Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

[dorinka30]

Napisane przez Mango08

<hahaha> dokładnie.
Poruszane są tutaj wszelkie życiowe problemy. Poczynając od kuchni na rozklapiosze kończąc. Wątek jest naprawdę bardzo fajny. Można się wygadać, pożalić, poradzić, a dodatkowo zawrzeć jakieś nowe znajomości.

hehe Mango wymiękam po prostu ....To najlepsza reklama naszego wątku

[B]Twin jeśli tak to ok[/B]. w sensie, że wiesz opłaca czynsz i jakoś tam uczestniczy w życiu wspólnym a Ty sama wiesz najlepiej czy to co jest jest właściwe czy nie....

[Poemi]

Napisane przez madmuazelle

Powodzenia. Trzymaj się i nie daj się.

Dzięki . Ale będzie ciężko... Po ostatnim piciu mam kaca moralnego (wiecie, o tego biochemicznego chodzi) i raczej niezbyt dobre samopoczucie...

[Mango08]

Napisane przez kaska87

fajne porównanie, ale tak jest

Napisane przez L_V

Hehehe, jak telenowela - nie da sie ukryć

Napisane przez dorinka30

hehe Mango wymiękam po prostu ....To najlepsza reklama naszego wątku

Starałam się najtrafniej podsumować ten nasz cudny wątek

Pamiętacie??? kiedyś był konkurs na to hasło reklamujące wizaż, my teraz mamy swoje reklamujące wątek

[dorinka30]

A'propos kaca to Hania nam chyba zabalowała na andrzejkach , bo dzisiaj jej nie ma Przedłużyła sobie andrzejki pewnie

[madmuazelle]

Napisane przez Poemi

Dzięki . Ale będzie ciężko... Po ostatnim piciu mam kaca moralnego (wiecie, o tego biochemicznego chodzi) i raczej niezbyt dobre samopoczucie...

Spoko,rozumiem. Niezła z ciebie agentka,wyzywasz tż-ta od wrednych świn ale na zakupach dzisiaj z nim byłaś.Niedobrotko jedna.

[L_V]

Napisane przez dorinka30

A'propos kaca to Hania nam chyba zabalowała na andrzejkach , bo dzisiaj jej nie ma Przedłużyła sobie andrzejki pewnie

Aaaaaaa, wszystko jasne!


Ja z okazji Andrzejek zrobiłam generalne sprzatanie na chacie, okna wymyte, firanki wyprane, jest cudnie.

[Mango08]

Napisane przez dorinka30

A'propos kaca to Hania nam chyba zabalowała na andrzejkach , bo dzisiaj jej nie ma Przedłużyła sobie andrzejki pewnie

O tym samym myślałam. Bo już chyba w czwartek mówiła, że zapowiada jej się kilku dniowe świętowanie... Czyżby nie mogła przestać balować???

Dorinko, a jak Tobie udała się imprezka??

[dorinka30]

Napisane przez L_V

Aaaaaaa, wszystko jasne!


Ja z okazji Andrzejek zrobiłam generalne sprzatanie na chacie, okna wymyte, firanki wyprane, jest cudnie.

Ja najpierw w piatek wytańczyłam się, wyszalałam bo białego rana a póżniej w sobotę pół wieczoru wróżyliśmy z wosku z synem , tak mu się spodobało że większość świeczek zużyliśmy , teraz zbieramy naszą kolekcję, ta opisana za rok następna....

Edit
Mango wiesz bylo dosyć dziwnie, chyba podali nam w nowopowstałym lokalu "lewą " Vódkę i towarzystwo dostało taz "białej gorączki ", na szczęście bitki nie było ale wszyscy wpadli w jakieś dziwne fazy wzajemnych pretensji....ehh my z mężem na szczęście się wytańczyliśmy ale były dziwne zgrzyty w towarzystwie....

[Poemi]

Napisane przez madmuazelle

Spoko,rozumiem. Niezła z ciebie agentka,wyzywasz tż-ta od wrednych świn ale na zakupach dzisiaj z nim byłaś.Niedobrotko jedna.

Nie dzisiaj tylko wczoraj . I wcale nie wyzywam, to takie pieszczotliwe określenie "ty wredna świnko" "ty cholerko" "ty paskudo wstrętna" itp.

No i "ty konfidencie!". Ale to już wspólne dla TŻ-a i mojego przyjaciela .

[Madlen__18]

Odkurzyłam, i nie wiem czy zrobię dzisiaj coś konkretnego.
Nie wiem czy bardziej chce mi się wymiotować czy to coś drugą stroną. Bleh.


Hmmmmm, a myślicie, że wybieranie sobie wspólnie prezentów rocznicowych to bardzo krzywy pomysł?
Oprócz tego byłby obiadek na mieście.
A z tym wyborem to zaproponował Tż, on się zawsze boi, że nie trafi.
I niby pomysł nie aż taki głupi, bo teraz przy całkowicie wspólnym budżecie ciężko o jakieś wieksze niespodzianki (chociaż Tż ngdy mnie z niczego nie rozlicza (jego zarobki są prawie 5 x większe niż mój dochód, i siłą rzeczy korzystam z tych zasobów) zawsze mam jakieś zaskórniaki, i np kiedyś dostał ode mnie mp4rkę.
Ale, że tym razem mieliśmy mega wydatki (okna) etc to z zaskórniakami gorzej i każde wie jaki mniej więcej budżet mamy na te przyjemności rocznicowe...
hm..co myślicie?

[L_V]

Napisane przez Madlen__18

Odkurzyłam, i nie wiem czy zrobię dzisiaj coś konkretnego.
Nie wiem czy bardziej chce mi się wymiotować czy to coś drugą stroną. Bleh.


Hmmmmm, a myślicie, że wybieranie sobie wspólnie prezentów rocznicowych to bardzo krzywy pomysł?
Oprócz tego byłby obiadek na mieście.
A z tym wyborem to zaproponował Tż, on się zawsze boi, że nie trafi.
I niby pomysł nie aż taki głupi, bo teraz przy całkowicie wspólnym budżecie ciężko o jakieś wieksze niespodzianki (chociaż Tż ngdy mnie z niczego nie rozlicza (jego zarobki są prawie 5 x większe niż mój dochód, i siłą rzeczy korzystam z tych zasobów) zawsze mam jakieś zaskórniaki, i np kiedyś dostał ode mnie mp4rkę.
Ale, że tym razem mieliśmy mega wydatki (ona) etc to z zaskórniakami gorzej i każde wie jaki mniej więcej budżet mamy na te przyjemności rocznicowe...
hm..co myślicie?

Myślę, że to bardzo dobry pomysł. My z TZtem zawszezabieramy te drygaosobe na konsultacje przy zakupie prezentó - tak wolimy, chyba nei przepadamy za niespodziankami.

[kaska87]

a ja zrobiłam liste rzeczy i jak będziemy na zakupach to pooglądamy je i z tych powiedzmy 10 TZ coś wybierze i będę miała niespodziankę

[Svinecka]

Mango haha chyba Twoj tekst musze wrzucic na watek o fajnych tekstach

[dorinka30]

Napisane przez L_V

Myślę, że to bardzo dobry pomysł. My z TZtem zawszezabieramy te drygaosobe na konsultacje przy zakupie prezentó - tak wolimy, chyba nei przepadamy za niespodziankami.

Zgadzam się , u nas to samo Dla mnie to o wiele bardziej ekscytujące i ciekawsze niż "niespodzianka" , z której powinnam się cieszyć

[Mango08]

Napisane przez Madlen__18

Odkurzyłam, i nie wiem czy zrobię dzisiaj coś konkretnego.
Nie wiem czy bardziej chce mi się wymiotować czy to coś drugą stroną. Bleh.


Hmmmmm, a myślicie, że wybieranie sobie wspólnie prezentów rocznicowych to bardzo krzywy pomysł?
Oprócz tego byłby obiadek na mieście.
A z tym wyborem to zaproponował Tż, on się zawsze boi, że nie trafi.
I niby pomysł nie aż taki głupi, bo teraz przy całkowicie wspólnym budżecie ciężko o jakieś wieksze niespodzianki (chociaż Tż ngdy mnie z niczego nie rozlicza (jego zarobki są prawie 5 x większe niż mój dochód, i siłą rzeczy korzystam z tych zasobów) zawsze mam jakieś zaskórniaki, i np kiedyś dostał ode mnie mp4rkę.
Ale, że tym razem mieliśmy mega wydatki (okna) etc to z zaskórniakami gorzej i każde wie jaki mniej więcej budżet mamy na te przyjemności rocznicowe...
hm..co myślicie?

Madlen jak dla mnie pomysł bardzo dobry. Osobiście wolałabym dostać to na czym mi zależy, niż niespodziankę niewypał ;/
Jednak jak chcesz mieć niespodziankę to pomysł Kaśki jest baaardzo dobry. Ja też tak czasami robie

Napisane przez Svinecka

Mango haha chyba Twoj tekst musze wrzucic na watek o fajnych tekstach

Ciesze się, że się podoba

[madmuazelle]

Napisane przez Poemi

Nie dzisiaj tylko wczoraj . I wcale nie wyzywam, to takie pieszczotliwe określenie "ty wredna świnko" "ty cholerko" "ty paskudo wstrętna" itp.

No i "ty konfidencie!". Ale to już wspólne dla TŻ-a i mojego przyjaciela .

Ups,sorki za pomyłke. A to bylo pieszczotlwie,to spoko.Też mi się zdrarza tak żartobliwie odezwać do tż-ta,ostatnimi czasy powiedziałam raz do niego dziadu,a on odpowiedział,tylko nie dziadu dobra.


Madlen,myśle że to dobry pomysł.

[Madlen__18]

Ja lubię niespodzianki, i Tż czasem mi je robi (tyle, że to są prezenty bardziej uniwersalne; kwiaty np, albo jakiś ciuch, bo tutaj we co mi się podoba najczęściej), ale generalnie to one sa dla niego problematyczne.
Dla mnie teraz też już bardziej. Troche okazji,żeby się obdarować już było przez te 3 lata, i trochę się rzeczy wyczerpało, a teraz jak się mieszka razem i wspólny portfel to tym trudniej.

Miło by było jakby Tż sie ne bał i czytał w moich myślach, ale to trudne:P
(zamierzał mi dać coś z biżu, wypaplał się wczoraj, że się konsultował z mamą swoją), ale potem wpadł na pomysł, że otwarcie się zapyta. I że najwyżej pójdziemy, wybierzemy, a potemsię to kupi, zapakuje i wręczymy sobie na pysznym obiadku.

A jeśli to ma być tak, że będzie się radził mamusi a mojej teściowej, wtedy kiedy nie będzie pewien..to ja chyba wolę, żeby spytał mnie

[Poemi]

Napisane przez kaska87

a ja zrobiłam liste rzeczy i jak będziemy na zakupach to pooglądamy je i z tych powiedzmy 10 TZ coś wybierze i będę miała niespodziankę

Jakbym ja zrobiła listę 10 rzeczy to bym musiała je wszystkie mieć... Tak gdzieś w przeciągu kwartału . Jak coś chcę to nie spocznę zanim tego nie zdobędę! No chyba, że mi się odwidzi

Napisane przez madmuazelle

Ups,sorki za pomyłke. A to bylo pieszczotlwie,to spoko.Też mi się zdrarza tak żartobliwie odezwać do tż-ta,ostatnimi czasy powiedziałam raz do niego dziadu,a on odpowiedział,tylko nie dziadu dobra.

Ja do niego mówię "kochamie" . W każdym razie sytuacje z TŻ-em jest teraz taka dziwna... Taka w moim stylu

[Svinecka]

heee dziadu to moj tekst do TZ

[Mango08]

Svinecko, a jak Twoje nie palenie? Dajesz rade?

[dorinka30]

Napisane przez Mango08

Svinecko, a jak Twoje nie palenie? Dajesz rade?

Właśnie ?

[Madlen__18]

Widzialyście " to nie tak jak myślisz"???
Byłam wczoraj w kinie z mężem, siostrą i jej Tż - dawno się tak nie uśmiałam.
Polecam.

[dorinka30]

Napisane przez Madlen__18

Widzialyście " to nie tak jak myślisz"???
Byłam wczoraj w kinie z mężem, siostrą i jej Tż - dawno się tak nie uśmiałam.
Polecam.

jeszcze nie byłam, czyli potwierdzasz że warto ?

[Madlen__18]

Ja jak najbardziej.
Cała sala się śmiała, i ja też.
Fakt, bardzoo zakręcony film, ale jednak świetny.
Lekki, zabawny, idealny "dla relaksu".

[Mango08]

Ja też jeszcze nie byłam, ale już od kilku osób słyszałam, że warto.

[madmuazelle]

Napisane przez Poemi

Ja do niego mówię "kochamie" . W każdym razie sytuacje z TŻ-em jest teraz taka dziwna... Taka w moim stylu

Mi się również zdarza mówić do niego sierściuchu,ze względu na jego owłosienie na klacie.

Napisane przez Svinecka

heee dziadu to moj tekst do TZ

Witam w klubie.

Napisane przez Madlen__18

Widzialyście " to nie tak jak myślisz"???
Byłam wczoraj w kinie z mężem, siostrą i jej Tż - dawno się tak nie uśmiałam.
Polecam.

Nie,nie byłam na tym filmie,ale chętnie bym się na niego wybrała.

[Poemi]

W moim mieście zamordowali dziewczynę... A nieoficjalnie mówi się o serii morderstw...

[dorinka30]

Zastanawiam się co zjeść dzisiaj dobrego, lekkiego i szybkiego

Poemi jak to nieoficjalnie ?

[madmuazelle]

Napisane przez Poemi

W moim mieście zamordowali dziewczynę... A nieoficjalnie mówi się o serii morderstw...

O matko.



dorinko,może naleśniki.

[kaska87]

Poemi jak to?