Chora kotka ;( [DRAPIE SIĘ, GRONKOWIEC]

[mariposita90]

Witam,
Moja kotka ciężko zachorowała, jest to pers. Z góry uprzedzam, że byłam z nią u weterynarza i to nie jednego, i nie jeden raz. Problem polega na tym, że drapie się jak opętana pod brodą, a nawet już za uszami. Zrobiła sobie koszmarne rany, codziennie je rozdrapuje i nikt nie wie co to jest. Miała już robione badania krwi, ale wykazały, że wszystko jest O.K. Piszę ten post, bo mam nadzieję, że może znajdzie się tu osoba, która rozpoznaje te objawy i może miała ten sam problem ze swoim kotem, i mi coś doradzi.

Jedyne, co wymyśliłam, żeby jej ulżyć to regularne podcinanie pazurków. Dodam jeszcze, że trwa to już kilka miesięcy i zarówno ja, jak i moi rodzice opadamy z sił, bo już próbowaliśmy wielu leków, maści itp. i nic
pomocy ?

[justyla122]

też mam persa, ale nie mogę CI pomóc
kiedyś miałam psa i strasznie mu włosy zaczęły wychodzić i okazało się to uczelenie od karmy, którą spożywał

[mariposita90]

Pokarm też jej zmieniliśmy i żadnej różnicy...

[KrystynaO]

Nie potrafię Ci doradzić, ale na pewno Twój kot nie jest jedyny z tym problemem. Spotkałam kiedyś u weta kotka ( nie był to pers) z paskudna raną na karku, którą sam sobie wydrapał.
Z rozmowy, wynikało, że udaje się z tym walczyć, ale problem lubi powracać. Szukaj jeszcze innych weterynarzy. życzę kotu zdrowia.

[patrycja350]

Może zwierzak ma świerzb.. Ale to wet by zauważył...

[jiggy11]

Nie jestem specjalistą, ale czy kotka miała pobraną zeskrobinę do badania?
Możesz dodatkowo zmienić karmę na opartą na całkowicie innym źródle białka niż dotychczas (np. jagnię, ryba) i max. z jednym wypełniaczem ryżem- czytaj uważnie składy. Może również jej ulżyć podawane łagodnego środka uspokajającego, ale nie ogłupiającego np. kalm-aid.

[loss_lauri]

jeśli to nie alergia i pasożyty, może to być jakaś dermatoza o podłożu psychicznym - u mojego kota lekarz podejrzewa coś takiego, z tymże on się nie drapie tylko wylizuje i wyskubuje sierść na plecach. o ile mi wiadomo taką nerwicę leczy się terapia behawioralną a w cięższych przypadkach - farmakologicznie. no ale rozpoznanie i leczenie to już rola weterynarza. u mojego Blumka jak narazie wszystko się wyciszyło, mam nadzieję że twoja kicia też zostanie zdiagnozowana i wyzdrowieje

[mariposita90]

Napisane przez jiggy11

Nie jestem specjalistą, ale czy kotka miała pobraną zeskrobinę do badania?

Właśnie nie :/

Napisane przez loss_lauri

jeśli to nie alergia i pasożyty, może to być jakaś dermatoza o podłożu psychicznym - u mojego kota lekarz podejrzewa coś takiego, z tymże on się nie drapie tylko wylizuje i wyskubuje sierść na plecach. o ile mi wiadomo taką nerwicę leczy się terapia behawioralną a w cięższych przypadkach - farmakologicznie.

A to ciekawe, być może, ale w takim razie co by mogło być przyczyną?
Moi rodzice załamali ręce w tej sprawie i muszę walczyć sama. W maju/czerwcu będę się przeprowadzać i zamierzam zabrać kotkę ze sobą, może w nowym miejscu wyzdrowieje (i może tam znajdę weterynarza, który będzie wiedział co jej jest). Jakoś w listopadzie moja kotka trafiła do znajomej na 2 tygodnie i tam wyzdrowiała, ale gdy przyjechała do nas to po tygodniu jej wszystko wróciło

[listopadowa80]

Przede wszystkim trzeba pobrać zeskrobiny pod kątem pasozytów. Druga sprawa zeskrobiny do badania mykologicznego i to najlepiej na hodowlę grzybiczą a nie badanie mikroskopowe. Trzecia sprawa pobrać wymaz do badania bakteriologicznego. Powyższe badania wykluczą bądź potwierdzą powyższe czynniki. Oprócz tego może to być wspomiana alergia - pokarm (najsilniej alergizuje kurczak), roztocza kurzu domowego itp, dermatoza psychogenna, dermatoza z niedoborów lub dermatoza na tle autoimmunologicznym. Poza tym trzeba by wykluczyć chorobę na tle hormonalnym (wykonać badanie krwi pod kątem stężeń hormonów). Generalnie dermatologia to obszerna dziedzina i na forum nikt nie postawi diagnozy

[olivo]

Z tego co piszesz wynika, że Twoja kotka ma alergię. Porozmawiaj ze znajomą czy karmiła kotkę czymś innym niż Ty. Z doświadczenia wiem, że uczulenie mogą powodować srodki czystości /detergent, którym myjesz miseczki/ lub higieny osobistej.
Spróbuj wrócić pamiecią do okresu z początku choroby jakie zmiany zaszły wtedy w twoim domu np nowy mebel, inny proszek do prania, płyn do mycia itp.
Życzę owocnych poszukiwań.

[ranka]

tez mi sie wydaje ze to alergia.

poszukaj sobie na forum Miau - tam jest sporo postow na temat kociej alergii, generalnie uczula karma.

[mariposita90]

Dziękuję bardzo za odpowiedzi
Myślę, że alergia nie jest spowodowana pokarmem, ponieważ specjalnie jej zmieniliśmy karmę na tą dla kotów z alergią, poza tym od czasu do czasu moja kotka je saszetki dla kotów. Kurczaka może próbuje gdzieś raz na miesiąc, jak podczas obiadu wymusi, żeby jej coś dać U mojej koleżanki jadła razem z jej kotami karmę whiskas i być może inne rzeczy o których mi nie wspominała. Moja znajoma ma bardzo dużo zwierząt, jednak tam kotka nie była zdenerwowana i nie stresowała się.

Chcieliśmy zrobić dokładne badania, ale weterynarz nam oświadczył, że takie badania wykonuje się najbliżej w Niemczech (szczerze, nie wierzę), po czym dodał, że lepiej by było uśpić ją i kupić nowego kota - mniej pieniędzy by na to poszło... Straszne... ja jestem bardzo związana emocjonalnie z Rozą i nie potrafiłabym pogodzić się z jej śmiercią, jak w ogóle można powiedzieć taką rzecz właścicielowi chorego zwierzęcia??!!
Wracając jednak do tego, co mogłoby spowodować alergię... Od czasu gdy moja kotka ma problemy ze skórą, mamy także budowę na dworze, a podczas lata mieszka na ogródku, bo nie chce wtedy być w domu. I podejrzewam, że może to od jakieś chemii na budowie, chociaż ojciec twierdzi, że nie ma tam niczego co mogłoby spowodować u niej alergię

Najgorsze jest to, że do Katowic wybiorę się z nią dopiero w maju (najszybciej), ponieważ już nikt mi nie chce w tej sprawie pomóc, nawet rodzice. I będę musiała po prostu tam sama pojechać z nią, a teraz nie mam szans na to, bo w tym roku mam maturę, a i z nią wiele perypetii o których nie chcę się rozwodzić. Dlatego szukam na razie czegoś, co pomoże jej tymczasowo, ulży w cierpieniu - okrutne, wiem

[jiggy11]

Jaką dokładnie karmą teraz karmisz kicię? Podrzuć linka- najlepiej.
Tutaj podobna dyskusja- może się przyda http://forum.kocipazur.org/viewtopic.php?p=27768 .
Ja bym jednak starała się o weta, który pobierze i zbada zeskrobinę. Jeśli to niemożliwe to sprawdź jakie leki na alergię można podać kotu, i może coś co poprawi komfort- delikatne uspokajacze lub feromony.

[KrystynaO]

A możesz powtórzyć to doświadczenie z przeprowadzeniem kotki do znajomej na jakiś czas?
Jeżeli znów sie jej poprawi, będzie to oznaczać, ze to nie przypadek i można wykluczyć pasożyty, grzyby i bakterie, bo te nie znikają ze zmianą miejsca. Alergenu możesz szukać w swoim otoczeniu, np może się jej poprawić jeśli nie będzie wychodzić na zewnątrz.

[mariposita90]

Leki na alergię już dostawała - zastrzyki, tabletki i nic, a nic. Tylko zastrzyk pomagał na jakieś 2-3 dni potem jednak już nie można było ich jej dalej podawać, bo mogłoby to jej zaszkodzić rzekomo. Co do znajomej, to już ją ponownie prosiliśmy, ale delikatnie odmówiła. Zapytam się jej jeszcze raz, bo od tego czasu minął jakiś miesiąc, więc może teraz by się zgodziła. Nie chcemy się jej narzucać, bo i tak ma bardzo dużo zwierząt do opieki, ale z drugiej strony zależy mi, żeby moja kicia wyzdrowiała.

[listopadowa80]

Rety, zacznij od zmiany weta!!!
Faktycznie niektóre parametry biochemiczne (stężenie np. niektórych hormonów np. insuliny) wykonuje się Niemczech, ale polega to na tym, że wet pobiera krew wysyła do laboratorium w Niemczech i po paru dniach są wyniki (chodzi o to, że niektóre parametry muszą być badane na aparatach weterynaryjnych a nie ludzkich, bo wyniki mogą być zafałszowane). Ale to przecież nie jest problem, no z wyjątkiem ceny (powyżej 100 zł za jeden parametr).
Co do zeskrobin i wymazów badania wykonują wszystkie laboratoria wet. w Polsce (typu ZHW). Są też lecznice, które wykonują śródskórne testy alergiczne.
Działaj dalej i nie daj się zbyć. Życzę powodzenia i trzymam kciuki za kota

[esfira]

O_O
Mariposita, badanie zeskrobiny na bakterie, pasozyty i grzyby to podstawowe badanie, proste jak budowa cepa O_o więc wet po prostu Cie olał :/ poszukaj innego, jesli masz mozliwosc. Promazyna jest lekiem przeciwswiądowym, powinno pomóc choć tymczasowo. Drapanie może być też wywołane jakims zaburzeniem psychicznym, tzw. zachowania stereotypowe...
Mam nadzieję, że znajdziesz weta, który się przejmie leczeniem kotki :tak:

[mariposita90]

Witam,
Znaleźliśmy nową panią weterynarz, która pobrała wymaz ze skóry mojej kotki i okazało się, że ma ona gronkowca złocistego. Co teraz? Jak skutecznie to wyleczyć? Pani weterynarz przepisała tabletki i jakąś maść dla niej, ale czy to pomoże?

[ranka]

jasne ze sie da - tak jak u czlowieka. wazne zeby okreslic wrazliwosc szczepu na antybiotyki.
niestety z gronkowcem jest tak ze u niego to roznie z wrazliwowcia - dlatego polecalabym posiac na plytki i zrobic antybiogram