Trądzik a pielęgnacja "biochemiczna"

[gaga87]

Napisane przez MaRySiAa666

Kokosowy właśnie na twarz ,zobaczymy jak się sprawdzi ,w międzyczasie pisania do was ,wysłałam maila co powinnam kupić dla mojej cery i na tej liście był zasugerowany właśnie olejek kokosowy.Po przeczytaniu recenzji na wizażu o tym olejku mieszane uczucia ale postanowiłam spróbować i go zamówię W końcu na twarzy niewiele mogę już zaryzykować a w razie czego użyję go na włosy albo do smażenia Mam nadzieję,że kosmetyki z biochemii są serio tak rewelacyjne jak dziewczyny opisują.

Chociaż ta moja wiara jest już zachwiana ,z rossmana kupowałam kosmetyki dla dzieci z OKO Test i myślałam ,że coś dobrego dla mnie zrobią,niestety ,nie polepszyły ani nie pogorszyły mojej cery.Pozdrawiam cieplutko

mogłabyś przesłać tę listę? tutaj albo na PW jeśli wolisz

[nagiAkt]

Napisane przez MaRySiAa666

Kokosowy właśnie na twarz ,zobaczymy jak się sprawdzi ,w międzyczasie pisania do was ,wysłałam maila co powinnam kupić dla mojej cery i na tej liście był zasugerowany właśnie olejek kokosowy.Po przeczytaniu recenzji na wizażu o tym olejku mieszane uczucia ale postanowiłam spróbować i go zamówię W końcu na twarzy niewiele mogę już zaryzykować a w razie czego użyję go na włosy albo do smażenia Mam nadzieję,że kosmetyki z biochemii są serio tak rewelacyjne jak dziewczyny opisują.

Chociaż ta moja wiara jest już zachwiana ,z rossmana kupowałam kosmetyki dla dzieci z OKO Test i myślałam ,że coś dobrego dla mnie zrobią,niestety ,nie polepszyły ani nie pogorszyły mojej cery.Pozdrawiam cieplutko

No nie wiem jak bym sie bała kokosa na twarz dawać Jest ciężkim olejem i w większości przypadków zapycha. No jak wolisz, spróbuj
A czym myłaś twarz jak używałaś kosmetyków z Rossmanna ?

[Sovilo]

ewi762 stosowałaś to serum z BU?Zestaw - Serum-olejek z witaminą C 10% bo innego nie znalazłam... Nie wyczytałam też nic o działaniu przeciwtrądzikowym, ale może pomaga

[MaRySiAa666]

Napisane przez gaga87

mogłabyś przesłać tę listę? tutaj albo na PW jeśli wolisz

Hej weekend mam na zajęciach więc nie mam czasu ale myślę ,że jutro wkleję tu ten mail Co do olejku kokosowego jednak zmieniłam zdanie i zamiast niego zamawiam sobie maseczkę tylko nie wiem jeszcze którą

[Sovilo]

Mam pytanie...Co sądzicie o takim schemacie pielęgnacji? Pytam, bo zamierzam zrobić podejście nr 2 do naturalnej pielęgnacji i chcę wykorzystać to co mam z BU
1. Zmywanie makijażu OCM.
2. Na noc serum LEMON + żel hialuronowy + olej tamanu
3. Raz kiedyś peeling, maseczka.
4. A co na dzień pod podkład??? Od kilku dni stosuje po prostu kapkę oleju z winogron, przynajmniej nie zapycha...

[nagiAkt]

Napisane przez MaRySiAa666

Hej weekend mam na zajęciach więc nie mam czasu ale myślę ,że jutro wkleję tu ten mail Co do olejku kokosowego jednak zmieniłam zdanie i zamiast niego zamawiam sobie maseczkę tylko nie wiem jeszcze którą

Ja mam maseczkę owocową, ale nie stosuję jej regularnie żeby się wypowiedzieć. Pachnie jak wino Po pierwszym użyciu miałam ciut czerwoną twarz, ale ładnie ją wygładziła. Kilka razy użyłam jej do mycia twarzy razem z micelem Be Beauty i jestem mega zadowolona Pięknie oczyszczona i gładka twarz

[amaze]

Napisane przez Sovilo

Mam pytanie...Co sądzicie o takim schemacie pielęgnacji? Pytam, bo zamierzam zrobić podejście nr 2 do naturalnej pielęgnacji i chcę wykorzystać to co mam z BU
1. Zmywanie makijażu OCM.
2. Na noc serum LEMON + żel hialuronowy + olej tamanu
3. Raz kiedyś peeling, maseczka.
4. A co na dzień pod podkład??? Od kilku dni stosuje po prostu kapkę oleju z winogron, przynajmniej nie zapycha...

Jak serum lemon, to po co olej tamanu? (ten olej jest w składzie serum)
A na dzień obowiązkowo filtr, bo tam przecież BHA 2%.
I na serum lemon uważaj. Są dziewczyny, które go używają codziennie, ale dla bardzo wielu to za często - może powodować wysypy i różne takie...

[MaRySiAa666]

Napisane przez nagiAkt

Ja mam maseczkę owocową, ale nie stosuję jej regularnie żeby się wypowiedzieć. Pachnie jak wino Po pierwszym użyciu miałam ciut czerwoną twarz, ale ładnie ją wygładziła. Kilka razy użyłam jej do mycia twarzy razem z micelem Be Beauty i jestem mega zadowolona Pięknie oczyszczona i gładka twarz

Hej dziewczynki,ja chciałam zamówić sobie maseczkę wulkaniczną ale widzę ,że niestety nie ma już jej na biochemii,więc wybiorę jakąś inną ,za dużo opcji nie mam bo są tylko 2,plus 2 peelingi

[MaRySiAa666]

Napisane przez gaga87

mogłabyś przesłać tę listę? tutaj albo na PW jeśli wolisz

Mogę wysłać wam tą wiadomość na priva , chętni pisać

[Ciburaszka]

Ja widzę ,że też muszę zaopatrzyć się na BU. Planuję hydrolat oczarowy , olej tamanu i olej kokosowy, pewnie jeszcze jakaś maseczka i peeling. Może i mi pomoże na zaskórniki.. Chciałabym oj chciała

Chociaż kiedyś było gorzej , na szczęście dziś już jest dobrze

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Tzn olej kokosowy na włosy

[Morannon]

Witajcie,
Chciałabym się podzielić z Wami swoimi uczuciami dotyczącymi produktów z BU.
Przy pierwszym zamówieniu nabyłam serum z wit. C, peeling enzymatyczny, hydrolat geraniowy, olejek myjący, żel hialuronowy z alantoiną i pantenolem.
W zasadzie nic mnie nie zachwyciło, a wiązałam wielkie, ogromne wręcz, nadzieje z odejściem od sklepowych kosmetyków.

Mam cerę mieszaną, zmęczoną, miejscami przesuszoną, wrażliwą z okresowymi wysypami trądziku - źle gojącymi się wypryskami. Jednym słowem utrapienie.
Jak na to ile uwagi i środków jej poświęcam, to powinnam wyglądać jak bogini. Wizyty u dermatologa,kosmetyki z różnych półek, kremy, toniki, maseczki, peelingi. Czasem mam wrażenie, że najoptymalniejszy efekt osiągałam w okresach, kiedy nie robiłam nic poza codziennym myciem - czyli zostawiałam skórę w spokoju. Ale przejdźmy do BU...

Żel hialuronowy stosowany wieczorem nawet cienką warstwą zastygał na niej, miałam wrażenie, że posmarowałam się białkiem jajka. Nawilżenia nie zaobserwowałam.
Olejek myjący, ładnie zmywa makijaż, miałam subiektywne uczucie braku świeżości po myciu, które lubię.
Serum - glutowate, mało komfortowe w stosowaniu, zużyłam zakupioną porcję i nie zauważyłam najmniejszej zmiany w skórze.
Hydrolat geraniowy - to było milutkie, akurat lubię ten zapach, działania oszałamiającego nie ma, po prostu odświeża skórę, taki tonik.
Peeling enzymatyczny - mazia owsiana, zastyga na twarzy, masa babrania się, efekt po użyciu, dla mnie, żaden. Po peelingu np z Pharmacerisa miałam świetne i widoczne efekty, a tu nic, miększa skórka może.

Za drugim razem (zeszłej zimy, porą kaloryferową) postawiłam na oleje, nabyłam olej jojoba, arganowy i osławiony tamanu.
Jojoba i arganowy są milutkie, jojoba lepiej mi się wchłaniał, ale nie zauważyłam by poza poprawą nawilżenia skóry cokolwiek się zmieniło. Zużyłam. Nie tęsknię.
Olej tamanu, takie peany zbiera.. miałam nadzieję że pomoże mi pozaleczać rozdrapane, gojące się syfki, akurat miałam kilka w różnym stadium rozwoju. Goiły się tak jak i wcześniej. Olej testowałam w najrozmaitszych konfiguracjach i z duża dozą cierpliwości i samozaparcia. I nic. Zużyłam.

Może ja coś robię źle... ale chciałabym napisać tak jak wiele z Was "jaki kosmetyk nie zamienię na alternatywę z BU to jestem zadowolona...".
Może źle dobrałam sobie produkty, może powinnam spróbować czegoś innego? Jak myślicie?

[hey]

Napisane przez Morannon

Żel hialuronowy stosowany wieczorem nawet cienką warstwą zastygał na niej, miałam wrażenie, że posmarowałam się białkiem jajka. Nawilżenia nie zaobserwowałam.

Bo nawilżanie nie polega tylko na używaniu absorbujących wode humentanów, ale tez emolientów ograniczających utrate tej wody. Sam wielkocząteczkowy HA jako składnik nieco filmotwórczy moze być samodzielnym nawilżaczem dla cery tłustej w okresie letnim, ale najczęsciej jest używany w tzw. ekspresowych serach z olejem

Olejek myjący, ładnie zmywa makijaż, miałam subiektywne uczucie braku świeżości po myciu, które lubię.

Ja tez tak mam, używam bo rewelacyjnie usuwa filtr, ale zawsze używam łagodnego zelu do mycia po nim. Jedni lubią sam olejek inni wola użyć czegoś jeszcze - nie ma reguły.

Serum - glutowate, mało komfortowe w stosowaniu, zużyłam zakupioną porcję i nie zauważyłam najmniejszej zmiany w skórze.

Jeśli masz duże niedobory wit. c w skórze, albo cere naczynkową to takie serum powinno "rozświetlić", zniwelować zaczerwienienie twarz. Jeśli masz przebarwienia to powinno pomóc je rozjaśnić. Jesli nie to możesz liczyć na działanie antyoksydacyjnie i wpomagające synteze kolagenu, ale to jest prewencja i działanie długofalowe, nie zobaczysz tego od tak.
Hydrolat geraniowy - to było milutkie, akurat lubię ten zapach, działania oszałamiającego nie ma, po prostu odświeża skórę, taki tonik.

Jedną z najwiekszych bolączek tzw. kosmeceutyków jest to ze potrzebują wielu miesięcy na wymierne rezultaty i to często zniechęca ludzi, którzy potrzebują wyraźnych i szybkich rezultatów.

Peeling enzymatyczny - mazia owsiana, zastyga na twarzy, masa babrania się, efekt po użyciu, dla mnie, żaden. Po peelingu np z Pharmacerisa miałam świetne i widoczne efekty, a tu nic, miększa skórka może.

Moze źle rozmieszałaś proszek? A może po prostu nie jest dla ciebie

Za drugim razem (zeszłej zimy, porą kaloryferową) postawiłam na oleje, nabyłam olej jojoba, arganowy i osławiony tamanu.
Jojoba i arganowy są milutkie, jojoba lepiej mi się wchłaniał, ale nie zauważyłam by poza poprawą nawilżenia skóry cokolwiek się zmieniło. Zużyłam. Nie tęsknię.
Olej tamanu, takie peany zbiera.. miałam nadzieję że pomoże mi pozaleczać rozdrapane, gojące się syfki, akurat miałam kilka w różnym stadium rozwoju. Goiły się tak jak i wcześniej. Olej testowałam w najrozmaitszych konfiguracjach i z duża dozą cierpliwości i samozaparcia. I nic. Zużyłam.

Nie wiem czy dobrze rozumiem - używałas samych olejów bez HA czy czegoś innego? Jeśli tak to pewnie brakowało Ci tutaj humektanta albo zwyczajnie lepiej służą Ci emulsje.

[villain]

Napisane przez hey

Jedną z najwiekszych bolączek tzw. kosmeceutyków jest to ze potrzebują wielu miesięcy na wymierne rezultaty i to często zniechęca ludzi, którzy potrzebują wyraźnych i szybkich rezultatów.

O tak!
Wydaje mi się, że skoro 2 tygodnie stosowania AHA/BHA dały marne rezultaty, to tak już zostanie.
Tamanu nie pomógł na jednego pryszcza- odstawiam go na dno szuflady.

Jak długo trzeba dać takim rzeczom czas, żeby zdążyły się wykazać?

[amaze]

W moim przypadku to było tak ok. dwóch miesięcy, zanim zauważyłam pierwsze efekty - za to dające duuuużą nadzieję. Zamarzyło mi się, żeby efekty były szybsze, więc dodałam co nieco do tej pielęgnacji, która mi posłużyła. I w ten sposób (przez niecierpliwość) zepsułam te efekty, które osiągnęłam. Teraz powoli wychodzę z tego, co zepsułam, ale wierzę, że umiar i cierpliwość przywrócą pożądany stan.

Cera raczej sucha,trądzik (raczej hormonalne jego podłoże, bo pojawił się po ciążach i karmieniach, wcześniej nie miałam), zaskórniki, nieliczne widoczne naczynka. Obecna moja pielęgnacja to: wieczór - hydrolat z kocanki, żel HA z alantoiną i pantenolem + olej tamanu, dwa razy w tygodniu tonik BHA 2%, dzień - hydrolat z kocanki, filtr Soraya 45 + skrobia ziemniaczana i to wszystko.
Najpierw nastąpiło pogorszenie (może tak być po kwasach), teraz to pogorszenie stopniowo się cofa. Na poprawę daję sobie czas tak do końca grudnia, może początek stycznia.

[Dinulka]

dołaczam, jako kolejny trądzikowiec w dodatku. Stosowałam z Bu kilka produktów, narazie najlepiej działało na mnie masło jojoba. Olej tamanu na początku mi nie pasował, potem się przekonałam. Hydrolat z kocanki, nie zauważyłam efektów niestety, 1,5 buteleczki używane regularnie, teraz resztkę dokańczam jak mi się przypomni. Ale wierzę, ze i tak jest lepszy od kupnych toników. Żel hialuronowy - 2szt bez rewelacji... Chociaż przyznaję, że miałam okres, gdy używałam tylko tego i lekka poprawa była jeśli chodzi o stan cery, chociaż na blizny raczej nie działało ale potem wszystko wróciło do normy. Mleczko jedwabne do włosów niewypał Jak sobie coś przypomnę jeszcze, to napiszę Przymierzam się do kolejnego podejścia, ale póki co mam jeszcze zapasy kremów nawilżających, a ponadto wybieram się do nowego dermatologa, zobaczę czy wśród jego specyfików znajdę miejsce na wciśnięcie jeszcze nowych kosmetyków a czy polecacie coś do ciała? na cellulit albo skórę ramion i pośladków, bo lubią robić mi się tam wypryski

[angiee0902]

Witam Was Wizazanki

Tak sobie podczytuję od jakiegos czasu o tych "cudotwórczych" naturalnych kosmetykach, które są tu baaaaardzo zachwalane. Chetnie bym zainwestowała, wypróbowała, ale jak przystało na studentkę, jestem wiecznie biedna, wiec nie chcialabym wyrzucac kasy w błoto...

Aktualnie leczę trądzik od roku, wcześniej po prostu nie wpadłam na to, żeby leczyc go profesjonalnie u dermatologa, może tez dlatego pogorszyłam tylko sprawę. Jest lepiej, ale wciaż mimo staran dermatologa, ten trądzik jest i ma sie dobrze i nie ma zamiaru zniknąć. Szczególnie te grudki i zaskórniki, na co nie działa nawet intensywna kuracja zluszczajaca, jaką mi pan dermatolog zalecił. Pozbyłam sie za to naskórka z całej twarzy az nabawilam sie podrażnień, nie wspomnę o szyi, chociaż jej nie ruszam.

Tak więc czy istnieje coś (oczywiście z tych naturalnych kosmetyków), co mozecie z czystym sumieniem polecić na te grudki bądź nadmierne luszczenie się?

I drugie pytanie - na jakiej zasadzie działa BU, tzn. ile się placi za przesylkę, ile sie czeka... ?

[agnszp]

Ja od miesiąca stosuję całkowicie naturalną pielęgnację i po raz pierwszy od 3 lat mam nadzieję i widoki na to że nareszcie będę normalnie wyglądać!
trądziku dostałam w wieku 21 lat, tak nagle, nie ma to podłoża hormonalnego, bo badania miałam robione już kilka razy......do dermatologa nie pójdę bo dziękuję za silnie działające leki przeciwtrądzikowe

pielęgnacja rano:
- parówka na twarz
- przemycie twarzy zimną wodą
- tonik depigmentacyjny z ZSK bądź hydrolat oczarowy
nic więcej na twarz na dzień nie nakładam w zimie (do tej pory nakładałam zawsze! albo olej, albo effaclar k, albo jakiś inny krem na dzień, na początku poprawa wyglądu skóry a potem masakra jeszcze większa), w lecie do tej pory nakładałam effaclar k i filltr z avene, ale teraz będę musiała wymyślić coś innego, bo nie będę na pewno effaclaru nakładać

pielęgnacja nocna:
- czyszczenie skóry olejem ze słonecznika nad parówką (coś jak ocm ale bez rycyny na razie bo tak działa i teraz boję się tej rycyny)
- przemycie twarzy zimną wodą aby zamknąć pory
- przemycie twarzy biodermą bądź hydrolatem
- serum aleo oliwkowe z bu
- hialuronowy z pantenolem z bu z olejem jojoba lub z pestek malin

jak na razie (odpukać) cera mi się powoli poprawia!


na paczkę z bu czeka się różnie, oni piszą na stornie że 5-7 dni roboczych, ja swoje duże zamówienie dostałam po 3 dniach roboczych

[asix86]

Witajcie

Bardzo się cieszę, że założony przez mnie wątek odżył
Ja sama wróciłam do naturalnej pielęgnacji ok. 3 miesięcy temu.
Trądzik wyleczyłam już dawno (Izotekiem), teraz moją cerę określam jako skłonną do wyprysków - widać na niej jak na tacy złe odżywianie, więc muszę się bardzo pilnować. Za tydzień odstawiam tabletki antykoncepcyjne, ktore biorę baardzo długo (zaczęłam z Izotekiem), a które mają świetny wpływ na moją cerę - jednakże mam nadzieję, że naturalna pielęgnacja uchroni mnie przed problemami skórnymi .

Po trądziku mam jeszcze ślady, które zwalczam Atredermem (link do wątku), który używam do 3-ci dzień na wieczór.

Oto moja naturalna pielęgnacja:

Wieczorem:
- olejek myjący - cudo! Cudownie zmywa makijaż, a tak podejrzliwie do niego podchodziłam..
- hydrolat (migdałowy - póki co mój ulubiony - super nawilża, jest bezzapachowy co jest dla mnie plusem; lipowy; aloesowy, oczarowy -> stosuję wymiennie i przy każdym zamówieniu testuję nowe)
- Atrederm, lub któreś z ekspresowych ser z mazideł, ostatnio ukręciłam tonik migdałowy, ale jeszcze nie wiem co o nim myślę.

Rano:
- olejek myjący
- hydrolat
- Dermoprotektor Cetaphil + kropla HA + 1-2 krople oleju (malina lub tamanu)

Z przykrością stwierdzam, że nie używam filtrów, nie znalazłam tego jedynego, ale niedługo znów zacznę szukać ze względu na "powrót słońca" (przez ostatnie 2 miesiące było go niewiele.. tak, tak wiem.. UVA.. nie krzyczcie proszę ).

Muszę również znów zacząć nakładać jakieś maseczki (mam żurawinową z Bielendy, owocową z BU). Mam również kilka innych ciekawych półproduktów z "Mazideł" których jeszcze nie wprowadziłam do pielęgnacji, ale zamierzam!
Chcę również wprowadzić serum antyoksydacyjne na dzień.

Ogólnie kręci mnie to !