Od dzis zaczynam biegac , Kto ze mna?

[bietka]

hmmmmm dla mnie to było wręcz oczywiste, że tylko adidaski i to z amortyzacją (właściwie chyba wszystkie oryginalne adidasy mają amortyzacje, albo może ja gustuje w takimch butkach bo tylko takie kupuje )

[Magenta]

Czesc Dziewczyny
Biegam juz od czterech lat bez wzgledu na pore roku - polecam - ale uwaga - uda mi sie potezne rozrosly, masa miesniowa czy jak to sie tam nazywa - ale mimo wszystko nie rezygnuje - poniewaz to jest najwspanialsza pod sloncem sprawa.
Nawet jak kropi robie te moje kilometry, no chyba, ze fest leje to sobie daje na wstrzymanie. To wciaga, oj wciaga

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez bietka

hmmmmm dla mnie to było wręcz oczywiste, że tylko adidaski i to z amortyzacją (właściwie chyba wszystkie oryginalne adidasy mają amortyzacje, albo może ja gustuje w takimch butkach bo tylko takie kupuje )

Co rozumiesz po hasłem 'orginalne adidasy'?
W sumie nie wszystkie mają amortyzacje. Miałam firmowe buty najki i riboki [] ale nie były jakoś cudownie amortyzujące, po prostu normalne. Mam ochotę zadbać o moje stawy i kolana ale moja mama powie, że wydziwiam :/

[oliwka22***]

hej!ja zaczynam od poniedzialku!mialam czekac do wiosny bo straszny zmarżluch jestem ale slyszalam ze wiosny w tym roku ma nie byc wiec po co czekac...pozatym to jest chyba moja ostatnia deska ratunku zeby schudnąc.Ile mozna schudnąc przez bieganie kilka razy w tyg i ograniczenie jedzenia??

[rob4cz3q]

w Bialymstoku dziś słonecznie może ja też się zawezmę i pobiegam trochę. Musze tylko znaleźć miejsce dobre.
To nic że snieg lezy

[bietka]

Napisane przez grudniowa-szatynka

Co rozumiesz po hasłem 'orginalne adidasy'?
W sumie nie wszystkie mają amortyzacje. Miałam firmowe buty najki i riboki [] ale nie były jakoś cudownie amortyzujące, po prostu normalne. Mam ochotę zadbać o moje stawy i kolana ale moja mama powie, że wydziwiam :/

oryginalne czyli firmowe właśnie
dla mnie wszystkie adiki mają amortyzacje, ale właściwie ja nie zwracam na nią uwagi, jeśli buty nie są płaskie jak trampki to już jest dobrze
biegam w koślawych butach, startych już i wymęczonych, ale mnie strzyka to że na starość będę płakac o moje stawy (już teraz czasem mi się to zdarza)