Sylwester 2014/15 na kanapie przed tv

[201606270916]

Miałam zająć się czymś produktywnym, ale już mi się nie chce. Oglądam The Lying Game - czekam aż się załaduje kolejny odcinek

[Cathless]

Napisane przez Cathless

Ja też nie lubię, ale trochę ostatnio naogladalam się biegaczy i chcę spróbować, ale dopiero na wiosnę, bo teraz...? A to trzeba kupic jakąś odzież termoaktywna, czy jak to tam się nazywa... wydam tyle kasy, a po dwóch razach uznam, ze jednak nie lubie biegac i kropka ;p

Napisane przez Adelajda84

Ja jestem za

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------



Biedna milka i jeszcze biedniejsze praliny pewnie je zjesz po powrocie do pracy

Napisane przez ta_postrzelona

Eeeeee, pralinki z czekolady mlecznej - moim zdaniem najlepsze chociaż zdania w rodzinie są podzielone. Tych nowych, karmelowych nie testowałam jeszcze , więc ..

To umówmy się, że każdej zostawię po jednej , co ?

Bedziesz miala wielkie zamówienie i sama nie sprobujesz xD

[Adelajda84]

[1=0d1f34119766eee4653101d 15d3559db3eb5311a_5de8488 3b0bb6;49544666]Ja zaczęłam i podoba mi się
Biegam z przystojnym facetem z klatki obok

Poznałam go, gdy biegałam na osiedlu.
Pogadaliśmy i teraz biegamy razem. W grupie raźniej [/QUOTE]

Ooooo to dobra motywacja chodz ja to bym sie tylko ośmieszyła swoją kondycją a raczej jej brakiem

[201606270916]

Napisane przez Adelajda84

Dziewczęta(i chłopcy) nie pytajcie tylko wbijajcie do nas.Wsztyscy są mile widziani.

Ja tez mam czipsy paprykowe

Ja mam serowe

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Napisane przez Cathless

Trzeba idealnie o 23.59 zjeść ostatniego, bo od nowego roku zdrowe odzywianie :p, ale dlaczego nowyrok jest w styczniu...Tak zimno... Jak tu zacząć biegać?

To spisek siłowni i basenów, żeby ludzie kupili karnety na styczeń i nie chodzili

Pomysł z ostatnim jedzeniowym grzechem o 23:59 podoba mi się. Wchodzę w to!

[ta_postrzelona]

Napisane przez Lady Swallow

Ja biegałam od maja do października i mogłam jeść ile chciałam, a jeszcze chudłam i tyłek jaki fajny miałam ale tera to za zimnooo

właśnie się zorientowałam że zostawiłam w pracy dużą czekoladę milkę choinkową i pudełko pralinek i one tam takie same i smutne będą w nowy rok siedziały

Ja w szafce w pracy mam zawsze coś zachomikowane słodkiego - bez tego ani rusz.

[0d1f34119766eee4653101d15d3559db3eb5311a_5de84883b0bb6]

Napisane przez Adelajda84

Ooooo to dobra motywacja chodz ja to bym sie tylko ośmieszyła swoją kondycją a raczej jej brakiem

U mnie na początku też nie było super. Teraz z każdym dniem biega mi się o wiele lepiej i mogę robić dłuższe dystanse. Mój pierwszy bieg to była porażka Myślałam, że padnę gdy wróciłam do domu.

[Cathless]

U mnie juz od godziny puszczają fajerwerki O_o

[Konvalja]

Napisane przez ta_postrzelona

Ja w szafce w pracy mam zawsze coś zachomikowane słodkiego - bez tego ani rusz.

Ja mam też taką szafkę i nazywam ją szafką szczęścia i tylko ja wiem, gdzie ona jest

[Adelajda84]

Uwielbiam serowe.

Dziewczyny od jutra spotykamy się na wątku dietetycznym-co by podtrzymac znajomość no i w końcu schudnąć

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

[1=0d1f34119766eee4653101d 15d3559db3eb5311a_5de8488 3b0bb6;49544720]U mnie na początku też nie było super. Teraz z każdym dniem biega mi się o wiele lepiej i mogę robić dłuższe dystanse. Mój pierwszy bieg to była porażka Myślałam, że padnę gdy wróciłam do domu.[/QUOTE]

Kusisz,kusisz kochana.Może się zdecyduję na marszobieg bo bieganie samo w sobie u mnie nie przejdzie.

[Mermaida]

u mnie też ciągle strzelają ... fajerwerki
Gdzie spędzamy sylwka Warszawa,Kraków,Wrocław

[ta_postrzelona]

Napisane przez Cathless

U mnie juz od godziny puszczają fajerwerki O_o

Ja też tego nie rozumiem- tyle kasy idzie z dymem, a już 1 stycznia wszyscy się żalą, że nie mają na nic, wypłata za mała, pracodawcy to krwiopijcy itd. Jeszcze inna rzecz, jak ktoś pozwala puszczać fajerwerki dzieciom - za coś takiego od razu bym

[1=0d1f34119766eee4653101d 15d3559db3eb5311a_5de8488 3b0bb6;49544720]U mnie na początku też nie było super. Teraz z każdym dniem biega mi się o wiele lepiej i mogę robić dłuższe dystanse. Mój pierwszy bieg to była porażka Myślałam, że padnę gdy wróciłam do domu.[/QUOTE]

Grunt, że poznałaś Pana Motywatora

Napisane przez Konvalja

Ja mam też taką szafkę i nazywam ją szafką szczęścia i tylko ja wiem, gdzie ona jest

O to to, szafka szczęścia

[Adelajda84]

Napisane przez Mermaida

u mnie też ciągle strzelają ... fajerwerki
Gdzie spędzamy sylwka Warszawa,Kraków,Wrocław

No u mnie też.......polsat

[rombek]

Napisane przez Cathless

U mnie juz od godziny puszczają fajerwerki O_o

U mnie też i kota mi stresują ala:

[Lady Swallow]

Napisane przez Konvalja

Ja mam też taką szafkę i nazywam ją szafką szczęścia i tylko ja wiem, gdzie ona jest

a ja mam w szafce specjalnie przeznaczone pudełko na słodycze, które nazywam "kuferkiem radości" ale niestety mam długi język i paplam o takich pierdołach na prawo i lewo, w efekcie co chwila przychodzą do mnie ludzie z innych działów "z wizytą do kuferka radości"

no i choćby się waliło czy paliło, to musi być choć jeden "cukierek smutku" na cięższe chwile

[Adelajda84]

Napisane przez rombek

U mnie też i kota mi stresują ala:

Ja mam 3 psy,ale żaden się nie boi(ufff całe szczęście)

[201606270916]

Napisane przez Adelajda84

Uwielbiam serowe.

Dziewczyny od jutra spotykamy się na wątku dietetycznym-co by podtrzymac znajomość no i w końcu schudnąć

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------



Kusisz,kusisz kochana.Może się zdecyduję na marszobieg bo bieganie samo w sobie u mnie nie przejdzie.

Na dietetyczny jak coś zapraszam tutaj, już się nieco rozkręcił

[Adelajda84]

Napisane przez Lady Swallow

a ja mam w szafce specjalnie przeznaczone pudełko na słodycze, które nazywam "kuferkiem radości" ale niestety mam długi język i paplam o takich pierdołach na prawo i lewo, w efekcie co chwila przychodzą do mnie ludzie z innych działów "z wizytą do kuferka radości"

no i choćby się waliło czy paliło, to musi być choć jeden "cukierek smutku" na cięższe chwile

Ja nie robię zapasów,to się u mnie nie sprawdza.Zjem wszystko co kupię,każdą ilość

[pannaatopowa]

Napisane przez Adelajda84

eeeeeee sylwek jest tylko raz,można poszaleć a od jutra grzecznie

Jeden sylwek, jedne święta, jedne urodziny, rocznica, spotkanie kumpeli po latach... Poza tym mam sernik. Małą keksówkę i większą :P

Napisane przez ta_postrzelona

Koszulkę kupiłam w Reserved, w dziale bieliźnianym ale to było już sporo czasu temu- uwielbiam ją bo z jednej strony jest bardzo kobieca (koronka i takie fajne wstawki na górze), a z drugiej nie jest taka znowu och, ach, ech...
Ja się jakoś nie mogę przemóc , by w ogóle zacząć myśleć w tych kategoriach "wspólne mieszkanie", "wspólny kredyt hipoteczny", "wspólne konto" i "mąż i żona". Jestem - z powodu rozwodów w rodzinie - bardzo anty.



Kochana, ciężar od słodyczy to jest słodki ciężar - ja każdy mój kilogram spowodowany czekoladą noszę z dumą

Mogę Ci dorzucić moje kilogramy. Nawet mojego narzeczonego jak chcesz:P

[1=0d1f34119766eee4653101d 15d3559db3eb5311a_5de8488 3b0bb6;49544666]Ja zaczęłam i podoba mi się
Biegam z przystojnym facetem z klatki obok

Poznałam go, gdy biegałam po osiedlu.
Pogadaliśmy i teraz biegamy razem. W grupie raźniej [/QUOTE]

Nie dziwię Ci się że lubisz biegać

Napisane przez Adelajda84

Heheheh ja też tak się czasem oszukuję chodz nie ukrywam,że wolę czeko mleczną

Pamiętajcie! Oszukane kalorie i te jedzone w ukryciu nie liczą się do bilansu energetycznego

[Farisss]

Naszła mnie ochota na pizzę. Może bym sobie zrobiła. Mąka, drożdże są, kukurydza też, ser też, ogórki i pomidory, czego chcieć więcej ale to może po północy

[ta_postrzelona]

Napisane przez rombek

U mnie też i kota mi stresują ala:

Propsy za kota- ja mam kicię ale ona się akurat ani ani nie boi fajerwerków, a wręcz przeciwnie podoba jej się efekt świetlny i okupuje w Sylwestra wszystkie parapety żeby jej żaden nie umknął

Napisane przez Krolowa Julianna

Na dietetyczny jak coś zapraszam tutaj, już się nieco rozkręcił

Yyyyyyyyyyy.........a jak ktoś chce tylko ćwiczyć, a nie rezygnować z pyszności? Muszę sobie poszukać odpowiedniego wątku

[Cathless]

Napisane przez Mermaida

u mnie też ciągle strzelają ... fajerwerki
Gdzie spędzamy sylwka Warszawa,Kraków,Wrocław

Katowice :p

[Lady Swallow]

Napisane przez Krolowa Julianna

Na dietetyczny jak coś zapraszam tutaj, już się nieco rozkręcił

o! to ja do Was jutro przyjdę pewnikiem

[Mermaida]

Napisane przez Adelajda84

Ja nie robię zapasów,to się u mnie nie sprawdza.Zjem wszystko co kupię,każdą ilość

mam tak samo totalna porażka

[201606270916]

Napisane przez ta_postrzelona

Propsy za kota- ja mam kicię ale ona się akurat ani ani nie boi fajerwerków, a wręcz przeciwnie podoba jej się efekt świetlny i okupuje w Sylwestra wszystkie parapety żeby jej żaden nie umknął



Yyyyyyyyyyy.........a jak ktoś chce tylko ćwiczyć, a nie rezygnować z pyszności? Muszę sobie poszukać odpowiedniego wątku

To pewnie coś z działu fitness bardziej podpasuje, ale nie wydaje mi się żeby i tu stanowiło to problem To nie jest temat dietetyczny, tylko dietetyczno-ćwiczeniowy

[pannaatopowa]

Napisane przez Cathless

U mnie juz od godziny puszczają fajerwerki O_o

Mi walą już od 16. Zastanawiam się czy to jest tak, że nie umieją odczytywać zegarka, czy boją się iż nie wytrzymają do północy :P

[Adelajda84]

Napisane przez Krolowa Julianna

Na dietetyczny jak coś zapraszam tutaj, już się nieco rozkręcił

Dzięki za zaproszenie,już się przywitałąm,działam od jutra

[justka89]

Napisane przez ta_postrzelona

To ja mam tak z czekoladą - która chętna na praliny Lindta?? Jak się nie zgłosicie, wrąbię sama, samiuteńka

Justka 89 cho no tu do mnie

Już lecę

Napisane przez Cathless

U mnie juz od godziny puszczają fajerwerki O_o

U mnie od 16 na maxa rozstrzelali się.

https://www.youtube.com/watch?v=sLufPIeOVqg

[Cathless]

Napisane przez Krolowa Julianna

To pewnie coś z działu fitness bardziej podpasuje, ale nie wydaje mi się żeby i tu stanowiło to problem To nie jest temat dietetyczny, tylko dietetyczno-ćwiczeniowy

Albo załóżmy sami, jeden, oryginalny i niepowtarzalny, będzie bić rekordy xD

[Lady Swallow]

Napisane przez pannaatopowa

Pamiętajcie! Oszukane kalorie i te jedzone w ukryciu nie liczą się do bilansu energetycznego

Otóż to - jak nikt nie patrzy to się nie liczy!

[Adelajda84]

Napisane przez Lady Swallow

Otóż to - jak nikt nie patrzy to się nie liczy!

Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee ee,to fantastyczne wieści a ja o tym dowiaduje się dopiero dziś