Rogaliki

[dzjzyc]

A ja mam przepis na ciasto, z których robię rogaliki lub kulebiaczki.
1 kg mąki przesiewam na stolnicę
dodaję łyżeczkę soli, 2 margaryny i siekam to, wcieram z mąką, aż pozbędę się grudek tłuszczu.
Robię dołek i wlewam w niego 0,5 litra śmietany (najlepiej kwaśnej) z rozpuszczonymi w niej 10 dkg drożdżami.
To wszystko zagniatam i wyrabiam jeszcze chwilę.
Dzielę to na 6 porcji, z każdej z nich robię placek, który dzielę na 12 trójkątów, jeżeli mają to być rogaliki na szerszą część nakładam twardą marmoladę i zwijam do środka. w sumie z tej porcji wychodzą 72 rogaliki.
Smaruję je rozbitym całym jajkiem.Po upieczeniu 30 min w 180 stopni C,
po wyciągnięciu z piekarnika posypuję cukrem pudrem.

Jeśli mają to być kulebiaczki to kroję placki na kwadraty lub prostokąty
i nadziewam farszem wg uznania np pieczarki z cebulką, kapusta z grzybami i z cebulą, sama cebulka z przyprawami itp... Robię coś w rodzaju podłużnych krokietów, no i jak mam więcej czasu to je ozdabiam w esy floresy z cienkich wałeczków ciasta. Smaruję je rozbitym całym jajkiem, piekę 30 min w 180 stopni C.
SMACZNEGO!!!

[bb-m]

Ja podaje link do moich rogalików, uwielbiam je, szczególnie z powidłami śliwkowymi

http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...8&postcount=71
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...8&postcount=46

[Agosek]

Mój debiucik na Moim Gotowaniu.
Przepis na rogaliki z marmoladą, który dostałam kiedyś od babci:
-1kg mąki (ja zawsze robię z pszennej),
-2 kostki margaryny,
-10dkg drożdży,
-2 małe pojemniki śmietany kwaśnej, 18%,
-3 żółtka,
-2 garście cukru,
-marmolada twarda do nadzienia;
Całość wyrobić na jednolitą masę i podzielić na 10-12 równych kulek. Rozwałkować i podzielić każdą jak na rysunku. Nakładać na każdy powstały wycinek koła małą porcję marmolady i zwijać w formę rogalików. Piec w rozgrzanym do ok. 180-200 stopni piekarniku. Nie podam dokładnego czasu pieczenia, bo zawsze wyciągamy je w domu tak "na oko".
Potem można je polukrować.
Z takiej ilości składników wychodzi strasznie dużo rogali (max 96.), więc robię z pół porcji zwykle.

Dokładam zdjęcie moich, robionych dzisiaj. Tylko lukier "cieniutki", bo się cukier puder nam kończył .

[angel'ka]

Rogaliki wyglądają bardzo smakowicie . Napewno kiedyś wypróbuję ten przepis .Pozdrawiam

[sylwia18]

a to ulubione wodne rogaliki mojej rodzinki http://www.cincin.cc/index.php?showtopic=7232&st=0
Robiłam dzisiaj Korzystam tylko z tego przepisu bo wszyscy je uwielbiają ale ja osobiście przepadam także za rogalikami z marchewki http://gotowanie.onet.pl/14401,0,1,k...a_przepis.html

[Ludowa]

A ja mam pytanie z innej beczki - o co chodzi z tą różą? Nigdy nie jadłam rogalików z nadzieniem z róży, zawsze było orzechowe lub klasyczne, śliwkowe powidła , a rogaliki uwielbiam i chciałabym spróbować czegoś nowego, no i szukam inspiracji na weekend

Chodzi o konfiturę z róży czy coś innego? Toto się kupuje, robi - o co chodzi?

[lullaby22]

Napisane przez Ludowa

A ja mam pytanie z innej beczki - o co chodzi z tą różą? Nigdy nie jadłam rogalików z nadzieniem z róży, zawsze było orzechowe lub klasyczne, śliwkowe powidła , a rogaliki uwielbiam i chciałabym spróbować czegoś nowego, no i szukam inspiracji na weekend

Chodzi o konfiturę z róży czy coś innego? Toto się kupuje, robi - o co chodzi?

Konfiturę z róży można kupić lub zrobić samemu, choć jest to wymagający pracy proces
Ja kupuję w herbaciarniach, a jeśli chciałabyś się pokusić i przygotować własnoręcznie, oto przepis z 1930r podaję za Monatową

,,...obrać starannie każdy listek z białych końców i żółtych środków, zważyć ją a następnie sparzyć wrzącą wodą, aby z niej gorycz wyszła i odcedzić na sito. Gdy dobrze z wody osiąknie, skropić ją cytryną dla nabrania napowrót różowego koloru i kwaskowatego smaku, rozskubać listeczki palcami i wrzucić do gorącego, gęstego syropu, zrobionego z 2 kg cukru licząc na 1/2 kg róży. (Jeśli róża ma być nie do jedzenia, lecz tylko do ciasta, można dać cukru tylko 1i1/2 kg lub 1 kg). Pozostawić w nim różę do następnego dnia, potrząsając parę razy naczyniem i mieszając łyżką, aby listki pojedynczo się rozdzieliły. Nazajutrz smażyć na wolnym ogniu, aż róża nabierze przezroczystosci, wyszumować i zimną złożyć do słoi."

(dobrze trafiłaś, bo niedługo zacznie się sezon na zbieranie płatków )

Sylwio, ale ładne te Twoje rogaliki, takie kształtne

[Ludowa]

Napisane przez lullaby22

Ja kupuję w herbaciarniach, a jeśli chciałabyś się pokusić i przygotować własnoręcznie, oto przepis z 1930r podaję za Monatową

,,...obrać starannie każdy listek z białych końców i żółtych środków, zważyć ją a następnie sparzyć wrzącą wodą, aby z niej gorycz wyszła i odcedzić na sito. Gdy dobrze z wody osiąknie, skropić ją cytryną dla nabrania napowrót różowego koloru i kwaskowatego smaku, rozskubać listeczki palcami i wrzucić do gorącego, gęstego syropu, zrobionego z 2 kg cukru licząc na 1/2 kg róży. (Jeśli róża ma być nie do jedzenia, lecz tylko do ciasta, można dać cukru tylko 1i1/2 kg lub 1 kg). Pozostawić w nim różę do następnego dnia, potrząsając parę razy naczyniem i mieszając łyżką, aby listki pojedynczo się rozdzieliły. Nazajutrz smażyć na wolnym ogniu, aż róża nabierze przezroczystosci, wyszumować i zimną złożyć do słoi."

Perełka Dziękuję za wyjaśnienie, na Lullaby zawsze można liczyć

Napisane przez lullaby22

Sylwio, ale ładne te Twoje rogaliki, takie kształtne

Zgadzam się, śliczne!

[lullaby22]

Napisane przez Ludowa

na Lullaby zawsze można liczczyć

No, no a co ma znaczyć to przymrużone oko, hmm?

[Ludowa]

Napisane przez lullaby22

No, no a co ma znaczyć to przymrużone oko, hmm?

Czepialska Będę mrużyć oczka, kiedy mi się podoba, o!

[lestat]

[sylwia18]

dziękuję mi sie wydawało, że mało one kształtne ale bardzo mi miło

[Ludowa]

Napisane przez sylwia18

dziękuję mi sie wydawało, że mało one kształtne ale bardzo mi miło

No co Ty, super są!

[sylwia18]

raz jeszzce dziękuję a jakie pyszne są! naprawdę warto spróbować i tych marchewkowych też

[lullaby22]

A ja zrobiłam wczoraj z makiem (miałam jeszcze trochę zamrożonej masy), no może to bardziej zawijańce niż rogaliki, ale się podłączę
(przepis na moim blogu)

[sylwia18]

Lulu mniaaaam przepysznie wygladają!

[lullaby22]

Napisane przez sylwia18

Lulu mniaaaam przepysznie wygladają!

Dziękuję Sylwio
Tak coś ostatnio za mną chodziło drożdżowe, a Twoje rogaliki jeszcze bardziej zwiększyły moją chęć

[una creatura bella]

Napisane przez sylwia18

naprawdę warto spróbować i tych marchewkowych też

Nie dałam się długo zapraszać i nie zważając na żar, upał oraz spiekotę zrobiłam dziś rogaliki marchewkowe z dżemem morelowym.
Nadzienie mi trochę wypłynęło, co było zresztą do przewidzenia, ale nic to - oderwałam skarmelizowane dżemowe tafle i jest perfekcyjnie

Rogaliki są pyszne, chrupiące, wciągające ...i łatwe do wykonania.

Dziękuję za przepis

[sylwia18]

Napisane przez una creatura bella

Nie dałam się długo zapraszać i nie zważając na żar, upał oraz spiekotę zrobiłam dziś rogaliki marchewkowe z dżemem morelowym.
Nadzienie mi trochę wypłynęło, co było zresztą do przewidzenia, ale nic to - oderwałam skarmelizowane dżemowe tafle i jest perfekcyjnie

Rogaliki są pyszne, chrupiące, wciągające ...i łatwe do wykonania.

Dziękuję za przepis

cieszę się bardzo że smakowały muszę je znowu zrobić

[Motylek7]

Przepis znaleziony w internecie. Robiłam dzisiaj, robi się je szybko i łatwo, a wychodzą przepyszne rogaliki!

Składniki:
- 2 szklanki mąki
- 20 dag margaryny
- serek homogenizowany (ja dałam Danio)
- marmolada/powidło (ja robiłam z powidłem )

Z mąki, margaryny i serka homogenizowanego zagnieść ciasto i włożyć je do lodówki, żeby się schłodziło. Później rozwałkować i wycinać kwadraty- wielkość według uznania. Na kwadraty kłaść marmoladę lub powidło i formować rogaliki. Później kładziemy je na blaszkę (ja wyłożyłam ją folią alum., niczym nie smarowałam i było w porządku) i pieczemy w temp. ok 180 stopni przez ok. 20 minut. Można posypać cukrem pudrem po upieczeniu.

POLECAM!

[lullaby22]

Jeśli tylko będą one z powidłami a nie z powidłem, z chęcią wypróbuję bo przepis ciekawy

[Motylek7]

Napisane przez lullaby22

Jeśli tylko będą one z powidłami a nie z powidłem, z chęcią wypróbuję bo przepis ciekawy

[Petit_Papillon]

Kocham te rogaliki Babcia mi zawsze takie robi

[Ludowa]

Serka jedno opakowanie (150 g)?

[Motylek7]

Napisane przez Ludowa

Serka jedno opakowanie (150 g)?

dokładnie tak

[Equita]

ja bym je po austriacku jeszcze goracym sosem waniliowym polala pycha na pewno je wyprobuje

[Motylek7]

Napisane przez Equita

ja bym je po austriacku jeszcze goracym sosem waniliowym polala pycha na pewno je wyprobuje

Equita pochwal się proszę jak się robi ten sosik, bo mi narobiłaś smaka!

[Equita]

Prosze bardzo: (sos mozna zrobic samemu lub kupic gotowy)

500ml mleka
3 lyzki cukru (moze byc brazowy cukier)
1 jajko
1 laska wanilii
2 lyzeczki maki ziemniaczanej

Make ziemniaczana wymieszac z 3 lyzkami zimnego mleka. Laske waniliowa przepolowic wzdluz i wyskrobac. Do garnuszka wlac mleko, dodac cukier, wyskrobana wanilie, polowe laski wanilii i zagotowac.
Od zoltka oddzielic bialko i ubic na sztywna piane.
Make ziemniaczana (z mlekiem) dodac do gotujacego sie mleka. Krotko gotowac, az sos zgestnieje. Zdjac garnuszek z ognia i wyjac laske wanilii. Dodac zoltko, wymieszac. Na koniec dodac piane z bialka, b.lekko wymieszac. Pozostawic sos do ostudzenia. Polac rogaliki Smacznego

[lullaby22]

Napisane przez Equita

Prosze bardzo: (sos mozna zrobic samemu lub kupic gotowy)

500ml mleka
3 lyzki cukru (moze byc brazowy cukier)
1 jajko
1 laska wanilii
2 lyzeczki maki ziemniaczanej

Make ziemniaczana wymieszac z 3 lyzkami zimnego mleka. Laske waniliowa przepolowic wzdluz i wyskrobac. Do garnuszka wlac mleko, dodac cukier, wyskrobana wanilie, polowe laski wanilii i zagotowac.
Od zoltka oddzielic bialko i ubic na sztywna piane.
Make ziemniaczana (z mlekiem) dodac do gotujacego sie mleka. Krotko gotowac, az sos zgestnieje. Zdjac garnuszek z ognia i wyjac laske wanilii. Dodac zoltko, wymieszac. Na koniec dodac piane z bialka, b.lekko wymieszac. Pozostawic sos do ostudzenia. Polac rogaliki Smacznego

Czyli po prostu rzadszy budyń

[Equita]

jak kto woli ale ten jest bez zbednych konserwantow i z prawdziwa wanilia