watek nieco nie na temat

[Helena]

Załozyłam watek na forum ślubnym, ale tu zna mnie więcej osób i może doczekam się jakiejś pomocy
jeśli macie jakieś pomysły, wpisujcie je tutaj:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=153441
lub w tym wątku

Bardzo proszę moderatorów o nieusuwanie mnie na śmietnik historii Wizażu
Będę bardzo wdzięczna za pomoc.
To ma być naprawdę skromny ślub, bez ceregieli, fryzjerów, welenów, idziemy do slubu na nogach, bo mamy rzut beretem, po drodze zahaczymy o kwiaciarnię żeby kupić kilka róż na bukiet.
O 8.00 rano mam jeszcze wykład dla stupendystów Kirklanda na UJ, a ślub o 10.30, niezły cyrk.

[Mariqa]

Helena, gratulacje
Ja tam bym przyszalała, jeszcze dużo czasu krawcowa zdążyłaby uszyć nawet bardzo misterną suknię
Niby skromny, bez welonów, ale dlaczego masz nie wyglądać wyjątkowo?
Dziewczyny dały linki do stron z sukniami, na pewno coś wybierzesz. Może fason lekko za kolano, z odcięciem pod biustem? a'la Audrey Hepburn, nawet z etolą lub kaszmirowym szalem.
Suknie można przerzucić przez ramię, zanieść i nałożyć tuż przed ceremonią.
Po latach wspomnisz, jaka byłaś, piekna, elegancka, młoda
Bądź tez poprosić kogoś zaufanego, by Ci ją przywiózł bezpośrednio pod urząd, podczas gdy Ty będziesz kończyć wykład
No i nie można zapomnieć, o tym, że Kalinę również warto spowić w jakieś zwiewne atłasy bo Ci za 15 lat zamacha groźnie zdjęciem pod nosem, że sama się wystroiłaś, a jej nie

[Lazy_Morning]

Wrzuciłam parę pomysłów w tamtym wątku Nie takie "dojrzale eleganckie", jak te od Mariqi, ale cóż... to moja wizja ślubnego szaleństwa w zimie