2012-07-26, 11:22 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 358
|
Chude modelki a zazdrość
Witam dziewczyny, jestem ciekawa Waszej opinii na temat bezczelnego komentowania modelek przez zwykłe dziewczyny (często o rozmarach M i L, nawet nie grubszych).
Otóż zaobserwowałam, że przez ostatni rok na facebooku pod zdjęciami różnych firm odzieżowych siedzą takie zazdrośnice... jest ich pełno. Ale może przepiszę parę komentarzy tego typu: jest za chuda i wszystko na niej wisi :< chyba lepiej by bylo, gdyby ubrania byly prezentowane na wieszaku, niz na tej pani ale szpetna chudzina Dajcie jej kanapkę Zmieńcie tą fatalną dziewczynę,które reklamuje wasze ciuchy,na niej nic nie jest sympatyczne . modelka... tragedia, aż się ubrania odechciewa kupić :P ale chuuda modelka jezu :/ Najbrzydsza modelka na swiecie, co za baran wybral taka szkape na ktorej majtki wisza i jej wlasna skora tez... Swoja droga ta szczelinka miedzy zebami miala jej dodawac charakterku, a przy jej zebach wyglada obrzydliwie, zastanowcie sie nad doborem modelek bo jest porazka. śmierdzi anoreksją Jaki jest sens bzdurnego komentowania MODELEK, które jak od wieków wiadomo są chude i tyle. Jaki jest sens pisania pod zdjęciami modelek, które w życiu tych komentarzy nie przeczytają, że np ma "nogi jak patyki" bądź "wszystko na niej wisi"? Czy to jakaś nowa moda na leczenie kompleksów? Wydaje mi się, że tak. Myślę, że gdy taka dziewczyna dostanie pełno "lajków" za swój komentarz od równie "inteligentnych" zazdrośnic to myśli, że cały świat uzna, że modelki są be, za chude jest be, szczupłe dziewczyny są be i tylko te które mają krągłości są super. I różne inne bzdety. Zauważyłam, że ostatnio dziewczyny, które nie potrafią osiągnąć wymarzonej wagi wręcz KATUJĄ szczupłe od urodzenia dziewczyny swoimi komentarzami w internecie. I to nie tylko na takich stronach... widziałam wiele przypadków typu "co z tego, że ma takie nogi skoro nie ma cycków", "zjadłabyś coś w końcu szkieletorze", "facet to nie pies, na kości nie leci" itp. itd. Sama jestem często szykanowana przez mamuty, tak, mamuty, które uważają, że nic nie jem i całe życie jestem na diecie, bo jestem szczupła. Szkoda, że nie rozumieją, że wiele dziewczyn może jeść co chce i i tak nie przytyją... tak trudno to pojąć? Tak trudno zaakceptować inną osobę? I aż żal mi się robi jak widzę, że te dziewczyny aż wołają o pomoc do psychologa, bo widocznie były wyśmiewane w dzieciństwie z powodu swojej tuszy i teraz muszą sobie poprawić nastrój w internecie.. komentując "za chude" modelki...
__________________
Edytowane przez MadSyndrome Czas edycji: 2012-07-26 o 12:40 |
2012-07-26, 12:20 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 812
|
Dot.: Chude modelki a zazdrość
Och! Jakiś kompleksik leczysz?
__________________
"Bynajmniej" nie znaczy "przynajmniej" Bazarek na rzecz Azylu dla świń "Chrumkowo" |
2012-07-26, 12:37 | #3 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Chude modelki a zazdrość
A Ty sobie właśnie nastroju nie poprawiasz?
|
2012-07-26, 12:39 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 358
|
Dot.: Chude modelki a zazdrość
jaki? po prostu irytują mnie krówki, które psioczą na szczupłe dziewczyny z zazdrości. ---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ---------- rozumiem, że jesteś jedną z tych dziewczyn, masz prawo do wypowiedzi, bo to forum publiczne ale niczego nie wniosłaś niestety
__________________
|
2012-07-26, 12:39 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 123
|
Dot.: Chude modelki a zazdrość
Dziewczyna konkretnie napisała o co jej chodzi. Kompleksiki to raczej moim zdaniem leczą te osoby, które wypisują tak niewybredne komentarze.
MadSyndrome uważam, że masz rację. Zresztą ten temat już nie raz był poruszany na wizażu (to znaczy naturalnej szczupłości, nie chudości) i komentarzy przez otoczenie. Jak to działa, że szczupłej osobie można w twarz powiedzieć jaka to chuda jest, a takiej przy kości już nie wypada zasugerować, żeby schudła...? |
2012-07-26, 12:45 | #6 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 358
|
Dot.: Chude modelki a zazdrość
Cytat:
I żeby nie było - bo chyba dziewczyny wyżej źle mnie zrozumiały. Mnie osobiście nie obchodzi niczyja waga. Nie obchodzi mnie czy ktoś jest na diecie czy cokolwiek robi ze swoim ciałem. Jedyne co mi nie pasuje to fakt, że - tak jak pisałam - nawet dziewczyny noszące rozmiar M są wredne w stosunku do tych co noszą xs/s... to niby nie jest zazdrość?
__________________
|
|
2012-07-26, 13:03 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 376
|
Dot.: Chude modelki a zazdrość
Nie obchodzi mnie waga innych (dopóki nie są to moi bliscy i martwię się o konsekwencje zdrowotne). Niestety od kiedy pamiętam, słyszę niewybredne komentarze o swojej szczupłości i sama zaczęłam się już wpędzać w myślenie, że jestem za chuda... A wyglądam, obiektywnie patrząc, zupełnie normalnie. Jest to bardzo przykre, nawet jeśli jest się przyzwyczajonym i lekko zobojętniałym.
EDIT: Chociaż muszę przyznać, że fenomenu diastemy nie rozumiem za nic. Nie ma w tym dla mnie nic atrakcyjnego.
__________________
Edytowane przez mbamboo Czas edycji: 2012-07-26 o 13:10 |
2012-07-26, 13:05 | #8 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Chude modelki a zazdrość
Cytat:
Ja tam nie chodzę i nie wypisuję niczego, drażni mnie w ogóle takie chamskie ocenianie ludzkiego wyglądu. Nie wiem skąd się bierze to. Niedługo zaczną podchodzić do nas obcy ludzie na ulicy i z chama walić "ale jesteś brzydka" - to się teraz modnie nazywa szczerością. Nie wszystkim musi się podobać mały cyc ani duży cyc Tutaj chodzi o kulturę osobistą. Mało kto pamięta obecnie o niej. Ale jakbyś pośledziła trochę artykuły o modelkach plus-size, to zwróciłabyś uwagę, że tam wyzwisk pada nie mniej Mam takie pytanie Jeśli ktoś uważa, że jesteś całe życie na diecie, to dla Ciebie obelga? Ja bym to potraktowała jako komplement, bo no... to znaczy, że dbasz o siebie, starasz się i już. Jestem gruba i wierz mi nasłuchałam się również wielu przykrych komentarzy. Nawet obawiam się zjeść coś na mieście, ponieważ podświadomie czuję oceniające spojrzenia innych Edytowane przez BajaderkowaBaba Czas edycji: 2012-07-26 o 13:08 |
|
2012-07-26, 13:11 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 136
|
Dot.: Chude modelki a zazdrość
W 100% zgadzam się z autorką wątku. Sama jestem bardzo szczupła od urodzenia i nie jest to wynikiem diety, bo takowej w życiu nie stosowałam i z miłą chęcią przyjęłabym te 5 kg więcej. Cóż już takie jesteśmy i nie powód by zazdrośnicy obrażali szczupłe osoby. Bzdurą według mnie jest, że faceci lecą tylko na panie, które mają więcej krągłości. Przez takie stereotypy obrażamy tylko wszystkich facetów. Oni także mają swoje kanony piękna, jedni wolą drobinki, drudzy "normalne kobiety", a poza tym także dostrzegają jaką osobą jest dziewczyna, a nie tylko ślinią się na widok jej fizyczności. Wiele się słyszy jak osoby "przy kości" bulwersują się jak ktoś powie na nie "grubas" czy "pasztet", a jak na nas chudziszków ktoś bezczelnie rzuca komentarze które przytoczyła autorka to powinnyśmy się nie odzywać i najlepiej przytakiwać. Według mnie osoby robiące komentarze w stosunku do "grubych" i "chudych" to po prostu ludzie bez kultury osobistej, mające jakieś swoje wewnętrzne problemy. Osoba kulturalna nigdy by nie czyniła złośliwych uwag. Ufff tyle ode mnie
|
2012-07-26, 13:18 | #10 | |
Wcale nie be, tylko cacy kasieńka
|
Dot.: Chude modelki a zazdrość
Autorko, ale tak obiektywnie - NAPRAWDĘ nigdy nie pomyślałaś, że jakaś modelka jest naprawdę za chuda? Część z nich faktycznie wygląda moim zdaniem niezbyt apetycznie, wręcz choro i nie wnikam czy takie są z natury (stawiam, że to mniejszość ) czy za wszelka cenę chcą być mega chude Mam na myśli te, którym dosłownie kość sterczy z każdej strony a nie najzwyczajniej w świecie szczupłe, żeby mnie ktoś źle nie zrozumiał
Pewnie, że wiele osób wylewa jad na kimś tylko dlatego, że wygląda lepiej od nich samych ale w niektórych komentarzach bywa niestety sporo prawdy (pomijam te w stylu 'zjedz coś', mam na myśli - 'nie podoba mi się jak ta sukienka na niej leży, nie zachęca mnie do kupna). Gdyby modelki nie były takie chude to pewnie i odsetek obsesyjnie odchudzających się dziewczyn byłby mniejszy PS: sama noszę XS/S więc 'mamutem' chyba nie jestem, nie? ---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ---------- Cytat:
__________________
Blog Edytowane przez kasienka.b Czas edycji: 2012-07-26 o 13:23 |
|
2012-07-26, 13:24 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 184
|
Dot.: Chude modelki a zazdrość
Zgadzam się również z założycielką wątku. Ostatnio zauważyłam, że szczupłe osoby zaczynają być coraz częściej 'szykanowane', nie wiem nawet czy obecnie za anormalność nie postrzega się bardziej szczupłych, niż tych z nadwagą. Jeśli nie wynika to z zazdrości to ze zwykłej złośliwości. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym komuś przy kości zwrócić uwagę, że mógłby sobie podarować lody które właśnie zjada albo zainteresować się jakąś dietą z prostej przyczyny - dobre wychowanie, szacunek i kultura osobista powinny odnosić się do wszystkich, bez względu na sylwetkę czy jakiekolwiek inne cechy. Tymczasem wiele razy kierowane były wobec mnie czy którejś z moich koleżanek komentarze, wcale nie żartobliwe, że na pewno mamy anoreksję, z pewnością nic nie jemy itp. Co więcej, komentarze te najczęściej pochodziły od ludzi mających widoczną nadwagę. Nietrudno się domyślić, że wynikają albo z zazdrości, albo z kompleksów. Kiedyś po takich komentarzach nie było mi wesoło, teraz już w ogóle się nimi nie przejmuję bo wiem, że świadczą jedynie o braku wychowania i taktu. Choćby mi ktoś wymyślał od anorektyczek czy płaskich desek to pamiętam, że mam bardzo zgrabne i długie nogi i płaski jak ściana brzuch nawet po sytym obiedzie. I dziewczynom silącym się na złośliwe komentarze dotyczące czyjejś sylwetki polecam to samo - zająć się eksponowaniem swoich atutów i maskowaniem niedoskonałości aby czuć się lepiej w swojej skórze, a nie usilnym umniejszaniem urody innym.
Edytowane przez POTF89 Czas edycji: 2012-07-26 o 13:27 |
2012-07-26, 13:31 | #12 | |
Wcale nie be, tylko cacy kasieńka
|
Dot.: Chude modelki a zazdrość
Cytat:
__________________
Blog |
|
2012-07-26, 13:38 | #13 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 358
|
Dot.: Chude modelki a zazdrość
Cytat:
Użyłam określenia mamut, żeby nie było, że użyłam tylko złych określeń na szczupłe dziewczyny - szkieletor itp. Mi kiedyś w sklepie powiedziano, że mam rozmiar Auschwitz, to dopiero obraza :x ---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ---------- Cytat:
A właśnie m.in pod tym zdjęciem na facebooku roi się od komentarzy typu "co za szpetny szkieletor". Jak dla mnie ona jest szczupła a nie chuda. Nie wystają jej kości nawet
__________________
|
||
2012-07-26, 13:47 | #14 | |
Wcale nie be, tylko cacy kasieńka
|
Dot.: Chude modelki a zazdrość
Cytat:
Ano nie wystają Powiedziałabym, że jest chuda jeżeli np. jej kostki byłyby chudsze niż nadgarstek bo nie widzę łydek albo coś w tym stylu co moim zdaniem rzadko zdrowo wygląda , inaczej moim zdaniem jest szczuplutka ale do 'anorektyczki' jej sporo brakuje Muszą być wysokie i szczupłe to fakt. Ale myślę, ze kobietom to się nie podoba z prostej przyczyny - mało która z nas ma taką figurę, nie oszukujmy się. A ciuchy czasem faktycznie na modelkach wiszą. Zarówno to zniechęca do kupna jak i idealnie dopasowana sukienka na modelce rozmiar 32 w oczach kobiety noszącej 38 (sądząc po wyprzedażowych rozmiarach w sklepach to najpopularniejszy rozmiar w Polsce ). Myślę, że w dużej mierze o to chodzi - kobiety chcą kupować ubrania prezentowane przez panie takie jak one. A prezentują je albo ultraszczupłe modelki albo panie tzw. plus size (też mnie to trochę irytuje prawdę mówiąc :P)
__________________
Blog Edytowane przez kasienka.b Czas edycji: 2012-07-26 o 13:54 |
|
2012-07-26, 13:58 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 612
|
Dot.: Chude modelki a zazdrość
a ja nie rozumiem dlaczego ludzie dzielą innych na chudzi-anorektycy i grubi-leniwi,obżerający się,zapominając o tym,że istnieje coś takiego jak anoreksja bulimiczna,przy której można mieć nawet ponad 100kg i długie okresy głodówek
__________________
każdy dzień może być piękniejszy preferki do wymianek https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=356 |
2012-07-26, 14:04 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 12 507
|
Dot.: Chude modelki a zazdrość
Masz całkowitą racje! Nie tylko odnośnie internetowych kłótni. Ale również tych złośliwych komentarzy w codziennym życiu. Ja sama mam 17 lat. 174cm wzrostu, 84&60&90. I do osoby odmawiającej sobie jedzenia naprawdę sporo mi brakuje. Pochłaniam ogromne ilości. Mogę sobie na to pozwolić. Tak jak w sumie każdy w mojej rodzinie. Mam kilka znajomych - modelek. I uwierzcie, że one również nie muszą ograniczać swoich posiłków. Taka nasza uroda. Dla was może to nie być atutem, nie wiem...Takie odnoszę wrażenie czytając te wszystkie opinie w internecie. No i MŁODOŚĆ. Bo wątpię żeby za xx lat moja przemiana materii nie uległa zmianie. Ale czy ja widząc zdjęcie jakieś dziewczyny np w rozmiarze L rozpoczynam kłótnie, obrażam ją? NIE! Jestem zwolenniczką rozmiaru S. Ale uważam też, zarówno w tym rozmiarze, jak i w tych kilka stopni wyżej istnieją zarówno wady, jak i zalety. TAAK. Powiecie.. Co z tego, że ma ładne nogi i talię. Skoro piersi doszukać się u niej nie można. W takim razie ja mogłabym powiedzieć -> co z tego, że piersi? Skoro wszystko zlewa się z brzuchem? I czy to jest miłe? raczej nie
AHH, no i denerwuje mnie porównywanie każdej modelki do np Anji Rubik. NIE KAŻDA MODELKA TAK WYGLĄDA!!!!!!!! Anja ma po prostu szerokie biodra I nawet przy tak szczupłej sylwetce ma 90cm w biodrach. Czyli MAX jak na modeling. Taka Candice Swanepoel ma 87. A jest uważana za pełniejszą Edytowane przez pixie088 Czas edycji: 2012-07-26 o 14:08 |
2012-07-26, 14:05 | #17 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Chude modelki a zazdrość
Myślę, że zawsze znajdzie się powód do plucia jadem.
Bo ma nogi za grube/za chude/ z przerwą/bez przerwy - do wyboru do koloru. Modelki plus-size też są obrzucane błotem. Chyba należałoby się zastanowić dlaczego ludzie są chamscy, a nie dlaczego nas chude/grube itd. tak się obraża. PS Jakby osoby z nadwagą były tak wielbione, to nie produkowano by tysiąca programów o tematyce "jak schudnąć", a jest ich od groma! |
2012-07-26, 14:10 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 12 507
|
Dot.: Chude modelki a zazdrość
|
2012-07-26, 14:32 | #19 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Chude modelki a zazdrość
Dlaczego paradoks? Nikt raczej nie chodzi (raczej , bo są wyjątki) i nie opowiada, jak to cudownie jest być grubaskiem.
W telewizji raczej wychwala się szczupłe, zgrabne kobiety Druga sprawa - jaką mamy pewność, że jak komuś nie podoba się Anja Rubik (coś mnie ona ostatnio prześladuje), to od razu wynika to z kompleksów, a nie faktycznie estetyki. Naganny jest sposób, w jaki Ci ludzie się wypowiadają. |
2012-07-26, 14:32 | #20 |
Wcale nie be, tylko cacy kasieńka
|
Dot.: Chude modelki a zazdrość
Jeżeli to o anoreksji bylo skierowane w kierunku mogego postu to specjalnie napisalam w cudzyslowiu gdyz tak jak piszesz czesto chude dziewczyny slysza, ze tak wygladaja. Btw nie slyszalam o tej odmianie, o ktorej piszesz - ale czemu sie dziwic skoro media pokazuja anorektyczki w zaawansowanym stadium choroby, ekstremalnie wychudzone.
__________________
Blog |
2012-07-26, 14:38 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 12 507
|
Dot.: Chude modelki a zazdrość
Cytat:
|
|
2012-07-26, 15:04 | #22 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 46
|
Dot.: Chude modelki a zazdrość
Cytat:
|
|
2012-07-26, 15:21 | #23 |
Zadomowienie
|
Dot.: Chude modelki a zazdrość
ale komentarze typu "ale jej fajnie-jest taka szczupła!"; "ale jej zazdroszczę!" też nie są mile widziane i oceniane jako "gloryfikacja anoreksji". najlepiej chyba nic nie komentować.
__________________
25. 06. 2011-" "to love and to cherish 'till the death will do us a part" happiness is on the way. |
2012-07-26, 15:23 | #24 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Chude modelki a zazdrość
|
2012-07-26, 15:33 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 31
|
Dot.: Chude modelki a zazdrość
moim zdaniem komentarze są po to, żeby komentować czyi wyrażać swoje zdanie a nie możemy oceniać czy są podszyte zazdrością czy nie, bo nie można wszystkich wrzucać do jednego worka.
ja nie komentuję takich zdjęć, a na pewno nie wagi czy wyglądu modelek bo to ich sprawa i nie uważam, żeby trzeba było się w to mieszać. niektórzy za to czują, że muszą się na ten temat wypowiedzieć. co do zazdrości - jedni zazdroszczą a inni serio nie. ja np w pewnym sensie im zazdroszczę, ale z drugiej strony nie chciałabym mieć figury współczesnej modelki. dziękuję za uwagę |
2012-07-26, 16:32 | #26 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 612
|
Dot.: Chude modelki a zazdrość
Cytat:
Tak samo w przypadku anoreksji bulimicznej.Najczęściej wpada się w nią przy nieumiejętnej próbie wyjścia z anoreksji. W pewnym momencie człowiek zaczyna jeść,najczęściej zmęczony już anoreksją i bez dalszej chęci do życia. zaczynają jeść,boją się wrócić do głodówki. w pewnym momencie wymyka im się to spod kontroli,a dochodzi jeszcze efekt yoyo. w momencie wychodzenia z anoreksji często wpada się w bulimię,lub anoreksję bulimiczną. w przypadku anoreksji bulimicznej po momencie jedzenia,nawet obżarstwa nadchodzi moment,że się żałuje,że się przytyło i się czuje,że trzeba znowu coś na to poradzić. w tym momencie często zaczyna się odchudzanie,które nagle zmienia się w głodówkę. potem ma się dość i znowu się zaczyna człowiek obżerać. potem myśli,że spróbuje jeść normalnie. w tym momencie nawet się to udaje. ale potem znowu nadchodzi moment głodówki. w pewnym momencie człowiek wpada w błędne koło głodówka-obżarstwo-próba normalnego jedzenia-próba schudnięcia-głodówka-obżarstwo-próba normalnego jedzenia-próba schudnięcia-głodówka,itd. to nawet nie jest tak,że człowiek specjalnie się głodzi. nad tym się po prostu nie panuje. blokada psychiczna się włącza i się nie je. po prostu,nie da się rady. i tu mamy anoreksję. Natomiast w fazie obżarstwa występują pełne objawy bulimii. odbijanie się od jednego dna do drugiego,a nie ma się nad tym kontroli. Sam chory może się przez lata nie zorientować,że ma problem. rodzina może się co najwyżej zorientować,że ktoś,kto ma nadwagę próbuje się odchudzać. odchudzanie przy nadwadze? przecież to normalne. jeszcze taką osobę dopingują,komplementują. przecież to dobrze,że ktoś się odchudza,wreszcie zadbał o swoje zdrowie. występują widoczne objawy odwodnienia,braku witamin,ale to też zawsze się jakoś tłumaczy. wypadają włosy? najwidoczniej są za długie i przez to osłabione,albo to po farbowaniu. podkrążone oczy? taka uroda,wystarczy użyć korektora. łamiące się paznokcie? wystarczy pić skrzyp. zanim taka osoba zorientuje się,że siedzi w tym bagnie,to najpierw dojdzie do wniosku,że nie umie schudnąć. wzrośnie wtedy tylko desperacja na chudnięcie,głodówki,może jakieś tabletki warto zastosować. w momencie obżarstwa często tyje się więcej,niż się chudnie. a więc nikt nie podejrzewa problemu. jak ktoś uświadamia sobie,że ma problem nie z schudnięciem,ale z zaburzeniem odżywiania,to i tak pojawiają się myśli,że się nie pójdzie do lekarza. zaczynają się wątpliwości,że lekarz może nie uwierzyć,że się na prawdę jest chorym. lekarz najczęściej się orientuje wtedy,gdy chory przychodzi akurat w czasie głodówki,a lekarz zauważa po prostu odwodnienie. często wtedy problem wychodzi na jaw. lekarz może wypisać skierowanie do szpitala na zaburzenia odżywiania,ale to i tak jest o wiele trudniejsze do leczenia,niż sama anoreksja lub bulimia. chory unika leczenia,bo musi schudnąć,bo przecież jest za gruby,bo się boi,że inni lekarze mu nie uwierzą,a w takiej chorobie potrzebne jest leczenie prowadzone przez kilku specjalistów. zaczyna się ucieczka od lekarzy,zmiana internistów na takich,którzy jeszcze nie wiedzą o chorobie,którzy dadzą się nabrać,zlitują się nad osobą z nadwagą i doradzą jak zmniejszyć apetyt. przecież zawsze można udawać wtedy,że chce się schudnąć,a nie umie się powstrzymać od jedzenia. lekarz widząc kogoś grubego zawsze chętnie pomoże. ---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ---------- sama poza wizażem udzielam się też od kilku tygodni na forum pro ana. w tym czasie na tamto forum weszło kilka dziewczyn z takimi właśnie objawami nieświadome swojej choroby. A więc nie jest to rzadka choroba,ale ludzie sobie po prostu nie zdają z niej sprawy. podobnie jak w anoreksji występują zaburzenia postrzegania własnego wizerunku. o ile osoba z anoreksją będąc chuda widzi siebie w lustrze grubą,o tyle przy anoreksji bulimicznej widzi się ciągle swój gruby obraz z momentu,gdy się wpadło w anoreksję. obojętnie ile człowiek waży,w lustrze wygląda się tak samo. nawet w wieku np.23 lat można wyglądać jak w wieku 13 lat,gdy się zachorowało. i tylko na zdjęciach widzi się,że wygląda się zupełnie inaczej niż w lustrze. i te zaskoczenie,jak to możliwe,że aparat tak fałszuje wizerunek.
__________________
każdy dzień może być piękniejszy preferki do wymianek https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=356 |
|
2012-07-26, 16:54 | #27 |
Wcale nie be, tylko cacy kasieńka
|
Dot.: Chude modelki a zazdrość
Madleine89- o kuczę, fajnie, że o tym napisałaś. Dzięki Tobie jestem mądrzejsza, dziękuję
Z anoreksją miałam problem lata temu więc wiem co to za syf chociaż nie było tak źle ze mną bo w porę się opamiętałam. Masz rację z ocenianiem po wyglądzie aczkolwiek jak widzę dziewczynę z kośćmi na wierzchu to zaraz zapala mi się w głowie lampka anoreksja, widocznie jakieśtam moje doświadczenia zostawiły to i owo w mózgu i jest to ode mnie silniejsze No ale na pewno bym tak nikomu nie powiedziała! Z doświadczenia wiem jak boli - wyglądasz jak szkielet/dziecko z Afryki W każdym razie określenia takiego użyłam mając na myśli tylko i wyłącznie takie wychudzone dziewczyny. Tym bardzo szczupłym z natury, ze świetną przemianą materii szczerze zazdroszczę i w życiu bym takiej nie nazwała anorekyczną chociażby dlatego, że nie wygląda na chorą chudzinkę
__________________
Blog Edytowane przez kasienka.b Czas edycji: 2012-07-26 o 16:55 |
2012-07-26, 17:27 | #28 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Czechy, Praha
Wiadomości: 1 059
|
Dot.: Chude modelki a zazdrość
Cytat:
Cytat:
Nie noszę rozmiaru S ani XS. Jestem Mką właśnie. Czy zazdroszczę modelkom, które na moich oczach zjadają leniwe z masełkiem i cukrem, a później zagryzają rogalem z czekoladą? Oczywiście! Ja w tym czasie jem sałatkę i rybę na parze, która nie do końca mi pasuje... Ale ja zazdroszczę w inny sposób, ten zdrowy. Ja je podziwiam np za to, że mają cudną figurę. Myślę, po naradzie ze znajomymi, bo poruszałam temat nienawiści w internecie niejednokrotnie, że przyczyna jest głębiej. Kobiety z udanym życiem nie przesiadują go na necie... Nie ślęczą do 3 w nocy komentując wszystko co się da. Chodzi o odbicie sobie czegoś. Czegoś, czego im brakuje, niekoniecznie figury. Ucieczkę przed swoim własnym życiem i problemami. Mało zarabiam? Napiszę na onecie, że Lima jest ohydna. Mąż zdradza, nie sypia ze mną? Może właśnie kierowniczka zmyła mi łeb za to, że mam złe wyniki - odreaguję to najprościej - nawrzucam komuś ANONIMOWO. A może siedzę z dzieckiem w domu żałując, że inni robią karierę? Widzę, że jakaś kobieta ma ciekawe życie, podrózuje, ma kasę, idzie wciąż do przodu. Dosram jej, będzie mi lepiej. Polacy są strasznie zakompleksionym i przez to nienawistnym narodem i niestety wszyscy mówią mi, że będzie coraz gorzej... Co więcej, takie zachowania są ponoć obserwowane wyłącznie wśród naszej płci... co trochę mnie załamuje |
||
2012-07-26, 17:29 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Chude modelki a zazdrość
tak - i pewnie na tej samej genialnej zasadzie banda wychodzonych modelek wchodzi wszędzie gdzie napiszą coś w sieci o Grycankach i wyzywa je w niebiosa bo im zazdroszczą powabnych kształtów...
takie komentarze jakie przytoczyłaś to nie kwestia modelek ani ich figur czy też zazdrości a najzwyczajniej w świecie kultury - której swoją drogą droga autorko sama zbyt wiele nie masz odbijając piłeczkę w drugą stronę na dowód czego można przytoczyć kilka określeń którym ubarwiałaś swoje posty w tym wątku często w kwestiach przyczyna-skutek etc. poziom jednego idzie w parze z poziomem drugiego i doszukiwanie się motywów w brak kultury wśród osób do kultury niedojrzałych (co czasem też nie musi mieć związku z wiekiem swoją drogą) jest równie bzdurny co komentowanie zawartości silikonu w biuście panny Siwiec przez użytkowników pudelka poza tym.. wiesz wielu ludzi dzień w dzień ma ochotę zrobić sobie po znajomych turnee w iście hitlerowskim stylu - a że prawo średnio dobrze patrzy na wybuchy agresji w "normalnym życiu" to rzesze ludzi z problemami emocjonalnymi znalazły raj utracony w internecie gdzie to mogą dać upust swojej agresji i odprężyć się nazywają szczękę Anji Rubik końską - no bo przecież Anja ich nie zaskaraży ani nawet się nie przejmie bo nie przeczyta - ba nawet nikomu nie zechce się dociekać kto zabłysnął inteligencją w internecie narzekając na jeden z naszych lepszych towarów eksportowych - w wyniku czego wielu ludzi myśli sobie, że jak to nikomu nie szkodzi to sobie chociaż lepiej zrobią... i viola internet zalewa fala bzdur które przewrażliwione na swoim punkcie osoby muszą koniecznie podciągać do rangi zazdrości żeby tylko sobie pomyśleć, że jakaś pryszczata nastolatka na drugi końcu Polski może siedzieć przed monitorem i marzyć o BMI równym 15 podczas gdy w rzeczywistości komentarz napisała chociażby sfrustrowana pracownica salonu sprzedaży telefonów której rano jakieś wjeżdżające w kałuże auto zachlapało całkiem nową spódniczkę i nie miała biedna gdzie sobie ulżyć no i tak na podsumowanie - sądzę, że każda nico bardziej dojrzała i stabilna emocjonalnie od przeciętnej licealistki jednostka nie będzie czuła się w żaden sposób katowana bzdurami które ktoś wypisuje gdzieś tam o czymś tam z powodów jakichś tam ale jeżeli Ty aż tak źle reagujesz na cudze bzdury to lepiej chyba będzie internet odstawić do czasu aż nabierzesz trochę dystansu do bezwartościowego bełkotu którym jest zalany jakiś tryliard witryn internetowych ot tak, dla zdrowia psychicznego osobiście uważam, że przejmować można się komentarzami ludzi inteligentnych i na poziomie.. ale bełkotem anonimów z sieci - nie warto a tak nawiasem mówiąc http://www.house.pl/upload/lookbook/0076b.jpg - link z postów autorki ładna, normalna dziewczyna jakich na ulicach wiele - nie powala na kolana ale jest atrakcyjna, wygląda zdrowo
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
Edytowane przez eyo Czas edycji: 2012-07-26 o 17:35 |
2012-07-26, 17:54 | #30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5
|
Dot.: Chude modelki a zazdrość
To samo można powiedzieć o ludziach, ktorzy oceniają w ten sposob blogerki! Przecież nie chodzi tu o ciało, tylko o ciuchy, ale ludzie odczuwają nieodpartą pokusę wylania na kogoś jadu, ktory gromadzą w sobie tygodniami i wydaje im się, że obrażenie kogoś sprawi, że sami poczują się lepiej.
|
Nowe wątki na forum Moda |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:39.