Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III

Bananalama · 2014-12-30, 01:25

Link do poprzedniej części:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=756574

Słowem wstępu (regulamin by Tinkerbell):

-Proszę o nie nawracanie nas na dzieci!
-Słowo "dzieciak" nie jest słowem obraźliwym.
-Aha, i żeby się nie czepiała moderacja "☠☠☠☠☠☠" to dziecko niegrzeczne, roszczeniowe, irytujące, wkurzające. ☠☠☠☠☠☠ nie równa się dziecko.
-Kochane mamusie, proszę nazywać dziecko dzieckiem, niemowlęciem, potomkiem, czym chcecie, byle nie dzidzią, fasolką, bobaskiem itd.
-Kochane przeciwniczki posiadania dzieci, proszę o nieużywanie słowa "bękart" i takich innych.
-I jeszcze jedna gorąca prośba - proszę nie czepiać się wieku. Wiem, że to forum 30+, ale chętnie przywitamy tu wszystkie osoby

Serdecznie zapraszam do dyskusji!

The Quiet One · 2014-12-30, 01:45

Przykro mi to mówić, ale poprzedni wątek nie był zbyt przyjemny.

Proponuję wszystkim ochłonąć i zacząć nowy wątek w pozytywnym tonie

W ramach prewencji, może nie szafujmy zaproszeniami. Kto będzie chciał i tak się pojawi.

Bananalama · 2014-12-30, 01:48

Cytat:

Napisane przez The Quiet One

Przykro mi to mówić, ale poprzedni wątek nie był zbyt przyjemny.

Proponuję wszystkim ochłonąć i zacząć nowy wątek w pozytywnym tonie

W ramach prewencji, może nie szafujmy zaproszeniami. Kto będzie chciał i tak się pojawi.

popieram.

Ale zauważyłam, że zawsze te same osoby robią dym i awantury z niczego.

The Quiet One · 2014-12-30, 01:59

Cytat:

Napisane przez Bananalama

Ale zauważyłam, że zawsze te same osoby robią dym i awantury z niczego.

Wiem, i zastanawiam się, czy nie można by tego zgłosić? Nasza trolica snuje się po forum (bo nie tylko o ten wątek chodzi) i odzywa tylko po to, by wbić szpilę, a potem kontynuować kłótnię. Jak dla mnie już dawno zarobiła sobie na bana. Czy trzeba walnąć tekst na poziomie "baby do garuf, buhehehe", żeby kategorycznie uznać kogoś za trola?

Bananalama · 2014-12-30, 02:01

Cytat:

Napisane przez The Quiet One

Wiem, i zastanawiam się, czy nie można by tego zgłosić? Nasza trolica snuje się po forum i odzywa tylko po to, by wbić szpilę, a potem kontynuować kłótnię. Jak dla mnie już dawno zarobiła sobie na bana. Czy trzeba walnąć tekst na poziomie "baby do garuf, buhehehe", żeby kategorycznie uznać kogoś za trola?

podejrzewam, że już nieraz ktoś zgłaszał takie posty moderacji. Ja bym proponowała po prostu nie reagować na niegrzeczne posty i jej się znudzi. Praktykowałam taką metodę wobec kolegów z klasy w podstawówce i miało to świetne efekty

OYE · 2014-12-30, 02:07

Cytat:

Napisane przez The Quiet One

Przykro mi to mówić, ale poprzedni wątek nie był zbyt przyjemny.

Proponuję wszystkim ochłonąć i zacząć nowy wątek w pozytywnym tonie

W ramach prewencji, może nie szafujmy zaproszeniami. Kto będzie chciał i tak się pojawi.

Cytat:

Napisane przez The Quiet One

Wiem, i zastanawiam się, czy nie można by tego zgłosić? Nasza trolica snuje się po forum (bo nie tylko o ten wątek chodzi) i odzywa tylko po to, by wbić szpilę, a potem kontynuować kłótnię. Jak dla mnie już dawno zarobiła sobie na bana. Czy trzeba walnąć tekst na poziomie "baby do garuf, buhehehe", żeby kategorycznie uznać kogoś za trola?

to zaczelas pozytywnie

dziwne ze oczekujesz pozytywnego zaczecia a sama sobie pozwalasz na wyzywanie innych.

Kultura wypowiedzi nieobowiazuje wszystkich

The Quiet One · 2014-12-30, 02:09

Cytat:

Napisane przez Bananalama

podejrzewam, że już nieraz ktoś zgłaszał takie posty moderacji. Ja bym proponowała po prostu nie reagować na niegrzeczne posty i jej się znudzi. Praktykowałam taką metodę wobec kolegów z klasy w podstawówce i miało to świetne efekty

Ja też nie wdaję się w dyskusje z wiadomymi osobami, ale mamy tutaj bardziej krewkie dziewczyny i... po prostu przykro się to czyta. Skończy się na tym, że zamkną nam wątek, ku satysfakcji niektórych

Bananalama · 2014-12-30, 02:19

nasz wątek się zaczyna robić sławny na wizażu

jutro jadę do mojego TŻ, dobrze, że jego rodzice nie chcą mieć wnuków i nie pytają o to

.

The Quiet One · 2014-12-30, 02:32

Cytat:

Napisane przez Bananalama

nasz wątek się zaczyna robić sławny na wizażu

jutro jadę do mojego TŻ, dobrze, że jego rodzice nie chcą mieć wnuków i nie pytają o to

.

Zauważyłam

Druga w nocy, a gości ponad czterdzieści

Baw się dobrze!
Szczerze, jak coraz więcej młodych ludzi deklaruje, że nie chce mieć dzieci, tak z kimś ze starszego pokolenia, kto głośno mówi, że nie chce wnuków jeszcze się nie spotkałam. Dobrze trafiłaś

zakonna · 2014-12-30, 07:18

Ja zgłaszałam. Za rozwaalanie wątku. I hello w nowej części.

summer_overture · 2014-12-30, 07:50

Hej! Przepraszam, że tak się wbijam, ale nie wiedziałam o istnieniu takiego wątku, jak zobaczyłam, to nie mogłam się powstrzymać.
Co prawda jeszcze nie mam trzydziestki, ale już spotykam się z nawoływaniem do rozrodu

Ostatnio coraz ciężej mi z tym, nawet ortopeda (przedwczoraj) i neurolog (kilka tygodni temu) pytali mnie, kiedy zamierzam mieć dzieci, co w wolnym tłumaczeniu oznaczało "dlaczego, durna babo, jeszcze ich nie masz?!". Coraz mocniej odczuwam presję otoczenia, nikt nie rozumie, że to nasza (moja i TŻ) świadoma decyzja, już nie mam siły tłumaczyć wszystkim dookoła DLACZEGO. Już nie wspomnę o tym, że nasze zwierzaki mają rzekomo nam kompensować brak dzieciora.
I tak z grubsza właśnie dlatego napisałam tutaj - ciężko mi, z każdej strony naskakują na mnie, o ile teściowa pogodziła się z tym i nie narzeka, to moja własna babcia nie daje mi spokoju. Więc będzie mi miło czasem Was podczytywać.

bernikula · 2014-12-30, 08:17

Witam w nowym wątku i na samym wstępie proszę o kulturę wypowiedzi i nie obrażanie się nawzajem. Ze względu na tematykę wątek wywołuje wiele emocji i kontrowersji, jednak język polski jest na tyle bogaty, by wyrazić to w grzeczny sposób. Życzę miłej dyskusji.

Iwa_iw · 2014-12-30, 09:38

witam się i ja chociaż nie wiem czy jako mama jestem mile widziana
w poprzedniej części ciut się udzielałam, ale czytam Was regularnie

chciałabym wrócić do tematu restauracji
uważam, że idealnym rozwiązaniem byłoby stworzenie stref wolnych od dzieci i problemu by nie było - tzn zawsze komuś coś by przeszkadzało - mam tu na myśli niektóre mamy pewnie mogłyby poczuć się urażone, ale nie sądzę żeby zabrakło innych miejsc gdzie z dziećmi można by pójść....

ze swoim mężem mamy okazję bardzo rzadko gdzieś razem sami wyjść i jak nam się uda to też wolałabym spędzić ten wieczór w miejscu gdzie nie byłabym zmuszona do słuchania pisków, wrzasków czy płaczów dzieci i oglądając ich rodziców mających zachowanie swoich latorośli głęboko gdzieś....

zakonna · 2014-12-30, 09:45

Iwa, czy my pożeramy matki żywcem tutaj? Nie

za to przeszkadza nam wpadanie na wątek i sianie zamętu oraz obrażanie wszystkiego co się rusza i jest w zasięgu rażenia.
Więc witaj. No i ja się z Tobą zgadzam, powinny mieć miejsca, gdzie z dziećmi wstępu nie ma.

Iwa_iw · 2014-12-30, 09:50

Cytat:

Napisane przez zakonna

Iwa, czy my pożeramy matki żywcem tutaj? Nie

za to przeszkadza nam wpadanie na wątek i sianie zamętu oraz obrażanie wszystkiego co się rusza i jest w zasięgu rażenia.
Więc witaj. No i ja się z Tobą zgadzam, powinny mieć miejsca, gdzie z dziećmi wstępu nie ma.

nie nie absolutnie nikogo nie pożeracie (czasami mam wrażenie, że ktoś z drugiej strony chciałby kogoś pożreć hehe) tylko kilka razy przeczytałam zwroty do niektórych mam, że to nie dla nich wątek (matki matkom też nie równe co prawda)

Margot45 · 2014-12-30, 10:10

Wpadłam się przywitać w nowej części

winter76 · 2014-12-30, 10:24

Cytat:

Napisane przez Iwa_iw

nie nie absolutnie nikogo nie pożeracie (czasami mam wrażenie, że ktoś z drugiej strony chciałby kogoś pożreć hehe) tylko kilka razy przeczytałam zwroty do niektórych mam, że to nie dla nich wątek (matki matkom też nie równe co prawda)

A ja jestem mamą, sporo osób wie, że normalną, więc to wątek akurat dla mnie

**201705121341** · 2014-12-30, 10:30

Cytat:

Napisane przez winter76

A ja jestem mamą, sporo osób wie, że normalną, więc to wątek akurat dla mnie

Bo są Mamy i mamuśki (z ozm)

Wysłane z telefonu, jem ogórki i literki

wlosomaniaczkaaa · 2014-12-30, 10:37

Normalnych matek nigdy dość, wspólnie będziemy marudzić.

Bananalama · 2014-12-30, 11:06

Cytat:

Napisane przez winter76

A ja jestem mamą, sporo osób wie, że normalną, więc to wątek akurat dla mnie

winter, Ciebie zawsze chętnie widzę

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Cytat:

Napisane przez Margot45

Wpadłam się przywitać w nowej części

witamy

**201803111829** · 2014-12-30, 11:09

Banana, ukradłaś mi zaszczyt bycia gospodarką wątki

Dzisiaj byłam na zdjęciu szwów, i z całą stanowczością mogę stwierdzić, że zdejmowanie szwów było bardziej bolesne od obudzenia się po operacji, wyjmowania setonów, opatrunków itd. Babsko ciągnęło na siłę. I najśmieszniejsze jest to, że mieszkam 50 km od tego miejsca, a żeby tam dojechać, muszę robić 100 w jedną stronę i 100 w drugą, bo nie mam dojazdu. średnio mi się opłaca płacić koledze 50 zł żeby mnie zawiózł. I dzisiaj wyjęła mi 3, zostawiła jeden, i w piątek muszę jechać znowu

I ja się pytam, czy nie mogłabym się zgłosić do swojego szpitala (15 min od mojego domu) na wyjęcie tego szwa (szwu?), a lekarka do mnie, że nie, bo nie będą umieli. I znowu zamiast się uczyć będę od 7 do około 13-14 tłuc się busami i autobusami.

zakonna · 2014-12-30, 11:14

Jesteś pewna że nie możesz zdjąć u siebie tego szwu?

**201803111829** · 2014-12-30, 11:20

Szczerze mówiąc to nie wiem, chyba pójdę do siebie do szpitala i wyjmę. nie będę się tyle tłuc

Chatul · 2014-12-30, 11:20

Cytat:

Napisane przez zakonna

Jesteś pewna że nie możesz zdjąć u siebie tego szwu?

No właśnie. Warto zapytać, skoro oszczędziłoby Ci to tyle czasu

Margot45 · 2014-12-30, 11:26

Dlaczego jestem przekonana, ze zdjęcie ostatniego szwu nie ma nic wspólnego z umiejętnościami personelu tego bliższego szpitala a zdecydowanie więcej, ze w tym bardziej odległym już sobie odebrali z NFZ za tę czynność

AnnaVanDort · 2014-12-30, 11:42

Wpis.

GrumpyCat · 2014-12-30, 12:02

Cytat:

Napisane przez AnnaVanDort

Wpis.

Moderator nie umie subskrybować

Myślałam że temat już wyczerpany, a tu proszę - kolejna część

AnnaVanDort · 2014-12-30, 12:08

^ Wyobraź sobie że umie

Frezja__ · 2014-12-30, 12:53

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

I ja się pytam, czy nie mogłabym się zgłosić do swojego szpitala (15 min od mojego domu) na wyjęcie tego szwa (szwu?), a lekarka do mnie, że nie, bo nie będą umieli. I znowu zamiast się uczyć będę od 7 do około 13-14 tłuc się busami i autobusami.

Dobre, w szpitalu lekarz/pielęgniarka nie będzie umiał. To boję się co oni w tym szpitalu potrafią zrobić

**201712071518** · 2014-12-30, 13:59

Cytat:

Napisane przez Margot45

Dlaczego jestem przekonana, ze zdjęcie ostatniego szwu nie ma nic wspólnego z umiejętnościami personelu tego bliższego szpitala a zdecydowanie więcej, ze w tym bardziej odległym już sobie odebrali z NFZ za tę czynność

no dokładnie.
zdjęcie szwów to żadna filozofia, którą można wykonać tylko w jednym jedynym szpitalu.

(ja już wspominać nie będę, że kiedyś sama sobie szew wyciągnęłam, gips zdjęłam a psu to 30 szwów kombinerkami - ale to już była sytuacja przymusowa)

2014-12-30, 01:25	#1
Bananalama jestę wieszczę Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: z lasu Wiadomości: 12 581	Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III Link do poprzedniej części: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=756574 Słowem wstępu (regulamin by Tinkerbell): -Proszę o nie nawracanie nas na dzieci! -Słowo "dzieciak" nie jest słowem obraźliwym. -Aha, i żeby się nie czepiała moderacja "☠☠☠☠☠☠" to dziecko niegrzeczne, roszczeniowe, irytujące, wkurzające. ☠☠☠☠☠☠ nie równa się dziecko. -Kochane mamusie, proszę nazywać dziecko dzieckiem, niemowlęciem, potomkiem, czym chcecie, byle nie dzidzią, fasolką, bobaskiem itd. -Kochane przeciwniczki posiadania dzieci, proszę o nieużywanie słowa "bękart" i takich innych. -I jeszcze jedna gorąca prośba - proszę nie czepiać się wieku. Wiem, że to forum 30+, ale chętnie przywitamy tu wszystkie osoby Serdecznie zapraszam do dyskusji! __________________ Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety Edytowane przez Bananalama Czas edycji: 2014-12-30 o 01:31

2014-12-30, 01:45	#2
The Quiet One Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 212	Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III Przykro mi to mówić, ale poprzedni wątek nie był zbyt przyjemny. Proponuję wszystkim ochłonąć i zacząć nowy wątek w pozytywnym tonie W ramach prewencji, może nie szafujmy zaproszeniami. Kto będzie chciał i tak się pojawi. __________________ Quiet, Please

2014-12-30, 02:19	#8
Bananalama jestę wieszczę Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: z lasu Wiadomości: 12 581	Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III nasz wątek się zaczyna robić sławny na wizażu jutro jadę do mojego TŻ, dobrze, że jego rodzice nie chcą mieć wnuków i nie pytają o to . __________________ Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety

2014-12-30, 07:18	#10
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III Ja zgłaszałam. Za rozwaalanie wątku. I hello w nowej części. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2014-12-30, 07:50	#11
summer_overture Zadomowienie Zarejestrowany: 2014-02 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 1 391	Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III Hej! Przepraszam, że tak się wbijam, ale nie wiedziałam o istnieniu takiego wątku, jak zobaczyłam, to nie mogłam się powstrzymać. Co prawda jeszcze nie mam trzydziestki, ale już spotykam się z nawoływaniem do rozrodu Ostatnio coraz ciężej mi z tym, nawet ortopeda (przedwczoraj) i neurolog (kilka tygodni temu) pytali mnie, kiedy zamierzam mieć dzieci, co w wolnym tłumaczeniu oznaczało "dlaczego, durna babo, jeszcze ich nie masz?!". Coraz mocniej odczuwam presję otoczenia, nikt nie rozumie, że to nasza (moja i TŻ) świadoma decyzja, już nie mam siły tłumaczyć wszystkim dookoła DLACZEGO. Już nie wspomnę o tym, że nasze zwierzaki mają rzekomo nam kompensować brak dzieciora. I tak z grubsza właśnie dlatego napisałam tutaj - ciężko mi, z każdej strony naskakują na mnie, o ile teściowa pogodziła się z tym i nie narzeka, to moja własna babcia nie daje mi spokoju. Więc będzie mi miło czasem Was podczytywać. __________________ Kocham czytać Zapraszam na czytelniczą rozmowę Wymiana KSIĄŻEK

2014-12-30, 08:17	#12
bernikula Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: Polska Wiadomości: 10 392	Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III Witam w nowym wątku i na samym wstępie proszę o kulturę wypowiedzi i nie obrażanie się nawzajem. Ze względu na tematykę wątek wywołuje wiele emocji i kontrowersji, jednak język polski jest na tyle bogaty, by wyrazić to w grzeczny sposób. Życzę miłej dyskusji. __________________ Insta

2014-12-30, 09:38	#13
Iwa_iw Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 4 489	Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III witam się i ja chociaż nie wiem czy jako mama jestem mile widziana w poprzedniej części ciut się udzielałam, ale czytam Was regularnie chciałabym wrócić do tematu restauracji uważam, że idealnym rozwiązaniem byłoby stworzenie stref wolnych od dzieci i problemu by nie było - tzn zawsze komuś coś by przeszkadzało - mam tu na myśli niektóre mamy pewnie mogłyby poczuć się urażone, ale nie sądzę żeby zabrakło innych miejsc gdzie z dziećmi można by pójść.... ze swoim mężem mamy okazję bardzo rzadko gdzieś razem sami wyjść i jak nam się uda to też wolałabym spędzić ten wieczór w miejscu gdzie nie byłabym zmuszona do słuchania pisków, wrzasków czy płaczów dzieci i oglądając ich rodziców mających zachowanie swoich latorośli głęboko gdzieś.... __________________ HANIA 29.10.2008r. ALUTKA 13.06.2011r.

2014-12-30, 09:45	#14
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III Iwa, czy my pożeramy matki żywcem tutaj? Nie za to przeszkadza nam wpadanie na wątek i sianie zamętu oraz obrażanie wszystkiego co się rusza i jest w zasięgu rażenia. Więc witaj. No i ja się z Tobą zgadzam, powinny mieć miejsca, gdzie z dziećmi wstępu nie ma. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2014-12-30, 10:10	#16
Margot45 niecnotliwa dziewica Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: przy komputerze Wiadomości: 19 903	Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III Wpadłam się przywitać w nowej części __________________ I wanna hurt you just to hear you screaming my name

2014-12-30, 10:37	#19
wlosomaniaczkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 3 261	Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III Normalnych matek nigdy dość, wspólnie będziemy marudzić.

2014-12-30, 11:09	#21
201803111829 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 13 966	Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III Banana, ukradłaś mi zaszczyt bycia gospodarką wątki Dzisiaj byłam na zdjęciu szwów, i z całą stanowczością mogę stwierdzić, że zdejmowanie szwów było bardziej bolesne od obudzenia się po operacji, wyjmowania setonów, opatrunków itd. Babsko ciągnęło na siłę. I najśmieszniejsze jest to, że mieszkam 50 km od tego miejsca, a żeby tam dojechać, muszę robić 100 w jedną stronę i 100 w drugą, bo nie mam dojazdu. średnio mi się opłaca płacić koledze 50 zł żeby mnie zawiózł. I dzisiaj wyjęła mi 3, zostawiła jeden, i w piątek muszę jechać znowu I ja się pytam, czy nie mogłabym się zgłosić do swojego szpitala (15 min od mojego domu) na wyjęcie tego szwa (szwu?), a lekarka do mnie, że nie, bo nie będą umieli. I znowu zamiast się uczyć będę od 7 do około 13-14 tłuc się busami i autobusami.

2014-12-30, 11:14	#22
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III Jesteś pewna że nie możesz zdjąć u siebie tego szwu? __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2014-12-30, 11:20	#23
201803111829 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 13 966	Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III Szczerze mówiąc to nie wiem, chyba pójdę do siebie do szpitala i wyjmę. nie będę się tyle tłuc

2014-12-30, 11:26	#25
Margot45 niecnotliwa dziewica Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: przy komputerze Wiadomości: 19 903	Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III Dlaczego jestem przekonana, ze zdjęcie ostatniego szwu nie ma nic wspólnego z umiejętnościami personelu tego bliższego szpitala a zdecydowanie więcej, ze w tym bardziej odległym już sobie odebrali z NFZ za tę czynność __________________ I wanna hurt you just to hear you screaming my name

2014-12-30, 11:42	#26
AnnaVanDort Ex Mod Zbawca Wizażowy Zarejestrowany: 2011-06 Lokalizacja: Pewnie w jakiejś spelunie Wiadomości: 5 540	Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III Wpis. __________________ I've been diagnosed with a type of amnesia where I deny the existence of certain 80's bands. There is no cure.

2014-12-30, 12:08	#28
AnnaVanDort Ex Mod Zbawca Wizażowy Zarejestrowany: 2011-06 Lokalizacja: Pewnie w jakiejś spelunie Wiadomości: 5 540	Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III ^ Wyobraź sobie że umie __________________ I've been diagnosed with a type of amnesia where I deny the existence of certain 80's bands. There is no cure.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)

Narzędzia
Pokaż wersję do wydruku Wyślij tę stronę emailem