Rumunia

[sawb]

Hej,

Polecam Wam na wakacje Rumunię. Byłam już tam wielokrotnie i z czystym sumieniem moge Wam ją polecić.

Obojętnie czy lubicie góry (Karpaty), ciepłe morze (Morze Czarne) czy tez zwiedzać (i nie tylko zamki Drakuli ) to znajdziecie tam coś dla siebie. Poza tym jest to stosunkowo tani kraj dla nas

Jeśli macie jakieś pytania to śmiało

[Taverney]

I jeszcze to warto zobaczyć:
http://serwisy.gazeta.pl/turystyka/1,50370,1094126.html

[LEW]

Napisane przez sawb

Hej,

Polecam Wam na wakacje Rumunię. Byłam już tam wielokrotnie i z czystym sumieniem moge Wam ją polecić.

Obojętnie czy lubicie góry (Karpaty), ciepłe morze (Morze Czarne) czy tez zwiedzać (i nie tylko zamki Drakuli ) to znajdziecie tam coś dla siebie. Poza tym jest to stosunkowo tani kraj dla nas

Jeśli macie jakieś pytania to śmiało

Mam ? dot.Karpat-czy orientujesz się jak wyglądają tamtejsze szlaki-oznakowanie itp.Interesują mnie również konkretne miejsca noclegowe,jeśli możesz coś na ten temat napisac to b. proszę

[xalpen]

Rumunia- piękny kraj, sliczne miasta, cudowne krajobrazy... W tym roku byłam na objazdówce po większości najważniejszych miast m.in. Bucuresti, Sibiu, Brasso, Cluj, Timisoara, Sigisoara, Constanca, Arad, Tirgu Mures, Alba Julia, Sinaia...... I jestem oczarowana tym krajem. Fakt, pojechałam z ciekawości i przy okazji zorganizowanej wycieczki. Przyznam, że przed wyjazdem zupełnie inaczej wyobrażałam sobie Rumunie, pewnie jak zdecydowana większość Polaków. A tymczasem to bezpieczny, względnie zadbany kraj z tysiącem wspaniale zachowanych zabytków każdej z kultur. Szczerze mówiąc nie polecam zwiedzania Bukaresztu, Pałac Ludu robi wrażenie, ale poza kilkoma mniejszymi zabytkami to naprawdę przygnębiające i strasznie brudne i śmierdzące miasto... Do moich ulubionych należy Sibiu- piękne, nie za duże miasteczko saskie, utrzymane właśnie w saskim, austriackim stylu, ma coś z miast szwajcarskich, chcę tam wrócić! na koniec wspomnę jeszcze o wsiach rumuńskich...jedne oddają "ducha" stereotypowej Rumunii, wszędzie opuszczone fabryki z czasów komunistycznych, rudery służące za domy.. z drugiej strony ciekawe domy , nie tyle bogate, ile o zachwycającej architekturze. podobne do naszych a z ciekawszymi szczegółami, typu dachy. Nie sposób nie zwrócić uwagi na olbrzymie domy cygańskie...

Ciężko jest opisać ten kraj z kilkunastu zdaniach, gdyby ktos miał pytania- zapraszam, ale zaznaczam, że nie jestem specjalistka w tej dziedzinie

Jeszcze raz gorąco polecam!

[malwa163]

Cześć Dziewczyny,
właśnie w tym roku wybieram się na "objazdówkę" po Rumunii.
Xalpen mam do Ciebie takie pytanie czy czasem nie jechałaś z Almaturem?
Poza tym chciałam was zapytać ile pieniędzy trzeba zabrać tych ich leji tzn jakie ogólnie są tam ceny ? Będę wdzięczna za odpowiedź
pozdro

[nebraska]

Ja się ostatnio tyle naczytałam i naoglądałam zdjęć Rumunii, że mam niezwykła ochotę tam pojechać! W tym roku już pewnie nie dam rady, bo urlop zaplanowany gdzie indziej, ale z chęcią poczytam o Waszych doświadczeniach

[xalpen]

Napisane przez malwa163

Cześć Dziewczyny,
właśnie w tym roku wybieram się na "objazdówkę" po Rumunii.
Xalpen mam do Ciebie takie pytanie czy czasem nie jechałaś z Almaturem?
Poza tym chciałam was zapytać ile pieniędzy trzeba zabrać tych ich leji tzn jakie ogólnie są tam ceny ? Będę wdzięczna za odpowiedź
pozdro

Jechałam w ramach wyjazdu naukowego hungarystów
Co do cen sytuacja bardzo zmieniła się od kiedy Rumunia weszła do Unii. Kiedyś było rzeczywiście tanio, ale te czasy minęły i obecnie jest mniej więcej tak jak u nas, na pewno nie taniej, a zdarza się że i drożej. Produkty spożywcze są w podobnych cenach, w restauracjach jest stosunkowo tanio. Bardzo opłaca sie jeść tamtejszą pizzę- nie dość , że przepyszna (!) , za 10 lei dostaje się przewaznie pizzę o średnicy ok. 30 cm. A i piwko w knajpach jest naprawdę tanie, około 3 lei, polecam Ursusa, także ciemnego. .. aż sie rozmarzyłam

[sawb]

Napisane przez malwa163

Poza tym chciałam was zapytać ile pieniędzy trzeba zabrać tych ich leji tzn jakie ogólnie są tam ceny ?

1 RON (nowy rumuński Lei - mieli denominację) = 1,20 zł

A aktualne ceny (przykładowe rzeczy, ceny dla Bukaresztu, w mniejszych miastach może być trochę taniej):

Woda mineralna (2l) = 2 Lei
Pizza = 7 Lei
Zestaw Big Mac = 8.5 Lei
Kawa = 1.5 Lei
Piwo (0,5l, w sklepie) = 2.5 Lei
Piwo (0,5l, w pubie) = 5 Lei
Mleko (1l) =2 Lei
Wejście na dyskotekę = 5 Lei
Papierosy (paczka) = 3.5 - 5 Lei
Bilet do kina = 3 - 10 Lei
Gazeta = 1 Lei
Taksówka (za 1km) = 1,4 Lei

[sawb]

Napisane przez xalpen

A i piwko w knajpach jest naprawdę tanie, około 3 lei, polecam Ursusa, także ciemnego. .. aż sie rozmarzyłam

Dokładnie, najlepsze ich piwa to Ursus i Silva.

[malwa163]

Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za odpowiedź. Najważniejsze rzeczy: piwo, pizza i Mcdonald mi podalyscie. Powiem wam szczerze, że już nie mogę doczekać się tego wyjazdu a to dopiero we wrześniu
Zwłaszcza, że ostatnio czytałam książkę o Draculi i wiem co na pewno muszę zabrać : czosnek
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie

[nebraska]

Napisane przez malwa163

Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za odpowiedź. Najważniejsze rzeczy: piwo, pizza i Mcdonald mi podalyscie

Kurcze, dziewczyny wytłumaczcie mi dlaczego tak jest?Malwa - Jedziesz do innego kraju i zamiast próbować miejscowych specjałow, to Ty do McDonalda??

Już jestem w stanie zrozumieć że te nikczemne hamburgery komuś smakuja (przepraszam miłośniczki), no ale żeby nie być ciekawym odkrywania nowych smaków??

[malwa163]

Napisane przez nebraska

Kurcze, dziewczyny wytłumaczcie mi dlaczego tak jest?Malwa - Jedziesz do innego kraju i zamiast próbować miejscowych specjałow, to Ty do McDonalda??

Już jestem w stanie zrozumieć że te nikczemne hamburgery komuś smakuja (przepraszam miłośniczki), no ale żeby nie być ciekawym odkrywania nowych smaków??

Nebraska to był tylko taki żarcik. Oczywiście, że będę kosztować tamtejszej kuchni. Już wiem, że na pewno muszę zjeść Mamałygę (cokolwiek to jest)
Jeśli możesz mi jeszcze coś polecić to będę wdzięczna.
I nie denerwuj się obiecuję, że do Mcdonalda nie pójdę (chociaż muszę się przyznać, że niestety lubię te paskudztwa a za ścianą w pracy mam KFC sama widzisz, że cieżko mi się oprzeć pokusie)
Skrytym Mcdonaldożercom mówimy stanowczo NIE, hihi
pozdrowionka z upalnego K-owa

[malwa163]

A, jeszcze mi się przypomniało. Może jakieś przewodniki byście mi poleciły oczywiście o Rumunii. Lubię jechać przygotowana conieco
Juz patrzyłam i jest ich troszkę...

[xalpen]

Malwa najlepszy przewodnik jest z Bezdroży, potem Pascal, ale nie jest tak dobry jeżeli chodzi o Rumunię.

Ja sie na mamałygę nie zdecydowałam, samej się nie je bo to coś zamiast makaronu czy tez ziemniakow, kasza kukurydziana gotowana z mała ilościa wody, potem ususzona i pokrojona. A z rumuńskich potraw myslę, że warto spróbować ciorbę- ja nie próbowałam bo to coś na kształt flaczków, a ich nie przetrawię

A i jeszcze słowo o Drakuli....ja się rozczarowałam byłam w zamku w Branie, gdzie około 2 noce spędził słynny Vlad. Zamek był tez letnią rezydencją Marii, więc wszędzie są pamiątki po niej, a nie po Drakuli. (właściwie najlepsze są kramy z megakiczowatymi pamiątkami w kształcie wampirów ). Jeśli sie nie mylę, Drakula urodził się w Sigisoarze, jest tam jego popiersie i dom, ale też bez muzeum czy nawet małej wystawy...

Załączam kilka zdjęć, gdyby ktos chciał więcej to z chęcią zamieszczę z różnych, ciekawych miejsc

1. wnętrze zamku Drakuli
2. popiersie Vlada
3. hunyadi var

[sawb]

Napisane przez malwa163

Jeśli możesz mi jeszcze coś polecić to będę wdzięczna.

- Mamałyga - taka kaszka z mąki kukurydzianej, wg mnie paskudna - jak wygląda masz tutaj: http://ro.wikipedia.org/wiki/M%C4%83m%C4%83lig%C4%83

- Sarmale - coś jak nasze gołąbki, ale z różnymi nadzieniami, bardzo dobre.

- Slana - to po prostu taka wędzona słoninka, osobiście się zdziwiłam, że dobra, bo słoniny nie lubię za bardzo


Z alkoholi to znana jest przede wszystkim Palinka (mocniejsza niż nasza wódka, pędzona w domach, co jest zgodne z prawem u nich, czasem można na wsi dostać za darmo ), a z win bardzo dobry jest Murfatlar.

Z deserków to Baclava (orzechy z miodem)


No i znajdziesz kilka znanych rzeczy jak ptasie mleczko (Lapte de pasare) czy naszego polskiego Kubusia (tam się nazywa Tedi) i inne napoje Maspexu (http://www.tymbark.ro/produse.php)


A tak w ogóle to jedzenie maja podobne do naszego...

[nebraska]

Napisane przez malwa163

Nebraska to był tylko taki żarcik. Oczywiście, że będę kosztować tamtejszej kuchni. Już wiem, że na pewno muszę zjeść Mamałygę (cokolwiek to jest)
Jeśli możesz mi jeszcze coś polecić to będę wdzięczna.
I nie denerwuj się obiecuję, że do Mcdonalda nie pójdę (chociaż muszę się przyznać, że niestety lubię te paskudztwa a za ścianą w pracy mam KFC sama widzisz, że cieżko mi się oprzeć pokusie)
Skrytym Mcdonaldożercom mówimy stanowczo NIE, hihi
pozdrowionka z upalnego K-owa

No, Malwa, kamień spadł mi z serca
mam nadzieję, że podzielisz się po powrocie wrażeniami, nie tylko kulinarnymi, bo pomalutku i nieśmaiało zaczynam planowac też podróż na przyszły rok

[malwa163]

Sawb,jestem pod ogromnym wrazeniem Twojej wszechstronnej wiedzy Juz sobie wynotowalam i bede probowac - oczywiscie zdam relacje.
Xalpen ja tez nie lubie flaczków więc z przykrością stwierdzam, że ciorby nie będę próbować Bardzo Ci dziękuję za ten przewodnik ja na pewno bym sie zdecydowała na Paskala bo to już marka. Jeszcze sobie nie kupiłam, ale to kwestia dni. Mam nadzieje, że te upały wkrótce się skończą i będę miała więcej siły na bieganie po księgarniach. Już w kilku byłam, ale okazało się, że w ogóle nie mają o Rumunii
Oj, ale się cieszę, że jadę

[Taverney]

ja też się wybieram na Rumunię w tym roku, morze i góry, czyli objazdówka.
Wiecie może jak tam jest z pociągami? Linie są rozwinięte? Drogo jest? Punktualnie przyjeżdzają pociągi?
I czy spanie w namiocie jest bezpieczne?

[sawb]

Napisane przez Taverney

Wiecie może jak tam jest z pociągami? Linie są rozwinięte? Drogo jest? Punktualnie przyjeżdzają pociągi?

Ja tam jeździłam prawie tylko pociągami. Linie są dosyć dobrze rozwinięte, pociągi zazwyczaj punktualne, ale zdarzają sie opóźnienia - w sumie podobnie jak w Polsce.

Pociągi lokalne są dosyć obskurne, ale da się nimi jeździć. Do dalszych tras zazwyczaj i tak dają lepsze pociągi, a ja polecam nawet InterCity czy ich Expresy, bo pociągi są BARDZO TANIE w Rumunii, więc można sobie na nie spokojnie pozwolić (np. w zeszłym roku za trasę Brasov - Bukareszt zapłaciłam za Expres ok. 20 zł, więc sporo taniej niż w Polsce za taka trasę bym zapłaciła).

Pociąg z Polski do Rumunii (Kraków - Bukareszt) jest drogi (chociaż standard samego pociągu wysoki - czyściutko, miło itd), dlatego taniej się tam dostać autokarem. Jeśli chcecie tylko "dojechać" to np. można popytać w biurach podróży, które mają wycieczki przez/do Rumunii i zapytać o sam przejazd - można sie tak "dogadać" i zapłacić tylko za przejazd, lub nawet nieoficjalnie to załatwić, co mi się już zdarzyło właśnie (ale nie żałuję, bo za trasę Kraków - Brasov zapłaciłam tylko 200 zł).

A, jedno co mnie zdziwiło to w większości na dworcach kasy nie są jak w Polsce (komunikacja krajowa i inne dla komunikacji międzynarodowej), ale osobne kasy są dla tych, którzy kupują bilety do Klasy 1, a osobne dla kupujących Klasę 2

[Taverney]

łoł, sawb, dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.
To jest tak, że do Bukaresztu lecimy samolotem, a potem po ew. zwiedzaniu jedziemy pociągiem nad morze i w góry, z powtorem zobaczymy na miejscu, bo nie wiadomo skąd nam wracać przyjdzie
. To będą wczasy na wariata, bo tylko czekam, kiedy będę mogła ale tego lata Rumunii nie odpuszczę. Także pewnie nie raz będę Cię ciągnęła za język w tej sprawie.
Wielkie dzięki

[lowja]

orientuje się ktoś jak się przedstawia kwestia spania na campingach? jakie panują warunki, czy trudno znaleźć, czy bezpiecznie, jakie ceny mniej więcej... zastanawiam się nad wyjazdem do rumunii, jestem przyzwyczajona do campingów i chce się trochę zorientować

[La Monica]

O tak Rumunia...kiedyś ją odzwiedzimy z TŻtem Mimo że góry nie za wysokie (najwyższy szczyt Moldoveanu 2 543 m n.p.m) ale jakie piękne widoki
http://www.mont.republika.pl/rumunia2004/index.html

[lowja]

a możesz powiedzieć coś więcej?
nocowaliście może na campingach?
czy chodząc po górach nię będzie problemu ze schroniskami - jakie warunki? ceny? - czy może warto brać namiot?
byłabym wdzięczna za wszelkie informacje

[LEW]

lowja a ja mam nadzieję że jak wrócisz to wszystko nam opiszesz Mnie najbardziej interesują szlaki karpackie i ich stan w "nowej" nie komunistycznej rzeczywistości

[Fraoch]

aaa przegapiłam ten wątek
też byłam w Rumunii na objazdówce tylko, że nastawionej bardzoiej archeologicznie było cuudnie ... zgadzam się ze wszystkim co piszecie... hmm tylko co do tej ciorby to ja byłam pewna, że tak ogólnie nazywa się u nich zupę. Bo wszędzie bło to napisane tylko z róznym wkłądem dodatkowo dają do tego osobno zieloną papryczkę cienką która wypala buzie naleśniki u nich podobnie smakują jak nasze .. dżemu nie zrozumiałam ale był pyszny ... nawet po smaku nie poznałam. Sery !!!! - sery kupowane u ludzi przy drodze - świetna sprawa i przepyszne !
Na Bran nie zdążyliśmy wejść (zresztą i tak był dla nas mniej ważny ) - ale z zewnątrz robi wrażenie... za to byliśmy w Cetatea Poienari - to jest ponoć ten prawdziwy zamek Draculi - fajna sprawa ... dodatkowo śmiesznie było bo nocowaliśmy u jego stóp w czasie pełni ... czyste szaleństwo. Za wejście na górę coś się płaci ale myśmy poza sezonem byli więc za darmo właziliśmy pod tą górkę.
A Hunedoara ? - wygląda jak wklejony ^^
Deva - fajna mała z górką i też jakimiś ruinami - wjazd kolejką dla turystów ^^ a jak ktoś ma ochotę może wdrapać się sam z tym że po drodze można spotkać miłych panów pasących owce aaa i napis "Deva" na tejże górce zrobiony jak napis hollywood
I ja też zakochałam się w Sibiu ... jest piękniejszy niż Kraków i jaka atmosfera jeszcze nie aż tak (szczególnie w marcu) oblegany przez turystów jeszcze można zakątki cudne pooglądać samemu... warto tam wstać z samego rana i przejść się ... niezapomniane chwile.
Targi mi się u nich podobają ... ee targule (hit tego wyjazdu - dodawanie "ul" do każdego wyrazu )
kuurcze aż zatęskniłam.
co do szlaków to się nie wypowiem bo byliśmy tylko szlakiem dackich twierdz ale niektóre z nich w ogóle nie oznakowane, a czasem znaki wprowadzające w błąd ale nie było tak tragicznie. Poza tym miejscowi są fantastyczni i świetnie się z nimi gada (nawet przy braku znajomości języka )
Kilka zdjęć ^^ (bo mam ich za dużo żeby wszystkie wkleić choć żałuję bo widoki warte obejrzenia)
1.cetatea poienari - ruiny prawdziwego zamku Vlada Tepesa (Draculi)
2. i 3. Hunedoara
4. Deva z napisem
5. widok z na okoliczne pasma (niedaleko CP)
A widziałyście "Wesoły Cmentarz" w Sapancie? ... ahhh
o taka jest Rumunia -> hyhyhy

[La Monica]

CZyli warto jechać
Fajne fotki (tylko napis trochę przeszkadza )

[Fraoch]

Napisane przez La Monica

CZyli warto jechać
Fajne fotki (tylko napis trochę przeszkadza )

ja mówię że warto
ehh.... napisu by nie było gdyby były moje, ale są robione przez kumpli którzy być może część z nich będą w książkach wykorzystywać i nie wolno mi dopuścić do ich skopiowania pod groźbą sprania tyłka ^^

[La Monica]

Tak myślałam
A w jakim języku rozmawiałaś

[Fraoch]

najczęsciej migowym ale mieliśmy też rozmówki rumunsko polskie i słownik; poza tym rumuński podobny do francuskiego i łaciny ( drogą dedukcji można sobie coś wykombinowac ) a po jakimś czasie naprawdę dużo się łapie ...
ewentualnie mozna dodawać do wszystkiego końcowke "ul" i liczyć że się trafi w jakieś ich słówko np. depozytul , muzeul

[La Monica]

Hehehe
A po angielsku tam kumają albo ew. po hiszpańsku
(bo te dwa języki obce najlepiej znam)