2014-06-13, 11:00 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 55
|
Jak wygląda rzeczywistość rynku pracy dla osób młodych
Cześć drogie Wizażanki. Ten wątek będzie o pracy. Jestem powiedzmy, na rynku pracy od ukończenia szkoły sredniej, teraz studiuje humanistyczny kierunek. W swoim życiu przewinęlam sie przez kilka prac, teraz zaczełam prace w sklepie odzieżowym.
Obserwuję sobie tak rzeczywistość kilka lat i zastanawiam się, gdzie jest problem. Proszę, pomóżcie mi to zrozumieć. Zaczynając szukanie pracy, miałam 20 lat, zero doświadczenia poza pracą wakacyjną typu ulotki, itd. marzyła mi się praca biurowa komputerowa (dobrze ogarniałam komputer i edycję, pisałam bezwzrokowo, jakieś redagowanie pism, biurowe obowiązki, itd. byłabym w stanie wykonywać bez problemu). Pracy szukałam wtedy całkowicie nowa w mieście, bez znajomości, głównie przez internet i portale typu gumtree, pracuj.pl, itp. Wszelkie ogłoszenia o pracę biurową miały tysiące wyświetleń nawet pierwszego dnia, więc nawet jeśli wysyłałam swoją ofertę, zero odp. Wiadomo, jest to najfaniejsza praca bo wygodna, bez stresu i pensji prowizyjnych i fajnie wygląda w CV. Jednak zawsze tysiące chetnych wygryzało mnie w przedbiegach. telemarketing czyli w tym przypadku ciężka, śmieciowa praca prowizyjna za grosze, harówa w kuchni, zbieranie owoców. Mając juz 24 lata mam gówniane CV i wkurza mnie niezmiernie to, że naprawdę starałam się o dobrą pracę, a i tak nic nie wyszło. Mam takie dziwne wrażenie, że dla osób młodych, jeszcze bez wykształcenia i doświadczenia jedyną dostępną powszechnie grupą nazwijmy to, >>zawodów<< są 3 typy: 1 ) sprzedawca-domokrążca, akwizytor, agent ubezpieczeniowy, telemarketer, konsultant Avon/Oriflame, itp. czyli praca oparta na bezpośredniej sprzedaży czy jak kto woli, wciskaniu zakupu, a pensja opiera się na prowizji - czyli nie sprzedasz = nie zarobisz. 2) ciężka praca fizyczna oparta na stawce godzinowej - magazyn, harówa w układaniu towarów w hipermarkecie lub praca na kasie, sprzątanie, praca w kuchni, praca w sieciówkach typu Rossmann, Empik, itd.. sklepy w centrach handlowych, hostessy (bo stanie wypicowanym przez 10 godzin w szpilkach i mielenie dziobem tej samej formułki to tez praca fizyczna). Najczesciej stawka to 6 zł na rękę przez agencje zatrudnienia, >>zwyczajnie<< ok. 7,50 - 8 zł na rękę, oczywiście na umowę zlecenie, a zmiany po 10-12 godzin. Po przepracowaniu x czasu można starać się o umowę o pracę czy też podwyższenie stawki, ale nie kazdy ma to szczęście. no i grupa, trzecia, najciekawsza... To są NORMALNE PRACE (czyli pensja nie polega na tym że trzeba coś komuś sprzedawać ani morderczo zapieprzać) . - Praca w sklepie u prywatnej osoby, - praca w biurze, - praca w urzędach itd. Teraz pytanie. Czy tak naprawdę to wygląda? Tyle wizażanek pisze że ma świetną pracę, świetnie zarabia, czytam że mają np. po 21 lat i zastanawiam się, jak one to robią... w życiu nie trafiłam na stawkę 10 zł za godzinę do ręki, chyba ze był to mocno ograniczony czas pracy, typu 3 h dziennie, 2 razy w tygodniu. Ale nawet to 10 zł na rękę, tak rzadkie na rynku pracy, to miesiecznie przy całym etacie 1600zł. Czy to są dalej kokosy? Czy te Wizazanki naleza do uprzywilejowanej grupy nr 3 czy naprawdę świetnie sprzedają telefony za 1 zł na słuchawce, ubezpieczają ludzi na życie obchodząc w ciagu dnia wszystkie bloki, czy lubią harować fizycznie w kuchni albo na kasie? Czy może miały za☠☠☠iste szczęście, a moze znajomosci? Jesteśmy anonimowe, dlatego prosze o szczere odpowiedzi |
2014-06-13, 11:12 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
|
Dot.: Jak wygląda rzeczywistość rynku pracy dla osób młodych
Ja mam podobną sytuację. Jestem tylko rok młodsza, obecnie kończę pierwszy rok studiów mgr. Do tej pory szukałam tylko pracy dorywczej, bo mam takie studia i taki plan, że nijak szło to pogodzić z uczelnią. Teraz na drugim stopniu okazało się, ze mogłabym sobie bez problemu załatwić indywidualny tok studiów, ale niestety nie dostałam żadnej pracy. Z reguły nikt mi nie odpisywał, byłam na jednej rozmowie kwalifikacyjnej, ale odpadłam w ost. etapie, raz czy dwa ktoś oddzwonił ale po obgadaniu że studiuję jeszcze, nie byli zainteresowani :c
I tak zleciało do kwietnia a teraz to już sesja sesja Liczę, że znajdę coś w wakacje/od wakacji bo postanowiłam zamieszkać teraz razem z chłopakiem, on jest starszy i już zarabia, ale ja jednak chciałabym też coś dokładać do domowego budżetu :c CV nie mam takiego strasznego-pustego, pracowałam i w markecie, i w zakładzie fotograficznym (ale to jeszcze w liceum i na początku studiów, w każde wakacje), praktyki w agencji reklamowej itd. Pewnie jednak zostanie mi praca kasjerki -.- chociaż chętnie popracowałabym w biurze lub np drukarni czy agencji reklamowej (takie wykształcenie) Wysyłam sporo cv, po kilka w każdym tygodniu ale cisza, pewnie tonie w morzu takich samych aplikacji. Moi znajomi też w większości nie pracują, a jak już to na stanowiskach jakie ty opisałaś. Jestem ciekawa co inni napiszą. Edytowane przez Littlejackie Czas edycji: 2014-06-13 o 11:13 |
2014-06-13, 11:14 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 91
|
Dot.: Jak wygląda rzeczywistość rynku pracy dla osób młodych
Powiem po swoim przykładzie.
Zaczęłam pracować zaraz po maturze - miesiąc w MC Donalds - po tym jednym m-cu miałam dość. Z ogłoszenia znalazłam kolejną pracę - recepcjonistka w agencji ochrony - praca ok 1 000,00 zł (było to 7 lat temu), zlecenie, bez większych szans na rozwój - monotonia raczej, wydawanie kluczy, uśmiechanie się do gości, ale o niebo lepiej niż w macu. Praca nr 3 - z ogłoszenia - pomoc biurowa w firmie budowlanej. Zaczynałam od zera - jako dziewczyna do xerowania dokumentów. Zostałam tam 5 lat - powoli uczyłam się wystawiać faktury, zajmować kadrami, ZUSem, w końcu szef wysłał mnie na kurs kadr/płac - po nim zaczęłam już samodzielnie zajmować się sprawami dot. zatrudnienia w firmie. Po ponad 5 latach firma ugrzęzła w kryzysie, obniżka wynagrodzenia, trzeba było powoli szukac czegoś innego. Do pracy nr 4 - również z ogłoszenia - trafiłam dzięki umiejętnościom uzyskanym w firmie nr 3 - tutaj też prowadzę kadry/płace, + kurs z księgowości i wdrażam się w nią. Po drodze zaocznie skończyłam całkiem humanistyczny kierunek z którego nie mam żadnych korzyści. Od października wybieram się na podyplomówkę z księgowości. Powiem tak - do wszystkiego w życiu potrzebna jest odrobina szczęścia, poparta pracowitością. Trzeba szukac, próbować, uczyc się wszystkiego bo nie wiadomo co się dalej przyda/ Nigdy nikt nie załatwił mi nic po znajomości. Edytowane przez gofrowa Czas edycji: 2014-06-13 o 11:15 |
2014-06-13, 11:15 | #4 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 759
|
Dot.: Jak wygląda rzeczywistość rynku pracy dla osób młodych
Cytat:
|
|
2014-06-13, 11:29 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 641
|
Dot.: Jak wygląda rzeczywistość rynku pracy dla osób młodych
A jak szukacie pray?Przez ogloszenia czy może same się kontaktowałyście z firmami-nawet jak nie szukali?
__________________
Live a life you will remember Thank God, I'm a woman |
2014-06-13, 11:34 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Jak wygląda rzeczywistość rynku pracy dla osób młodych
czasami też przydaje się zwykłe szczęście
wg tego co napisałaś, jestem w tej 3 grupie - w sumie zupełnie przez przypadek. wyslałam CV (swoją drogą po raz pierwszy w życiu) do mojej obecnej pracy, bo myślałam że zostanę na wakacje w mieście, ale jednak byłam wtedy w domu rodzinnym. o wysłanym CV w ogóle zapomniałam. okazało się, że już wtedy do mnie dzwonili, ale ja nie odbierałam wtedy telefonu jak nie znałam numeru pod koniec sierpnia wróciłam do cywilizacji i wtedy znowu do mnie zadzwonili (czyli po 3 miesiącach) i na moje szczęście telefon odebrał tż i przekazał mi słuchawkę. poszłam na rozmowę, pracę dostałam w sumie od razu. teraz mam dostęp do wszystkich cv, które były wysłane wtedy na moje stanowisko. było ich miliony i serio nie wiem dlaczego zdecydowali się właśnie na mnie :confussed: moja obecna praca 'ładnie' wygląda w CV, ostatnio rozglądałam się za czymś innym i zawsze ktoś do mnie oddzwonił. myślę, że przy szukaniu pracy warto jest osobiście zadzwonić lub dostarczyć CV, wtedy jest większa szansa że zostanie zauważone w gąszczu innych. sama obecnie tak robię teraz - jeśli ktoś przyjdzie osobiście jego cv od razu ląduje na samym szczycie więc dyrektor ogląda je jako pierwsze. |
2014-06-13, 11:40 | #7 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 726
|
Dot.: Jak wygląda rzeczywistość rynku pracy dla osób młodych
Cytat:
W ten sposób rośnie bardzo duża konkurencja, z której ciężko się wybić. Niestety ale struktura zawodowa w Polsce nie składa się z samych urzędników i pracowników biurowych i warto o tym pamiętać. |
|
2014-06-13, 11:41 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 621
|
Dot.: Jak wygląda rzeczywistość rynku pracy dla osób młodych
Moje doświadczenia są zupełnie inne .
Na 2. roku studiów poszłam na słuchawkę (rozmowy przychodzące). Po 1,5 roku pracy tam stwierdziłam, że boję się, że zostanę tam na stałe i odeszłam. Dostałam się na bezpłatne praktyki. Robiłam tak miesiąc. Potem znowu bezpłatne praktyki. I znowu. Po trzecich zostałam zatrudniona. Po roku zmieniłam pracę na lepszą, ale po kilku miesiącach zwolniłam się (nie mając nic na oku), żeby się przekwalifikować. 3 miesiące szukałam w swoim wymarzonym zawodzie (nie mając żadnego doświadczenia w nim) i znalazłam. I już w nim leci mi drugi rok doświadczenia. A międzyczasie się zwalniałam (również nie mając niczego w zanadrzu), bo szef wprowadzał dziwną atmosferę. Więc z mojego punktu widzenia - tragedii nie ma . Mam też siostrę, która kończy licencjata i zawsze na wakacje udaje jej się znaleźć jakąś fajną fuchę (czasem na dłużej) za kasę całkiem niezłą (ok. 2000 za miesiąc). A to zazwyczaj robota, którą każdy mógłby wykonywać. Nie wiem na ile to kwestia szczęścia, a na ile innych czynników. |
2014-06-13, 11:45 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: Jak wygląda rzeczywistość rynku pracy dla osób młodych
Mam 26 lat, straciłam pracę 2 mies. temu i "wróciłam do obiegu". Jest słabo, co tu dużo mówić. Ale gdybym miała dołować się wpisami w necie, że ktoś zarabia 10k na rękę i jest ode mnie młodszy, to nigdzie bym z domu nie wyszła. Grunt to robić swoje, ja wierzę, że prędzej czy później coś ogarnę.
|
2014-06-13, 11:52 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 155
|
Dot.: Jak wygląda rzeczywistość rynku pracy dla osób młodych
Ja osobiście nie odczuwam aż takiego kryzysu na rynku pracy, obecnie jestem na studiach magisterskich, kierunek związany z mechaniką i budową maszyn. Jeszcze przed skończeniem studiów inżynierskich dostałam propozycję pracy na stanowisku zastępcy kierownika działu serwisu maszyn (byłam tam na praktykach i rok później jak szukali pracownika od razu zadzwonili do mnie). Nie podjęłam tej pracy bo wiązałoby się to z koniecznością przeniesienia na studia zaoczne a szkoda było mi to robić na semestr przed końcem.
Kilka miesięcy temu szukałam pracy na część etatu żebym mogła pogodzić ją ze studiami - znalazłam po ok 3 tygodniach, mam super elastyczny grafik, obecnie 12zł/h na rękę ale zaraz przechodzę na wyższą stawkę. Praca nie związana z kierunkiem studiów ale świetnie można ją połączyć ze studiowaniem. Kilka dni temu otrzymałam 2 inne oferty pracy. Do jednego z tych miejsc składałam kiedyś CV, chcieli mnie przyjąć ale tylko na wykonanie jednego zlecenia (ok 1 miesiąc pracy) a nie dałabym rady pogodzić tego ze studiami dziennymi więc stwierdziłam, że nie opłaca się przechodzić na zaoczne dla pracy trwającej miesiąc. Teraz sami się ze mną skontaktowali oferując staż a potem szkolenie w Niemczech i pracę. Z drugiego miejsca dostałam info o pracy od znajomego, który tam pracuje. Praca bardzo dobrze płatna (ok 3000pln na rękę), wyjazdy po całym świecie. Więc ja nie odczuwam problemu ze znalezieniem pracy. Ale mam znajomą po psychologii, która od roku szuka pracy (nie chce pracować w sieciówce itp - możliwe że stąd ten problem) |
2014-06-13, 11:53 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 854
|
Dot.: Jak wygląda rzeczywistość rynku pracy dla osób młodych
Znam ten problem, jestem rok starsza, oprócz prac dorywczych pracowalam 2 lata w gastronomii na etat.
Nikt nie dzwoni, czuje sie niepotrzebna i czasem zastanawiam sie po co żyje. Staram się myśleć poztywnie, bo jednak kiedy pracy szukałam z wielkim zaangażowaniem i wiarą w sukces to udawało mi sie. Teraz też liczę na szczęście, bo chyba tylko mi zostało. Moi prawie wszyscy znajomi pracują w zawodach o których wymieniłaś w dwóch pierwszych grupach, w trzeciej pracują osoby które dostały pracę po znajomości( uprzedzam,że nie mam nic do tego, sama chętnie skorzystałabym gdyby ktoś mi chciał załatwić, nie patrzyłabym na innych gadanie). NIe wiem jakie inni mają wymagania płącowe,ale mi na sam poczatek wystarczałabym pensja minimalna z perspektywą wzrostu po 3miesiącach. Mam licencjat, lada dzień dyplom ze szkoły zawodowej, zobaczymy co los przyniesie. |
2014-06-13, 11:55 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Jak wygląda rzeczywistość rynku pracy dla osób młodych
Loloo jesteś kadrową?
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"
|
2014-06-13, 11:55 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 266
|
Dot.: Jak wygląda rzeczywistość rynku pracy dla osób młodych
Cytat:
Wielu ludzi naprawdę poszłoby na bezpłatne staże i praktyki, jeśliby wiązały się z zatrudnienie lub choćby doświadczeniem w zawodzie. To nie jest tak, że student broni tytuł i wysyła aplikacje na kierownika. Ale nie dajcie sobie wciskać kitu, że praca jako akwizytor czy ekspedientka przybliży was do pracy w zawodzie, bo będziecie mieć już doświadczenie. (tak, wiem, kuzynka sąsiadki czyjejś babci dostał poważne stanowisko, bo świetnie bułeczki piekła. Jasne) Wielu ludzi zdaje sobie z tego sprawę i szuka czegoś w zawodzie, choćby nawet było to parzenie kawy w biurze. Jak słyszę o roszczeniowej postawie młodych ludzi, to aż mną trzęsie. To taki slogan z programów śniadaniowych. |
|
2014-06-13, 11:59 | #14 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Jak wygląda rzeczywistość rynku pracy dla osób młodych
Cytat:
nie |
|
2014-06-13, 12:00 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 179
|
Dot.: Jak wygląda rzeczywistość rynku pracy dla osób młodych
Jezeli studiujesz, to nie jestes zarejestrowana w Urzedzie Pracy jako bezrobotna, ale idź do tego Urzedu, u mnie np wiszą na sciane ogloszenia o prace. WYszukasz sobie jakies, pojdziesz do tego sklepu/firmy i zlozysz CV. Przynajmniej bedziesz wiedziec, ze zlozylas CV tam, gdzie akurat poszukuja pracownika. Niby jest tak, ze gdy jestes zarejestrowana w Urzedzie i wybierasz sobie prace/lub urzedniczki Ci wybieraja, to dzwonia w Twoim imieniu do pracodawcy i on Cie w 99% przypadkach przyjmuje.. No ale warto isc poogladac oferty.
Ja pierwsza prace mialam z Urzedu - kfc umowa na 2 miesiace i do widzenia.... kolejna moja praca - jako pakowacz... zapier....dzielanie cale 8 h na nogach, harówa - wytrzymalam 2 tyg i sama odeszlam... trzecia praca - rowniez dzieki Urzedowi Pracy - staz w sklepie pol roczny po ktoreym zostalam zatrudniona na rok na pol etatu ale odeszlam po pol roku - zla atmosfera, zle towarzystwo w pracy.. teraz znowu pracuje w sklepie ale nie spozywczym i znowu na pol etatu... Nie jestem zadowolona z tego wszystkiego... ukonczylam liceum, ale ide do szkoly zaocznej na technika + robie dodatkowy kurs z angielskiego zeby zapelnic to moje Cv. chcialabym chociaz pracowac na caly etat w pracy lekkiej i ktora bym lubila. nie musi byc odrazu biuro , ale teraz to nawet inzynierowie myja podloge w sklepie a co do pieniedzy, to ZAWSZE za kazdym razem na umowie mialam inna sume, a placili mi inna.. oczywiscie mniejsza.. teraz mam 6.66 za h porazka, chyba stad wyjade.,..
__________________
Deus Dona Me Vi.. Edytowane przez AniolDobra Czas edycji: 2014-06-13 o 12:07 |
2014-06-13, 12:07 | #16 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 726
|
Dot.: Jak wygląda rzeczywistość rynku pracy dla osób młodych
Cytat:
Pracodawców często nie stać na to, żeby zatrudnić absolwenta, który nie umie nic, i woli zatrudnić osobę która "liznęła" trochę zawodu, bo taką jest łatwiej czegokolwiek nauczyć. Zgadzam się z tobą, że pieczenie bułeczek albo hamburgerów nie przybliża studentów do wymarzonej pracy (choć zdarza się, że doświadczenie w sklepie czy gastronomii decyduje o zatrudnieniu), ale ja ogólnie jestem z tych studentów, którzy nie pracują (tak, wiem, koszmar według wizażanek ) a za to mam już parę praktyk czysto w zawodzie odbytych i jestem dość aktywna na uczelni. Popieram postawę roszczeniową i pchanie się drzwiami i oknami, ale w wypadku osób, które chcą dać coś od siebie. |
|
2014-06-13, 12:10 | #17 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
|
Dot.: Jak wygląda rzeczywistość rynku pracy dla osób młodych
Cytat:
Ja studiuję więc nie mogę się zarejestrować ;/ ---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ---------- Cytat:
Ja mam wykształcenie z grafiki i też praca np. za darmo w agencji reklamowej mi się nie uśmiecha, gdzie za mój projekt (to ciężka praca coś dobrego zaprojektować) ja nie dostanę nic, a mój pracodawca 1000 zł od klienta :P Edytowane przez Littlejackie Czas edycji: 2014-06-13 o 12:12 |
||
2014-06-13, 12:11 | #18 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 759
|
Dot.: Jak wygląda rzeczywistość rynku pracy dla osób młodych
Cytat:
|
|
2014-06-13, 12:13 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
|
Dot.: Jak wygląda rzeczywistość rynku pracy dla osób młodych
Myślę, że zapominasz, iż ta trzecia grupa jest tak na prawdę dużo większa (lub może należałoby stworzyć czwartą) i zawiera w sobie całą masę zawodów dobrze płatnych, jak np. prawnicy, lekarze, farmaceuci, informatycy, specjaliści ds. marketingu, HRowcy, PRowcy, bankowcy, finansiści, dziennikarze i cała masa innych. Do tego zupełnie nowe zawody, typu specjalista ds. social media. I to właśnie w tych branżach zarabia się sporo - podejrzewam, że wizażanki, które mogą się pochwalić świetnymi zarobkami, należą właśnie do tej grupy.
Nie ma co się oszukiwać, praca w obsłudze klienta w gastronomii, w sklepach, nigdy nie będzie dobrze płatna, bo to się po prostu nie opłaca z punktu widzenia zatrudniającego. Jeżeli chcesz świetnie zarabiać, to albo musisz stać się specjalistą (poprzez naukę, szkolenia, doświadczenie) w swojej dziedzinie, albo stworzyć coś swojego. Aczkolwiek, jak pracowałam kiedyś w wakacje w jednej popularnej już dziś sieciówce gastronomicznej (sałatki), dostawałam całkiem niezłe, jak na mój ówczesny wiek i brak jakiegokolwiek doświadczenia zawodowego, 12zł/h netto. Także da się, ale trzeba szukać i się starać. No i trzeba na pewno dodać, że była to stawka w stolicy, nie spodziewałabym się podobnych w małych miasteczkach na takich stanowiskach.
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED "Wierzę w styl, a nie modę" RL |
2014-06-13, 12:13 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 621
|
Dot.: Jak wygląda rzeczywistość rynku pracy dla osób młodych
Ale czego się chcesz nauczyć w dwa tygodnie?
|
2014-06-13, 12:18 | #21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 726
|
Dot.: Jak wygląda rzeczywistość rynku pracy dla osób młodych
Cytat:
|
|
2014-06-13, 12:22 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Jak wygląda rzeczywistość rynku pracy dla osób młodych
Mi studiowanie kierunku humanistycznego nie wyszło na dobre i gdybym mogła cofnąć czas to z pewnością poszłabym na politechnikę na jakiś ścisły kierunek. Mam 26 lat i nie wyobrażam sobie studiować dziennie, więc rozważam podjęcie studiów technicznych gdy tylko znajdę jakieś zatrudnienie Mam to szczęście, że jestem dość wszechstronna i nigdy nie miałam problemu zarówno z przedmiotami humanistycznymi jak i z ciężkimi, ścislymi.
P.S. mój TŻ po technikum, nie pracując fizycznie zarabia taką kasę, której ja po obecnych studiach raczej nigdy nie zarobię. Masakra, po co są te studia? Edytowane przez Sherminka Czas edycji: 2014-06-13 o 12:24 |
2014-06-13, 12:25 | #23 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
|
Dot.: Jak wygląda rzeczywistość rynku pracy dla osób młodych
Z racji, że jestem na takim kierunku a nie innym, to jednak programy graficzne obsługiwać umiem, jakieś tam portfolio mam i nie uważam, żebym potrzebowała pół rocznego szkolenia zanim będę mogła zacząć regularnie pracować ;p
Bezpłatne praktyki przeszkadzają mi pod względami takimi jak chociażby to, co napisałam w poście wyżej i takim, że najzwyczajniej w świecie stopniałyby mi środki finansowe na dojazdy i materiały na drogie artystyczne studia :P Przykro mi, może to jest roszczeniowa postawa, że wystarczyłoby mi chociaż parę złotych wynagrodzenia za wykonany projekt albo za czas spędzony w danej pracy (podkręślę, żeby nikt nie dopowiadał sobie, że nie chodzi mi zeby płacili od razu minimalną krajową za staż czy praktyki, wystarczyłoby cokolwiek, nie wiem 400 zł, co też by podkreślało, że inwestują w Ciebie i że jak te praktyki się skończą to nie powiedzą ADIOS i wezmą następnego studenta, zeby pracował za free) ---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ---------- Cytat:
|
|
2014-06-13, 12:38 | #24 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 621
|
Dot.: Jak wygląda rzeczywistość rynku pracy dla osób młodych
Cytat:
|
|
2014-06-13, 12:42 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
|
Dot.: Jak wygląda rzeczywistość rynku pracy dla osób młodych
Cytat:
niezłą kasę na tym kosi
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED "Wierzę w styl, a nie modę" RL |
|
2014-06-13, 13:32 | #26 | |
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: Jak wygląda rzeczywistość rynku pracy dla osób młodych
Cytat:
|
|
2014-06-13, 14:31 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: Jak wygląda rzeczywistość rynku pracy dla osób młodych
Jeśli chodzi o sm, to pobożne życzenia z tymi dużymi zarobkami no chyba, że w stolycy - jeszcze mnie tam nie poniosło jednak.
|
2014-06-13, 14:35 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: Jak wygląda rzeczywistość rynku pracy dla osób młodych
tez mnie zastanawiaja zawsze te mlodziutkie wizazanki ze swietnymi pensjami
|
2014-06-13, 14:43 | #29 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 765
|
Dot.: Jak wygląda rzeczywistość rynku pracy dla osób młodych
Cytat:
Wiele osób zgłasza się na bezpłatne staże, praktyki. Wielu godzi się wykonywać pracę bez wynagrodzenia, tylko po to żeby uzyskać doświadczenie zawodowe, nawet bez perspektywy dalszego zatrudnienia. Swoją drogą to nieetyczne, że pracodawca zatrudnia kogoś takiego bez zapewnienia mu zarobku, bo często takie osoby wykorzystywane są jako siła robocza, nawet nie tania, bo swoje obowiązki wykonują za darmo. Pełna zgoda że trzeba jakoś wyróżnić się na rynku pracy. Tu odpowiedzialność spada na osobę poszukującą pracę. Musi mieć na siebie pomysł, wiedzieć w jakim kierunku się rozwijać. Problemem jest właśnie to, że wiele osób nie wie co chce robić. Odpowiadają na setki ogłoszeń o pracę, nie zwracając uwagę, czy spełniają wymagania wskazane w ofercie. Edytowane przez pankasztan Czas edycji: 2014-06-13 o 14:46 |
|
2014-06-13, 14:54 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Jak wygląda rzeczywistość rynku pracy dla osób młodych
ja mam dość bogate cv, praca oraz... spory wolontariat. wolontariat to nie tylko wyjazd do afryki ale też wolontariusz dochodzacy w świetlicy socjoterapeutycznej i tak dalej. myślę że wszystko się przydaje w życiu.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:06.