Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

[Ilsa Lund]

Napisane przez _Maya_

No dobra to ja chciałam powiedzieć, że tym postem otwieram moją nową drogę życiową która biegnie przez SIŁOWNIĘ odwiesiłam karnet sprzed 1,5roku no i mi wyszło że będę pracowała nad mięśniami aż do 17 lipca cieszę się niesamowicie bo nie ma bata żebym do tego czasu nie wyrobiła sobie dupencji i ramionek jak z katalogu...

to są moje motywatory... ten pierwszy brzuch już nawet na lodówce wisi
Załącznik 2818368 Załącznik 2818408Załącznik 2818369 Załącznik 2818370

ps. Kawuszko dzisiaj jak na bieżni i steperze zasuwałam to myślałam o Twoich wyczynach i normalnie dostawałam takiego kopa że szok!!! Ty też jesteś moim motywatorem

erm... serio chcesz mieć taki brzuch ?

[medeline]

Ale wy macie tempo!
Co do ćwiczeń to ja was podziwiam... nie mam motywacji, siły i trochę czasu mi brak. A jak sie znajdzie, to najzwyczajniej w świecie mi się nie chce - leżenie w łózku albo na wersalce przed tv jest bardziej pożadane... Chciałabym iśc na kurs tańca brzucha (no dobra, u mnie to by było kręcenie tyłkiem) albo na salsę Tylko, że teraz wszystko zaczyna się ok 4 lutego, gdzie ja mam egzamin i kiedy jadę do domu a potem są ferie, więc też nie będę tutaj. No a potem to nie chcą już przyjmować, dopiero na kolejny miesiąc...

[aleksandrettaa]

Napisane przez najfajniejsza

(wyobraziłam sobie minę mojego na propozycję wyjścia na targi ślubne -> )

Taaa to tak jak z moim...

Kiwi wyluzuj i nie pisz sobie czarnych scenariuszy. Ja wiem, że po 4 latach baba chce pierścionka. Wiem jak trudne są związki na odległość (przerabiałam 2 razy). Ale pomyśl racjonalnie czy gdyby mu nie zależało to byłby z Tobą tyle czasu? Czy nie łatwiej by miał bzykając panienkę na miejscu zamiast walczyć o związek na odległość? Nie męcz go ciągłymi rozmowami o ślubie (tak, wiem jakie to trudne). Zadzwoń i pogódź się po kłótni. Wiesz 23 lata to dla większości facetów jeszcze wiek szczenięcy. Pewnie nie dojrzał do ślubu. Myślę jednak, że zależy mu. Nie przekreślaj tak łatwo 4 lat. Nie strój urażonej księżniczki.

Napisane przez OlkaR

E niiieeee... chyba trochę przesadzasz. Ok, wolałabym żeby mój miał np moje nagie zdjęcia niż obcych bab, ale...
lepsze gołe baby z Playboy'a czy coś tego typu (cycate pięknotki) niż gołe koleżanki.
Moim zdaniem każdy ma jakieś tam swoje potrzeby. Dobra, zgadzam się z tym, że co za dużo to niezdrowo, ale jak chce to niech sobie popatrzy skoro mu to jest potrzebne.
Przecież jej nie bzyka tylko patrzy sobie na zdjęcie.
Nie wiem no, ja po prostu wychodzę z założenia że lepszy kalendarz z gołą dupą niż zdjęcie koleżanki z pracy na biurku. O!

Racja. Dobrze gada, polać jej (żubrówka może być? Bo tylko to mam na chacie)

Napisane przez czarna_kawa80

to teraz popatrzciena podpis przebiegłam wiecej ale z kolezanka nie liczylysmy od poczatku, a te kalorie spalano to tylko z biegania a z pozostałych ćwiczeń dfizycznych nie licze bo jeszcze nie rozpracowałam mojego pulsometru

Kawa jesteś moim idolem Szczerze podziwiam. Kurde ja miałam schudnąć a utyłam 2 kg

Miałyście rację dziewczynik "cougar town" jest super Zaraz 7 odcinek będziemy oglądać.

[_Maya_]

Napisane przez Ilsa Lund

erm... serio chcesz mieć taki brzuch ?

TAK i wiem że z moja fizjonomią czy jak to tam się zwie jest to możliwe mam (w zarysie oczywiście) bardzo podobny brzuch do tej pani tylko z obtłuszczeniem i bez takich ładnych mięśni już sie nie mogę lipca doczekać

[Ilsa Lund]

Napisane przez _Maya_

TAK i wiem że z moja fizjonomią czy jak to tam się zwie jest to możliwe mam (w zarysie oczywiście) bardzo podobny brzuch do tej pani tylko z obtłuszczeniem i bez takich ładnych mięśni już sie nie mogę lipca doczekać

no bo ta pani to by się nadawała na konkursy fitness ja chcę dążyć po prostu do brzucha, który by nie wystawał zza portek i żebym nie miała boczków. A jakbym miała takiego pupsztala jak na tym Twoim zdjęciu to bym go podziwiała codziennie w lustrze

[arrakis]

Napisane przez _Maya_

No dobra to ja chciałam powiedzieć, że tym postem otwieram moją nową drogę życiową która biegnie przez SIŁOWNIĘ odwiesiłam karnet sprzed 1,5roku no i mi wyszło że będę pracowała nad mięśniami aż do 17 lipca cieszę się niesamowicie bo nie ma bata żebym do tego czasu nie wyrobiła sobie dupencji i ramionek jak z katalogu...

to są moje motywatory... ten pierwszy brzuch już nawet na lodówce wisi
Załącznik 2818368 Załącznik 2818408Załącznik 2818369 Załącznik 2818370

ps. Kawuszko dzisiaj jak na bieżni i steperze zasuwałam to myślałam o Twoich wyczynach i normalnie dostawałam takiego kopa że szok!!! Ty też jesteś moim motywatorem

pierwszy brzuch super tez taki chce - tylko zeby to sie tak dalo bez cwiczen
ostatnio przeczytalam ze Aneta Kreglicka robi codziennie 1000 brzuszkow ja to mam motywacje do cwiczen na 2 tyg max.... no ostatnio to cwiczylam moze z 2 miesiace w lato....

[Ilsa Lund]

Napisane przez arrakis

pierwszy brzuch super tez taki chce - tylko zeby to sie tak dalo bez cwiczen
ostatnio przeczytalam ze Aneta Kreglicka robi codziennie 1000 brzuszkow ja to mam motywacje do cwiczen na 2 tyg max.... no ostatnio to cwiczylam moze z 2 miesiace w lato....

a TŻ mi wysłał linka, jakoby Mucha schudła te swoje 13 kilo w 4 miesiące będąc 3 razy na tydzień na siłowni i chodząc na masaże. Więc bez masaży może chociaż troszkę mi się uda Tak czy owak, na wakacje zakładam sobie nowy podpis z kilogramami

[justyna_dt]

Napisane przez Claris

Możesz również zawrzeć to, iż go kochasz

A do mnie właśnie dzwonił tż, bo jadą jutro do niemiec kupić auto ciężarowe i tak mówił, że on nie chce tak daleko jechać, bo się boi, że jak mu się coś stanie to już mnie nie zobaczy, a tak bardzo mnie kocha i by się chyba pochlastał, słodki jest, od razu mi się humor poprawił

No wiem przeż, ale nie będę tego przez 15 minut mówić! Choć myślę, że to mi zrobi całą prezentację
O rany, wszystkim się jakieś katastroficzne myślenie włącza, mi, Twojemu TŻowi...

Napisane przez Hawwa87

Justynko, dasz radę przecież

Taaa... babka od tych artykułów podobno w piątek laskę wyśmiała na zaliczeniu a ja bym się może skupiła jakoś, gdyby jeden artykuł nie miał średnio 30 stron i nie był o dupie maryny.

Napisane przez _Maya_

No dobra to ja chciałam powiedzieć, że tym postem otwieram moją nową drogę życiową która biegnie przez SIŁOWNIĘ odwiesiłam karnet sprzed 1,5roku no i mi wyszło że będę pracowała nad mięśniami aż do 17 lipca cieszę się niesamowicie bo nie ma bata żebym do tego czasu nie wyrobiła sobie dupencji i ramionek jak z katalogu...

to są moje motywatory... ten pierwszy brzuch już nawet na lodówce wisi
Załącznik 2818368 Załącznik 2818408Załącznik 2818369 Załącznik 2818370

ps. Kawuszko dzisiaj jak na bieżni i steperze zasuwałam to myślałam o Twoich wyczynach i normalnie dostawałam takiego kopa że szok!!! Ty też jesteś moim motywatorem

To jest nas więcej ja zaczynam delikatnie, bo od brzuszków (już ponad tydzień chyba) chciałam na basen iść od jutra, ale mnie ta choroba oczywiście dopadła. Poza tym jak się ociepli bieganko z TŻem, a siłka mi się marzy, ale za dobrze pamiętam moją przygodę z fitnessem

Napisane przez arrakis

pierwszy brzuch super tez taki chce - tylko zeby to sie tak dalo bez cwiczen
ostatnio przeczytalam ze Aneta Kreglicka robi codziennie 1000 brzuszkow ja to mam motywacje do cwiczen na 2 tyg max.... no ostatnio to cwiczylam moze z 2 miesiace w lato....

Któryś chłop mi to mówił, chyba TŻ nawet. No, w sumie jak ktoś jest w formie, to to nie jest dużo. Ja w wieku 13-14 lat robiłam 500 brzuszków co wieczór + rozciąganie.

Jeny, rozłożyło mnie doszczętnie... w kilka godzin :/ dobrze, że temperatura mi po polopirynie spadła, ale gardło i wycieki z każdej dziury na głowie mnie dobijają

[Zwies]

Dobranoc dziewczyny

Ja znikam, mam nadzieję, że jutrzejszy dzień będzie lepszy dla nas w porównaniu do dzisiejszego

Ja jakoś nie mogłam do siebie dojść po 2 egzaminach (mam nadzieję, że będzie ok ), jutro kolejny ... ech :/

Z milszych informacji, udało mi się umówić z Tż na osobistą rozmowę odnośnie tematu "ślub" itd - żeby go wstępnie na jakiś czas zamknąć. Tż stwierdził, że jeszcze nie czuje się gotowy (w sensie do dalszych kroków) - szczerze to ja chyba też nie do końca
Ale wydaje mi się, że rozmowa nie zaszkodzi. W sumie spokojne rozmowy zawsze prowadzą do tego, że nie może ode mnie oderwać wzroku i chodzić też nie ma jak Przepraszam, rozmarzyłam się
Poza tym otrzymałam miejsce w akademiku, w tym co Tż, co oznacza, że będziemy mogli spokojnie zajmować się sobą nawzajem. Tylko pewnie środy będę mieć wolne, bo Tż ma w zwyczaju gry planszowe - trochę mam na to alergię.

A poza tym chcę wszystkim podziękować - muszę przyznać, że po przeczytaniu kawałka wątku czuję się o wiele lepiej i co najważniejsze uczę się od was jak postępować z facetami. Zaczynam widzieć to, że mój facet jest tak samo niepokorny jak pozostali
Nie podejrzewałam, że forum umożliwi mi rozwój
Dobranoc i trzymam kciuki za wszystkie - żeby nasi bohaterowie w końcu zrozumieli, że są dla nas najważniejsi i żeby chcieli wkraczać z nami w kolejne etapy

[_Maya_]

Napisane przez arrakis

pierwszy brzuch super tez taki chce - tylko zeby to sie tak dalo bez cwiczen
ostatnio przeczytalam ze Aneta Kreglicka robi codziennie 1000 brzuszkow ja to mam motywacje do cwiczen na 2 tyg max.... no ostatnio to cwiczylam moze z 2 miesiace w lato....

ja ostatnio ćwiczyłam...w sierpniu 2008 r... jestem delikatnie mówiąć obwisła i galaretowata więc moim zasadniczym celem jest
1. ujędrnienie ogólne,
2. wypracowanie od podstaw mięśni ramion - bo nigdy ich nie miałam,
3. kondycja żebym w sierpniu nie miała zadyszki po 1 tańcu,
4. podniesienie i wyrobienie mięśni PUPY - bo mam płaską i obleśną
schudnąć nie chcę bo 5 kg od października mocno po mnie widać - co mi się nawet podoba bo w końcu czuję się dobrze z wagą...ostatnio taką wagę (55kg) miałam uwaga...w 8 kl podstawówki czyli jakieś 9 - 10 lat temu
jutro zrobię sobie zdjęcia przed, żebym mogła porównać wszystkie części ciała w sierpniu a teraz padam ze zmęczenia
kocham to uczucie!!!!!!!!!!!

[medeline]

Justynko To chyba coś poważnego Ci dolega leż w łóżku i nigdzie nie wychodź!

Mayu, masz w planach jakis spejcalny zestaw ćwiczeń?

Zwies i facet z okropnego, wyrodnego stał się takim normalnym wśród tłumu facetów I chyba łatwiej będzie Ci teraz przełknąć to, że nie oświadczy się w ciągu najbliższych okazji, nie zaproponuje wesela itd No miło wiedzieć, że forum pozytywnie wpływa na związki

[justyna_dt]

Napisane przez Zwies

Dobranoc dziewczyny

Ja znikam, mam nadzieję, że jutrzejszy dzień będzie lepszy dla nas w porównaniu do dzisiejszego

Ja jakoś nie mogłam do siebie dojść po 2 egzaminach (mam nadzieję, że będzie ok ), jutro kolejny ... ech :/

Z milszych informacji, udało mi się umówić z Tż na osobistą rozmowę odnośnie tematu "ślub" itd - żeby go wstępnie na jakiś czas zamknąć. Tż stwierdził, że jeszcze nie czuje się gotowy (w sensie do dalszych kroków) - szczerze to ja chyba też nie do końca
Ale wydaje mi się, że rozmowa nie zaszkodzi. W sumie spokojne rozmowy zawsze prowadzą do tego, że nie może ode mnie oderwać wzroku i chodzić też nie ma jak Przepraszam, rozmarzyłam się
Poza tym otrzymałam miejsce w akademiku, w tym co Tż, co oznacza, że będziemy mogli spokojnie zajmować się sobą nawzajem. Tylko pewnie środy będę mieć wolne, bo Tż ma w zwyczaju gry planszowe - trochę mam na to alergię.

A poza tym chcę wszystkim podziękować - muszę przyznać, że po przeczytaniu kawałka wątku czuję się o wiele lepiej i co najważniejsze uczę się od was jak postępować z facetami. Zaczynam widzieć to, że mój facet jest tak samo niepokorny jak pozostali
Nie podejrzewałam, że forum umożliwi mi rozwój
Dobranoc i trzymam kciuki za wszystkie - żeby nasi bohaterowie w końcu zrozumieli, że są dla nas najważniejsi i żeby chcieli wkraczać z nami w kolejne etapy

Wiesz, ja na ten wątek trafiłam, booo... mój facet chciał mi się oświadczyć, a ja tego nie chciałam tak że wiesz, czas weryfikuje poglądy, a wiadomo, że w grupie się zmienia punkt widzenia

Chciałam się po raz kolejny pochwalić gazetą pod moim "naczelnictwem" udostępniam "na ślepo", bo mi techniczny nie wysłał gotowej wersji do sprawdzenia, a jeszcze jej nie przeglądnęłam
http://www.adastra.student.tarnow.pl...?page=aktualny

[_Maya_]

Napisane przez justyna_dt

[COLOR=Magenta]
Któryś chłop mi to mówił, chyba TŻ nawet. No, w sumie jak ktoś jest w formie, to to nie jest dużo. Ja w wieku 13-14 lat robiłam 500 brzuszków co wieczór + rozciąganie.

Jeny, rozłożyło mnie doszczętnie... w kilka godzin :/ dobrze, że temperatura mi po polopirynie spadła, ale gardło i wycieki z każdej dziury na głowie mnie dobijają

fakt, liczba 1000brzuszków robi wrażenie ale ja też pamiętam, że szybko szło jak się tylko położyło dupsko na podłodze

co do czerwonego
to 3 razy czytałam po wyrazie i zastanawiałam się ile Ty masz tych dziur i co to za jedne... na mózg mi padło chyba... kuruj się Słońce...bo chorowanie jest niefajne


no to może ja już pójdę... 3majcie się lasencje branoc

[justyna_dt]

medeline, nie da się, niestety... jutro dwie kobyły + masaże, czwartek kurs, dopiero piątek będę mogła przeleżeć, o ile babka mi terminu zaliczenia na wtedy nie wyznaczy

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------

Napisane przez _Maya_

fakt, liczba 1000brzuszków robi wrażenie ale ja też pamiętam, że szybko szło jak się tylko położyło dupsko na podłodze

co do czerwonego
to 3 razy czytałam po wyrazie i zastanawiałam się ile Ty masz tych dziur i co to za jedne... na mózg mi padło chyba... kuruj się Słońce...bo chorowanie jest niefajne

wiedziałam, że z tymi dziurami będzie problem, to przez te durne artykuły

[Claris]

Napisane przez justyna_dt

Jeny, rozłożyło mnie doszczętnie... w kilka godzin :/ dobrze, że temperatura mi po polopirynie spadła, ale gardło i wycieki z każdej dziury na głowie mnie dobijają

A domyślasz się może z czym mi się to zdanie skojarzyło??? za dużo nauki, za dużo immunologii

[Zwies]

Napisane przez medeline

Zwies i facet z okropnego, wyrodnego stał się takim normalnym wśród tłumu facetów I chyba łatwiej będzie Ci teraz przełknąć to, że nie oświadczy się w ciągu najbliższych okazji, nie zaproponuje wesela itd No miło wiedzieć, że forum pozytywnie wpływa na związki

He he

Nie On był zawsze ok, tylko ja jestem jedynaczką i poprzedni związek był taki, że baardzo dużo czasu się integrowaliśmy, spędzaliśmy razem - i tak naprawdę po prostu pewne normalne dla ogółu rzeczy ja traktowałam jak zbrodnię

Moje zachowanie się zmieniło w ciągu ostatnich miesięcy - między innymi dzięki podręcznikowi od Tż-ta (BTW ja dla niego jestem Zwierzem, Zwierzakiem, Zwieszakiem i tak dalej)

zaraz go załączę

[justyna_dt]

Napisane przez Claris

A domyślasz się może z czym mi się to zdanie skojarzyło??? za dużo nauki, za dużo immunologii

Aaaa... bo to się różnie może kojarzyć
Przeglądnęłam numer i jestem wściekła. Techniczny jest wolnym strzelcem i nie skonsultował numeru ze mną - jest w miarę ok, ale kilka rzeczy bym zmieniła i wkurzyłam się, bo nie miałam szansy. Już mu maila wysłałam, a potem go będę opierniczać na żywo. Nie dam się tak, kurde i w nosie mam to, że przez 3 lata on wyrzucał z redakcji każdą kolejną naczelną.

[Zwies]

Podręcznik obsługi misia (mój Tż).
Prawa autorskie należą do niego

[justyna_dt]

Napisane przez Zwies

Podręcznik obsługi misia (mój Tż).
Prawa autorskie należą do niego

Aaaaaaa, genialne!!!!!!!!

[Hawwa87]

A z tymi dziurami, to mi przyszło na myśl, czy z uszu też Ale mi też zmęczenie już daje się we znaki... Więc mówię dobranoc

ps. ostatni raz o tak wczesnej porze szłam spać... nie pamiętam kiedy w ostatni wtorek tylko niewiele później, a potem to już nad ranem :/ A dziś u mnie było rano -28 stopni, jak wychodziłam -22, jutro idę o tej samej porze, więc proszę o trochę wyższą temperaturę

No to już naprawdę dobranoc

[Claris]

Napisane przez justyna_dt

Aaaa... bo to się różnie może kojarzyć

No ale dziuuuura w głowie, wielka dziura, cała rozpieprzona głowa jak to napisałaś to od razu mi ten obraz stanął przed oczami

---------- Dopisano o 00:18 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------

Napisane przez Zwies

Podręcznik obsługi misia (mój Tż).
Prawa autorskie należą do niego

Ale fajne

[Ilsa Lund]

Napisane przez Zwies

Podręcznik obsługi misia (mój Tż).
Prawa autorskie należą do niego

jaki kochany
mój za to jak nagrywał mi i przyjaciółce Simsy to przerobił okładkę żeby tam była nasza para i ona i jej TŻ w stylu simsowym:

Załącznik 2818531

[justyna_dt]

Napisane przez Claris

No ale dziuuuura w głowie, wielka dziura, cała rozpieprzona głowa jak to napisałaś to od razu mi ten obraz stanął przed oczami

---------- Dopisano o 00:18 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------



Ale fajne

Optymistka
Hawwa
Ilsa, ale wypas!!! super sprawa, wygląda jak rzeczywiście Simsy

Łeeeee, umirom, a tu tyle roboty jeszcze

[medeline]

Podręcznik pierwsza klasa
Od razu musi Ci się robić "wersja beta" jak na niego spojrzysz

A ja chcę TŻ Nawet śpię z dwoma podusiami, bo jedna jest jego tylko pusta Ech

[Zwies]

Jak Tż ma siłę i ochotę to właśnie czasami dostaję różne takie rzeczy

BTW mam już status wersja beta

EDIT a avatar wziął się właśnie z tegoż podręcznika

[Claris]

Napisane przez Ilsa Lund

jaki kochany
mój za to jak nagrywał mi i przyjaciółce Simsy to przerobił okładkę żeby tam była nasza para i ona i jej TŻ w stylu simsowym:

To mój z tego typu rzeczy kiedyś - jak miałam fazę na Czesia z włatców móch przerobił jedno moje zdjęcie w ten sposób, że stałam ja, a za rękę trzymałam Czesia
Albo zaprojektował zdjęcie wspólne: on, czesio i mój pies frugas i zrobił naklejankę na kubek z napisem: we love you

Napisane przez justyna_dt

Optymistka

Ale wiesz o co chodzi? o ten filmik przeokropny
Ty się kuruj a nie siedzisz

[medeline]

Weszłam na nk i co... Kolejna moja koleżanka z klasy ma bejbika...

[justyna_dt]

Napisane przez Claris

To mój z tego typu rzeczy kiedyś - jak miałam fazę na Czesia z włatców móch przerobił jedno moje zdjęcie w ten sposób, że stałam ja, a za rękę trzymałam Czesia
Albo zaprojektował zdjęcie wspólne: on, czesio i mój pies frugas i zrobił naklejankę na kubek z napisem: we love you



Ale wiesz o co chodzi? o ten filmik przeokropny
Ty się kuruj a nie siedzisz

Wiem, wiem

Kurna, nie wytrzymam. Idę do łóżka. Wprawdzie wypiłam chwilę temu kolejnego plusza, ale gardło mnie zabije i katar też pobudkę robię o 5, nie ma bata.

Dobranoc

[Claris]

Napisane przez justyna_dt

Wiem, wiem

Kurna, nie wytrzymam. Idę do łóżka. Wprawdzie wypiłam chwilę temu kolejnego plusza, ale gardło mnie zabije i katar też pobudkę robię o 5, nie ma bata.

Dobranoc

Biedna nic przyjemnego parszywie się czuć i jeszcze musieć coś robić... obyś rano czuła się lepiej, dobranoc

[Ilsa Lund]

Napisane przez medeline

Weszłam na nk i co... Kolejna moja koleżanka z klasy ma bejbika...

ja co wchodzę to kolejna jest zaręczona a kończę w kwietniu 21 lat więc dziwna sprawa. Nawet się zaręczyła dziewczyna co mój TŻ parskał jak widział jej zdjęcia bo robi sobie tak włosy że wygląda na 35 lat i dopełnia tego schorzenie tarczycy po którym wygląda jak po trzech porodach. Więc czemu ona a nie ja ? Czemu ta głupia różnica wieku ?