiatr taki..... no ale spacer odbębniony, córa zadowolona I chyba wykluczyłam alergię, bo ma 37,4

Ja nienawidzę ślimaków, a fuj.

Zdrówka dla Mróweczki.

[magda2109]

Już wiem, czemu byłam wczoraj na siłowni i treningu taka słaba... Dostałam dziś @, a nie miałam od 17 stycznia... W końcu....

[medeline]

Naj, podoba mi się podejście twojego TŻ do dziecka

Gocia, wow! Jaram się, jaram i niecierpliwie czekam aż wyjdziesz z cacuszkiem

Carmi, zdrowiej tam... A jak cię wyślą do domu przez kaszel, to na jakiś urlop płatny czy bezpłatnie całkiem?

Gwizd, zdrowia córci życzę

Po konsultacji poniedziałkowej nie byłam przekonana do lasera i jednak dobrze zrobiłam. Dziś wybrałam się do dermatologa, przesiedziałam 40 minut w gabinecie i żałuję, że tak późno trafiłam na dobrego lekarza. Pani doktor również stwierdziła wyraźne przeciwskazanie do terapii hormonalnej, ale da się cerę wyprowadzić i bez tego. Tylko muszę połączyć antybiotyki na skórę z zabiegami. I liczyć się z tym, że pewne zabiegi będę musiała robić regularnie. Dowiedziałam się, że kwas migdałowy jest dla mnie za słaby i nie dałby mi żadnych efektów, mogę po niego sięgać dopiero po wakacjach lub zimą, jak już wyciągniemy to największe świństwo. Po wizycie u lekarza i w aptece czuję się lżejsza o prawie 300zł, ale za to pełna nadziei, że może wreszcie nie trzeba będzie nakładać kamuflażu, fluidu, pudru, korektora, żeby wyjść z domu.

I jeszcze się dowiedziałam, że mam nie stosować filtrów +50, tylko +30. Mam bardzo delikatną skórę, której te wyższe mogą zaszkodzić i zapchać. Ponadto mam zakaz smażenia się na plaży, ale nie mam całkiem unikać słońca, bo działa podobno antybakteryjnie +50 mam za to nakładać na plecy, żeby nie pogorszyć przebarwień.

A co do lasera, to kupę kasy kosztuje, jest niesamowicie inwazyjny, a moja skóra mogłaby tego nie przeżyć... Ale to wiem od doktorki, a lekarz med. estetycznej gorąco namawiał

Magda, gratuluję dostania okresu

[carmelova]

Co sądzicie o takich butach? Chodzi o coś wygodnego do biegania...
1. http://www.newlook.com/shop/shoe-gal...oots_276770601
2. http://www.newlook.com/shop/shoe-gal...oots_275593501
3. http://www.newlook.com/shop/shoe-gal...oots_276401101
4. http://www.newlook.com/shop/shoe-gal...oots_265687501

A może żadne?

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

Med biedactwo... mam nadzieję że szybko i na stałe uporasz się z problemami skórnymi (chociaż nie zauważyłam, że je masz ). A co do chorobowego, to mogę iść na 7 dni pracujących bez przynoszenia zwolnienia od lekarza i mam oczywiście płacone.