30 lat mamy i o pierwszą dzidzię się staramy!

[gosia261282]

Czesc dziewczyny.
Chetnie bym dolaczyla,bo wiekowo tu pasuje,no i staram sie o dziecko,ale... nie pierwsze. Wiec nie wiem czy moge...

[karolinadobra]

Dobranoc

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Napisane przez gosia261282

Czesc dziewczyny.
Chetnie bym dolaczyla,bo wiekowo tu pasuje,no i staram sie o dziecko,ale... nie pierwsze. Wiec nie wiem czy moge...

Witaj Gosiu

[gosia261282]

Karola

[AmVormittag]

Karolinadobra dziękuję

mam jednak sporo obaw, zazwyczaj jestem optymistką, jednak natura wyposażyła mnie w pakiet różnych "udziwnień", począwszy od tyłozgięcia macicy i arytmii, a skończywszy na tak prozaicznej sprawie jak zrotowane zęby ;-) jakiś głos z tyłu głowy mówi mi, że na tym polu również pewnie łatwo nie będzie, ale póki co staram się go ignorować.

Witaj Gosiu, czy ja dobrze widzę, że masz już dwójkę dzieci?

[gosia261282]

Napisane przez AmVormittag

Witaj Gosiu, czy ja dobrze widzę, że masz już dwójkę dzieci?

No mam wlasnie... dlatego nie wiem czy mnie nie wygnacie

[karolinadobra]

Napisane przez AmVormittag

Karolinadobra dziękuję

mam jednak sporo obaw, zazwyczaj jestem optymistką, jednak natura wyposażyła mnie w pakiet różnych "udziwnień", począwszy od tyłozgięcia macicy i arytmii, a skończywszy na tak prozaicznej sprawie jak zrotowane zęby ;-) jakiś głos z tyłu głowy mówi mi, że na tym polu również pewnie łatwo nie będzie, ale póki co staram się go ignorować.

Witaj Gosiu, czy ja dobrze widzę, że masz już dwójkę dzieci?

AmV przedewszystkim to sie kochana nei nakrecaj , jesli chcesz miec pewność że wszystko jest ok idz do gina, porób sobei badania ..ale myślę ze to za wcześnie u Ciebei na takie kroki. daj sie unieść spontanicznej milości i zanim sie obejrzysz będziesz miała śliczny bebzolek
a pakiet udziwnień sprawia tylko że jesteś wyjątkowa i niepowtarzalna

Gosia mamusia na pełen etat
oczywiście dla Ciebie tez moc fluidków zeby II kreseczki si e pojawiły jak najszybciej

[gosia261282]

Napisane przez karolinadobra

Gosia mamusia na pełen etat
oczywiście dla Ciebie tez moc fluidków zeby II kreseczki si e pojawiły jak najszybciej

I jak widac z dzieciowym niedosytem

The same to you

[biedrona83]

Witam Dziewczyny

chętnie przyłączę się i ja- 30lat już w maju a za mną bezowocny 5cs.

AmVormittag zupełnie jakbym czytała o sobie- też wydawało mi się że przecież młoda jeszcze jestem więc mnóstwo czasu na dziecko ale ostatnio przekonuję się na każdym kroku że może i młoda ale na pewno na miano młodej mamy już bym nie zasłużyła. Ale gdzie ja tam 5lat temu o dziecku myślałam.
Jednak muszę przyznać że wydawało mi się że jak już zapragnę dziecka to hop siup i po prostu będę w ciąży i w ogóle nie brałam pod uwagę że mogą mnie czekać jakieś miesiące starań.

[Magiusa]

Cześć dziewczyny,
Ja zajrzałam tutaj i postanowiłam dodać Wam nieco wiary i otuchy.
Sama do 30 r.ż. nie myślałam o dziecku. W wieku 30 lat wyszłam dopiero za mąż i akurat też w tym okresie po rzuceniu tabletek antykoncepcyjnych rozjechał mi się totalnie cykl. Tak bardzo, że np. miesiączki nie miałam 2 miesiące. Wybrałam się wiec do ginekologa, a ten mi zawyrokował na szybko, że mam policystyczne jajniki. Wyszłam wystraszona z receptą na tabletki, które miałam brać 3 cykle. Przy okazji poinformowano mnie, że nie zajdę w ciążę podczas brania, a później może się uda.
Wzięłam tabletki 2 cykle, trzeci olałam bo jechaliśmy na urlop i nie chciałam podczas tego zażywać, a poza tym stwierdziliśmy z mężem, że póki co hormony lepiej olać i sobie pół roku odpuścimy. Może organizm się sam wyreguluje.
O staraniu o dziecko nie myśleliśmy w ogóle, tym bardziej, że wyjeżdżając na urlop powinnam mieć już miesiączkę tydzień wcześniej. Życie ułożyło nam się tak, że wracając z urlopu nadal nie miałam okresu, ale okazało się, że właśnie tam, po tygodniu wypoczynku zaszłam w ciążę. Obecnie jestem prawie w 32 tc. i mam już 31 lat
Dlatego dziewczyny w ogóle nie przejmujcie się wiekiem i jeśli tylko nie ma u Was problemów z niepłodnością ( ale to warto sprawdzić u siebie i TŻ'ta może po roku bezskutecznych starań) to polecam się zrelaksować, nie myśleć co cykl o poczęciu i zobaczycie, że będzie dobrze.
Trzymam za Was wszystkie
Powodzenia

[EVI07]

Zeloth, nie jesteś sama, mam podobne objawy...
U mnie 19 i 20 dc to dzika wrażliwość piersi i ból brzucha jak na @ oraz susza, dziś 22 dc i znowu wilgoć i biały śluz (wygląda na niepłodny) oraz pobolewanie brzucha i kręgosłupa (ale też siedzę dzisiaj niemal cały dzień przy kompie i haruję jak wół). Termin @ 6 maja. Mój organizm zwariował...

Jestem ogólnie na siebie wściekła za to nakręcanie się, mierzenie tempki, testy ovu, badania śluzu i szyjki. Nadzieję właściwie straciłam... A wczoraj wypiłam z tej złości pół babskiego piwa, ale więcej nie dałam rady, ale to psychika, a nie brak smaku, zablokowałam się...

[didi610]

dzień dobry

zeloth ja nie umiem Cię znaleźć na ovufriend :/

gdzie się podziała reszta dziewczyn?

[gosia261282]

Napisane przez EVI07

Jestem ogólnie na siebie wściekła za to nakręcanie się, mierzenie tempki, testy ovu, badania śluzu i szyjki. Nadzieję właściwie straciłam... A wczoraj wypiłam z tej złości pół babskiego piwa, ale więcej nie dałam rady, ale to psychika, a nie brak smaku, zablokowałam się...

A ktory u ciebie cykl staran?
Bedzie dobrze,jeszcze troche i ujrzysz II kreseczki

[zeloth]

Dziś dopiero 22 dc a mi tempa spadła co jest??
Generalnie myślę, że cykl na straty.

Poza tym po 2 kawach wczoraj (byłam na chrzcie) nie mogłam spać, głowa boli z niedospania. Wypiłam też 2 piwa (ale z nalewaka więc lurowate). Najgorsze te 2 kawy powinam skończyć na jednej. Ale wszyscy wokól coś pili a ja nie chciałam więcej alko to wziełam drugą kawę głupia. Mimo, że były z mlekiem to jednak podziałały bardzo

Coraz bardziej mnie złość bierze na te starania. Mam ochotę zarzucić to w diabły. Ta tempa najgorsza - mierzysz i widzisz spadek i już wiesz, że koniec marzeń w tym cyklu

[karolinadobra]

dzieńdobery dziewczyny
Zeloth wrzuc na luz bo sie zablokujesz psychicznie i bedzie jeszcze trudniej . na tempce sie nei znam , ale skoro spadek Cie tak dołuje to może warto przestac mierzyc na jakiś czas i po prostu cieszyc się seksem a nie latac z termometrem . musisz sobie najpierw w głowie poukładac i wierzyć że sie uda a nie dołować
u mni dopiero 9dc więc żadna rewelacja a mąż zjedzie za 2 tyg więc juz bedzie po potencjalnej owu , ale nie ma sie co załamywac , w końcu trafi
Miłego dzionka

[asienka213]

hej laski

ile tu znajomych twarzy to moze i ja sie przylacze 30-tka w listopadzie

karola jak tam synek ??
u mnie tez dzis 9 dc

[zeloth]

Napisane przez karolinadobra

po prostu cieszyc się seksem

cieszyć się seksem... to nie u mnie

[AngelicWhispers]

Witajcie Kobietki

Do mnie niestety zawitała wczoraj ta paskudna, boląca @
Wczoraj lekko, więc jeszcze nadzieja jakaś była, ale dziś już się rozkręciła, i to w dodatku na urlop.. i co gorsza na urodziny TŻ

[gosia261282]

Zeloth Karolina dobrze pisze!
Nie stresuj sie kochana,w koncu sie uda!

Napisane przez zeloth

cieszyć się seksem... to nie u mnie

Why??

[zeloth]

Napisane przez gosia261282

Zeloth Karolina dobrze pisze!
Nie stresuj sie kochana,w koncu sie uda!





Why??

Because
Powiedzmy, że seks to nie jest dla mnie wyjątkowa rzecz. Tak było jest i będzie. I nie chodzi o męża. Z poprzednimi partnerami miałam podobne odczucia. Szczerze to dla mnie seks mógłby nie istnieć. Ale proszę nie analizujcie tego głębiej. Po prostu jestem taka aseksualna.

[karolinadobra]

witaj asienka
u synusia wszystko super , teraz pogoda dopisuje (oprucz ostatnich dwóch dni) wiec szaleje na ogrodzie wiekszośc dnia ,
fajnie że tu zawitałaś

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Napisane przez zeloth

Because
Powiedzmy, że seks to nie jest dla mnie wyjątkowa rzecz. Tak było jest i będzie. I nie chodzi o męża. Z poprzednimi partnerami miałam podobne odczucia. Szczerze to dla mnie seks mógłby nie istnieć. Ale proszę nie analizujcie tego głębiej. Po prostu jestem taka aseksualna.

haha zeloth witaj w klubie , mam podobne odczucia , seks jest gdzies tam na końcu listy , mam mase wazniejszych spraw i priorytetów w związku, no ale bez seksu też sie nie da , bynajmniej w sprawie ciaży.
zreszta i tak całymi tygodniami jestem sama wiec gdzie tu o jakims seksie rozprawiać haha

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Napisane przez AngelicWhispers

Witajcie Kobietki

Do mnie niestety zawitała wczoraj ta paskudna, boląca @
Wczoraj lekko, więc jeszcze nadzieja jakaś była, ale dziś już się rozkręciła, i to w dodatku na urlop.. i co gorsza na urodziny TŻ

oby w nastepnym cyklu nie przyszła

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

właśnie maz przysłał mi sms ze w środe przyjedzie na kilka dni więc może cykl nie pojdzie na straty .
z radości tak wyściskałam i wycałowałam synka że prawiego udusiłam

w duchu sie smieję ze telepatycznie odczytał co napisałam wcześniuej o seksie hehe i wraca żeby mni e...

[asienka213]

Napisane przez karolinadobra

-haha zeloth witaj w klubie , mam podobne odczucia , seks jest gdzies tam na końcu listy , mam mase wazniejszych spraw i priorytetów w związku, no ale bez seksu też sie nie da , bynajmniej w sprawie ciaży.
zreszta i tak całymi tygodniami jestem sama wiec gdzie tu o jakims seksie rozprawiać haha

ehh u mnie podobnie libido po ciazy strasznie mi spadlo

super, ze tz przyjedza przynajmniej jest nadzieja

[karolinadobra]

Napisane przez asienka213

ehh u mnie podobnie libido po ciazy strasznie mi spadlo

super, ze tz przyjedza przynajmniej jest nadzieja

najwazniejsze to miec kochanego wyrozumiałego faceta przy sobie , ważne żeby patrzeć w tą samą strone, miec podobne priorytety ,marzenia i realizowac je wspólnie , życ dla siebie a nie przeciw sobie. szanować tą drugą osobę , akceptować i sprawiac by kazdy dzień był dniem wyjątkowym , nie sztucznym na pokaz tylko przyjacielskim nawet jak sa jakies problemy czy odmienne zdania
...a seks no dla jednych przyjemnosc dla innych po prostu seks , ważne żeby obie strony były zadowolone wiec kompromisy jak najbardziej wskazane

Asienka u mnie ta nadzieja taka markotna ale oczywiście zawsze jest , bardzo bym chciała zeby Oskarek miał rodzeństwo

[zeloth]

Mam takie samo podejście do związku. Jesteśmy przyjaciółmi, ufamy sobie i pomimo różnic w charakterze i usposobieniu jesteśmy wyjątkowo zgodni. Nawet moja mama się dziwi jak taki choleryk jak ja może tak się dogadać z flegamtykiem

Mój mąż wie, że seks nie jest dla mnie taką przyjemnością jak dla niego. Ale wie też, że nie mam nic przeciwko aby z nim 'to robić' kiedy on ma ochote bo wiem, że on ma większe potrzeby pod tym względem niż ja. Nasz kompromis to dłuugi masaż dla mnie przed + przejeżdżanie lekkim zarostem po karku i plecach (uwielbiam ) i potem może już ze mną robić co chce

[gosia261282]

Napisane przez zeloth

Because
Powiedzmy, że seks to nie jest dla mnie wyjątkowa rzecz. Tak było jest i będzie. I nie chodzi o męża. Z poprzednimi partnerami miałam podobne odczucia. Szczerze to dla mnie seks mógłby nie istnieć. Ale proszę nie analizujcie tego głębiej. Po prostu jestem taka aseksualna.

Jasne,rozumiem
U mnie powiem ci,ze tak roznie z tym. Najwieksza chcice mam bedac w ciazy Ale ogolnie to dla mnie tez sa rzeczy wazniejsze,wystarczyloby mi przytulenie,czuly gest,smyranie po pleckach

Napisane przez karolinadobra

właśnie maz przysłał mi sms ze w środe przyjedzie na kilka dni więc może cykl nie pojdzie na straty .
z radości tak wyściskałam i wycałowałam synka że prawiego udusiłam

w duchu sie smieję ze telepatycznie odczytał co napisałam wcześniuej o seksie hehe i wraca żeby mni e...

To ja mega mocno trzymam kciuki!!! Zmajstrujcie ta fasolke

[asienka213]

Napisane przez karolinadobra

najwazniejsze to miec kochanego wyrozumiałego faceta przy sobie , ważne żeby patrzeć w tą samą strone, miec podobne priorytety ,marzenia i realizowac je wspólnie , życ dla siebie a nie przeciw sobie. szanować tą drugą osobę , akceptować i sprawiac by kazdy dzień był dniem wyjątkowym , nie sztucznym na pokaz tylko przyjacielskim nawet jak sa jakies problemy czy odmienne zdania
...a seks no dla jednych przyjemnosc dla innych po prostu seks , ważne żeby obie strony były zadowolone wiec kompromisy jak najbardziej wskazane

Asienka u mnie ta nadzieja taka markotna ale oczywiście zawsze jest , bardzo bym chciała zeby Oskarek miał rodzeństwo

Amen

Ja tez bym juz bardzo chciala, zeby Natalia miala rodzenstwo Tym bardziej, ze ona coraz czesciej powtarza, ze chce siostrzyczke ehh szkoda, ze nie wychodzi

[Little_Frog]

dzień dobry

Jak Wy kobiety pędzicie nie można Was spuścić z oka na chwilę

U mnie dzisiaj wieje pada ... zaraz czas na zastrzyk aż mnie skręca na samą myśl no ale cóż trzeba.

[gosia261282]

Little_Frog widze,ze mieszkasz nawet calkiem blisko mnie

[Little_Frog]

Napisane przez gosia261282

Little_Frog widze,ze mieszkasz nawet calkiem blisko mnie

Tzn?? jak blisko ?

[gosia261282]

Mieszkam w Wakefield

[Little_Frog]

Napisane przez gosia261282

Mieszkam w Wakefield

No to bardzo blisko że tak to ujmę bywalismy w Wakefield w lato bo mąż jeździł tam na siatkówkę do takiego dużego parku

Powiedz mi jak Ci się tam mieszka??