![]() |
#1 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 888
|
Niebezpieczny gość?
Jestem przerażona... Przed świętami zaczepił mnie facet na ulicy nieopodal uczelni, spławiłam go. Już na dobre o nim zapomniałam, ale szłam dzisiaj po południu na uczelnię, żeby poznać wyniki zaliczenia i go spotkałam, przyczepił się do mnie, tym razem był dużo mniej miły dla mnie, kazałam mu spadać, nie podziałało, kazałam mu się odp...*olić, to przeszedł parę metrów dalej i się gapił na mnie. Ja akurat czekałam na moją mamę, to było skrzyżowanie w centrum Wrocławia, w środku dnia, godziny szczytu, pełno ludzi, więc czułam się w miarę bezpiecznie. Gdy moja mama pojawiła się na skrzyżowaniu, facet akurat się obrócił, zobaczył ją i zaczął uciekać biegiem... Ja mamie nie machałam, więc nie mógł wiedzieć, ze to ktoś ode mnie, na światłach stało ze 20 osób. Boję się, że on za mną łazi. Bo coś dzisiaj wspomniał mi o tym, że chyba nie jestem szczęśliwa ze swoim chłopakiem, skoro łażę z byłym po mieście. Wczoraj akurat z byłym łaziłam po mieście, ale to dlatego że organizowaliśmy urodziny naszemu koledze. Ten facet ma taki obłąkańczy wzrok. Pozasłaniałam wszystkie okna w mieszkaniu. Zaczynam się bać, tak zwyczajnie po ludzku. Tym bardziej, że miewam głuche telefony, o których wspominałam nieraz na forum. W ogóle pomyślałam, zeby sprawę zgłosić policji, bo nie chcę się obudzić w rowie zgwałcona, ani nie chcę wąchać kwiatków od spodu.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: utopia :)
Wiadomości: 593
|
Dot.: Niebezpieczny gość?
kurde. nie fajna historia, w sumie to nie wiem co ci poradzić, policja chyba raczej nic pożytecznego nie zrobi. uważaj ! staraj się nie chodzić nigdzie sama... zresztą pewnie tego mówić ci nie trzeba bo to oczywiste. słuchaj a może ten twój były, ,albo obecny chłopak go zna.. bo jakoś dziwnie dużo o tobie wie
__________________
Follow your dreams, they know the way ♥ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
|
Dot.: Niebezpieczny gość?
Cytat:
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 888
|
Dot.: Niebezpieczny gość?
Nie znają go. Akurat im obydwu ufam. Mój chłopak też się przeraził całą tą historią, opowiedziałam mu o tym gościu, przejrzeliśmy razem znajomych naszych znajomych na portalach społecznościowych. Powiedziałam o wszystkim mojemu byłemu, bo to w końcu chyba z nim mnie widział i zapytałam go, czy nie zwrócił uwagi wczoraj, czy za nami nie chodził taki, a taki koleś. Powiedział, że nie zwracał uwagi, bo był wczoraj zmęczony po egzaminie, zresztą dużo rozmawialiśmy, bo ustalaliśmy prezent, gdzie kupić tort, obmyślaliśmy transport dla gości. Szczerze mówiąc, też bym nie zwróciła uwagi...
Będę dzwonić po chłopaka, jak się zasiedzę u przyjaciółki, ale boję się takich codziennych sytuacji pt. idę z psem na spacer albo po chleb do sklepu i akurat idzie jedna osoba ulicą i on mi znowu zagradza drogę. Dzisiaj nie byłam sama, wtedy nie byłam sama, bo ludzi było dużo, zaczęłabym krzyczeć, wprawdzie nie wiadomo czy ktoś by mi pomógł, ale dla takiej osoby robić mi krzywdę na oczach innych byłoby co najmniej ryzykowne. ---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ---------- Mówiłam chłopakowi, przyjaciółkom, kolegom, byłemu, za chwilę cały mój rok będzie wiedział, ale to chyba dobrze. Też myślałam o gazie pieprzowym. Chyba zacznę wszędzie chodzić z ludźmi, a po chleb zabierać psa. Moja sunia nie jest duża, ale robi dużo hałasu, a ludzie hałasem prędzej zainteresują się niż krzykami o pomoc. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zadomowienie
|
Dot.: Niebezpieczny gość?
O rany, faktycznie nieciekawa historia, a najgorsze jest to że policja pewnie nic z tym nie zrobi, bo przecież Ci nie groził ani nic z tych rzeczy ;/ ale mimo wszystko zgłoś tę sprawę i opowiedz o wszystkim, oni na pewno coś Ci doradzą i przede wszystkim, tak jak radzą dziewczyny, unikaj sytuacji w których miałabyś chodzić gdzieś sama, szczególnie po zmroku no i próbujcie dalej na własną rękę dowiedzieć się czegoś o nim.
__________________
"Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku, bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój(...)" ![]() 1 kwietnia 2012
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Niebezpieczny gość?
Słuchaj przejrzyj policyjną bazę osób poszukiwanych przez policję. Może go rozpoznasz, nóż widelec jest poszukiwany za coś? Taka mi myśl przyszła do głowy.
Na policję też zgłoś. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 888
|
Dot.: Niebezpieczny gość?
Zaczęłam sięgać pamięcią do paru lat wstecz. I rok studiów, pierwsze juwenalia, na które poszłam z przyjaciółkami, jedną z nich wyczaił koleś, to był znajomy jej kumpla, koleś był dość nachalny i gdy ona kazała mu spadać, zaczął do mnie smolić cholewki, ale też kazałam mu spadać, poszłam wtedy z dziewczynami w inne miejsce, myślałyśmy, że koleś się odczepił, wtedy zaczęłam im opowiadać o tym, jak bardzo tęsknię za A., że chyba się w nim zakochałam i zwariuję za nim wróci z tego wyjazdu w góry, nie zauważyłyśmy, ze koleś znów stał obok nas. I dalej nie dawał za wygraną, poszłyśmy wtedy do domu, bo miałyśmy go serdecznie dosyć. Sposób nachalności jest zbliżony, obydwoje mieli sporą nadwagę i ten sam kolor włosów. Ale nie kojarzę twarzy tego gościa, trochę czasu już minęło, poza tym nie miał jej jakiejś charakterystycznej, ja nie mam pamięci do twarzy. Głos nawet podobny. Przejrzałam profil przyjaciółki, ale go nie ma w znajomych, pytałam ją o niego, ale ona też nie pamięta jego imienia ani nazwiska. Musiałabym przegrzebać stare GG, bo pamiętam, że marudziłam potem kumpelom przez GG na tego kolesia i być może wymieniłam imię. Wiem, że był na czwartym albo piątym roku informatyki na Politechnice Wrocławskiej. Gdybym znalazła jego imię, to na NK mogłabym znaleźć jego rocznik informatyki i jego samego i porównać, czy to ten gość, który mnie dręczy... On niestety się dowiedział, co studiuję, bo moja przyjaciółka mówiła, że musi oddać pracę zaliczeniową, a on, o czym pisała, a ona, ze o tym i o tym. Zapytał co studiuje, skoro pisze takie dziwne prace, a ona, ze to i to i zapytał się, czy ja też z nią studiuję. Zawsze spotykam go koło uniwerku...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
|
Dot.: Niebezpieczny gość?
Zgłoś tę sprawę na policję.
Przeszukaj u nich bazę danych-> może on już w niej widnieje?
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: Niebezpieczny gość?
Ja bym na Twoim miejscu zgłosiła to na policje i kupiła sobie gaz. Nie jest prawdą że facet jest bezkarny bo Ci nie grozi, od lutego stalking jest przestępstwem.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
|
Dot.: Niebezpieczny gość?
Cytat:
Współczuję ![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 020
|
Dot.: Niebezpieczny gość?
bądź bardzo ostrożna!
postaraj się dotrzeć do ludzi, którzy go znają. kup gaz, ale staraj się nigdzie samej nie łazić.. zgłoś sprawę na policję. i bardzo ważne - powiadom jak największą liczbę osób o tej sprawie! otoczenie też powinno być czujne. tak się zastanawiam, skoro on z Tobą rozmawia, to może zapytaj go o co właściwie chodzi? może postraszenie go policją przyniesie jakiś skutek?
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 888
|
Dot.: Niebezpieczny gość?
Cytat:
Mam nadzieję, ze więcej go nie spotkam, ale jakby co to postraszę policją. Co powinnam powiedzieć na policji, skoro nie wiem, kim jest ten facet, jak ma na nazwisko ani gdzie go szukać? Pomyślałam, żeby zgłosić sprawę policji i najlepiej natrafić na policjantkę, bo one nie lekceważą takich spraw, a faceci uważają, że no spodobałaś się facetowi, oni na to nic nie poradzą ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Niebezpieczny gość?
kuźwa co się z ludźmi dzieje?!
wstaję rano a tu już drugi wątek na wizażu o zboczeńcu/prześladowcy... na początek- koniecznie kup gaz- to tak dla twojego poczucia bezpieczeństwa, bo w sumie ja sama chyba bym gazu nie użyła...jakaś taka bardziej "kontaktowa" jestem poza tym- zawsze jak idziesz gdzieś sama noś w dłoni klucze, tak jak kastet- mi niestety raz zdarzyło się, że musiałam własnie kluczami się bronić- trafiłam gościa w oko i już nie miał szans ![]() aha- co do samych kluczy mała i okrutna podpowiedź- poproś jakiegoś mężczyznę, lub sama to zrób jeśli potrafisz. Ja nosze razem spięty zwykły klucz od domu, kluczyk od roweru i...nieduży zaostrzony specjalnie na takie jak twoja okazje klucz "od niczego" to zwykły klucz od najzwyklejszej wkładki do drzwi tyle że z mocno spiłowanymi bokami- naprawdę ostry i naprawdę można tym zrobić trwałą krzywdę. i jeszcze jedno- jesli ten dziwoląg jeszcze raz cię zaczepi wsród ludzi- rób dużo hałasu,krzycz na cały głos cokolwiek, możesz nawet zacząć śpiewać, albo krzyczeć dziwne słowa, zwroty itp( tylko nie przekleństwa, bo one jakiegoś większego zdziwienia nie wzbudzą) - ważne, żebyś zwróciła na siebie uwagę. moja koleżanka kiedyś uciekała przed takim nachalnym typem i krzyczała najgłośniej jak się dało "promocja" ...głupie wiem, ale przynajmniej ludzie się odwracali za nią a tamten typ szybko się zmył
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Niebezpieczny gość?
Cytat:
![]() ![]()
__________________
"Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku, bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój(...)" ![]() 1 kwietnia 2012
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Niebezpieczny gość?
Cytat:
Przestraszyłaś mnie trochę Autorko, że tak w centrum Wrocławia... Ja na Twoim miejscu kupiła bym sobie gaz pieprzowy i zapoznała się z jego obsługą, żeby sobie samej nie zrobić krzywdy przede wszystkim. Na policję może i warto iść, chociaż szczerze mówiąc nie sądzę, że coś zrobią w tej sprawie, jeśli nie masz nawet jego nazwiska. Bądź ostrożna, staraj się nie chodzić sama wieczorami. Mam nadzieję, że już tego typa nie spotkasz. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 364
|
Dot.: Niebezpieczny gość?
ale takie zachowanie nie podejdzie pod obronę własną? nie dość , że ktoś kogos napastuje to jeszcze trzeba uważać, żeby mu sie krzywda nie stała skoro my się bronimy?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 387
|
Dot.: Niebezpieczny gość?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Niebezpieczny gość?
Cytat:
![]()
__________________
"Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku, bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój(...)" ![]() 1 kwietnia 2012
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Niebezpieczny gość?
no niestety, nasze prawo jest w tym względzie dość rygorystyczne i bardzo łatwo jest w świetle tego prawa przekroczyć granice obrony . U nas nawet policjant w konfrontacji z przestępcą musi najpierw odpowiednio go ostrzec zanim np. odda strzał.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 888
|
Dot.: Niebezpieczny gość?
Polskie prawo mnie przeraża... Nigdy nie chroni ofiar, ale przestępców i oprawców. Mój były ma rację, ze w Polsce powinno być prawo takie samo jak w Stanach, tam gdy ktoś włamuje się nam do mieszkania, mam prawo się bronić, a tutaj muszę uważać, bo a nuż mojemu sprawcy krzywdę zrobię... Po prostu paranoja... Na pewno jako kobieta mam szansę z kimś silniejszym, nie używając niebezpiecznych narzędzi... Normalnie kopnę go z półobrotu i padnie... Przecież to normalne, ze gdy człowiek jest w niebezpieczeństwie broni się czym popadnie, ja bym przynajmniej nie patrzyła się na to, czy jest to kamień, nóż, młotek, dezodorant, pierścionek, szpilki, długopis. Już raz się broniłam i waliłam na oślep piłeczką tenisową, a potem uciekałam. To normalne, że człowiek w stanie zagrożenia nie myśli o tym, jak dobrać narzędzie obrony, dlatego nasze prawo uważam za wadliwe.
Wyposażę się w gaz pieprzowy, a zanim go nabędę, to chyba będę chodzić z perfumami/dezodorantem w torebce, a gdy będę na spacerze z psem, to kolczatką. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Niebezpieczny gość?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Z daleka :)
Wiadomości: 3 436
|
Dot.: Niebezpieczny gość?
Mnie zastanawia pewna rzecz...
Skoro ten typ ciągle mówi, że chyba nie jesteś szczęsliwa ze swoim facetem, bo chodzisz po mieście z byłym itp., to albo Cię obserwuje od dłuższego czasu, albo skądś Cię zna ![]() Te dwie możliwości dają tylko do myślenia, że typ może być niebezpieczny. Zachowuje się jak psychopata. ![]() Też uważam, że powinnaś zgłosić sprawę policji, skoro on się pojawia najczęściej przy Twojej uczelni, to może też go trocchę poobserwują. Powiedz o tej sytuacji bliskim i znajomym, oraz staraj się jak najmniej przebywać sama.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 387
|
Dot.: Niebezpieczny gość?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 888
|
Dot.: Niebezpieczny gość?
Cytat:
---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ---------- Cytat:
Przeraża mnie to, bo to świadczy, że z nim jest coś nie teges. Rozumiem, że zaczepia mnie po kilka razy, niektórzy są po prostu nachalni i wkurzający, ale nie każdy taki typ jest niebezpieczny, ale ten za dużo o mnie wie, więc coś z nim nie halo... |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 020
|
Dot.: Niebezpieczny gość?
czy powiedziałaś rodzicom? (zrozumiałam, że mieszkasz z nimi)
mimo wszystko poszłabym na komisariat. nawet jeśli nie zgłosić (bo w zasadzie nawet nie ma co), to pogadać. masz rację - łatwiej może być z policjantką. Oni na pewno mają jakieś procedury postępowania w podobnych sytuacjach. lepiej być przezornym...
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
|
Dot.: Niebezpieczny gość?
Cytat:
![]() Co do przekroczenia obrony koniecznej to z tego co mi donosi koleżanka pracująca w sądzie, zaczynają do tego podchodzić inaczej. Jeśli mamy coś... nóż, który nosimy przy sobie z zamiarem uszkodzenia potencjalnego napastnika to wtedy jest to przekroczenie. Ale jeśli bronimy się i akurat w trawie znajdziemy nóż ![]() Tak czy inaczej, wolę się sądzić a być żywa. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 57
|
Dot.: Niebezpieczny gość?
Dokładnie, nigdzie nie wychodź sama, a wieczorem to już całkiem! Koniecznie poproś zawsze kogoś żeby Cie odprowadził aż pod same drzwi mieszkania. Jeżeli sytuacja się rozwinie to idź na policję. A i dobrze Ci dziewczyny radzą - krzycz.. najlepiej słowa "pali się" albo coś takiego bo ludzie wtedy będą się bali także o siebie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 99
|
Dot.: Niebezpieczny gość?
Nie polecam gazu pieprzowego - wiatr zmieni kierunek i strzeli Ci w oczy, polecam paralizator lub wiatrówkę (są takie małe jak pistolety na wzór takich jak mają FBI czy w policji
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Niebezpieczny gość?
Cytat:
Najlepiej noś siekiere w nogawce, latwiej bedzie trafić w tetniczkę ![]()
__________________
"Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku, bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój(...)" ![]() 1 kwietnia 2012
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
|
Dot.: Niebezpieczny gość?
Cytat:
Przeczytaj jeszcze raz, pomyśl, jeśli nic nowego nie wymyślisz to znów przeczytaj i pomyśl. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:09.