|
|
#181 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Ja Cię rozumiem, sama zaczęłam być z moim TŻ jak miałam 17 lat i od razu związek na odległość. Teraz mam 19 i jak się okazało, kolejne kilka miesięcy osobno ze względu na moją sytuację ze studiami, a raczej ich brakiem. Życie
A po co Twój TŻ poleciał do Stanów?
|
|
|
|
|
#182 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 148
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
agniesikk, w zeszłym roku też miałam niezaplanowaną przerwę po liceum i teraz jestem zdania, że z odrobiną dobrych chęci można to przekuć w naprawdę dobrą rzecz
wszystko oczywiście zależy od tego jak się ten czas zaplanuje, ale np. podjęcie pracy jest niezłą szkołą życia, a czas na zastanowienie się 'co z tym życiem' - też bardzo potrzebny ![]() LegalnaBlondii, to piękny staż, naprawdę mam w bliskim otoczeniu kilka 'pierwszych poważnych związków' z podobnym stażem, sami z TŻ-em należymy do grupy 'pierwsza miłość i ciągle razem' więc bardzo trzymam za Was kciuki, uważam, że to niesamowita rzecz ![]() Różnica czasu jest tylko utrudnieniem, niczym więcej Zawsze można w tygodniu wykombinować jakieś alternatywne formy kontaktu (maile w formie dziennika dla ukochanej osoby, pisanie prywatnego bloga, do którego hasło zna tylko ukochany/a), a w weekendy z wygospodarowaniem godzinki na rozmowę o niekorzystnej porze nie powinno być większego problemu
|
|
|
|
|
#183 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Tzn. żeby nie było, to ja pracuję, ale w wakacje sezonowo w Niemczech i ta praca serio daje mi się w kość
Ale pieniądze kilka razy większe niż w Polsce... Muszę poprawić maturę, to dlatego zostaję w domu
|
|
|
|
|
#184 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 148
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
To tak jak mój TŻ - też poprawiał maturę
ja pisałam z dodatkowego przedmiotu, bo zmieniły mi się plany już po kilku pierwszych zajęciach więc zrezygnowałam
|
|
|
|
|
#185 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Ja tez po tygodniu nauki w studium farmaceutycznym zrezygnowalam
Takze rozumiesz co przezywam obecnie.
|
|
|
|
|
#186 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 061
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
LegalnaBlondii, witaj w wątku
Co tam dziś u Was Kochane? Ja właśnie znalazłam chwilę wolnego czasu w pracy i piszę do Was popijając kawkę. Coraz bardziej realnym staje się mój wyjazd na przełomie października/listopada do niego, choć szczerze mówiąc wolałabym aby to on przyleciał/przyjechał do Polski...
__________________
<3
|
|
|
|
|
#187 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Mój TŻ chory, także średnio się z nim gada obecnie
Marudzi tylko. Ja w łóżku leżę, ale zaraz wstanę, bo głodna jestem ![]() A czemu wolałabyś, żeby TŻ przyjechał do Polski? |
|
|
|
|
#188 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 061
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
A wiesz, w sumie to mam takie głupie powody, nie lubię jak mi TŻ sponsoruje cokolwiek, zwłaszcza bilety lotnicze, które tanie nie są. Jest też kwestia mojego urlopu, musiałabym wziąć bezpłatny, ale to akurat duży problem dla mnie nie jest.. Gorzej ze studiami, jeszcze nie mam planu i nie wiem co i jak.. Poza tym, gdyby przyleciał do Polski mógłby się zobaczyć z synkiem a wiem jak tęskni.
__________________
<3
|
|
|
|
|
|
#189 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Faktycznie... Wiesz w sumie o bilet to sie nie martw, niech placi
Ale faktycznie skoro teskni za synem, to moze go warto namowic, zeby on przylecial do Polski.
|
|
|
|
|
#190 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 061
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
A jeśli chodzi o bilety, to już taka jestem, małżeństwem nie jesteśmy coby tak na mnie szastał gotówką hehe My się tu tak z agniesikk rozpisujemy, a gdzie reszta Dziewczyn pytam się??!
__________________
<3
|
|
|
|
|
|
#191 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 148
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Mi od wczoraj jest jakoś strasznie ciężko. Pierwszy tydzień zleciał właściwie bez załamań, a teraz mam jakiś okropny kryzys...
|
|
|
|
|
#192 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 8 315
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Kochane muszę się do Was dołączyć
mam nadzieję, ze mnie przyjmiecie..Mój TŻ zaczyna studia, 28 września wyjeżdża. Będziemy się widywać 2 razy na miesiąc.. Mi jest ciężko tygodnia wytrzymać, a tu ![]() Dziś już dostałam sms, że mieszkanie załatwione, wszystko już ustalone.. Tak bardzo chciałabym mu powiedzieć 'Nie zostawiaj mnie tu !' |
|
|
|
|
#193 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Hej...
Do mnie wczoraj wpadł kuzyn z kolegą, przyjechali 200 km,i w nocy wracali. Miły wieczór, trochę się odprężyłam. Dziś dzień taki jakiś nijaki.. A teraz? Siedze i rycze.. Jakiś kryzys mnie złapał. Jest odpukać ok z Tż. Ale.. nie wiem.. mam wrażenie że utknełam w martwym punkcie życia ... Kurde jak w takich momentach potrzeba mi wsparcia Tż
|
|
|
|
|
#194 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#195 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 148
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
xPoziomkax, jeżeli masz jakieś stałe zajęcie (liceum, studia), to czas w tygodniu szybko leci, naprawdę
Wiele dziewczyn tutaj miewa dwumiesięczne (czasem nawet z perspektywami na czteromiesięczne) rozłąki ze swoimi TŻ-ami i... nie taki diabeł straszny Tutaj zawsze możesz napisać w razie jakiegoś kryzysu lub małego załamania, ale one, wbrew temu, co teraz Ci się wydaje, wcale nie będą się aż tak często zdarzały ![]() Mojego TŻ-a nie ma już ponad tydzień, zobaczymy się za 2 miesiące. I wiesz co? Najgorsze było kilka dni przed rozłąką, takie bardzo duże napięcie i oczekiwanie końca świata z mojej strony Dosłownie chwilę po tym jak pojechał odetchnęłam z ulgą, że mogę już zacząć sobie z tym radzić i czekać na spotkanie ![]() Do 28 jest jeszcze naprawdę dużo czasu, postaraj się jak możesz o tym nie myśleć, bo to nic nie da - czas i tak upłynie. A macie szansę spędzić ze sobą jeszcze kilka bezstresowych tygodni ![]() mart989, kochana, cóż to za kryzys? Gorsze chwile są bardziej odczuwalne, kiedy nie ma przy nas naszych ukochanych, to jasna sprawa, sama dzisiaj dość mocno tego doświadczam... No i wieczorem wszystko wydaje się takie trudniejsze i... ciemniejsze. A jutro rano będzie lepiej!
Edytowane przez cantara_007 Czas edycji: 2012-09-10 o 21:41 |
|
|
|
|
#196 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 8 315
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
) imprezy... to mnie najbardziej przerażaCytat:
Dzięki za wsparcie Fajnie, że jest taki wątek.
|
||
|
|
|
|
#197 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 061
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Chyba wszystkie łapiemy jakiegoś doła, ja przed chwilą skończyłam rozmawiać z TŻ, i jakoś tak smutno mi, A. już się podłamał i zaczął mówić o powrocie do Polski, a ja mam konflikt wewnętrzny, bo muszę Go od tego odwodzić, wiem, że jakby teraz wrócił to byłby sfrustrowany niepowodzeniem.... Ech....
__________________
<3
|
|
|
|
|
#198 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Poziomko nasza
Też byłam w 2 LO jak TŻ wyjechał na studia. Nie obawiaj się nowych dziewczyn. Twój TŻ jest imprezowy? Mój się czuł bardzo przygnębiony jak wyjechał do nowego miasta i nikogo nie znał, także to nie było tak, że zaczął chodzić od razu na imprezy i poznawać dziewczyny.
|
|
|
|
|
#199 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 8 315
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
gorzej jak polubi
|
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#200 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Nieee, jak faktycznie nie jest typem imprezowicza, to raczej studia AZ TAK na niego nie wplyna
|
|
|
|
|
#201 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 8 315
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
|
|
|
|
|
#202 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
|
|
|
|
|
#203 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 148
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
confused women, może to jakiś kryzys pierwszego minionego tygodnia... U mnie po dzisiejszej rozmowie z TŻ-em już dużo lepiej. Wczoraj mieliśmy małe nieporozumienie, ciężko to zniosłam ze względu na odległość.
Dziewczyny, studia to nie American Pie Mój TŻ mieszka z trzema imprezowymi dziewczynami, sam chyba nigdy dla przyjemności nie poszedł na typową imprezę, ma swoje pasje, zainteresowania i to jest dla niego najważniejsze. Większość normalnych facetów poznawanie nowych dziewczyn traktuje jako po prostu poznawanie nowych LUDZI. Same najlepiej znacie swoich facetów. Wystarczy pozbyć się leku i niepewności i wyłoni się obraz rzeczywistości - wcale nie tak przerażającej
|
|
|
|
|
#204 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Dokładnie
|
|
|
|
|
#205 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 061
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
![]() Zauważyłam, że w wątku często przewija się temat zazdrości i obaw związanych z wyjazdem i okolicznościami, które mogłyby sprzyjać zdradzie..ale jak na razie to chyba żadne z obaw każdej z nas się nie potwierdzają więc chyba po prostu musimy ufać naszym facetom a nie poddawać się stereotypom, że jak wyjechał to na pewno zdradzi. Ja powiem Wam, że na razie dużo o tym nie myślę, wiem, że cały dzień pracuje a wieczorem rozmawia ze mną, nie sądzę aby mógł coś ukrywać. Myślę, że kobiety czują takie rzeczy, jakby coś się działo to bym wiedziała
__________________
<3
|
|
|
|
|
|
#206 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Ale cisza
Ja dziś porobiłam opłaty i chociaż tyle z głowy. Teraz siedzem i czekam aż mi mały padnie to ide się zrelaksować do wanny bo jutro z nim ide do dentysty i bardziej się stresuje niż to ja bym miała iść :/ |
|
|
|
|
#207 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 268
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Ojć wróciłam , cięzko jest się odnaleźć w szkole po tak długiej przerwie
Muszę trochę nadgonić tempa... Dziękuję za wszelkie gratulacje i trzymanie kciuków , to się napewno przyda. Pytałyście czemu mój mężczyzna wyleciał do USA otóż ... Ma tam rodzinkę. Wiadomo dorobi sobie coś jeszcze. Poszedł w poniedziałek do pracy , więc teraz kontakt naprawdę jest ograniczony , ale umówiliśmy się na pisanie dzienniczków , jak radziła cantara_007 . Czuję taki niedosyt , brak czegoś/ kogoś to bardziej trafne określenie. ![]() Taka pustka , ale szukam zajęcia ;D
__________________
"Dobrze widzi się tylko sercem, najważniejsze jest niewidoczne dla oczu."
|
|
|
|
|
#208 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 148
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Właśnie dowiedziałam się, że jest spora szansa, że z roku rozłąki zrobią się dwa lata. I rozumiem sytuację, powody, itd. Wiem, że nie chcę być kobietą, dla której facet jest całym światem. Nie wątpię też w to, że po prostu nie chcę nikogo innego (podobnie TŻ), więc inna opcja niż spokojne czekanie po prostu nie wchodzi w grę. Ale jakoś tak ciężko i smutno aktualnie
![]() A na wątku rzeczywiście jakaś dziwna cisza
|
|
|
|
|
#209 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cantara, oj, a co to się stało, że jednak może być dwa lata rozłąki?
Ja czekam na TŻta, ma przyjechać w czwartek. A jutro mam trochę spraw do ogarnięcia i pobuszuję trochę po sklepach :P Chciałam jechać do Ikei, ale to taaaaki kawał, mam chyba z 3 przesiadki :P Także raczej zajdę do Pepco. A aktualnie reguluję brwi, bo zarosłam
|
|
|
|
|
#210 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 148
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
TŻ studiuje za granicą i przenoszenie się do Polski prawdopodobnie ma większy sens dopiero po drugim roku. Nie chcę nikogo innego, więc dam sobie z tym radę, bo mimo odległości jest mi najbliższy na świecie. I ani na moment nie wątpię w to, że nam się uda
![]() Ale sam fakt do pozytywnych nie należy. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:49.



A po co Twój TŻ poleciał do Stanów?


wszystko oczywiście zależy od tego jak się ten czas zaplanuje, ale np. podjęcie pracy jest niezłą szkołą życia, a czas na zastanowienie się 'co z tym życiem' - też bardzo potrzebny 
mam w bliskim otoczeniu kilka 'pierwszych poważnych związków' z podobnym stażem, sami z TŻ-em należymy do grupy 'pierwsza miłość i ciągle razem'







) imprezy... to mnie najbardziej przeraża
Fajnie, że jest taki wątek.


