Przekąski na odchudzanie i nie tylko :)

[pisii35]

ostatnio ciągle mam ochotę coś chrupać, podgryzać - zwłaszcza jak jestem przy komputerze czy telewizorze... Co zdrowego i dietetycznego możecie mi zarekomendować?

[201703160948]

marchewka, plasterki jabłek

[millenka80]

Świetną przekąską są suszone owoce,pestki dyni,ziarna słonecznika,sezam,jednak najmniej kaloryczne są warzywa pokrój w plasterki różne warzywa i delektuj się nimi,również owoce,ale zawierają cukry proste ,więc należy z nimi uważać,oliwki jak ktoś lubi,warzywa można także ugotować al dente np.;różyczki brokuła,kalafiora itp. Pamiętajmy,żeby uważać z ilością przekąsek bo niestety wszystko w nadmiarze szkodzi

[macerata]

ja bym mimo wszystko radziła dać opór problemowi
z czego wynika ta chęć przegryzania?
jeśli nerwy, stres-znaleźć inny sposób odreagowania,
jesli jakieś braki w diecie(ochota na coś konkretnego)-przyjrzeć się diecie

bo co z tego, że przegryzki będą zdrowe, jeśli wejdą w nawyk-nic dobrego z tego nie wyniknie

jeśli to tylko wyjątkowa sytuacja-oczywiście, marchewki i inne tego typu się nadają
tylko że jeśli zjesz ich dużą ilość-nie wyjdzie na zdrowie, więc jeśli ma to prowadzić do przesady-znów-lepiej poszukać przyczyn

nawyk podjadania ma to do siebie, że łatwo go nabyć, a trudniej się pozbyć
nawyk podjadania przed komp./tv-tym bardziej

[AnelinSackville]

Mieszanka studencka? Ja uwielbiam te orzeszki, rodzynki, zaspokajają apetyt na słodkie w dodatku.
Ostatnio miałam takie zapotrzebowanie na chrupanie czegoś przy nauce i wtedy sięgałam po pestki z dyni, suszone śliwki albo morele...

Teraz przeszłam na Dukana, to moje przekąski odpadają

[Mischka90]

Ja lubię jeść suszoną żurawinę gdy np się uczę albo siedzę przy komputerze, nie dosyć, że smaczne to i zdrowe (działa na oczy i reguluje gospodarkę moczową)
O albo migdały - mniam!

[joanna453]

Gdy mam ochotę na przekąskę wcinam suszone owoce: jabłka, śliwki, morele, żurawinę.

[Dziumdzia]

Ja podgryzam paprykę pokrojoną w słupki

[pisii35]

właściwie to nie wiem dlaczego mam tę wielką potrzebę chrupania, chyba tak po prostu... na razie wcinam marchewki pocięte w słupki (naprawdę ok!) i pestki słonecznika - takie które sama muszę rozdłubać! może od tego za bardzo nie przytyję!

[EdytaPrzybysz]

Witam odwiedzających. Przyszłam z wątku o Herbalife i pomyślałam sobie, że nie ma chyba tematu na forum o przekąskach w odchudzaniu, a to bardzo ważny temat.
Przekąski utrzymują rozkręcony rannym śniadaniem metabolizm i dostarczana między posiłkami głównymi przekąska ma za zadanie podtrzymywać trawienie na wysokich obrotach, dostarczyć kolejne składniki odżywcze i nie dopuścić do zjedzenia większej ilości potrawy (czyli kalorii) w czasie posiłku głównego.

Oto kilka zasad w komponowaniu samodzielnie przekąsek:
1. Przemyśl przekąski zawsze na następny dzień
2. Wychodząc zabieraj przekąskę ze sobą
3. Każda przekąska powinna wahać się w granicach 150 - 200 kcal
4. Przekąska powinna zawierać warzywo, białko, owoc - osobno lub w kombinacjach
5. Używaj produktów nie zupełnie odtłuszczonych, tylko ze zmniejszoną zawartością tłuszczu.

Kilka moich propozycji:
- garść orzechów lub migdałów
- niskotłuszczowy jogurt, lub kefir z 2 mandarynkami
- 2 pomidory, żółta papryka, sałata, natka inne ulubione zioła, sól , pieprz do smaku, skropione delikatnie!!!! olejem rzepakowym (moim ulubionym)
- duża gruszka
- zamrożony na 20 min (obrany w folii) zmiksowany banan to pyszne bananowe lody

To na razie tyle. Jak macie swoje, sprawdzone niskokaloryczne przekąski to podzielcie się. Będzie łatwiej się odchudzać.

Dzięki

[a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4]

1. przekrojone na połówki, zamrożone winogrona (pycha!)
2. małe jabłko z łyżeczką masła orzechowego
3. seler naciowy z jogurtowym dipem
4. surówka z marchewki i jabłka (ew. skropiona olejem)
5. oliwki z paroma łyżeczkami białego sera

[riddle92]

nie lepiej jeść 5 posiłków, i w każdym uwzglednić białko i węglowodany/tłuszcze?
takie ciągłe podjadanie to też nic wspaniałego, a już na pewno nie banan, gruszka czy winogrona, bo to duzo cukru.

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Napisane przez EdytaPrzybysz

Witam odwiedzających. Przyszłam z wątku o Herbalife i pomyślałam sobie, że nie ma chyba tematu na forum o przekąskach w odchudzaniu, a to bardzo ważny temat.
Przekąski utrzymują rozkręcony rannym śniadaniem metabolizm i dostarczana między posiłkami głównymi przekąska ma za zadanie podtrzymywać trawienie na wysokich obrotach, dostarczyć kolejne składniki odżywcze i nie dopuścić do zjedzenia większej ilości potrawy (czyli kalorii) w czasie posiłku głównego.

Oto kilka zasad w komponowaniu samodzielnie przekąsek:
1. Przemyśl przekąski zawsze na następny dzień
2. Wychodząc zabieraj przekąskę ze sobą
3. Każda przekąska powinna wahać się w granicach 150 - 200 kcal <to całkiem sporo, jak na przekąske, zwlaszcza jeśli jemy 5 posiłków, to jeden z nich może mieć niewiele więcej czasem
4. Przekąska powinna zawierać warzywo, białko, owoc - osobno lub w kombinacjach
5. Używaj produktów nie zupełnie odtłuszczonych, tylko ze zmniejszoną zawartością tłuszczu. <po pierwsze, bez sensu, bo tłuszcze są potrzebne, po drugie propozycja "garść orzechów" koliduje z tym punktem

Kilka moich propozycji:
- garść orzechów lub migdałów <lepiej zjeść do tego ser biały i zrobić z tego posiłek
- niskotłuszczowy jogurt, lub kefir z 2 mandarynkami
- 2 pomidory, żółta papryka, sałata, natka inne ulubione zioła, sól , pieprz do smaku, skropione delikatnie!!!! olejem rzepakowym (moim ulubionym)
- duża gruszka
- zamrożony na 20 min (obrany w folii) zmiksowany banan to pyszne bananowe lody

To na razie tyle. Jak macie swoje, sprawdzone niskokaloryczne przekąski to podzielcie się. Będzie łatwiej się odchudzać.

Dzięki

owoce to slabe przekaski, maja duzo cukru, ewentualnie we wczesniejszych godzinach mają sens, ale jednak warto by się było najadać jednym z 5 posiłków. jedynie warzywa to dobry pomysł, jeśli ktoś jest głodny między posiłkami (ale naprawde, jeśli są dobrze skomponowane to praktycznie nie ma na to szans, a potrzeba podjadania wynika wtedy z nudów)

[EdytaPrzybysz]

riddle92
Fajnie, że wątek się rozkręca, ale zaszło chyba pewne nieporozumienie.
Przekąski są 2 posiłkami wchodzącymi w skład 5 posiłków (3 główne i 2 małe przekąski). I nie chodziło mi o podjadanie jeszcze między nimi.

Kaloryczność przekąsek jest tutaj umowna. Im mniej, tym lepiej (bo to ma być iskra, a nie posiłek) i tu wiadomo, że bardziej chodzi o wartości odżywcze. Poza tym mężczyźni potrzebują nawet do odchudzania więcej kalorii, niż kobiety, więc ich przekąski także będą miały większą kaloryczność.

A jeśli chodzi o owoce... Zalecane jest jeść 5 porcji warzyw i dodatkowo jak ktoś lubi 2 porcje owoców po to, żeby dostarczyć oprócz oczywiście odpowiedniej ilości składników odżywczych, błonnika. A także urozmaicić menu. Dlatego, nie zakazujmy sobie małej ilości owoców tylko dlatego, że mają cukier. Przecież one też są zdrowe, zatem jedzmy je z głową

Jeśli chodzi natomiast o tłuszcze... Oczywiście, że są potrzebne, dlatego zmniejszona ich ilość, a nie zupełnie odtłuszczona.
Zależy to również od produktu. Produkty z 0% tłuszczu mają z reguły jakieś wypełniacze równi szkodliwe dla organizmu. Poza tym ja stawiam na tłuszcze roślinne: oliwki, awokado, orzechy, zboża, kiełki, oleje roślinne. Natomiast zwierzęce ograniczam, a i tak są one wszędobylskie: mięso, wędliny, mleko i jego przetwory, ryby.

Orzechy zawierają tłuszcze roślinne i inne cenne wartości, więc są ok. Trzeba ich jedna jeść bardzo mało ze względu na swoją kaloryczność.

Dzięki za Twoje uwagi. Pisz dalej

masahiko
Dzięki

[madziarskosc]

Napisane przez riddle92

nie lepiej jeść 5 posiłków, i w każdym uwzglednić białko i węglowodany/tłuszcze?
takie ciągłe podjadanie to też nic wspaniałego, a już na pewno nie banan, gruszka czy winogrona, bo to duzo cukru.

Ja np. jem 5 posiłków dziennie a i tak bywam miedzy nimi głodna...i jak sobie wtedy radzić?

Rzeczywiście owoce to niezbyt dobry pomysł, mają sporo cukrów i nie mozna z nimi przesadzać, ale warzywa są chyba dozwolone nawet w duzych ilościach?
Ja, jeśli juz naprawdę muszę zjeść coś miedzy posiłkami, chrupię surową marchewkę, surową paprykę czerwoną, albo ogórka.

[riddle92]

Napisane przez EdytaPrzybysz

riddle92
Fajnie, że wątek się rozkręca, ale zaszło chyba pewne nieporozumienie.
Przekąski są 2 posiłkami wchodzącymi w skład 5 posiłków (3 główne i 2 małe przekąski). I nie chodziło mi o podjadanie jeszcze między nimi.

Kaloryczność przekąsek jest tutaj umowna. Im mniej, tym lepiej (bo to ma być iskra, a nie posiłek) i tu wiadomo, że bardziej chodzi o wartości odżywcze. Poza tym mężczyźni potrzebują nawet do odchudzania więcej kalorii, niż kobiety, więc ich przekąski także będą miały większą kaloryczność.
<no wlasnie niekoniecznie im mniej tym lepiej... to nie ma byc tak ze zjadamy trzy duze posilki a miedzy nimi dwa skladajace sie z owocow lub salatki warzywnej, to ma byc piec malych, podobnych, kazdy z bialkiem i weglowodanami/tluszczami. oczywiscie naturalne jest, ze jednak takie sniadanie bedzie wieksze, a drugie sniadanie mniejsze, ale to nie ma byc tak ze 2 sniadanie to przekaska

A jeśli chodzi o owoce... Zalecane jest jeść 5 porcji warzyw i dodatkowo jak ktoś lubi 2 porcje owoców po to, żeby dostarczyć oprócz oczywiście odpowiedniej ilości składników odżywczych, błonnika. A także urozmaicić menu. Dlatego, nie zakazujmy sobie małej ilości owoców tylko dlatego, że mają cukier. Przecież one też są zdrowe, zatem jedzmy je z głową <tu sie zgadzam, ale dlatego mowie, juz na kolacje np banan czy winogrona to bardzo zly pomysl

Jeśli chodzi natomiast o tłuszcze... Oczywiście, że są potrzebne, dlatego zmniejszona ich ilość, a nie zupełnie odtłuszczona.
Zależy to również od produktu. Produkty z 0% tłuszczu mają z reguły jakieś wypełniacze równi szkodliwe dla organizmu. Poza tym ja stawiam na tłuszcze roślinne: oliwki, awokado, orzechy, zboża, kiełki, oleje roślinne. Natomiast zwierzęce ograniczam, a i tak są one wszędobylskie: mięso, wędliny, mleko i jego przetwory, ryby.
<ze sa szkodliwe te oddtluszczone, to prawda, choc tluszcze z ryb sa akurat bardzo zdrowe, zwierzecych tez powinno sie troche pojawic

Orzechy zawierają tłuszcze roślinne i inne cenne wartości, więc są ok. Trzeba ich jedna jeść bardzo mało ze względu na swoją kaloryczność.
<kalorie nie sa najwazniejsze na redukcji, sa wazne, ale nie najwazniejsze

Dzięki za Twoje uwagi. Pisz dalej

masahiko
Dzięki

madziarskosc - uwazam ze wlasnie o takich przekaskach powinien byc ten wątek czyli jemy 5 zbilansowanych posilkow, a jesli jeszcze glodniejemy w miedzyczasie, to co wtedy?
i chyba racja, fajna sprawa sa np warzywa

[EdytaPrzybysz]

riddle92Tak, oczywiście. Co do wartośi odżywczej posiłków, wiadomo co należy dostarczyć. Natomiast jeśli chodzi o kaloryczność, to jak zjemy więcej na śniadanie, to automatycznie kolejny posiłek czyli przekąska powinna być iskrą. A jeśli kaloryczność pierwszego posiłku jest umiarkowana, to również II śniadanie może być umiarkowane. To jest sprawa bardzo indywidualna.

Dla mnie przekąski ,to nie jest kolacja i nigdy nie mówiłam, żeby na kolację jeść owoce. Przeciwnie w związku z tym, że owoce są bardziej kaloryczne i słodsze od warzyw wszyscy dietetycy zgodnie polecają je jeść w godz przedpołudniowych.

Jeśli chodzi o kaloryczność to zgadzam się , jest ważna ale nie najważniejsza.

A poza tym ciekawy temat nam się pojawił "Przekąski między przekąskami" To już jest podjadanie na maksa i nie wiem, czy można wtedy schudnąć. Matko cały dzień by się jadło.

Wg mnie do każdego, dobrze zbilansowanego posiłku należy wypić przynajmniej szklankę płynu, wyciśniętego soku z warzyw, wody mineralnej, owocowej niesłodzonej herbaty i nie ma kłopotu z głodem od posiłku do posiłu. Ewentualnie jakieś warzywko, ono jest i zdrowe i bezpieczne.


Czekam na Wasze dalsze propozycje przekąsek.

[riddle92]

Napisane przez EdytaPrzybysz

riddle92Tak, oczywiście. Co do wartośi odżywczej posiłków, wiadomo co należy dostarczyć. Natomiast jeśli chodzi o kaloryczność, to jak zjemy więcej na śniadanie, to automatycznie kolejny posiłek czyli przekąska powinna być iskrą. A jeśli kaloryczność pierwszego posiłku jest umiarkowana, to również II śniadanie może być umiarkowane. To jest sprawa bardzo indywidualna.
<to racja, ja faktycznie jestem przyzwyczajona jesc 5 w miare rownych posilkow

Dla mnie przekąski ,to nie jest kolacja i nigdy nie mówiłam, żeby na kolację jeść owoce. Przeciwnie w związku z tym, że owoce są bardziej kaloryczne i słodsze od warzyw wszyscy dietetycy zgodnie polecają je jeść w godz przedpołudniowych. <to tez racja, ja to tylko podkreslilam w pewien sposob, bo w pierwszym poscie nie ma informacji o ktorej mozna dana przekaske jesc

Jeśli chodzi o kaloryczność to zgadzam się , jest ważna ale nie najważniejsza.

A poza tym ciekawy temat nam się pojawił "Przekąski między przekąskami" To już jest podjadanie na maksa i nie wiem, czy można wtedy schudnąć. Matko cały dzień by się jadło. <no ja osobiscie miedzy swoimi piecioma posilkami nie jestem glodna, wrecz przeciwnie, ale jak ktos zaczyna diete, albo ma wyjatkowo nudny dzien i zabija nude chodzac do lodowki, to takie przekaski moga sie okazac przydatne, ale chyba najlepiej zeby byly to warzywa, nic innego ; )

Wg mnie do każdego, dobrze zbilansowanego posiłku należy wypić przynajmniej szklankę płynu, wyciśniętego soku z warzyw, wody mineralnej, owocowej niesłodzonej herbaty i nie ma kłopotu z głodem od posiłku do posiłu. Ewentualnie jakieś warzywko, ono jest i zdrowe i bezpieczne.
<to prawda, picie duzej ilosci plynow tez dziala


Czekam na Wasze dalsze propozycje przekąsek.

jw

[madziarskosc]

Kurcze, to ja juz nie wiem...jem 5 posilków dziennie. Moim zdaniem nie są złe, zwracam uwagę na to żeby było i białko i węglowodany złożone(głównie w śniadaniu i w obiedzie) i zdrowe tłuszcze. Jem dużo warzyw, 2 porcje owoców( do południa). Piję bardzo dużo wody, do tego zieloną i czerwoną herbatę. I ciągle chodzę głodna.
Czy w takim przypadku powinnam ignorować głód i czekać do następnego posiłku(ok 3-4 godziny przerwy między posiłkami), czy jednak lepiej zjeść przekąskę w postaci jakiegoś warzywa lub garści pestek/orzechów?

[riddle92]

Napisane przez madziarskosc

Kurcze, to ja juz nie wiem...jem 5 posilków dziennie. Moim zdaniem nie są złe, zwracam uwagę na to żeby było i białko i węglowodany złożone(głównie w śniadaniu i w obiedzie) i zdrowe tłuszcze. Jem dużo warzyw, 2 porcje owoców( do południa). Piję bardzo dużo wody, do tego zieloną i czerwoną herbatę. I ciągle chodzę głodna.
Czy w takim przypadku powinnam ignorować głód i czekać do następnego posiłku(ok 3-4 godziny przerwy między posiłkami), czy jednak lepiej zjeść przekąskę w postaci jakiegoś warzywa lub garści pestek/orzechów?

napisz dokladnie co jesz, jesli mozesz, moze cos poradze
warzywo lepiej, pamietaj ze orzechy/pestki to tluszcze, a wiec zjedzenie paru takich garsci nadprogramowo w ciagu dnia to moze byc sporo kalorii

[madziarskosc]

Oczywiście wiem, że pestki i orzechy są kaloryczne, ograniczam się do jednej garści dziennie

Kilka swoich jadłospisów wrzuciłam na "Nasze codzienne jadłospisy", niestety nikt ich nie ocenia, a zależy mi na tym, by moje posiłki były dobrze skomponowane i zdrowe
Tu jest link do jadłospisu z dwóch dni: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=870

[riddle92]

pozwolisz, ze ze wzgledu na to ze przestalam sie udzielac w tamtym wątku (czuć tam zaburzenia odzywiania na kilometr), to powiem Ci tutaj:

I. Szklanka soku wielowarzywnego, bułka ziarnista z twarogiem półtłustym i czerwoną papryką, kawałek pomelo. <zwroc uwage, czy bulka ziarnista nie jest taka "oszukana", to znaczy czy nie jest ze zwykłej mąki, i tylko posypana ziarenkami z wierzchu, lepiej jeśli zjesz tutaj dwie kromki prawdziwego chleba razowego (z mąką razową w składzie), mam nadzieje że twarogu jest sporo
II. 2 grube plastry ciasta fasolowego (bez mąki, słodzone fruktozą), pomarańcza <podaj prosze skład ciasta, bo nie wiem, czy tutaj jest cos bialkowego
III. Łosoś pieczony, pół woreczka kaszy gryczanej, gotowane brokuły. Po obiedzie kosteczka gorzkiej czekolady. <ok, fajnie
1 godz. body shape
IV. Grahamka z pastą jajeczną z 2 jaj <po treningu lepszym źródłem węglowodanów byłaby jakaś kasza lub ryż, a w jajach jest sporo tłuszczu, jeśli jesteś głodna to może lepiej zjeść je o innej porze? dają sporo energii, przynajmniej mi
V. Prawdopodobnie twarożek (twaróg półtłusty+jogurt) z cynamonem i garścią mieszanki studenckiej(bez rodzynek) <fajnie



I. Grahamka z twarogiem półtłustym i odrobiną konfitury truskawkowej niskosłodzonej [było na szybko]. <ok, nawet jesli na szybko, to wyglada przyzwoicie
II. Otręby owsiane i żytnie z jogurtem naturalnym (wiem, że ten jogurt to nie najlepszy wybór, ale akurat miałam w lodówce. Jak będę na zakupach to kupię homo ), połowa średniej wielkości pomelo. <to jeśli tu wiesz, co jest źle, to ok ;d
III. Serek wiejski lekki, garść pistacji. <okej, tylko zwróć uwagę, że to już trzeci nabiał w ciągu dnia (nie twierdze ze to zle, ale niektorym to utrudnia chudniecie )
IV. Pieczona pierś kurczaka, pół woreczka kaszy gryczanej, 1ziemniak, surówka z tartej marchwi i jabłka. <fajnie
1 godz. fat burning
1 godz. płaski brzuch
V. Pieczona pierś kurczaka na mixie sałat skropionych oliwą i sokiem z limonki z garścią pestek słonecznika. <ładnie, choć jesli nie szłaś spać zaraz po tym, to mogłyby być i węglowodany

Ok, więc tak ogólnie, wygląda to ładnie bardzo. Nie widzę sensu w 2 h treningu za bardzo, poza tym jak na to że ten ruch jednak jest, to w drugim dorzuciłabym więcej węglowodanów z rana
W sumie dziwi mnie, że jesteś głodna... od dawna jesteś na takiej diecie, i czy wcześniej jadłaś dużo więcej? : >

[EdytaPrzybysz]

Dziewczyny, przekąski

[macerata]

madziarskość -moim zdaniem powinnaś zamienić owoce, dżemy i inne słodkie aspekty na nie-słodkie
jest tego dość sporo, często i rzuca się w oczy

nic złego, ale różne osoby mają różną wrażliwość na takie sprawy, prawdopodobnie Ty masz sporą i insulina Ci skacze, stąd pozorny głód

pomelo, pomarańcza, ciasto słodzone fruktozą, konfitura, jabłko w surówce czy nawet taki jogurt
- to nic złego, ale u osoby wrażliwej na skoki insuliny mogą powodować ciągły głód
zwracaj uwagę na niski IG produktów, niski i stabilny poziom cukru
skoki ins.są wrogiem Twojego odchudzania, zmniejszają jego skuteczność

[madziarskosc]

Problem w tym, że nie wyobrazam sobie życia bez owoców, uwielbiam je! Poza tym odkąd pamietam zawsze pochlanialam ogromne ilości słodyczy i teraz, gdy z nich zrezygnowałam jest mi ciężko, dlatego staram się choc trochę zastąpic je owocami. Oczywiście uważam na to, żeby nie jeść ich więcej niz 2 porcje dziennie i tylko do południa...Przykro mi słyszeć, ze powinnam z nich zrezygnować. Ale przezcież z tego co wiem fruktoza nie powoduje naglych skoków insuliny, jest nawet zalecana dla diabetyków zamiast normalnego cukru.

[macerata]

no niestety, nie chciałam być wcześniej zbyt dosłowna, ale w sumie to co piszesz wszystko potwierdza- twój głód to głód cukrowy, skutek uzależnienia
jak jest dokładnie z fruktozą, nie zgłębiałam jakoś szczególnie, coś mi się parę razy przewinęło wśród różnych czytanek, ale teraz nie pamiętam

ale nawet słodziki-nie ma jednoznacznej reakcji
jeden organizm na nie nie reaguje, a w innym poziom insuliny jednak trochę skacze, mimo że nie ma cukru
ale-organizm dostaje informację, że cukier jest/będzie(słodki smak) i widać reaguje zawczasu na jego dostawę,
dostawy brak=głód, dostawa=szybki skok i potem spadek ins.=dalszy głód
czy reagujesz głodem tylko na owoce, czy na fruktozę też-to już Ty musisz/możesz sprawdzić/zaobserwować, mogę się akurat tutaj mylić

ale generalnie niestety, albo odwyk, czyli rozstanie się z całością na jakiś czas, a potem tylko okazjonalnie słodycz (a nie kilka razy dziennie )
albo-głód(to nie prawdziwy głód, tylko cukrowy, skutek uzależnienia)
po prostu ciężko Ci będzie tak kontynuować dietę, bo tego niczym nie zaspokoisz, organizm przyzwyczajony do cukrów prostych domaga się ich

i w takim przypadku większość owoców to też jak słodycz, ta sama reakcja

to tylko takie wyjaśnienie, a co zrobisz-zależy od Ciebie
przynajmniej wiesz, skąd się to bierze

możesz próbować z owocami jagodowymi(jagody, maliny, truskawki) czy np.grejpfrutem, być może będziesz bardziej obojętna

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

http://www.sfd.pl/%5BArt%5D_Diabelsk...a-t434974.html

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

http://www.sfd.pl/Fruktoza%21%21%21%...1-t254835.html

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

http://www.sfd.pl/Fruktoza%2Fsacharo..._-t740590.html

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

to tak co mi się wyszukało na szybko,
jeśli któryś link będzie średnio trafiony to przepraszam, nie miałam teraz czasu się wczytywać
w google można więcej poszukać, w razie czego

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

możesz spróbować słodzić stevią, kiedy już musisz
to naturalny "słodzik", taka słodka roślinka
chyba najbardziej neutralna pod tym kątem, ale nietety dość droga
nie próbowałam, więc za wiele nie rozwinę tematu, ale może być to jakaś opcja np.do dietetycznych wypieków
stosowali ją normalnie bodaj indianie, już dawno temu
roślinkę można też wyhodować i suszyć


''''''''''''''''''''''''' ''''''''''''''''
a żeby nie było off-topu, to jak najbardziej, system 5 posiłków nie jest jedynym możliwym
(jakoś ludzkość dotrwała do niedawna nie wiedząc, że tak "należy",
i sobie przez wieki świetnie radzili mimo wszystko )

np.surowe owoce tak naprawdę trawią się i przyswajają najlepiej jeśli są jedzone osobno,
a nie jako dodatek do wielu innych składników
bo ich trawienie jest bardzo szybkie, a zmieszane w "pełnowartościowym posiłku" który może trawić się znacznie dłużej -mogą zacząć fermentować

natomiast jeśli je się owoc jako część posiłku, to powinien iść w pierwszej kolejności, na pusty żołądek, a dopiero po przerwie reszta
więc przy systemie 5 pełnowart.posiłków widzę je jedynie na śniadanie, jako jego pierwsze danie,
bo tu żołądek w ciagu dnia raczej nie wiadomo kiedy i czy będzie pusty

tak więc nie tylko ilość, kaloryczność, objętość czy jakość poszczególnych produktów,
ale dochodzi też kolejność i odpowiednie połączenia
nie wszystko ze wszystkim i nie w każdej kolejności
a generalnie im prościej, tym lepiej

[EdytaPrzybysz]

madziarskosc

Jak długo po posiłku jesteś głodna?

[madziarskosc]

Mniej niż godzinę po posiłku zaczynam robić się głodna.

Widzę, że trochę zbaczamy z tematu
Wracając do przekąsek-na taki głód między posiłkami pomagają mi właśnie surowe chrupiące warzywa-marchew, papryka, ogórek. Może nie czuję się po nich w pełni najedzona, ale zmniejszają poczucie głodu.
Płyny, np. herbaty, woda nie daja w moim przypadku żadnego efektu.

[ekstradyska]

Napisane przez macerata

no niestety, nie chciałam być wcześniej zbyt dosłowna, ale w sumie to co piszesz wszystko potwierdza- twój głód to głód cukrowy, skutek uzależnienia
jak jest dokładnie z fruktozą, nie zgłębiałam jakoś szczególnie, coś mi się parę razy przewinęło wśród różnych czytanek, ale teraz nie pamiętam

ale nawet słodziki-nie ma jednoznacznej reakcji
jeden organizm na nie nie reaguje, a w innym poziom insuliny jednak trochę skacze, mimo że nie ma cukru
ale-organizm dostaje informację, że cukier jest/będzie(słodki smak) i widać reaguje zawczasu na jego dostawę,
dostawy brak=głód, dostawa=szybki skok i potem spadek ins.=dalszy głód
czy reagujesz głodem tylko na owoce, czy na fruktozę też-to już Ty musisz/możesz sprawdzić/zaobserwować, mogę się akurat tutaj mylić

ale generalnie niestety, albo odwyk, czyli rozstanie się z całością na jakiś czas, a potem tylko okazjonalnie słodycz (a nie kilka razy dziennie )
albo-głód(to nie prawdziwy głód, tylko cukrowy, skutek uzależnienia)
po prostu ciężko Ci będzie tak kontynuować dietę, bo tego niczym nie zaspokoisz, organizm przyzwyczajony do cukrów prostych domaga się ich

i w takim przypadku większość owoców to też jak słodycz, ta sama reakcja

to tylko takie wyjaśnienie, a co zrobisz-zależy od Ciebie
przynajmniej wiesz, skąd się to bierze

możesz próbować z owocami jagodowymi(jagody, maliny, truskawki) czy np.grejpfrutem, być może będziesz bardziej obojętna

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

http://www.sfd.pl/%5BArt%5D_Diabelsk...a-t434974.html

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

http://www.sfd.pl/Fruktoza%21%21%21%...1-t254835.html

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

http://www.sfd.pl/Fruktoza%2Fsacharo..._-t740590.html

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

to tak co mi się wyszukało na szybko,
jeśli któryś link będzie średnio trafiony to przepraszam, nie miałam teraz czasu się wczytywać
w google można więcej poszukać, w razie czego

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

możesz spróbować słodzić stevią, kiedy już musisz
to naturalny "słodzik", taka słodka roślinka
chyba najbardziej neutralna pod tym kątem, ale nietety dość droga
nie próbowałam, więc za wiele nie rozwinę tematu, ale może być to jakaś opcja np.do dietetycznych wypieków
stosowali ją normalnie bodaj indianie, już dawno temu
roślinkę można też wyhodować i suszyć


''''''''''''''''''''''''' ''''''''''''''''
a żeby nie było off-topu, to jak najbardziej, system 5 posiłków nie jest jedynym możliwym
(jakoś ludzkość dotrwała do niedawna nie wiedząc, że tak "należy",
i sobie przez wieki świetnie radzili mimo wszystko )

np.surowe owoce tak naprawdę trawią się i przyswajają najlepiej jeśli są jedzone osobno,
a nie jako dodatek do wielu innych składników
bo ich trawienie jest bardzo szybkie, a zmieszane w "pełnowartościowym posiłku" który może trawić się znacznie dłużej -mogą zacząć fermentować

natomiast jeśli je się owoc jako część posiłku, to powinien iść w pierwszej kolejności, na pusty żołądek, a dopiero po przerwie reszta
więc przy systemie 5 pełnowart.posiłków widzę je jedynie na śniadanie, jako jego pierwsze danie,
bo tu żołądek w ciagu dnia raczej nie wiadomo kiedy i czy będzie pusty

tak więc nie tylko ilość, kaloryczność, objętość czy jakość poszczególnych produktów,
ale dochodzi też kolejność i odpowiednie połączenia
nie wszystko ze wszystkim i nie w każdej kolejności
a generalnie im prościej, tym lepiej

cos w tym chyba jest
ja po np kawie zbozowej ze słodzikiem potem, chodze głodna non stop i mam ochote hłównie na słodkie...
to samo z kawą/kofeina - wywołuje u mnie szczegolnie chec na slodkie choc nie tylko- na poczatku owszem, zapycha, po paru godzinach czuje sie straszliwie głodna
akurat ja nie jestem na diecie, nie odchudzam sie, ale sa to moje dłzsze obserwacje, inaczej sie caŁKIEM ZACHOWUJE ORGANIZM JAK PIJE DAJMY NA TO WODE

[EdytaPrzybysz]

Napisane przez madziarskosc

Mniej niż godzinę po posiłku zaczynam robić się głodna.

Widzę, że trochę zbaczamy z tematu
Wracając do przekąsek-na taki głód między posiłkami pomagają mi właśnie surowe chrupiące warzywa-marchew, papryka, ogórek. Może nie czuję się po nich w pełni najedzona, ale zmniejszają poczucie głodu.
Płyny, np. herbaty, woda nie daja w moim przypadku żadnego efektu.

Głód po tak krótkim czasie od posiłku znaczy, że:
albo strasznie źle go zbilansowałaś np: dużo zawierał cukrów prostych, a mniej składników odżywczych np. białka,
albo za mało zjadłaś posiłku jako całość,
może zajadasz stres lub nudę
lub może być to coś zupełnie innego i trzeba zasięgnąć rady specjalisty.

Przemyśl spokojnie. Napisz sobie na kartce 3 dni Twojego menu( dokładnie). Wtedy będzie wiadomo co i jak.


A Twoje rady odnośnie chrupania warzyw na przekąskę są świetne. Dostarczają mało kalorii i trochę cennych składników. Dodaj może jeszcze nasze sezonowe warzywa oprócz marchewki i ogórka.

A może dziewczyny jakieś szybkie przepisy.
Ja na przekąskę mogę jeszcze poleci batoniki białkowe. Z jednej strony dostarczają białka i mało kalorii, z drugiej- długo trzymają.

A Wy jakie macie propozycje?

[EdytaPrzybysz]

Dziś dodaję jedną przekąskę na słodko.

- jedna mała pomarańcza posypana odrobiną startej, gorzkiej czekolady i kilkoma rodzynkami. (o. 150 kcal)

Ważne jest to, co podkreśliłam, ponieważ nagle zrobi nam się zbyt duży indeks glikemiczny przekąski, a i kalorii będzie więcej.

Smacznego