PRZYSZLE MATKI,ZONY I KOCHANKI rozmowy o ciazy,dzieciach i nie tylko ....

[agnieszka09]

i wlasnie dlatego nie chce rozjasniac bo beda do dup...dy,poniszcza sie.choc chyba je obetne bo nie wiem ale chyba mam za dlugie i chyba przez to zle splukuje szmpon i mam lupiez.a ostatnio to masakryczny


a wczesniej smarujesz cialo balsamem przed nalozeniem samoopalacza....i dokladnie napisz mi pelna nazwe

[Anusia479]

Dzień dobry. Dzisiaj to się wyspałam,bo wstałam przed 10. Tylko jakoś nic mi się nie chce. W dodatku moja kotka ma marcówkę,chodzi,miałczy i mruczy ciągle zaraz jej coś zrobię. Na 15 idziemy na 11 urodziny mojej siostrzenicy.
A mroźno na dworze i śnieg sypie,nie chce się z domu wychodzić. A Was co tam kochane na farbowanie włosków wzięło??? Ja farbowałam jakoś przed świetami to się jeszcze trzyma ładnie. A brwi farbowałam,ale u kosmetyczki,bo jak bym sama sobie zafarbowała henną to chyba by mi to nie wyszło. Ale na razie nie farbuje,jakoś mi się nie chce. Ja to bym sobie już do solarium poszła,ale nie mogę,musze poczekać jeszcze. Tak sobie myśle czy ten mój synuś już się obrócił,czy dalej z pupcią na dole siedzi,mógłby się już obrócićdobrze,że ma jeszcze czas.
Alexa a jak Ty się czujesz???Lepiej troszkę???
Agnieszka widzę,że Ty już pełną parą przygotowana na przyjęcie dzidziusia,tylko ja jeszcze końca nie widzę,tak chyba czekam na ostatnią chwilę,a to nie jest dobry pomysł.
Kicia a jak tam u Ciebie??Przygotowana do wyjazdu???
Zeberka a jak Ty się czujesz w roli mamy??? Pewnie jest inaczej niż sobie wyobrażałaś.
Miłego dnia

[agnieszka09]

hej


ANUSIA ja wole wszesniej sie przygotowac niz pozniej na ostatnia chwile wszystko robic tz tez na poczatku twierdzil,ze po co sie tak spieszyc,po co juz chce prac jeszcze tyle czasu....ale jak mu przedstawilam wizje wczesniejszego porodu i ze musialby w takiej sytuacji sam wszystko poprac i poprasowac to szybko poszedl w sklepie w dzial proszkow i plynow do plukania poprac to by popral bo robi to nawet na co dzien ale prsowanie-chyba by sie zgubil



a u nas w nocy jakies tornado normalnie przeszlo,wialo strasznie,az sie wystraszylam

[alexa1307]

Napisane przez agnieszka09

i wlasnie dlatego nie chce rozjasniac bo beda do dup...dy,poniszcza sie.choc chyba je obetne bo nie wiem ale chyba mam za dlugie i chyba przez to zle splukuje szmpon i mam lupiez.a ostatnio to masakryczny


a wczesniej smarujesz cialo balsamem przed nalozeniem samoopalacza....i dokladnie napisz mi pelna nazwe

Loreal Sublime Bronze Gel taka to jest dokladna nazawa tego samoopalacza,nie smaruje przed nigdy balsamem z tego wzgledu,ze to jest taki delikatny samoopalacz i jak kiedys moja siostra tak zrobila to narobila sobie plam i nie zadzialalo na taki ladny braz jak powinno tylko byla jakas zaolta
a co do wloskow to nic mi nie mow bo ja teraz w trakcie ciazy mam masakre a nie wlosy malo,ze sie przetluszczaja na umor to tez mam lupiez i to straszny i nawet Nizoral sobie kupilam i nic nie daje,polozna powiedziala,ze po ciazy wszystko sie zmieni licze na to bo nie daje rady z wlosami teraz.

[Pepus]

Napisane przez agnieszka09

hej


ANUSIA ja wole wszesniej sie przygotowac niz pozniej na ostatnia chwile wszystko robic tz tez na poczatku twierdzil,ze po co sie tak spieszyc,po co juz chce prac jeszcze tyle czasu....ale jak mu przedstawilam wizje wczesniejszego porodu i ze musialby w takiej sytuacji sam wszystko poprac i poprasowac to szybko poszedl w sklepie w dzial proszkow i plynow do plukania poprac to by popral bo robi to nawet na co dzien ale prsowanie-chyba by sie zgubil



a u nas w nocy jakies tornado normalnie przeszlo,wialo strasznie,az sie wystraszylam

A wiało i u nas mało okien nie wyrwało. Przez to źle spałam i wstałam o 5 bo mnie już ta pogoda za oknem.
Kicia to już dawno spakowana. Ja tylko martwię się czy będzie miała dobrą drogę i czy będzie ciepło w busie czy autokarze. Dziś to do bani ta pogoda. Podobno tak ma być tylko przez ten weekend.
Alex jak tam się kochana czujesz?
Jak się wszystkie dziewczyny czujecie z brzuszkami tymi wiekszymi i mniejszymi w tą pogodę?

[agnieszka09]

Napisane przez alexa1307

Loreal Sublime Bronze Gel taka to jest dokladna nazawa tego samoopalacza,nie smaruje przed nigdy balsamem z tego wzgledu,ze to jest taki delikatny samoopalacz i jak kiedys moja siostra tak zrobila to narobila sobie plam i nie zadzialalo na taki ladny braz jak powinno tylko byla jakas zaolta
a co do wloskow to nic mi nie mow bo ja teraz w trakcie ciazy mam masakre a nie wlosy malo,ze sie przetluszczaja na umor to tez mam lupiez i to straszny i nawet Nizoral sobie kupilam i nic nie daje,polozna powiedziala,ze po ciazy wszystko sie zmieni licze na to bo nie daje rady z wlosami teraz.

dziekuje kochana ...oj ja mam snieg na glowie a przy czarnych wlosach to wyglada okropnie






PEPUSKU pogoda straszna.a my sie czujemy z Karinka raz dobrze raz zle.ale jeszcze dajemy razem rade

[alexa1307]

Napisane przez Anusia479

Dzień dobry. Dzisiaj to się wyspałam,bo wstałam przed 10. Tylko jakoś nic mi się nie chce. W dodatku moja kotka ma marcówkę,chodzi,miałczy i mruczy ciągle zaraz jej coś zrobię. Na 15 idziemy na 11 urodziny mojej siostrzenicy.
A mroźno na dworze i śnieg sypie,nie chce się z domu wychodzić. A Was co tam kochane na farbowanie włosków wzięło??? Ja farbowałam jakoś przed świetami to się jeszcze trzyma ładnie. A brwi farbowałam,ale u kosmetyczki,bo jak bym sama sobie zafarbowała henną to chyba by mi to nie wyszło. Ale na razie nie farbuje,jakoś mi się nie chce. Ja to bym sobie już do solarium poszła,ale nie mogę,musze poczekać jeszcze. Tak sobie myśle czy ten mój synuś już się obrócił,czy dalej z pupcią na dole siedzi,mógłby się już obrócićdobrze,że ma jeszcze czas.
Alexa a jak Ty się czujesz???Lepiej troszkę???
Agnieszka widzę,że Ty już pełną parą przygotowana na przyjęcie dzidziusia,tylko ja jeszcze końca nie widzę,tak chyba czekam na ostatnią chwilę,a to nie jest dobry pomysł.
Kicia a jak tam u Ciebie??Przygotowana do wyjazdu???
Zeberka a jak Ty się czujesz w roli mamy??? Pewnie jest inaczej niż sobie wyobrażałaś.
Miłego dnia

A u mnie kochana raz lepiej,raz gorzej,juz chyba 30 to nie wiek na ciaze a tak na powaznie codziennie jest mi nie dobrze a do tego jakies szybsze bicie serducha w nocy mi doszlo chociaz czytalam ,ze to normalne to ja zawsze chyba lubie sobie wmawiac,ze cos jest nie tak a do tego wszystkiego obudzilam sie dzis rano i patrze ............. a ja mam cala koszulke z przodu mokra nigdy tak nie mialam zeby tak wczesnie mi lecialo jakies mleko i dlatego jestem w szoku,mam nadzieje,ze to nie przepowiada wczesniejszego porodu bo chyba jeszcze nie jestem na to przygotowana

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Napisane przez Pepus

A wiało i u nas mało okien nie wyrwało. Przez to źle spałam i wstałam o 5 bo mnie już ta pogoda za oknem.
Kicia to już dawno spakowana. Ja tylko martwię się czy będzie miała dobrą drogę i czy będzie ciepło w busie czy autokarze. Dziś to do bani ta pogoda. Podobno tak ma być tylko przez ten weekend.
Alex jak tam się kochana czujesz?
Jak się wszystkie dziewczyny czujecie z brzuszkami tymi wiekszymi i mniejszymi w tą pogodę?

Nie najgorzej w sumie ale zawsze mogloby byc lepiej przez ta wstretna pogode to nawet nigdzie wyjsc nie mozna bo caly czas sypie snieg i do tego mrozi jak diabli,dzis u nas jest 9 na minusie ale odczuwalna to chyba z minus 15 od tego oceanu ciagnie,ja to juz zeby ta zima sie skonczyla wreszcie,a do tego zaczelo znowu sypac sniegiem i to tak mocno,ze na parapecie jest bialy puch dzieciaki sie ciesza ale gorzej ze mna,wczoraj wyszlam do sklepu doslownie mam 5 minut i wpadlam w poslizg az mi sie nogi rozjechaly niczym do szpagatu zabawnie to musialo wygladac

[Pepus]

Napisane przez alexa1307

A u mnie kochana raz lepiej,raz gorzej,juz chyba 30 to nie wiek na ciaze a tak na powaznie codziennie jest mi nie dobrze a do tego jakies szybsze bicie serducha w nocy mi doszlo chociaz czytalam ,ze to normalne to ja zawsze chyba lubie sobie wmawiac,ze cos jest nie tak a do tego wszystkiego obudzilam sie dzis rano i patrze ............. a ja mam cala koszulke z przodu mokra nigdy tak nie mialam zeby tak wczesnie mi lecialo jakies mleko i dlatego jestem w szoku,mam nadzieje,ze to nie przepowiada wczesniejszego porodu bo chyba jeszcze nie jestem na to przygotowana

To pocieszę Cię, bo moja koleżanka miała 32 lata jak była w 7 miesiącu też miała już mleko i rodziła w terminie. A jak była w 2 - 3 mcu zmarł jej mąż, a tyle czekali na dziecko

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Napisane przez alexa1307

Nie najgorzej w sumie ale zawsze mogloby byc lepiej przez ta wstretna pogode to nawet nigdzie wyjsc nie mozna bo caly czas sypie snieg i do tego mrozi jak diabli,dzis u nas jest 9 na minusie ale odczuwalna to chyba z minus 15 od tego oceanu ciagnie,ja to juz zeby ta zima sie skonczyla wreszcie,a do tego zaczelo znowu sypac sniegiem i to tak mocno,ze na parapecie jest bialy puch dzieciaki sie ciesza ale gorzej ze mna,wczoraj wyszlam do sklepu doslownie mam 5 minut i wpadlam w poslizg az mi sie nogi rozjechaly niczym do szpagatu zabawnie to musialo wygladac

Zabawnie może wyglądać, ale bezpieczne to nie jest dla kobiety w ciąży. Dobrze, że skończyło się szczęśliwie na rozjechaniu nóg. Teraz musisz uważać na siebie w tą parszywą pogodę.

[alexa1307]

Napisane przez Pepus

To pocieszę Cię, bo moja koleżanka miała 32 lata jak była w 7 miesiącu też miała już mleko i rodziła w terminie. A jak była w 2 - 3 mcu zmarł jej mąż, a tyle czekali na dziecko

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------



Zabawnie może wyglądać, ale bezpieczne to nie jest dla kobiety w ciąży. Dobrze, że skończyło się szczęśliwie na rozjechaniu nóg. Teraz musisz uważać na siebie w tą parszywą pogodę.

Aha to dobrze bo juz sie martwilam,ze to moze tuz tuz,kurcze to wspolczuje kolezance,jakie to zycie potrafi byc parszywe w takim momencie zabrac bliska osobe jak Ona dala biedna sobie rade ,ja bym pewnie zwariowala,za slaba jestem psyhicznie
no z tym wczorajszym poslizgiem bylo moze i zabawnie ale juz nie wyjde nawet po chleb sama bez meza,jednak razem bezpieczniej

[Sensuel]

Napisane przez alexa1307

Loreal Sublime Bronze Gel taka to jest dokladna nazawa tego samoopalacza,nie smaruje przed nigdy balsamem z tego wzgledu,ze to jest taki delikatny samoopalacz i jak kiedys moja siostra tak zrobila to narobila sobie plam i nie zadzialalo na taki ladny braz jak powinno tylko byla jakas zaolta
a co do wloskow to nic mi nie mow bo ja teraz w trakcie ciazy mam masakre a nie wlosy malo,ze sie przetluszczaja na umor to tez mam lupiez i to straszny i nawet Nizoral sobie kupilam i nic nie daje,polozna powiedziala,ze po ciazy wszystko sie zmieni licze na to bo nie daje rady z wlosami teraz.

Ja sobie jednak kupiłam tego Garniera co pisałaś.Zobaczymy co to za cudo.Póki co jest OK
Co do łupieżu i włosów.To włosy mam tak mega gęste,że wiem już jak będą mi wychodziły po porodzie.Z Oskarem miałam to samo .Ale łupież mam non stop.Co prawda mały ale używałam H&S i mi mijało,a teraz to używam i nadal jest.Mam nadzieję,że zniknie po urodzeniu.

Napisane przez alexa1307

Aha to dobrze bo juz sie martwilam,ze to moze tuz tuz,kurcze to wspolczuje kolezance,jakie to zycie potrafi byc parszywe w takim momencie zabrac bliska osobe jak Ona dala biedna sobie rade ,ja bym pewnie zwariowala,za slaba jestem psyhicznie
no z tym wczorajszym poslizgiem bylo moze i zabawnie ale juz nie wyjde nawet po chleb sama bez meza,jednak razem bezpieczniej

A ja dzisiaj w sklepie na samym środku szpagat zrobiłam,bo było mokro a ja nie zauważyłam .Nieźle się wystraszyłam

Napisane przez Pepus

To pocieszę Cię, bo moja koleżanka miała 32 lata jak była w 7 miesiącu też miała już mleko i rodziła w terminie. A jak była w 2 - 3 mcu zmarł jej mąż, a tyle czekali na dziecko

No ja to chyba nie wiem czy bym dała radę.Wolę sobie nawet tego nie wyobrażać

[Pepus]

Napisane przez alexa1307

Aha to dobrze bo juz sie martwilam,ze to moze tuz tuz,kurcze to wspolczuje kolezance,jakie to zycie potrafi byc parszywe w takim momencie zabrac bliska osobe jak Ona dala biedna sobie rade ,ja bym pewnie zwariowala,za slaba jestem psyhicznie
no z tym wczorajszym poslizgiem bylo moze i zabawnie ale juz nie wyjde nawet po chleb sama bez meza,jednak razem bezpieczniej

A wyobraź sobie że mieli mieć dzidziusia na 10 tą rocznicę ślubu! I tyle starali się i czekali, a on nawet na usg nie zobaczył małego, bo w dniu kiedy mieli jechać na usg upadł w domu dosyć niefortunnie. Agnieszka zadzwoniła na pogotowie i po siostrę, bo jest pielęgniarka. Okazało się, że mąż Agi miał tętniaka i właśnie pękł stąd ten upadek. A że walnął o kant stołu to zemdlał.
Aga mówiła, że gdyby nie dziecko to by sobie nie poradziła a tak musiała walczyć o niunia, by się urodził w terminie. Rodzina jej pomaga, dwie siostry i brat oraz rodzice bardzo jej pomogli. My kupiłyśmy jej wyprawkę ze szpitala dla maluszka.
Życie jest niesprawiedliwe. Chodzą pijaki, wpadają pod samochód i wstają idą dalej albo mają lekko rozwaloną głowę i nic takiemu!
Sensuel ja tak miałam wczoraj jak wchodziłam do sklepu to mi się nogi na schodku rozjechały! Wystraszyłam się, że aż mnie brzuch z nerwów rozbolał. Też uważaj na siebie.

[alexa1307]

Napisane przez Pepus

A wyobraź sobie że mieli mieć dzidziusia na 10 tą rocznicę ślubu! I tyle starali się i czekali, a on nawet na usg nie zobaczył małego, bo w dniu kiedy mieli jechać na usg upadł w domu dosyć niefortunnie. Agnieszka zadzwoniła na pogotowie i po siostrę, bo jest pielęgniarka. Okazało się, że mąż Agi miał tętniaka i właśnie pękł stąd ten upadek. A że walnął o kant stołu to zemdlał.
Aga mówiła, że gdyby nie dziecko to by sobie nie poradziła a tak musiała walczyć o niunia, by się urodził w terminie. Rodzina jej pomaga, dwie siostry i brat oraz rodzice bardzo jej pomogli. My kupiłyśmy jej wyprawkę ze szpitala dla maluszka.
Życie jest niesprawiedliwe. Chodzą pijaki, wpadają pod samochód i wstają idą dalej albo mają lekko rozwaloną głowę i nic takiemu!
Sensuel ja tak miałam wczoraj jak wchodziłam do sklepu to mi się nogi na schodku rozjechały! Wystraszyłam się, że aż mnie brzuch z nerwów rozbolał. Też uważaj na siebie.

Matko az mi ciarki przeszly i lzy mimo woli polecialy,biedny chlopak a jeszcze gorzej miala i ma ta kobieta,ja bym chyba oszalala,podziwiam skad ludzie biora w sobie tyle sily do walki,nawet nie chce myslec co ja bym zrobila,jednak to prawda,ze Bog zabiera tylko tych dobrych do siebie ale w takim momencie.....w takiej chwili.........czemu nie dal Mu sie nacieszyc ta chwila ??????????? straszne.......dobrze,ze ma kochajaca rodzine blisko siebie i przyjaciol ktorzy pomagaja,bo bez tego.....to nie wiem czy by podolala.

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Napisane przez Sensuel

Ja sobie jednak kupiłam tego Garniera co pisałaś.Zobaczymy co to za cudo.Póki co jest OK
Co do łupieżu i włosów.To włosy mam tak mega gęste,że wiem już jak będą mi wychodziły po porodzie.Z Oskarem miałam to samo .Ale łupież mam non stop.Co prawda mały ale używałam H&S i mi mijało,a teraz to używam i nadal jest.Mam nadzieję,że zniknie po urodzeniu.



A ja dzisiaj w sklepie na samym środku szpagat zrobiłam,bo było mokro a ja nie zauważyłam .Nieźle się wystraszyłam



No ja to chyba nie wiem czy bym dała radę.Wolę sobie nawet tego nie wyobrażać

No to pieknie i to w sklepie a gdzie Ci co odpowiadaja za porzadek ??? moglo to sie nieciekawie skonczyc.

[elcia0787]

witam ja wczoraj mialam wizyte w szpitalu i ostanie usg bo tu tylko 3 sa maly wazy 3150 a na koniec powiedziala babka do TZ no to teraz mus pan pilnowac bo na dniach bedzie dzidzius a ja w szoku bo termin mam na 22 stycznia a paczka z polski jeszcze nie doszla z torba i ciuszkami dla malego bedzie w poniedzialek bo w weekendy nie rozwoza ale jest juz w dublinie wiec na bank bedzie w poniedzialek

[Pepus]

Alexa wierz mi dałabyś radę przy takim wsparciu! Gorzej jakbyś nie miała rodziców, bo odeszli wcześnie to było by ciężko. A tak zawsze to ktoś przy niej czuwał i wiedziała, że nie jest sama. Teraz mały już jest spory i fajniutki. Rozgarnięty chłopczyk. Ostatnio podglądał w wc kolegę Agnieszki i sprawdzał czy ma to samo co on. Jak kolega wyszedł to młody na cały głos "mamo, ale on ma wielkiego siusiaka! A dlaczego mój taki mały?"
Elcia Ty sie na zapas nie martw, bo po co się stresować. A tak spędzisz spokojnie weekend i w poniedziałek dostaniesz paczkę z ciuszkami. Tylko się nie stresuj, bo tylko wywołasz wilka z lasu.

[agnieszka09]

ale sie dziewczynki rozpisalyscie


PEPUSKU straszna historia.ja bym sie zalamala.w pazdzierniku umarla moja babcia.bardzo to przezylam.a co dopiero maz.oj nie dalabym chyba rady...



ELCIA kochana to juz mdleje za Ciebie

[elcia0787]

ELCIA kochana to juz mdleje za Ciebie[/QUOTE]

no ja mam nadzieje do 22 wytrzymac niech sobie szymus tam siedzi jeszcze na 13 mam wizyte zeby sprawdzic szyjke i czy maly juz sie szykuje no i co tydzien mi teraz kaza do szpitala przyjedzac na badania

[alexa1307]

Napisane przez Pepus

Alexa wierz mi dałabyś radę przy takim wsparciu! Gorzej jakbyś nie miała rodziców, bo odeszli wcześnie to było by ciężko. A tak zawsze to ktoś przy niej czuwał i wiedziała, że nie jest sama. Teraz mały już jest spory i fajniutki. Rozgarnięty chłopczyk. Ostatnio podglądał w wc kolegę Agnieszki i sprawdzał czy ma to samo co on. Jak kolega wyszedł to młody na cały głos "mamo, ale on ma wielkiego siusiaka! A dlaczego mój taki mały?"
Elcia Ty sie na zapas nie martw, bo po co się stresować. A tak spędzisz spokojnie weekend i w poniedziałek dostaniesz paczkę z ciuszkami. Tylko się nie stresuj, bo tylko wywołasz wilka z lasu.

przesadzony dzieciaczek ale zes mi humorka poprawila dzieciaki potrafia byc jedna przezabawne

pewnie jakbym musiala to bym dala choc watpie,bo niby jak to mowi moj maz mam twarda ale jesli chodzi o smierc i to nawet nie chodzi o rodzine to chodze i przezywam i sie stresuje niestety jak by to chodzilo o kogos bliskiego,za miekkie serduch chyba mam poprostu.

[agnieszka09]

a my wlasnie sie za ustawianie lozeczka i mebli wzielismy
ale juz mi cos nie pasuje lozko nasze stoi nie tak jak ja chce....ale inaczej nie da rady...wkur.....mnie te skosy u nas na gorze...

[Sensuel]

A ja cały dzień we biegu .Na szybkiego wszystko robione,bo do znajomych byliśmy umówienie.Dobrze,że się coś dzieje bo czas szybciej leci.

alexa....mokro było w jednym miejscu,akurat pod czytnikiem cen.No i nogi mi się rozjechały.Wszystko mnie boli,a zwłaszcza krocze,uda i trochę plecy.Naciągnęło mi się co nie co.Ogólnie w sklepie było sucho tylko ja miałam pecha.

elcia...do 22.01 to niebawem.Także nie ma się co dziwić,że mały może chcieć już wyjść .Ciekawe jak to będzie u mnie......Ja 22.01 mam spotkanie z położną i ciekawe czy mi coś powie ciekawego.Ale pewnie nie.W poniedziałek mam wizytę u rodzinnego i on pewnie też mi sprawdzać nic nie będzie,bo oni na początki i na końcu już nie dotykają niczego .Będę skazana na czekanie.

A teraz to ja chyba idę się wygrzać i spać,bo gały mi się zamykają.A jutro znowu dzień pełen wrażeń

[alexa1307]

Napisane przez Sensuel

A ja cały dzień we biegu .Na szybkiego wszystko robione,bo do znajomych byliśmy umówienie.Dobrze,że się coś dzieje bo czas szybciej leci.

alexa....mokro było w jednym miejscu,akurat pod czytnikiem cen.No i nogi mi się rozjechały.Wszystko mnie boli,a zwłaszcza krocze,uda i trochę plecy.Naciągnęło mi się co nie co.Ogólnie w sklepie było sucho tylko ja miałam pecha.

elcia...do 22.01 to niebawem.Także nie ma się co dziwić,że mały może chcieć już wyjść .Ciekawe jak to będzie u mnie......Ja 22.01 mam spotkanie z położną i ciekawe czy mi coś powie ciekawego.Ale pewnie nie.W poniedziałek mam wizytę u rodzinnego i on pewnie też mi sprawdzać nic nie będzie,bo oni na początki i na końcu już nie dotykają niczego .Będę skazana na czekanie.

A teraz to ja chyba idę się wygrzać i spać,bo gały mi się zamykają.A jutro znowu dzień pełen wrażeń

No to faktycznie nie ma co farciara z Ciebie
ale tak na powaznie to calkiem niefajnie masz,ja tez sie rozjechalam ale na szczescie nic mnie nie boli,Ty masz troszke gorzej,niejmy nadzieje tylko,ze Denisek nie bedzie chcial przez to wyskoczyc wczesniej

[Anusia479]

Dobry wieczór. Tyle się przed chwilą rozpisałam i przypadkiem wszystko usunęłam. Jakoś nie miałam czasu wcześniej zajrzeć. Poszliśmy na te urodziny mojej siostrzenicy,potem wzieliśmy ją i moja bratanicę na noc. Kupiliśmy jej gre Scooby Doo i musieliśmy w nią grać. Dopiero się dziewczyny pomyły i położyłya teraz się śmieją w łóżku z tego jak piją cole. A ja po powrocie do domku się źle poczułam,nie dość,że złapało mnie rozwolnienie,to brało mnie na wymioty i okropnie bolał mnie brzuch,ale już mi troszkę przeszło a już się bałam,że na pogotowie będę musiała iść.
A co do tej dziewczyny to przykra sprawa. Cieżko jest pozbierać się po takiej stracie,jeszcze spodziewając się dziecka. Dobrze,że miała takie wsparcie,moja mama też takie coś przeżyła tylko ona miała piątkę małych dzieci jak tato zmarł na raka,ja miałam trzy latka,ale teście jej pomogli i sobie poradziła.
Zmykam też spać,do jutra kochane

[MAGiALENA]

cześć dziewczynki!
byliśmy we dwoje w czwartek na "polowaniu" w ciuchach. i obok jednego był komis z art. dziecięcymi. se pomyśleliśmy: "zajrzymy, a co!" stanęliśmy przy wózkach i poczuliśmy coś niesamowitego... potem podeszliśmy do łóżeczka... ach... dziewczyny, mówię Wam...

[agnieszka09]

hejjjj
a co tu taka cisza niech zgadne niedziela
a dzisiaj mialam pracowita niedziele robilam z tzcikiem kacik dla naszej Karinkitroche nam sypialnie zagracilo ale jest tak jakosc przytulnie.nawet obydwoje przyznalismy i caly czas w sypialni siedzimy
ja juz nie wytrzymalam..... i wypralam i poprasowalam pierwsza ture ciuszek
milego wieczorku lasssski

[Sensuel]

witam,witam i ja

A no niedziela dzisiaj i dlatego takie pustki.Nie ma co czytać .
Ja dzisiaj cały dzień miałam w akcji.Polski Związek organizował mikołajkową zabawę dla dzieci i było naprawdę super.Ja to miałam dodatkowe atrakcje,ale to długa historia .W każdym razie uśmiałam się do łez z własnej głupoty.Nim zlądowaliśmy do domu to jeszcze trochę minęło i nim się obejrzałam to już 18 była
Jutro kolejny tydzień i wizyta kontrolna u rodzinnego.

Miłego wieczorku

Aga...my tej już kącik dla Denniska mamy tylko posłać łóżeczko i kołyskę trzeba.Ale to później.

[Anusia479]

Witajcie kochane. Moja bratanica już pojechała,ale siostrzenica zostaje do jutra,bo nie idzie do szkoły. Byliśmy dzisiaj na sankach,kurcze pare razy sobie zjechałam i mi tyłek zmarzł. Ale tu cicho jak przystało na weekend

[eniggma]

a ja juz mam rozwarcie na 1 cm niby mało ale juz mam stracha
kurcze same kłopoty

[alexa1307]

Witajcie wieczornie kobietki
a ja dzis caly dzien przesiedzialam w domu,musialam posprzatac,poprac,zrobic jakis obiadek,jeszcze przed **rozsypka**zrobilam dzis dziewczynom wlosy bo pozniej moze byc ciezko juz dzis odczulam skutki tego wszystkiego i brzuch mam strasznie napiety i troszke boli ale juz sie moge poobijac i mam nadzieje,ze szybko przejdzie

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

Napisane przez eniggma

a ja juz mam rozwarcie na 1 cm niby mało ale juz mam stracha
kurcze same kłopoty

Nie martw sie kochana ja juz mialam na ponad 3 pace rozwarcie i jakos wrocilo do normalnosci jeszcze troszke niech maluchy posiedza choc juz jestescie w bezpiecznym tygodniu,tak bynajmniej mowia u nas,ze 24 to juz bezpieczny tydzien i przy takiej aparuterze,lekach i sprzetach dzieci maja wielkie szanse ale ja mimo wszystko bede trzymala zeby jeszcze troszke maluszki posiedzialy

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

Napisane przez Anusia479

Witajcie kochane. Moja bratanica już pojechała,ale siostrzenica zostaje do jutra,bo nie idzie do szkoły. Byliśmy dzisiaj na sankach,kurcze pare razy sobie zjechałam i mi tyłek zmarzł. Ale tu cicho jak przystało na weekend

Oj to powinno Ci sie wlac po w takie zimno z takim brzucholkiem Ona sie wziela za saneczki

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

Napisane przez Sensuel

witam,witam i ja

A no niedziela dzisiaj i dlatego takie pustki.Nie ma co czytać .
Ja dzisiaj cały dzień miałam w akcji.Polski Związek organizował mikołajkową zabawę dla dzieci i było naprawdę super.Ja to miałam dodatkowe atrakcje,ale to długa historia .W każdym razie uśmiałam się do łez z własnej głupoty.Nim zlądowaliśmy do domu to jeszcze trochę minęło i nim się obejrzałam to już 18 była
Jutro kolejny tydzień i wizyta kontrolna u rodzinnego.

Miłego wieczorku

Aga...my tej już kącik dla Denniska mamy tylko posłać łóżeczko i kołyskę trzeba.Ale to później.

O to maluch pewnie zadowolony bo to zawsze jakas rozrywka dla dzieciaczka lepiej opowiadaj Nam tu co to za caly dzien w akcji

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------

Napisane przez agnieszka09

hejjjj
a co tu taka cisza niech zgadne niedziela
a dzisiaj mialam pracowita niedziele robilam z tzcikiem kacik dla naszej Karinkitroche nam sypialnie zagracilo ale jest tak jakosc przytulnie.nawet obydwoje przyznalismy i caly czas w sypialni siedzimy
ja juz nie wytrzymalam..... i wypralam i poprasowalam pierwsza ture ciuszek
milego wieczorku lasssski

U mnie tez juz wszystko stoii i czeka na Doriana i mimo,ze mamy naprawde wielka sypialnie to jakos tak nam sie zagracila i wyglada niezbyt ciekawie,musimy chyba lozko dla nas wymienic bo mamy super kings size no i niby fajnie nawet jak maly sie urodzi bo bede mogla Go brac do Nas ale jednak to chyba nie jest dobre rozwiazanie bo full miejsca zajmuje a na razie tylko kolyska malego,komoda i przewijak stoii chyba jednak osobny pokoik zrobimy bo jakos niewidze tego bynajmniej na razie

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ----------

Napisane przez MAGiALENA

cześć dziewczynki!
byliśmy we dwoje w czwartek na "polowaniu" w ciuchach. i obok jednego był komis z art. dziecięcymi. se pomyśleliśmy: "zajrzymy, a co!" stanęliśmy przy wózkach i poczuliśmy coś niesamowitego... potem podeszliśmy do łóżeczka... ach... dziewczyny, mówię Wam...

Fajniutkie uczucie co

[alexa1307]

Ciekawa jestem co tam u naszej KICI :conf used: cos sie ostatnio nie odzywa do Nas no i ciekawa jestem jak tam nasza PEPUS ?????czy ta wredna @ przylazla do niej mam nadzieje,ze nie i nie udalo sie komus a raczej udalo zestresowac przyszlego tatuska i.......wyjdzie cosik

[agnieszka09]

czesc
ja dzis pierwsza
cos spac nie moge znow sie przejelam jedna sprawa i rozmyslam.a jak rozmyslam to spac nie moge i tak w kolko.
mala jakos tak mniej sie rusza.troche mnie to martwi,ale dobrze.ze wogole sie porusza.
jutro wizyta u poloznej.oby badania krwi mi dobrze wyszly i wszystko bylo ok


wstawac spiochy

[Sensuel]

Dzień dobry wszystkim.

Ja zaraz muszę spadać do lekarza,a jak wrócę to napiszę co wczoraj robiliśmy.Teraz jem śniadanko i spijam herbatkę.
A w nocy to albo mi się śniło,albo faktycznie tak było ale takiego skurczu dostałam,że aż się obudziłam.I pomyślałam sobie,że jak to ma tak boleć (a boli bardziej) to ja już dziękuję i nie chcę rodzić