Kult

[wersta]

o rany ja nigdy nie miałam plastikowych butów, bo mama mówiła, że będę miała koślawe nogi

w mojej szkole wszyscy robili sobie bransoletki ze sznurka (kordonka chyba albo muliny). jakaś supełkowa metoda to była.
czerwone dżinsy, ale to już ok. 7-mej klasy.
miniówy z takiego sztucznego materiału w gumki.
grzywki na bok (masakra!)
skarpetki z falbankami.
lakierki
opaski na czoło (wpływ filmów prosto z usa)
a w 3-ciej klasie wszyscy nosili takie dresy z pseudoaksamitu. ale to w drugim półroczu, bo do końca pierwszego nosilo się fartuszki.
no właśnie fartuszki do szkoły!!! i buty juniorki i czeszki.

[Anul3k]

Napisane przez wersta

o rany ja nigdy nie miałam plastikowych butów, bo mama mówiła, że będę miała koślawe nogi

w mojej szkole wszyscy robili sobie bransoletki ze sznurka (kordonka chyba albo muliny). jakaś supełkowa metoda to była.
czerwone dżinsy, ale to już ok. 7-mej klasy.
miniówy z takiego sztucznego materiału w gumki.
grzywki na bok (masakra!)
skarpetki z falbankami.
lakierki
opaski na czoło (wpływ filmów prosto z usa)
a w 3-ciej klasie wszyscy nosili takie dresy z pseudoaksamitu. ale to w drugim półroczu, bo do końca pierwszego nosilo się fartuszki.
no właśnie fartuszki do szkoły!!! i buty juniorki i czeszki.

Branzoletki z muliny robię do dzis

[Szczypta Chili]

A zastanawiałyście się kiedyś dlaczego właściwie jedne osoby swą osobowością podbijają świat a inne nie mogą wejść na szczyt sławy??? Dlaczego jedni uważani są za "objawienia", a inni za dziwaków i odmieńców? Zaczęło mnie to zastanawiać przy okazji oglądania (poraz kolejny oczywiście) "Forresta Gumpa". Pamiętacie był w nim taki moment, gdy jako chłopiec pokazywał "przyszłemu" Elvisowi swój "dziwny" chód, a później ten wykorzystał to niejako w swojej karierze jako znak rozpoznawczy??? Ciekawe zjawisko- dlaczego Ozziego nie ubrali w gustowny kaftan po tym jak odgryzł głowę gołębiowi, a niektórych uznaje się za niepoczytalnych, gdy opowiadają sami sobie kawały? Dlaczego Marylin Monroe uznawana jest za symbol sexu mimo że tyłkiem mogłaby obdarzyć ze 2 kobiety? Dlaczego jedne rzeczy się w spoleczeństwie tak ogólnie i powszechnie przyjmują, a inne nie?

[ciekawa_świata]

nie no, świetne wspomnienia, mam 17 lat a większość rzeczy (raczej zjawisk) o których piszecie jest mi tak dobrze znana

to ja dorzucę coś jeszcze

nie wiem czy u Was też była taka "moda" ale u mnie, jak byłam jeszcze w podstawówce wysyłało się listy po jakieś Karty czy Legitymacje Różańcowe że się obiecuje odmawiać codziennie dziesiątkę Różańca, to było chyba do tej dziewczynki, Magdy Buczek, z którą ostatnio była mała afera w TV (Szczuka, Kuba Wojewódzkiitp.) do Radio Maryja
na szczęście owej legitymacji nie posiadam

[Aeterna]

Napisane przez Szczypta Chili

A zastanawiałyście się kiedyś dlaczego właściwie jedne osoby swą osobowością podbijają świat a inne nie mogą wejść na szczyt sławy??? Dlaczego jedni uważani są za "objawienia", a inni za dziwaków i odmieńców? Zaczęło mnie to zastanawiać przy okazji oglądania (poraz kolejny oczywiście) "Forresta Gumpa". Pamiętacie był w nim taki moment, gdy jako chłopiec pokazywał "przyszłemu" Elvisowi swój "dziwny" chód, a później ten wykorzystał to niejako w swojej karierze jako znak rozpoznawczy??? Ciekawe zjawisko- dlaczego Ozziego nie ubrali w gustowny kaftan po tym jak odgryzł głowę gołębiowi, a niektórych uznaje się za niepoczytalnych, gdy opowiadają sami sobie kawały? Dlaczego Marylin Monroe uznawana jest za symbol sexu mimo że tyłkiem mogłaby obdarzyć ze 2 kobiety? Dlaczego jedne rzeczy się w spoleczeństwie tak ogólnie i powszechnie przyjmują, a inne nie?

Też mnie to zastanawia.

I czemu Wiśniewskiemu się udało - a weselnej kapeli kumpli mojej siostry już nie....?
Pewnie za mało cekinów .

A co symboli - dobra śmierć - pomaga.
A Ozzie wybronił się pewnie muzyką.
.

[Szczypta Chili]

No patrz Aeterna co ja za głupoty wypisuję...ehh..tak to jest jak się na kacu pisze Żaden kilt tylko kaftan. W sumie znając Ozziego to chyba bardziej by mu pasował ten kaftan niż kilt No zaraz zrobie edit bo aż wstyd mi na to patrzeć

[takasobieania]

Napisane przez Aeterna

24-latka. Start.



7. ''Komputery'' commodore. (Atari - toż to był rarytas). Gry telewizyjne. Różne tam MarioBros i iRiver (nie pamiętam, czy to się tak nazywało).


Fine.

Ooooo commodore
To był wypas, cały dom nie oddychał jak coś sie wgrywało