Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XXXVIII

[Munkaa]

Napisane przez Adamantium01

no jak to Muniek, wąska w pasie, dobrze pcha się

O noł, magnetofon w 1 gimnazjum i podnieceni tym tekstem koledzy na każdej przerwie -to właśnje mi przypomniałaś! ten kawałek to jest dramat.

[201607111040]

Napisane przez Cattivo

Ja mam to samo. Dziewczynom w moim wieku włącza się instynkt macierzyński, a mi się włączył piesko-koci. Zawsze miałam bzika na punkcie zwierząt, ale teraz to osiągnęło już rozmiary wielkiej niecierpliwości, aż znajdę sobie porządne mieszkanie i będę mogła przygarnąć pupila. Zwierzęta są u rodziców, ale to jednak nie to samo, bo bardzo rzadko się z nimi widuję i nie są do końca moje.

Ja tez mam ostatnio instynkt futerkowy Ostatnio rozczula mnie to https://instagram.com/p/006CQCBhZE/?taken-by=youtubewtf
Az zapragnelam miec takiego psa https://www.google.pl/search?q=chow+...og%3B520%3B373

[lamorela]

Napisane przez LusiaPlotkara

Ja tez mam ostatnio instynkt futerkowy Ostatnio rozczula mnie to https://instagram.com/p/006CQCBhZE/?taken-by=youtubewtf
Az zapragnelam miec takiego psa https://www.google.pl/search?q=chow+...og%3B520%3B373

On to raczej farbowany jest.

[201607111040]

Napisane przez ruskieklopsy

This. Ja posiadałam świnki morskie, trzy- jedna została nam sprzedana już chora, zdechła, pozostałe dwie żyły sobie w szczęsciu. Byłam takim młodym, świadomym i odpowiedzialnym posiadaczem gryzonia, ale mama zabroniła kolejnych zwierząt. *rysuje kolejną kreskę na ścianie odliczając dni bez pupili*
Przez to jak odwiedzam kogoś, kto ma jakieś zwierzątko, to siedzę i miziam zwierza zamiast się socjalizować
TMI: do mojej babci wprowadził się leśny norweski jego właściciele nie zwracają na niego uwagi, puszczają samopas, przchodzi z dziesięc razy dziennie po przekąskę i porcję pieszczot. Tak się tulił ostatnio, ze ojej. A jakie ta rasa ma futerko, poszukajcie sobie<3

Te koty sa przesliczne Nie moge sie tylko zdecydowac czy bardziej podoba mi sie ta rasa czy maine coon

---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Napisane przez lamorela

On to raczej farbowany jest.

Rzeczywiscie. Teraz doczytalam ze je sie farbuje Jak mozna tak męczyć futrzaka

[peach_passion]

Napisane przez LusiaPlotkara

Rzeczywiscie. Teraz doczytalam ze je sie farbuje Jak mozna tak męczyć futrzaka

nie ogarniam tego

apropo męczenia zwierząt, zachęcam do obejrzenia filmiku o tym słodkim "zadowolonym" zwierzaczku https://www.youtube.com/watch?v=otTNxR8C4uE

[DVGNV]

Napisane przez Hadilan

Jako właścicielka fryzu polizanego przez żyrafę, jaram się zawsze objętością i falami
Problem tkwi w twarzy Szusz i jej stylizacji. Bezbarwny, szary makijaż i dodający sporo kilogramów sweter.

Bo Szuszka ma duży biust, a kiedy posiadaczki takowego biustu założą coś na miare wlasnie 'oversize'owego' swetra (moze jako samego i do spódniczki z wysokim stanem spoko) to tworzy sie efekt + 10 kg.
Na moim przykladzie, jako posiadaczce malego (albo i braku) biustu, oversize krzywdy nie robi a znowu do szczuplych kobietek nie należe kwestia dopasowania ubrania do figury własnie

ah no i zapomnialabym, melduje sie w nowej częsci

[ruskieklopsy]

Napisane przez peach_passion

[COLOR=Gray]nie ogarniam tego

apropo męczenia zwierząt, zachęcam do obejrzenia filmiku o tym słodkim "zadowolonym" zwierzaczku

ech, zanikanie jako przejscie, dramatyczne przerwy i smutne piano w tle...... tylko mnie takie zagrywki drażnią? nawet jak tematyka rzeczywiście smutna i poważna?

a więc to tak. nigdy nie uważałam tego lemura za słodkiego, raczej jako przestraszonego, seiro.

[DVGNV]

Napisane przez malwine55

Czasami psy ze względu na choroby albo powikłania muszą być tak karmione, ale i tak uważam, że pies powinien dostawać mięso i nie widzę sensu karmienia go wegańsko.

jako posiadaczka mojej najukochanszej bulwy (buldog francuski/świniopieseł jak kto woli ) nie wyobrazam sobie nie karmienia psa miesem/karmami na tym opartymi. Dlaczego? Otóż odpowiedz jest prosta: natura. Psy z natury są mięsożerne, wiec dlaczego robic cos wbrew ich naturze i rozwojowi przez wieki?
+ buldogi np. czesto miewaja alergie na drób ktora moze sie nagle ujawnic, i jesli takowa by wystapila u mojej Coco nadal podawalabym miesna karme z wykluczeniem wlasnie drobiu.
okej byc weganinem/weganem czy czym tam jeszcze, ale dajcie piesełkom i kotełkom życ normalnie

[201607111047]

Napisane przez ruskieklopsy

Jeeeeeny, też teraz tak chcę Tak bardzo pragnę psa :<<< Zachowuję się jak psycho kobieta w rozkwicie co się podnieca na widok ubranek dla dziecka, z tym że je czytam milion stron i poradników dla possiadaczy psa, a jak muszę na coś czekać to idę do sklepu i oglądam żarcie i rzeczy dla psów Z tym że jeszcze sobie rok-dwa na taką futrzaną kulę poczekam.

A we mnie obudziła się chęć posiadania znów świnki morskiej. Wczoraj całą noc oglądałam na YT filmiki o świnkach Miałam świnkę 14 lat temu, to było takie kochane zwierzątko, ale zdechła mi po roku Od tamtej pory nie miałam już żadnego futrzaka. Na psa rodzice nigdy nie chcieli się zgodzić, na kota też. Teraz wynajmuję pokój i właściciele też się nie zgadzają na żadne zwierzę
Pomimo 26 lat na karku nie czuję takiej sympatii do dzieci, jak do zwierząt. Ostatnio krzyki dzieci tuż pod moim oknem doprowadzały mnie do szału Nie mówiąc o rozwrzeszczanych dzieciakach w sklepach czy innych miejscach publicznych. Na razie sobie to tłumaczę tym, że mam jeszcze 2 lata studiów przed sobą i stąd niechęć do posiadania własnego potomstwa

[_Summer_]

wspomniałaś, ze nie masz przyjaciółek, czy zawsze tak było? domyślasz się dlaczego tak jest? czy brak koleżanek nie doskwiera ci na studiach, w momentach kiedy np kłócisz się z Alanem?








MsDoncellita 2 godziny temu
+Sylwia sss W Żarach zawsze miałam przyjaciółkę Nie mam, bo nigdzie nie wychodzę i nie poznaję nowych ludzi, proste Nie kłócę się z Alanem, ale fakt czasami chciałabym z kimś porozmawiać, ale już się z tym pogodziłam )


Szkoda mi Donci trochę, jednak chlopak nie zastapi dobrej kumpeli na pewne tematy z facetem nie pogadasz.
ale z drugiej strony zamiast do zmienic ona sie z tym ''pogodzila''

[201607111040]

Napisane przez peach_passion

nie ogarniam tego

apropo męczenia zwierząt, zachęcam do obejrzenia filmiku o tym słodkim "zadowolonym" zwierzaczku https://www.youtube.com/watch?v=otTNxR8C4uE

Mnie jekos nigdy ten zwierzak przesadnie slodki sie nie wydawal, ale kurcze nie pojmuje jak mozna krzywdzic zwierzeta.

[ruskieklopsy]

Napisane przez _Summer_

Szkoda mi Donci trochę, jednak chlopak nie zastapi dobrej kumpeli na pewne tematy z facetem nie pogadasz.
ale z drugiej strony zamiast do zmienic ona sie z tym ''pogodzila''

Czy ja wiem, ja mam własnie na odwrót, z chłopakiem jestem w stanie o wszystkim a z dziewczynami............. cusz, rzadko
A moje 3/4 psiapsi mam w internetach, więc To przemówienie jest dla ciebie, Czocherku-licencjaciku muj ty
: ************************* ***

[ilciadzaga]

Napisane przez agnes89

A we mnie obudziła się chęć posiadania znów świnki morskiej. Wczoraj całą noc oglądałam na YT filmiki o świnkach Miałam świnkę 14 lat temu, to było takie kochane zwierzątko, ale zdechła mi po roku Od tamtej pory nie miałam już żadnego futrzaka. Na psa rodzice nigdy nie chcieli się zgodzić, na kota też. Teraz wynajmuję pokój i właściciele też się nie zgadzają na żadne zwierzę
Pomimo 26 lat na karku nie czuję takiej sympatii do dzieci, jak do zwierząt. Ostatnio krzyki dzieci tuż pod moim oknem doprowadzały mnie do szału Nie mówiąc o rozwrzeszczanych dzieciakach w sklepach czy innych miejscach publicznych. Na razie sobie to tłumaczę tym, że mam jeszcze 2 lata studiów przed sobą i stąd niechęć do posiadania własnego potomstwa

Też miałam świniaczka małego morskiego i to prawie 6lat. Była wspaniała! Fajne to zwierzaczki. Ogolnie mialam chomiki, myszy, szczura, świnki i srokę. Nie mogę jednak porównać do psa. To są zupełne inne interakcje i "związek", ale jeśli miałabym wybierać z gryzoni to zdecydowanie bez wahania wybieram szczura. Najlepszy zwierz gryzoniowaty jakiego miałam.

[201607111040]

Napisane przez _Summer_

wspomniałaś, ze nie masz przyjaciółek, czy zawsze tak było? domyślasz się dlaczego tak jest? czy brak koleżanek nie doskwiera ci na studiach, w momentach kiedy np kłócisz się z Alanem?








MsDoncellita 2 godziny temu
+Sylwia sss W Żarach zawsze miałam przyjaciółkę Nie mam, bo nigdzie nie wychodzę i nie poznaję nowych ludzi, proste Nie kłócę się z Alanem, ale fakt czasami chciałabym z kimś porozmawiać, ale już się z tym pogodziłam )


Szkoda mi Donci trochę, jednak chlopak nie zastapi dobrej kumpeli na pewne tematy z facetem nie pogadasz.
ale z drugiej strony zamiast do zmienic ona sie z tym ''pogodzila''

Lepiej nie szukac przyjaciół na sile

[ruskieklopsy]

Napisane przez ilciadzaga

Też miałam świniaczka małego morskiego i to prawie 6lat. Była wspaniała! Fajne to zwierzaczki. Ogolnie mialam chomiki, myszy, szczura, świnki i srokę. Nie mogę jednak porównać do psa. To są zupełne inne interakcje i "związek", ale jeśli miałabym wybierać z gryzoni to zdecydowanie bez wahania wybieram szczura. Najlepszy zwierz gryzoniowaty jakiego miałam.

Jeny tyle zwierzat miałaś,zazdro...w sumie wyprowadzam się za półtora miesiąca, chyba od razu przygarnę szczurka, taaaaaak mi się chce futrzanej kulki :<

COO JA TEŻ ja też mialam sroke!!!! Sroka nawet <333 Srok wabil się Ryszard i był najlepszym zwierzakiem na świecie.

[201607111047]

Napisane przez ilciadzaga

Też miałam świniaczka małego morskiego i to prawie 6lat. Była wspaniała! Fajne to zwierzaczki. Ogolnie mialam chomiki, myszy, szczura, świnki i srokę. Nie mogę jednak porównać do psa. To są zupełne inne interakcje i "związek", ale jeśli miałabym wybierać z gryzoni to zdecydowanie bez wahania wybieram szczura. Najlepszy zwierz gryzoniowaty jakiego miałam.

Miałam raz na rękach dużego szczura i niestety nie przemawiał do mnie wizualnie, szczególnie ten jego gruby i wielki ogon. Może inaczej byłoby z tymi mniejszymi szczurkami?
Wiadomo, że psiaki są najlepsze, ale nie wiem w jakim mieszkaniu będę mieszkać, czy sama, czy z kimś. Poza tym, moja praca zawodowa będzie bardzo wymagająca, całe dnie w pracy, do tego dużury, wyjazdy itp. A szkoda psa zostawiać tak samego w domu na całe dnie. Już nie wspomnę o wyprowadzaniu go...
Za to świnki morskie, z tego co się wczoraj dowiedziałam, są bardzo towarzyskie i dobrze jest wręcz kupić od razu 2. Wtedy one się sobą zajmą, gdy nas nie będzie w domu

[ruskieklopsy]

Znalazłam moje zdjęcie z Ryszardem, o
KLIKLIK
wchodził na ten palec i z niego wskakiwał mi na ramię i tam sobie czuwał:3

[201607111040]

Napisane przez ilciadzaga

Też miałam świniaczka małego morskiego i to prawie 6lat. Była wspaniała! Fajne to zwierzaczki. Ogolnie mialam chomiki, myszy, szczura, świnki i srokę. Nie mogę jednak porównać do psa. To są zupełne inne interakcje i "związek", ale jeśli miałabym wybierać z gryzoni to zdecydowanie bez wahania wybieram szczura. Najlepszy zwierz gryzoniowaty jakiego miałam.

To ja mialam;
psa, szynszyla, papuzki, rybki, kota (a wlasciwie to go jednak chyba nie mialam bo przychodzil tylko sie nazrec, a podem spadal), krolika, zajaca i sarne

[GgochaA]

Napisane przez BezimiennyKot

Tak. Chodzi o pójście do klubu Pomarańcza (jest w Katowicach, Kielcach, Cieszynie...) a ona nie kapuje i mówi że jest najedzona.

To Ty nie kapujesz

łożarto to pijana, a nie najedzona.

[Fermina_Daza123]

Magda Pieczonka w pytaniu na sniadanie


http://pytanienasniadanie.tvp.pl/205...omoca-bronzera

[ilciadzaga]

Napisane przez LusiaPlotkara

To ja mialam;
psa, szynszyla, papuzki, rybki, kota (a wlasciwie to go jednak chyba nie mialam bo przychodzil tylko sie nazrec, a podem spadal), krolika, zajaca i sarne

Ja rybki i kota też miałam, ale zero kontaktu emocjonalnego z mojej strony. Psy 3. Ale gryzonie to miałam w liczbie nastu.. i ptactwo ale dzikie osiedlowy szpital dla gołębi, sroki, wróbli. Sroka wymiatała, wabila sie Chwaścik. Spała na drzwiach, wszędzie po mieście ze mną śmigała. Na zawołanie na osiedlu przylatywała na ramię

[_Summer_]

Napisane przez LusiaPlotkara

Lepiej nie szukac przyjaciół na sile

jasne, ze nie, prawdziwego przyjaciela naprawdę ciężko znaleźć, ale przecież można mieć znajomych sama Marta pisała, ze jej czasem brakuje tego, wiec mogłaby to zmienić

---------- Dopisano o 00:32 ---------- Poprzedni post napisano o 00:23 ----------

Napisane przez ruskieklopsy

Czy ja wiem, ja mam własnie na odwrót, z chłopakiem jestem w stanie o wszystkim a z dziewczynami............. cusz, rzadko
A moje 3/4 psiapsi mam w internetach, więc To przemówienie jest dla ciebie, Czocherku-licencjaciku muj ty
: ************************* ***

ja tez czesto lepiej sie dogaduje z facetami niz z dziewczynami, ale mam dwie bliskie mi osoby plci zenskiej i to mi wystarczy Po prostu nie wyobrazam sobie miec tylko chlopaka i zadnych znajomych. Zyc tylko zwiazkiem Ale przynajmniej Marta z Alanem maja wspolna pacje, silownia, co jest super

[201605301111]

Napisane przez ruskieklopsy

Czy ja wiem, ja mam własnie na odwrót, z chłopakiem jestem w stanie o wszystkim a z dziewczynami............. cusz, rzadko
A moje 3/4 psiapsi mam w internetach, więc To przemówienie jest dla ciebie, Czocherku-licencjaciku muj ty
: ************************* ***

: ************

boze, ta emotka jest tak chora xD
my jestesmy tylko pół-nternetowe psiapsi bo w realu tez sie widziałysmy
tez mam wiekszosc psiapsi w internetach, chociaz jedna moja psiapsi z realu przypomina doncie troche - moze temu mam do donci słabość xD

[2011607111034]

Napisane przez LusiaPlotkara

Ja rozumiem ze moze byc dla kogos irytujaca, ale według mnie paniusia ona nie jest Jest zwykla, lekko roztrzepana dziewczyna. Chyba mamy inna definicje paniusi
Paniusia to wedlug mnie jest ta dziewczyna https://www.youtube.com/watch?v=RBFREZw1vzc Mimo ze ja nawet lubie

Podoba mi się.

Napisane przez ruskieklopsy

This. Ja posiadałam świnki morskie, trzy- jedna została nam sprzedana już chora, zdechła, pozostałe dwie żyły sobie w szczęsciu. Byłam takim młodym, świadomym i odpowiedzialnym posiadaczem gryzonia, ale mama zabroniła kolejnych zwierząt. *rysuje kolejną kreskę na ścianie odliczając dni bez pupili*
Przez to jak odwiedzam kogoś, kto ma jakieś zwierzątko, to siedzę i miziam zwierza zamiast się socjalizować
TMI: do mojej babci wprowadził się leśny norweski jego właściciele nie zwracają na niego uwagi, puszczają samopas, przchodzi z dziesięc razy dziennie po przekąskę i porcję pieszczot. Tak się tulił ostatnio, ze ojej. A jakie ta rasa ma futerko, poszukajcie sobie<3

Pjona. Znajomi już się pogodzili z tym, że jestem inna i gadam do kotów, świetnie się przy tym bawiąc.

Napisane przez sznurperel

Też tak się czuję, ale u mnie objawia się to zaczepianiem wszelkich psów na ulicy gdy nie mogę pogłaskać, to chociaż się uśmiechnę.
Życzę Ci, żebyś miała psiaka - ja mam dziesięcioletniego szczeniako-leniwca :p

To widzę, że nie tylko ja się uśmiecham do psów i kotów na ulicy. Jak to musi głupio wyglądać, to ja nawet nie wiem.

Napisane przez ruskieklopsy

Znalazłam moje zdjęcie z Ryszardem, o
KLIKLIK
wchodził na ten palec i z niego wskakiwał mi na ramię i tam sobie czuwał:3

No nie, uwielbiam sroki! Mieszkam na 7 piętrze i jedną z moich ulubionych rozrywek jest patrzenie na sroczki chyboczące się na gałązkach drzew.

[201607131110]

Hm, wiem, że to już było chwilę temu, ale mogłam przeoczyć, więc zapytam - wrzucałyście filmiki z bitwy makijażowej nr 4 - superbohaterki ?

[lamorela]

Napisane przez mifik

Hm, wiem, że to już było chwilę temu, ale mogłam przeoczyć, więc zapytam - wrzucałyście filmiki z bitwy makijażowej nr 4 - superbohaterki ?

Było, jakoś na początku albo bliżej połowy zeszłego wątku.

[201607131110]

Napisane przez lamorela

Było, jakoś na początku albo bliżej połowy zeszłego wątku.

się zagapiłam

[panterarozyczka]

Napisane przez MostlyAhhhs

Ładna i młoda dziewczyna, ktoś zabawę przy jej buzi tak spartoczył

Co nowy watek to nadal nie rozumiem o co chodzi wam z ta jej buzia. Ma normalna, ladna buzie z problemami skórnymi

[BezimiennyKot]

Napisane przez GgochaA

To Ty nie kapujesz

łożarto to pijana, a nie najedzona.

Tak, właśnie mamy pytałam bo ona ze śląska. Łożarto to faktycznie pijana.

[SympatycznyAtrament]

Napisane przez ruskieklopsy

Jeny tyle zwierzat miałaś,zazdro...w sumie wyprowadzam się za półtora miesiąca, chyba od razu przygarnę szczurka, taaaaaak mi się chce futrzanej kulki :<

Szczurki jak już. Szczur to zwierzę silnie stadne, samotne jest nieszczęśliwe i trzymanie takiego delikwenta samego to nie zapewnianie podstawowej i najważniejszej potrzeby gatunku.