2019-11-28, 20:05 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 23
|
Przeprowadzka do chłopaka - potrzebuje porady
Witajcie drogie Wizażanki.
Zdecydowałam się na zwrócenie się o pomoc w internecie. Otóż moja sprawa wygląda tak. Mam 17 lat. Prawie trzy lata temu poznałam chłopaka, z którym jestem od dwóch lat. Po wielu dobrych przejściach , a zarówno tych złych nadal jesteśmy razem. Głównym naszym problemem jest odległość między nami. Mieszkamy od siebie prawie 150km. Widujemy się raz na dwa tygodnie. Na weekendy przyjeżdża po mnie autem i jeżdżę do niego. Już przez dwa lata. Moi rodzice akceptują go, jak jego rodzina mnie. Z powodu sytuacji w jakiej się znajdujemy chciałabym się do niego przeprowadzić. Zaznaczę, że mieszka z rodzicami,ale jego rodzina sama by chciała żebym z nimi zamieszkała. Od niedawna w moim domu dzieje się coraz gorzej. Moja mama spodziewa się dziecka. Odkąd jest w ciąży myśli tylko o przyszłym dziecku. Nie dostaje od niej kieszonkowego. W tamtym roku na zimę w buty zimowe, szalik i czapkę "wyposażyli" mnie rodzice chłopaka. Było mi w tamtym momencie strasznie głupio, jak wyglądam w ich oczach, że moja mama nie chce mnie nawet ubrać. Mimo wszystko chłopak zmusił mnie do wybrania sobie rzeczy jakie mi się podobają. W tym roku jest nie inaczej, bo chłopak kupił mi kurtkę zimową, i pomaga mi zbierać na buty. Jest mi głupio z tego powodu. Nie chcę być dla kogoś ciężarem. Na ubrania w ciągu roku musiałam zarobić na stażu wakacyjnym. Na dodatek parę złotych także dałam mamie z moich pieniędzy, żeby jej pomóc. Dostaje na mnie wszystkie świadczenia. Z tych pieniędzy kupuje wszystko swojemu przyszłemu dziecku. Nie wspomnę już o zakazaniach mamy. Pomagam jej w obowiązkach domowych, ale dla niej to za mało. Wracam do domu po 16, codziennie robię zakupy, pomagam jej w domu i na dodatek muszę się uczyć do sprawdzianów. Ale nadal w jej oczach "nic nie robię" W mieszkaniu, w którym mieszkamy (wynajmujemy) nie mam własnego pokoju. Przebywają tu wszyscy. Coś jak pokój dzienny. Nie mam warunków do nauki. Własnego biurka. A dużo się uczę co sprawia mi wielką trudność w nauce pisanie na kolanie notatek do sprawdzianu czy kartkówek. Po tym strasznie boli mnie kręgosłup. Rodzice twierdzą" że nawet bym z niego nie korzystała " . Mój chłopak ma 20 lat. Zaczął pracować w tym roku po skończeniu szkoły. Mi oprócz tego roku zostało 2 lata nauki. Chłopak proponował mi zamieszkanie u niego po skończeniu 18lat.. Zmiany szkoły i kontynuowanie nauki u niego. Nie jestem pewna czy to dobry pomysł chociaż w jego domu jest tyle ciepła i miłości, że aż ciężko wracać mi od nich po minionym weekendzie. Nie chcę czuć się jak intruz w czyimś domu, lecz u niego było by mi lepiej. Bardzo kocham swojego chłopaka. Czy to dobrym pomysł żeby się do niego przeprowadzić? PS. Przepraszam za tak długi tekst. |
2019-11-29, 08:44 | #2 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 23
|
Dot.: Przeprowadzka do chłopaka - potrzebuje porady
Cytat:
|
|
2019-11-29, 11:01 | #3 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Przeprowadzka do chłopaka - potrzebuje porady
Powiem tak. Na twoim miejscu po skończeniu 18 lat bym się wyprowadziła, ale co wtedy z twoją edukacją? Podchodzisz do matury? Poza tym musisz pamiętać, żeby nie uzależniać się finansowo ani od chłopaka, ani jego rodziców. Dobrze by było, żebyś podjęła jakąś pracę choćby dorywczo. Nie dawaj pieniędzy matce, tylko odkładaj sobie. Inwestuj w swój rozwój zawodowy i zdrowie. Poza tym pamiętaj, żeby dobrze się zabezpieczać i nie decydować na dziecko póki nie bedziecie z chłopakiem całkowicie niezależni od rodziców, bo jak zajdziesz w ciążę bez dobrej pracy, mieszkając z teściami to jest spore ryzyko, że skończysz jak twoja matka.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf Czas edycji: 2019-11-29 o 11:10 |
2019-11-29, 11:35 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 276
|
Dot.: Przeprowadzka do chłopaka - potrzebuje porady
Wyprowadzka do chlopaka to zawsze ryzyko, ze zycie was zweryfikuje, ale z drugiej strony patrzac na twoje warunki zycia ja bym zaryzykowala.
|
2019-11-29, 23:34 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 23
|
Dot.: Przeprowadzka do chłopaka - potrzebuje porady
Tak mam zamiar podejść do matury. Gdy skończę 18 lat, i się do niego przeprowadze mam zamiar szukać jakiejś pracy dorywczej chociażby na weekend, żeby mieć jakiekolwiek własne źródło dochodów . Po skończeniu mojej szkoły z chłopakiem mamy plany razem iść na studia zaoczne. Dla mnie edukacja to podstawa. Nie mam zamiaru opuszczać mojego kierunku w połowie drogi.
---------- Dopisano o 00:34 ---------- Poprzedni post napisano o 00:30 ---------- Oczywiście brałam pod uwagę to, że życie bywa zawrotne i rzeczywiście jest to ryzykowne. Dlatego nadal się waham. |
2019-11-29, 23:54 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Przeprowadzka do chłopaka - potrzebuje porady
Nie wyprowadziłabym się do chłopaka, jesteś młoda, wasz związek ejst na odległość, większość takich związków się rozpada.
Możesz nawet teraz dorywczo pracować w weekendy, żeby zarobić sobie na buty czy kurtkę (poza tym, skoro rok temu kupiłaś sobie buty zimowe to co się z nimi stało? jak się nie ma kasy na nowe to chodzisz w tym co masz, to samo kurtka, czapka czy szalik, nie są to rzeczy, które wszystkie na raz zużywają się w tym samym czasie po jednym sezonie, do tego w lumpach można znaleźć dobre rzeczy za parę złotych), choc oczywiście rodzice powinni zapewnić ci ubranie i miejsce do nauki. Biurko można kupić używane za grosze, jeśli tylko masz miejsce na nie. Z opisu nie wynika, żebyś żyła w patologii, ot, matka jest w ciąży, nie dostałaś nowej kurtki czy butów (może poprzednie były jeszcze dobre?), robisz zakupy i pomagasz w domu, no, weług mnie to nie są żadne nadzwyczajne wymagania
__________________
|
2019-11-30, 06:37 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
|
Dot.: Przeprowadzka do chłopaka - potrzebuje porady
Cytat:
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka |
|
2019-11-30, 08:04 | #8 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Przeprowadzka do chłopaka - potrzebuje porady
Cytat:
|
|
2019-11-30, 08:17 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Przeprowadzka do chłopaka - potrzebuje porady
Kupuje i drozsze i tansze buty, w niektórych tanich chodzę po kilka lat. Butów za 500zl chyba nigdy nie miałam...a raczej stać mnie żeby nawet co sezon wymienić garderobę. No i pisałam, że miejsce do nauki i ubrania rodzic powinien zapewnić. W lumpach i na wyprzedażach ciuchy są naprawdę tanie, nie trzeba kupować kurtki i butów po 500zl na początku sezonu. Autorka nie pisała, że rzeczy sprzed roku absolutnie nie nadają się do chodzenia (maja dziury, przemakaja itp.). A jeśli nie nadawały się do chodzenia to co powiedzieli rodzice, że nie kupią jej czapki i szaliki za 50zl bo ma chodzić bez, bez względu na temperature?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2019-11-30, 08:30 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Przeprowadzka do chłopaka - potrzebuje porady
|
2019-11-30, 11:10 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 23
|
Dot.: Przeprowadzka do chłopaka - potrzebuje porady
Kurtkę którą mam z zeszłego roku, zszywałam już parę razy mimo to nadal w niej chodzę. Z wiadomych niskich temperatur. A buty nie nadadzą się do chodzenia zostały już dawno wyrzucone na śmietnik. Nie stać mnie na lepsze marki. Gdzie kupuje zazwyczaj ubrania w chińskim. A biurko nawet jeśli chciałabym sobie zapewnić. To nie ma miejsca. Już wspominałam że śpię w pokoju dziennym. Mało tego chyba w "moim" pokoju będzie stało łóżeczko dla dziecka. Jeśli
---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ---------- A jeśli chodzi o buty, to zbieram na zimowe. Aktualnie chodzę w adidasach które zakupiłam sobie po odbyciu stażu na wakacjach. |
2019-11-30, 11:18 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 470
|
Dot.: Przeprowadzka do chłopaka - potrzebuje porady
Klaudii04 nie kupuj ubrań w chińskim, lepiej idź do lumpeksu, będzie taniej i takie ciuchy nie rozpadną się po jednym sezonie, jeśli znajdziesz w bardzo dobrym stanie. Rozejrzyj się po swojej okolicy na pewno są takie sklepy. Tam za kurtkę zapłacisz najdrożej 30-40 zł a nawet mniej, tylko trzeba pochodzić.
Tak samo z butami, w takich sklepach sprzedają też buty nowe lub w bardzo dobrym stanie. Edytowane przez anna1112 Czas edycji: 2019-11-30 o 11:19 |
2019-11-30, 11:18 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 23
|
Dot.: Przeprowadzka do chłopaka - potrzebuje porady
Może robienie zakupów i sprzątanie w domu to nie jest ciężka robota. Ale biorąc pod uwagę ile czasu mnie nie ma w domu, wychodzę o 7 rano, wracam po 16 każdego dnia. Jestem dojeżdżającą osobą. Więc na dojazdy tracę 1,5h dziennie. Czasami wracam po 18 z powodu kursu z języka angielskiego. ( od razu napiszę, że kurs jest z unijnego projektu i jest darmowy) Jestem w szkole średniej technikum. I jest duży natłok sprawdzianów. Chcę się uczyć i dostawać jak najlepsze oceny. I jak najlepiej zdać maturę. Po szkole również muszę się uczyć, a na pomoc dla mamy w domu troszkę czasu mi schodzi. Ciężko także po bardzo ciężkim dniu usiąść do lekcji i uczyć się.
|
2019-11-30, 11:31 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Przeprowadzka do chłopaka - potrzebuje porady
A nie mozesz uczyc sie w bibliotece/czytelni?
Jak nosisz sportowe buty, to moze takie najtansze trekkingowe ze sklepu sportowego? Poza tym probuj kupowac na wyprzedazy. Edytowane przez Rena Czas edycji: 2019-11-30 o 11:33 |
2019-11-30, 12:02 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 23
|
Dot.: Przeprowadzka do chłopaka - potrzebuje porady
Oczywiście, mama nie zawsze mnie tak traktowała. Odkąd mam chłopaka i jestem coraz starsza traktuje mnie gorzej. Nadal próbuje z nią nawiązywać dobre kontakty. Odzywam się do niej a jak próbuję z nią porozmawiać mam wrażenie że mnie ignoruje. Gdy informuje ją o swoich dobrych ocenach, tylko przytaknie jednym uchem wpuści drugim wypuści. A mój młodszy brat (10 letni) gdy dostanie 2, to się cieszy. Jest w stanie przeszkodzić mi w nauce i powiedzieć żebym przyszła i posprzątała. Nie jest tak że nie ma pieniędzy na mnie. Mojego młodszego brata co miesiąc obkupuje w nowe ciuchy "bo szybko wyrasta i nie ma w co się ubrać". Mam również starszą siostrę (22 lata). Mieszka na swoim i ma lepsze kontakty z mamą aczkolwiek. Mama jest ze tak powiem fałszywa. Do mnie obgaduje moją siostrę i do niej obgaduje mnie. W twarz nie była chyba w stanie mi powiedzieć" że jak skończę 18 lat to mam wypier****ć do chłopaka" i jeżeli "mam chłopaka to powinien mi zapewnić to czego potrzebuje" tego dowiedziałam się od mojej siostry do na mnie mówiła.
---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ---------- Dobry pomysł, ale troszkę ciężko o otwartą biblioteke w moim mieście w godzinach wieczornych :/ |
2019-11-30, 19:52 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Przeprowadzka do chłopaka - potrzebuje porady
Mam takie pytanka male:
1. Do swojej starszej siostry nie mogłabyś się przeprowadzić? Albo do internatu? Nie ma koło twojej szkoły internatu/bursy? 2. Tato lub siostra nie mogą ci kupić ubrań na zimę?
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
2019-11-30, 20:30 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 369
|
Dot.: Przeprowadzka do chłopaka - potrzebuje porady
Ja uważam, że powinnaś się wyprowadzić. Nie kiś się tam, przecież Ty nie masz nawet jak odpocząć jak siedzicie wszyscy w jednym pokoju. Zaraz będzie małe dziecko, które będzie płakało w nocy, i jak Ty masz się przygotować do matury? A jak masz w ogóle potem rano wstawać do szkoły?
Może nie będziesz na zawsze z tym chłopakiem, ale póki jesteście razem to może skorzystaj z jego i jego rodziców pomocy, bo widać że im zależy na Tobie.
__________________
W życiu przecież chodzi o to, żeby pićko pić. |
2019-11-30, 21:12 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 25
|
Dot.: Przeprowadzka do chłopaka - potrzebuje porady
a co na to twój tata
|
2019-11-30, 21:35 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 159
|
Dot.: Przeprowadzka do chłopaka - potrzebuje porady
Jestem przerażona, w jakich warunkach żyjesz.
Ale nie ma nikogo innego, kto może ci pomóc? Domyślam się, że rodzina chłopaka wydaje się super, ale to nie jest zbyt pewny grunt. Rozstaniecie się, nie dogadacie i gdzie wtedy pójdziesz?
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2019-12-01, 07:36 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 23
|
Dot.: Przeprowadzka do chłopaka - potrzebuje porady
Jeśli byłaby możliwość wyprowadzenia się do siostry już dawno bym to zrobiła. Ma jednopokojowe mieszkanie. Na dodatek ma już swoją rodzinę i 6 tygodniowe dziecko. A mój tato pracuje i owszem jest dobry. Zawsze jak przynosi wypłatę da mi coś z tych pieniędzy, małą kwotę. Resztę oddaje mamie ona wszystkimi pieniędzmi rządzi.
---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ---------- A do internatu, trzeba mieć pieniążki. Których mi brakuje. Szukałam pracy, ale ciężko było w moim mieście o pracę dla mnie w mało wymiarowych godzinach bo przecież mam szkołę. Miałam ofertę pracy z żabki w tym mieście co się uczę. Na wieczorne zmiany co dwa dni. Niestety praca była od 16 do 23. I miałabym problem z dojazdem do domu. Po 22 już nie mam żadnego busa powrotnego do domu. A tato jego więcej w domu nie ma niż jest. A jest że tak można powiedzieć podporządkowany mamie. ---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ---------- Tak rodzina mojego chłopaka jest naprawdę cudowna. To kochająca się rodzina jaką sama bym chciała mieć. U mnie nie ma tyle ciepła i miłości w domu. Mój chłopak ma siostrę i ich relacje naprawdę dla mnie były bardzo zaskakujące. Z pośród tych moich relacji między rodzeństwem. Nigdy się nie przytulałam z nimi na codzień. Tylko od święta. U nich jest to rutyną. Tato też nie szczędzi okazywania miłości dzieciom. Mimo że są dorosłe. Dalej potrafi sam przyjść pocałować i przytulić. Ja nie pamiętam nigdy żeby mój tato mógł przyjść i mnie chociażby wziąć na kolana i przytulić jak byłam małym dzieckiem. A sama miałam respekt do taty, teraz coraz mniejszy, bo jestem coraz starsza i więcej rozumiem. Znam chłopaka całą rodzinę już. Zaczynając na babciach kończąc na wujkach, cotek i kuzynach.. Pokochałam bardzo tą rodzinę. Utrzymuje z nimi codzienny kontakt. Jego rodzina pisze do mnie. Uważają mnie za córkę. Już nie raz mi to powiedzieli. Czuję się tam poprostu zawsze mile widziana. U mnie w domu różnie to bywa. Ciężko się wraca od niego. Tam czuję że żyje. |
2019-12-01, 08:21 | #21 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Przeprowadzka do chłopaka - potrzebuje porady
Ech... Sytuacja w twoim domu jest ciężka. Dla mnie twoi rodzice to skrajnie nieodpowiedzialne osoby. Jak można mieszkać w jednym pokoju, nie mieć na porządne buty dla córki, a produkować kolejne dzieci? Dlatego też wyjątkowo popieram abyś skorzystała z pomocy chłopaka, bo być może tam będziesz mieć lepsze warunki. Natomiast po raz kolejny powtarzam, że taki układ wiąże się z ogromnym ryzykiem. Teraz teściowie mogą być cudowni, ale jak zamieszkacie razem to wcale nie muszą, bo mieszkanie z obcymi osobami zwykle rodzi konflikty. Poza tym co jak któreś z was się odkocha? Będziesz tkwić w związku tylko z tego powodu, że nie masz gdzie iść? Uprawiać seks z chłopakiem, żeby się nie obraził i nie wyrzucił cię na bruk? Dlatego musisz traktować mieszkanie u teściów jako stan przejściowy i starać się jak najszybciej uniezaleznić od ich pomocy choćby nie wiem jak była wygodna. Teraz skup się na maturze. Potem składaj na studia. Na twoim miejscu wybrałabym jednak dzienne, bo zaoczne raz, że są gorszej jakości, a dwa pochłaniają sporo pieniędzy już na starcie. W czasie studiów dziennych o ile nie będziesz studiować medycyny też da się pracować. Zwłaszcza w dużym mieście. Poza tym dowiedz się czy nie przysługuje ci stypendium socjalne na studiach i staraj się o pokój w akademiku.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-01, 11:39 | #22 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Przeprowadzka do chłopaka - potrzebuje porady
Ile czasu masz do 18stych urodzin?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg |
2019-12-01, 13:25 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Przeprowadzka do chłopaka - potrzebuje porady
Każda rodzina jest inna. Przystopuj trochę z pochwalami nad rodzina swojego chłopaka. Na odległość, każdy wydaje się lepszy, milszy itd. Jest na wizażu multum wątków, w których dziewczyny żalą się, że mieszkają u teściów. A Ty bez własnego dochodu chcesz się wpakować do domu obcych dla siebie ludzi. I co z tego, że oni też chcą Cię gościć u siebie. Powiedzieli ci to wprost? Powiedzieli Klaudia masz dziadowską sytuację w domu chodź zamieszkaj z nami? Czy wiesz to od swojego chłopaka? Ja na twoim miejscu nie pakowalabym się obcym ludziom na łeb, by żyć na ich utrzymaniu. Bo gwarantuje Ci, że dzisiaj jest cudnie, ale za miesiąc, dwa może byc do d..py. i gdzie wtedy pójdziesz? Wrócisz do rodziców? Najpierw stan się pełnoletnia, a dopiero potem zastanawiaj się nad wyprowadzką. Ale nie do "teściow" tylko "na swoje", na początek może być pokój w mieszkaniu studenckim lub akademik. Tylko musisz mieć własne pieniądze.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
2019-12-01, 13:41 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 159
|
Dot.: Przeprowadzka do chłopaka - potrzebuje porady
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87380651]Ech... Sytuacja w twoim domu jest ciężka. Dla mnie twoi rodzice to skrajnie nieodpowiedzialne osoby. Jak można mieszkać w jednym pokoju, nie mieć na porządne buty dla córki, a produkować kolejne dzieci? Dlatego też wyjątkowo popieram abyś skorzystała z pomocy chłopaka, bo być może tam będziesz mieć lepsze warunki. Natomiast po raz kolejny powtarzam, że taki układ wiąże się z ogromnym ryzykiem. Teraz teściowie mogą być cudowni, ale jak zamieszkacie razem to wcale nie muszą, bo mieszkanie z obcymi osobami zwykle rodzi konflikty. Poza tym co jak któreś z was się odkocha? Będziesz tkwić w związku tylko z tego powodu, że nie masz gdzie iść? Uprawiać seks z chłopakiem, żeby się nie obraził i nie wyrzucił cię na bruk? Dlatego musisz traktować mieszkanie u teściów jako stan przejściowy i starać się jak najszybciej uniezaleznić od ich pomocy choćby nie wiem jak była wygodna. Teraz skup się na maturze. Potem składaj na studia. Na twoim miejscu wybrałabym jednak dzienne, bo zaoczne raz, że są gorszej jakości, a dwa pochłaniają sporo pieniędzy już na starcie. W czasie studiów dziennych o ile nie będziesz studiować medycyny też da się pracować. Zwłaszcza w dużym mieście. Poza tym dowiedz się czy nie przysługuje ci stypendium socjalne na studiach i staraj się o pokój w akademiku.
[/QUOTE] Do tego pamiętaj, że przysługują ci alimenty, bo rodzice nie zapewniają ci odpowiednich warunków do nauki u siebie w domu.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2019-12-01, 13:50 | #25 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Przeprowadzka do chłopaka - potrzebuje porady
Autorka ewidentnie zachłysnęła się rodziną chłopaka, bo porównuje ją do swojej, bez urazy patologicznej. Wtedy nie trudno wypaść na złotych ludzi. Poza tym faktycznie może chcą pomóc znając sytuację rodzinną autorki, ale istnieje dużo ryzyko, że wpadnie z deszczu pod rynnę. Musisz uważać, żeby zwyczajnie nie zatracić siebie i swoich potrzeb z tej wdzięczności dla chłopaka i rodziny, że chcieli ci pomóc. Co jak zaczną nalegać na ślub albo wnuki, a ty chcesz studiować? Co jak przestaniesz kochać chłopaka albo on ciebie? Co jak teściowie zaczną cię męczyć, a chłopak nie będzie chciał się wyprowadzić na swoje nigdy?
|
2019-12-01, 13:53 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 25
|
Dot.: Przeprowadzka do chłopaka - potrzebuje porady
Jeszce mam taki pomysł, bo skoro dla twojego taty liczy mama, a dziecko już mniej, to sama musisz w jakiś sposób sobie pomóc. Nie mogłabyś zostać co dziennie z 2 godziny w szkole, na świetlicy czy nawet na ławeczce na korytarzu? W tym czasie zdążyłabyś odrobić lekcje i coś się pouczyć, nie są to jakieś super warunki, ale przynajmniej mama by cię nie odciągała od nauki.
A na jakim kierunku jesteś? Bo po skończeniu będziesz miała zawód to może coś w miarę zarobisz będą c na studiach. Planujesz studiować pokrewny kierunek? Będzie ci wtedy łatwiej, więc więcej czasu będziesz mogła poświęcić na pracę. I idź wtedy do akademika, tam jest super tanio i nie ma żadnych dodatkowych kosztów, o ile to nie warszawa czy kraków. Albo wynajmij kawalerkę na współkę z chłopakiem. Edytowane przez 12ef17cedf3cda3ca5f19ce5a20895f1b301440c_5e0fd5a400cf1 Czas edycji: 2019-12-01 o 13:57 |
2019-12-01, 17:02 | #27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 23
|
Dot.: Przeprowadzka do chłopaka - potrzebuje porady
Nie, nie "zachłysnęłam się". Znam tych ludzi już od 2 lat. Spędzam z nimi dosyć dużo czasu, żeby stwierdzić jacy są naprawdę. Mają problemy i występują tam kłótnie jak każda normalna, zdrowa rodzina. Przede mną również nie mają sekretów. Ot to wszystko. Poprostu kocham ich jak własną rodzinę. I napewno nie chcą dla mnie źle. A co do jednego wpisu. Napewno bym znalazła jakąś pracę dorywczą, bo nie mogłabym siedzieć na garnuszku u kogoś. Zdaje sobie sprawę jakie konsekwencje będę musiała ponieść, wyprowadzając się do chłopaka.
---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ---------- Z chłopakiem wiele razy rozmawiałam o wspólnym mieszkaniu. Nie chcę wynajmować. Bo wie, że płacąc za mieszkanie na wynajmem płaci za coś co nigdy nie będzie jego. Chcemy pomieszkać przez jakiś czas u jego rodziców. Uzbierać pieniążki na mieszkanie. I już coś będzie nasze. A jego rodzice nigdy w życiu nie ingerowali w nasz związek. I nigdy nie będą. Mówiłam że jestem z nimi bardzo zżyta. I na każdy temat rozmawialiśmy. Też mówili że może i by chcieli wnuki, ale ważniejsze jest to żebym skończyła szkołę zaczęła pracować, i byli na swoim. Oni nie są tacy. A wiedzą że do ślubu także było by daleko. |
2019-12-01, 17:14 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 25
|
Dot.: Przeprowadzka do chłopaka - potrzebuje porady
[/COLOR]Z chłopakiem wiele razy rozmawiałam o wspólnym mieszkaniu. Nie chcę wynajmować. Bo wie, że płacąc za mieszkanie na wynajmem płaci za coś co nigdy nie będzie jego. Chcemy pomieszkać przez jakiś czas u jego rodziców. Uzbierać pieniążki na mieszkanie. I już coś będzie nasze. A jego rodzice nigdy w życiu nie ingerowali w nasz związek. I nigdy nie będą.[/QUOTE]
A jakby się okazało, ze przestałabyś się z nimi dogadywać i nie mieszkało by ci się tam dobrze to chlopak zgodziłby się z tobą wyunajmować? Czy nie? |
2019-12-01, 17:17 | #29 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Przeprowadzka do chłopaka - potrzebuje porady
Cytat:
|
|
2019-12-01, 17:31 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Przeprowadzka do chłopaka - potrzebuje porady
No dobra. A jakie warunki mieszkaniowe mają rodzice Twojego chłopaka? Mają dom czy duże mieszkanie? Ile tam osób mieszka? No i podstawowe pytanie, czy to ONI czyli rodzice Twojego chłopaka proponują ci wspólne mieszkanie, czy to Twój chłopak radośnie Cię zaprasza?
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" Edytowane przez pfffh Czas edycji: 2019-12-01 o 17:33 |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:25.