Mamusie majowo-czerwcowe 2011 - odsłona piąta:)

[gusiagatko]

Napisane przez ania2631

Gusiu-Nadusia już od dawna śpi,normalnie nie wierzę..oby pospała jak najdłużej....

Tez nie wierzylam.

I teraz obie nie spimy bo Nadia juz wyspana
Mam nadzieje, ze chwile poszaleje, pochichra sie i wypiszczy i usnie jeszcze przy cycu
Nie chce o tej godzinie na dobre zaczac dnia


Ale jak juz jestem to dzien dobry

Agnieszka.M Najlepszego dla Antosia
The_Sania Najlepszego dla Marcelka

[bzyczka1]

A my już na nogach od nowej 4 tzn Lilka jeszcze spała godzinkę ale co z tego jak ja nie spałam tż miał do niej wstać ale że wczoraj na siebie burczeliśmy to ma focha i postanowił chyba zrobić mi na złość i siedział do późna przy kompie więc oczywiste jest że nie jest w stanie wstać

[Grazin]

Napisane przez antropia

Dzień dobry

Od wczoraj miałam dzień paszteta, a dziś ciąg dalszy


Ale dziś rano się tak wzruszyłam
JAk małż szedł do pracy po 6 to Piotruś się obudził i płakać zaczął...to go do łóżka do siebie wzięłam przytulił się do cycusia i zasnął...i wiecie co mnie po 8 obudziło?? Smyranie...taka malusia rąsia gładziła mnie po policzku...tak delikatnie....jak o tworzyłam oczy to zobaczyłam Piotrusia takiego skupionego na tej czynności, że aż oniemiałam I jak zobaczył, że się obudziłam to uśmiechnał się od ucha do ucha....no myślałam, że odpłynę KOCHAM GO



miłej soboty

ojeju jakie to kochane
wzruszające
nasze dzieciaczki są cudowne

Napisane przez andziot

Witam się wieczornie !


najpierw napiszę że jestem strasznie podekscytowana, bo ta koleżanka co po terminie jest nie odpisuje na smsa a miała dziś mieć próby oksycotynowe
więc chyba RODZI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Marysia będzie na świecie,
Marysia będzie na świecie,
Marysia będzie na świecie tra la la la la, tra la la la la


dziś mieliśmy dzień mopa, szmaty, deski do prasowania (jeszcze nie koniec), pralki itp
musiałam kuwetę ogarnąć bo jutro z rańca jedziemy do dziadków na święta

musiałam też wyprać część ciuszków Gabi w Loveli,
bo testuję od czego ma zmiany na ciałku (nie jakoś dużo ale jednak ciągle są)
mam nadzieję, że to nie skaza, bo twarz jest czyściutka
czekają mnie jeszcze ze trzy pralki chyba, ale to już po świętach








EDIT :

URODZIŁA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

poryczałam się jak bóbr !!!!!!!!!!!!
piękna jest !!!!!!!!!!!!

właśnie rozmawiałam ze świeżo upieczonym tatuśkiem,
cc się skończyło

po pierwsze serdeczne gratulacje dla koleżanki!!
a czemu cc było?
zawsze mnie to interesuje co sie dzieje bidulcia

mam nadzieje ze to tylko proszek Gabule uczula, ale sama mówiłąś ze jak zmiany są na ciele to tylko kontaktowe od ubranka. a pod pampersem jak?
aha, andziot mialam normalnie dzownic do Ciebie wczoraj! po porade
wiesz co seba kilka razy zrobił?
jak go trzymam prosto albo na kolanach to jakby g lowa mu lekko w lewo opada
mam z nim isc do lekarza? to jakas asymetria? co to jest? dziwnie wyglada i sie wystraszyłam....

[QUOTE=blueberry_11;302178 65]


Ech... trochę mnie nie było, bo jakoś miałam mało czasu, szkolenie w pracy, Kubuś przestawiający dzień z nocą, ale już jestem, doczytałam, widzę, że u Grazin coraz lepiej. Powiedziałam mężowi, że Sebuś tak długo spał, a on na to: "A co wcześniej zjadł? Damy Kubie to samo... "



/QUOTE]
dostał mojjego cycka
to Ci odciagne i wysle pocztą;P
swoja droga ktos mi mówił ze gdzes w necie mozna kupic kobiece mleko dla dzieca

Napisane przez amarcia

gusia przewiduję..... jedno karmienie
(przed zmianą czasu)
i jednoooooooooooo po zmianie

ale mnie dziś nie wierzcie...
nie nie

nie wierz nigdy kobiecie... dobrą radę ci dam...

niech mi ktoś poleje...
cos...
cokolwiek...

uszy do góry maleńka





a moje dziecko wcale nie spało godzine dłuzej


wstał o nowej 6 :30 i gadał gadał gadał
nakryłam sie poduszka i chciałam spac ale si eprzesikał i musiałąm wstawac...
wstreciuszek niedobry
ale nocki juz lepsze
albo ten koszmarny skok sie skonczył albo nie wiem
ale 3 pobudki byly wiec jak na ostatnia sytuacje to rewelacja:P





nie umiem sie jakos wbic
wczoraj nie mialam czasu bo pakowałam rzeczy z piwnicy w ponidziałek przyjedzie tż mamy ciężarówą i wywozi na śmietnik i na złom wszystkie graty

powiem wam ile ludzie gromadza niepotrzebnych rzeczy!
rzeczy ktory nigdy w zyciu sie juz nie uzyje
a nie wyrzuci sie tego bo jais sentyment trzyma
wiec wczoraj bez sentymentu wyrzuciałam cała piwnice zostawiajac kilka narzędzi i jedną miskę i choinke z ozdobami


zaraz bede bo musze sie was poradzic ale seba chce isc spac

[gusiagatko]

Melduje sie dzis juz drugi raz
Nadia jak wstala o tej 2:50 to usnela dopiero 5 i spalysmy tylko do 7
Chyba sie dzis nie wyspalam
Pije kawke

[anulinka2009]

Nocka do przez tą zmianę czasu.
O 5.30 nowego czasu Pepe robił peryskop w łóżeczku , tzn. obrócił się na brzuch ( w śpiworku), zadzierał głowę i gadał, jak najety Wzięcie do naszego łóżka niewiele dało.
W nocy parę razy marudził i musiałam wstać, potem mleko dodoić, potem mleko dać itd.
Teraz ratuję się kawą

Najlepszego dla Antosia i Marcelka

[matallewar]

No i Eda obudził się o 4...

Ale potem jeszcze przysnął wstaliśmy 6:30.
Teraz młody u dziadka, a ja leżę i umieram. Plecy mnie tak bolą, że MASAKRA. Noszenie Edzika, niewygodne łóżko (to w Rze, Siaśkowe wygodne ). Ałłłłłłła

[eweska]

Dzień dobry, u nas też nocka nie zła, pobudka o 5 nowego czasu, karmienie, Wiktorek usnął od razu,on jest śpioszkiem i śpi rewelacyjnie, a Bartek zaczął gadać, przekręcać się na brzuch, łapał za szczebelki, podciągał się do góry, aż w końcu zaczął wrzeszczeć jak ręka mu się obsunęła i przytulił się do szczebelek :P No ale po prawie godzinie usnął i wstaliśmy wszyscy niedawno

Mężul dziś będzie w domku.

[sandrunia1511]

Najlepszego dla Norbiego i Michałka

u nas nocka masakraaaaa .
Maja wstała po 1, zasneła po 3 i pobudka o 6 i my już na nogach...
ehh .
dawno takiej nocy nie było .. ; /
a myślałam, że się dzisiaj wyśpię..


pogoda za oknem okropnaaa : ///

[agus87]

to my sie tez witamy
olka miala pobudke o nowej 4
i spala do nowe 7


po 10 jedzxiemy do mojego rodzenstwa na obiad a wieczorem na imieniny do szwagra
tz na paintballu
mialam tez jechac
no ale antybiotyki

pogoda piekna, ale zimno

[MoniaK]

Dzień dobry
Wiedziałam że to przestawianie czasu jest do d... bo kto dzieciom wytłumaczy, że mają spać o godzinę dłużej U nas nocka nawet nawet, pierwsza pobudka przed 2 (to super!) a później co godzina. Całe szczęście tż wziął go o 5 do wózka i uśpił a Tymuś obudził się o 8.
Wczoraj moja mama pierwszy raz została z Tymkiem sama na dłużej tzn. nie było mnie ponad 3 godziny. Dwie pierwsze super, bawili się, gadali ale później jak skapował że mnie nie ma to zaczął bardzo płakać i podobno rozglądał się po cały pokoju za mamusią chlip chlip

Grazin, też lubię robić takie porządki, wtedy czuję się taka oczyszczona

Sto lat dla Norbiego i Michałka

[zosiaaa]

witam

u nas nocka nie najgorsza pobudka o 2 - herbatka następna pobudka 6.15 nowego czasu, tak więc jak dla mnie nawet ok

Wszystkiego najlepszego dla Marcelka i Antosia!!!

mam pytanie a w zasadzie dwa
1. do kiedy odbekuje się dzieci???
2. mieliśmy dzisiaj debiut z kaszką i po wypiciu ta kaszka w zasadzie została na spodzie butelki czy u was tez tak zostaję??? czy ja robię coś źle??? (przepraszam że tu pytam, a nie w K w odpowiednim wątku, ale tam mam spore zaległości)

[bzyczka1]

Monia_K no zapłaciłabym komuś ostatnimi pieniędzmi gdyby wytłumaczył Lilce że przestawiliśmy zegarki i że powinna pospać dłużej i później domagać się kąpieli Nie chcę myśleć nawet o tym co się będzie działo wieczorem

[anulinka2009]

Napisane przez zosiaaa

mam pytanie a w zasadzie dwa
1. do kiedy odbekuje się dzieci???
2. mieliśmy dzisiaj debiut z kaszką i po wypiciu ta kaszka w zasadzie została na spodzie butelki czy u was tez tak zostaję??? czy ja robię coś źle??? (przepraszam że tu pytam, a nie w K w odpowiednim wątku, ale tam mam spore zaległości)

1. czytałam, że, jak dzieci są ruchliwe, same się odwracają, to niby już nie trzeba, ale my cały czas odbekujemy,
2. nie bardzo pomogę, bo u nas kaszka jest beee, jedynie przy wieczornym kleiku do mleka tak mi się czasami zdarzyło i staram się bardzo dobrze rozmieszać w butelce kleik z mlekiem, wtedy to gęste nie opada na dno.

[Lolka1212]

Dzień dobry

Troszkę zagoniona jestem jak zwykle, gdy jestem u rodziców i czasu na leniuchowanie z kompem brak znowu ciągle.. ale jeżdizm do teściów, albo kolezanki do mnie przyjeżdzają.. wrażeń nie brakuje!

Niby fajnie, ale już jestem zmęczona



Zosiaa moja pediatra powiedziała keidyś, bo też ja pytałam o ulewanie.. że jak dziecku się nie ulewa, to nie trezba już odbijać. Mój Antek już nie ulewa, ale jak go karmię w ciągu dnia to i tak odbijam, tak z przyzwyczajenia.. ale jak karmię wieczorem i usnie to zoastawiam bez odbicia

Z kaszką nie pomogą, moja rozpuszcza się całkowicie i nie ma problemów

[MoniaK]

Napisane przez bzyczka1

Monia_K no zapłaciłabym komuś ostatnimi pieniędzmi gdyby wytłumaczył Lilce że przestawiliśmy zegarki i że powinna pospać dłużej i później domagać się kąpieli Nie chcę myśleć nawet o tym co się będzie działo wieczorem

no dokładnie W ogóle po mogliby znieść tą zmianę czasu, bo to do niczego nie jest dzisiaj potrzebne i wprowadza tylko zamęt

Zosia, to nocka u was super! Co do odbekiwania to my jeszcze odbekujemy i też czytałam, że jak dzieci ruchliwe to nie trzeba. Jednak jak być powinno to nie wiem Co do kaszek to jakiej używasz? Przyszła już ta Holle? U nas kaszka zazwyczaj się rozpuszczała, może tylko odrobinkę na dnie zostawało.

[wieka22]

Witam Was w nowym czasie zimowymmoje dziecko przestawiło się razem z zegarkiemteraz się śpi więc mama ma chwilę dla siebie
bo zazwyczaj mam mało czasu, aby z Wami popisać i czuję się jak szpieg z krainy deszczowców, gdy Was tak tylko podczytujęmam nadzieję, że to nie jest karalne...:P

eweska trzymam kciuki za maleństwa Twojej siostry,będzie bobrze

współczuję Wam nieprzespanych nocek
i zazdroszczę zjazdówmoże kiedyś wybierzecie się na "ścianę wschodnią" do Lublina ?to i enchan będzie miała blisko

[gusiagatko]

Napisane przez MoniaK

no dokładnie W ogóle po mogliby znieść tą zmianę czasu, bo to do niczego nie jest dzisiaj potrzebne i wprowadza tylko zamęt

Gdzies czytalam, ze maja tak wlasnie zrobic. Za bodajze 1,5 roku. Jeszcze 3 razy przestawimy zegarki i na tym koniec Ale na ile to wiarygodne to nie wiem.


Zosiaaa To fajniutka nocka u Was
Ja Naduske ciagle odbijam a i tak ciage ulewa. Dzis w nocy to masakra byla Czekam cierpliwie az to sie w koncu skonczy

[gosiek217]

gusiagatko To Nadia nie dała sie mamie wyspać


Najlepszego dla Antosia i Marcelka
Dzień dobry,

a u nas nocka bez zmian chyba 4 karmienia i wstanie na dobre o 6.30 ale tak jest od kilku dni , teraz Michaś dosypia.

Michałek bardzo dziękuje ciociom wizażowym za życzenia

[Dziewczonka]

Dzień Dobry!

Sto lat dla Marcelka i Antosia

Napisane przez matallewar

No i Eda obudził się o 4...

Ale potem jeszcze przysnął wstaliśmy 6:30.
Teraz młody u dziadka, a ja leżę i umieram. Plecy mnie tak bolą, że MASAKRA. Noszenie Edzika, niewygodne łóżko (to w Rze, Siaśkowe wygodne ). Ałłłłłłła

Bidula

Napisane przez MoniaK

Dzień dobry
Wiedziałam że to przestawianie czasu jest do d... bo kto dzieciom wytłumaczy, że mają spać o godzinę dłużej U nas nocka nawet nawet, pierwsza pobudka przed 2 (to super!) a później co godzina. Całe szczęście tż wziął go o 5 do wózka i uśpił a Tymuś obudził się o 8.
Wczoraj moja mama pierwszy raz została z Tymkiem sama na dłużej tzn. nie było mnie ponad 3 godziny. Dwie pierwsze super, bawili się, gadali ale później jak skapował że mnie nie ma to zaczął bardzo płakać i podobno rozglądał się po cały pokoju za mamusią chlip chlip

Jeju ciekawe co dziecko sobie myśli jak mamy nie ma U mnie mała zostaje bez problemu z babcią nawet na kilka godzin, ale boję się jak przyjdzie wieczór, a mnie nie będzie....oszaleje w tym szpitalu

Napisane przez zosiaaa

[/B][/I]mam pytanie a w zasadzie dwa
1. do kiedy odbekuje się dzieci???
2. mieliśmy dzisiaj debiut z kaszką i po wypiciu ta kaszka w zasadzie została na spodzie butelki czy u was tez tak zostaję??? czy ja robię coś źle??? (przepraszam że tu pytam, a nie w K w odpowiednim wątku, ale tam mam spore zaległości)

1. czytałam gdzieś, że do 6 miesiąca życia, my odebekujemy nadal tylko, że teraz na siedząco . Później jak dziecko samo będzie siedziec to sobie beknie
2. u nas nie ma tego problemu z kaszką, robię naprawdę gęsto i Aluśka pije ją ze smoczka z krzyżykiem....trochę trwało zanim się nauczyła go ssac (na początku memlała). Najdziwniejsze jest to, że wypije gęstej kaszy ok. 210ml na noc, a i tak muszę ją w nocy karmic, a kiedys nie musialam

Napisane przez bzyczka1

Monia_K no zapłaciłabym komuś ostatnimi pieniędzmi gdyby wytłumaczył Lilce że przestawiliśmy zegarki i że powinna pospać dłużej i później domagać się kąpieli Nie chcę myśleć nawet o tym co się będzie działo wieczorem

Też się boję wieczora, nie wiem jak mam ją przestawic
Teraz już też trze oczy, bo ok. 11 miała zawsze drzemkę


U nas nocka w miarę, nie tragiczna, ale też nie dobra. Kilka razy wstawałam, Aluśka krótko spała po butli - wszystko jakoś inaczej
Dzisiaj miał bbyc dzień rodzinnego spaceru i jesiennych zdjęc, a tu pogoda się popsuła i

[agnieszka_pe25]

dziekujemy za pamiec

zyczonka dla dzisiejszych solenizantow


ewesko ale masz fajnie ze tz przyjezdza



ta noc byla najgorsza w ciagu tego pol roku, nie spalam prawie wogole. mlody ma katar wrrrrrrrrrrrrrr. wieczorem krecilo mi sie w glowie.....
nie bede opisywac w detalach co norbert wyprawial.....


wrzucilam foty z porannej gimnastyki, niestety robilam je telefonem, duzo wyszlo zamazanych i niestety nie dalo sie wszystkiego uchwycic. norbi jest za szybki

[Klaterina]

dzień dobry
nocka u nas nie była najgorsza, musiałam wyjść z domu o 6:30 nowego czasu i zostawiłam Marudka z tatusiem-obaj spali, niestety młodszy się szybko obudził i tatuń nie był z tego powodu szczęśliwy teraz kima a ja słucham plucia.
chciałam sie pochwalić, że dziecko spało samo w pokoju pierwszy raz ale jakoś wielkiej różnicy nie zauważyłam między spaniem w jednym pokoju musiałam więcej w nocy przejść żeby go uciszać jak wstawał, ot taka różnica

Napisane przez amarcia

niech mi ktoś poleje...
cos...
cokolwiek...

hehe poprawy humorku życzę

Napisane przez matallewar

Mogę w rogu umieścić ˆ copyright by Klaterina

Śliczne to zdjęcie, dziękuję za nie

mnie się też podoba, fajne dziecko to fajne zdjęcie, nie ?

idę zjeść sniadanie bo rano nie zdążyłam i kawyyyy chce kawyyyyyy

[blueberry_11]

Witamy i my

Grazin - to czekam na kuriera konkretne porządki robiłaś widzę. Wyprowadzacie się jednak? Czy to porządki jesienno-zimowe?

STO LAT dla Marcelka i Antosia

Mój Kubuś chyba zrozumiał na czym polega zmiana czasu, bo obudził się o tej co zazwyczaj, czyli o 6 nowego czasu. Zobaczymy jak będzie w ciągu dnia

Coś tu pusto dzisiaj, dziewczyny wyjechały na Święta, czy jak?

TO ja jeszcze przypomnę o Sałacie.

[matallewar]

Napisane przez zosiaaa

[/B][/I]mam pytanie a w zasadzie dwa
1. do kiedy odbekuje się dzieci???
2. mieliśmy dzisiaj debiut z kaszką i po wypiciu ta kaszka w zasadzie została na spodzie butelki czy u was tez tak zostaję??? czy ja robię coś źle??? (przepraszam że tu pytam, a nie w K w odpowiednim wątku, ale tam mam spore zaległości)

1. Dopóki same się nie odbekują
Edy już dłuższy czas nie noszę, bo ja go kładę na brzuszku i on się tak rusza, że samo się beka
2. Normalne Nam też zawsze trochę gęstego zostaje na dnie

Napisane przez Klaterina

dzień dobry
mnie się też podoba, fajne dziecko to fajne zdjęcie, nie ?

idę zjeść sniadanie bo rano nie zdążyłam i kawyyyy chce kawyyyyyy

A czemu ja nie mogę z Twojej picasy ściągnąć zdjęć??

Właśnie mi uświadomiłaś, że ja również nie piłam dziś kawy...
A już jedziemy do Wawy z powrotem... Może namówię tż na kawę gdzieś po drodze

A i chciałam powiedzieć, że Siaśki mają super ekspres do kawy, pozazdrościłam im i będę wiercić tż dziurę w brzuchu aż mi taki kupi

[eweska]

Napisane przez agnieszka_pe25

ewesko ale masz fajnie ze tz przyjezdza

za około godzinę powinien być, ale tylko na tydzień przyjeżdża.

[Zytus]

Witam w niedzielny poranek

Moje dziecko od dluższego czasu nie ma problemu ze snem, ale dzis pobił rekord w spaniu!!
Spał od 20 do 9 starego czasu czyli do 8 nowego, ale to chyba dlatego że wczoraj pierwszy raz zagęściłam mu mleczko na noc.

STO LATEK DLA DZISIEJSZYCH JUBILATÓW

[Kiara76]

Hej z rana!
W sumie już nie rano, ale od nowej 6.00 miałam non stop arie operowe w wykonaniu Lenki, więc jak usnęła ok. 10.00 to dopiero mogę coś zrobić. Jeszcze nigdy tak długo nie piszczała / krzyczała, czy też wyśpiewywała rozmaite tony. To nie był płacz, tylko krzyki i śpiewy jakieś czy cuś, ważne, że głośno było i nawet z małżem mówiąc do siebie musieliśmy się przekrzykiwać. Super niedzielny poranek
A najgorsze to, że od kilku dni mała pada ok. 17.00 -17.30 i śpi do rana z jedną / dwiema pobudkami w nocy, budzi się rano ok. 7.00 - 7.30 starego czasu, czasem po mleku dalej śpi do 9.00 -10.00, a czasem trochę się pobawi i zasypia po godzinie, więc miałam fajnie, ale po tej zmianie czasu będzie pewnie wstawała ok. 6.00 więc już fajnie nie będzie , a do tego jak dojdą te wrzaski to ja się chyba wyprowadzam.

Co do odbekiwania, to u nas cały czas muszę odbekiwać, ale już znacznie mniej, tzn. nie po wszystkich karmieniach mała odbekuje. Nigdy nie ulewała, no może raz czy dwa jej się przelało , a znowu Wiki nigdy nie odbekiwałam, choćbym nosiła ją pół dnia, nic z siebie nie wydawała.

Kaszki nie daję, więc nie pomogę, ale wydaje mi się, ze raczej może coś zostawać na dnie.

[delicadeza]

przede wszystkim:
Agnieszka.M sto lat dla Antosia
The_Sania sto lat dla Marcelka

a za wczoraj jako, że mnie nie było:

dla Michałka i Norbiego

antropia słodkie są te nasze dzieciaczki, jak miło się czyta coś takiego a jeszcze milion takich przeżyć przed nami - MAMAMI

andziot gratulacje dla koleżanki i buziaki dla małej Marysi

night też czekam aby się wyrwać i pobuszować, poprosiłam Tż aby przed moimi urodzinami dał mi pół dnia wolnego w ramach "części składowej" prezentu i marzę by się wyrwać na zakupy

grazinku za porządki, wiesz, że ja też będę musiała coś takiego zrobić a na samą myśl aż mnie otrzepuje, bo tak nie znoszę sprzątania
ponoć jak się posprząta przestrzeń dookoła, to tak jakbyś uporządkowała własne wnętrze
tak sobie patrzę na zdjęcie Seby i Wikusia i mi się tak ckliwie robi

zosiaa 1. odbijam w dzień, wieczorem często zasypia mi już synek na rękach;
2. daję kleik- równomiernie się miesza, a kaszka jak była w użyciu kilka razy tez zostawała na dnie

zytus za rekordową nockę

kiaro mała śpiewaczka operowa nam rośnie

moria, dziewczonko, agoM, matall piękne avatary!!!!!!


w leniwe niedzielne przedpołudnie

dwie kawy zaliczone, pierwsza pobudka o 6ej i jedzonko, teraz drzemka

Wczoraj zaliczyliśmy całodniową 50 km wyprawę na jeden cmentarz i powiem Wam, że nie wyobrażam sobie tego samego wyjazdu w dzień 1 listopada. Staliśmy w godzinnym korku tam, gdzie nigdy żadnego korka nie było :| Wiktor, jako że nie znosi fotelika musiał dać nam do wiwatu ale i tak jest przesłodki i strasznie go kocham

moich dwóch chłopaków drzemie a ja wizażuję

chciałam Wam napisać, iż nie mogę się doczekać Wrocka

no i pauliziu niebawem przybywasz

miłej niedzieli

edit:
aguś jak się dziś czujesz???

matall wracajcie do nas bezpiecznie;

[Klaterina]

dla Marcelka i Antosia

Zytus a karmisz UU ?

delicadeza ja tez nie, dlatego pojedziemy późnym popołudniem, żeby nie powiedziec wieczorem bo wtedy już jest spokojniej i na cmentarzach i na drogach.
a jak z tym Wrockiem, kiedy jest ? moniqac tez jedzie ? kurdę ja tez chceeeee

[antropia]

Bry

Skok, skok, skok, skok, skok, skok, skok, skok....lalalalalalalalal alala.....


Położyłam się wczoraj o 20, żeby się wyspać i nie mogłam zasnąć...o 22 wstałam i obejrzałąm coś w tv...potem 23.30 a ja dalej zasnąc nie mogę
Ok 2 było jak zasnęłam by mnie dziecko obudziło o 3...dodam, że do tej drugiej usypiałam go 6 razy..budził się i nie mógł zasnąć....o 3 wylądował u mnie...nie pamiętam ile razy cyca wywalałam, ale pamiętam, że o 8.30 była pobudka...wtedy uświadomiłam sobie, że jest dopiero 7.30...więc się ucieszyłam bez sensu.,...poszłam po butlę bo cyce puste po takim maratonie...i nie miałam siły jej trzymać...zawołałam małża...potem poszła kupa i z Piotruś w bujaki zasnął o 9.30....i pospał aż 40 min. potem dostał UU bo jojczył, ale za dużo nie zjadł...a teraz leży w bujaki i jojczy a ja próbuję się ogarnąć....nie mam siły sobie kawy zrobić....

ot tyle...
aaa...

Buziaki dla solenizantów dzisiejszych

[ddaaiissyy]

Agnieszka.M Najlepszego dla Antosia !! Pamiętaj jak dziś Twój bajkowy poród i jego szczegółowy opis w esku a także mój strach, że Ty czerwcowa już na porodówce

Saniu 100 lat dla Marcelka !! Tobie się baty Mamusiu należą, że nas olewasz

Loluś, a do kiedy jesteś u teściów? Antonek już ładnie Ci lula w nocy ?

Aga_pe, współczuje Znów katar Ale Ty masz cudownych Synalków. Wyglądają jak aniołki - obydwaj

Gusiu, no niemożliwe... ale nockę Nadunia zafundowała Mamusi. Dziś więc masz dzień kawy Chyba musisz ją kłaść później spać

Agusiu, oby to mleko pomogło !! To już ostatnia deska ratunku ?

Grazynko, to ciut do normy u Was wróciło nocnne karmienie? Ale szału to chyba ni ma? Bywało lepiej, prawda ?

Blue, spóźnione lecz najszczersze życzenia urodzinowe Skorpionico

Andziotko, gratulacje dla Mamusi i Marysi !! ale zazdroszczę koleżance.. a to jej pierwsze dzieciątko?

Antropia, skok jak malowany - wyrazy współczucia

Zosiaa ja nigdy w nocy nie odbekiwałam a w dzień różnie, generalnie coraz mniej. Średnio 2-3x dziennie. Kaszka nigdy mi nie została na dnie więc nie wiem o co kaman?

Delicadeza,ja bardzo licze na ten Wrocław! Oby mąż chciał ze mną jechać
Moje dziecko nie umie stać w korkach, od razu syrena

Matall, a kiedy wracacie ? Odeśpisz

heja

jakos podczytuje Was tylko z krzaków
Chyba mam skok... co dzień zasypiam dopiero ok 00.30 wałkując się uprzednio ok.godziny, półtorej w łózku.
Dziecko wstało wyspane o 8.50 nowego czasu więc nieźle.
W nocy karmienie o 23.45 i potem średnio co 2-3h. Na szczęście od razu zasypiała, za to ja jestem niewyspana ale przez to moje niespanie wieczorem

Zastanawiam się, czy z powodu ząbkowania dzidziuś może się cześciej budzić w nocy??