|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 106
|
Kobiety, które się nie malują- naturalność.
Witam!
![]() Założyłam ten wątek ponieważ jestem ciekawa ile z was się nie. maluję i w jakim są wieku, i dlaczego tego nie robią? Wiem, że jest sporo osób, które korzystają ze strony wizażu, ale raczej są w 100% naturalne, badz " w większje części'. ja ososbiscie lubię czasem coś zmienić,ale się nie maluję poza używaniem tuszu, jesli chodzi o włosy to czasmi farbuję to chyba tyle no i czasmi na impreze jak ktos mnei pomaluje to istny cud, baardzo rzadko mi się to zdaża. Noze okulary i sporo osób zaleca mi makija jednak ja twerdz,e że po prostu nie jestem wtedy sobą i bardzo dziwnie się czuję![]() ![]() Pozdrawiam i zapraszam do wypowiadania się, piszcie od razu w jakim jesteście wieku. ja mam 21 lat
__________________
'Szukaj aż ujrzysz blask liter i słów drugiego człowieka. Odnajdziesz w nim siebie...' |
|
|
|
|
#2 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: pl
Wiadomości: 4 510
|
Dot.: Kobiety, które się nie malują- naturalność.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#3 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 264
|
Dot.: Kobiety, które się nie malują- naturalność.
Ja mam prawie 24 lata i się nie maluję zazwyczaj, nie farbuję też włosów (jak zacznę siwiec to pewnie tez zacznę farbować). Od czasu do czasu np. jakaś impreza czy taki dzień że chcę ładniej wyglądać to się umaluję. A nie maluję się, bo nie czuję się dobrze w makijażu, a poza tym też trochę z lenistwa, może jak będę trochę starsza to się to zmieni.
|
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
Wiadomości: 45
|
Dot.: Kobiety, które się nie malują- naturalność.
Mam 18 lat. Nie maluję się, ponieważ szczerze mówiąc to mi się nie chce
a z drugiej strony mam bardzo wrażliwą skórę i na większość kosmetyków mam uczulenie
__________________
...A że to właśnie jest everest moich marzeń...
|
|
|
|
|
#5 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 252
|
Dot.: Kobiety, które się nie malują- naturalność.
nie maluje sie, na jakies okazje tylko, lub tez bardzo rzafko sam tusz do rzes, a na codzien tylko odzywka do rzes i pomadka ochronna nivea, czyli nic, mam 17 lat, ale wiele osob mowi mi, ze wygladam na 12-13, wiec wygladalambym dziwnie w makijazu, jak wytapetowana 12 latka, oktore tak czesto sie za to krytykuje, a po co mi to? dobrze sie czuje naturalnie bez makijazu, pomalowana czuje sie dziwnie, chyba, ze jest jakas okazja. i jest jescze jeden powod, jestem poprostu leniwa i nie chce mi sie wieczorem tego zmywac, lub porpostu zapominam ( pewnie dlatego, ze rzadko sie maluje). jednak wole postawic na naturalnosc. zreszta wcale nie uwazam sie za taka dorosla, ze gdzie nie wyjde musze miec makijaz, jescze nie ten wiek
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Środa Wielkopolska
Wiadomości: 3 165
|
Dot.: Kobiety, które się nie malują- naturalność.
Ja co prawda dopiero zaczęłam się malować, ale że dopiero od niedawna, to się wypowiem
![]() Nie malowałam się (i nadal mam dni, kiedy całym "makijażem" jest tusz), bo mi się zwyczajnie nie chciało. Poza tym ładna jestem bez tego wszystkiego. Ale jak wiadomo, kobieta zmienną jest i zaczęłam eksperymentować z cieniami (pudry dalej omijam), szminkami i kredkami oraz rudościami na głowie ![]() Mam 18 lat. |
|
|
|
|
#7 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Egipt ☼
Wiadomości: 1 713
|
Dot.: Kobiety, które się nie malują- naturalność.
Za chwile koncze 18 lat ^^ i maluje sie minimalnie - tusz i jakas pomadka ochronna. Wlosow nigdy nie farbowalam. Czasami jak wiecej wypryskow mam na twarzy to 'przykryje' je lekkim fluidem i to tyle.
Jak wychodze na zakupy, na miasto czy jest weekend w ogole sie nie maluje. Robie to tylko do szkoly i na jakies wieksze wyjscia - slub, impreza, pogrzeb (lol), itp.
__________________
enjoy ur f*cking day
|
|
|
|
|
#8 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 607
|
Dot.: Kobiety, które się nie malują- naturalność.
Za dwa miesiące kończę osiemnaście lat i również się nie maluję.
Jedynym elementem mojego "makijażu" jest bezbarwny błyszczyk lub pomadka ochronna. Jakoś nie lubię się malować, lubię naturalność. Zresztą większość osób uważa, że baz makijażu jest mi ładniej .
__________________
|
|
|
|
|
#9 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 421
|
Dot.: Kobiety, które się nie malują- naturalność.
Jestem za naturalnością ;]
I mimo iż nie raz przydałby się puder,by zakryć niedoskonałości to z kosmetyków używam tylko tuszu |
|
|
|
|
#10 |
|
na drugie mam Irena
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: mój raj
Wiadomości: 29 346
|
Dot.: Kobiety, które się nie malują- naturalność.
no tak na mojej półce też tylko tusz a cienie to już trochę pokrył kusz a podkład dawno przeterminowany
__________________
kiedy życie daje ci w twarz uśmiechnij się i z politowaniem powiedz: bijesz się jak ciota |
|
|
|
|
#11 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 48
|
Dot.: Kobiety, które się nie malują- naturalność.
Lat 23. Od tyluż też lat bez makijażu
Jako nastolatka po pierwsze lubiłam się odróżniać od otoczenia i "nie malowanie się" bardzo mi w tym pomagało, a po drugie myślałam sobie, że gdy spotkam mężczyznę mojego życia to chciałabym, aby zakochał się we mnie naturalnej i prawdziwej ![]() I spotkałam - mojemu TŻ nie przeszkadza brak makijażu, a nawet bardzo to lubi i ceni (przynajmniej tak mówi ![]() A do fluidów wszelkich to chyba zraziłam się przez moją koleżankę z liceum, która miała zawsze golf upaćkany na brązowo... Teraz myślę sobie, że wymalowania to każda kobieta może być, ale naturalna to już nie każda
__________________
Szczęśliwa
Edytowane przez Minawi Czas edycji: 2008-08-28 o 16:23 Powód: jakoś mało gramatycznie się wypowiedziałam:P |
|
|
|
|
#12 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 887
|
Dot.: Kobiety, które się nie malują- naturalność.
Ja coprawda się maluję, ale to z konieczności (tylko z podkładem moja skóra wygląda znośnie- te zmiany potrądzikowe). Ale za to staram się nie używać tuszu, nie farbuję włosów, na usta lekki błyszczyk- lubie siebie w makijażu, ale ja po prostu jestem leniwa na spędzanie połowy dnia przed lustrem :P
__________________
Dbam o siebie dieta od 3.09.2010!!!20.12.2010 jeszcze 6,7kg TO GO!!! |
|
|
|
|
#13 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Żyrardów
Wiadomości: 590
|
Dot.: Kobiety, które się nie malują- naturalność.
28 lat - maluję się na "wielkie okazje". Teraz mam zamiar to zmienić, bo jestem konsultantką Avon i otrzymałam tusz w prezencie
|
|
|
|
|
#14 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Kobiety, które się nie malują- naturalność.
Nie maluję się codziennie - szkoda mi czasu. Tylko na jakieś okazyjne wyjścia, albo przy wielkiej chandrze. Konikiem moim jest za to farbowanie włosów na wesoły rudy kolor w odróżnieniu od mojego naturalnego "mysiego".
|
|
|
|
|
#15 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 171
|
Dot.: Kobiety, które się nie malują- naturalność.
17 lat. Mój ' make up ' to odrobina pudru na strefę T (podkład rzadziej), odżywka na rzęsy lub tusz i balsam do ust. Nie maluję się z lenistwa, braku czasu (w szczególności gdy zbieram się do szkoły - wolę dłużej pospać).
Choć otwarcie przyznaję, że coraz częściej myślę o podkreślaniu oczu eyelinerem albo kredką. ![]() Włosów też nie farbuję i jak narazie nie zamierzam - lubię swój czekoladowy brąz.
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water cover me in rag and bone and sympathy 'cause i don't want to get over you i don't want to get over you wymienię
|
|
|
|
|
#16 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 927
|
Dot.: Kobiety, które się nie malują- naturalność.
Mam 24 lata maluję się od czasu do czasu - powód zwyczajnie mi się nie chce, a że cerę mam ładną to myślę, że mogę sobie na to pozwolić
__________________
|
|
|
|
|
#17 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 660
|
Dot.: Kobiety, które się nie malują- naturalność.
Mam 16 lat, więc to w sumie nic dziwnego, ze rzadko sie maluję. Zazwyczaj truskawkowa pomadka nivea, a na brwiach i rzęsach henna.
Czasem tusz, jakis blyszczyk, korektor pod oczy (mam tam takie cienie, że aż strach :P).... kombinować mi sie nie chce.
__________________
![]() Ćwiczę! |
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Gdn
Wiadomości: 8 363
|
Dot.: Kobiety, które się nie malują- naturalność.
Na mój cały makijaż składa się tusz do rzęs
.Baaaardzo rzadko używam podkładu, tylko wtedy, gdy stwierdzam, że moja skóra faktycznie jest w złym stanie i trzeba to jakoś zamaskować . Nie maluję się, bo tego nie potrzebuję .
__________________
XOXO |
|
|
|
|
#19 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 400
|
Dot.: Kobiety, które się nie malują- naturalność.
mam 26 lat o boziu to juz tyle
kiedys sie malowalam teraz jednak ograniczam sie do kremu i tuszu do rzes powod czyste lenistwo a po drugie moja cera nie stwarza mi problemow a moj TŻ uwielbia naturalnosc
__________________
I w taką piękną wiosnę przyleciał do nas bociek, i przyniósł maleńką dziecinę, a razem z nią - sto pociech. nasz mały wielki cud |
|
|
|
|
#20 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 968
|
Dot.: Kobiety, które się nie malują- naturalność.
Maluję się codziennie.
Uważam, że tylko kobiety z wyrazistą urodą mogą sobie odpuścić makijaż. Ale niestety większość Polek to szarawy typ urody i jeszcze ten brak makijażu = nijakość. Zupełnie inczej twarz wygląda z podkreślonymi brwiami! Rzęsy pociągnięte tuszem ''otwierają'' oko. Róż/bronzer dodaje świeżości cerze. Pomadka/błyszczyk podkreśla usta. Jasne, mogę wyjść bez make up, ale czuję się wtedy jak nastolatka w adidasach W makijażu czuję się jak dama - pewna siebie, atrakcyjna, seksowna. Wiem, że mogę ''czarować'' spojrzeniem. Makijaż jest zdecydowanie po to, żeby upiększał! Szkoda, że niektóre kobiety z tego nie korzystają, a inne korzystają w nadmiarze.
__________________
Wszyscy mają bloga - mam i ja
![]() Bella Beauty |
|
|
|
|
#21 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Gdn
Wiadomości: 8 363
|
Dot.: Kobiety, które się nie malują- naturalność.
Ja siebie nie uważam za "nijaką".
A co do "większości Polek" to mi jednak bardziej przeszkadza 5-kilogramowa tapeta niż kompletny brak makijażu. Jasne, że z dobrym makijażem wygląda się dobrze, ale nieraz i bez tego makijażu wygląda się tak samo dobrze, lub nawet lepiej.
__________________
XOXO |
|
|
|
|
#22 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kobiety, które się nie malują- naturalność.
Mój makijaż w wakacje ogranicza/ł się do tuszu do rzęs, ale i tak rzadko z niego korzystałam. Chciałam dać cerze odpocząć, podreperować ją (choć i tak nic z tego
). W roku szkolnym mój makijaż to korektor, puder, czasami róż, tusz i od biedy kredka. Na usta zawsze coś daję, ale błyszczyka/pomadkę nie uważam za makijaż... jest dla mnie częścią mnie niestety mam cerę w kiepskim stanie i lepiej się czuję, gdy co nie co zatuszuję. Poza tym bez makijażu wydaję się sobie nijaka, a mazianie się sprawia mi przyjemność i lubię to robić '91.
__________________
![]() |
|
|
|
|
#23 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 968
|
Dot.: Kobiety, które się nie malują- naturalność.
Cytat:
Większość z nas ma: - zmarszczki - przebarwienia - sińce pod oczami - trądzik - podrażnienia - nierówny koloryt - zaczerwienienia Nie czarujmy się Zdecydowanie mniej jest kobiet, które prosto po wstaniu z łóżka mogłyby się wybrać na jakąś galę Urodą na pewno by nie olśniły.I nie pisz mi, że Ty nie masz żadnych defektów, które wyżej wymieniłam i przez to nie musisz robić make upu. Od indywidualnych upodobań zależy czy lubimy robić makijaż, czy dobrze się w nim czujemy. Nie jestem za sztuczności, ale czasem taki styl 'natural girl' jest gubiący. Patrząc czasem na brwi innych kobiet można się przerazić. W buszu nikomu nie jest do twarzy
__________________
Wszyscy mają bloga - mam i ja
![]() Bella Beauty |
|
|
|
|
|
#24 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Gdn
Wiadomości: 8 363
|
Dot.: Kobiety, które się nie malują- naturalność.
Full make-up na plaży, to mnie zabija
. I to kobiety wchodzące do wody. Podkład, puder, róż, kredka, tusz i cienie do oczu - pięęęknie wyglądają zmieszane w jedną wielką plamę na twarzy .Annaluka - napisałam powyżej, że jeśli z moją skórą coś jest nie tak to wtedy używam podkładu/korektora/pudru czy czegokolwiek co to zakryje. Jednak przez większość czasu nie potrzebuję używać jakiejś niesamowitej ilości kosmetyków, żeby wyglądać dobrze. Nie wiem o co się tak rzucasz, mi się podoba jedno, tobie drugie, o gustach się ponoć nie dyskutuję. Uważam tylko, że to nie jest do końca fair pisać, że większość kobiet, które nie robią makijażu tak jak ty, jest nijaka.
__________________
XOXO |
|
|
|
|
#25 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 5 539
|
Dot.: Kobiety, które się nie malują- naturalność.
22 lata zyje bez makijazu i nie uwazam zeby kobiety nie malujace sie byly nijakie - to raczej krzywdzace okreslenie. nie robie tego bo nie chce, bo jestem leniwa, bo dobrze mi z moja naturalnoscia, bo nie umialabym tego zrobic dobrze, a czesto widze jak kiepsko wyglada nieprofesjonalny makijaz. ograniczam sie do pomadki nawilzajacej i malowania rzes kiedy robie zdjecie legitymacyjne barwy czarno-bialej
__________________
|
|
|
|
|
#26 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 374
|
Dot.: Kobiety, które się nie malują- naturalność.
20 lat, pomalowałam się dwa razy, na studniówkę moją i TŻta. Nie czuję się gorsza ani brzydsza bez makijażu - wręcz przeciwnie, z nim czuję się fatalnie. Jedyne co mam, to pielęgnacyjny błyszczyk - praktycznie bezbarwny.
Annaluka napisała, że: "Zdecydowanie mniej jest kobiet, które prosto po wstaniu z łóżka mogłyby się wybrać na jakąś galę" może to się nie tyczy makijażu, ale jak wstanę to zupełnie nic nie robię z włosami [mam kręcone, prawie do pasa, na noc spinam gumką], bo jak wstaję rano to zawsze są najładniej ułożone w dzień mogę cudować, układać, przylizywać, zakręcać a i tak nie będą takie fajne jak po wstaniu z łóżka wracając do makijażu, nie czuję się bez niego nijaka. Właśnie czuję się jakaś, inna, świeża, bo niemal każda dziewczyna wokół się maluje - nie mam na myśli 4kg tapety od razu, po prostu, jakiś podkład, tusz, szminka. wspomnienia związane ze studniówkami i makijażem budzą we mnie trumatyczne myśli i nie chcę tego przeżywać. Pewnie jak będę starsza, zmarszczki będą bardziej widoczne, skuszę się na jakiś makijaż w celu zamaskowania. Ale póki co lubię siebie bez, naturalną
|
|
|
|
|
#27 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: twin peaks
Wiadomości: 346
|
Dot.: Kobiety, które się nie malują- naturalność.
jeśli kobieta ma śliczne oczy, brwi i cere to może makijaż olać.
widywałam w życiu kobiety które były tak piękne że makijaż tylko by to zepsuł nie zmienia to faktu że zazwyczaj zobaczyć można niepomalowane buzie krzyczące " korektor" albo "tusz do rzęs" . ja makijaż traktuje podobnie jak ciuchy, dlaczego miałabym sobie odmawiać możliwość upiększania się ? |
|
|
|
|
#28 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 106
|
Dot.: Kobiety, które się nie malują- naturalność.
o jak miło, wydawało mi się, że ten wątek nei będzie cieszył się popularnością, a tu jednak - miłe zaskoczenie. Cieszę się bardzo i zapraszam do dalszych wypowiedzi
![]()
__________________
'Szukaj aż ujrzysz blask liter i słów drugiego człowieka. Odnajdziesz w nim siebie...' |
|
|
|
|
#29 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Kobiety, które się nie malują- naturalność.
Praktycznie codziennie się maluję bo moje sińce pod oczami mnie dobijają poza tym, bez tuszu do rzęs wyglądam jakbym oczu nie miała.
Uważam, że każdy robi to co lubi, ja lubię mieć dosyć mocno podkreślone oczy, u mnie to i zamiłowanie i zboczenie zawodowe.
__________________
Ilo
|
|
|
|
|
#30 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: road paved in gold
Wiadomości: 865
|
Dot.: Kobiety, które się nie malują- naturalność.
Ja się rzadko maluję, bo... po prostu o tym zapominam, nie myslę, szkoda mi czasu. Nie mam nic przeciwko makijażowi, ale czasem się dziwię znajomym, po co im codziennie rano ten rytuał, który zazwyczaj zajmuje tyle cennych minut
Jak sobie przypomnę, to owszem - tusz do rzęs i błyszczyk (ale częsciej pomadka ochronna, bo wygodniej), od wielkiego dzwonu cień. Fluidów, podkładów, pudrów prawie wcale nie używam. 23 lata
__________________
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:22.




no i czasmi na impreze jak ktos mnei pomaluje to istny cud, baardzo rzadko mi się to zdaża. Noze okulary i sporo osób zaleca mi makija jednak ja twerdz,e że po prostu nie jestem wtedy sobą i bardzo dziwnie się czuję



a z drugiej strony mam bardzo wrażliwą skórę i na większość kosmetyków mam uczulenie






kiedys sie malowalam teraz jednak ograniczam sie do kremu i tuszu do rzes powod czyste lenistwo 
Zdecydowanie mniej jest kobiet, które prosto po wstaniu z łóżka mogłyby się wybrać na jakąś galę


