![]() |
#91 |
Zadomowienie
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Ja myślę tak: nie ma co czekać. Jeśli dobrze wam się rozmawia przez neta, czas zweryfikować to jeszcze w realu. Jeśli nie wyjdzie w real (tzn nie będzie wam się fajnie rozmawiało)- nie ma sensu angażować się w znajomość czysto wirtualną. Jeśli wyjdzie - będziecie żałować czasu spędzonego na rozmowach tylko przez neta.
A poza tym widać że chłopak rzeczywiście nieśmiały i naciskać nie będzie...decyzja należy do ciebie.
__________________
"Bynajmniej" nie znaczy "przynajmniej" |
![]() ![]() |
![]() |
#92 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Myśle podobanie choć... nie spotkałabym się po 2 tygodniach z facetem z neta... Mój tż choć poznany na necie, musiał czekać 4 miesiące, w tym w ostatnie 2 miesiące dowiedzieliśmy się o sobie bardzo wiele i na pierwszym spotkaniu wiedziliśmy już jakie mamy poglądy na dane sprawy, co możemy mówić by się wzajemnie nie urazić no i przede wszystkim o czym rozmawiać.
Z drugiej strony jak pisze Arribeth nie ma co się pakować w czysto netową znajomość. Spotkaj się jak tylko będziesz pewna, że chcesz ![]()
__________________
Życie to ciągłe ryzyko. |
![]() ![]() |
![]() |
#93 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 678
|
![]() Cytat:
![]() Uważam, że wśród chętnych na pogaduchy brylant (w moim pojęciu: ktoś nietuzinkowy i wart zainteresowania) trafia się raz na milion przypadków. Ale wierzę w sens znajomości zawartych na czacie. Jedna z moich koleżanek w ten sposób poznała mężczyznę swojego życia (w tym miesiącu minie rok od dnia ich ślubu), a wątek ten dowodzi, że podobnych historii jest mnóstwo. Więc czemu nie? ![]() Ja "magii" internetu uległam raz. Coś niesamowitego było w tym naszym pisaniu, tak pięknym i zmysłowym i tyle żaru w tym [przepraszam, już nie mój, ale zawsze drogi eR]. Ale dzieląca nas odległość osłabiła moje zaangażowanie. Gdy poczytałam Wasze wypowiedzi - - - - - - - żałuję bo kto wie? Może coś wyjątkowego przeszło mi koło nosa, na moje własne życzenie?
__________________
Od 09/02/2010: 89 - 88 - 87 - 86 - 85- 84 -83-82 - 81 - 80 - 79- 78 - 77 - 76 - 75 -74 - 73 - 72 - 71 - 70 kg |
|
![]() ![]() |
![]() |
#94 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 513
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Dziewczyny zdecydowalam sie narazie z nim nie spotykac nie jestem na to spotkanie jeszcze gotowa zobacze jak dalej nasza rozmowa bedzie sie ukladac dzieki za wypowiedzi
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#95 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 513
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Hej kobietki klikam dalej z tym chlopakiem milo mi sie z nim klika ale on przez prawie da miesiace nie zadal mi zadnego pytania to wyglada tak ze ja go o cos pytam a on odpowiada pisalam mu ze jesli chce ocos zapytac to ma po prostu napisac ale on mi napisal ze za bardzo nie wie o co pytac z tego co wywnioskowalam jest chlopakiem nie smialalym zreszta na serwisie radkowym to napisal co mam zrobic zeby sie otworzyl zostawic tak jak jest bo zdrugiej strony nie chce go naciskac z czasem mysle ze sie otworzy ale moge sie mylic
|
![]() ![]() |
![]() |
#96 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Cytat:
Cytat:
![]() ![]() ![]() Cytat:
__________________
Życie to ciągłe ryzyko. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#97 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 284
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Dawno nie zaglądałam na to forum i widzę że mój wątek ciągle żyje
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#98 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Stargard
Wiadomości: 1 340
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Poznałam dzisiaj na czacie świetnego chłopaka, świetnie nam się rozmawiało, trwało to ponad godzinę. Było bardzo fajnie, ciągle sie śmiałam, imponował mi pod wieloma wzgledami i widać było że też był mna zainteresowany. Dał mi swojego maila bym wysłała mu swoje zdjęcie, on w tym czasie szukał swojego zdjęcia dla mnie, nie mógł znaleźć odpowiedniego i nagle pojawiła się wiadomość ze odszedł z czatu. Poczekal jeszcze 20 minut, ale nie wrocił, nie pożegnał się ani nic. sprawdzałam poczte że może maila napisał, że go wyrzuciło czy coś, ale nic, więc sama mu napisałam, że nie wiem co się stało, ale bardzo miło mi się z nim rozmawiało i tyle. minęła już jakaś godzina a ja nie potrafię o nim zapomnieć ciągle mi chodzi po głowie, co 10 minut sprawdzam pocztę, a tam pusto. Strasznie przykro i smutno mi sie zrobiło.
__________________
"Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem"
Arthur Schopenhauer |
![]() ![]() |
![]() |
#99 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
hmm no to jak w ten sposób postąpił to chyba nie warto na niego czekać :/ aaalbo może tez losowa sytuacja - prąd mu wyłączyli? poczekaj jeżeli tego chcesz na jakiś znak życia
![]()
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
![]() ![]() |
![]() |
#100 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Stargard
Wiadomości: 1 340
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Tez właśnie tak liczyłam, że może net mu padł, czy komp. Bo nie wyglądał na takiego co by bez słowa poszedł. Zwłaszcza, ze ostatnie co mi napisał, to było, ze ciagle szuka odpowiedniego zdjecia, bo to co znalazł, to wygląda na nim na cwaniaka wiec go nie wyśle i nagle sie pojawił komunikat ze odszedł. No i dziś wchodzę na pocztę a tam dwie wiadomości od jakiegoś chłopaka. Otwieram, patrze a tam odpis na mojego maila,że dostał zdjęcie, ale nie wiem kim jestem i w ogóle o co chodzi, widze że imię też nie te. Nie wiem czemu podał mi nie swojego maila i w ogóle taka dziwna sytuacja. Nic z tego nie rozumiem, bo był przesympatyczny, rozmowa sama nam z siebie wychodziła, świetnie się rozmawiało, nie było tak jak zwykle wypytywanie sie o wszystko, tylko poznawaliśmy sie rozmawiając o byle czym, jak mamy an imię dopiero pod koniec rozmowy sie dowiedzieliśmy. No nie wiem czemu tak wyszło, trochę szkoda że tak mnie potraktował, bo zapowiadało się na prawdę miło
![]()
__________________
"Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem"
Arthur Schopenhauer |
![]() ![]() |
![]() |
#101 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
moze to on odpisal udajac kogos innego.Poza tym juz po godzinie sie przywiazujesz do czlowieka z czatu??nie radze
|
![]() ![]() |
![]() |
#102 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Stargard
Wiadomości: 1 340
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Hehehe, nie wiem, może
![]() Czy się przywiązałam ?! Wątpie, nie ufam ludziom z czata, dlatego tam nigdy nie wchodzę, wczoraj był wyjątek i sie trafił ten chłopak. Ale on był jakiś inny, miał coś w sobie, rzadko kiedy tak fajnie i sympatycznie rozmawia mi sie z chłopakiem jak wczoraj z tym. Ale co tam było, minęło i tak już więcej z nim nie porozmawiam ![]()
__________________
"Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem"
Arthur Schopenhauer |
![]() ![]() |
![]() |
#103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 16 346
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
A ja mojego TŻ poznałam przez iLove
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#104 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: CENTRUM
Wiadomości: 863
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Ja po swoich internetowych doświadczeniach już chyba nie skuszę się na związek z taką osobą. Ci, którzy czytali mój wątek wiedzą jaka jest sytuacja. Poznałam chłopaka na czacie. Spotkaliśmy się chyba po tygodniu intensywnych rozmów. Potem spotkania były coraz częściej aż zaczeliśmy ze sobą być. Było naprawdę cudnie, myślałam, że złapałam Pana Boga za nogi. Po 7 miesiącach okazało się, że mój Bóg ma inną od 4 lat i jest z nią zaręczony. Dowiedzieli się o tym wszyscy zainteresowani, ta dziewczyna, która zerwała zaręczyny, jego rodzice, znajomi itd...dlatego nie wiem czy po raz drugi bym zaufała, bo strasznie mnie to wszystko zabolało. UWażajcie na takich cwaniaków, bo będąc z innego miasta łatwiej im ukrywać to, czego nie chcą ujawnić.
|
![]() ![]() |
![]() |
#105 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 16 346
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
To prawda, trzeba miec szczescie zeby na "normalnego" trafic...
|
![]() ![]() |
![]() |
#106 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 373
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
nie przeczytałam całego wątku, ale chciałam dorzucić coś od siebie. ..
otóż mojego faceta poznałam na sympatii ![]() ![]() minęło xx miesięcy... 26 kwietnia, po przyjściu z pracy, sprawdzałam swoją pocztę i okazało się, że jakiś "typek" zostawił mi 3 wiadomości na sympatii... chciałam wejść na Jego profil(żeby zobaczyć i poczytać kto to taki), ale nie miał podanych wszystkich danych potrzebnych do aktywacji konta... ogólnie-facet byłby z góry skreślony za brak fotki... (skoro ja miałam tam swoje zdjęcia-to oczekiwałam tego samego po stronie faceta) w każdym razie - jeszcze tej samej nocy dostałam Jego fotki i okazało się, że to TEN SAM FACET, który mnie tak irytował xx m-cy wcześniej :P no ale w skrócie - nie wiem jak tego dokonał, ale 27 kwietnia(piątek) zaproponował mi spotkanie, a ja się zgodziłam(nauczona doświadczeniem nie chciałam się spotykać z facetami poznanymi w sieci, żeby nie tracić swojego czasu, a już w ogóle nie było mowy żebym któremuś dała swój nr telefonu - a Jemu dałam...)... przyjechał po mnie do pracy w sobotę 28 kwietnia... (cały dzień miałam strasznego nerwa, gdybym tylko miała Jego nr telefonu - odwołałabym spotkanie)... to była/jest miłość od pierwszego wejrzenia - coś, z czego się zawsze podśmiewałam, w co nigdy nie wierzyłam... za dwa dni będzie Nasza druga miesięcznica - 2 m-ce niby to mało, ale mamy wrażenie, jakbyśmy znali się od daaaaawna... kochamy się, planujemy wspólną przyszłość - już oglądamy projekty domów ![]() Nasze Mamy mają ze sobą suuuuper kontakt - są takimi "fumfelami", że aż jesteśmy w szoku ![]() za kilka m-cy(chociaż moje Kochanie chciałoby już teraz) planuję odstawić tabletki "anty" i postarać się o dzidzię(chociaż jeszcze 3 m-ce temu absolutnie nie chciałam słyszeć o dziecku, nie było siły, żeby ktoś mnie przekonał do macierzyństwa - zresztą nie chciałam słyszeć o związku z facetem - uważałam, że jako singielka jestem szczęśliwą, niezależną kobietą i nie potrzebuję mężczyzny, ponieważ świetnie sobie daję radę sama - a na sympatii byłam po to, aby poznawać nowych kumpli/kumpele, żeby mieć z kim popisać po powrocie z pracy <czyli w nocy>) i wiecie co? dzisiaj przeczytałam zapisany kilka m-cy temu opis idealnego partnera(który miałam kiedyś na sympatii) - opis faceta, który moim zdaniem nie istniał... no chyba, że w mojej wyobraźni... okazało się - że los miał dla mnie przygotowanego takiego osobnika... ![]() bardzo się z tego cieszę ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#107 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 422
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
AgusiaGda
az mi się miło zrobiło jak przeczytałam ![]() ![]() ja też kiedyś poznała faceta na czacie, dawno to było, ale do dziś miło go wspominam ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#108 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Męża poznałam na internecie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#109 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 18
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Ja poznałam 4 lata temu męża na necie, w lipcu bedzie 2 rocznica ślubu
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#110 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
O Anielka...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#111 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 16 346
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Czyli i tutaj - w wirtualu mozna znalezc swoja polowke pomaranczy
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#112 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: CENTRUM
Wiadomości: 863
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
historia jak z romansu
![]() Edytowane przez Astra24. Czas edycji: 2007-06-26 o 21:35 |
![]() ![]() |
![]() |
#113 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 28
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
hm... streszcze kawałek mojej historii :
jakies wiecej niz 1,5 roku tem zaczepil mnie chłopak tak zeby pogadac na gg bo mialam na jednym z portali zdjecia i bardzo mu sie spodobalam.. no i jakos dzien w dzien pisalismy nigdy nigdyyyyy.. nie konczl nam sie tematu potrafililsmy gadac nieraz 4 h przez głupie gg ;p hehe ![]() ![]() Teraz mamy koniec czerwca... w oncu zgodzilam sie na to spotkanie... powiedzialam sobie a Co mi tam a moze to ten.. heh ![]() ![]() ![]() Nie zaluje ze se z nim spotkalam bo przekonalam sie w sumie jaki jes naprawde... czyli tak jak mi sie z nim rozmawialo ![]() ![]() ![]() ![]() W koncu jak to sie mówi.. PRAWDZIWA MIŁOSC PRZETRWA WSZYSTKO.. ![]()
__________________
Everything I do ... I do for...(?) Ludzie mają marzenia...wiare... dlaczego ja nic nie mam ? ... |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#114 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 8 541
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Ja ze swojej strony powiem, ze poznałam przez net całkiem sporo facetów i naprawdę na zadnym z nich sie nie zawiodłam (mam do tego jakiegoś farta i pewne doswiadczenie) i do tej pory utrzymuję z nimi kontakty, jakieś drinkowanie czy coś
![]() ![]()
__________________
Uzależniona od wizażu
![]() Niepoprawna optymistka ![]() Ćwiczę z XHIT, Mel B i Jillian ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#115 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 865
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
widocznie masz szczescie, ale wiele takich znajomosci konczy sie smiechem i rozczarowaniem :d trzeba miec czas szukac w necie :P
|
![]() ![]() |
![]() |
#116 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 363
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Postanowiłam tu zajrzeć, bo mam podobny problem
![]() ![]()
__________________
Oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. Vitor de Lima Barreto |
![]() ![]() |
![]() |
#117 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 16 346
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
Cos kreci, niech sie spotka i juz !
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#118 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 865
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
|
![]() ![]() |
![]() |
#119 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 373
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
a te lepsze fotki to na 100% jego? a może za dużo bawił się photoshopem i teraz boi się, że prawda wyjdzie na jaw i że Ci się nie spodoba-tak jak było na początku?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#120 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: Facet poznany na necie - co o tym myślicie?
no, może ma coś do ukrycia... postaw mu ultimatum, albo się spotykacie albo bye bye, ileż można
__________________
Gonna walk because it would save me And my fragility could kill me Is this the best I can be? Is this the best I can give? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:27.