Bliźniacze mamy

[edyta1421]

witaj Kate......... ja jakoś bardziej obawiam sie wieku przedszkolnego moich pociech.. bo już znając mniej więcej co takie dziecko może zrobić (mam starszego synka) a ich jest dwóch- to już mi ciarki przechodzą po plecach....

co do rozstępów... ja uzywałam... na samym początku krem borowinowy.. a w późniejszym etapie Mustellę... uważam że jest godny polecenia...

u mnie dziś sukces... dzieciaki już zdrowe.. zero kaszlu, prychania i świszczenia w płucach... nawet zaczęły żywiej sie bawić...

[kate1982]

Ja na początku miałam wózek "jeden obok drugiego",ale po przetestowaniu go na naszych podjazdach i chodnikach zmuszona byłam go sprzedac.Nie mogłam się nim wydostac z klatki bez pomocy drugiej osoby!Potem kupiłam sobie wózek"jeden za drugim" i służył nam do końca.Jeden za drugim był dla mnie lepszy bo miał normalny rozstaw kół i pasował wszędzie.Ale z kolei był niemiłosiernie ciężki!Kiedy dzieci miały po 18 m-cy wózek wyniosłam do piwnicy i od tamtej pory spacerujemy już na własnych nogach.Teraz już mogę z nimi wszędzie wejśc:do sklepu,na pocztę,popłacic rachunki,pojechac autobusem do miasta(to ich największa radocha!).Najważniejsze jest by przy pierwszych spacerach nauczyc dzieci chodzic za rączki(żeby się mamy trzymały).Mi się to udało(to nie takie trudne).Trzeba jednak wyposażyc się w dużą torbę na ramię lub plecak,tak,żeby jak się zrobi zakupy to ręce miec wolne(żeby trzymac dzieci).

[edyta1421]

ja z wychodzeniem z dziećmi nigdy prioblemu nie miałam... starszy syn zawsze mnie słuchał i jakiś większych scen nie było.. nie latałam nigdy za nim po sklepie, nie szukałam między regałami.. no ale tych ancymonków jest dwójka i zobaczymy jak to będzie...

ja wózek mam "jeden obok drugiego".... na razie nam w niczym nie przeszkadza... wszedzie go mogę zabrać... choć komunikacją miejską nie miałam jeszcze przyjemności...

[ajanna]

witaj Kate

my od początku mamy wózek jeden obok drugiego Twin Alu Keesa - wypatrzyłam go już w ciąży, bo to był jedyny czarny trójkołowiec w normalnej cenie i do tej pory nam służy - jestem z niego b zadowolona, chociaż oczywiście waży blisko 20 kg, a teraz dochodzi jeszcze ciężar chłopców 22 kg, więc w sumie, prawie tyle co ja . ale co do rozmiarów jest spoko - mieści się w windzie metra (innymi windami nie jeździmy) i u nas na klatce bez dodatkowego otwierania drugiego skrzydła drzwi jedyny problem, to to, że mieszkamy na bardzo wysokim parterze i mamy do pokonania jakieś 7 stopni. więc kiedy idę na spacer - po prostu spuszczam pusty wózek po schodach, a bobasy ładuję już na dole (jest domofon, więc drzwi zamknięte). a kiedy wracamy zostawiam go na dole - TŻ albo córka wracając wnoszą. jak chłopcy byli mali mieliśmy 2 chusty kółkowe Bebelulu i przydawały się - zwłaszcza na pojedyncze spacery (chociaż chłopaków nie nosiłam tak często jak córki, która praktycznie od urodzenia była noszona całymi dniami). w tym roku chłopcy byli już na chusty za duzi - tzn. mi było ciężko, bo cały ciężar spoczywał na 1 ramieniu. mam nadzieję, że w Mei Taiach będzie wygodniej i nam i im a na wakacjach oczywiście będziemy nosić - ja Igorka (bo lżejszy), a TŻ Olafka. niestety u nas opcja z szybkim pozbyciem się wózka nie wchodzi w grę, bo Olafek chodzi mniej więcej od msc-a a Igorek jeszcze wcale dlatego myślę, że nosidełko przyda mi się jeszcze długo

[edyta1421]

to tak jak u mnie ja też Kosmatka nosiłam od poczatku, od urodzenia... nawet wózka nie mielismy wogóle zakupionego... teraz u bliźniaków jest ciężko więc od razu wózek i nosidełka były nam potrzebne...

[SoNeRa]

oj Kochane ale super że już macie dzieciaczki bardzo bym chciała mieć moje maleństwa przy sobie
Wczoraj wieczorem miałam takie hormonki, że nic tylko płakać nie wiem czemu
właśnie szukam wózków na neciei też chcę jeden obok drugiegotylko, że w Anglii moda na małe plastikowe kółka hmmm:/

[SoNeRa]

ajanna 0 czy ten wózek twin alu kees może być używany od urodzenia?tzn czy ma jakieś nosidełka dla niemowląt i czy się rozkłada na płasko?czy używałaś go potem

[ajanna]

Sonera tak, my go używaliśmy od urodzenia i nadal używamy kupiliśmy do niego w komplecie takie gondolki właśnie dla noworodków, teraz już oczywiście chłopcy z nich wyrośli. i oprócz tego rozkłada się na całkiem płasko - generalnie go polecam, bo jedyna wada, to waga, ale i tak jest jednym z najlżejszych bliźniaczych wózków jakie udało mi się znaleźć, a szukałam b długo. co do kół to ma duże, piankowe kupiłam go na Allegro, jako jedna z pierwszych osób w Polsce, ale teraz jest już wszędzie - zgubiłam link do producenta holenderskiego, ale wygląda tak:
http://www.mamotato.pl/product_info....oducts_id=2400
my mamy czarny

wiosną kupiliśmy też spacerówkę-parasolkę, ale korzystamy z niej b rzadko - głównie wozimy w bagażniku

a co do hormonów, to ja pół ciąży przepłakałam i po porodzie, też jeszcze długo miałam obniżony nastrój

[SoNeRa]

sama nie wiem co robić z tym wózkiem dziś byliśmy na mieście i ani jednego wózka do oglądnięcia jedynie na zamówienie a ja bym jednak wolala zobaczyć niż tak wybierać w ciemno:/
dziś znalazłam ten wózek
http://www.mothercare.com/gp/product...04041&mcb=core

[anita00079]

Napisane przez SoNeRa

sama nie wiem co robić z tym wózkiem dziś byliśmy na mieście i ani jednego wózka do oglądnięcia jedynie na zamówienie a ja bym jednak wolala zobaczyć niż tak wybierać w ciemno:/
dziś znalazłam ten wózek
http://www.mothercare.com/gp/product...04041&mcb=core

Sonera znam ten ból.. zanim zdecydowalam sie na wozek to przeczytalam setki stron o wozkach bo nie mialam pojecia co brac pod uwage a co nie jest istotne, i w ogole nie znałam sie na wozkach..Ja ze dzieciaczki sa male to chcialam by zimą mialy w miare cieplo to bralam pod uwage gondolki, jak bym rodzila na wiosne to bym wziela tylko z wkladami jak ten co wlasnie podalas link tez jest super. Nie wiele naogladalam sie w sklepach bo to co bylo to zenada, tu w niemczech tez az tak na wystawach po kilka sztuk, ale wiem jedno jak pierwszy raz wyprobowalam pierwszy lepszy ze chcialam koniecznie z amortyzatorami bo te byly okropnie twarde, a ja lubie duzo spacerowac po terenach nieco nie rownych tzn. las parki i to co znalazlam jest dla mnie w sam raz. Posiadam Implast Spider 2007, kupilam go na allegro za ponad polowe ceny, byl malo uzywany, ale wczesniej upewnilam sie na stronach tej firmy co ijak ma siedziska tez spacerwokowe trojkolowiec, pompowane kolka co bardzo chcialam, chcialam tez by kolka z przodu sie krecily..ohh ciezko bylo znalezc cos dla mnie w sumie dla małych-)
I powiem szczerze jestem bardzo zadowolona, mozna jedna reka kółka krecic, super sie prowadzi, wchodze w kazde drzwi bo zazwyczaj najwezsze drzwi to 80cm ten jest o ok 2 cm wezszy, ale wiadomo w sklepach drzwi sa przewaznie szersze.skladanie tez jest proste i szybkie podobna zasada jak w tym co pokazujesz. zaraz wysle linka do spidera.

[anita00079]

http://www.babytop.pl/produkty/info/...-czerwony.html
to jest najnowszy model ja mam model wczesniej zmienily sie bodaj tylko kolory bo doszedl jeszce oliwkowy tez ladny powiem szcerze, moj jest czerwony mimo ze mam chlopakow
Tak wyglada moj, (w sumie kupilam go w ciemno, tyle ze sie na necie go na ogladalam)aha zalezalo mi na gondolkach bo jak podrzucam je rodzinie to moga w nich w miare wygodnie spac. Dalam chyba za niego 850 wlasnie na allegro, prawie nowy, do tego na wiosne czekaja siedziska spacerowkowe-))Wszystko mozna sciagnac i uprac Co moge jeszce dodac, aha jak ladujemu wozek do auta to mozna szybko sciagnac tylnie kolka co daje wiecej miejsca w sumie zlozenie i rozlozenie zajmuje nam ze 2 minutki max.Kwestia w prawy. A dzis jak bylismy na zakupkach w centrum to jezdzilismy po schodach ruchomych chcialam przetestowac jak to jest-)wiec na schody tez sie zmiescilismy-)) Ale jak spodziewasz sie maluszkow krotko po zimie to gondolki w sumie beda zbedne wklady powinny wystarczyc..a pomyslec ze jeszce kilka miesiecy temu w ogole nie mialam pojecia o wozkach-)
pozdrawiam i zycze udanych łowow!
ps. mi lekarz jak mowil ze moga byc dziewczynki to zaznaczyl ze łechtaczki maja mega i ze rokuje na chlopcow no ale ja za szybko chcialam by odgadl co tam mam stad ta niepewnosc lekarza

[ajanna]

Sonera ten Urban Detour to chyba widziałam na żywo w sklepie - jeśli to ten, to sprawdź wymiary, bo był ogromny. a swoją drogą jakiś czas temu Mothercare miało super wózki - b nowoczesne, super kolorystyka i tańsze - dostępne tylko w sieci

jedno jest pewne - nie ma idealnych wózków . musisz zdecydować, co jest dla Ciebie najważniejsze. dla mnie to było, żeby był trójkołowy (z blokowanym przednim kołem), jeden obok drugiego, w miarę lekki i w miarę wąski, niedrogi i na dużych, piankowych kołach i to mam. radzę wymierzyć drzwi przez które będziesz musiała przejeżdżać - wejściowe, windy, na klatce itd. a co do składania, to ja właśnie nie miałam zdrowia do zdejmowania kółek, żeby włożyć wózek do bagażnika (zwł. że na ogół są brudne) i dlatego kupiłam drugi - zapasowy/bagażnikowy

a i ja też oczywiście nie widziałam tego wózka na żywo ani razu - tylko czytałam o nim w sieci

[edyta1421]

u nas pierwszy wózek zakupił mąż... nie zajmowałam sie tym przed porodem.. jakoś zawsze miałam nadzieję że zdąże, że jeszcze czas... no i mąż zakupił.. ale po pierwszym "sprawdzeniu" go , nie odpowiadał nam... a mało był wszechstronny i nie nadawał sie do noszenia z pietra.. bo był cholernie cięzki... teraz mamy wózek który na ktorego wpadliśmy przypadkiem oglądając jakąś stronę w internecie.. tak nam sie spodobał że postanowilismy go kupić bez oglądania praktycznie... no i jest świetny...

[anita00079]

Ajanna zdaje sie ze jutro zaczynasz wakacjeZycze udanego wypoczynku i by pociechy spisaly sie na medal! Jak wrocisz daj znac jak przezylas pierwsze wakacje z maluszkami, mnie to tez bedzie czekalo, wiec` na pewno przyda mi sie Twoje doswiadczenie-)

[ajanna]

Anita dzięki teraz właśnie w panice nas pakuję

[edyta1421]

no miłych wakacji.. i koniecznie potem opowiedz jak wypoczęłaś....

[anita00079]

Kobitki jestescie?
Sonera jak samopoczucie, czy dolegliwosci cizazowe sa znosne?mam nadzieje ze hormonki sa w miare spokojne
Edytko powiedz jak Twoje maluszki, jak to jest miec prawie 5 miesieczne bliznieta, moje skonczyly wczoraj dopiero 2,5miesiaca i poki co napawam sie tym spokojem jaki mam, poki co jedza i spia ale wiem ze chwile nie bede wiedziala gdzie wsadzic rece

[edyta1421]

u nas na razie jeszcze względny spokój... dużo śpią... bałam sie że to może coś nie tak z nimi.. bo naprawdę większość dnia przesypywały i jeszcze noc całą.. ale lekarz mnie uspokoił... taki ich zegar... fakt prawda już zostali między sobą rozdzieleni i nie dzielą razem łóżeczka...strasznie się bili... no ale teraz sobie to odbijają jak je kładę codzinnie na kocyku to cały czas tylko darcie... na ten czas mam na razie luzy, bo ja od przewdwczoraj totalna inwalidka i musiałam wziąść teściową do pomocy bo nic przy nich nie mogę zrobić... ale pocieszam sie że jeszcze niecałe 3 tygodnie...

[SoNeRa]

Kochane dzięki za super porady co do wózków jesteście niezastąpione!!!
ja czuję się w miare ok mdłości już dawno nie miałam ale rosnę wszeszi czasem mi cięzko a to dopiero 16sty tydzieńmam potwierdzenie wczorajszej wizyty u lekarza że to chłopoczki
słyszeliśmy bicia serduszek po raz pierwszy -super przeżycie
jutro wracamy do Angliii w poniedziałek do pracy grrr zmykam z kompa weszłam tylko na chwilkę wstąpić na forum bo są urodzinki teściowej pozdrawiam buziaki

[anita00079]

Sonera tylko nie zapomnij kremowac brzusio, ja pierwsze co jak sie dowiedzialam o ciazy blizniaczej to tez plakalam bo balam sie jak bede wygladac po...ale powiem szczerze ze po 2 miesiacach wrocilam do formy, kg znikalay z dnia na dzien no i nie mam rozstepow czego sie strasznie balam.. no jestesmy w koncu kobietami i zalezy nam zeby zawsze dobrze wygladac nie?jedynie co to jeszce mam waleczek na brzuchu ale to powinno kiedys z niknac no i ta kreche brazowa..blednie powoliPisalas raz ze kupilas ksiazke o blizniakach czy to moze ksiazka Joanny Tkacz?ja ja kupilam przez internet dobra ksiazkaale pewne triki przy "obsludze" maluszkow sama sobie wymyslisz, bo my to pomyslowe mamusie jak ktoras z Was pisala-))
Edytko pytanie mam, kiedy Twoje maluszki trzymaly juz samodzielnie głowki, u mnie u jednego jeszcze sie kiwa i tak lekko podnosi drugi trzyma lepiej, ten mniejszy jest jakby zawsze 2 tygodnie pozniej ze wszystkim dopiero teraz ma momenty ze sie krotko usmiechnie, czasem jak czytam ze u nie ktorych mam maluchy juz sie w glos w tym wieku smieja zastanawiam sie czy u mnie wszystko ok

[edyta1421]

jakoś pod koniec drugiego miesiąca... a z reakcjami dzieci się nie przejmuj.. każde dziecko w innym tempie się rozwija...

ja tylko na chwilkę bo mam dzis huk zajęć... rozwinę moje wypowiedzi potem... do popisania potem...

[kate1982]

No właśnie Anitko, z tym rozwojem naszych dzieci to jest naprawdę różnie.Na przykład urodził mój synek urodził się drobniejszy (1960) od córci(2160),a zawsze wszystko robił sprawniej i szybciej.Także nie ma reguły.A tym trzymaniem główki to się nie przejmuj.Koleżanki córka przy urodzeniu ważyła ponad 4 kg,a jak miała 4,5m-ca to jeszcze jej głowa latała!

[SoNeRa]

Napisane przez anita00079

Sonera tylko nie zapomnij kremowac brzusio, ja pierwsze co jak sie dowiedzialam o ciazy blizniaczej to tez plakalam bo balam sie jak bede wygladac po...ale powiem szczerze ze po 2 miesiacach wrocilam do formy, kg znikalay z dnia na dzien no i nie mam rozstepow czego sie strasznie balam.. no jestesmy w koncu kobietami i zalezy nam zeby zawsze dobrze wygladac nie?jedynie co to jeszce mam waleczek na brzuchu ale to powinno kiedys z niknac no i ta kreche brazowa..blednie powoliPisalas raz ze kupilas ksiazke o blizniakach czy to moze ksiazka Joanny Tkacz?ja ja kupilam przez internet dobra ksiazkaale pewne triki przy "obsludze" maluszkow sama sobie wymyslisz, bo my to pomyslowe mamusie jak ktoras z Was pisala-))
Edytko pytanie mam, kiedy Twoje maluszki trzymaly juz samodzielnie głowki, u mnie u jednego jeszcze sie kiwa i tak lekko podnosi drugi trzyma lepiej, ten mniejszy jest jakby zawsze 2 tygodnie pozniej ze wszystkim dopiero teraz ma momenty ze sie krotko usmiechnie, czasem jak czytam ze u nie ktorych mam maluchy juz sie w glos w tym wieku smieja zastanawiam sie czy u mnie wszystko ok

no jak tylko dolecę szczęśliwie do Anglii to się wybiorę do Bootsa po jakiś kremik
Póki co smaruje nie częstowiem powinnam lanie dostać solidne za to

ta ksiązka to właśnie Joanny Tkacz z 2007 roku fajna jest ale kupiliśmy też z tej amerykańskiej serii 3 książek kupiliśmy wszystkie pierwszą czytamy póki co tą o tytule "w oczekiwaniu na dziecko" strasznie nam się podoba.
Dostaliśmy też książkę "szczęśliwe macierzyństwo" i pilates w ciąży

[anita00079]

Hello-)sie troche uspokoilam, jeden juz sam dzielnie trzyma łapek, drugi jeszce kiwaczkujeale z kazdym dniem lepiej uff, a co do cyckowania to troche zaniedbalam sie z piciem wody no i pokarm prawie zanikl, teraz cyca dostaja na deser albo do pociumkania do snua co tam babeczki u was ??
Sonera-kremik bo inaczeji bedzie potem wielki płacz

[SoNeRa]

Napisane przez anita00079

Hello-)sie troche uspokoilam, jeden juz sam dzielnie trzyma łapek, drugi jeszce kiwaczkujeale z kazdym dniem lepiej uff, a co do cyckowania to troche zaniedbalam sie z piciem wody no i pokarm prawie zanikl, teraz cyca dostaja na deser albo do pociumkania do snua co tam babeczki u was ??
Sonera-kremik bo inaczeji bedzie potem wielki płacz

ale super sie czyta o tych Waszych pociechachja już bym chciała te maleństwa mieć przy sobie!!! po kremik ide w sobotewtedy tez kupie coś ładnego maluszkomjeszcze nie wiem co ale cos kupie

poza tym w sobote przylatuje do nas moja przyjaciółka i zostanie do czerwca więc sie ogromnie ciesze bo jak od stycznia będę w domku siedziala to nie będę sama bo ona raczej na popoludnia bedzie pracowala i wieczory

zmykam robić sobie śniadanko a potem do pracy się zbierać już nie mogę się doczekać weekendu!!

[SoNeRa]

hej Kochane pomocy!!!
nie wiem co to jest czy to skurcze czy nie pomóżcie mi proszę:
no więc zaczeło się jakoś przed wyjazdem do Polski lub już w Polsce jak dużo chodziłam to czułam taki ciężar w podbrzuszu ale nie takie skurcze że trzyma i puszcza tylko u mnie to jest takie stałe że to czuję przez dłuższy okres czasu. W Polsce miałam tak parę razy jak dłużej spacerowaliśmy albo po całym dniu jak już leżałam. Tutaj miałam wczoraj jak szłam do pracy i po pracy w łóżku.
To mogą być skurcze?
ehs boję się
wziełam sobie wieczorem nospę
ale nie wiem co to jest co odczuwam takie wypełnienie brzucha i hmm taki napór sama nie wiem jak to określić
__________________

[edyta1421]

Sonerko.. nie wiem co to mogą być... mi sie też parę razy "skurczopodobne" zdarzyły.. ale rozchodziłam i mijały.. najlepiej do ginka idż... albo chociaż skonsultuj sie telefonicznie z położną lub ginkiem.... ona ci powie co i jak...

a ja dzis wreszcie super sie czuję.. powróciłam już do domu.. i nawet byłam w szoku że mąż wszystko usprzątał.. i nawet dom sie błyszczy... myslałam że zastanę górę śmieci, niepozmywane talerze i tonę ubrań na ziemi.. ale wszystko jest na błysk... postarał sie mó chłopina... dzieciaki zdrowe i niezabiedzone... więc jest ok...

[anita00079]

Edytka a gdzies Ty byla?
Sonero dopiero dzis zauwazylam Twoje pytanie powiedz mi moja droga czy brzusio twardnieje moze? masz wrazenie ze jak by tak do gory sie zawartosc podnosila?nie wiem jak to opisac takie dziwne uczucie, jak by sie tak brzuch spinal,ja od 4 ms wcinalam obiwiazkowo Fenoterol profilaktycznie na powstrzymywanie skurczy, bo moj brzuch zaczal szybko sie spinac myslalam ze tak ma byc no ale jednak nie, ale nic mi i dzieciom nie bylo z tego powodu, ponad 2 miesiace latalam z szyjka skrocona do 1.5cm, aha sprawdzalas sobie cisnienie?to b. wazne ja kiedys w aptece tak se zbalam bo łeb mi napinkalał no i szok mialam tak wysokie ze szybko do lekarza dzwonilam, a to w naszym przypadku nie jest dobre, ok 140/70 ale dostalam isoptin bralam prawie do konca i cisnienie bylo super idz do jakiejs apteki i tam mozesz sobie sprawdzic

[SoNeRa]

hej Kobitki co do brzusia już ok jest przynajmniej póki co umówiłam się jednak na wizytę w środę z położną żeby się jej dopytać o to. Tydzień temu miałam w Polsce badaną szyjkę i była super. Co do tego brzucha to nic takiego nie czułam jak podnoszenie tylko taki raczej nacisk na dół.

Co do ciśnienia ja mam zawsze niskie i mierzyłam już parę razy w ciąży i póki co jest ok ale kupie sobie aparat do mierzenia w tym tygodniu(zawsze zapominam )
Dziś byłam na mieście i widziałam super wózek http://www.icandyuk.com/products_det...=pear_stroller tam na dole możecie kliknąć w different views i oglądnać jego kombinacje ale kurka wodna cholernie drogi;(więc sama nie wiem. Mężulek dziś w pracy jak wróci to pogadamy musimy się zastanowić na co nam wózek tzn czego szukamy konretnie i jakich sytuacjach będziemy ten wózek testowali w codzienności.

Jutro idę na baby shower do koleżanki z pracy jeszcze nigdy nie byłam wcześniej na czymś takimzobaczymy jak to będzie

[edyta1421]

a bo nic nie pisałam....jakieś dwa tygodnie temu nadwyrężyłam sobie szyję i okazało sie że ukruszyły mi sie kości w kręgu... ból głowy potworny no i nie mogłam wogóle głową ruszyć... jakiś czas chodziłam w kołnierzu, a po ostatnich badaniach CT zostawili mnie w szpitalu. wprawdzie tylko na 3 dni, ale to i tak jak dla mnie za dużo. w tym czasie zrobili mi zabieg- na szczęście obyło sie bez operacji, tylko rozkruszyli te odłamki laserem. i puscili do domu... teraz dalej w kołnierzu i ful zakazów....

co do cisnienia ja zawsze miałam niskie 90/ 60 mmHg... w ciąży niewiel mi sie podniosło.. chociaż razx miałam skok ciśnieniowy ... miałam aż 150/ 95... jak dla mnie aż za duzo... na szczęście to było w szpitalu na badaniach kontrolnych i zaraz zapakowali mnie w łóżko i dali leki na zbicie... cholernie sie wtedy zdenerwowałam, że takie ciśnienie..a to zamiast spadnąć jeszcze rosło... a nie wiedziałam z czego, bo przecież spokojna byłam...