Rozłąka z ukochanym - 2012 - Strona 45 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-12-04, 17:23   #1321
magdish
Raczkowanie
 
Avatar magdish
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 330
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez Cerveza_ Pokaż wiadomość
W sumie to dziś. Zawiodłam się na nim bardzo...na całej linii mnie zawiódł. Myślałam, że jest inny, a okazał się taki, jak wszyscy. Najlepsze jest to, że winę zrzucił na mnie i nawet nie walczy. Mojej mamie przekazał wiadomość, że to koniec ostateczny, a do mnie nawet smsa nie napisał po tym jak wyszłam od niego i jechałam do domu ponad 200km...rozumiecie to? serce mi pęka...z jednej strony chciałabym, żeby zawalczył, wytłumaczył, a z drugiej czuję żal i nienawiść...
nienawidzę jak faceci się tak zachowują. I dlaczego w nich NIGDY nie ma winy? Jak np zdradzi, to kobiety wina, bo dostatecznie go nie adorowała, zeby sie nią nie znudził. Nie no.
W sumie możliwe że jeszcze Twój oprzytomnieje, ale pytanie czy Ty będziesz miała siłę do niego wrócić? Ja przeżyłam ze swoim wiele bolesnych kłótni i u nas już nie jest tak kolorowo jak na początku, czasami myślę czy to dobrze że nadal jesteśmy razem.

Eh miłość

A byliście wtedy w tej Pradze razem?
__________________
Zgubiłam się po drodze do miejsca, w którym teraz się znalazłam.

Too much of nothing so why don't we give it try
Too much of something we're gonna be living a lie...
magdish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-04, 17:44   #1322
Cerveza_
Wtajemniczenie
 
Avatar Cerveza_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Byliśmy, ale to pogorszyło. Pamiętam, jak nie mogłam się doczekać tego wyjazdu. Boże, mam tyle nauki, a ja nie mam siły. Płaczę ciągle i czuję taki ścisk w żołądku. Oprzytomnieje? Przecież to moja wina...
Wczoraj TŻ jechał zmienić koła na zimowe do kolegi mechanika, no i powiedział, żebym zaczekała 20 min u niego w domu, a ja do niego: a nie mogę jechać z Tobą? Zaczął coś mówić, że po co, zmarznę, on wróci szybko, itd...Wreszcie się zgodził. Dziś chciałam napisać rano smsa do swojej mamy z jego telefonu, a tam sms ostatni do tego kolegi mechanika z wczoraj: będę z dziewczyną, bo mi truje dupę, że nie zostanie sama. A MNIE PO PROSTU COŚ W GARDLE ŚCISNĘŁO...A ten, że to głupota przecież i mogłam nie czytać jego wiadomości ;/ Tylko dzięki przeczytaniu tego widzę jak ładnie po mnie jeździ do swoich kolegów. Co w tym złego, że chciałam z nim jechać? Po co w ogóle mówi o tym koledze? To jakiś zakaz dziewczyn? Boli mnie to bardzo. Pamiętam jak mówił `no chcę byś jechała, ale zmarzniesz` taa, chciał...

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

Dodam, że to on mi `truł dupę`, bym została dzień dłużej, olewając swoje obowiązki...więc skoro zaprasza mnie na jedną noc dłużej, to niby ja dupę truję? to mnie tak mocno zabolało...
__________________
RESET
Cerveza_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-04, 17:53   #1323
magdish
Raczkowanie
 
Avatar magdish
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 330
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Carveza powiem Ci, że to w sumie dość błahy powód kłótni, w porównaniu np do moich, po których aż dziw że do siebie wróciliśmy. Ale czasami z małej chmury duży deszcz... Może nawarstwiły Wam sie jakieś poprzednie problemy. Ja z perspektywy czasu np, wolałabym nie wiedzieć co on o mnie gada/pisze z innymi np jak sie pokłócimy, albo ma jakiegoś focha, albo nawet w luźnych rozmowach z kolegami. Ja czasami też wylewam swoje żale na niego wszystkim, ale przecież chce z nim być, tylko czasami nie mam co zrobić z tymi negatywnymi uczuciami i trzba je gdzieś wypuścić. Nigdy bym nie chciała, żeby przeczytał co piszę o nim gdy jestem na niego zła... A co do zmiany kół, to w sumie mi by się nawet nie chciało jechać, wydaje mi sie to taka męska sprawa. Chociaż np nie rozumiem po co pisać smsa do 'kolegi bede z dziewczyną.' Z drugiej strony jak np ja bym sie umówiła z kolezanka i moj by mi truł że też chce iść, to też pewnie bym jej napisała smsa, żeby się psychicznie przygotowała na nie-babski wieczór. Nie wiem sama Carveza, może się jeszcze poukłada? A czy on wcześniej robił takie numery, że pisał do Twojej mamy że to koniec?
__________________
Zgubiłam się po drodze do miejsca, w którym teraz się znalazłam.

Too much of nothing so why don't we give it try
Too much of something we're gonna be living a lie...
magdish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-04, 19:01   #1324
Rareza
Rozeznanie
 
Avatar Rareza
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 654
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cerveza, coś czuję, że to nie był jedyny powód rozstania, hmmm? Bo nie wyobrażam sobie, że jest idealnie i po czymś takim od razu zerwanie. Wiadomo, było to baaardzo niemiłe i też bym się strasznie poczuła, ale chyba najpierw walnęłabym focha,a później pomyślała co z tym zrobię. Chociaż teraz tak się czuję, że to chyba byłby gwóźdź do trumny ehhh.
Rareza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-04, 19:14   #1325
Cerveza_
Wtajemniczenie
 
Avatar Cerveza_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Raczej żalił się mojej mamie na mnie ;/ To takie dziecinne. Po prostu nie widzimy się na co dzień i jak jestem już u niego to wypadałoby mnie nie zostawiać samej. Właśnie nie wiem dlaczego musi się spowiadać koledze. Moja obecność wprawić miała w takie zakłopotanie, czy co? Nie wiem, co robić...przykro mi cholernie, ale z drugiej strony nie mam pewności, jak o mnie mówi. Tyle razy obiecał, że nie będzie mówił o mnie źle do kolegów, tylko razem to załatwimy. Nie lubię, kiedy ktoś mówi o mnie źle do osoby, z którą potem mamy się zobaczyć wszyscy razem. I jeszcze na koniec smsa `;/` jakbym nie wiem co od niego chciała. Po co uprzedzał? I jeszcze zapierał się, że nie chce bym zmarzła, ale chce bym pojechała z nim. Niby błahostka, a jak można to interpretować, to ojej. No i najlepszy tekst, że mogłam nie czytać tego smsa, bo to głupota...i ma mnie w dupie. Uważa, że to ja przegięłam. Mam go może przepraszać? PFF.
__________________
RESET
Cerveza_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-04, 19:31   #1326
magdish
Raczkowanie
 
Avatar magdish
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 330
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Carveza_ powiem Ci tak tą sytuacje każdy z Was widzi inaczej. Ja wiem, że faceci mają miedzy sobą maja swoja machowska gadke. Eee ' że laska suszy mi głowe bleble, co ona znowu chce itd' Moge sie założyć ze nie raz na spotkaniu z kolegami coś takiego palnął. Ale tak naprawde każdy z nich osobna trzesie portki przed swoja dziewczyna i lubi ta delikatność która jest miedzy Wami. Ja z doświadczenia wiem że mój między niektórymi osobami zachowuje sie zupełnie inaczej niż ze mną sam na sam. O ile nie wyrządza mi tym specjalnej krzywdy tzn np bąknie sobie coś tam przy kolegach na swoją babe(tak jak ja czasami bąkne na niego ) to nie widze problemu dużego. Powiem Ci że ja np jakbym miala wpasc na chwile np do kolezanki odebrać avon czy coś i powiedziałabym ze wróce za 20 minut, i moj chlopak mi mowil ze nie chce zostac sam przez 20 minut, a mi na reke byloby po prostu sobie przez te 20 minut sobie sam na sam z ta laska poplotkować, to też pewnie mówiłabym mu coś w stylu 'no weź zostań, po co masz specjalnie wychodzić na dwór, lepiej grzej nam łóżko, ja zaraz wracam' czy coś takiego :P Przecież nie miałabym złych intencji. Może on to traktował jako właśnie taka jedna ze 'swoich' spraw? Rozumiem Twoje rozgoryczenie, ale myślę że to po prostu nie mógł być jedyny powód rozstania, może coś się miedzy Wami zaczęło psuć

Zresztą coś czuję że to nie jest definitywny koniec. Zbyt wiele takich 'rozstań' sama przeżyłam. Najdłuższe trwało jakieś 5 dni.
__________________
Zgubiłam się po drodze do miejsca, w którym teraz się znalazłam.

Too much of nothing so why don't we give it try
Too much of something we're gonna be living a lie...

Edytowane przez magdish
Czas edycji: 2012-12-04 o 19:35
magdish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-04, 19:36   #1327
Cerveza_
Wtajemniczenie
 
Avatar Cerveza_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Mam mętlik w głowie, a najbardziej boli ta cisza. Bo wiecie dziewczyny, prosi, bym została na jeszcze jeden dzień, a potem pisze do kolegi, że `truje mu dupę;/` no cholera...mógł mu tę informację inaczej przekazać...a nie w sposób taki, bym poczuła się jak piąte koło u wozu.
__________________
RESET
Cerveza_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-12-04, 19:56   #1328
magdish
Raczkowanie
 
Avatar magdish
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 330
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez Cerveza_ Pokaż wiadomość
Mam mętlik w głowie, a najbardziej boli ta cisza. Bo wiecie dziewczyny, prosi, bym została na jeszcze jeden dzień, a potem pisze do kolegi, że `truje mu dupę;/` no cholera...mógł mu tę informację inaczej przekazać...a nie w sposób taki, bym poczuła się jak piąte koło u wozu.

Carveza ja kiedys miałam podobna sytuacje. Odpalił mi coś podobnego kiedy ja pojechałam do niego z Polski na weekend. Specjalnie ponad tysiac km na dwa dni, a on nie miał dla mnie czasu w pewnym momencie (nie chce mi się tego opisywać) W każdym razie pech chciał że w dniu kiedy przyjechałam, wyjeżdżał na stałe jego kuzyn(za którym ja nie przepadam) z którym mieszkaliśmy do rodzinnego kraju. I chciał spędzić ostatni dzień z nim i ze mną też. Ale jakoś się to nie zgrywało. Czułam się gorzej niż pominięta.

Noo cisza najbardziej boli. Ale można sobie wtedy też poukładać pewne sprawy.
__________________
Zgubiłam się po drodze do miejsca, w którym teraz się znalazłam.

Too much of nothing so why don't we give it try
Too much of something we're gonna be living a lie...

Edytowane przez magdish
Czas edycji: 2012-12-04 o 19:57
magdish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-04, 19:57   #1329
Cerveza_
Wtajemniczenie
 
Avatar Cerveza_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Zawsze odczuwam taki wewnętrzny strach, że On już się do mnie nigdy nie odezwie, że zerwie kontakt z dnia na dzień i koniec big love...wolę mieć sprawy wszystkie wyjaśnione...
__________________
RESET
Cerveza_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-04, 20:24   #1330
biedronka91
Zakorzenienie
 
Avatar biedronka91
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Kurde. Nie ogarniam facetów. Jak tam można, z dnia na dzień, zmienić wszystko. Uczucia, myślenie, nie ogarniam.
Cerveza_ w sumie nie wiem co napisać. Bo w sumie, skoro on odwala takie akcje, to czy jest sens być z kimś takim? Mam nadzieję, że pójdzie po rozum do głowy, a Ty nie zamartwiaj się tylko postaraj się nie myśleć..


magdish powiem jedno, Ci obcokrajowcy mają coś problemy z precyzowaniem czasu, mój nie lepszy..
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze!

Edytowane przez biedronka91
Czas edycji: 2012-12-04 o 20:25
biedronka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 01:30   #1331
effulla
Zakorzenienie
 
Avatar effulla
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez magdish Pokaż wiadomość
U mnie to chyba najważniejszy punkt. Właściwie nie wiem nawet czasami czemu mu w ogole o tym nawijam, bo aż tak źle bez niego mi nie jest
Jestem głupia.

W ogóle znowu sie wszystko pomataczyło. Wiec z widzenia sie w tym tyg nici. Ma bilet na samolot dopiero 17.12 do Holandii, bo za późno sie z bookowaniem obudził. A z Hol dopiero do mnie. Jezu jak tam u siostry postanowi jeszcze zagrzać z dzień lub dwa to go normalnie zabije

Nasza rozmowa:
Mam bilet na 17nastego'
A ja: co? dopiero?
No a co mam zrobić, urodzić wcześniejszy samolot?
A ja hmm no nie wiem, spróbuj

Fiksuje dziewczyny fiksuje +^+, dzisiaj z tego wszystkiego zamówiłam dzisiaj chyba z 5 prezentów już na allegro. Listonosz znowu będzie marudził.

PS. Co robicie w Sylwka?
Nie jesteś ... ! haha

Pochwal się co zamówiłaś i dla kogo U mnie dalej zero kroków do przodu z prezentami ... btw Pan Listonosz nie ma co marudzić, jak mu coś nie odpowiada niech zmieni pracę ...a nie mi tu kolażankę wizażankę wkurza

Na Sylwka jestem z Miśkiem !! reszta nie jest ważna

---------- Dopisano o 02:30 ---------- Poprzedni post napisano o 02:19 ----------

Cytat:
Napisane przez magdish Pokaż wiadomość
Carveza powiem Ci, że to w sumie dość błahy powód kłótni, w porównaniu np do moich, po których aż dziw że do siebie wróciliśmy. Ale czasami z małej chmury duży deszcz... Może nawarstwiły Wam sie jakieś poprzednie problemy. Ja z perspektywy czasu np, wolałabym nie wiedzieć co on o mnie gada/pisze z innymi np jak sie pokłócimy, albo ma jakiegoś focha, albo nawet w luźnych rozmowach z kolegami. Ja czasami też wylewam swoje żale na niego wszystkim, ale przecież chce z nim być, tylko czasami nie mam co zrobić z tymi negatywnymi uczuciami i trzba je gdzieś wypuścić. Nigdy bym nie chciała, żeby przeczytał co piszę o nim gdy jestem na niego zła... A co do zmiany kół, to w sumie mi by się nawet nie chciało jechać, wydaje mi sie to taka męska sprawa. Chociaż np nie rozumiem po co pisać smsa do 'kolegi bede z dziewczyną.' Z drugiej strony jak np ja bym sie umówiła z kolezanka i moj by mi truł że też chce iść, to też pewnie bym jej napisała smsa, żeby się psychicznie przygotowała na nie-babski wieczór. Nie wiem sama Carveza, może się jeszcze poukłada? A czy on wcześniej robił takie numery, że pisał do Twojej mamy że to koniec?
PO PIERWSZE - okłamał Cię, że chce żebyś jechała. Ja mojemu mówię, że np. jak nie chce mu się rozmawiać ... niech napisze, a nie się czai "muszę coś zrobić". Rozumiem, że ktoś może chcieć pomilczeć, mieć chwilę tylko dla siebie, jechać samotnie na zakupy czy do warsztatu.
PO DRUGIE - szczerze mówiąc dość błahy powód rozstania : (
PO TRZECIE - wiem, że mój tak nie robi i ja również nie... bo później sytuacje się naprawiają i zwyczajnie głupio wychodzi. Nigdy nie powiedziałam złego słowa na TŻta nawet jak się kłóciliśmy. Nigdy nie wylewałam łez face2face znajomym i nie oczerniałam go
PO CZWARTE - On jest w związku z Tobą, a nie Twoją Mamą ! Dlaczego pisze do niej !? Co ją to obchodzi ?!
PO PIĄTE - prawie nigdy nie ma tak, że wina jest po jednej stronie ...
PO ... krótce - mam wrażenie, że może do siebie wrócicie... bo powód jest taki... hm... infantylny. Jeśli kochacie się serio, serio, to taka głupota nie powinna kończyć się rozstaniem.

Edit.: a jeśli On skończył z Tobą tylko z tego powodu... to to nie jest prawdą. To tylko PRETEKST.
__________________

Edytowane przez effulla
Czas edycji: 2012-12-05 o 01:35
effulla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-05, 13:21   #1332
ewa102
Zadomowienie
 
Avatar ewa102
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 003
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez effulla Pokaż wiadomość
Nie jesteś ... ! haha

Pochwal się co zamówiłaś i dla kogo U mnie dalej zero kroków do przodu z prezentami ... btw Pan Listonosz nie ma co marudzić, jak mu coś nie odpowiada niech zmieni pracę ...a nie mi tu kolażankę wizażankę wkurza

Na Sylwka jestem z Miśkiem !! reszta nie jest ważna

---------- Dopisano o 02:30 ---------- Poprzedni post napisano o 02:19 ----------



PO PIERWSZE - okłamał Cię, że chce żebyś jechała. Ja mojemu mówię, że np. jak nie chce mu się rozmawiać ... niech napisze, a nie się czai "muszę coś zrobić". Rozumiem, że ktoś może chcieć pomilczeć, mieć chwilę tylko dla siebie, jechać samotnie na zakupy czy do warsztatu.
PO DRUGIE - szczerze mówiąc dość błahy powód rozstania : (
PO TRZECIE - wiem, że mój tak nie robi i ja również nie... bo później sytuacje się naprawiają i zwyczajnie głupio wychodzi. Nigdy nie powiedziałam złego słowa na TŻta nawet jak się kłóciliśmy. Nigdy nie wylewałam łez face2face znajomym i nie oczerniałam go
PO CZWARTE - On jest w związku z Tobą, a nie Twoją Mamą ! Dlaczego pisze do niej !? Co ją to obchodzi ?!
PO PIĄTE - prawie nigdy nie ma tak, że wina jest po jednej stronie ...
PO ... krótce - mam wrażenie, że może do siebie wrócicie... bo powód jest taki... hm... infantylny. Jeśli kochacie się serio, serio, to taka głupota nie powinna kończyć się rozstaniem.

Edit.: a jeśli On skończył z Tobą tylko z tego powodu... to to nie jest prawdą. To tylko PRETEKST.
Zgadzam się z Tobą.

Ja z moim też spedzam sylwestra razem wraca już 20tego ale widzieć się z nim chyba będę dopiero 26 bo go raczej z domu nie wypuszczą przed światami a ja też będę miala tyle sprzątania że głowa mała... i zostaje gdzies w styczniu przez jakąś połowe
__________________





Akcja "pokaż kolana!"

czas: do maja

cel: ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć !

15km
ewa102 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 14:03   #1333
magdish
Raczkowanie
 
Avatar magdish
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 330
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

effulla w sumie źle to zabrzmiało, to nie tak że jak sie pokłócimy to go oczerniam przed wszystkimi. Po prostu mam takie myśli, że mam go dość. Np jak sie pożremy wchodze na jakieś czaty typu 'zabijcie mnie' i wyżalam sie obcym ludziom nie wchodząc w szczegóły,oni mi odpisza coś w stylu 'no tak jasne masz racje, nie daj sobie wchodzić na głowę' i od razu mi lepiej A w sumie jedyna osoba z która rozmawiam o nim jak sie poprztykamy to moja siostra, łzy itd i złość czasami pokazuje, ale ona wie że czasami muszę swoje wywalić i jakoś to przeżywa

Co do prezentów to wczoraj zamówiłam prezenty głównie dla siostry i dla mnie szczotke tangle teezer, piłke do ćwiczeń fitness, legginsy z wzorem i sztuczne rzesy :P

Dzisiaj byłam jeszcze w mieście i kupiłam dla mojego chlopaka na świeta darty elektroniczne, kalendarz i notatnik, wiec mam juz dla niego prezent z głowy. Szwagrowi kupiłam gre karciana Hobbit, coś bym jeszcze musiala dokupić.

Jeszcze tacie musze kupic glosniki do komputera, bo sie zepsuly wiec mu sie przydadza. Nie mam pomyslu tylko na prezent dla mamy. Ehsss A Wy juz macie jakieś prezenty? Ja też na Sylwestra chyba ze swoim Marzy mi się kurde taki Nowy Rok w SPA Ale ceny powalaja
__________________
Zgubiłam się po drodze do miejsca, w którym teraz się znalazłam.

Too much of nothing so why don't we give it try
Too much of something we're gonna be living a lie...

Edytowane przez magdish
Czas edycji: 2012-12-05 o 14:06
magdish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 14:35   #1334
effulla
Zakorzenienie
 
Avatar effulla
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez ewa102 Pokaż wiadomość
Zgadzam się z Tobą.

Ja z moim też spedzam sylwestra razem wraca już 20tego ale widzieć się z nim chyba będę dopiero 26 bo go raczej z domu nie wypuszczą przed światami a ja też będę miala tyle sprzątania że głowa mała... i zostaje gdzies w styczniu przez jakąś połowe
Więc troszkę czasu będziecie mogli spędzić razem a świąt razem z rodzinami nie spędzacie ? Jakby mój był i 6 dni bym miała na Niego czekać to chyba bym stwierdziła, że jest jakiś szalony i ja również U Nas po dłuższych przerwach nie sądzę żeby była taka sytuacja. Myślę, że chcielibyśmy się od razu zobaczyć - chociaż na chwilę, nawet te przysłowiowe 5minut. No i nie wyobrażam sobie świąt bez Jego towarzystwa bo uważam go za część mojej rodziny. Jasne, że Wigilia by odpadła bo będąc na miejscu on byłby u swoich rodziców a ja u swoich... nie mamy jeszcze tak, że łączymy święta (w ogóle się zastanawiam jak to kiedyś będzie) ale już pierwszy dzień świat obowiązkowo. Tak było chociażby z Wielkanocą.

Własnie sobie uświadomiłam, że jest tyle sytuacji dnia codziennego, niby oczywistych, a jedna skomplikowanych i mogących wywołać kłótnie. No chociażby ta moja ostatnio- religia, później kwestia świąt, później urządzania mieszkania/domu (chyba jeszcze wczoraj zerknęłam na wątek o wizażance, której zaczęło się sypać wraz z postępem budowy), spory o dzieci, jakieś wydatki, pracę. I tak się zastanawiam... jak z Nas takie dwa osły uparte... jak to będzie

Chora jestem

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Cytat:
Napisane przez magdish Pokaż wiadomość
effulla w sumie źle to zabrzmiało, to nie tak że jak sie pokłócimy to go oczerniam przed wszystkimi. Po prostu mam takie myśli, że mam go dość. Np jak sie pożremy wchodze na jakieś czaty typu 'zabijcie mnie' i wyżalam sie obcym ludziom nie wchodząc w szczegóły,oni mi odpisza coś w stylu 'no tak jasne masz racje, nie daj sobie wchodzić na głowę' i od razu mi lepiej A w sumie jedyna osoba z która rozmawiam o nim jak sie poprztykamy to moja siostra, ( ja czasem powiem mojej Mamie coś bo mamy bardziej kontakt przyjaciółka-przyjaciółka ale NIGDY nie powiedziałam na Niego złego słowa) łzy itd i złość czasami pokazuje, ale ona wie że czasami muszę swoje wywalić i jakoś to przeżywa

Co do prezentów to wczoraj zamówiłam prezenty głównie dla siostry i dla mnie szczotke tangle teezer, piłke do ćwiczeń fitness, legginsy z wzorem i sztuczne rzesy :P

Dzisiaj byłam jeszcze w mieście i kupiłam dla mojego chlopaka na świeta darty elektroniczne, kalendarz i notatnik, wiec mam juz dla niego prezent z głowy. Szwagrowi kupiłam gre karciana Hobbit, coś bym jeszcze musiala dokupić.

Jeszcze tacie musze kupic glosniki do komputera, bo sie zepsuly wiec mu sie przydadza. Nie mam pomyslu tylko na prezent dla mamy. Ehsss A Wy juz macie jakieś prezenty? Ja też na Sylwestra chyba ze swoim Marzy mi się kurde taki Nowy Rok w SPA Ale ceny powalaja
MARZY mi się ta szczotka : ( Ile za nią dałaś ?
Ja muszę sobie sprawić hula hop z wypustkami
Pochwal się !
Na rzęsy się umówiłam na 21 pierwszego dobrze, że nie muszę się samodzielnie bawić z doklejaniem. No i będzie mi dużo wygodniej jak u Niego będę bo to znacznie skróci mój czas szykowania się do wyjścia

Myślę nad woskiem bikini ale już tyle kasy przepuściłam, że zwyczajnie mi szkoda i zastanawiam się czy warto.

U mnie z prezentem jest tak... jak kupię TŻtowi to co planowałam mu kupić to nie mam już KOMPLETNIE ani złotówki na prezenty dla innych, włącznie z moją rodziną / rodzicami/ bratem i tak dalej ani przez najbliższy czas na swoje przyjemności

edit.: jeszcze wczoraj kupiłam sobie sukienkę ... ryłka myślałam, ze ta firma tylko buty skórzane robi Zakochałam się w niej i nie mogłam przejść obojętnie kieca poniżej <na dole jest skórka>
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 42.jpg (269,7 KB, 18 załadowań)
__________________

Edytowane przez effulla
Czas edycji: 2012-12-05 o 14:45
effulla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 15:08   #1335
magdish
Raczkowanie
 
Avatar magdish
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 330
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez effulla Pokaż wiadomość
Chora jestem
MARZY mi się ta szczotka : ( Ile za nią dałaś ?
Ja muszę sobie sprawić hula hop z wypustkami
Pochwal się !
Na rzęsy się umówiłam na 21 pierwszego dobrze, że nie muszę się samodzielnie bawić z doklejaniem. No i będzie mi dużo wygodniej jak u Niego będę bo to znacznie skróci mój czas szykowania się do wyjścia

Myślę nad woskiem bikini ale już tyle kasy przepuściłam, że zwyczajnie mi szkoda i zastanawiam się czy warto.

U mnie z prezentem jest tak... jak kupię TŻtowi to co planowałam mu kupić to nie mam już KOMPLETNIE ani złotówki na prezenty dla innych, włącznie z moją rodziną / rodzicami/ bratem i tak dalej ani przez najbliższy czas na swoje przyjemności

edit.: jeszcze wczoraj kupiłam sobie sukienkę ... ryłka myślałam, ze ta firma tylko buty skórzane robi Zakochałam się w niej i nie mogłam przejść obojętnie kieca poniżej <na dole jest skórka>
Za szczotkę dałam 39zł+8 zł przesyłka, czyli 47
Legginsy takie jak widać w załączniku, zamarzyły mi się takie zimowe A co do sztucznych rzęs, to tym razem dla siostry i koleżanki zamawiałam, bo ostatnio pierwszy raz w życiu sobie przylepiłam takie naturalne Ardellki, które dostałam od kuzynki i tak super wyglądały że każdy teraz chce je mieć z bab w moim otoczeniu

A co to za drogi prezent dla TŻ? ja tam zamknęłam się dla niego 100 zł, moze jeszcze jakaś koszulke mu dokupie i tyle, chociaż sama nie wiem ,czy on na to zasługuje

Ja na woskowaniu bikini nigdy nie byłam, jakoś sama sobie radze

A sukienka bardzo ładna szczególnie to wykończenie ze skóry na dole. U nas w mieście Ryłko tylko buty ma
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 0b9d669bbb0f2f47.jpg (40,6 KB, 10 załadowań)
__________________
Zgubiłam się po drodze do miejsca, w którym teraz się znalazłam.

Too much of nothing so why don't we give it try
Too much of something we're gonna be living a lie...
magdish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 15:08   #1336
ewa102
Zadomowienie
 
Avatar ewa102
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 003
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez effulla Pokaż wiadomość
Więc troszkę czasu będziecie mogli spędzić razem a świąt razem z rodzinami nie spędzacie ? Jakby mój był i 6 dni bym miała na Niego czekać to chyba bym stwierdziła, że jest jakiś szalony i ja również U Nas po dłuższych przerwach nie sądzę żeby była taka sytuacja. Myślę, że chcielibyśmy się od razu zobaczyć - chociaż na chwilę, nawet te przysłowiowe 5minut. No i nie wyobrażam sobie świąt bez Jego towarzystwa bo uważam go za część mojej rodziny. Jasne, że Wigilia by odpadła bo będąc na miejscu on byłby u swoich rodziców a ja u swoich... nie mamy jeszcze tak, że łączymy święta (w ogóle się zastanawiam jak to kiedyś będzie) ale już pierwszy dzień świat obowiązkowo. Tak było chociażby z Wielkanocą.
Hmm... wraca 20tego ale w Polsce bedzie dopiero 21 bo jedzie autobusem i autobus ma od razu do siebie :P nie planuje czy się mamy spotkać wczesniej bo już się przekonałam,że plany rzadko nam wychodzą [ostatnio jak przyjechal to zachorowałam na zapalenie oskrzeli a kogo mielismy wtedy nie odwiedziec... a jak przyjechalam do niego to w tym czasie przyjechal do nich prowadzący z Polski i też trzeba było plany zmieniać.... ] więc zakładam,że spotkamy sie dopiero 26tego,chyba że on sam coś wykombinuje stękniony wcześniej :P ja do niego na pewno nie będę mogła wtedy przyjechac,więc wszystko będzie zależało od niego

No i my...spotykamy się dopiero od roku więc to będą nasze pierwsze świeta jako pary poprzednie to były jak jeszcze nie wiadomo było o co chodzi - jego i mój to pierwszy związek i nie bardzo wiedzieliśmy co mamy robić

Za☠☠☠ista kiecka
__________________





Akcja "pokaż kolana!"

czas: do maja

cel: ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć !

15km
ewa102 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 15:54   #1337
effulla
Zakorzenienie
 
Avatar effulla
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez magdish Pokaż wiadomość
Za szczotkę dałam 39zł+8 zł przesyłka, czyli 47
Legginsy takie jak widać w załączniku, zamarzyły mi się takie zimowe A co do sztucznych rzęs, to tym razem dla siostry i koleżanki zamawiałam, bo ostatnio pierwszy raz w życiu sobie przylepiłam takie naturalne Ardellki, które dostałam od kuzynki i tak super wyglądały że każdy teraz chce je mieć z bab w moim otoczeniu

A co to za drogi prezent dla TŻ? ja tam zamknęłam się dla niego 100 zł, moze jeszcze jakaś koszulke mu dokupie i tyle, chociaż sama nie wiem ,czy on na to zasługuje

Ja na woskowaniu bikini nigdy nie byłam, jakoś sama sobie radze

A sukienka bardzo ładna szczególnie to wykończenie ze skóry na dole. U nas w mieście Ryłko tylko buty ma
Ja uparłam się na tę szczotę tylko ten model z nakładką żeby nie niszczyły mi się tak 'igiełki' jak wrzucę ją do torebki.

Leginsy bardzo fajne! Norweskie wzory szczególnie w okresie świąt mam na to fazę

Dla Tżta chcę kupić zegarek od Armianiego, wyjściowo wiem, że podobał mu się ceramiczny ale jest aż o tysiąc złotych droższy (2500) a jak gdzieś mu spadnie i się uszkodzi to nie będzie podlegał gwarancji. Byłam pytać ostatnio o niego i Pan mówił, że nie ma opcji wymiany czy zwrotu jak ulegnie mechanicznemu urazowi. Wybrałam więc model z bransoletą nieceramiczną.

Woskujesz się sama to zdolna bestia jesteś bo ja nie wyobrażam sobie nawet akrobacji z woskiem przy głębokim bikini.

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Cytat:
Napisane przez ewa102 Pokaż wiadomość
Hmm... wraca 20tego ale w Polsce bedzie dopiero 21 bo jedzie autobusem i autobus ma od razu do siebie :P nie planuje czy się mamy spotkać wczesniej bo już się przekonałam,że plany rzadko nam wychodzą [ostatnio jak przyjechal to zachorowałam na zapalenie oskrzeli a kogo mielismy wtedy nie odwiedziec... a jak przyjechalam do niego to w tym czasie przyjechal do nich prowadzący z Polski i też trzeba było plany zmieniać.... ] więc zakładam,że spotkamy sie dopiero 26tego,chyba że on sam coś wykombinuje stękniony wcześniej :P ja do niego na pewno nie będę mogła wtedy przyjechac,więc wszystko będzie zależało od niego

No i my...spotykamy się dopiero od roku więc to będą nasze pierwsze świeta jako pary poprzednie to były jak jeszcze nie wiadomo było o co chodzi - jego i mój to pierwszy związek i nie bardzo wiedzieliśmy co mamy robić

Za☠☠☠ista kiecka
aaaa to się dotrzecie spokojnie Myślę, że jak Tż będzie mógł to do Ciebie przyjedzie. Czasami spontaniczne akcje są najlepsze !

Dziękuję
__________________
effulla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 17:23   #1338
magdish
Raczkowanie
 
Avatar magdish
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 330
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez effulla Pokaż wiadomość
Ja uparłam się na tę szczotę tylko ten model z nakładką żeby nie niszczyły mi się tak 'igiełki' jak wrzucę ją do torebki.

Leginsy bardzo fajne! Norweskie wzory szczególnie w okresie świąt mam na to fazę

Dla Tżta chcę kupić zegarek od Armianiego, wyjściowo wiem, że podobał mu się ceramiczny ale jest aż o tysiąc złotych droższy (2500) a jak gdzieś mu spadnie i się uszkodzi to nie będzie podlegał gwarancji. Byłam pytać ostatnio o niego i Pan mówił, że nie ma opcji wymiany czy zwrotu jak ulegnie mechanicznemu urazowi. Wybrałam więc model z bransoletą nieceramiczną.

Woskujesz się sama to zdolna bestia jesteś bo ja nie wyobrażam sobie nawet akrobacji z woskiem przy głębokim bikini.

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------



aaaa to się dotrzecie spokojnie Myślę, że jak Tż będzie mógł to do Ciebie przyjedzie. Czasami spontaniczne akcje są najlepsze !


Dziękuję
Samej marzy mi się piękny zegarek z dużą tarczą Ale prezent za 2500 na swieta to dla mnie przesada Tym bardziej, że dla mojego to żadna specjalna okazja nie jest. Mój dopiero zaczyna jarzyć o co chodzi w nasze święta,on jest prawosławny i normalnie maja Boże Narodzenie 7 stycznia czy jakoś tak, prezentów sobie nie dawali, zresztą on jakoś tych świąt i tak nie obchodził, wiec przekabacam go na swoja strone Tak sobie mysle ze to juz nasze 3 świeta będą, rok temu je spędziliśmy osobno, ale byłam u niego przed samymi Świętami.

Co do depilacji bikini, to chyba trzebaby sie przenieść na inny wątek

Apropo Tangle Teezer to ja też początkowo właśnie na tą wersję szczotki z nakładka byłam napalona. Potem jednak obejrzałam filmik porównujący obu wersji chyba niessi25 na YT. I przekonałam się że wolę wersję tradycyjną, bo w zasadzie i tak nie mam czasu rozczesywać sie w ciągu dnia. Czesze się rano i wieczorem, w dzień poprawki typu przeczesania palcami A normalna wersją podobno o niebo wygodniej się czesze

Dokładnie, spontaniczność jest najlepsza Tak mi się przypomina jak Bridget Jones wybiegła za swoim menem na śnieg w majtkach i adidasach. Twój na pewno też do Ciebie przyjedzie Co ta atmosfera swiąteczna robi z ludźmi.

W ogóle gadałam przed chwilą ze swoim. Powiedział że śniło mu się że on przyjechał a ja akurat brałam ślub z kim innym. I że płakał tam w kościele a jak wychodziłam sobie w sukni, to powiedział mi tylko 'nie mogłaś na mnie poczekać? Ja sobie myśle w jakim życiu on tam siedział i płakał, on normalnie by zbił Pana młodego na kwaśne jabłko

W ogóle fajnie tak jakoś, jeszcze 12-13 dni Powoli zaczynaja mi sie budzic motyle brzuchu. No może na razie tylko ćmy

Carveza_ jak tam u Ciebie? Odzywaliście się do siebie?
__________________
Zgubiłam się po drodze do miejsca, w którym teraz się znalazłam.

Too much of nothing so why don't we give it try
Too much of something we're gonna be living a lie...
magdish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 17:40   #1339
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez Cerveza_ Pokaż wiadomość
Raczej żalił się mojej mamie na mnie ;/ To takie dziecinne. Po prostu nie widzimy się na co dzień i jak jestem już u niego to wypadałoby mnie nie zostawiać samej. Właśnie nie wiem dlaczego musi się spowiadać koledze. Moja obecność wprawić miała w takie zakłopotanie, czy co? Nie wiem, co robić...przykro mi cholernie, ale z drugiej strony nie mam pewności, jak o mnie mówi. Tyle razy obiecał, że nie będzie mówił o mnie źle do kolegów, tylko razem to załatwimy. Nie lubię, kiedy ktoś mówi o mnie źle do osoby, z którą potem mamy się zobaczyć wszyscy razem. I jeszcze na koniec smsa `;/` jakbym nie wiem co od niego chciała. Po co uprzedzał? I jeszcze zapierał się, że nie chce bym zmarzła, ale chce bym pojechała z nim. Niby błahostka, a jak można to interpretować, to ojej. No i najlepszy tekst, że mogłam nie czytać tego smsa, bo to głupota...i ma mnie w dupie. Uważa, że to ja przegięłam. Mam go może przepraszać? PFF.
Nie obraź się na mnie, ale robisz z igły widły. Nie mógł Cię naprawdę na 20 minut zostawić? Też nie widuję się z TŻ codziennie, ale są takie sytuacje, że po prostu trzeba sobie odpuścić. Nie wyobrażam sobie wylecieć na faceta z pretensjami, bo musi iść po coś do sklepu, albo iść do piwnicy rąbać drewno i zostawić mnie na godzinę. Przez te pół godziny spokojnie mogłaś się sobą zająć, albo wykąpać się w tym czasie. Wcale się nie dziwię facetowi, że tak napisał, bo chyba sama bym stwierdziła, że dupę trujesz. Zresztą na pewno był na Ciebie wkurzony i dlatego tak napisał. No bo faktycznie takie jęczenie "weź mnie ze sobą" może człowieka wyprowadzić z równowagi.
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-05, 17:52   #1340
ewa102
Zadomowienie
 
Avatar ewa102
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 003
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Hmm... jak dla mnie to lepiej by było jakby przyjechal dopiero 26tego,bo pozniej i tak czas spedzimy razem.Te kilka dni w tą czy w tą nie zrobią mi różnicy JEŚLI nie będe go widzieć Bo jak mi przyjedzie wczesniej np.22 a później sobie pojedzie i zobaczymy sie kolejny raz 26tego to bede chodziła rozbita i jęcząca czekając aż znowu przyjedzie

Na szczęście nie jedzie od razu po sylwestrze - wtedy bym pewnie miała inne spojrzenie na tą sytuacje

Ja mojemu kupiłam ksiązke - szukałam jej kilka tygodni,bo nakład nie dość że nie wznowiony to cały wyprzedany... a mój mi kupi prawdopodobnie perfumy - powiedziałam mu by je kupując wziął pod uwage nie to co mi sie moze podobac,ale by szukał takich której się JEMU będą podobać i chciałby bym nimi pachniała
mam nadzieje,ze to nie bedzie zły pomysl
__________________





Akcja "pokaż kolana!"

czas: do maja

cel: ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć !

15km

Edytowane przez ewa102
Czas edycji: 2012-12-05 o 17:53
ewa102 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 18:32   #1341
Pia Gizela
Zadomowienie
 
Avatar Pia Gizela
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Pamiętacie mnie jeszcze Dziewczynki?
__________________

Pia Gizela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 18:40   #1342
effulla
Zakorzenienie
 
Avatar effulla
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez magdish Pokaż wiadomość
Samej marzy mi się piękny zegarek z dużą tarczą Ale prezent za 2500 na swieta to dla mnie przesada Tym bardziej, że dla mojego to żadna specjalna okazja nie jest. Mój dopiero zaczyna jarzyć o co chodzi w nasze święta,on jest prawosławny i normalnie maja Boże Narodzenie 7 stycznia czy jakoś tak, prezentów sobie nie dawali, zresztą on jakoś tych świąt i tak nie obchodził, wiec przekabacam go na swoja strone Tak sobie mysle ze to juz nasze 3 świeta będą, rok temu je spędziliśmy osobno, ale byłam u niego przed samymi Świętami.
Jakby mój nie obchodził świąt to też bym się nie wysilała

Cytat:
Napisane przez magdish Pokaż wiadomość
Co do depilacji bikini, to chyba trzebaby sie przenieść na inny wątek
...aaaaa wiem, wiem, że taki jest. Chyba zaraz się do niego dorwę bo serio szkoda mi kasy na kosmetyczkę tym razem

Cytat:
Napisane przez magdish Pokaż wiadomość
Apropo Tangle Teezer to ja też początkowo właśnie na tą wersję szczotki z nakładka byłam napalona. Potem jednak obejrzałam filmik porównujący obu wersji chyba niessi25 na YT. I przekonałam się że wolę wersję tradycyjną, bo w zasadzie i tak nie mam czasu rozczesywać sie w ciągu dnia. Czesze się rano i wieczorem, w dzień poprawki typu przeczesania palcami A normalna wersją podobno o niebo wygodniej się czesze
ja niestety(?) wielokrotnie poprawiam włosy bo są długie i nie lubię jak się sklejają

Cytat:
Napisane przez magdish Pokaż wiadomość
Dokładnie, spontaniczność jest najlepsza Tak mi się przypomina jak Bridget Jones wybiegła za swoim menem na śnieg w majtkach i adidasach. Twój na pewno też do Ciebie przyjedzie Co ta atmosfera swiąteczna robi z ludźmi.
dzięki Tobie już wiem co obejrzę na Święta

Właśnie, Carveza_ jak tam ?

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Cytat:
Napisane przez ewa102 Pokaż wiadomość
Ja mojemu kupiłam ksiązke - szukałam jej kilka tygodni,bo nakład nie dość że nie wznowiony to cały wyprzedany... a mój mi kupi prawdopodobnie perfumy - powiedziałam mu by je kupując wziął pod uwage nie to co mi sie moze podobac,ale by szukał takich której się JEMU będą podobać i chciałby bym nimi pachniała
mam nadzieje,ze to nie bedzie zły pomysl
Ohhh ja mam wypatrzone Chanela ale nie wiem czy ogarnę z kasą, a Mojemu powiedziałam, że od Niego prezentu nie chcę Chciał mi kupić telefon (ostatni mi ukradli) ale niedługo podpisuję nową umowę i zwyczajnie szkoda kasy na takie rzeczy.
__________________
effulla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 18:43   #1343
Rareza
Rozeznanie
 
Avatar Rareza
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 654
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

No co tam Gizelka?
Rareza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-12-05, 18:47   #1344
magdish
Raczkowanie
 
Avatar magdish
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 330
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez Pia Gizela Pokaż wiadomość
Pamiętacie mnie jeszcze Dziewczynki?
Jasne Co u Ciebie? Ty na razie nierozłąkowa więc nas opuściłaś

Cytat:
Ohhh ja mam wypatrzone Chanela ale nie wiem czy ogarnę z kasą, a Mojemu powiedziałam, że od Niego prezentu nie chcę Chciał mi kupić telefon (ostatni mi ukradli) ale niedługo podpisuję nową umowę i zwyczajnie szkoda kasy na takie rzeczy.
A jakiego Chanela? Bo nr5 śmierdzi mi na kilometr Ja chciałabym Diesla, bo wypsikałam całego, a nic mi się tak nie podoba jak on:/
__________________
Zgubiłam się po drodze do miejsca, w którym teraz się znalazłam.

Too much of nothing so why don't we give it try
Too much of something we're gonna be living a lie...
magdish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 18:58   #1345
Pia Gizela
Zadomowienie
 
Avatar Pia Gizela
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012



Rozłąkowa niedługo też będę, za ponad miesiąc

A tak poza tym to boję się zimy. Chodzę ubrana tak samo jakby było -10 a czasami to aż mnie przeszywa mróz, jak zawieje wiatr. Brrr.

Szukałam płaszcza na zimę ale same cienkie albo kurtki puchowe świecące się jak już nie powiem co
__________________

Pia Gizela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 19:01   #1346
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez Pia Gizela Pokaż wiadomość


Rozłąkowa niedługo też będę, za ponad miesiąc

A tak poza tym to boję się zimy. Chodzę ubrana tak samo jakby było -10 a czasami to aż mnie przeszywa mróz, jak zawieje wiatr. Brrr.

Szukałam płaszcza na zimę ale same cienkie albo kurtki puchowe świecące się jak już nie powiem co
Oj tak, w tym roku jest wysyp kurtek z worka na śmieci Ja kupiłam w Cubusie parkę, tylko że ze względu na mój wzrost sięga mi tak przed kolano, więc jest bardziej takim parko-płaszczem. I ostatnio spotkałam dziewczynę w takiej samej kurtce, tylko że wysoooka, bo ze 180cm wzrostu miała spokojnie i na niej już tak fajnie nie leżała, także chyba dokonałam dobrego zakupu.
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 19:07   #1347
Pia Gizela
Zadomowienie
 
Avatar Pia Gizela
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Parkę też chciałabym kupić ale płaszczyka potrzebuję. W ogóle to przejrzałam szafę, zrobiłam listę rzeczy niezbędnych i tych mniej niezbędnych I powoli zamierzam uzbrajać się w nie
__________________

Pia Gizela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-12-05, 19:37   #1348
effulla
Zakorzenienie
 
Avatar effulla
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Cytat:
Napisane przez magdish Pokaż wiadomość
A jakiego Chanela? Bo nr5 śmierdzi mi na kilometr Ja chciałabym Diesla, bo wypsikałam całego, a nic mi się tak nie podoba jak on:/
Dokładnie różowego eau tendre http://www.iperfumy.pl/chanel/chanel...FYJP3godyCcAiA

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Cytat:
Napisane przez Pia Gizela Pokaż wiadomość


Rozłąkowa niedługo też będę, za ponad miesiąc

A tak poza tym to boję się zimy. Chodzę ubrana tak samo jakby było -10 a czasami to aż mnie przeszywa mróz, jak zawieje wiatr. Brrr.

Szukałam płaszcza na zimę ale same cienkie albo kurtki puchowe świecące się jak już nie powiem co
Witam ! Przepraszam, że Cię pominęłam nie zauważyłam

Nie przeginaj tak jak ja ... oddałam puchową kurtkę do prania, chodziłam w wiosennej, a teraz jestem taka chora, że nawet nie mam jak tej zimowej odebrać

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Cytat:
Napisane przez Pia Gizela Pokaż wiadomość
Parkę też chciałabym kupić ale płaszczyka potrzebuję. W ogóle to przejrzałam szafę, zrobiłam listę rzeczy niezbędnych i tych mniej niezbędnych I powoli zamierzam uzbrajać się w nie
Dobry system! Ja bez zaglądania do szafy wiem, że mam deficyt bielizny Lubię delikatne koronki, a one nie są super trwałe
__________________
effulla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 19:41   #1349
Pia Gizela
Zadomowienie
 
Avatar Pia Gizela
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Tzn mi chodziło właśnie o to, że ubrana jestem tak jakby były mrozy. Dokładnie tak samo a taaaaka przemarznięta chodzę. I nie latam z gołym tyłkiem ani z krótką kurtką do bioder O bielizny też mam deficyt. I zauważyłam, że mam mało spodni i spódniczek. Jakoś nie lubię kupować 'dołu' a nie wiem czemu bo zgrabna sarenka ze mnie, jak to tż mówi
__________________

Pia Gizela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-05, 20:17   #1350
ewa102
Zadomowienie
 
Avatar ewa102
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 003
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012

Ja nie nawidze kupowac ubran,szczególnie dołu ;P
Mam coś pomiędzy gruszką,a klepsydrą? albo sama nie umiem okreslic ale pod wzgledem kupowania cichów to nie potrafie jakoś sama dobrze dobrac kompletow i dodatków... pod tym wzgledem jestem facetem
__________________





Akcja "pokaż kolana!"

czas: do maja

cel: ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć !

15km
ewa102 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.