Walczymy o nasze marzenia! cz.3

[Irmusia81]

Napisane przez mezaga

No właśnie z dietą też klapa. Ostatnio strasznie mi ciężko ze wszystkim, wszystko mam w nosie, na wszystko jestem zła, mam dość i do wszystkiego podchodzę pesymistycznie. Najchętniej to bym tylko spała.

tak już czasem jest, że się ma wszystkiego dość i nic nie ma sensu Mam nadzieję, że lipcowa wizyta wleje Ci w serducho nową nadzieję i optymizm A co do diety i dbania o siebie, to u mnie też niestety klapa Nie mam motywacji, a na smutki i stresy wiadomo co... czekolada. W ogóle nie ćwiczę od kilku tygodni (przepraszam, gram z mężem w badbingtona). Nie chce mi się i już. Coś czuję, że znów przytyję parę kilo, bo po laparo też będzie wymówka, żeby nie ćwiczyć

[malinka123108]

kochane;
nadia nampisala na mamusiowym wczoraj jedna wiadomosc ze juz sa w domku i wsio ok,mali sa slodcy chociaz drobni ale rosna i wszystko wporzadku z nimi,jak odpocznie to napenwo sie i do was odezwie...wogole na mamusiowym teraz cisza kazda sie przygotowuje do porodu lub odpoczywa po nim...
scio sie jeszcze nie odezwala..
paulinaizabela trzymam kciuki bardzo bardzo zeby to bylo plamienie tylko i niedlugo tescik
irmusia ciesze sie raze z Toba

moja kolez nie moze zajsac w ciaze i poszla na badania po 2 latach i jej wyszly wysoka prolaktyna i testosteron co to oznacza dziewuszki???

[roksiakb]

megaza, a czy na clo i pregnylu miałaś kontrolne USG? Sprawdzali czy rzeczywiście pęcherzyk rośnie, i czy pękł?
A co z wynikami męża (o ile się nie mylę, są w normie,tak?) ? Czy robił badania nasienia ogólne, czy też to szczegółowe?

[mezaga]

Napisane przez malinka123108

kochane;
nadia nampisala na mamusiowym wczoraj jedna wiadomosc ze juz sa w domku i wsio ok,mali sa slodcy chociaz drobni ale rosna i wszystko wporzadku z nimi,jak odpocznie to napenwo sie i do was odezwie...wogole na mamusiowym teraz cisza kazda sie przygotowuje do porodu lub odpoczywa po nim...
scio sie jeszcze nie odezwala..
paulinaizabela trzymam kciuki bardzo bardzo zeby to bylo plamienie tylko i niedlugo tescik
irmusia ciesze sie raze z Toba

moja kolez nie moze zajsac w ciaze i poszla na badania po 2 latach i jej wyszly wysoka prolaktyna i testosteron co to oznacza dziewuszki???

Jak ma za wysoki testosteron to może być PCO ale to trzeba zrobić jeszcze inne badania hormonalne i USG dowcipne.

Napisane przez roksiakb

megaza, a czy na clo i pregnylu miałaś kontrolne USG? Sprawdzali czy rzeczywiście pęcherzyk rośnie, i czy pękł?
A co z wynikami męża (o ile się nie mylę, są w normie,tak?) ? Czy robił badania nasienia ogólne, czy też to szczegółowe?

Miałam robiony monitoing przy lekach. Wszystko było idealnie - rosły dwa czasem trzy pęcherzyki i wszystkie pękały. Moja lekarka powiedziała, że nie powinno się brać tych leków bez monitorowania.
Napisz mi czym różni się badanie szczegółowe od ogólnego a ja napiszę Ci jakie miał - bo szczerze mówiąc to nie wiem co wchodzi w skład szczegółowego a co w skład ogólnego.

[roksiakb]

Napisane przez mezaga

Miałam robiony monitoing przy lekach. Wszystko było idealnie - rosły dwa czasem trzy pęcherzyki i wszystkie pękały. Moja lekarka powiedziała, że nie powinno się brać tych leków bez monitorowania.
Napisz mi czym różni się badanie szczegółowe od ogólnego a ja napiszę Ci jakie miał - bo szczerze mówiąc to nie wiem co wchodzi w skład szczegółowego a co w skład ogólnego.

Tak swoimi słowami :
Szczegółowe masz określone ile jest milionów w ml, ile jest typu A, B, C, jaki mają ruch - ile jest % ruchu szybkiego,wolnego i bez ruchu, ile martwych, ile żywych, ile odsetek prawidłowych ( i nie pamiętam co jeszcze )

A ogólne masz ogólne -tylko np. jaka lepkość, ile prawidłowych ile nie - nie ma tak wyszczególnione jak powyżej.

[mezaga]

To ma zrobione szczegółowe

[roksiakb]

Napisane przez mezaga

To ma zrobione szczegółowe

Więc skoro są dobre, to nie rozumiem tej natury
Wystraszyło mnie to, bo ja też jestem w podobnej sytuacji do twojej, z tym, że mojego męża wyniki nie są za dobre - więc skoro ty próbujesz i próbujesz, to tobie zapewne szybciej się uda

A tak swoją drogą - czy któraś z was brała duphaston? Jeśli tak, to jak się po nim czułyście?
Chodzi mi dokładnie z taki dziwny ból jajników i w macicy.

[rinco]

Paulinaizabela a propos tych plamień na początku i na końcu @ to to podobno świadczy o niskim poziomie progesteronu w poprzednim cyklu

Irmusia na pewno laparo zrobi Ci więcej pożytku niż szkody i trzymam kciuki, żebyś już niedługo poszła do tego szpitala rodzić

Mezaga po dołku zawsze jest górka, więc głowa do góry

Czytam Wam dziewczyny codziennie, ale nie zawsze mam coś do powiedzenia, jestem jeszcze trochę zielona w tych sprawach... Ale trzymam za Was (za nas ) kciuki.

[mezaga]

Napisane przez roksiakb

Więc skoro są dobre, to nie rozumiem tej natury
Wystraszyło mnie to, bo ja też jestem w podobnej sytuacji do twojej, z tym, że mojego męża wyniki nie są za dobre - więc skoro ty próbujesz i próbujesz, to tobie zapewne szybciej się uda

A tak swoją drogą - czy któraś z was brała duphaston? Jeśli tak, to jak się po nim czułyście?
Chodzi mi dokładnie z taki dziwny ból jajników i w macicy.

Tylko, że ja tak próbuję już od 44 cykli i nic
Zobaczymy czego nowego dowiem się 7 lipca.

Napisane przez rinco

Paulinaizabela a propos tych plamień na początku i na końcu @ to to podobno świadczy o niskim poziomie progesteronu w poprzednim cyklu

Irmusia na pewno laparo zrobi Ci więcej pożytku niż szkody i trzymam kciuki, żebyś już niedługo poszła do tego szpitala rodzić

Mezaga po dołku zawsze jest górka, więc głowa do góry

Czytam Wam dziewczyny codziennie, ale nie zawsze mam coś do powiedzenia, jestem jeszcze trochę zielona w tych sprawach... Ale trzymam za Was (za nas ) kciuki.

Rinco mam ogromną nadzieję, że przyjdzie górka bo już się strasznie ze sobą źle czuję. Właśnie się odstresowujemy (jest w ogóle takie słowo?) z małżem przy projektowaniu kuchni. Śmiechu jest co nie miara, bo się ciągle okazuje, że coś nam nie pasuje.

[Tincia]

Napisane przez mezaga

Ja mam pierwszy raz coś takiego. Zawsze ale to ZAWSZE byłam pozytywnie do wszystkiego nastawiona a teraz - teraz to mi się wszystkiego odechciewa.

Słabsze dni się zdarzają.
Nowe siły przyjdą z nowymi wizytami!!! Na pewno! Jakieś konkrety, działanie. Życzę powodzonka!!!

---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano o 00:10 ----------

Napisane przez paulinaizabela

Tincia daj znać jak po wizycie czekamy na płeć maleństwa

Po wizycie wszystko dobrze Połówkowe pomiary bardzo dobrze Dłuuugo nas pani dr badała, oglądała, mierzyła Dostaliśmy płytkę nagraną Fajnie było
I.... poproszę o pokolorowanie na... różowo Będziemy mieli córeczkę


Dla WAS wszystkich od mojej dziewczynki x20

[kadia83]

witam dziewczyny.moim marzeniem od zawsze było,że chce miec córeczke.za pierwszym razem sie nie udalo-ale mamy ślicznego ,pociesznego synka.nie poddaje sie i właśnie staramy sie z mężem o córcie,wedlug zaleceń lekarza i przepisów ''na córke''.podchoddze do tego sceptycznie no ale w glębi serca mam nadzieje ze sie uda,a jak nie to trudno-ważne zeby było zdrowe.

[dra]

o to fajnie,ze nadia już w domku z chłopcami odezwie się na pewno,ja pamiętam początki u siebie i o was myślałam,ale musiałam swoje odpoczać,aby włączyć kompa i wejść tu.
malinka ty jeszcze troche i utulisz córcie i nie wywyołuj wilka z lasu,bo tu już chcesz urodzic i ci sie jeszcze wydłuża,spokojnie skurcze możesz dostać w każdym momencie

[Irmusia81]

Tincia gratuluję córeczki:jupi : Macie jakieś typy co do imienia dla Malutkiej?

[Tincia]

Napisane przez kadia83

witam dziewczyny.moim marzeniem od zawsze było,że chce miec córeczke.za pierwszym razem sie nie udalo-ale mamy ślicznego ,pociesznego synka.nie poddaje sie i właśnie staramy sie z mężem o córcie,wedlug zaleceń lekarza i przepisów ''na córke''.podchoddze do tego sceptycznie no ale w glębi serca mam nadzieje ze sie uda,a jak nie to trudno-ważne zeby było zdrowe.

Próbujcie próbujcie Moja mama na mnie próbowała i się udało i my też próbowaliśmy wg wytycznych na dziewczynkę Też podchodziłam z dystanesem, ale jak widac- udało się

Irmusia- nie mamy typów, tzn. mi bardzo się podoba od dawna Liliana, ale Tż krzywi się na to imię, więc pewnie jak zrobi nam się troszkę luźniej (praca, szkoła...) to zasiądziemy i będziemy wybierać
Aaaa jeszcze Martyna mi się podoba.

[paulinaizabela]

Hejka
Kurczę ta@ to mnie już od kilku cykli w konia robi poplamiłam trochę, nawet trochę krwi było i spokój...pewnie za 2-3 dni się rozkręci...drażni mnie to...

Napisane przez malinka123108

kochane;
nadia nampisala na mamusiowym wczoraj jedna wiadomosc ze juz sa w domku i wsio ok,mali sa slodcy chociaz drobni ale rosna i wszystko wporzadku z nimi,jak odpocznie to napenwo sie i do was odezwie...wogole na mamusiowym teraz cisza kazda sie przygotowuje do porodu lub odpoczywa po nim...
scio sie jeszcze nie odezwala..
paulinaizabela trzymam kciuki bardzo bardzo zeby to bylo plamienie tylko i niedlugo tescik

O to fajnie, że już w domku są niech zdrowo rosną chłopaki a mamusia niech szybko wraca do formy
oj jakoś nie wydaje mi się ale dzięki za kciuki bardziej na nowy cykl się przydadzą

Napisane przez Tincia

Po wizycie wszystko dobrze Połówkowe pomiary bardzo dobrze Dłuuugo nas pani dr badała, oglądała, mierzyła Dostaliśmy płytkę nagraną Fajnie było
I.... poproszę o pokolorowanie na... różowo Będziemy mieli córeczkę


Dla WAS wszystkich od mojej dziewczynki x20

super Kochana Gratuluję córci i cieszę się razem z Wami
oczywiście porywam fluidka z radością Cię pokoloruję
Martynka bardzo ładnie

Napisane przez kadia83

witam dziewczyny.moim marzeniem od zawsze było,że chce miec córeczke.za pierwszym razem sie nie udalo-ale mamy ślicznego ,pociesznego synka.nie poddaje sie i właśnie staramy sie z mężem o córcie,wedlug zaleceń lekarza i przepisów ''na córke''.podchoddze do tego sceptycznie no ale w glębi serca mam nadzieje ze sie uda,a jak nie to trudno-ważne zeby było zdrowe.

Witaj
trzymam kciuki, żeby się Wam dziewczynka udała

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

Uwaga! W związku z szybkim rozwojem naszego wątku, a co za tym idzie z dużą liczbą postów,proszę o pisanie do mnie na priv wiadomości dotyczącej zmiany danych, rotacji na liście oraz chęci zapisania się na nasz wątek
Pozdrawiam Paulinaizabela.

Niech letni dobry duszek zafasolkuje każdej brzuszek

Na liście mamy 18 staraczek

paulinaizabela (Paulina, 27 lat, Irlandia) staranka zawieszone
Tacca (Maryla, 30 lat) staranka zawieszone
KALWI23 (Magda, 28 lat, Cieszyn) staranka zawieszone
LadyMK (Magda, 24lata, łódzkie)staranka zawieszone

Atila (Natalia, 25 lat, Sandomierz) cykl 3, last @ 21,01
Kobra913 (Agnieszka, 23 lata, Szczecin) cykl 18,last @ 22,01
Ewakol (Ewa, 22 lata, Poznań) cykl 17, last @ 13,02
Becik_4 (Beata, 28 lat, Kielce)cykl 7, last @ 13,02
Agawaaa (Agnieszka, 28 lat, lubelskie)cykl 11, last @ 22,02
Malami82 Agnieszka, 29 lat, Lubuskie) cykl 21, last @ 15,03
Nina_k ( Maria, 30 lat, Centrum) cykl 28, last @ 16,04
Baby29 (Edyta, 30 lat, Radom) cykl 27, last @ 27,04
Sas (Monika, 27 lat, świętokrzyskie)cykl 2, last @ 22,05
Alexa83 (Ola, 27 lat, Bielsko) cykl 13, last @ 24,05
Cherubinka (Aga,28 lat, Podlasie) cykl 31, last @ 24,05
Zafrine (Dorota, 25 lata, pomorskie) cykl 37, last @ 03,06
Irmusia81 (Aneta, 30 lat okolice Krakowa) cykl 27, last @ 4,06
Roksiakb (Roksana, 24 lata, Śląsk) cykl 42, last @ 5,06
Karolca (Karolina, 25 lata, kuj - pom) cykl 7, last @ 6,06
Rinco Karolina, 31 lat, Małopolska cykl 2, last @ 13,06
Pacierp (Marta, 28 lat, Wrocław) cykl 27, last @ 18,06
Mezaga (Agnieszka, 29 lat, Małopolska) cykl 44, last @ 18,06

Więc teraz serca mam dwa (II kreseczki)

Mamy 9 zafasolkowanych:

Edzia - (Edyta, 32 lat, Roma) gratulujemy!dwie kreseczki w 25 cyklu (t.p 28 czerwca 2011)
Malinka123108 -(Marlena, 21 lat, Lublin) gratulujemy! dwie kreseczki w 12 cyklu (t.p 29 czerwca 2011)
DAnia - (Ania, 34 lata,dolnośląskie)gratulujemy! dwie kreseczki w 11 cyklu (t.p 14 sierpnia 2011)
xhankax(Hania,28lat,Śląsk) gratulujemy!dwie kreseczki w 56cyklu (t.p 23 sierpnia 2011)
Danika (Ewa, 27 lat, małopolskie)gratulujemy!dwie kreseczki w 16 cyklu (t.p 29 września 2011)
Caroline_1988(Karolina, 22 lata, kuj - pom) gratulujemy! dwie kreseczki w 3 cyklu (t.p 30 września 2011)
Magdulec - (Magda, 29 lat, Lubelskie) gratulujemy! dwie kreseczki w 22 cyklu (t.p 7 października 2011)
Egwene6 - (Dorota, 33lata, Lublin) gratulujemy! dwie kreseczki w 16cyklu (t.p 10 października 2011)
Tincia (Justyna, 28 lat, Zielona Góra)gratulujemy! dwie kreseczki w 2 cyklu (t.p 10 listopada 2011)

Na liście występuje kolor biały:

dra - Aniołek[*]
PatkaM84- Aniołki dwa [*] [*]
Nika1980 - Aniołek [*]
agagmm23 - Aniołek [*]
gooha3 - Aniołek [*]
celka2000 - Aniołek [*]
ankamb - Aniołek [*]
pomarnczka - Aniołek [*]
NPerelka1987 - Aniołek [*]
nayhde - Aniołek[*]
ola_k11 - Aniołek [*]
karolcia228 - Aniołek [*]
sylfiaaa - Aniołek [*]
DAnia - Aniołek [*]
serduszkowata - Aniołek [*]
Pamela86 - Aniołek [*]
bella7 - Aniołek [*]
evelina.00 - Aniołek[*]
Daget -Aniołek[*]
alexa83 - Aniołek[*]

Atila, Kobra 913, Ewakol, Becik_4, Malami82, Nina_k Dziewczyny odezwijcie się, napiszcie co tam u Was słychać

Ciekawe jak tam Edzia termin ma na jutro Trzymam kciuki!!!

[roksiakb]

Napisane przez mezaga

Tylko, że ja tak próbuję już od 44 cykli i nic
Zobaczymy czego nowego dowiem się 7 lipca.

A ja od 42


Tincia - SUPER!! GRATULACJE z córeczki

Kadia83 - życzę powodzenia w "walce" o córcie
Ale najważniejsze, że macie już jedno dziecko, nie ważne czy syn,czy córka - ważne, że JEST i jest zdrowe I na pewno jest przekochany.

[mezaga]

Napisane przez paulinaizabela

Hejka
Kurczę ta@ to mnie już od kilku cykli w konia robi poplamiłam trochę, nawet trochę krwi było i spokój...pewnie za 2-3 dni się rozkręci...drażni mnie to...

Paulinko a robiłaś test?

Napisane przez roksiakb

A ja od 42

Tylko Ty już zrobiłaś konkretny krok. A ja cały czas tkwię w tym samym punkcie.

Dlatego to wszystko tak denerwuje.
Dobra nie smęcę, bo jeszcze się na mnie wkurzycie o to ciągłe narzekanie. Może po wizycie mi się humor poprawi - albo zepsuje już kompletnie.

[karolca]

Napisane przez mezaga

Dobra nie smęcę, bo jeszcze się na mnie wkurzycie o to ciągłe narzekanie. Może po wizycie mi się humor poprawi - albo zepsuje już kompletnie.

wierzę, że trafisz na dobrych specjalistów, którzy zrobią odpowiednie badania i będą mogli Wam pomóc najlepiej jak się da. I tak masz sobie powtarzać!

[roksiakb]

Napisane przez mezaga

Tylko Ty już zrobiłaś konkretny krok. A ja cały czas tkwię w tym samym punkcie.

Dlatego to wszystko tak denerwuje.
Dobra nie smęcę, bo jeszcze się na mnie wkurzycie o to ciągłe narzekanie. Może po wizycie mi się humor poprawi - albo zepsuje już kompletnie.

Krok krokiem, ale efektów brak...

Ja się na Ciebie nie wkurzę na pewno - mniej więcej wiem, co czujesz... Trzymam kciuki, żeby po wizycie humorek się poprawił

Mnie się za niedługo pogorszy (jakaś depresja mnie w końcu złapie), bo jestem pewna, że się nie udała IUI

[mezaga]

Napisane przez roksiakb

Krok krokiem, ale efektów brak...

Ja się na Ciebie nie wkurzę na pewno - mniej więcej wiem, co czujesz... Trzymam kciuki, żeby po wizycie humorek się poprawił

Mnie się za niedługo pogorszy (jakaś depresja mnie w końcu złapie), bo jestem pewna, że się nie udała IUI

Nie kracz, nie kracz
Pogadamy za tydzień

Roksia a możesz napisać ile płaciłaś za inseminację?

[egwene6]

Cześć dziewczyny

Nie było mnie tu trochę i widzę że w tak zwanym międzyczasie powitałyśmy na świecie chłopców Nadii

Nadia - olbrzymie, wielkie gratulacje


Boże, kiedy to zleciało? Ale, z drugiej strony mi też wydaje się dopiero co nie wierzyliśmy własnym oczom na widok dwóch kreseczek i czekaliśmy z duszą na ramieniu na wyniki kolejnych pomiarów bety a już stuknął nam 25-ty tydzień i niedługo kończymy 2-gi trymestr.
Właśnie to że uświadomiliśmy sobie że wcale nie mamy już aż tak dużo czasu zmobilizowało nas w ostatnich tygodniach do działania bo oprócz przygotowań na przybycie maluchów (nawet nie miałam pojęcia ile to wszystko kosztuje a to dopiero początek ) mamy jeszcze sporo spraw urzędowych i "okołourzędowych" których mąż z racji swojej słabej znajomości języka sam raczej nie załatwi a niektóre z nich niestety nie mogą czekać do czasu gdy znowu stanę się mobilna po porodzie więc działamy teraz. Prawdziwa droga przez mękę Zwłaszcza że nawet po 2, 3 godzinach "na mieście" wracam do domu wykończona i padam na pysk więc wszystko musi rozkładać na "mini-ratki"

A tak w ogóle to czuję się nieźle pomijając takie drobne dolegliwości jak zgaga czy uczucie ociężałości. Martwi mnie tylko trochę to że zupełnie nie mam apetytu i jem praktycznie na siłę i raczej niedużo. Chyba też dlatego brzuch i piersi mi rosną a reszta wydaje się chudnąć co, tak naprawdę, akurat nie jest najgorsze bo zawsze się bałam że będę jedną z tych kobiet które mocno przybierają na wadze zwłaszcza że moja mama bardzo dużo przytyła w obu ciążach.

Na dzisiaj to tyle - do usłyszenia wkrótce

[karolca]

egwene, pamiętam jak wszystkie czekałyśmy na wynik testu i jak czułyśmy dwójeczkę To było tak niedawno!! Niesamowicie szybko czas leci. I najważniejsze, że z dolegliwości tylko to Cię trzyma
Apetyt swoją drogą, najważniejsze, aby dzieci rosły

[dra]

egwene czas leci leci,mojemu syn kkwi leci 10miesiąc już,a ja nad czuję jakbym to wczoraj robiła test i wpatrywała się w niedowierzenie w te 2 krechy
jedz kochana jedz,abyś miała siły,bo teraz to zabiegana widze jestes.

[kadia83]

Napisane przez Tincia

Próbujcie próbujcie Moja mama na mnie próbowała i się udało i my też próbowaliśmy wg wytycznych na dziewczynkę Też podchodziłam z dystanesem, ale jak widac- udało się

Irmusia- nie mamy typów, tzn. mi bardzo się podoba od dawna Liliana, ale Tż krzywi się na to imię, więc pewnie jak zrobi nam się troszkę luźniej (praca, szkoła...) to zasiądziemy i będziemy wybierać
Aaaa jeszcze Martyna mi się podoba.

wiesz z dnia na dzien trace nadzieje ze sie udalo @ mialam 11-16czerwca,a ostatnie przytulanko bylo 20-21czerwca a ja dalej mam sucho w majtkach(chodzi mi o dni plodne,bo jak mam wilgotno tzn ze zaczely mi sie dni plodne)no i testy owulacyjne negatywne hmm sama juz nie wiem czy za wczesnie zaczelismy czy co. na chkopca bylo by mi łatwiej.
a ty jak sie starałas o dzidzie to liczylas sobie dni płodne czy w ślepo i sie udala dziewczynka??

a co do imienia liliana to śliczne tez moj faworyt dla przyszles córki, inne ppropozycje martyna, milena ,maja, amelka

JESZCZE JEDNO ,CZY KTOS WIE ILE DNI PO OKRESIE JEST BEZPŁODNYCH??

[roksiakb]

Napisane przez mezaga

Nie kracz, nie kracz
Pogadamy za tydzień

Roksia a możesz napisać ile płaciłaś za inseminację?

Tak - napiszę Ci w sumie ile mnie to wyszło. Więc:
- USG w 1, 10, 12 dniu cyklu + sprawdzenie po iui czy pęcherzyk pękł - (za każde usg 70zł), - 280.00zł
- lametta - 80 zł
- ovitrelle - 100.00zł
- sam zabieg - 700.00zł.

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Napisane przez kadia83

JESZCZE JEDNO ,CZY KTOS WIE ILE DNI PO OKRESIE JEST BEZPŁODNYCH??

Z tego co słyszałam, to nie ma na to reguły. Nawet kilka dni po @ może się zdarzyć, że zajdzie się w ciąże...

[mezaga]

Napisane przez kadia83

JESZCZE JEDNO ,CZY KTOS WIE ILE DNI PO OKRESIE JEST BEZPŁODNYCH??

U każdego jest inaczej. Musiałabyś prowadzić dokładne obserwacje śluzu i temperatury i na podstawie tych obserwacji z co najmniej 3 a najlepiej 6 miesięcy można dokładnie określić fazę względnej płodności - tej przed owulacją.

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

No to u mnie odpada część USG - bo będę miała robione u siebie w mieście za darmo, Pregnyl mam kupiony więc zostają jakieś dragi i zabieg. Ciekawe ile kosztuje u tego lekarza w Oswięcimiu.

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez roksiakb

Z tego co słyszałam, to nie ma na to reguły. Nawet kilka dni po @ może się zdarzyć, że zajdzie się w ciąże...

W ciążę zajść można tylko przy owulacji, tylko kwestia tego kiedy ta owulacja się zdarzy. Nie ma możliwości zapłodnienia zanim przyjdzie owulacja.
Ale u niektórych składa się kilka rzeczy na to, że plemniki wytrzymują dłużej niż u innych, owulacja jest wcześniej niż się wyliczy (jak ktoś wylicza z kalkulatorów) i dlatego czasem dziewczyny mówią, że zaszły w ciążę wcześniej.
U niektórych osób dni płodne pojawiają się już pod koniec okresu,więc nie ma ogólnej zasady.

[kadia83]

Napisane przez mezaga

U każdego jest inaczej. Musiałabyś prowadzić dokładne obserwacje śluzu i temperatury i na podstawie tych obserwacji z co najmniej 3 a najlepiej 6 miesięcy można dokładnie określić fazę względnej płodności - tej przed owulacją.

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

No to u mnie odpada część USG - bo będę miała robione u siebie w mieście za darmo, Pregnyl mam kupiony więc zostają jakieś dragi i zabieg. Ciekawe ile kosztuje u tego lekarza w Oswięcimiu.

no w zeszlym miesiacu staralam sie w 7-9 dniu cyklu czyli 1-3 dni po okresie i sie nie udało. w tym miesiący staralismy sie 10-11 dniu cyklu czyli 4-5 dni po okresie. juz sie nie moge doczekac kiedy bede mogla zrobic test ciażowy-ale cos w glębi serca czuje ze sie nie udalo. no niestety ale musze cierpliwie czekac. a te ''kalkulatory dni plodnych'' to tylko namąciły mi w glowie,bo kazdy pokazuje cos innego.

[mezaga]

Napisane przez kadia83

no w zeszlym miesiacu staralam sie w 7-9 dniu cyklu czyli 1-3 dni po okresie i sie nie udało. w tym miesiący staralismy sie 10-11 dniu cyklu czyli 4-5 dni po okresie. juz sie nie moge doczekac kiedy bede mogla zrobic test ciażowy-ale cos w glębi serca czuje ze sie nie udalo. no niestety ale musze cierpliwie czekac. a te ''kalkulatory dni plodnych'' to tylko namąciły mi w glowie,bo kazdy pokazuje cos innego.

Z kalkulatora nie obliczysz dni płodnych.

[kadia83]

Napisane przez mezaga

Z kalkulatora nie obliczysz dni płodnych.

wiesz chce tylko tak mniej wiecej zobaczyc.
dodam ze synek jest z przytulanka w 13-14 dniu cyklu.

[Tincia]

Napisane przez kadia83

a ty jak sie starałas o dzidzie to liczylas sobie dni płodne czy w ślepo i sie udala dziewczynka??

a co do imienia liliana to śliczne tez moj faworyt dla przyszles córki, inne ppropozycje martyna, milena ,maja, amelka

JESZCZE JEDNO ,CZY KTOS WIE ILE DNI PO OKRESIE JEST BEZPŁODNYCH??

Liczyłam Wszystko liczylam, dni na dziewczynkę i stop- chociaż wydawalo mi się że jeden dzień za dużo przeciągnełam i może na chłopca wskoczyć Do tego morele, orzechy, czerwone winko :P Moje pysznosci pozycja odpowiednia hehe... smiesznie bylo jak sobie przypomne.

A bezpłodne to przecież zależą od długości cyklu, u mnie to od końca @ to może z 2 były... ale w nie tez warto się starać, nigdy nie wiadomo,czy jakiś długowieczny damski plemniczek się nie zakręci