|
|
#2161 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
ja w przeciwieństwie do wielu moich znajomych mam doświadczenie, poza pracą w sklepie pracowałam rok czasu w zawodzie ( resocjalizacja ) plus 240 h praktyki, ukończone kursy itd... i nic. nie ma etatów ale byłam na dwóch rozmowach w ciągu tygodnia i mma nadzieję że cos z tego będzie. Wbrew pozorom w tym zawodzie rok doświadczenia to dużo, szczególnie że 90% osób świeżo po studiach nie ma zadnego doświadczenia, tylko imprezy im były w glowach
|
|
|
|
|
#2162 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 546
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
dziewczynki mam dylemat otoz od lipca jako absolwentka szuksm pracy, ostatnio bedac w biurze pracy zasugerowali mi ze moge isc na studia podyplomowe bo "jestem nieatrakcyjna na rynku pracy" studia PUP by w calosci finansowal, z tego co wiem do 9000zl wiec moge isc na jakie chce w tej granicy cenowej. Tylko ze ja kompletnie nie wiem jak takie studia wygladaja, wiem ze trwaja kolo 2 semestrow, w ciagu tygodnia mam sie zdecydowac czy chce isc i dac im znac jaki kierunek i jaka uczelnia tak ze moglabym zaczac jeszcze w tym semestrze. Tylko ze jest jeszcze jeden problem, w czerwcu wychodze za maz. specjalnie planowalismy z TZ w przyszlym roku zebysmy juz byli po studiach i nie bylo stresu dotyczacego egzaminow,sesji itp itd i ta podyplomowka tez konczyla by sie w czerwcu. W regulaminie jest tak ze jesli bym nie skonczyla w terminie tych studiow to musialabym zwrocic do PUPu wszystkie pieniadze i tego sie obawiam, ze nie bede miala czasu na pisanie pracy i nauke w wirze slubnych przygotowan. Nie wiem co robic?taka podyplomowka tez pochalania duzo czasu na egz?nie mam pojecia jak to wyglada i nie wiem czy sie zdecydowac czy nie. I jeszcze jest jeden problem. Szukam pracy ewentualnie chociaz jakiegos stazu, chcialam w fajnej duzej firmie aby sie czegos nauczyc,niestety jakos nie moge nic znalezc i PUP zaoferowal mi staz u nich, roczny, ale bez jakiejkoliwek szansy na zatrudnienie potem i znowu mam dylemat czy sie zdecydowac czy nie?kurde nie wiem wlasnie. Zawsze chcialam isc na staz do renomowanej firmy, wykazac sie z jak najlepszej strony i liczyc na zatrudnienie potem ale nasz rynek pracy jest tak beznadziejny ze nawet o porzadny staz ciezko. Poradzcie cos bo kompletnie nie wiem co robic
Edytowane przez Castia Czas edycji: 2009-09-28 o 13:57 |
|
|
|
|
|
#2163 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 258
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Mi się wydaje, że skoro PUP Ci finansuje te studia to jak najbardziej idź. W końcu zawsze się można dogadać z wykładowcami w dniu ślubu, czas na przygotowania zawsze się znajdzie. Sama chciałabym iść na podyplomowe, ale nie mam pieniędzy na to. Co do stażu to mam ten sam problem, chciałabym w jakieś firmie w swoim zawodzie, a nie np. jako fakturzystka. Z drugiej strony ja już mam tak dosyć że wezmę chyba obojętnie jaki staż, byle mieć te 700 zł (nie wiem ile dokładnie się dostaje) niż siedzieć w domu i mieć 0 zł. Zawsze można szukać czegoś innego i łatwiej jest zmienić, niż mieć luki w CV i nic nie robić.
Na Twoim miejscu to nawet bym wzięła ten staż w PUP i szukała dalej pracy. Mi nawet takich nie proponują. Mało tego - znalazłam firmę w moim zawodzie chętną na przyjęcie mnie na staż 3 miesięczny, po tym czasie byłaby praca możliwa, ale PUP nie ma pieniędzy i finansują wnioski, które im wpłynęły w maju
Edytowane przez Ariena Czas edycji: 2009-09-28 o 14:08 |
|
|
|
|
#2164 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 546
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#2165 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 138
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
podyplomowe rządzą się innymi prawami jak to określił profesor na moich st. podyplomowych. U mnie było dosyć łatwo. Były w większości wykłądy (choć moje studia były nieco inne), a w sumie tylko 2-3 egzaminy więc luzik. Na takich studiach wykładowcy nie terroryzują studentów, bo jest takie założenie, że leśli się idzie na takie studia to po to by z nich skorzystać, nic na siłę.
Polecam, bo poszerza horyzonty, a jeśli nie musisz płacić to tym bardziej, tyle, ze pewnie będziesz musiała dopłacać bo za 900 to nie wiem czy znajdziesz. Studia kończą się obroną pracy, możesz od razu dogadać się co do tematu i już zacząć pisać |
|
|
|
|
#2166 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 546
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#2167 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 138
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
9000, no nie sądzę. W UP są ogłoszenia, ze finansują ok 75 % wartości, ale co to za studia, ze miałyby tyle kosztować,
MBA są drogie, ale nie sądzę, żeby aż tyle dopłacali nawet w takim przypadku |
|
|
|
|
#2168 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 258
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Mi się też wydaje, że aż 9000 Ci nie sfinansują. Skoro już teraz nie chcą finansować te 700 zł na staże
. Na Twoim miejscu wybrałabym jakieś podyplomowe ekonomiczne typu=rachunkowość itp, albo pod kątem farmacji, bo wydaje mi się że teraz tego najbardziej pracodawcy szukają.
|
|
|
|
|
#2169 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 455
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Castia - jak się dowiadywałam o finansowaniu studiów podyplomowych przez PUP to od razu zaznaczono, że owszem zapłacą, jeśli znajdzie się pracodawcy, który po ukończeniu tych studiów mnie zatrudni. Być może w Twoim Pupie jest inaczej.
__________________
|
|
|
|
|
#2170 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
A poza tym, jak byłam na szkoleniu, to było takie coś, że gdybym w trakcie tego szkolenia znalazła pracę, to bym mogła bez konsekwencji je przerwać (i nic za nie nie płacić) lub dalej za darmoje kontynuować Może spytaj się jak to u Ciebie by wyglądało w sytuacji gdybyś znalazłą pracę
__________________
Od dawna nie korzystam z tego profilu na wizażu tylko z innego. |
|
|
|
|
|
#2171 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Z daleka :)
Wiadomości: 3 389
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Dziewczyny doradźcie mi pewną rzecz. Znalazłam w necie pewną instytucję, chyba nowo otwarta. Praca w niej byłaby zgodna z moim zawodem. Pomyślałam, żeby tam wysłać cv, choć najlepiej byłoby zanieść osobiście. Jednak na chwilę obecną mam problem z dojazdem. Jak sądzicie, czy nie będzie głupio wysyłać cv??
__________________
![]() |
|
|
|
|
#2172 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 246
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
. W czwartek zaczynam 2 tyg. szkolenie z PUP-u jak otworzyć i prowadzić działaność |
|
|
|
|
|
#2173 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
A potem leci z górki, bo znajdujesz coraz lepsze zatrudnienie. Poza tym, szukać pracy można wszędzie, jedziesz na rozmowę, jak się uda to szukas mieszkania i się przenosisz. Tak też zrobiłam i ja, z Krakowa wybyłam do Łodzi, tu mi lepiej. |
|
|
|
|
|
#2174 | ||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 546
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Tak wiec kusi mnie to, oj kusi Popytajcie w swoich UP bo w ramach wlasnie tej aktywizacji bezrobtnych UP ma pieniadze na podnoszenie kwalifikacji przez bezrobotnych
|
||||
|
|
|
|
#2175 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 1 808
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Jeżeli tą kasę wykłada Unia to jest możliwe, że to będzie z 9000. Oni zawsze dają większą kasę niż budżet Państwa.
Jak słyszę o tej dziurze budżetowej to tak sobie myślę, żeby tylko nie zabrakło UP na ubezpieczenie, bo wtedy to dopiero będzie tragedia - przynajmniej dla mnie. |
|
|
|
|
#2176 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 213
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
hej dziewczyny dołączam do Was
też nie mogę znaleźć pracy...studia skończyłam rok temu w czerwcu...później po pół roku staż jako pracownik biurowy i znowu nic:/ byłam ostatnio na rozmowie na pracownika biurowego niby fajnie, miło i w ogóle jedna babka tylko rekrutowała z firmy rekrutującej Direct Recruitment , najpierw taka rozmowa typu co panią motywuje w pracy, jakie ma pani doświadczenie na takim stanowisku, co może pani wnieść do firmy, ile pani chce zarabiać(nie lubię tego typu pytań ani w ogóle takich rozmów jaka to ja jestem świetna... :/), a później sprawdzenie czy faktycznie znam się na Wordzie Excelu i obsłudze internetu oraz wysyłce poczty![]() miałam 10 minut na wykonanie takich 3 zadań: 1. znaleźć w internecie NIP Orange, skopiować go i wkleić do Worda i zapisać plik tekstowy. 2. zrobić tabelkę w Excelu złożoną z 4 kolumn i 4 wierszy identycznych jak na karteczce którą dostałam jeden rząd był napisany czerwoną czcionką i ostatni na niebieskim tle zapisać ten plik.3. wejść w swoją pocztę i wysłać na podany na karteczce adres e-mail mail'a z tymi dwoma plikami (a ja nigdy w sumie nie wysyłam mail'i przez stronkę tylko przez program pocztowy ale dałam radę)a i miałam lekki problem na początku bo pierwszy raz miałam okazję pracować w Open Office ale też szybko się przyzwyczaiłam![]() praca miała być dla Orange, weryfikacja umów, wklepywanie ich do kompa, nadzorowanie kurierów itd. (podstawa + prowizja od każdej sprawdzonej umowy) praca od poniedziałku do piątku od 8-16 więc dla mnie super, ale niestety na następny dzień dostałam maila, że niestety nie mogą mnie zatrudnić babka powiedziała, że bez względu na decyzję poinformują mnie do piątku o decyzji , więc chociaż porządna firma i się wie na czym się stoi![]() wczoraj znalazłam pewne ogłoszenie...moim zdaniem jakieś podejrzane, po pierwsze facet pisze, że ma kilka firm a nawet tel. nie podał:/ po drugie chce 2 zdjęcia...to już w ogóle dziwne a od kierowcy nawet zdjęcie auta... i te zarobki??... spójrzcie same http://praca.gratka.pl/pracownik/szu...a-1199597.html nawet strony internetowej tego SPA nie widzę:/ dziwne to jakieś...
__________________
www.alexandra20.fotosik.p l |
|
|
|
|
#2177 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 455
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
To ogłoszenie jest dla mnie podejrzane
__________________
Edytowane przez bravvurka Czas edycji: 2009-10-04 o 15:04 |
|
|
|
|
#2178 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Dziewczyny czytam i czytam te posty i się tylko bulwersuje te wasze 1tyś zł miesięcznie po 5 latach studiów to padaka jakaś. Ja studiuje architekture już kończe właściwie bo piaty rok i praca dyplomowa, miałam praktyki w Londynie w biurze architektonicznym i w Polsce też. W Londynie zarabiałam 1500funtów na cały etat a w Polsce rok temu 800zł na pół etatu. Ledwo mi wtedy starczało na przeżycie, a na cały etat nie mogłam studiować bo studia dzienne nie pozwolały( wtedy w Londynie miałam rok dziekanki).Nawet za mieszkanie nie byłam wstanie zapłacić (koszt kawalerki to ok 1200zł we Wrocławiu) na szczęście mieszkam z chłopakiem. Więc żuciłam w cholere tą pracę i zajmuje się wizażem sama szukam sobie zleceń i zarabiam o wiele więcej niz te marny 800zł i mam duzo czasu dla siebie. Jak tylko skończę studia spadam z tego chorego kraju. Dla mnie 15600zł dla architekta po studiach to śmieszna stawka a ludzie sie na to godzą
Nie dajmy się zwraiować trzeba szanować siebie, swoją pracę, swoje zdrowie i robić to co sie lubi!!!!! Nie możecie znależcie pracyw swoim mieście? zwijajcie manatki i próbujcie w Warszawie lub za granicą. Jest kryzys ale nie jest tak żle zauważyłam że pracodawcy w Polsce tłumaczą się kryzysem a sytuacja w rzecywistości nie jest wcale taka zła. Więcej wiary w siebie powodzenia ---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ---------- tam miało byc 1600zl
|
|
|
|
|
#2179 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 73
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Do Ariena
Witam Możesz napisać coś więcej o tym próbnym dniu na recepcji? Czy był do hotel ze Śląska a dokładnie z Siemianowic? Jakie jest twoje ogólne wrażenie? Czy zapłacili Ci za ten dzień? Pozdrawiam Kasia |
|
|
|
|
#2180 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 258
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
To był hotel w Gliwicach. Zapoznano mnie z systemem rezerwacji, wystawianiem faktur i paragonów, nadzorem nad pracą pokojówek, odbieraniem towaru dla restauracji. Akurat tam recepcjonistka zajmowała się wszystkim, łącznie z myciem podłóg i szyb na korytarzu, organizacją pracy pracowników restauracji, samą restauracją łącznie z organizacją różnych przyjęć, do tego obsługa gości hotelowych czyli rezerwacja, zameldowanie i wymeldowanie, płatności, odbieranie telefonów. Była ze mną inna dziewczyna, która już pracowała w innym hotelu jako pokojówka i sama mówiła że to dziwne, że taki duży zakres obowiązków ma recepcjonistka. W każdym hotelu jest inaczej. Szkolenie miało trwać tyle dni, na ile bym stwierdziła że mogę zostać sama i sobie z tym poradzić i wtedy bym miała umowę podpisać i zacząć pracować. Niestety nie zadzwonili żebym przyszła następnego dnia, zresztą co chwilę tam przychodziły inne kandydatki więc była duża selekcja. Oczywiście nie zapłacono mi za ten dzień.
|
|
|
|
|
#2181 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 455
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Co tam u Was?
__________________
|
|
|
|
|
#2182 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
U mnie na razie bez zmian... Dalej jestem na stażu (do 25.listopada) i dalej nie rozmawiałam z szefem na temat zmienienia warunków mojej przyszłej umowy - boje się , chociaż czasu coraz mniej
![]() dla przypomniejnia: szef zaproponował mi 500zł z zusami na umowę zlecenie + 5oozł do ręki + obiecankę cacankę, że za 2 lata przejmę jego firmę Od dłuższego czasu przygotowuję się do tej rozmowy, mam mocne argumenty, ale wciąż się boję że zostanę z niczym ![]() Tak bym chciała się z kimś spotkać i porozmawiać o tym jak mam się zachować podczas tej rozmowy, poradzić się ale wciąż mi się nie udaje... koleżanki mają swoje problemy i całe rozmowy na ten temat ograniczyła się do max 5min, mój TŻ za każdym razem mówi, że na trzeźwo się tego nie rozgryzie, a potem jest już tak pijany, że nie jest w stanie myśleć, a co dopiero skupić się nad tym co mówię... No i dalej pracuję co tydzień na promocjach... Jestem już zdziebko wykończona, ale jeszcze się jakoś trzymam... Ostatnio spotkałam na prom koleżankę ze studiów... powiedziała, że znalazła super pracę zaraz po studiach, wszyscy jej najbliżsi znajomi podobnie i nikt nie narzeka na kasę (a są to osoby przyzwyczajone do luksusów, więc ta kasa pewnie jest konkretna) a ja co mam? Szkoda słów
__________________
Od dawna nie korzystam z tego profilu na wizażu tylko z innego. |
|
|
|
|
#2183 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 527
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
Cytat:
) Skończy sie tak ze zacznę żałować moich studiów, chociaż zawsze sobie obiecywałam ze nigdy nie będę tego żałować ze wybrałam studia niszowe i że zrobię z tego swój atut ... ale pracodawcy nie widzą w tym atutu, liczy się tylko doświadczenie którego nie mam za wiele (nie mówię ze wcale) Teraz szukam stażu i nawet to jest trudne (chociaż teoretycznie to powinno być proste bo zakład pracy nie ponosi kosztów) |
||
|
|
|
|
#2184 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 758
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#2185 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 527
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
|
|
|
|
|
#2186 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 258
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
A ja pracuję od 19 października. Nie jestem zadowolona, na razie mam okres próbny do końca listopada. A dlaczego nie podoba mi się-już na innym wątku pisałam. Miała być obsługa biura, a jest pozyskiwanie klientów, bo pracy biurowej mało. Mam mieć pomysły na siebie, na przyszłość firmy, jakieś działania żeby mieć więcej klientów. Firma zajmuje się z założenia budową domów 'pod klucz', czyli z wyposażeniem od funadamentów włącznie. Na razie mają 1 klienta na dom od początku roku, od kiedy firma istnieje. Biuro to taki salon z drzwiami i oknami, siedzę i nieraz nic nie robię, a szefowa ma pretensje i się pyta jak wyobrażam sobie tutaj swoją przyszłość
. Czepia się stroju, przynosi mi bluzki . Przychodzę do pracy ubrana elegancko, czarne spodnie, bluzki eleganckie, ona chce takiej Jolanty Kwaśniewskiej . Nie lubię tej pracy, nie lubię jak się ktoś wtrąca w moje życie (a ona bardzo się wtrąca). Jutro kazała mi jechać z nią po pracy na jakieś spotkanie biznesowe. Nie mogłam powiedzieć 'nie', nie dała mi wyboru. Chcę jak najszybciej znaleźć inną pracę., bo siebie tutaj nie widzę.
|
|
|
|
|
#2187 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 424
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Jestem załamana tym, co piszecie.
Przeczytałam prawie cały watek. Rowniez jestem swiezo po studiach, jednak studiujac dziennie pracowalam na caly etat zawalajac szkole (tylko po to, by miec doswiadczenie). na ostatnie 2 lata przenioslam sie na zaoczne, na inna uczelnie, zmienilam kierunek i wtedy podjelam jescze bardziej absorbujaca prace. I tak zycie sie toczylo z pracy do pracy, wiec nie mialam na szczescie tego problemu po ukonczeniu studiow, co dalej ze soba zrobic. Pracuje w terenie, w ogolnopolskiej firmie, jako regionalny kierownik sprzedazy. Prace te dostalam w wyniku moich wczesniejszych doswiadczen - bez nich (choc i tak nie sa za duze) nie mialabym czego szukac. A uwazam, ze jest tylu ludzi mlodcyh, ambitnych, ktorzy w rownym stopniu spisywaliby sie na tym stanowisku, co ja. Nigdy wczesniej nie mialam do czynienia z podobnym stanowiskiem i obowiazkami, dlatego od podstaw musialam sie nauczyc wszystkiego !!! Stad wniosek, ze kazdy poradzilby sobie, ale dyskryminuje sie osoby swieze, bez doswiadczenia na rzecz wyjadaczy, ktorzy niejednokrotnie sa tak przesiaknieci, ze gorzej wykonuja swoje obowiazki. Tyle, ile ja sie ostresowalam, oplakalam, to nikt nie wie, bo nikomu nie chcialam zaprzatac tym glowy. Robie codziennie ok. 5 nadgodzin. Nikt mi za nie nie placi, bo "taka praca"... Niestety nie mam niczego innego na oku, wiec zwolnic sie stamtad nie moge, a bardzo bym chciala. Niestety trzymaja mnie pieniadze, ktore moze nie sa rewelacyjne (z racji tych nadgodzin i braku zycia prywatnego), jednak wystarczajace, by godziwie zyc i nawet cos odlozyc. Szukajcie do skutku, a na pewno cos znajdziecie!! Zycie jest pelne niespodzianek... Do mnie w ostatnim czasie zadzwonila najwieksza konkurencja z propozycja przejscia do nich... Kuszaca oferta Powodzenia!!! |
|
|
|
|
#2188 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 766
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
|
|
|
|
|
#2189 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 73
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Hej
Ja obecnie pracuje, ale wkrótce dostane wypowiedzenie bo firma się przenosi a mnie dojazdy 70 km 2 razy dziennie nie odpowiadają. Szukam czegoś nowego, ale ciężko znaleźć mało ciekawych ofert i właściwie nie wiem na 100% czym chciałabym się zajmować. Mam doświadczenie, ale niezbyt duże studiowałam dziennie więc pracowałam tylko podczas wakacji głównie w USA na studenckim programie. Chodzą mi po głowie różne pomysłu na biznes. Nie wiem co mam robić
|
|
|
|
|
#2190 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 13
|
Dot.: skończyłam studia i jestem bezrobotna
Mimo iż podczas studiów pracowałam w hotelach, tam też organizowałam imprezy, pracowałam w Londynie, byłam w Kanadzie, mam małe ale jednak doświadczenie w nieruchomościach to już od czterech miesięcy nie mam pracy.
Miałam kilka pomysłów niezły na interes, jednak w takim kraju wszelka inicjatywa jest skutecznie tłamszona. Jak tylko znajdę coś za granicą, to nawet się nie zawaham. Tak bardzo chciałam być w Polsce, niestety Polska nie dała szansy mnie, jak również wielu innym osobom. Dziewczyny jakoś to będzie. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Praca i biznes
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:34.






otoz od lipca jako absolwentka szuksm pracy, ostatnio bedac w biurze pracy zasugerowali mi ze moge isc na studia podyplomowe bo "jestem nieatrakcyjna na rynku pracy"
studia PUP by w calosci finansowal, z tego co wiem do 9000zl wiec moge isc na jakie chce w tej granicy cenowej. Tylko ze ja kompletnie nie wiem jak takie studia wygladaja, wiem ze trwaja kolo 2 semestrow, w ciagu tygodnia mam sie zdecydowac czy chce isc i dac im znac jaki kierunek i jaka uczelnia tak ze moglabym zaczac jeszcze w tym semestrze. Tylko ze jest jeszcze jeden problem, w czerwcu wychodze za maz. specjalnie planowalismy z TZ w przyszlym roku zebysmy juz byli po studiach i nie bylo stresu dotyczacego egzaminow,sesji itp itd i ta podyplomowka tez konczyla by sie w czerwcu. W regulaminie jest tak ze jesli bym nie skonczyla w terminie tych studiow to musialabym zwrocic do PUPu wszystkie pieniadze i tego sie obawiam, ze nie bede miala czasu na pisanie pracy i nauke w wirze slubnych przygotowan. Nie wiem co robic?taka podyplomowka tez pochalania duzo czasu na egz?nie mam pojecia jak to wyglada
i nie wiem czy sie zdecydowac czy nie. 









