Od 4 czerwca miesiąc diety 1000 kcal! Zapraszam :)

[NaStoLatKa :)]

Cześc wam. JEstem już jestem. Dzisiaj, tzn wczoraj byłam cały dzień na nogach. A teraz sie ucze i na kompa dopiero weszłam. Ale z moja dietka dzisiaj to tragedia. Ale dla podtrzymania "tradycji" napisze co zjadłam ale nie licząc kcal :P
06.06.06
chleb razowy 2x
serek biały 2 łyżeczki
herbata z cukrem i cytryna 3x
kawa z cukrem i mlekiem 4x
zupa pomidorowa 1.5 talerza
mleko 3 szklanki
chleb razowy mieszany 2x
jogurt jogobella light
i 6 kawałków < jeśli nie wiecej> PLACKA DROŻDZOWEGO!!!!!!!!!!!!! prosze mnie zbić Albo porządnie zrypać
Pozdro

[sweet.girl]

nastolacia nie przejmuj się... u mnie tez było nie za dobrze
wczoraj oprócz mojego jadłospisu zjadłam jeszczeraz to co na kolacje
i zjadłam kilka PETITKÓW

[NaStoLatKa :)]

07.06.06
chleb razowy wieloziarnisty x 4 298
sałata 2
ogórek 10
szynka z indyka x 4 90
ryż 125 g. 425
muss jabłkowy 100
jogurt jogobella light 90
śledzie w occie 150 g. 249
kawa z cukrem x 4 170

Razem 1434 kcal .

[NaStoLatKa :)]

Kurcze wiecie ,wstyd mi jest. Miało być 1000-1200 kcal a jest ile jest. Bo dzisiaj np. to nie wiedzialam ze w rachube wejdzie 125 gram a nie 100 ryżu, oraz że śledzie jeszcze zjem. Myślalam ze nie przekrocze limitu, bo nie wiedzialam ile śledzie maja kcal. Ale niestety. I za chwile układam sobie na jutro jadłospis. Bedzie 1200 kcal. Boże no motywujcie mnie jakoś albo coś. JA mam teraz takie problemy w szkole, zaliczenia , pełno stresu. JA chce już przyszły czwartek!!! i LOOS. Pozdrawiam
Acha, szkoda ale no chociaz tym sie ciesze że tylko SWEET. GIRL piszesz;* pozdro for you

[sylwia18]

Nastolatka 1400 kcal to nie tak dużo, i tak schudniesz wiec nie ma sie czym martwić (tym bardziej jak masz taki trudny okres ) Jednego dnia zje sie troszke więcej, drugiego troszkę mniej i to jest dobre bo poprawia nam przemiane materii Przesyłam buziakensy i trzymam kciuki

[NaStoLatKa :)]

Napisane przez sylwia18

Nastolatka 1400 kcal to nie tak dużo, i tak schudniesz wiec nie ma sie czym martwić (tym bardziej jak masz taki trudny okres ) Jednego dnia zje sie troszke więcej, drugiego troszkę mniej i to jest dobre bo poprawia nam przemiane materii Przesyłam buziakensy i trzymam kciuki

oo nie słodz hihi bo przesłodzisz . Nie no spoko, dzienx za słowa ; MuuuuuuuAhhh

[Olivka78]

Hejka !
Wiem ze jest juz pare dni po 4 czerwca , ale chciałabym się przyłączyć
Obecna waga 84 kg przy wzroście 177cm.
Same widzicie ze nie jest dobrze ....i musicie mnie przyjąć mimo spóźnienia
Od jutra zaczynam z Wami
Mogę , tak?

[sylwia18]

ofkors że możesz ja jestem na czwartym dniu diety i jest super trzymam kciuki za nas wszystkie!

[sweet.girl]

"Ciocia" do mnie przyjechała i mnie strasznie brzuchalek boli
Auuuć
Ehh.... Wchodziłam na wagę troszkę mi wagi przybyło ale podobno to jest normalne podczas okresu
Zjadłam dziś na śniadanko 2 kanapeczki z twarorzkiem i pomiadokiem a druga z serkiem i z sosem tazatziki

NASTOLACIA trzymaj się i nie puszczaj
Wczoraj sobie kolacyjke odpusciłam bo bym przekroczyła te 1000 kcal

[dori7]

Napisane przez piwnookaagacia

yeah ale napisala ze wychodzila etapami wiec ja juz nie wiem

dori7 napisz cos wiecej, jakie to byly etapy a moze po prostu zwazylas sie przed okresem i dlatego wyszlo ze przytylas?? przestraszylas mnie a lekarka mi poweidziala ze moje zapotrzebowanie wynosi 2000 i tyle mam jesc i ze nie przytyje ja juz sie pogubilam...

Prosze bardzo, z tym, ze podaje daty w przyblizeniu, bo to troche dawno bylo:

wrzesien 1998 - poczatek diety 1000 kcal;

kwiecien 1999 - zaczynam jesc ok. 1500

sierpien - jade z rodzicami na 2 tyg, jem juz prawie normalnie, 1800 i
zaczynam zyskiwac na wadze minimalnie i zauwazalnie dopiero po dlugim czasie

na jesieni jem caly czas 1800, wciaz nie ruszam slodyczy

zima zwiekszam dawke kalorii i jem juz normalnie, wciaz bez slodyczy, bialego chleba itd. Poniewaz mam na glowie inne sprawy (matura oraz powazne zawirowania w zyciu osobistym ) nie zwracam takiej uwagi na to, ile waze. I w marcu 2000 sie okazuje, ze nadrobilam, nie wiem jak ani kiedy, polowe straconych kilogramow

Na pewno gdzies popelnilam blad, to pewne, ale wiecej nie mam ochoty na takie eksperymenty. zwlaszcza ze chronicznemu przyglodzeniu zawdzieczam w duzej mierze dziwne stany emocjonalne, wskutek ktorych podjelam kilka bardzo niedobrych decyzji

Pozniej przezylam jeszcze w napadzie glupoty kopenhaska (wiosna 2004), po ktorej tez stopniowo odzyskalam kilogramy , a teraz zwyczajnie mam za duzo szacunku dla wlasnego ciala, zeby je meczyc i dreczyc. Nie wrzucam do zoladka byle czego, pilnuje codziennych porcji swiezych warzyw, owocow i bialka, pije wylacznie nieslodzone soki, unikam bialego pieczywa i cukru, kawa wylacznie od swieta. Pupencja dostaje do wiwatu trzy-cztery razy w tygodniu na aerobach, ramiona i biust maja cwiczenia z ciezarkami i damskie pompki, a nozki spacery po lesie i codzienny masaz balsamami i oliwkami aromaterapeutycznymi. Dobrze mi sie tak zyje, nawet jesli w ukochane stare dzinsy zmieszcze sie dopiero za kilka miesiecy, a nie, jak po diecie 1000 kalorii, tygodni Mam duzo czasu, moge poczekac, swiat sie az tak nie zmieni przez tych kilka cm w biodrach

[piwnookaagacia]

na pewno masz dori racje z tym ze lepiej poczekac i sie nie katowac ale jak wakacje tuz tuz....wydaje mi sie ze u ciebie ten wzrost wagi byl spowodowany tym ze bardzo dlugo bylas na 1000 a "wychodzilas" duzo krócej (od kwietnia do wakacji- przez jakies 3 miesiace zwiekszylas do 1800 przy czym na 1000 trwalas ok 6 miesiecy) a wszedzie trabia zeby czas wychodzenia byl rowny czasowi odchudzania i zeby dodawac po 100-200 na tydz. ale ja tez nie jestem jakims bossem w tych sprawach wiec nie jestem pewna co bylo "nie tak"


a ciebie nastolatko moge pocieszyc ze faktycznie nie mialas tych 1400 bo sledzie w occie (chodzi tutaj o takie zwijane rolmopsy, prawda?) na 100g maja 104 kcal nie wiem gdzie znalazlas ten wiekszy wynik ale w moich obu tabelach, ktorym wierze jest ze rolmopsy maja 104
http://kalorie.net/modules.php?name=Kalorietab
http://www.female.pl/tabela.php3

i tak co do kalorii to mysle ze moge wam doradzic dziewczyny zeby zawsze liczyc z opakowan- najbardziej wiarygodny wynik, a jesli juz na opakowaniu nie ma(tak jak na moich rolmopsach) to sadze ze te 2 tabelki sa najbardziej wiarygodne- zwlaszcza pierwsza bo jest podany podzial na bialko weglowodany i tluszcze i mozesz sobie zobaczyc dokladnie "co zjadlas"

[marta1312]

hej,
1200 kcal to chyba troche za mało... chce schudnąc i schudnę, ale nie za szybko, jak do tej pory chcialam przeliczcie sobie zapotrzebowanie energetyczne http://www.chatelaine.com/health/art...07_121420_5936 pierwsza liczba to ilośc kalorii potrzebnych na funkcje zyciowe organizmu, jeśli będziemy jadły w jej okolicach (najlepiej dolnych) i dorzucimy ćwiczenia fizyczne najlepiej aerobowe o niewielkiej intensywności ( ja biegam, robie brzuszki i chodze na basen), to napewno ma sie uda

kiedys zrobiłą wielką głupotę i przeszłam na kopenhaską - wytrzymalam do konca, potem 800, po 3 tygodniach do 1000 i tak ponad miesiąc, ale potem ze straconych 6,8kg wróciło stęsknione 5,6kg i apetyt na słodycze, popsuła mi sie cera, była brzydka, ziemista niesamowicie przesuszona na policzkach, mocniej niz wzykle prztłuszczona w strefie T, miałam porozdwajane i połamane paznokcie i najgorze: zaczęły mi wypadac włosy, brwi i nawet rzęsy(sic!!!), czego do dziś nie moge opanować...

dlatego też lepiej wolniej, ale skuteczniej i na trwałe, no i najważniejsze przede wszystkim BEZPIECZNIE (chyba ze wolicie być suchymi kobietopodobnymi kościotrupkami z 1/3 włosów i biustem A-mini )

[NaStoLatKa :)]

dziewczyny co to za placek taki . że ma warstwy :2 cienkie biszkopty i krem w środku bezy posypane kawa. ?

[NaStoLatKa :)]

8.06.06.

chleb razowy wieloziarnisty 4x 240
szynka z indyka 4x 95
sałata 2
kawa 3x 120
herbata 2x 40
mentos 2x 15
ryż 285
mus jabłkowy 100
jogurt jogobella light 90
placek 40 gram. 125
Razem: 1112 kcal

+ ćwiczenia :Pilates

[sylwia18]

mi wyszło chyba troszeczke ponad 1000kcal ale była godzinna jazda rowerkiem więc na pewno sie wyrównało

Nastolatka może chodzi o bajaderke?

[NaStoLatKa :)]

Napisane przez sylwia18

mi wyszło chyba troszeczke ponad 1000kcal ale była godzinna jazda rowerkiem więc na pewno sie wyrównało

Nastolatka może chodzi o bajaderke?

ehh nie wiem bo sie na plackach nie znam. mniejsza juz tym

[NaStoLatKa :)]

9.06.06.
chleb razowy wieloziarnisty 4x 240
szynka z indyka 4x 95
sałata 2
ogórek 6
ryż 344
muss śliwkowy 85
jogurt jogobella light 90
pomidor 70
kawa z cukrem 6x 270
Razem : 1202 kcal


......wiem. Za dużo pije kaw ale tym zabiajm stres. ojeja żebyście wiedziały co ja teraz za stres przechodze. Ale nie długo juz minie.Pozdr.

[dori7]

Napisane przez NaStoLatKa :)

......wiem. Za dużo pije kaw ale tym zabiajm stres. ojeja żebyście wiedziały co ja teraz za stres przechodze. Ale nie długo juz minie.Pozdr.

Kup w aptece magnez z witamina B6, kosztuje jakies kilkanascie zlotych, przy odchudzaniu i jeszcze takich stresacjach powinnas go lykac raz dziennie

[marta1312]

Napisane przez NaStoLatKa :)

9.06.06.

......wiem. Za dużo pije kaw ale tym zabiajm stres. ojeja żebyście wiedziały co ja teraz za stres przechodze. Ale nie długo juz minie.Pozdr.

zamiast kawy zacznij pić zieloną herbate, wiem ze ma początku moze nie smakować , ale mnie pobudza bardziej niz kawa, i na dłuzej zaparzasz ją max 5 minut (ja swoją parze przez 3), bo każda herbata zaparzana dłuzej traci swoje pobudzające i dziala bardziej uspokajająco...

[valanthe]

up dołączam się do diety 1000kcal (muszę dość szybko pozbyć się wałków i i innych tłustych spraw). Przedwczoraj było 1000, wczoraj zwaliłam (choć trochę odpokutowałam ćwiczeniami), dzisiaj powrót i muszę próbować dalej bo nigdy inaczej mi się nie uda...Poza tym dołączam jazdę na rowerku stacjinarnym (minimum godzina) i chyba jakoś poleci (tak myslę, że wytrzymam!). Pozdrówka
aha - waga startowa 66kg :sciana: przy 175 cm

[NaStoLatKa :)]

Cześc. Po wczorajszym komersie jestem baaardzo pozytywnie nastawiona. Kcal oczywiscie nie liczyłam , bo komers jest raz w zyciu i czemu mialabym sobie odmówić i wypicia % i żarcia. Ale oczywiscie bez przesady, głownie nastawilam sie na owoce i surówki. Taki juz mój organizm że takie tłuste rzeczy mnie nie ciągną. Dzisiaj już z dietka normalnie. 3mam sie 1000 -1200 kcal. ale boje sie ze przytyje po wczoraj myslicie że jeden taki wyskok nic nie zrobi mojej wadze przykrego?

[sweet.girl]

Poćwiczysz troszeczkę i pójdzie w niepamięć

[NaStoLatKa :)]

Napisane przez marta1312

zamiast kawy zacznij pić zieloną herbate, wiem ze ma początku moze nie smakować , ale mnie pobudza bardziej niz kawa, i na dłuzej zaparzasz ją max 5 minut (ja swoją parze przez 3), bo każda herbata zaparzana dłuzej traci swoje pobudzające i dziala bardziej uspokajająco...

no piłam kiedys tam pu ehr. Znudziła mi sie. Eee, teraz juz lato prawie, owoce są to kompociki bede robić. Hm ale herbatke jakas bym kupiła, ale nie ziołowa albo coś. Jakaś owocowa, nie wiem, jaka polecacie?

[NaStoLatKa :)]

Napisane przez sweet.girl

Poćwiczysz troszeczkę i pójdzie w niepamięć

ale żebym ja miala siły.... Hehehe. Już niedługoi sprzedam podręczniki, kupie sobie łyżworolki i bede śmigać, przy czym nóżki sie ładnie wyrzeźbią ( widziałyscie?)

[NaStoLatKa :)]

Cześc. Już myślałyście że wątek zostawiłam w niepamięć? o nie. Ale widze że wy nie piszecie juz nic a nic żeby go na pierwszej stronie podtrzymac. No cóż. Ja od jutra bede już systematycznie pisala menu. A za chwile napisze od niedzieli, żeby nie było że nie pisałam. .
up
up
up

[NaStoLatKa :)]

11.06.06

chleb razowy 2x
sałata
ogórek
piegori z mięsem
placek 4 różne kawałki
kawy x4
banany 4x


12.06.

chleb razowy 4x
ryż
mus jabłkowy 6 łyżek
banan 2x
lody
kawa 4x

jejkuś nie pamietam dalej .wYbaczcie:/

[NaStoLatKa :)]

13.06.

chleb razowy 4x 240
szyka z idyka 4 plasterki 100
ogórek 5
pomidor 2 x 30
ryż 340
mus jabłkowy 100
truskawki ok. 1 kg 340
bita śmietana 150
kawa 3x 145
ziemniaki 2x 150

Razem: 1600 kcal

( o matko ,aż tyle???)