|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 | |
|
bez kija nie podchodz
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 113
|
czy w mlodym wieku mozna kochac kilka razy ?
Witam wszystkich
![]() Tak po nocach sobie siedzie i sie zastawiam od kilku dobrych dni, moze tytul nie dosc ciekawy, moze nie zachecajacy, pewnie polowa sobie mysli ze to kolejne roztargie nastolatki, ale ja w sumie mimo wywiadu wśród znajomych nie wiem jak odpowiedzieć sobie nie to pytane. Otoz jako nastolatka ( nie wiem moze dalej nia jestem, chociaz uwazam sie i jestem niezależna finansowo, mieszkam ze soim TZ, czuje sie dojrzala osoba mimo wieku, musialam szybko dorosnac emocjonalnie..., praca i tak dalej - nie chce zaglebiac sie w szczegoly ) mialam az 3 powazne dla mnie wtedy zwiazki ( nie krotkotrwale) wiem, ze one nie byly ani dojrzale ani dlugotrwale ( w sensie rozpadly sie po ok 2 latach, nie byly permanentne ) . Rozpadly sie z wielu przyczyn, jak zdrada, manipulacja, brak zaangazowaie partnera, lekodusznosc w zbyt mocnym pojeciu tego znaczenia, uzywki - miedzy innymi wszystko razem wziete. Na przestrzeni czasu, dalej uwazam, ze kochalam tych partnerow, z kazdym bylam ok 2 lat ( oczywiscie nie kojarze milosci z dlugim sanem zwiazku, po prostu gdyby ktorys facet mi nie pasowal na poczatku nie bylabym z nim ani miesiac ). Te zwiazki byly chore ale mimo wszystko nie czulam, ze zrobilam ostatniej z nastoletniej glupoty ale mimo uplywu lat czuje ze pod wzgledem emojonalno uczuciwym byly one szczere i prawdziwe. Kochalam ich, a moze mi sie wydaje? wiec stad ten wpis, moze oswiecicie mnie, wiem, ze zadny uzytkownik nie siedzi mi w glowie, ale wyrazilam moje poglądy. Z kazdym z partnerow planowalismy przyszlosc - wiem, wiem jak to wyglada z pogladu osoby trzeciej, ale mimo wszytsko to nie bylo na pozomie randek, trzymania sie za rece i pocalukow. Za kazdym razem, jesli chodzi o rozstanie, to byla moja deyzja, klapki spadly, widzialam mor nie do przebicia i konczylam ( za kazdym razem z wielkim kacem moralnym czy jak to nazwac, miesiacami wycia i tesknoy od co ). - ( Moz to bylo przywiązanie, nie wiem.. ) Teraz po sporej przerwie mam Tz, mieszkamy wspolnie ( wreszcie ! , z zadnym wczesniej nie moglam albo nie miala warunkow = niewystarczająca ilosc kasy etc. ) Wiem, ze go kocham, zwiazek jest zdrowy. Ale jak zaczelismy rozmowy pt " jak to bylo zanim..." zrodzilo mi sie pytanie " a jak to", " dlaczego ja tak mialam " bo przeciez wg mnie on jest dojrzaly, a on tak nie mial, ani troche... itd Wiem, ze nikt mi nie moze powiedziec, ze kochalam na 100, ze bylam pewna bo tylko ja to powinam wiedziec, ale... jak to jest? Potraktujcie to luzno, prosze
__________________
Cytat:
10/06/14
![]() Edytowane przez Unex Czas edycji: 2014-11-17 o 03:20 |
|
|
|
|
|
#2 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 139
|
Dot.: czy w mlodym wieku mozna kochac kilka razy ?
Ludzie są różni, każdy reaguje inaczej, myśli i czuje na swój sposób. Akurat Ty jesteś osobą, która traktuje poważnie związki i daje z siebie dużo. Taka jesteś i nie ma w tym nic złego, ani nie trzeba tego standaryzować bo "inni tak nie mają".
|
|
|
|
|
#3 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 728
|
Dot.: czy w mlodym wieku mozna kochac kilka razy ?
Ja nie wierzę w przeznaczenie i historyjki o połówce pomarańczy, że gdzieś każdy ma 'jedną' tą drugą. Może ich być kilka. Ale wierzę, że istnieje dalszy etap miłości, kiedy wybudujecie razem dom, stworzycie dzieci itd. Co też można przeżyc kilka razy.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:10.




Potraktujcie to luzno, prosze




