Zakupowe plany na wiosnę.

[koko]

Mam serdecznie dosyć zimy. Nie cierpię zimy. Ale żeby było śmieszniej- w zasadzie wszystkie moje ukochane zapachy są właśnie zimowe. Czymś jednak trzeba wiosną pachnieć. W tym roku planuję zakup Tendre Poison lub Cabotine de Gres. Myślę, że na wiosenną pobudkę będą w sam raz. A czy wy myślicie już o wiosennych zakupach?

[alraune]

Koniecznie MyQueen - jakby nie było fiołki - tak ociągam sie i ociągam z kupnem (głównie ze względów finansowych - ale teraz mam prackę, więc pieniądze będą), ale tym raze to jest mus.
No i może Pure Poison - też mi się wiosennie kojarzy.

[agnieszka1970]

Ja ostatnio kupiłam Champs Elysees (jedyny zapach, którego 3 buteleczki zużyłam) 50 ml za 99 w Rossmanie - nie planowałam, ale to grzech nie kupić za taką cenę ;-)...dziś dostałam z wymiany od Meriamon Azzura - tez bardziej wiosenny niz zimowy i jeszcze Paris YSL po okazyjnej cenie kupiony na wiosnę czeka. Ale kusi mnie jeszcze coś swiezego, kwiatowego, wiosennego...kusi mnie Stella Rose Absolute i moze Burberry któryś....Oj, kobiety nie mogę tych waszych opisów czytać, bo szafka się zapełnia ekspresowo ;-)))

[olcia7]

No właśnie. Chcę już pozbyć się tych warstw ubrań, ale z drugiej strony szkoda mi będzie odłożyć na dalszy plan wszystkie te moje "ocieplacze". Ale z kolei tęskni mi się juz bardzo za Miracle, który czeka na cieplejsze dni na półce, Manifesto (mmm ta bazylia!), Cerruti Image (chociaż w zimie się z nim nie pożegnałam definitywnie), bez... wszystkie te zielone herbaty, bambusy....
I chciałabym zakupić nareszcie Lanvin Eclat d'Arpege! Albo może nawet ogródek nad Nilem.... ciekawe czy znowu mój rozsądek weźmie górę?

[eiri]

Mam nadzieję, że moim zapachem na wiosnę będzie Duende, które leci właśnie do mych rąk stęsknionych A poza tym podobnie, jak Koko: krążę myślami wokół Tendre Poison- śliczna zieloność z niego wypływa, Cabotine- nie znam, ale stosowny wątek baaardzo mnie zainspirował... Rzutem na taśmę być może skuszę się na Nature Yves Rochera, bo mi cwaniaki przysłali wczoraj ofertę_nie_do_odrzucenia, hłe hłe... Nie wspominam już o ich pięknym zapachu Ming Shu, który leżakuje w szufladzie i oczywiście Pur Desir de Lilas, które pokochałam od pierwszego powąchania i które idealnie pasuje do szwedzkiej wiosny W zeszłym roku, gdy byłam tu po raz pierwszy, Szwecja była wprost zalana kwitnącymi krzakami bzów... a zapach roznosił się w powietrzu, które jest tu niezwykle czyste, roznosi aromaty kwiatów na kilkanaście metrów... mówię Wam, raj na kółkach
Ehhh, rozmarzyłam się...

[lola23]

Napisane przez agnieszka1970

Ja ostatnio kupiłam Champs Elysees (jedyny zapach, którego 3 buteleczki zużyłam) 50 ml za 99 w Rossmanie - nie planowałam, ale to grzech nie kupić za taką cenę ;-)...dziś dostałam z wymiany od Meriamon Azzura - tez bardziej wiosenny niz zimowy i jeszcze Paris YSL po okazyjnej cenie kupiony na wiosnę czeka. Ale kusi mnie jeszcze coś swiezego, kwiatowego, wiosennego...kusi mnie Stella Rose Absolute i moze Burberry któryś....Oj, kobiety nie mogę tych waszych opisów czytać, bo szafka się zapełnia ekspresowo ;-)))

Hej ,Agnieszko fajnie ,że udało Ci się wreszcie dorwać Pola Elizejskie w Rossmanie

[agnieszka1970]

Dzięki Lolu...to własciwie dzięki Tobie zwracałam szczególną uwagę na promocje w Rossmanie...Cena faktycznie rewelacyjna - za taką to nawet na allegro nie ma szans na 50 ml. Pozdrawiam

[joasiak1]

O, a ja mam całe mnóstwo wiosennych zapachowych marzeń
Do niedawna myślałam, że lubie tylko zapachy słodkie, orientalne, ocieplające, ale co za dużo to niezdrowo i już ciągnie mnie do bardziej kwiatowych woni i nieco lżejszego kalibru.
Na ten moment mam cztery takie marzenia, a że urodziny niedługo, potem też na wiosnę imieniny, to może na coś się załapię: Dune, bo to moje ostanie odkrycie i ciągle jestem pod wrażeniem, dawno nic mnie tak nie zachwyciło, Narciso, Stella klasyczna i Le Feu Light, taki subtelny, radosny i wesoły zapach...
Ech, widziałam na Polsacie, że w sobotę kumulacja - trzeba by coś wysłać...

[Smoczyca]

A ja naprawdę bardzo lubię zimę Nawet tak mroźną jak teraz, ot czuję pewien sentyment! A co do zakupów wiosennych... wkleję co napisałam ostatnio na gazetowym forum
Dzięki dobrym mocom osiągnęłam już stan zapachowego spokoju i nie planuję nic
kupować, ba! Ja naprawdę nic nie kupuję kolekcja moja jest dość bogata i nie
odczuwam potrzeby powiększania tejże, ufff... Nie będę w zasadzie nic na wiosnę
kupować, bo mam już wystarczająco dużo zapachów - mogę powiedzieć co będę nosić
- Narciso Rodriguez edt i wersję musc oil (kusi mnie kupno edp ciągle), Lovely
Sarah Jessica Parker, na wiosnę czeka klasyczny kwiatowy Chaumet i L'eau
Chaumet, zielone Les Belles i Chopard Pink Diamond, klasyczne In Love Again
(ciągle mam ochote na wersję Fleur de Passion). W ogóle czekam na wyższe
temperatury bo moje ulubione kwiatowe zapachy giną w tym mrozie - mam na myśli
Abril, So Pretty Cartier, Eternity klasyczne i limitowane.

[Sylwiasta]

Na wiosne czeka juz zapach Origins o wiele mowiacym tytule "Spring Fever" jest mocno cyrusowy, ba! wlasciwie cytrynowy! Moja kolejna butelka.
Za dwa miesiace bede na dluzej za granica, wiec juz ciulam walute, zeby moc ze spokojem serca i portfela, pobuszowac wsrod niedostepnych w Polsce zapachow.
Ale mysle, ze na wiosne calkiem calkiem bedzie tez "I love love" Moschino i kwiatowy "O oui" Lancoma ale Prada i Keiko Micheri beda zmuszone zapasc w sen wiosenno-letni-wczesnojesienny
Byle do wiosny!

Smoczyco, jaka jest ta SJP? Przypomnialo mi sie, bo ogladalam ostatnio caly 6ty sezon SATC, gdzie Carrie romansuje z Barysznikowem i jedzie do Paryza!

[neonka28]

Na mnie czeka In love again.Choc przyznam ,że czasem w zimie użyje dla przyjemności, z tęsknoty.Paczucha z nową dostawą dojdzie w marcu.Mam nadzieje że będą tam niespodzianki ale In love..napewno dostane znowu bo boimy się że niedlugo będzie niedostepne.

I korci mnie urocze Flowerbomb kwitnące szaleństwo tak pieszczotliwie nazywam ten zapach.Naprawde wiosenny

[homyk]

Ja chomikuję na wiosnę Baby Doll i That's Amore . Nie pogardziłabym Pure Poison, które być może sobie kupię. Na 100% nabędę natomiast biały stożek KRIZIA - ten zapach mnie tak zaczarował , że nie mogę przestać o nim myśleć . Może nie aż tak wiosenny, ale muszę go mieć.

[ETERNITY]

A ja pewnie zaczaję się na Mauboussin choć bardzo ciężko je dostać.Innym moim marzeniem jest zapach Un Jardin Sur De Nil Hermesa choć ten bardziej pasuje mi na upały(w ostatnich latach upały wiosną to rzecz bynajmniej częsta)Na wiosenne chłodniejsze dni i wieczory marzy mi się In Black Jesus Del Pozo-naprawdę mnie opętał ten zapach.I to na razie tyle

[Rhiannon]

U mnie na wiosnę też czeka Baby Doll. A tak poza tym, to także zainteresowała mnie My Queen, chyba mam słabość do Alexa .
Krizia zainteresowała mnie już jakiś czas temu, ale kiedy jestem w perfumerii jakoś nie mogę do niej dotrzec, znajdzie się zawsze coś innego co próbuję. Trzeba w końcu powąchać . HOMYCZKU , jest bardzo świeża? Mam nadzieję, że nutka orientalna jest wyczuwalana.
Spodobał mi się także skład Lanvin Eclat D'arpage, o którym pisze Olcia7, ale też jeszcze nie znam. Olcia, co z bzem w tych perfumach, jest wyrażny? Bo właśnie głównie ze względu na niego zainteresowałam się tym zapachem.
Kusi mnie też L'eau d'Issey ze względu na wyczuwalną frezję
No i Burberry Brit Red. Bardzo mnie do siebie przyciąga ta czerwona butla.
Ale pewnie i tak będę musiała dokonać cięzkiego wyboru, bo prawdopodobnie będę mogła pozwolić sobie na 1, góra 2 flakoniki, bo mam jeszcze do nadrobienia zimowe zapachy od jakiegos czasu czeka na zakup wymarzona Theorema (tak ją pokochałam, że MUSZĘ ją w końcu mieć, mam nadzieję, że w przeciągu 2 tygodni się to spełni ), Desnuda czeka w kolejce (poznana dzięki SzumaczkowI piekny zapach i trwały na mnie jak żaden inny). No i zastanawiam się ciągle nad Apparition Ungaro (tak pięknie pachnie na szaliku od 2 miesięcy ) Nie wiem tylko, jak te słodkie, ciepłe malinki bedą pachniec na wiosnę.
Wracając do tematu, to pewnie będę pachnieć na wiosnę perfumami z moimi ulubionymi kwiatami w składzie : frezją, bzem i fiołkami , na pewno będą to też zapachy z lekką ciepłą nutą, bo na tą prawdziwą, ciepłą wiosnę czekamy dość długo przieceż i mam jednak potrzebę otulenia się czymś lekko ciepłym
Pozdrawiam
P.S. Ja zimę lubię

[Edyta]

Jeszcze nie czuję tego impulsu wiosny, nowego życia, pobudzenia i nadziei... Ale mam nadzieję, że niedługo, jeszcze ze 2-3 tygodnie i zacznę bardzo tęsknić Wśród moich zapachów nie ma w zasadzie nic odpowiedniego na tę porę...no moooże Addict Fraiche, Champagne YSL, Extravagance Givenchy... Ale to nie do końca to, o czym marzę...Sama nie wiem, o czym - chciałabym J'adore, ale w wersji perfum, a to droga bajka (poznałam dzięki Evee ), czekam na jakieś zauroczenie Ale wiem na pewno, że nie obejdzie się i bez Light Blue Mam wielki sentyment do tego zapachu.
Najbardziej marzę o czymś o zapachu frezji i świeżych soczystych łodyg kwiatów...

[homyk]

Napisane przez Rhiannon

Krizia zainteresowała mnie już jakiś czas temu, ale kiedy jestem w perfumerii jakoś nie mogę do niej dotrzec, znajdzie się zawsze coś innego co próbuję. Trzeba w końcu powąchać . HOMYCZKU , jest bardzo świeża? Mam nadzieję, że nutka orientalna jest wyczuwalana.

Nie jest to typowy "świeżuch" z pewnością. Uderza bardziej mieszanką przypraw niż kwiatów czy owoców. Jest trochę w orientalnym klimacie, ale bez żadnego kadzidła. Pikantny, niegrzeczny, zmysłowy. Dla mnie pachnie ciałem, tak ciałem kobiety. No... boski! Nigdy wcześniej nie wąchałam nic podobnego. Urzekł mnie straszliwie. Bardziej świeża jest na pewno EAU DE KRIZIA (niebieski stożek) - też ładna, ale to nie to samo, co "biała".

[lola23]

Napisane przez agnieszka1970

Dzięki Lolu...to własciwie dzięki Tobie zwracałam szczególną uwagę na promocje w Rossmanie...Cena faktycznie rewelacyjna - za taką to nawet na allegro nie ma szans na 50 ml. Pozdrawiam

Agnieszko, czy znalazłaś Pola jeszcze z tej przedwigilijnej promocji , czy z jakiejś innej?Moja buteleczka jeszcze nietknięta stoi, ale zastanawiam się jak często Rossman robi owe promocje.Czy teraz jest coś ciekawego po korzystnej cenie?
Pozdrawiam

[Szumak]

Ja, podobnie jak Smoczyca, bardzo lubie zime. Zwlaszcza w takie mrozy i sloneczne dni jak ostatnio. I do wiosny mi nie spieszno - mam jeszcze tyle zimowych zapachow "do wynoszenia" A widze, ze niektorych nawet nie uda mi sie juz kupic w tym sezonie, np. Angel znowu musi poczekac. (Choc wlasciwie moim marzeniem od kilku lat jest zapachniec Angelem w Helloween, wiec chyba nie bede bardzo cierpiec.)

Co do wiosny.
Jako wieloletnia wielbicielka swiezych i kwiatowych woni jestem na wiosne dosc dobrze zaopatrzona. Na cieplejsze dni czeka juz gromadka w typie konwaliowym: ukochane Eternity Summer i Lily Chic, do nich dolaczyla ostatnio Lilia Bella i marzy mi sie, ze moze, moze uda sie jednak jakos zdobyc Chloe Innocence, ktorej na razie drogocenna fioleczke od Elve raczej kontempluje niz uzywam.
Na pewno bede nosic Fidji i Feraud, eksperymentowac z Be Delicious (w zeszlym roku nosilam raczej latem, w upaly), Miracle, Cherie, Le Feu. W kolejce do zakupu czekaja Le Roy Soleil, Angel Pivoine, Violette i Le Lys, Wish i Pure Wish, Paris YSL. Moze skusze sie w koncu na Bez YR, bo Roze (roza raczej jesienna, bo pachnie wisniami i gozdzikami) i Lilie juz zakupilam - haslo "wycofywane" tlumaczy wszystko
Tak wiec na wybor narzekac nie moge, byle by tylko wiosny starczylo

[evee]

Na wiosne (wlasciwie lato) - Un jardin sur le Nil i Osmanthe Yunnan Hermes'a, moze gdzies uda mi sie dostac Flowerbomb Extreme oraz body lotion
poza tym to musze powachac Aniolka w wersji Rose - moze dojdzie do kolekcji..
I to wszystko i powiem ,ze jestem nawet zadowolona ,ze nie mam listy na parenascie zapachow .Wreszcie zabralam sie porzadnie za urzadzanie mieszkania.

[olcia7]

Napisane przez Szumak

Moze skusze sie w koncu na Bez YR, bo Roze (roza raczej jesienna, bo pachnie wisniami i gozdzikami) i Lilie juz zakupilam - haslo "wycofywane" tlumaczy wszystko
Tak wiec na wybor narzekac nie moge, byle by tylko wiosny starczylo

Szumaczku, co chcesz przez to powiedzieć? Że wycofują ukochany bez?? Co prawda używam go rzadko, ale pachnie tak upojnie. Szkoda, jakby go zabrakło.....

[martyna101]

Ja na wiosne zamierzam "wciagnac" :P V Valentino))))))

[olcia7]

Napisane przez Rhiannon

Olcia, co z bzem w tych perfumach, jest wyrażny? Bo właśnie głównie ze względu na niego zainteresowałam się tym zapachem.

Musiałabym go sobie przypomnieć, ale bez, wydaje mi się, raczej w tle... Zresztą nawet nie wszędzie jest wymieniany jako składnik. Na pedecie np. go nie ma wcale. Zapach bardziej idzie w kierunku tej sycylijskiej cytryny, zielonej herbaty, aczkolwiek jest taki miękki, jakby aksamitny (ale w dotyku, bo aksamit to raczej ciężki materiał ), delikatny, zwiewny. I być może to efekt jaki może dać bez. Ale moim zdaniem i na mojej skórze to bardziej owocowo-cytrusowo-kwiatowy zapach.
Najwierniej oddają zapach bzu perfumy Yves Rocher o nazwie Pur Desir de Lilas. Tzn nie spotkałam jeszcze innych tak pachnących, zresztą wiele forumowiczek go poleca jak zapytasz o bez. Nie znam niestety wyższej półki pod tym względem. Może Guerlain i jego alegorie? Ale chyba raczej nie.

[Szumak]

Napisane przez olcia7

Szumaczku, co chcesz przez to powiedzieć? Że wycofują ukochany bez?? Co prawda używam go rzadko, ale pachnie tak upojnie. Szkoda, jakby go zabrakło.....

Olciu, spokojnie - tylko Roze i Lilie

Rhiannon, jesli chodzi o bez, to Olcia ma racje - YR calkiem swietnie bez uchwycil. A jesli chodzi o bez jako jeden ze skladnikow, to dla mnie dosc mocno wyczuwalny jest w Pleasures EL.

[olcia7]

P.S Ja też bardzo lubię zimę... Jak słońce świeci, mróz szczypie w nos, śnieg się iskrzy. Albo nawet jak sypie i śnieży a ja siedzę pod kocykiem i popijam herbatkę z cynamonem i imbirem...Tylko te tony ubrań.....czuję się czasami jak wielki polarny miś i mam ochotę wyzwolić się z tego!

[olcia7]

Napisane przez Szumak

Olciu, spokojnie - tylko Roze i Lilie

Uff... już chciałam zmienić plany na mój 50% kupon... A jednak nareszcie zakupię pełnowymiarowego Cocona! Co prawda wiosna się zbliża... ale na wiosnę zapas jeszcze mam..

[Szumak]

Napisane przez olcia7

P.S Ja też bardzo lubię zimę... Jak słońce świeci, mróz szczypie w nos, śnieg się iskrzy. Albo nawet jak sypie i śnieży a ja siedzę pod kocykiem i popijam herbatkę z cynamonem i imbirem...Tylko te tony ubrań.....czuję się czasami jak wielki polarny miś i mam ochotę wyzwolić się z tego!

O, to to wlasnie - podpisuje sie obiema

[Rhiannon]

Homyku, cieszę się, że Krizia jest lekko orientalno - przyprawowa . Właśnie czegoś takiego szukam, nie jakiegoś świeżucha . Są więc duże szanse, że to własnie nią będę pachnieć tej wiosny .
Bez YR znam, owszem. I podoba mi się. Ale tym razem chodziło mi bardziej o coś niebezpośrednio bzowego, coś z bzem w tle. Pleasures zapamiętam, chociaż jakoś tak perfumy EL omijam, nie wiem sama czemu
Ja w ogóle lubię zapachy kwiatowo - orientalne, rzadko spodoba mi się taki czysto kwiatowy, jeśli już, to musi mieć jakąś ciepłą, wibrującą nutkę
Dzieki za pomysły

[eiri]

Napisane przez Szumak

Olciu, spokojnie - tylko Roze i Lilie

Rhiannon, jesli chodzi o bez, to Olcia ma racje - YR calkiem swietnie bez uchwycil. A jesli chodzi o bez jako jeden ze skladnikow, to dla mnie dosc mocno wyczuwalny jest w Pleasures EL.

Nie tylko Olcia zamarła przez moment z przerażenia Pierwszy raz zobaczyłam w lustrze ruchliwe oczka chomika

[agnieszka1970]

Napisane przez lola23

Agnieszko, czy znalazłaś Pola jeszcze z tej przedwigilijnej promocji , czy z jakiejś innej?Moja buteleczka jeszcze nietknięta stoi, ale zastanawiam się jak często Rossman robi owe promocje.Czy teraz jest coś ciekawego po korzystnej cenie?
Pozdrawiam

Lolu,
to juz była inna promocja, nie przedświateczna....gazetk a od 18 do bodajże 26.01.2006...Powiem szczerze, nic oprócz ChE mi się w oczy nie rzuciło...W sumie faktycznie ta obnizka ceny tak miesiąc po miesiącu, ale wczesniej to naprawdę nie pamiętam kiedy ten Guerlain w takiej cenie był. Pozdrawiam

[viedzma]

Koniecznie Dolce Vita! Uwielbiam wczesna wiosna i juz od stycznia zaczynam tesknic