8 lat starszy mężczyzna - nasz pierwszy wspólny seks

[surrrykatka]

Cześć, dziewczyny!
Piszę, bo potrzebuję się wygadać i potrzebuję porady. Pisałam na kafeterii, ale nie doczekałam się chyba niczego konkretnego...
Poznałam ostatnio wspaniałego mężczyznę - przystojny, bardzo wykształcony, kulturalny, elegancki, dobrze ubrany, zaradny, stanowczy, wymagający, a zarazem czuły - zupełnie inny niż moi rówieśnicy. Ja mam 22 lata, on prawie 30 (jeszcze nieskończone).
Spotykamy się od miesiąca. Zaprosił mnie na kolację do siebie - idę jutro. No i nie oszukujmy się - wiadomo jak taka kolacja się skończy.
Jestem trochę zestresowana. No dobra, bardzo zestresowana.
Bo jestem zwyczajnie niedoświadczona. Miałam wcześniej tylko jednego chłopaka i to w czasach liceum, potem przez 3 lata nic - jakoś nie trafiłam na właściwą osobę. Znaczy miałam propozycje kilku związków, ale ja nie chciałam, a nie uznaję seksu ot tak tylko dla zabawy - muszę coś do kogoś czuć.
A on na pewno jest doświadczony.
Przez to, że jestem taka stremowana trochę to odwlekam, a on jest chyba coraz bardziej nakręcony, bo spotkaliśmy się już kilkanaście razy i parę razy ostatnio było bardzo blisko, ale ostatecznie ja się wycofałam i do niczego nie doszło.
Boję się, że nie spodobam mu się nago, że uzna że jestem kłodą, która nic nie potrafi albo nie wiem co jeszcze.
No i też boję się jakiego seksu on oczekuje, bo ostatnio jak już było "blisko" dosyć mocno (tak, ze potem przez jakieś 2 minuty trochę piekło) klepnął mnie w pośladek... nigdy nikt mi tak nie zrobił.
Czuję się gotowa, ale jednocześnie się boję. Mieliśmy już "podchody" i chyba dla niego to jest niefajne, ale wykazuje się zrozumieniem. Ostatnio doprowadził mnie do orgazmu pieszczotami przez bieliznę w samochodzie, a nie oczekiwał "rewanżu", więc myślę że nie chodzi mu tylko o seks.
Zresztą jak źle się czułam po szczepieniu przeciw grypie to się mną opiekował...
Dzisiaj napisał mi smsa o treści "jesteś wspaniałą kobietą i mam na ciebie ogromną ochotę". A ja nie wiem, co myśleć. Chcę, bardzo mnie pociąga, ale trema mnie paraliżuje. Czuję się jak kilkulatka, która chce wyrecytować wierszyk, ale boi się, że się pomyli i że pani w szkole to się nie spodoba.
Strasznie mi się podoba, ja też chodzę jak nakręcona. Ostatnio mam jakieś głupie wrażenie, że jestem zboczona bo ciągle myślę o nim w wiadomym kontekście
Co robić? Jak przezwyciężyć strach?

[Istielig]

To ze ciagle myslisz o seksie z nim, wcale nie znaczy, ze jestes zboczona to znaczy, ze jestes normalna to normalne, ze jak czujemy do kogos pociag seksualny to chcemy to po prostu zrobic. Hmm, co do Twoich obaw, mysle ze sa nieuzasadnione. Mogloby byc gorzej, gdybys byla dziewica :p Nie jest zle, po prostu daj sie porwac fantazji. Mozesz go ewentualnie delikatnie uprzedzić, ze to on powinien 'poprowadzic akcje'. Bedzie dobrze, trzymam kciuki żebyście sie dobrze bawili

[surrrykatka]

Napisane przez Istielig

To ze ciagle myslisz o seksie z nim, wcale nie znaczy, ze jestes zboczona to znaczy, ze jestes normalna to normalne, ze jak czujemy do kogos pociag seksualny to chcemy to po prostu zrobic. Hmm, co do Twoich obaw, mysle ze sa nieuzasadnione. Mogloby byc gorzej, gdybys byla dziewica :p Nie jest zle, po prostu daj sie porwac fantazji. Mozesz go ewentualnie delikatnie uprzedzić, ze to on powinien 'poprowadzic akcje'. Bedzie dobrze, trzymam kciuki żebyście sie dobrze bawili

Tylko że z tamtym chłopakiem się za bardzo nie rozkręciliśmy

I nie uważasz że to za wcześnie. Na tej Kafeterii wysłuchałam hejtu, że jestem łatwa i pusta

[Istielig]

Napisane przez surrrykatka

Tylko że z tamtym chłopakiem się za bardzo nie rozkręciliśmy

I nie uważasz że to za wcześnie. Na tej Kafeterii wysłuchałam hejtu, że jestem łatwa i pusta

Nie sluchaj takich tekstow wedlug mnie, odpowiedni czaa jest wtedy, kiedy tego po prostu chcesz. Skoro miesiac to dla Ciebie ok, just go for it u mnie to bardzo roznie bywalo :p kiedys zdecydowałam się na seks po 7 miesiacach randkowania, a z moim obecnym chłopakiem tak wyszlo, ze w lozku wyladowalismy w 9 dniu znajomosci xD nie roztrzasaj tego w kategoriach bycia 'latwa', cos takiego nie istnieje. Seks jest dla przyjemności i tyle

[surrrykatka]

Napisane przez Istielig

Nie sluchaj takich tekstow wedlug mnie, odpowiedni czaa jest wtedy, kiedy tego po prostu chcesz. Skoro miesiac to dla Ciebie ok, just go for it u mnie to bardzo roznie bywalo :p kiedys zdecydowałam się na seks po 7 miesiacach randkowania, a z moim obecnym chłopakiem tak wyszlo, ze w lozku wyladowalismy w 9 dniu znajomosci xD nie roztrzasaj tego w kategoriach bycia 'latwa', cos takiego nie istnieje. Seks jest dla przyjemności i tyle

Mam nadzieję, że on też tak myśli Zwłaszcza że jest trochę starszy ode mnie...

Zastanawiam się jeszcze czy seks po tak długim czasie abstynencji może boleć (tak jak te pierwsze stosunki) czy nie?

[Istielig]

Napisane przez surrrykatka

Mam nadzieję, że on też tak myśli Zwłaszcza że jest trochę starszy ode mnie...

Zastanawiam się jeszcze czy seks po tak długim czasie abstynencji może boleć (tak jak te pierwsze stosunki) czy nie?

Wlasnie dlatego tak mysli, bo jest starszy. Potem przestaja sie liczyc takie rzeczy i jakis dziwny kult dziewictwa.

Nie bedzie nic bolec, zadbaj tylko o odpowiednie nawilzenie ale chyba tak na niego jestes napalona, ze zadne dodatkowe nie bedzie konieczne :p

[surrrykatka]

Napisane przez Istielig

Wlasnie dlatego tak mysli, bo jest starszy. Potem przestaja sie liczyc takie rzeczy i jakis dziwny kult dziewictwa.

Nie bedzie nic bolec, zadbaj tylko o odpowiednie nawilzenie ale chyba tak na niego jestes napalona, ze zadne dodatkowe nie bedzie konieczne :p

I mam owulację, więc tym bardziej jestem "nawilżona"

Mimo wszystko dalej się spinam - najbardziej że albo mu się nie spodobam - nie jestem chyba jakaś brzydka, jestem w sumie chuda, bo ważę 48 kilo(ale mam mały wzrost, jestem taki krasnalek ) ale mam biust większy po mamusi, ale za to mam bladą skórę i bliznę na kolanie :/ (z dzieciństwa jeszcze), więc jak się rozbiorę może nie być fajnie :/
albo że mu nie będzie dobrze...

[Istielig]

Napisane przez surrrykatka

I mam owulację, więc tym bardziej jestem "nawilżona"

Mimo wszystko dalej się spinam - najbardziej że albo mu się nie spodobam - nie jestem chyba jakaś brzydka, jestem w sumie chuda, bo ważę 48 kilo(ale mam mały wzrost, jestem taki krasnalek ) ale mam biust większy po mamusi, ale za to mam bladą skórę i bliznę na kolanie :/ (z dzieciństwa jeszcze), więc jak się rozbiorę może nie być fajnie :/
albo że mu nie będzie dobrze...

No skoro Cie zaprosil i Cie pragnie, to juz mu sie spodobalas
A blizny na kolanie pewnie nawet nie zauwazy xD

[surrrykatka]

Napisane przez Istielig

No skoro Cie zaprosil i Cie pragnie, to juz mu sie spodobalas
A blizny na kolanie pewnie nawet nie zauwazy xD

Taki mój kumpel (przyjaciel - jak brat - od 5 lat) mówi mi, że faceci takich rzeczy nie widzą

Muszę jeszcze zabić komara co gdzieś lata po nie chcę jutro być w bąblach

---------- Dopisano o 01:07 ---------- Poprzedni post napisano o 00:31 ----------

Tak sobie jeszcze myślę...
Mam nadzieję, że się przygotuje i nie założy z góry, że biorę pigułki i będzie miał prezerwatywy...

[Istielig]

Napisane przez surrrykatka

Taki mój kumpel (przyjaciel - jak brat - od 5 lat) mówi mi, że faceci takich rzeczy nie widzą

Muszę jeszcze zabić komara co gdzieś lata po nie chcę jutro być w bąblach

---------- Dopisano o 01:07 ---------- Poprzedni post napisano o 00:31 ----------

Tak sobie jeszcze myślę...
Mam nadzieję, że się przygotuje i nie założy z góry, że biorę pigułki i będzie miał prezerwatywy...

A co stoi na przeszkodzie, zebys Ty przyniosla prezerwatywy ;p wiem, ze potem to moze wygladac tak, ze chcialas zeby do tego doszlo, skoro sie przygotowalas xD ale to chyba bez znaczenia :p antykoncepcja to sprawa obojga pro tip: jesli kupisz opakowanie, to odfoliuj pudelko :p strasznie ciezko sie to robi czasami i w wirze namiętności jest to irytujace xD

[I am Rock]

Napisane przez Istielig

No skoro Cie zaprosil i Cie pragnie, to juz mu sie spodobalas
A blizny na kolanie pewnie nawet nie zauwazy xD

Ja mam bliznę na podbródku i nigdy żaden facet o nią nie zapytał.
Więc bez obaw. I nie myśl, że facet, który chce z tobą iść do łóżka, będzie szukał niedoskonałości twojej urody.

[Istielig]

Napisane przez I am Rock

Ja mam bliznę na podbródku i nigdy żaden facet o nią nie zapytał.
Więc bez obaw. I nie myśl, że facet, który chce z tobą iść do łóżka, będzie szukał niedoskonałości twojej urody.

No dokladnie, kazdy ma gdzies jakas blizne/znamie/ inna niedoskonalosc. On pewnie tez bedzie miec cos takiego nie ma co się przejmowac szczegolami

[201607040946]

Z tego, co opisujesz, to musisz być ładna blada skóra! wielu facetów szaleje na jej punkcie. Duże cyce? Dziewczyno! Jesteś szczupła? No kobieto.
Stresujesz się i wmawiasz sobie coś, czego nie ma.
Weź gumki, wypij lampkę wina na rozluźnienie (najlepiej z nim) i daj się ponieść.
Nie oczekuj szału, ale bądź pozytywnie nastawiona.
To ,że myślisz o seksie z nim, to dobry znak

Ja bym z samej ciekawości chciała go macać (pisałaś, że on cię pieścił przez ubranie, ty - nie)

Myslę, że jesteś spięta, bo uważasz, że to "nie przystoi". Olej rady kafe. Serio, kafe?

[201704110957]

Napisane przez kaguya

Z tego, co opisujesz, to musisz być ładna blada skóra! wielu facetów szaleje na jej punkcie. Duże cyce? Dziewczyno! Jesteś szczupła? No kobieto.
Stresujesz się i wmawiasz sobie coś, czego nie ma.
Weź gumki, wypij lampkę wina na rozluźnienie (najlepiej z nim) i daj się ponieść.
Nie oczekuj szału, ale bądź pozytywnie nastawiona.
To ,że myślisz o seksie z nim, to dobry znak

Ja bym z samej ciekawości chciała go macać (pisałaś, że on cię pieścił przez ubranie, ty - nie)

Myslę, że jesteś spięta, bo uważasz, że to "nie przystoi". Olej rady kafe. Serio, kafe?

Idź na całość skoro chcesz jego, on ciebie Z opisu twojego wychodzi niezła laska

Sorry za offtop, ale mało komu się podoba blada skóra - jestem posiadaczką porcelanowej i zawsze wszyscy mi współczują, że nie mogę się opalić (i tak nie chce). Do tego kruczoczarne włosy - łatwiej bezie widać siwe ha ha. Ahhh

[Istielig]

Jestem ciekawa jak się tam autorka watku bawi dzisiaj

[201704110957]

Napisane przez Istielig

Jestem ciekawa jak się tam autorka watku bawi dzisiaj

Oby jak najlepiej

[surrrykatka]

Napisane przez kaguya

Z tego, co opisujesz, to musisz być ładna blada skóra! wielu facetów szaleje na jej punkcie. Duże cyce? Dziewczyno! Jesteś szczupła? No kobieto.
Stresujesz się i wmawiasz sobie coś, czego nie ma.
Weź gumki, wypij lampkę wina na rozluźnienie (najlepiej z nim) i daj się ponieść.
Nie oczekuj szału, ale bądź pozytywnie nastawiona.
To ,że myślisz o seksie z nim, to dobry znak

Ja bym z samej ciekawości chciała go macać (pisałaś, że on cię pieścił przez ubranie, ty - nie)

Myslę, że jesteś spięta, bo uważasz, że to "nie przystoi". Olej rady kafe. Serio, kafe?

Spokojnie, jestem już gotowa, za 20 minut wychodzę

Nienawidzę swoich cycków od podstawówki. Wyobraźcie sobie, jak mnie to wtedy krępowało i jak okropnie się skakało na skakance :p miałam okres że usiłowałam na siłę chudnąć nie dlatego że uważałam że jestem gruba tylko dlatego że dowiedziałam że od chudnięcia cycki maleją ale nie wyszło - nic nie zmalały one chyba genetyczne są
Bladej skóry też nie lubię, bo mam ciemne, prawie czarne włosy. tak się gryzie. Jak trup
Jestem szczupła, ale szczupła że szczupła a nie szczupła że fitneska
I mam lekko wystające dwójki - mój główny kompleks, na punkcie którego mam świra. Godzinami potrafię lustrować, czy jednego dnia nie wystają bardziej

A z kafe to wydaje mi się, że jedna osoba pisała jako kilka

Matko Boska, kolana mi się trzęsą

[201607040946]

laska jesteś

Trzymamy kciuki

[surrrykatka]

Napisane przez kaguya

laska jesteś

Trzymamy kciuki

Haha
nie dziękuję, żeby nie zapeszyć

[kimaczu]

dopiero dziś zaglądnęłam na ten wątek jestem mega ciekawa jak poszło! szczerze powiem, że to bardzo indywidualna kwestia co do tego, jak szybko się z kimś bzykać z moim ex byłam ok. 1 roku i poza jedną próbą zbliżenia niewiele się działo, bardzo mnie krępował i chyba nie czułam się z nim jakoś swobodnie. Zresztą dłuuuuga i skomplikowana historia

Z moim TŻ z kolei wszystko poszło tak szybko i tak fajnie po niecałych 2 miesiącach poszliśmy do łóżka (i to był mój tak naprawdę 1 raz i jego też). I wiesz co? żałuję, że tak pózno!!!

Nie masz co się stresować, z pewnością niezła z Ciebie laska, jak już któraś tu z nas napisała: just go for it! A faceci serio nie patrzą na te wszystkie nasze "straszne" blizny i inne takie.

Faktycznie powinien on póki co poprowadzić akcje, jak sobie przypomnisz jaki to seks jest przyjemny to bedziesz sama szaleć


Aż zazdroszczę, już zapomniałam jak to jest tak z kimś kręcić i robić pewne rzeczy po raz pierwszy z daną osobą...

[Istielig]

Czekamy z niecierpliwością na relacje pewnie jeszcze nie wróciła do domu i nie moze sie pochwalic

[kimaczu]

to dobry znak, skoro jeszcze jej nie ma

[surrrykatka]

Jestem
Tylko kurde nie wiem od czego zacząć

Może od akcentu humorystycznego
Najśmieszniejsze jest to że cały dzień nie mogłam nic przełknąć, jak zwykle jem chyba na oko ze 2 tysiace kalorii czyli taki standard tak wczoraj zjadłam tylko 2 jogurty Potem u niego napiłam się wina co mnie zawsze rozluźnia i zrobiłam się głodna, a on zrobił spaghetti, a ja kocham spaghetti i wyszłam na nieżartego żarłoka
Aż "po wszystkim" się pytał: "nie jesteś głodna?"
Aż mi głupio

Trochę się martwię, bo 3 lata temu obiecałam sobie że się nie zakocham nigdy w nikim i będę mężczyzn tylko olewać albo wykorzystywać i zmierzam w tym właśnie niewłaściwym kierunku

Fajny on jest

[rks123]

Niezle ale co bylo dalej. Opowiadaj wszyscy jestesmy ciekawi. (Ja napewno) Jak wyszedl seks? Rozkrecilas sie troche?

[surrrykatka]

Haha, jaka ciekawość

Kochaliśmy się 2 razy - wczoraj wieczorem i dzisiaj rano Rano się na pewno "rozkręciłam" bo byłam na górze to w ogóle było dziwne, bo każde się ubrało, wzięło prysznic, ja się pomalowałam i umyłam głowę (bo ja zawsze rano myję głowę, tak mam po mamusi) i już wychodziłam, nawet założyłam buty ale w końcu nie wyszłam Znaczy wyszłam, ale jakoś 3 godziny później niż miałam wyjść, bo "po akcji" sobie jeszcze pogadaliśmy i pobawiłam się z jego psem
Generalnie strasznie kręci mnie to, że on tak jakby łączy (nie wiem jak to nazwać tak dokładnie)... kulturę ze stanowczością? czułość ze stanowczością? W sensie że na przykład pociągnął mnie za włosy ale nie czułam się tak jakby "pogardzana" czy traktowana przedmiotowo bo jednocześnie mnie pocałował i się uśmiechnął.
No wiecie o co chodzi no
I jest zadbany i ma "umiejętności" I nie jest egoistyczny, jak wyklinany przeze mnie były bo jak byłam "na górze" to pieścił mnie dodatkowo palcami (w sensie że on był we mnie, a pieścił łechtaczkę) i doszłam (a z byłym nie dochodziłam nigdy, przez calutki rok nic ). Więc jestem pod cholernie wielkim zaj*bistym wrażeniem
Nie jak mój były, co kończył po 2 minutach i miał wszystko głęboko w doopie

I rano mi zrobił kawę i śniadanie (które zjadłam z grzeczności bo nienawidzę śniadań! w domu nigdy nie jem albo ewentualnie banana zmiksowanego z kawą muszę mu jakoś to powiedzieć, że rano seks ok, ale jedzenie niet ) i w ogóle

Teraz się zastanawiam czy nie za szybko na oral, no ale co się stało, to się nie odstanie

Matko Boska, jestem okropna i jakaś niewyżyta, nigdy taka nie byłam, ale chciałabym znowu mam jakieś głupie wrażenie, że to jest facet który może ze mną zrobić wszystko a i tak nie będę miała wewnętrznie (w sensie psychicznie i emocjonalnie) nic przeciwko, bo tak sobie myślę że swojemu byłemu nie pozwoliłabym na ciąganie za włosy czy przyparcie do ściany jak dzisiaj przed tym moim bezskutecznym wyjściem a przy nim chciałam jeszcze raz
Głupieję całkiem
Dobrze że mam jeszcze wakacje na uczelni bo bym chyba nie wysiedziała kilku godzin tylko wyszła i poleciała do niego do pracy

Raz się trochę skrępowałam, dobrze że nie mam skłonności do rumieńców bo bym pewnie była cała czerwona bo rano mówił co mi zrobi za chwilę i tak jakoś mnie to trochę zawstydziło, a on to zauważył i mówi do mnie "nie wstydź się, będzie fajnie"
No i trochę mi było głupio bo byłam - nie wiem jak to ująć - zbyt mokra? Znaczy on skończył w gumce, a musieliśmy się powycierać ode mnie nie wiem dlaczego - może przez owulację?

Matko Boska, ja Wam tu takie rzeczy opisuję własnej przyjaciółce tak dokładnie nie mówię, bo ona jest...mhm....dość konserwatywna W sumie druga też. I mam takie dwie konserwatywne przyjaciółki i nigdy nie mam się komu wygadać jeśli chodzi o seks. One nawet nie wiedzą, że się z nim już bzykałam, bo bym miała "mycie głowy"

[201607040946]

O kurcze, zazdro do potępi entej!!!

Super, że fajnie poszło!

Na górze - ok.

A jak wyglądało to, gdy chciałaś wyjść, ale nie wyszłaś? ciekawi mnie to

Że bardzo mokra, spoko, zawsze tak mam z odpowiednim samcem

Ciagnięcie za włosy? ty masochistko!

[surrrykatka]

Napisane przez kaguya

O kurcze, zazdro do potępi entej!!!

Super, że fajnie poszło!

Na górze - ok.

A jak wyglądało to, gdy chciałaś wyjść, ale nie wyszłaś? ciekawi mnie to

Że bardzo mokra, spoko, zawsze tak mam z odpowiednim samcem

Ciagnięcie za włosy? ty masochistko!

Haha! to on wymyślił to ciągnięcie, nie ja

No to było tak że ja się zbierałam, on też się zbierał, bo miał mnie odwieźć.
Założyłam grzecznie buciki i chciałam się jeszcze poprzytulać i takie tam
Poprawiłam mu krawat i chciałam go pocałować i tak trochę za ten krawat pociągnęłam (bo on jest trochę wyższy przy mnie - krasnalku 160 cm ) i on mnie w tej chwili "przygwiździł" do ściany i pocałował nie na pożegnanie i zaczął macanki

[201607040946]

Napisane przez surrrykatka

Haha! to on wymyślił to ciągnięcie, nie ja

No to było tak że ja się zbierałam, on też się zbierał, bo miał mnie odwieźć.
Założyłam grzecznie buciki i chciałam się jeszcze poprzytulać i takie tam
Poprawiłam mu krawat i chciałam go pocałować i tak trochę za ten krawat pociągnęłam (bo on jest trochę wyższy przy mnie - krasnalku 160 cm ) i on mnie w tej chwili "przygwiździł" do ściany i pocałował nie na pożegnanie i zaczął macanki

Ach, te pierwsze spotkania
Super, pewnie też jesteś z siebie dumna

[rks123]

Ja mam jeszcze jedno pytanie jesli mozna. W pierwszym poscie napisalas ze doprowadzil Cie do orgazmu w samochodzie przez spodnie. Mozesz mi powiedziec ile czasu od zapoznania sie z nim On zaczal inicjowac cos fizycznego? Odpowiedni dotyk/pocalunki/pieszczoty?

[Elfir]

surykatka - małe to , ale jakie zwinne i szybkie

Wyślij mu erotycznego SMSa