Szukam koleżanki z Gdańska i okolic :)

[neastea]

Dziewczyny z Trójmiasta, łączcie się :P

[GosienkaC]

W sumie Cię rozumiem, ale nie jestem z Gdańska.

[Deborah100]

Napisane przez neastea

Widziałam wiele takich wątków i pomyślałam, że raz się żyje - zakładam nowy Gdański wątek wygrzebałam tylko jeden i to dawno wymarły, a może w ten sposób uda mi się znaleźć kumpelę, której szukam...

Niestety tak mi się w życiu ułożyło, że w wieku prawie 23 lat nie mam kumpeli od serca, z którą mogłabym pogadać i pomilczeć, pośmiać się i pożalić, napić się dobrego wina w zaciszu domu, poplotkować albo pójść na szalone zakupy, do kina lub po prostu na spacer zakończony pyszną kawą Tak bardzo mi brakuje takiej osóbki i bardzo się martwię, że nikogo takiego nigdy nie znajdę.... Dlatego tu trafiłam.... Chciałabym poznać dziewczynę, która miałaby podobne zainteresowania, z którą mogłabym spędzać czas, która by mnie rozumiała i akceptowała taką jaką jestem. A myślę, że nie jestem taka zła ;P Radosna, przebojowa, czasem nieśmiała. Wszędzie mnie pełno, studiuję, pracuję, czasem lubię posiedzieć w domu, czasem wyskoczyć na miasto, na zakupy, na spacer itp., itd... Uwielbiam grzańca w zimowe wieczory i wylegiwanie się cały dzień na plaży latem. Uwielbiam buszować po sklepach i czytać książki. Jestem szczera, otwarta, godna zaufania. Mam wiele znajomych, ale brakuje mi tej bliskiej kumpeli, na której będę mogła polegać. Takiej, która przywiezie mi kubełek lodów czekoladowych i armatę bitej śmietany kiedy będzie mi smutno albo będzie się ze mnie nabijała kiedy odstawię jakiś numer typu wejście w jedyne drzewo na polu ;P
Jeżeli też macie podobne rozterki i uważacie, że "coś mogłoby z tego wyjść" to dajcie znać Długo się wahałam przed założeniem tego wątku, ale może będzie warto? Kto wie... Chciałabym Was tylko prosić, żebyście potraktowały poważnie, to dla mnie niezręczna sytuacja....

Pozdrawiam

Oj doskonale Cię rozumiem. Niby ma się znajomych ale takich prawdziwych, którzy pomogą, doradzą, pocieszą już o wiele trudniej znaleźć.....

[tootsie86]

też Cie rozumiem.. także nie masz się czego wstydzić
ale niestety nie jestem z Gdańska.

[neastea]

Napisane przez Deborah100

Oj doskonale Cię rozumiem. Niby ma się znajomych ale takich prawdziwych, którzy pomogą, doradzą, pocieszą już o wiele trudniej znaleźć.....

Niestety... Dookoła mnóstwo ludzi, ale jak przychodzi co do czego to okazuje się, że każdy ma swoje zajęcia, nie ma czasu, ochoty itp,itd... A ja bym chciała znaleźć taka kumpele, która by ten czas dla mnie, tak jak i ja dla niej, znalazła Żeby pogadać, wyskoczyć do kina czy na zakupy

[Bożenka89]

Napisane przez neastea

Widziałam wiele takich wątków i pomyślałam, że raz się żyje - zakładam nowy Gdański wątek wygrzebałam tylko jeden i to dawno wymarły, a może w ten sposób uda mi się znaleźć kumpelę, której szukam...

Niestety tak mi się w życiu ułożyło, że w wieku prawie 23 lat nie mam kumpeli od serca, z którą mogłabym pogadać i pomilczeć, pośmiać się i pożalić, napić się dobrego wina w zaciszu domu, poplotkować albo pójść na szalone zakupy, do kina lub po prostu na spacer zakończony pyszną kawą Tak bardzo mi brakuje takiej osóbki i bardzo się martwię, że nikogo takiego nigdy nie znajdę.... Dlatego tu trafiłam.... Chciałabym poznać dziewczynę, która miałaby podobne zainteresowania, z którą mogłabym spędzać czas, która by mnie rozumiała i akceptowała taką jaką jestem. A myślę, że nie jestem taka zła ;P Radosna, przebojowa, czasem nieśmiała. Wszędzie mnie pełno, studiuję, pracuję, czasem lubię posiedzieć w domu, czasem wyskoczyć na miasto, na zakupy, na spacer itp., itd... Uwielbiam grzańca w zimowe wieczory i wylegiwanie się cały dzień na plaży latem. Uwielbiam buszować po sklepach i czytać książki. Jestem szczera, otwarta, godna zaufania. Mam wiele znajomych, ale brakuje mi tej bliskiej kumpeli, na której będę mogła polegać. Takiej, która przywiezie mi kubełek lodów czekoladowych i armatę bitej śmietany kiedy będzie mi smutno albo będzie się ze mnie nabijała kiedy odstawię jakiś numer typu wejście w jedyne drzewo na polu ;P
Jeżeli też macie podobne rozterki i uważacie, że "coś mogłoby z tego wyjść" to dajcie znać Długo się wahałam przed założeniem tego wątku, ale może będzie warto? Kto wie... Chciałabym Was tylko prosić, żebyście potraktowały poważnie, to dla mnie niezręczna sytuacja....

Pozdrawiam

W sumie mam podobnie jak Ty... Niby znajomych mam, ale takich bliższych to niewielu. A przyjaciółek miałam już kilka, lecz niestety z różnych względów nasze przyjaźnie nie przetrwały. A czasem miałabym ochotę wyjść do kina, na zakupy itp, ale nie zawsze mam z kim, a szkoda... Wszyscy ostatnio są tacy zalatani, ehh....
Jeśli będziesz miała ochotę to się odezwij

[neastea]

ojej, nareszcie ktoś z Gdańska a już myślałam, że się nikt nie znajdzie w takim razie możnaby się kiedyś umówić na jakaś kawę i pogadać,hm?

[Bożenka89]

Napisane przez neastea

ojej, nareszcie ktoś z Gdańska a już myślałam, że się nikt nie znajdzie w takim razie możnaby się kiedyś umówić na jakaś kawę i pogadać,hm?

Jasne, możemy się spotkać któregoś dnia
Wysłałam Ci wiadomość

[aldenea]

to ja się przyłączę jeśli można

(Bożenka co nas z Gdynią zdradziłaś, nie ładnie :P)

[alufa]

ja też jestem z Gdańska i mogę się spotkać

[neastea]

Cześć dziewczyny Przepraszam, że się tak długo nie odzywałam,ale byłam tak zalatana, że nie wiedziałam w co ręce wsadzić... Ale już jestem To co, może jakiś babski wieczór? Mogłybyśmy się spotkać gdzieś na kawę/piwo, pogadać? Co Wy na to?

[aldenea]

jestem chętna, ale nie w tym miesiącu :/ licencjat mnie goni. w kwietniu będe miała więcej luzu.

[alufa]

a ja chętnie

[Bożenka89]

Można by się spotkać Ja myśle, że przyszłym tygodniu znajdę trochę czasu

[neastea]

Ja mam akurat teraz druga połowę miesiąca zawaloną, tak mi się w pracy ułożyło,ale myślę, że uda mi się znaleźć czas w przyszłym tyg

[goosiek20]

Hej dziewczynki Ja też jestem z Gdańska więc chętnie się spotkam jak będzie trochę wolnego czasuZ Bożenką już się znamy, ale chętnie poznam też inne dziewczynki Pozdrawiam serdecznie ;*

[alufa]

jak tam dziołchy?

[neastea]

to co Dziewczyny, umawiamy się na jakies spotkanie? Któraś ma jakąs propozycję miejsca i daty? moze 16.04? (proponuje sobote, bo w 4 z 5 piatkow miesiaca pracuje niestety)

[goosiek20]

Ja melduję się!! Mi jak najbardziej pasuję ten termin Mam nadzieję, że będzie nas więcej chętnych !! Pozdro

[alufa]

ja mam szkołę, ale nie mówię NIE

[neastea]

a jak reszta, dziewczyny? Ktoś jeszcze się pisze?

[Bożenka89]

Napisane przez neastea

to co Dziewczyny, umawiamy się na jakies spotkanie? Któraś ma jakąs propozycję miejsca i daty? moze 16.04? (proponuje sobote, bo w 4 z 5 piatkow miesiaca pracuje niestety)

Akurat wtedy mam zajęcia. Mogłabym najwcześniej o 17. Jedynie, że do was dojde Albo wpadnę następnym razem.

[neastea]

Ale ja myślałam właśnie o tym, żebyśmy się spotkały pod wieczór..? koło 18-19? na jakieś piwko? w ciągu dnia ja się nie wyrobię, bo będę po nocce w pracy ;/

[paulalaula]

Hej, ja tez chetnie bym sie spotkala ale mam jestem troche starsza, mam 29 lat. Nie wiem jak u Was z przedzialem wiekowym jest?

[alufa]

Napisane przez paulalaula

Hej, ja tez chetnie bym sie spotkala ale mam jestem troche starsza, mam 29 lat. Nie wiem jak u Was z przedzialem wiekowym jest?

myślisz, że się nie dogadamy?

nie gadaj głupstw

[paulalaula]

jestem chetna

[podwodniak]

Ja jestem facetem z gdańska, ale na koleżanke chyba sie nie nadaje.

[alufa]

Napisane przez podwodniak

Ja jestem facetem z gdańska, ale na koleżanke chyba sie nie nadaje.

przynajmniej masz fajny awatar

[neastea]

No dobra Dziewczyny, trzeba by się w końcu spotkać Kilka terminów padło, ale w końcu się nie zgadałyśmy, więc proponuję, żebyśmy się wreszcie umówiły Niech każda rzuci jakiś termin, który ma wolny, na pewno znajdziemy jakiś wspólny.
Ja proponuję: jutro, 13.05 (pewnie nierealny, ale można by było spróbować) lub 21.05, 25.05, 26.05.... to tak w najbliższej przyszłości

a Wasze propozycje?

[asia84]

Witam, ja też chętnie się spotkam z Wami Mogę dołączyć? Jeśli chodzi o termin to mogę się dopasować (tylko środowe wieczory mi nie pasują). Może jakaś knajpka na Starówce? np. Pikawa (chociaż tam może być trochę mało miejsca), Tkaniny (jakby było ciepło to można posiedzieć w ogródku)...chyba, że macie jakieś inne pomysły