|
|
#1 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Najbardziej denerwujący bohater/bohaterka książek to...?
No właśnie
![]() Dla mnie najbardziej wnerwiającą postacią książek jest Adrian Mole Choć czytam jego pamiętniki ze śmiechem, to zarazem tak mnie facet drażni, że... uhhhh![]() A wy macie swój typ? |
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: pl
Wiadomości: 4 510
|
Dot.: Najbardziej denerwujący bohater/bohaterka książek to...?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;5458052]
Dla mnie najbardziej wnerwiającą postacią książek jest Adrian Mole Choć czytam jego pamiętniki ze śmiechem, to zarazem tak mnie facet drażni, że... uhhhh![]() [/QUOTE] Ej, ale czemu? Ja go lubię.
|
|
|
|
|
#3 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 594
|
Dot.: Najbardziej denerwujący bohater/bohaterka książek to...?
Dla mnie to była Bridget Jones...
|
|
|
|
|
#4 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Najbardziej denerwujący bohater/bohaterka książek to...?
|
|
|
|
|
#5 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 217
|
Dot.: Najbardziej denerwujący bohater/bohaterka książek to...?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;5458526]Ale ja go lubię także, obok wnerwiania się na niego. Jak sobie pomyślę, że obok mnie jest taki upierdliwy gościu...
bezsprzecznie I miejsce - Tomasz Judym jak dla mnie - idiota ![]() a poza tym to kobiety, które zachowują się jak głupie gęsi, skrajnie nieracjonalnie - Ania Shirley na przykład, Anna Karenina, Emma Bovary i jeszcze kilka innych, których teraz nie pamiętam
|
|
|
|
|
#6 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 2 279
|
Dot.: Najbardziej denerwujący bohater/bohaterka książek to...?
__________________
full time traveller, somewhere in the sky currently living in the Middle East, but my heart is in Poland |
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 088
|
Dot.: Najbardziej denerwujący bohater/bohaterka książek to...?
|
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 4 611
|
Dot.: Najbardziej denerwujący bohater/bohaterka książek to...?
mnie tzw. "twardzi faceci" działają na nerwy, tacy co to cały dzień piją, a potem jedną ręką rozwiązują problemy tego świata, a kobiety im się ścielą u stóp, tak i marlowe na przykład. a i "twarde kobiety", które zamieniają się w gęsi po poznaniu "tego jedynego", i nagle cała akcja w książce traci impet, bo bohaterka straciła rozum:/
|
|
|
|
|
#9 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 84
|
Dot.: Najbardziej denerwujący bohater/bohaterka książek to...?
Rece precz od Ani z Zielonego Wzgorza!
![]() Adrian Mole zdecydowanie. Jego ciapowatosc przyslania caly swiat. Garp Irvinga - on mnie unieszczesliwial swoja niezaradnoscia. Judym, Wokulski, Werter - ja im zawsze mialam ochote pomoc, zeby sie tak nie meczyli strasznie i dobic od razu . Dalej Mistrz z Mistrza i Malgorzaty. Dobrze, ze Malgorzata ratowala sytuacje. W ogole wszyscy "watli, niebaczni, rozdwojeni w sobie" doprowadzaja mnie do szalu. W odroznieniu od shachownicy ja nie mam nic przeciwko 'twardym facetom'. Pod warunkiem, ze potem nagle im sie nie zmienia swiatopoglad i nie przeistaczaja sie w potulne baranki, z ktorymi nie wiadomo co zrobic. ;] Kobiety pokroju Silaczki i wszystkie inne pokutnice i glupio nieszczesliwe. Rozlazlosc Bridget tez jest obezwladniajaca. Tyle z glowy. |
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 046
|
Dot.: Najbardziej denerwujący bohater/bohaterka książek to...?
Żaden bohater mnie tak nie zdenerwował jak babsko z "Białej Masajki" - kwintesencja głupoty po prostu. (Ale nie wiem, czy to się liczy, skoro jest to autobiografia
)Poza tym Ashley z "Przeminęło z wiatrem"
__________________
|
|
|
|
|
#11 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Najbardziej denerwujący bohater/bohaterka książek to...?
Ooooooo Ashlej ciapa faktycznie wnerwiający. Ale i tak Molak pobija wszystkich
|
|
|
|
|
#12 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 481
|
Dot.: Najbardziej denerwujący bohater/bohaterka książek to...?
Mnie wkurza Judym i Łęcka, no i Clarice Starling, ale to już z mniej zrozumiałych powodów
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
|
|
|
|
#13 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Mordor
Wiadomości: 3 315
|
Dot.: Najbardziej denerwujący bohater/bohaterka książek to...?
* Łęcka + Wokulski
* ojciec Goriot * koleś z jądra ciemności ale nie pamiętam imienia ;p |
|
|
|
|
#14 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 279
|
Dot.: Najbardziej denerwujący bohater/bohaterka książek to...?
Werter
__________________
|
|
|
|
|
#15 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 046
|
Dot.: Najbardziej denerwujący bohater/bohaterka książek to...?
Eeej, no co Wy z tym Werterem?! Ja tam go lubiłam
![]() A co do Adriana, to czytałam jedną książkę. Standardowo - poza ogólnym wrażeniem - nic nie pamiętam ( ) - w tym rzekomej ciapowatości bohatera
__________________
|
|
|
|
|
#16 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Najbardziej denerwujący bohater/bohaterka książek to...?
Cytat:
(Chyba obie odpowiednio kiedyś "zrecenzowałyśmy" tę książkę )Ja jeszcze trawię rózne głupie zachowania u postaci fikcyjnej i raczej żadna nie doprowadza mnie do specjalnej złości. Gorzej jak człowiek czyta taką autobiografię, to wtedy dopiero mna trzęsie ze złości czasami...
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
|
|
|
#17 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Najbardziej denerwujący bohater/bohaterka książek to...?
A to na mnie tak zadziałała Waris Dirie. Koszmar.
|
|
|
|
|
#18 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 851
|
Dot.: Najbardziej denerwujący bohater/bohaterka książek to...?
nieeeee, tylko nie on! naprawde ilez ja sie musialam namęczyć, zeby przebrnąć przez tę lekturę. o Boże mój kochany, jak mozna byc tak sentymentalnym chłopem? taaaaaakim romantykiem?
przecie ztakim zyc sie nie da... i jescze na koniec to samobójstwo <sciana> ja tam sie Lotcie nie dziwie ze go nie wybrala, jeszcze jakby te jego zwierzenia w listach przeczytala, to juz w ogole uciekła by od niego pewnie na drugi koniec świata...Judym tez zdecydowanie na NIE. nie przezczytalam bezdomnych, bo nie mogłam zniesc jego osoby po kilku pierwszych rozdziałach. zazwyczaj wlasnie denerwuja postaci z obowiązkowych lektur szkolnych. eh ;]
__________________
"szukam innego swiata. bez nudy, rutyny, bezsensownych dyskusji, głupich wymówek, zadufanych i egoistycznych ludzi. czegos, co nie jest plastikowe i przereklamowane." [ Uciekaj moje serce! ] |
|
|
|
|
#19 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 046
|
Dot.: Najbardziej denerwujący bohater/bohaterka książek to...?
Luba, zgadzam się w pełni
![]() Jak widać, "najlepsze" historie pisze samo życie
__________________
|
|
|
|
|
#20 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Najbardziej denerwujący bohater/bohaterka książek to...?
No mam takich paru bohaterów ksiązkowych których nie lubie bez wątpienia jest to Wokulski drażnił mnie no i Tomasz Judym beznadziejny koleś.
__________________
"Sto wiorst nie droga, sto rubli nie pieniądz, sto gram nie wódka." To, jak ja widzę świat i jak go opisuję, niekoniecznie pokrywa się z tym, jak go widzą inni Biorę życie na wesoło i biegam po ścianie jak zające po polanie |
|
|
|
|
#21 |
|
KWC
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 671
|
Dot.: Najbardziej denerwujący bohater/bohaterka książek to...?
Pippi Långstrump. To dziecko z nieleczonym ADHD i w dodatku nie ma opiekuna prawnego
|
|
|
|
|
#22 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 851
|
Dot.: Najbardziej denerwujący bohater/bohaterka książek to...?
Cytat:
hahhaha:PPPiii z "jeżycjady" Gabrysia Borejko. omaaaaaatko tej to tez nie moge przetrawiiic. ;]
__________________
"szukam innego swiata. bez nudy, rutyny, bezsensownych dyskusji, głupich wymówek, zadufanych i egoistycznych ludzi. czegos, co nie jest plastikowe i przereklamowane." [ Uciekaj moje serce! ] |
|
|
|
|
|
#23 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Tarnowskie Góry/Warszawa
Wiadomości: 467
|
Dot.: Najbardziej denerwujący bohater/bohaterka książek to...?
Cytat:
Cała seria typu Judym i inne ofiary losu też mnie zdecydowanie doprowadzały do szału. Nawet w "Ferdydurke" (choć książkę bardzo lubię) irytował mnie trochę Józio. A jak jeszcze sobie przypomnę "Granicę" i Zenona Ziembiewicza... Ja tak już chyba mam od dzieciństwa. Jak widziałam Goofy'ego albo Krecika to nie mogłam ich oglądać - tacy nieporadni życiowo! |
|
|
|
|
|
#24 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 849
|
Dot.: Najbardziej denerwujący bohater/bohaterka książek to...?
Od razu jak zobaczyłam tytuł wątku pomyślałam o Werterze
![]() Czytam Wasze wypowiedzi i widzę, że facet króluje na tej liście ![]() I jak dla mnie jeszcze Panna Migotka z opowiadań o Muminkach
__________________
Je ne veux pas travailler Je ne veux pas déjeuner Je veux seulement oublier Et puis je fume |
|
|
|
|
#25 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Najbardziej denerwujący bohater/bohaterka książek to...?
-GABRYSIA BOREJKO! Numer jeden na czarnej liście, kobieta bez wad normalnie
![]() -Wokulski -Lekarz z Siłaczki -Ignacy Grzegorz Stryba. Takiemu to normalnie tylko w morde lac ![]() -Fryderyk Shoppe -Kreon i Ismena ( ) -większośc chłopców ze Związku Kitowców w Chłopcach z Placu Bronii. Ładni mi to przyjeciale wb Nemeczka (nie liczę, oczywiście, Boki) Może jeszcze kogoś wymyślę
|
|
|
|
|
#26 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 141
|
Dot.: Najbardziej denerwujący bohater/bohaterka książek to...?
Judym i Werter wiodą prym
jednak przy żadnej książce tak sie nie nadenerwowałam jak przy czytaniu "Granicy"........ Mnie tam wszyscy doprowadzali do szalu swoja glupota i nieodpowiedzialnoscia!!!! Serio ledwo to zmeczylam i musialam robic sobie przerwy, żeby odetchnąć i ochłonąc :P
|
|
|
|
|
#27 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 84
|
Dot.: Najbardziej denerwujący bohater/bohaterka książek to...?
|
|
|
|
|
#28 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 88
|
Dot.: Najbardziej denerwujący bohater/bohaterka książek to...?
Danusia z Krzyżaków--- taka mimoza
Lenina z Nowego Wspaniałego Świata--- niby taka ma być ale denerwuje mnie to że sie ciagle narkotyzowała ta somą i myślał tylko o jednym ![]() zgadzam tez sie z tym że ta pipi jest irytującym głupim dzieckiem
Edytowane przez Anahstasia Czas edycji: 2007-10-12 o 21:18 Powód: rażące słownictwo |
|
|
|
|
#29 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Najbardziej denerwujący bohater/bohaterka książek to...?
Z Krzyżaków to mnie bardziej Zbyszko denerwował
Taki polisz maczo, ledwo się z Danusią ożenił, a już za nową d. patrzy (czyt. Jagienka ) Och, i niekiedy Ignacy Borejko wraz z żoną mnie denerwowali. Ale tylko czasami. Jeszcze, oczywiście Pinokio. Kolejna ciota I niekiedy Henryk Szpilman z Pianisty. Czasami mnie denerwowało, że z niego taki chojrak. Ale z perspektywy czasu widzę, że za tą jego brawurą krył się po prostu strach... Przynajmniej tak mi się wydaje. Aaaaa, i jeszcze Garret z Oceanu miłości. Mógłby się wcześniej zdecydowac, czy dalej kocha swoją zmarłą żonę. I prawie wszyscy prawnicy od Draka & Sweanaya (taka chyba była nazwa?) z Ulicznego adwokata Grishama. Nadęte bufony, dla których jest ważna tylko praca, dzięki której będą miec konta w banku szwarcajskim i dzięki niej pławic się w luksesie. A, i żeby koniecznie mieli piękną żonę. Na pewno jeszcze kogoś wymyślę
|
|
|
|
|
#30 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 088
|
Dot.: Najbardziej denerwujący bohater/bohaterka książek to...?
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Kultura(lnie)
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:54.




Choć czytam jego pamiętniki ze śmiechem, to zarazem tak mnie facet drażni, że... uhhhh



currently living in the Middle East, but my heart is in Poland










