1990rocznik witamy,i do dalszych pogaduch zapraszamy 2!

[asik1503]

u mnie jakoś laski z mojego rocznika się nie chcą chajtać ani nawet dzieci rodzić... te rok starsze to się mnożą na potęgę co chwilę jakiś brzuszek się pojawia...
heh ja z moim też jestem rok taki poważny rok a za szybko to się pobierać nie chcemy... i nie wiadomo czy w ogóle to nastąpi bo mój tż to boi się poważnych decyzji... no ale krótka piłka... nie ma ślubu, nie ma dzieci

edit: a jeszcze mi się przypomniało taka mała refleksja na temat przyjaźni... miłość powinna być budowana na przyjaźni... i nie trzeba mieć przyjaciółki żeby móc pogadać, poradzić się, poplotkować, zrąbać komuś tyłek itd.

[martusia205]

Napisane przez asik1503

u mnie jakoś laski z mojego rocznika się nie chcą chajtać ani nawet dzieci rodzić... te rok starsze to się mnożą na potęgę co chwilę jakiś brzuszek się pojawia...
heh ja z moim też jestem rok taki poważny rok a za szybko to się pobierać nie chcemy... i nie wiadomo czy w ogóle to nastąpi bo mój tż to boi się poważnych decyzji... no ale krótka piłka... nie ma ślubu, nie ma dzieci

edit: a jeszcze mi się przypomniało taka mała refleksja na temat przyjaźni... miłość powinna być budowana na przyjaźni... i nie trzeba mieć przyjaciółki żeby móc pogadać, poradzić się, poplotkować, zrąbać komuś tyłek itd.

też jestem tego zdania,że miłość powinna mieć fundament jakim jest przyjaźń bez tego nie przetrwa..bo nie można żyć samą namiętnością..to z czasem przeminie..i co wtedy?

[Stokrotka26112008]

Napisane przez martusia205

też jestem tego zdania,że miłość powinna mieć fundament jakim jest przyjaźń bez tego nie przetrwa..bo nie można żyć samą namiętnością..to z czasem przeminie..i co wtedy?

Hej u mnie znowu leje!!!! a wybieram się na miasto. Jadę tą fotkę strzelnąć i z przyjaciółką się umówiłam.
Mi się nie spieszy do ślubu . Bo co mi po tym papierku ??
a jeśli chodzi o przyjacielski fundament miłości to tak , też się zgadzam ale kobieta to kobieta i każda z nas chyba potrzebuje bratniej duszy w postaci przedstawicielki tej samej płci Ale chociaż kiedyś słyszałam że faceci to pierdoły gorsze od kobiet :P
to ja spadam , będę później

[martusia205]

Napisane przez Stokrotka26112008

Hej u mnie znowu leje!!!! a wybieram się na miasto. Jadę tą fotkę strzelnąć i z przyjaciółką się umówiłam.
Mi się nie spieszy do ślubu . Bo co mi po tym papierku ??
a jeśli chodzi o przyjacielski fundament miłości to tak , też się zgadzam ale kobieta to kobieta i każda z nas chyba potrzebuje bratniej duszy w postaci przedstawicielki tej samej płci Ale chociaż kiedyś słyszałam że faceci to pierdoły gorsze od kobiet :P
to ja spadam , będę później

hej pochwal się zdjęciem jak je zrobisz

ja szukam pomysłu na prezent dla tż..chcę go sama wykonać bo ma urodziny już za miesiąc ;p

[Akanee]

o tak Stokrotka pokaż zdjęcie

ja już z moim TŻ 4 i pół roku jestem, po cichu coś myślimy o zaręczynach takich oficjalnych (bo taka mała obietnica między nami z pierścionkiem już była) ale ze ślubem to chyba poczekamy aż skończymy studia


ściągnęli mi dziś to ustrojstwo... i cała jestem w kleju z plastrów... nie mogę tego zmyć

[asik1503]

heh ja też myślę co kupić tż'owi na rocznicę tak w sumie troszkę się symbolicznie zrobiło więc pomyślałam, że może kupię mu zawieszkę z moim inicjałem bo on nosi na szyi łańcuszek z medalikiem i obrączką które dostawał w prezencie... i tak sobie właśnie myślę, że może dorzucę do kompletu coś od siebie tak żeby mu przypominało o mnie bo już tyle razy kupowałam mu to co chciał i potem ciepnął to w kąt...

[czekoladowoo]

Ja chwilowo nie mam problemow z rocznicami, urodzinami itp itd

Teraz jedynie nie wiem jak on moze udawac ze sie nic nie stalo

[Gusia140109]

U mnie narazie 3 dziewczyny z klasy maja dzieci. Dwie to sa, z ktorymi chodzilam do podstawowki i gimnazjum. Jedna z nich bedzie juz miala 2 dziecko, a jest w moim wieku ( 21 lat ). No i teraz z technikum tez jedna urodzila chyba juz. A tak nikt wiecej. Co do slubow, to zadna nie wziela jeszcze ;p

[cbab6038fa2d8b6807118ea8918f02bf2a489cf0_5f77b0f29e2aa]

Treść usunięta

[Stokrotka26112008]

Jestem ! jezzzuu pogoda zmokłam jak kura i nie zrobiłam zdjęcia z wiadomych względów ale spotkałam się z przyjaciółką, byłyśmy na pizzy, dostałam od niej Amaretto i taki drobiazg z nad morza bo była.

Z mojej klasy jedna ostatnio wzięła ślub i jedna ma dziecko a tak to niccc więc nie czuję się odosobniona jedna moja rówieśniczka nawet gim. nie skończyła a już 3 ma no ale to się nazywa patologia

dziewczyny przemogłam się ! odpuszczam będę musiała staczać wewnętrzne walki z sobą i swoją dumą ale zrobię to dla niego
on się poświęcał do tej pory więc teraz ja to zrobię. Dam radę

[20160901857]

Napisane przez Stokrotka26112008

dziewczyny przemogłam się ! odpuszczam będę musiała staczać wewnętrzne walki z sobą i swoją dumą ale zrobię to dla niego
on się poświęcał do tej pory więc teraz ja to zrobię. Dam radę

Dobrze!

[martusia205]

Napisane przez Gusia140109

U mnie narazie 3 dziewczyny z klasy maja dzieci. Dwie to sa, z ktorymi chodzilam do podstawowki i gimnazjum. Jedna z nich bedzie juz miala 2 dziecko, a jest w moim wieku ( 21 lat ). No i teraz z technikum tez jedna urodzila chyba juz. A tak nikt wiecej. Co do slubow, to zadna nie wziela jeszcze ;p

moja kuzynka ma 21 lat i trójkę dzieci..ale też nie ma normalnej rodziny..a kiedyś byłyśmy jak siostry..potem ona się,że tak powiem stoczyła szkoda..

Napisane przez Stokrotka26112008

Jestem ! jezzzuu pogoda zmokłam jak kura i nie zrobiłam zdjęcia z wiadomych względów ale spotkałam się z przyjaciółką, byłyśmy na pizzy, dostałam od niej Amaretto i taki drobiazg z nad morza bo była.

Z mojej klasy jedna ostatnio wzięła ślub i jedna ma dziecko a tak to niccc więc nie czuję się odosobniona jedna moja rówieśniczka nawet gim. nie skończyła a już 3 ma no ale to się nazywa patologia

dziewczyny przemogłam się ! odpuszczam będę musiała staczać wewnętrzne walki z sobą i swoją dumą ale zrobię to dla niego
on się poświęcał do tej pory więc teraz ja to zrobię. Dam radę

cieszy mnie to niezmiernie..oby wszystko było dobrze..szkoda marnować tak udany związek u mnie mnóstwo koleżanek z naszego wieku ma dzieci,pozaręczało się,a inne powychodziły za mąż z miłości..rekordzistką jest moja koleżanka co 9 mies chodziła z chłopakiemi już są rok po ślubie

[Stokrotka26112008]

Napisane przez martusia205

moja kuzynka ma 21 lat i trójkę dzieci..ale też nie ma normalnej rodziny..a kiedyś byłyśmy jak siostry..potem ona się,że tak powiem stoczyła szkoda..



cieszy mnie to niezmiernie..oby wszystko było dobrze..szkoda marnować tak udany związek u mnie mnóstwo koleżanek z naszego wieku ma dzieci,pozaręczało się,a inne powychodziły za mąż z miłości..rekordzistką jest moja koleżanka co 9 mies chodziła z chłopakiemi już są rok po ślubie

oby to była prawdziwa miłość

no wiem wiem , dumę chowam do kieszeni ale jakby co to tutaj będę się wyżywać i wylewać swoje żale

[20160901857]

Moja koleżanka z byłej klasy niedawno się zaręczyła (z miłości, nie z konieczności) i poczułam się trochę staro
Ja mam nadzieję za rok

[martusia205]

Napisane przez Stokrotka26112008

oby to była prawdziwa miłość

no wiem wiem , dumę chowam do kieszeni ale jakby co to tutaj będę się wyżywać i wylewać swoje żale

ależ proszę bardzo

co do tamtej pary..to oni tak się w sobie zakochali,że postanowili się pobrać..no cóż miłosć nie wybiera..tylko po co tak szybko? ale skoro są razem już rok w małżeństwie to chyba dobrze im idzie

[Akanee]

Napisane przez Stokrotka26112008

dziewczyny przemogłam się ! odpuszczam będę musiała staczać wewnętrzne walki z sobą i swoją dumą ale zrobię to dla niego
on się poświęcał do tej pory więc teraz ja to zrobię. Dam radę

tak trzymaj! mam nadzieję, że się Wam ułoży
i zdawaj nam pilnie relacje jakby co...

[martusia205]

Napisane przez nouvelle90

Moja koleżanka z byłej klasy niedawno się zaręczyła (z miłości, nie z konieczności) i poczułam się trochę staro
Ja mam nadzieję za rok

wiesz..czasem zdarza się jedno i drugie

[Stokrotka26112008]

Ok , wszystko na bieżąco a nie mówiłam wam , ostatnio weszłam na FB TŻ... to chyba w ten felerny dzień rozstania było... albo dzień po.. Weszłam tak wiecie, z ciekawości i tam wiadomość..... Patrzę ... Jakaś Patrycja do moje TŻ cytuję "" ciśnienie mi się podniosło... oczywiście nie mogłam sobie darować żeby nie napisać mu a on że to koleżanka z pracy , na recepcji pracuje i nawet nie wiedział, że mu coś takiego przysłała. Że koleżanka i nic poza tym.. A ja oczywiście "już mnie to nie obchodzi " itd.... to chyba do końca nie jest normalne prawda?? obca dziewczyna do chłopaka buziaczki wysyła i to jeszcze na priv . żeby co ? żebym ja nie widziała ?? ja to będę kontrolować!! gdyby nie to że tak wtedy z TŻ Było to bym jej od razu napisała stosowną wiadomość ale trochę głupio bo niby już nie razem a ja się rzucam do innej . Ale niech to się tylko powtórzy

[martusia205]

Napisane przez Stokrotka26112008

Ok , wszystko na bieżąco a nie mówiłam wam , ostatnio weszłam na FB TŻ... to chyba w ten felerny dzień rozstania było... albo dzień po.. Weszłam tak wiecie, z ciekawości i tam wiadomość..... Patrzę ... Jakaś Patrycja do moje TŻ cytuję "" ciśnienie mi się podniosło... oczywiście nie mogłam sobie darować żeby nie napisać mu a on że to koleżanka z pracy , na recepcji pracuje i nawet nie wiedział, że mu coś takiego przysłała. Że koleżanka i nic poza tym.. A ja oczywiście "już mnie to nie obchodzi " itd.... to chyba do końca nie jest normalne prawda?? obca dziewczyna do chłopaka buziaczki wysyła i to jeszcze na priv . żeby co ? żebym ja nie widziała ?? ja to będę kontrolować!! gdyby nie to że tak wtedy z TŻ Było to bym jej od razu napisała stosowną wiadomość ale trochę głupio bo niby już nie razem a ja się rzucam do innej . Ale niech to się tylko powtórzy

jejku ja bym chyba zatłukła i wszystkie włosy wyrwała takiej panience..jestem bardzo zazdrosna..jak tż pisze z koleżanką jakąś to muszę wiedzieć o czym itd..ale to tylko esy,i to sporadycznie..ale niech mi któraś do niego buziaka wyśle to jestem bardzo wrażliwa na to po jeszcze pół roku temu była tż prosiła go żeby do niej przyjechał! cholera jedna no..

[Stokrotka26112008]

Napisane przez martusia205

jejku ja bym chyba zatłukła i wszystkie włosy wyrwała takiej panience..jestem bardzo zazdrosna..jak tż pisze z koleżanką jakąś to muszę wiedzieć o czym itd..ale to tylko esy,i to sporadycznie..ale niech mi któraś do niego buziaka wyśle to jestem bardzo wrażliwa na to po jeszcze pół roku temu była tż prosiła go żeby do niej przyjechał! cholera jedna no..

A po co niby? chciała powrotu? niech się goni lafirynda taaak my jak te wilczyce musimy walczyć o swoje ! nikt na nasze terytorium nie wejdzie! Więc muszę jak najszybciej się pogodzić z TŻ żeby tamta czasem nie wyczuła sytuacji i nie wykorzystała tego sprytnie
i się tam przejadę kiedyś obczaje ją

[kabalistyczna]

Witam dziewczyny,
Tak sobie przeglądam wizaż i trafiłam na Wasz wątek jako, że też jestem z 1990 zastanawiam się czy mogę dołączyć do Waszej dyskusji ?

[martusia205]

Napisane przez Stokrotka26112008

A po co niby? chciała powrotu? niech się goni lafirynda taaak my jak te wilczyce musimy walczyć o swoje ! nikt na nasze terytorium nie wejdzie! Więc muszę jak najszybciej się pogodzić z TŻ żeby tamta czasem nie wyczuła sytuacji i nie wykorzystała tego sprytnie
i się tam przejadę kiedyś obczaje ją

no pewnie..dawaj tam
Tż był jej pierwszą miłością ona jego drugą..2 lata byli razem i ta go strasznie wykorzystywała..był na każde jej zawołanie..ona chyba nie mogła się pogodzić z tym,że tż jest teraz ze mną,i już do niej nie poleci kiedy ta tupnie nózką..czuła się samotna to do niego pisała..
byłe są najgorsze..szczególnie takie które nie mają nic w głowie..ona niestety taka jest..tylko ciuszki,imprezki,i kosmetyki..i żadne ubranie nie może się powtórzyć bo będzie dramat!

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Napisane przez kabalistyczna

Witam dziewczyny,
Tak sobie przeglądam wizaż i trafiłam na Wasz wątek jako, że też jestem z 1990 zastanawiam się czy mogę dołączyć do Waszej dyskusji ?

hejj no pewnie podaj datę urodzin..napisz coś o sobie

[Akanee]

oj ja też jestem cięta na takie panienki, a zazdrosna jak nie wiem. Czasem myśle, że może powinnam spasować ale znowu jak słyszę czasem o takiej jednej co się do Niego zalecała to się we mnie gotuje...
Musimy walczyć o swoje!

[Gusia140109]

O zazdrosci to nie wspomne.. Okropnie jestem zazdrosna, ale mam ten plus, ze moj tz nie pisze z zadna kolezanka, w sumie to on tylko ze mna pisze On tez jest cholernie zazdrosny, ale to i dobrze lubie ta jego zazdrosc xD

[Stokrotka26112008]

Napisane przez Akanee

oj ja też jestem cięta na takie panienki, a zazdrosna jak nie wiem. Czasem myśle, że może powinnam spasować ale znowu jak słyszę czasem o takiej jednej co się do Niego zalecała to się we mnie gotuje...
Musimy walczyć o swoje!

pewnie tu obowiązuje prawo dżungli - wygrywa mocniejszy

kabalistyczna hello dawaj dawaj

ja nie mam wielu powodów do zazdrości chociaż jak nieraz pomyślę sobie że TŻ jest na dyskotece.. on jako barman i te wszystkie wstawione lalunie świrują tam przy barze to ..... wolę chyba o tym nie myśleć..Choć nieraz sam się przyznaje , że któraś tam zaczepiła. Dobrze , że ma obrączkę bo często się pytają właśnie jak widzą . Jego kolega z pracy miewa romanse , a ma żonę więc...

ale z nas dwojga to on jest bardziej zazdrosny.

[20160901857]

Ja bym chyba zabiła taką!
Też jestem cholernie zazdrosna, ale on o mnie to chyba bardziej.
Chociaż mam tą przewagę, że większość jego koleżanek wie, że mieszka z dziewczyną, więc się raczej hamują z okazywaniem mu uczuć

[Akanee]

mój też jest zazdrosny i to strasznie, ale czasem to lubię
My również jesteśmy zaobrączkowani i mam nadzieje, że trochę to odstrasza inne

kabalistyczna witaj!

[martusia205]

i mój tż jest zazdrosny..pisałam parę razy jakie mi fochy strzela gdy jakiś osobnik płci przeciwnej do mnie napisze

ale jak to gusia napisała to miłe uczucie..widać,że są o nas zazdrośni bo im zalezy..

[Stokrotka26112008]

Napisane przez martusia205

i mój tż jest zazdrosny..pisałam parę razy jakie mi fochy strzela gdy jakiś osobnik płci przeciwnej do mnie napisze

ale jak to gusia napisała to miłe uczucie..widać,że są o nas zazdrośni bo im zalezy..

no niby tak ale to potrafi też męczyć...
Mój trochę odpuścił teraz ale z początku był bardzo zazdrosny ...
teraz to czasami ma takie przebłyski ale nie od dziś wiadomo , że nie ma zazdrości bez miłości i odwrotnie

[martusia205]

Napisane przez Stokrotka26112008

no niby tak ale to potrafi też męczyć...
Mój trochę odpuścił teraz ale z początku był bardzo zazdrosny ...
teraz to czasami ma takie przebłyski ale nie od dziś wiadomo , że nie ma zazdrości bez miłości i odwrotnie

pewnie,że to męczy..w małej dawce jest okej,ale bez przesady..

ja już za ponad miesiąc mam wesele szwagierki,i nie mam sukienki,ani pomysłu na siebie..chyba loki sobie zrobię..poznam resztę rodziny tż,nie mogę się tego doczekać