Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!! - Strona 78 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-12-07, 11:21   #2311
"Magdalena"
Rozeznanie
 
Avatar "Magdalena"
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: NRW
Wiadomości: 661
GG do "Magdalena"
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!

A ja ciagle 2 w 1
zaraz jade do kliniki na KTG ciekawe czy pojawily sie w koncu jakies skurcze,
__________________
"Magdalena" jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-07, 14:35   #2312
Gosiaczek1211
Rozeznanie
 
Avatar Gosiaczek1211
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 597
GG do Gosiaczek1211
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!

Widzę, że Paula opisała już swój poród więc chyba czas najwyższy na mnie Zaczęło się ok. 23.30 - 25.11. Wstałam z kibelka i poczułam jak po nóżkach zaczęło cieknąć mi coś ciepłego. Panika chwilowa mnie ogarnęła ale z racji, że nie było tego dużo uspokoiłam się usiadłam na wannie i czekałam. I tak mi się co jakiś czas coś sączyło. Kontrolowałam zabarwienie wód ale było ok więc dalej czekałam. Nie było tego dużo i gdyby nie to, że nie czułam ruchów maleństwa pewnie zostałąbym w domu. Ale zaniepokojeni postanowiliśmy pojechać bo nigdy nie wiadomo co się dzieje. Po przyjeździe do szpitala czułam, że poleciało mi dużo dużo więcej. Zostałąm przyjęta na odddział. Doktor zbadał mnie tzn chciał mnie zbadać dopochwowo ale tak się darłam z bólu, że mu się to nie udało. Poszliśmy wieć na usg. Okazał się, że z maluszkiem wszystko ok. Bawi się w brzuszku pępowinką i nic mu się nie dzieje. Faktycznie odpłynęło trochę wód ale problem był ze skurczami bo poprostu ich nie było tzn były ale tak minimalne jakby ich nie było Podłączyli mnie pod ktg - tętno ok a skurczy ciągle mało. Poszliśmy na porodówkę. Była godz. ok 1 w nocy. Zbadała mnie położna i powiedziała, że szyjka jeszcze długa i rozwarcia brak - czekamy. Powiedział, ze jeśli do godz. 4 nic się nie będzie działo to położą mnie na patologii. I tak czekaliśmy i czekaliśmy i nic. A czas uciekał jak oszalały. No i 4 wybiła więc musiałam położyć się i odpocząć na oddziale patologii. Po 3 godzinach "snu" poszłam znowu na ktg. Po pół godziny doktorka powiedział, że są skurcze i ja to się nadaję na porodówkę. Więc poszłam tam - spotkałam się z moim lekarzem, który mi powiedział, że zaczęłam trochę od końca ale i w takiej sytuacji trzeba coś zdziałać. Dał mi do wyboru 3 możliwości: - kroplówka z oxytocyną, - jakiś balonik na zanik szyjki i coś jeszcze ale z tego stresu zapomniałam. Zapytałam jego co on mi proponuje - powiedział, że ten balonik, więc się zgodziłam. Wyszłam na korytarz do męża i ryczałam jak bóbr. Przerażała mnie ta niepewność. Po powrocie na sale jak zobaczyłam żelastwo przygotowane do tego balonika wpadłam w panikę. Nie znosze jak mi ktoś grzebie w srodku czy coś zakłada. Położna zapytała mnie dlaczego nie wybrałam kroplówki?? Powiedział, że to by było lepsze rozwiązanie. I tak sobie w sumie pomyślałąm skoro ona tak mów a to ona będzie sie mną cały czas zajmowała to chyba faktycznie będzie to lepsze rozwiązanie. Więc kiedy przyszedł lekarz powiedziałam mu, że zmieniłąm zdanie i chcę kroplówkę. Powiedział ok. Dostałam relanium na uspokojenie. Połozna mnie ogoliła, zrobiła lewatywę no i ok. 10 zostałam podłaczona pod kroplówkę. I tak sobie leżałam i leżałam, skurcze się nasilały pod wpływem zwiększania ilości kropli. Z godziny na godzinę skurcze były coraz mocniejsze, rozwarcie się powiększyło a szyjka zaczęła pomału zanikać. Ok. godz. 16 skurcze zaczęły stawać się nie do zniesienia. Siedziałam na piłce i płakałam z bólu. Chwile bez skurczu były cudowne. Szkoda, ze trwały tak krótko. W czasie kiedy tam leżałam przyszły na świat przez cc - bliźniaki, dziewczynka i znowu bliźniaki. U nich to tak szybko poszło a ja nadal czekałam. Ok. godz. 17 przenieśliśmy się na salę porodów rodzinnych. Trzeba było zejść piętro niżej. Położna prowadziłą mnie z tą kroplówką jak pieska na smyczy Na sali porodów rodzinnych był ze mną już mój mąż i było mi dużo dużo lepiej chociaż skurcze były coraz mocniejsze. Połozna była super - nie płaciłam jej nic ale bardzo się mną zajmowała. O godz. 19 skończyła zmianę i przyszła druga położna, ta która prowadziła nasza szkołę rodzenia. Byłam przeszczęśliwa bo wiedziałm, że teraz będę w jeszcze lepszych rękach. Nie pozwoliłą mi leżeć - kazał tańczyć, kucać i wyprawiać różne dziwne rzeczy ale pomogło. Kiedy miałam już tak silne skurcze, że nie dawałam rady kazała mi sie położyć bo bała si, że później nie wsadzą mnie na łóżko więc grzecznie się położyłam i dalej czekaliśmy w bólach i strachu. Z małym było cały czas ok ale i tak się bałam. A skurcze cały czas się nasilały i czułam, że to już niedługo. Położna mnie zbadał i mówi, że rozwarcie na 8 cm. Sama zauważyłajak szybko zaczyna wszystko postępować i już zaczęła szykować sprzęty, rozkłądać łózko. I mówi do mnie jak będziesz czułą parcie jak na kupę to nie przyj tylko czekaj aż ci powiem. Sprawdziła jeszcze raz rozwarcie. Jest 10. No i się zaczęło. Cały sztab stał za chwilę już przy mnie a ja marzyłam tylko o tym, żeby maluszek już był z nami. I poczułam parcie na kupę. Ona mówi do mnie poczekaj poczekaj jeszcze a ja że już nie mogę. Darłam się jak cholera ale mi pomagało. I w końcu mówi do mnie przyj. Jakoś tak mi to nie wychodziło ale szybko się zmobilizowałm i udało się. Po 2 skurczu partym kazał mi dać rękę i dotknęła nią główkę maleństwa. Mówi zmobilizuj się i przyj, on jest już niedaleko. I tym sposobem po jeszcze chyba 2 parciach przyszedł na świat nasz mały Skarbek. Położyli mi go na piersiach a ja nie mogłam powiedzieć nic innego jak tylko w kółko "mój synek kochany, moje maleństwo, mój skarbek". Mąż mi powiedział o tym dopiero po porodzie, że tak mówiłam. Za chwilę zabrali go do kącika noworodków a ja pozbyłam się jeszcze łożyska i czekałam na szycie bo niestety musieli mnie naciąć. Ale to szycie to był już pikuś w porównaniu z resztą więc byłam juz bardzo dzielna. I tylko czekałam na informację o Maleństwie. Przyszła pediatra powiedział, że zbadała moje dziecko i wszystko jest w porządku. !0 pkt w skali Apgar 3320 g i 53 cm. Byłam przeszczęśliwa. Udało się, zrobiliśmy to. Bylo cudownie. Po szyciu przenieśli mnie na łóżko, przynieśli Maluszka i dostawiły do piersi. Ale on nie chciał ssać. Później dopiero okazało się, że nie ma potrzeby ssania ponieważ wypił trochę wód płodowych i miał pełny żołądeczek i nie potrzebował jeść. I taki stan mógł trwać do 24 h. I od tego zaczęły się problemy z karmieniem o czym pisałam na Odchowalni ale dzięki Bogu teraz jest już wszystko ok. To chyba tyle mojego.Uciekam do Maluszka bo wzywa mleczarnię. Buziaki PS. Opis chyba nie taki straszny w realu było gorzej
Gosiaczek1211 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-07, 17:48   #2313
Paula Szyszka
Zadomowienie
 
Avatar Paula Szyszka
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 486
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!

Gosiaczek1211 opis super dobrze że mamy już to za sobą mój mały jak się urodził to miał tak silny odruch ssania że już szukał cycka na moim brzuchu jak leżał heheh i cała noc po porodzie już leżał przy cycku zostało mu do teraz bo co się obudzi to chce cycka ale za to nie mam problemu z piersiami bo ładnie ściąga pokarm

tak sobie teraz myślę że nie wyobrażam sobie porodu bez mojego męża jestem taka szczęśliwa że był tam ze mną że nie macie pojęcia i nawet ani razu na niego nie nakrzyczałam i pomagał mi bardzo jedyne co to powiedział że mi kupi suszarkę bo mi przed wyjazdem na pordówkę się rozwaliła hehehe i sobie zażartował a ja od razu po porodzie mówię do niego to co z tą suszarką dostanę no i dostałam obiecaną nawet cały zestaw hehehehehe do tej pory się z tego śmiejemy...
Paula Szyszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-07, 21:20   #2314
Gosiaczek1211
Rozeznanie
 
Avatar Gosiaczek1211
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 597
GG do Gosiaczek1211
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!

Ja też sobie nie wyobrażam porodu bez męża. Nie wiem jak bym dała rade bez niego. Wiem, że na pewno było by mi ciężej. I cieszę się, że podjęliśmy decyzję o porodzie rodzinnym. Wcześniej jakoś tak nie przywiązywałm do tego wagi ale teraz wiem, że to była najlepsza decyzja i z tego powodu jestem bardzo szczęśliwa. Kocham ich obu najbardziej na świecie - jeden taki duzi a drugi taki malutki
Gosiaczek1211 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-08, 09:57   #2315
scorpionec
Zakorzenienie
 
Avatar scorpionec
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!

ja sobie nie wyobrazalam porodu bez męza i nadal se nie wyobrażam..

ale teraz wiem ze dla niego to moglo byc cięższe przezycie niz dla mnie..

nie chodzi mi o wrażenia estetyczne ale o meczarnie jaką ja przeszlam..

ja z bólu tracilam świadomość i nie wiele do mnie docieralo..

a on na całkiem świadomie musial patrzeć jak ja cierpie i nie wiele mógł pomóc (jesli chodzi o zlagodzenie bólu)..

trzeba miec naprawde silną charyzmę zeby patrzec jak ukochana osoba tak cierpi..

jesli ja mialabym patrzeć jak on tak cierpi to chyba bym tego nie wytrzymała..

ale tz byl dzielny i ani na chwile mnie nie odstępował.. za to buziole
scorpionec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-08, 10:54   #2316
tola3804
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 429
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!

Gosiaczek! Wierz lub nie, ale poryczałam się, jak przeczytałam Twój opis porodu... Super!
__________________
tola3804 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-08, 12:24   #2317
JaGaaaa
Rozeznanie
 
Avatar JaGaaaa
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 554
GG do JaGaaaa
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!

My tylko na chwilkę - pokazać się

Oto Szymonek - jeszcze w szpitalu- 3 dni temu.

Pozdrawiamy
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Narodziny Szymona 067.jpg (49,4 KB, 32 załadowań)
JaGaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-12-08, 12:59   #2318
Petitka4
Rozeznanie
 
Avatar Petitka4
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 502
GG do Petitka4
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!

Gratuluje wszystkim rozpakowanym Zazdroszcze że już macie swoje maleństwa przy sobie.
JaGaaa Szymonek prześliczny
Opisy porodów wzruszające naprawde

Mi jutro mija termin porodu z OM. I jak narazie nic sie nie dzieje. Tylko te skurcze coraz mocniejsze i kłucie we fredce. Ogólnie małej się chyba nie spieszy. A ja już nie mogę wytrzymać. W piątek do szpitala jeśli nie urodzę ale coś czuję że mnie odeślą do domu. Z USG mam na 18 ale jakoś nie biorą za bardzo tego pod uwagę. Tak poza tym to płakać mi się chce cały czas i mam jakiś spadek formy i humoru. Uff strasznie ta końcówka się dłuży
__________________
Amelka

Od 14.12.2008 Nasza Kochana Amelka jest z nami


Petitka4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-08, 16:01   #2319
tola3804
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 429
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!

Jagaaa Szymonek śliczny!

Mi też z moich wyliczeń mija dzisiaj termin, z wyliczeń gina (chyba z USG) 10-go i wtedy to mam się stawić w szpitalu, tylko nie wiem po co. Mam już dosyć tych wizyt w szpitalu! Ciągle słyszę to samo! Od 4 tygodni słyszę to samo! Że już rodzę! Tylko jakoś 4 tygodnie urodzić nie mogę!! Porażka! Nie ma to jak nastawić pacjentkę...
__________________
tola3804 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-08, 17:56   #2320
drobciaa
Raczkowanie
 
Avatar drobciaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 362
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!

Witajcie brzuchatki i mamusie z maleństwami
Ja też nie wyobrażam sobie porodu bez męża, gdyby nie on nie wytrzymałabym chyba tego wszystkiego, jak sobie przypomnę jak mnie wspierał, kochany był. I też tak jak scorpionec uważam, że dużo gorzej jest patrzeć jak cierpi ukochana osoba, a przekonałam się właśnie na przykładzie mojego męża, który na końcu już z tej bezradności, że nie może mi pomóc, ulżyć w bólu płakał razem ze mną, nigdy tego nie zapomnę..
drobciaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-08, 19:07   #2321
jo@n@
Zakorzenienie
 
Avatar jo@n@
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 496
GG do jo@n@
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!

A ja miałam w weekend urodzić, na dziś termin i co? Też mam tylko mocniejsze skurcze i jakieś zakłucia i nic więcej. Chyba muszę jakieś specjalne zaproszenie wystosować
__________________

If you're out on the road
Feeling lonely and so cold
All you have to do is call my name
And I'll be there on the next train

jo@n@ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-12-08, 19:56   #2322
"Magdalena"
Rozeznanie
 
Avatar "Magdalena"
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: NRW
Wiadomości: 661
GG do "Magdalena"
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!

A ja mialam termin na srodedzis minol 5 dzien po terminie i tez doktorek wrozyl porod na wekend a tu cisza, wy to przynajmniej jakies skurcze macie bo ja zadnych, wczoraj w klinice doktor zrobil USG i mala ma juz przeszlo 4kg a czekac bedziemy do konca tygodnia jak nic sie niewydarzy to w piatek dostane skierowanie na wywolanie,
wlasnie sie przegladalam w lustrze i teraz w ciagu tego ostatniego tygodnia wyskoczylo mi tyle rozstepow ze sie przerazilam, caly czas sie smarowalam i nicbym nie miala gdyby mala wyszla w terminie a teraz mam ich coraz wiecej z dnia na dzien wyskakuja jak grzyby po deszczu,
mam juz poprostu dosc a tu jeszcze dlugi tydzien przedemna
__________________
"Magdalena" jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-09, 09:31   #2323
scorpionec
Zakorzenienie
 
Avatar scorpionec
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!



Nasi milusińscy (czyli po drugiej stronie brzuszka)



1. niobe7/ Magda / lat 28 / Konin ..ur.sn.15.10.2008 (t.p02.11.2008)-KAROLINKA
(2880gr i 54 cm)
2. mala82/Agnieszka/lat 26/Racibórz..ur.cc.22.10.2008(tp.11.11.2008) - KAJETAN
(2900gr i 52 cm)
3. aaliyah /Magda / lat 29 / Londyn.....ur.sn.25.10.2008(30. 10. 2008) - OLIMPIA
(3400gr i 51cm)
4. becia_leszno / Beata / lat 27/ Leszno...ur.cc.29.10.2008(tp.05.11.2008)-IGOR
(4070gr i 62cm)
5. moniola / Monika / lat 27 / ...........ur.sn.30.11.20 08(tp.04.11.2008) - WOJTUŚ
(2820g i 50 cm)
6. anytsuj /Justyna/Lat 26/Słupsk ur.sn.02.11.2008(tp.05.11.2008)-ALEKSANDER
(3350gr i 57cm)
7. scorpionec / Justyna/ lat 28 / Olsztyn ...ur.sn.03.11.2008(tp.02.11.2008) - IGA
(4300gr i 60 cm)
8. KaSiaEG / Kasia / lat 22 / Elbląg ..ur.cc.04. 11. 2008 (tp.11.11.2008)- KACPER
(3950 gr i 52 cm)
9. neljka / Nela / lat 25 / Wrocław / ... .ur.cc.07.11.2008 (tp.02.11.2008) - LENA
(3000 g, 53cm)
10. molka86 / Mariola /lat 22/Warszawa ..ur.cc.08.11.2008(tp.11.11.2008)- MAJA
(3320 g 51 cm)
11. drobciaa / Agnieszka/lat 27 /Poznań ..ur.sn.08.11.2008(tp.11.11.2008)-FILIP
(3620g i 52 cm)
12. lisey /Aga/lat 29/Chełm-Basildon ..ur.sn.15.11.2008(tp.10.11.2008)-GABRIEL
(3500gr i 57cm)
13. poisone / Agnieszka / lat 29 / Konin ..ur.sn.17.11.2008(t.p 02.12.2008)-IGA?
(2800 gr i 55cm)
14. anbar77 / Anka /lat 31/Sosnowiec ..ur.cc. 18.11.2008(tp.12.11.2008)-DAWID
(3550gr i 57 cm)
15. logest / Aneta / lat 30 / Nowy Jork ..ur.19.11.2008(tp..19.11.2008)- ADAM
(3665gr i 54 cm)
16. ana~' / Ania / lat 26 / Szczecin ..ur.sn. 20.11.2008(tp.21.11.2008)-MATEUSZ
(3110gr i 54cm)
17. kafetka / Iwona / lat 22 / Lublin..ur.sn.20.11.2008(tp.19.11.2008) -DAWID
(3290gr i 56cm)
18. asiak1981 / Asia /lat27/Inowrocław ..ur.sn.22.11.2008(tp.09.11.2008)-KASIA
(4350gr i 61cm)
19. Kbaga / Kamila /lat 29/Londynur.sn.22.11.2008(tp.21.11.2008)-ROSE AMELIA
(3766gr i 50 cm)
20. an.ka.b/Ania/lat 26/Wielkopolskie.ur.sn.23.11.2008(tp.14.12.2008)-MARYSIA
(2800gr i 54cm)
21. LadyM/Ania/lat 24/Kraków ur.cc.24.11.2008(tp.15.12.2008)- WOJCIECH &
MATEUSZ (48 cm i 20009gr a drugi 54cm 2030gr)
22. LookMeHeart/Ewelina/lat 19/Ełk ur.sn.25.11.2008(tp.04. 12. 2008)- JAKUB
(3000gr i 54cm)
23.Gosiaczek1211/Gosia/lat27/Kielce ur.sn.26.11.2008(tp30.10.2008)-MATEUSZ
(3320gr i 53cm)
24. Asiek:PP / Asia / lat 25 / Nowy Sącz ur.sn.27.11.2008(t.p03.12.2008)-KRZYŚ
(3500gr i 56cm)
25. drama/ Basia / lat 25 / Kraków.. ur.sn. 28.11.2008 (tp.26.11.2008) - KINGA
(3000gr i 50cm)
26. Snieżynka21/Kasia/lat 25/Niemcy ur.sn.29.11.2008(t.p.11. 11. 2008)-SARAH
(3500gr i 54cm)
27. Paula Szyszka/Paulina/lat 23/Bydgoszczur.sn.29.11.2008(26.11.2008)-IGOR
(3030gr i 56cm)
28. aniak2888 / Ania / lat 30 / Poznań ur.sn.01.12.2008(tp.29.11.2008)- MARCIN
(4140gr i ...cm)
29. JaGaaaa / Jagoda / lat 25 / Toruńur.cc.02.12.2008(tp.01.12 .2008)-SZYMON
(3600gr i 60cm)
30. edyta0131 / Edyta / lat 25 / Zamość ur.cc.03.06.2008(06. 12. 2008) - LAURA
(3500gr i 56cm)
31. salomea1/Aleksandra/la t27/W-Wa ur.cc.03.12.2008(tp.03.12.2008) - MARTA
(4410gr i 59cm)
scorpionec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-09, 09:31   #2324
scorpionec
Zakorzenienie
 
Avatar scorpionec
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!



Mamusie listopadowe 2008

1. madzik1000 / magda / lat 29 / Opole ...08. 11. 2008

2. anikarenina /............ / lat 32 / Gdańsk ...11. 11. 2008

3. cerisecerise / Julia / lat 26 / Brighton ...13.11.2008

4. abirsz / Agnieszka / lat26 / Lublin ...18.11.2008

5. madziar5 / Magda / lat 29 / Warszawa ... 18. 11. 2008





Naja84 / Dorota / lat 24 /Gliwice ...30. 11. 2008 aniołek [*]
mamz / Anna / lat 31/ Kraków ...14.11.008 aniołek [

Mamusie grudniowe 2008


1. "Magdalena" / Magda / lat 24 / Niemcy........................0 3. 12. 2008 - NICOLA

2. jo@n@ / Asia / lat 30 / Bydgoszcz......................... .......08. 12. 2008 - BARTUŚ

3.
tola3804
/ Agnieszka / lat 25 / Lublin ........................ 10. 12. 2008 - MIKOŁAJ

4. Kamilka86 / Kamila / lat 21 / Irlandia ...15. 12. 2008

5. brandia / Asia / lat 31 / Warszawa ......................... ...15. 12. 2008 - SZYMON

6. Petitka4 / Karolina / lat 24 / Kielce ......................... ....18. 12. 2008 - AMELIA

7. Ewelinka200 / Ewelina / lat... / Gdańsk ...21. 12. 2008

8. Elenkaa / Ania / lat 27 / Oslo ......................... ............21. 12. 2008 - MIŁOSZ

9. 87mArTuSia87 / Marta / lat 21 / Łódź ...22. 12. 2008

10.
xandra78
/ Ola / lat 30 / Łódź ......................... ..... 25. 12. 2008 - CÓRECZKA

11. bialinka / Edyta / lat 28 /..... ......................... ...........26. 12. 2008

12. Mbu83 / Gosia / lat 24 / Wrocław......................... ...27. 12. 2008 - GABRIELA

13.
siobhan1
/ Joanna / lat 29 / Dublin ... 30. 12. 2008



syla39 / sylwia / lat 29 / Norwegia ...18. 12. 2008 ...aniołek[*]
Agabi / Agnieszka / lat 28 / Białystok ...01.12.2008 - TYMOTEUSZ[*]



czekamy na kolejne kandydatki


jeśli kogoś pominełam to przepraszam.. proszę to uzupełnienia i inne reklamacje zglaszać na pw
na liscie występuje też kolor biały...
scorpionec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-09, 09:35   #2325
scorpionec
Zakorzenienie
 
Avatar scorpionec
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!

kochane nie rozpakowane.. wklejam liste w ramach mobilizacji bo znów mamy zastój po chwilowym wysypie


ale znając wątkowe trędy to zaraz zaczniecie rodzic hurtem czego wam zyczę i trzymam kciuki za wszystkie mamusie oczekujące

jagaa szymus cudo

czekamy na wsa na odchowalni z niecierpliwością

moja mala terrorystka zamiast chodzic spac wieczorem woli oglądac barany na ścianie albo wrzeszczeć i jeść dwie godziny..

ale jak to mowia jaki pan taki kram

pozdrawiamy
scorpionec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-09, 10:39   #2326
jo@n@
Zakorzenienie
 
Avatar jo@n@
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 496
GG do jo@n@
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!

Byłam u położnej, która poród w weekend obiecywała. Mały się jakoś nie spieszy na świat. Skurcze są i nic więcej. Kolejna wizyta w piątek jak nie urodzę i już chyba macierzyński wypiszą i skierowanie do szpitala. Nie chcę na urlop bez bobasa
__________________

If you're out on the road
Feeling lonely and so cold
All you have to do is call my name
And I'll be there on the next train

jo@n@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-09, 11:30   #2327
Salomea1
Zadomowienie
 
Avatar Salomea1
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 530
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!

Witajcie mamusie

W koncu jesteśmy w domku. Troszkę nas przetrzymali ze względu na moją cesarkę. Martusia jest zdrowiutka i przesłodka. Jak znajdę chwilkę to podczytam co naskrobałyście i wkleję zdjecie. Dziękujemy bardzo za pamiec i gratulacje. Jeśli chcecie to potem wkleję opis porodu, nie było aż tak źle.
Salomea1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-09, 12:52   #2328
an.ka.b
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 261
GG do an.ka.b
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!

Witam Mamusie!!!
Gratuluję wszystkim rozpakowanym!!!
Trzymam kciuki za te jeszcze w dwupaku!!
Nie wiem czy zdołam nadrobić wątek, bo odkąd urodzila się Marysia to mieliśmy zepsuty Internet a nikt nie miał głowy, żeby się tym zająć! Ale już jestem
Pozdrawiamy!!
Ania i Marysia
an.ka.b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-09, 14:09   #2329
Sniezynka21
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 373
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!

Ale tutaj cisza Dziewczyny rozdwajajcie sie, ja nie nadazam 3 watki to nieco za duzo jak dla mnie

Trzymam za Was kciuki kochane
Sniezynka21 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-12-09, 14:55   #2330
xandra78
Zakorzenienie
 
Avatar xandra78
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!

Hej
Ja jakoś nie mam siły pisac, nie mam energii na nic, więc się oszczędzam. Czuję się coraz gorzej, ciężej, brakuje mi sprawności. Wszystko mnie dołuje, wczoraj z przerażeniem uświadomiłam sobie,że już niedługo będę odpowioedzialna za małego człowieczka, który będzie absolutnie ode mnie zależny. Ta odpowiedzialnosc mnie przytłacza...
Jutro mam egzamin na prawko o 12.00 (dziś miałam miec tylko teorię, za to jutro mam łączony, a wolę wszystko od razu). W czwartek miałam się zgłosic do szpitala, ale teraz zaczynam myślec, że może w piątek...Wczoraj dopiero zaczęłam prasowanie ciuszków i pościeli dla maluszka i jeszcze nie skończyłam-a siedziałam przy tym ponad godzionę,aż mi kark zdrętwiał. Moja córka znów jest chora, przed chwilą wróciłam z miasta (pare spraw trzeba było jeszcze załatwic) i jestem skonana, teraz się zastanawiam, za co się brac, za obiad, oplatę zaległych rachunków, czy kończenie prasowania-A CZAS LECI!!!

Wczoraj jak sie kładałm spac kilka razy poczułam dośc bolesne, kilkusekundowe kłucie w szyjce-tak jakby malutka naciskała główką(choc jak zwykle to robi, to nie czuje bólu, tylko mocne parcie na pęcherz). Czy to moga byc te skurcze przepowiadające??:confuse d:Myslałam,że one są bardziej odczuwalne w obrębie brzucha-tzn. jakieś napięcie, stwardnienie-a ja czułam tylko ból we fredce. A podczas Waszych skurczów przepowiadających, czułyście jednocześnie ruchy maluszków?
xandra78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-09, 15:00   #2331
Mbu83
Raczkowanie
 
Avatar Mbu83
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 454
Send a message via Skype™ to Mbu83
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!

Hej brzuchatki - podobno najwiecej dzieci rodzi się podczas pełni księżyca - najbliższa przypada na 12-tego. Ja będę już w terminie wiec moze do was dołączę

A jutro raniutko wizyta u ginka - oby ostatnia, zobaczymy co mi tam wynajdzie.
Ostatnio codziennie wieczorem czuje takie bóle ala okresowe i w krzyżu, poza tym mam straszne kłucia we fredce, na spojeniu łonowym - jakby mi sie kości tam rozchodziły, brrr.
Wszystko już gotowe = torba stoi spakowana, fotelik kupiony. Nic tylko rodzić.
Małżon też już nie może sie doczekać.
A na zachete wklejam fotke mojego miesiecznego siostrzeńca. Ja też juuuuż chceeee
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Alex.jpg (26,0 KB, 32 załadowań)
__________________
Razem
Gabriela

Edytowane przez Mbu83
Czas edycji: 2008-12-09 o 15:04
Mbu83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-09, 15:30   #2332
edyta0131
Raczkowanie
 
Avatar edyta0131
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 473
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!

Witajcie!

My już w domku, napiszę Wam coś wiecej jak tylko się ogarnę.

Teraz mam do Was prośbę-wiem, że ostatnio była o tym mowa, mianowicie chodzi mi o to co można jeść, a czego nie podczas karmienia. Nie mam teraz czasu na to, żeby sie cofac z czytaniem Także jakbyście mogły mi coś na ten temat napisać, będę bardzo wdzięczna!

Wieczorem wrzucę zdjęcia.

Przede wszystkim dziękuję za gratulacje!
edyta0131 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-09, 15:34   #2333
jo@n@
Zakorzenienie
 
Avatar jo@n@
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 496
GG do jo@n@
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!

Mnie kłuje bardziej rano jak wstanę. A co do skurczy przepowiadających to twardnieje mi brzuch i za jakiś czas odpuszcza, tak na wysokości pępka. Maluch też się wtedy rusza i długi czas myślałam, że to on się tak rozpycha ale położna powiedziała, że to skurcze. Oj dobrze by było urodzić do piątku...
__________________

If you're out on the road
Feeling lonely and so cold
All you have to do is call my name
And I'll be there on the next train

jo@n@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-09, 15:50   #2334
Mbu83
Raczkowanie
 
Avatar Mbu83
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 454
Send a message via Skype™ to Mbu83
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!

Cytat:
Napisane przez edyta0131 Pokaż wiadomość
Witajcie!

My już w domku, napiszę Wam coś wiecej jak tylko się ogarnę.

Teraz mam do Was prośbę-wiem, że ostatnio była o tym mowa, mianowicie chodzi mi o to co można jeść, a czego nie podczas karmienia. Nie mam teraz czasu na to, żeby sie cofac z czytaniem Także jakbyście mogły mi coś na ten temat napisać, będę bardzo wdzięczna!

Wieczorem wrzucę zdjęcia.

Przede wszystkim dziękuję za gratulacje!
Z tego co nam mówiono na szkole rodzenia to NIE WOLNO:
- owoców cytrusowych, truskawek itp - najlepiej jeść tylko jabłka,
- surowego mięsa, niczego smażonego, można gotowane, duszone i pieczone,
- ciężkostrawnych rzeczy typu sałaty,kapusty, grochy, fasole, grzyby itp
-orzeszki ziemne - moga uczulać
- mocno przyprawione potrawy
- czekolady
- jajko - góra 2 w tygodniu
- mleko i produkty mleczne tylko pasteryzowane
Dużo pić ale tylko woda i sok ewentualnie jabłkowy lub marchwiowy.
__________________
Razem
Gabriela

Edytowane przez Mbu83
Czas edycji: 2008-12-09 o 15:53
Mbu83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-10, 10:12   #2335
scorpionec
Zakorzenienie
 
Avatar scorpionec
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!

xandra kciuki trzymamy za egzamin

Cytat:
Napisane przez Mbu83 Pokaż wiadomość
Z tego co nam mówiono na szkole rodzenia to NIE WOLNO:
- owoców cytrusowych, truskawek itp - najlepiej jeść tylko jabłka,
- surowego mięsa, niczego smażonego, można gotowane, duszone i pieczone,
- ciężkostrawnych rzeczy typu sałaty,kapusty, grochy, fasole, grzyby itp
-orzeszki ziemne - moga uczulać
- mocno przyprawione potrawy
- czekolady
- jajko - góra 2 w tygodniu
- mleko i produkty mleczne tylko pasteryzowane
Dużo pić ale tylko woda i sok ewentualnie jabłkowy lub marchwiowy.
z jabłkami trzeba uważac moja mala miala rozwolnienie jak je jadlam na początku.. polozna radziła jeść gotowane.. dopiero teraz po trochu wracam do surowych..

można jeść banany bo to nie cytrusy

z mlekiem bywa podobnie.. twaróg powodowal bóle brzuszka.. no idzem truskawkowy podobno niet..

warzywa tez najlepiej gotowane..

nie wolno napojów gazowanych itp..
scorpionec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-10, 10:29   #2336
freshona
Zadomowienie
 
Avatar freshona
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 743
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!

Cześć dziewczyny, zwracam się do Was, bo jesteście na bieżąco: Jakie badania należy zrobić PRZED PORODEM? Mój gin tak mi nagryzmolił w karcie ciąży, że nie jestem w stanie niektórych informacji rozszyfrować.
Wiem na 100% że morfologia i krzepliwość, analiza moczu. Coś jeszcze????
freshona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-10, 10:42   #2337
tola3804
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 429
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!

Cytat:
Napisane przez freshona Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, zwracam się do Was, bo jesteście na bieżąco: Jakie badania należy zrobić PRZED PORODEM? Mój gin tak mi nagryzmolił w karcie ciąży, że nie jestem w stanie niektórych informacji rozszyfrować.
Wiem na 100% że morfologia i krzepliwość, analiza moczu. Coś jeszcze????
WR, HBS, ostatnie wyniki morfologii i moczu, ewentualnie ostatnie wyniki USG.

Cześć Dziewczyny!
Byłam dziś w szpitalu i tak jak myślałam nie dowiedziałam się niczego nowego, mimo, że tym razem badał mnie inny lekarz, a właściwie to lekarka. Miałam robione KTG, na którym oczywiście nic nie wyszło. Mam się zgłosić w pt do szpitala na czczo i z rzeczami, ale nie wiem, czy mnie przyjmą. Dziś praktycznie nikog nie przyjmowali, nawet jak ktoś miał swojego lekarza. Wszystkie oddziały przepełnione. Nie ma miejsc ani na ginekologii, ani na patologii, ani na położnictwie. Masakra! Jakiejś laski nawet ze skierowaniem i ze swoim lekarzem nie przyjęli. A tego mojego nie ma do końca tygodnia, więc cholernie się boję, że mnie nie przyjmą. Bez sensu...
__________________
tola3804 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-10, 11:01   #2338
freshona
Zadomowienie
 
Avatar freshona
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 743
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!

Cytat:
Napisane przez tola3804 Pokaż wiadomość
WR, HBS, ostatnie wyniki morfologii i moczu, ewentualnie ostatnie wyniki USG.
Dzięki dobra kobieto
Czyli WR i hBS, mimo że były już robione kilka miesięcy wcześniej, trzeba powtórzyć?
freshona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-10, 11:09   #2339
drama
Raczkowanie
 
Avatar drama
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 344
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!

Cytat:
Napisane przez freshona Pokaż wiadomość
Dzięki dobra kobieto
Czyli WR i hBS, mimo że były już robione kilka miesięcy wcześniej, trzeba powtórzyć?
Z tego co wiem, może być. Trzeba jeszcze mieć oryginalne wyniki grupy krwi.
drama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-10, 11:20   #2340
tola3804
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 429
Dot.: Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!

Cytat:
Napisane przez drama Pokaż wiadomość
Z tego co wiem, może być. Trzeba jeszcze mieć oryginalne wyniki grupy krwi.
A zgadza się. Widzisz, zapomniałam o najważniejszym. WR i HBS też mi się wydaje, że nie trzeba powtarzać, jak już robiłaś.
__________________
tola3804 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:49.