2008-12-28, 13:08 | #1 |
Zadomowienie
|
Bajki, kreskówki bezpieczne dla naszych pociech
Witam was drogie mamy.
Każda z naszych pociech w pewnym czasie poznaje bajki, kreskówki ogólnie Świat telewizji. Niestety większość (przynajmniej ja odnoszę takie wrażenie) nie nadaje się dla dzieci. Jest w nich pełno przemocy, nieodpowiedniego słownictwa i zachowań bohaterów, które nasze dzieci uczą się, a nie powinny. Założyłam ten wątek by można było zrobić spis bezpiecznych bajek oraz tych mniej odpowiednich Pozdrawiam i zachęcam do pisania. Ja mogę polecić takie bajki jak: Barbie diamentowy pałac Księżniczka Łabędzi Mój mały kucyk Zanim ruszył czas Ostatni mustang Tygrys i kubuś Wyspa dinozaura Moja mała syrenka
__________________
Wtuliłam twarz w jego ramię. - Kocham Cię - szepnęłam. |
2008-12-28, 14:13 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Bajki, kreskówki bezpieczne dla naszych pociech
dzieci do czwartego roku życia nie powinny nawet widzieć telewizora, ponieważ obraz w nim drga bardzo szybko (niezauważalnie dla ludzkiego oka), co sprawia, że komórki nerwowe dziecka mogą mieć problem z wytworzeniem sobie warstwy ochronnej. To wszystko może być przyczyną ADHD a później nawet nerwic. Dziecko nie powinno oglądać niczego szybko migającego, a telewizor jest już najgorszy z tego wszystkiego. lcd już trochę mniej wpływa na rozwój niż kineskop, ale i tak jest zbyt duże niebezpieczeństwo A książki spokojnie są w stanie rozwinąć wyobraźnię dziecka i nawet bardziej niż tv
|
2008-12-28, 14:46 | #3 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Bajki, kreskówki bezpieczne dla naszych pociech
Cytat:
TV jest raczej nieuniknione, więc jeśli już dziecko ogląda bajki niech ogląda coś odpowiedniego. Niech napisze tutaj chociaż 10 mam, których dzieci przez 4 lata nie oglądały bajek.
__________________
Wtuliłam twarz w jego ramię. - Kocham Cię - szepnęłam. Edytowane przez shineE Czas edycji: 2008-12-28 o 14:54 |
|
2008-12-28, 15:13 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Bajki, kreskówki bezpieczne dla naszych pociech
moje dziecko ma 1,5 roku pozwalam mu oglądać kilka minut bajek dziennie. On to wręcz uwielbia i przez bajki się uczy np rozpoznawać zwierzęta, pojazdy.
Puszczam mu bajki głownie Disneya. Razem oglądamy i ja mu opowiadam co widzimy Na razie bardzo spodobał mu się Bambi Mała Syrenka wiem, ze niektórzy telewizor traktują jak samo zło ale on jest nieunikniony, takze uwazam, ze lepiej zeby uczył niz szkodził nie rozumiem po co puszcza się bajki o wojnie ( leci na Polsacie taka o szopach czy coś w tym stylu) lub jakieś Jing i Jang gdzie ciągle się tłuką i biją na rozne sposoby |
2008-12-28, 16:05 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Bajki, kreskówki bezpieczne dla naszych pociech
DLACZEGO TV MIAŁABY BYĆ NIEUNIKNIONA PRZEZ PIERWSZE LATA? przecież to my decydujemy co dziecko robi wtedy. Ja sama oglądam tv raz na tydzień, maksymalnie trzy, więc i dziecko nie będzie oglądało mimowolnie. Na prawdę nie przekonuje was zagrożenie, jakim jest nierozwinięty w pełni układ nerwowy? Ale, tak na serio was to nie obchodzi? Bo jakoś nie wierzę. Wydaje mi się, że mamy dają oglądać tv dziecku bo nie wiedzą o tym mrugającym obrazie a nie dlatego, że olewają to. Kiedy ja się o tym dowiedziałam, to natychmiast podjęłam decyzję, że moje dzieci 9kiedy już je będę miała) nie będą oglądały tv w ogóle, zanim układ nerwowy nie będzie w pełni wykształcony.
Na prawdę was to nie obchodzi? edit. Widzę, że nie napisałam, że te zmiany obrazu następują kilkadziesiąt razy na sekundę. My już tego nie czujemy, bo mamy otoczkę na komórkach nerwowych, ale dzieci jeszcze jej nie mają i ich układ nerwowy wtedy szaleje. Zwyczajnie wariuje. Edytowane przez ilonkaczapela Czas edycji: 2008-12-28 o 16:07 |
2008-12-28, 16:16 | #6 |
Zadomowienie
|
Dot.: Bajki, kreskówki bezpieczne dla naszych pociech
Kobieto nie ekscytuj się i nie krzycz- dobrze Ci radzę. Jeśli Twoje dziecko nie ogląda telewizji to ok, moje ogląda i nie ma to nic wspólnego z siedzeniem 3,4 godzinnym - wygląda to zupełnie inaczej.
Otóż siadam z dzieckiem na ok 15-30 minut, czasami dłuzej i oglądamy np bajkę lub program, rozmawiamy na bieżąco o tym co widzimy. Dzięki temu dziecko uczy się kolorów, nowych słów, pożytecznych nawyków itp. A to, że moje dziecko ogląda bajki nie świadczy o tym, że jestem złą matką i nie czytam z dzieckiem książek, nie rysuję, nie rozmawiam. Po prostu uważam, że w dobie XXI wieku telewizja i komputer jest pomocna przy rozwoju dziecka. Strach pomyśleć, że bywają takie dni, w których moje dziecko ogląda bajkę trwającą 90 minut... (o ironio!)
__________________
Wtuliłam twarz w jego ramię. - Kocham Cię - szepnęłam. Edytowane przez shineE Czas edycji: 2008-12-28 o 16:31 |
2008-12-28, 16:23 | #7 | |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Bajki, kreskówki bezpieczne dla naszych pociech
Cytat:
wszystko jest szkodliwe nie tylko tv .. to nie znaczy ze mam zabraniać ..... moja znajoma nie miła wogóle tv jak urodziła synka(nie oglądali tv bo mieli podobno inne zajecia) efekt---- 1,5 roczne dziecko w gościnie rzucało sie na tv jak pies na kość próba odciągniecia kończyła sie histerią.. a oni sie rozwiedli ja sama mam 6 miesieczną córkę która ogląda tv.. same bajki bo jak ma juz coś widzieć to niech widzi coś milego polecam cbbeyby same bajeczki dla maluszków miłe i ciekawe ...
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
|
2008-12-28, 17:41 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Bajki, kreskówki bezpieczne dla naszych pociech
nie krzyczę, duże litery wyszły mi przypadkiem i nie zauważyłam capslocka dopóki nie wysłałam wiadomości.
Widzę, że niczego nie zrozumiałyście z tego, co napisałam. nie mówię, że jesteście złymi matkami, tylko, że ja może nie umiem tego dobrze wytłumaczyć. Skoro żadna z was się ze mną nie zgadza, to znaczy, że ja jakoś źle wam to przekazuję. Jeżeli dziecko rzuca się w gościnie na telewizor i histeryzuje, to chyba kwestia wychowania, a nie samego zabraniania tv. nie wiem, jak mam wytłumaczyć to zagrożenie, ale gdybyście były na tych samych wykładach, co ja (psychologia rozwojowa, zajęcia w całości poświęcone problemowi adhd i nerwic) to patrzyłybyście na to inaczej. I nie złośćcie się na mnie. Ja po prostu nie jestem w stanie uwierzyć, że was to nie interesuje, to przecież nie znaczy, że myślę, że jesteście głupie czy coś. Ale wiem, że często nie potrafię dobrze wytłumaczyć czegoś, co chcę przekazać, więc się nie dziwię, że żadna z was tego nie zrozumiała. A ograniczanie tv w jednopokojowym mieszkaniu? Jaki problem, po prostu ty też nie oglądaj Tylko ci to na zdrowie wyjdzie |
2008-12-28, 17:56 | #9 | |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Bajki, kreskówki bezpieczne dla naszych pociech
Cytat:
to jest forum o bajkach bespiecznych dla dzieci a nie wykładach psychologicznych ja sie sama wychowałam na tv za mojego dzieciństwa nawet nie było takich bajek jak teraz i żyje mam sie dobrzejeśli na każdym kroku myślałybysmy tylko o zagrozeniach wobec dzieci czy nas dorosłych to wogóle nawet nie wychodzilibysmy na ulice.... łatwo nawet w paranoje czy w obseje wpaść ...... każda z nas jest inna każda ma swój sposób na wychowanie dziecka czy twoje dzieci nie będą oglądły do 4 roku życia tv to twoja sprawa.... hmm a co robisz gdy musisz zaja sie domem dziecko rozrabia albo poczytaj mi mamo a ty masz pranie prasowanie sprzątanie musisz to zrobić.... włączasz np niegrozną bajkę na pół godzinki i masz chociaż chwilkę zeby np obiad wstawić....
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
|
2008-12-28, 18:00 | #10 |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Bajki, kreskówki bezpieczne dla naszych pociech
acha teraz sie doczytałam ze nie masz dzieci...hm porozmawiamy jak je już bedziesz miała ... zobaczysz jak łatwo jest 1,5 roczne dziecko wychować zeby ci sie nie rzucało w gościnie na tv..... powodzenia...
albo jak sie bedziesz modliła w duchu o 30 chociaż minut żeby cokolwiek zrobić w domu przy placzącym domagającym sie uwagi albo bajki dziecka...
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
2008-12-28, 18:38 | #11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 385
|
Dot.: Bajki, kreskówki bezpieczne dla naszych pociech
Cytat:
Zanim urodziłam dziecko też byłam świetna w teorii, tym bardziej że skończyłam pedagogikę. Moje dziecko przynajmniej do 3 roku życia miało nie wiedzieć co to telewizor. Ja polecam bajki na mini mini, są bez przemocy, chociaż na upartego w prawie każdej bajce można doszukać się czegoś nieodpowiedniego dla dzieci. |
|
2008-12-28, 22:05 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Bajki, kreskówki bezpieczne dla naszych pociech
Ja mam dzieci i zgadzam się częsciowo z ilonkaczapela
Mój syn w styczniu skonczy 2 lata. Nie mamy telewizora, mamy komputer. Mały jak do tej pory oglądał dwie bajki: Pszczółkę Maję (kilka razy) i Boba Budowniczego. Dziecko do 2 roku zycia nie powinno oglądać TV, bo mówiąc krótko: wyłacza to jego mózg. Po 2 roku życia czas nie powinien być dłuższy niż 20 minut dziennie. Gdybym miała córkę wszelkie bajki typu Barbie, odpadłyby na wstępie. (są zbyt różowe i zbyt ogłupiające).
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
2008-12-28, 22:22 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Bajki, kreskówki bezpieczne dla naszych pociech
Jak moj syn mial 6 miesiecy to nie byl tak absorbujacy, ze musialam mu tv wlaczac Bralam go wszedzie z lezaczkiem, kladlam w kuchni na blacie przed oknem, patrzyl na drzewa, bawil sie drewniana lyzka itp. Oczywiscie, ze czasem ogladal tv, ale tylko 2 tytuly In the night i garden i Teletubisie, do tej pory je uwielbia, ma z nimi ksiazeczki, pizamke i maskotki
Byl tez pewien okres czasu gdy nie jadl w ogole, jakies 2 miesiace odmawial jedzenia, i wtedy trzeba bylo wlaczac mu tv, zeby nie szalal w krzeselku, choc teraz juz od tego odeszlismy na szczescie Umiar, umiar, umiar |
2008-12-28, 22:24 | #14 | |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Bajki, kreskówki bezpieczne dla naszych pociech
Cytat:
czy twoja mama zabraniała ci oglądania bajek?? i tak kolejny fajny wątek zamienł sie w targowisko miało być o bajkach przyjaznych dla dzieci skończyło sie jak zwykle........ ja polecam krótkie bajeczki typu bracia koala czy roly mo
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
|
2008-12-28, 22:29 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Bajki, kreskówki bezpieczne dla naszych pociech
dudipopka: polecilam 2 tytuly
Gdy ja bylam mala, to z ekscytacja czekalam na Dobranocke, Sobotke i Teleranek Ale bylam troche strasza wtedy, mialam jakies 10 lat |
2008-12-28, 22:30 | #16 |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Bajki, kreskówki bezpieczne dla naszych pociech
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1024731 3]Jak moj syn mial 6 miesiecy to nie byl tak absorbujacy, ze musialam mu tv wlaczac Bralam go wszedzie z lezaczkiem, kladlam w kuchni na blacie przed oknem, patrzyl na drzewa, bawil sie drewniana lyzka itp. Oczywiscie, ze czasem ogladal tv, ale tylko 2 tytuly In the night i garden i Teletubisie, do tej pory je uwielbia, ma z nimi ksiazeczki, pizamke i maskotki
Byl tez pewien okres czasu gdy nie jadl w ogole, jakies 2 miesiace odmawial jedzenia, i wtedy trzeba bylo wlaczac mu tv, zeby nie szalal w krzeselku, choc teraz juz od tego odeszlismy na szczescie Umiar, umiar, umiar [/quote] no a moja córcia jest tak właśnie absorbująa ze włączam jej bajki mam powierzchnie mieszkania 20 m2 nie mam jako tkiej kuchni nie mam nawet stołu tylko ławę i są sytuacje z e musze jej włączać zeby przez chwilę odciągnąć jej uwagę ode mnie np zeby znieść z 2 pietra wózek na dwa razy przed spcerem czy po prostu skorzystać z łazienki którą mam niestety na korytarzu poza tym praktycznie sama z mała siedze w domu bo mąż pracuje nie mam tu znajomych telewizor i internet to moje okno na swiat zresztą po co ja sie tłumaczę
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
2008-12-28, 22:34 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Bajki, kreskówki bezpieczne dla naszych pociech
Cytat:
Brak telewizora nie ma związku z naszym dzieckiem. Co ma do tego fakt, czy ktoś mi zabraniał oglądac bajki ? Nie zabraniała, ale u nas górowało radio dzieciom. Ogladaliśmy bajki i inne programy, niewielki ma to jednak związek ze sposobem przeze mnie doboru bajek i samego podejścia do oglądania telewizji.
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
|
2008-12-28, 22:35 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Bajki, kreskówki bezpieczne dla naszych pociech
|
2008-12-28, 22:43 | #19 |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Bajki, kreskówki bezpieczne dla naszych pociech
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1024761 4]No wlasnie [/quote]
może dlatego żeby jedna osoba która sugerowała mi nie oglądanie tv zeby moje dziecko do 4 roku nie oglądało i nie miało z nim styczności postawiła sie w mojej sytuacji no a radia to ja nie mam .. gdzie postawić poza tym radio mam w tv a poz atym luus
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
2008-12-28, 23:40 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Bajki, kreskówki bezpieczne dla naszych pociech
A dlaczego ja mam się stawiać w twojej sytuacji? Powiedziałam, coś, czego się dowiedziałam, chciałam wam pomóc, dostarczyć nowej wiedzy, ale zostałam zakrzyczana.
Okej, róbcie jak chcecie, mieszkajcie gdzie chcecie, mnie nic do tego. co zrobię ze swoim dzieckiem, powiem, kiedy już je będę miała. I możecie mi wierzyć, że będę w stanie wymyślić coś bardziej konstruktywnego niż wyłączanie dziecka włączonym telewizorem. To przykre, że prawie każda kobieta, traci wszelki dystans do wypowiedzi o wychowaniu kiedy zostanie matką. Nagle nie pozwala sobie nic powiedzieć, bo uważa się za nie wiem kogo. A na świecie jest bardzo wiele złych matek. I każda z nich też pewnie by się obraziła, gdyby ktoś próbował jej cokolwiek doradzać, bo przecież ten ktoś nie ma jeszcze dziecka, więc nie ma prawa się odzywać. :/ |
2008-12-28, 23:54 | #21 | |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Bajki, kreskówki bezpieczne dla naszych pociech
Cytat:
ale sama nam tu sugerujesz ze nie obchodzi nas nic a nic los naszych dzieci jeśli chcielibyśmy zastosować wszelkie rady czy to od rodzin czy od innych ludzi wierz mi oszalałybyśmy wiesz ty masz swoje racje a każda z nas swoje ale wierz mi ze po kilkunastu czy kilkuset dobrych rad masz dość i każda dobra rada wprawia cie w szał typu karm piersią bo to najlepsze(a że nie masz pokarmu to inna sprawa masz karmić i już) zadnego bujania noszenia na rękach smoka telewizji słoiczków masz gotować i już i innych typu rad wiem ze telewizja jest szkodliwa mleko w proszku słoiczki ale wiesz jak sie ma małe dziecko i siedzisz sama samiuteńka w domu a tv jest jedynym oknem na swiat.... niektóre dzieciaczki mają np zalecane kilkuminutowe włączanie tv bo płaczą okropnie polożone na brzuszku i to ma odciągnąc ich uwagę poza tym nie uniknie sie tv ważne żeby dobrać program do wieku dziecka..... u mnie leca bajeczki czasem włczę program muzyczny i razem szalejemy no i musze ogladać jakieś wiadomości co nie
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
|
2008-12-29, 00:02 | #22 |
Zadomowienie
|
Dot.: Bajki, kreskówki bezpieczne dla naszych pociech
Powinnam zmienić tytuł wątku na "TV dla dzieci TAK czy NIE"
__________________
Wtuliłam twarz w jego ramię. - Kocham Cię - szepnęłam. |
2008-12-29, 07:39 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Bajki, kreskówki bezpieczne dla naszych pociech
ja się zgadzam z Ilonkaczapela i zdaje sobie sprawę z tego co piszesz ale nie zawsze jest tak kolorowo Jak idę do znajomych czy do rodziny nie mogę od nich wym agac wyłączania TV bo dziecko przyszło, zawsze gdzieś tam coś gra. Nawet w Deichamnie jak poszlimy po buty na wielkim TV leca bajki
nie ma co się licytować moj mały czasem kuka jeszcze na te krótkie bajki Disneya o Pluto , MIki, Donaldzie jak sa jakies piosenki to tańczy i naśladuje w tańcu zwierzątka |
2008-12-29, 17:31 | #24 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Bajki, kreskówki bezpieczne dla naszych pociech
Moja coreczka ma prawie rok i uwielbia "Dobranocny Ogrod" i "Teletubisie".
Ktos napisal zeby nie ogladac tv jesli ma sie jeden pokoj. Dziewczyno postaw sie w takiej sytuacji ze masz male dziecko i calymi dniami lub nocami (moj maz pracuje od 17. do rana) jestes sama. Nie ogladasz tv, nie wiesz co sie na swiecie dzieje, zadnych wiadomosci itd. Gdy dziecko spi (raz dziennie) musisz ugotowac obiad i posprzatac dom (czasem nie starczy ci czasu), wieczorem gdy dziecko spi padasz na twarz i idziesz spac bo nie masz juz sily siedziec przed telewizorem zeby jakis film ogladnac ani nawet wiadomosci. Fajnie nie? Dlatego u mnie tv jest wlaczony bo ja nie cierpie tej ciszy w domu, ale Milenki i tak za bardzo nie interesuje. Tylko te 2 bajki lubi, a gdy slyszy ze beda teletubisie to az klaszcze z radosci . Ja tez ogladalam telewizje od malego i jakos na normalna wyroslam ze tak powiem. A te wszystkie teorie i gadki kobiety ktora nie ma dzieci to az szkoda czytac bo dopiero gdy je bedzie miala to zmieni zdanie. Ja tez mialam nie dawac smoczka w dzien, tylko do spania ale gdy mi mala wyje "pod nogami" i wszystkie zabawy sa bee to dam jej na chwile tego smoka a ona az piszczy z radosci a po chwili mi go sama oddaje. Tak to jest z dziecmi. Gdybysmy sie trzymaly tych sztywnych zasad to wszystkie bysmy musialy chodzic do psychoanalityka leczyc sie z depresji. |
2008-12-29, 18:44 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Bajki, kreskówki bezpieczne dla naszych pociech
nie ma co naskakiwac na Ilonkeczapele bo ma racje jak najbardziej poprostu trzeba dopasowac wszystko do swoich mozliwosci
a czy u nas lecą na jakimś programie teletubisie bo mój syn lubi ta piosenkę Oh eh ale nie znalazłam zadnego odcinka |
2008-12-29, 19:13 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Bajki, kreskówki bezpieczne dla naszych pociech
Cytat:
Znam mnóstwo matek, które nie zrobią dla dziecka wielu rzecz (dobry), bo uważają,że poród dodał im rozumu i zawsze postąpią zgodnie z dobrem dziecka. A co gorsza mają w nosie, nie tyle rady otoczenia, co wypowiedzi ludzi, którzy znają się na rzeczy. Osobiście znam matki, które wiedzą co dla ich dzieci jest najlepsze: bija szarpią, karmią żarciem z Mc Donalda non stop, pozwalają używać smoka do końca świata, a jak zwrócisz im uwagę, że dziecko nie powinno mieć bosych stóp i krótkiego rękawka gdy jest 6 stopni na zewnątrz, zjedzą Cię zywcem Nim zostałam mamą uczyłam się wychowywać dzieci, młodzież i dorosłych z racji zawodu; pomagałam w wychowywaniu dzieci rodziny, widziałam jak wyniszczają je bajki, przemoc, zbyt wiele zabawek i inne rzeczy. Gdy urodził się mój syn nie wiedziałam wszystkiego. Nie byłam w stanie karmić piersią, bo zwyczajnie nie umiałam. Posłuchałam jednak osoby, która się na tym zna i mimo tego,że moje dziecko nie ssało przez ponad miesiąc, nauczył się ssać bezbłędnie. Wg mnie ten przykład pokazuje tyle,że czasami warto posłuchać tego co mają do powiedzenia osoby, które wiedzą więcej. Wiadomo,że czasami pomysły tych, którzy się wymądrzają sa dla nas niewygodne i wybieramy po swojemu, w końcu mamy takie prawo. Fakty są takie,że dziecko poniżej 2 roku życia nic nie rozumie z migających obrazków, a migające obrazki wyłaczają jego mózg. I jeszcze jest wązne do czego chcemy wychować nasze dziecko. Ja nie chce by mój syn był konsumentem, który chce każda nową zabawkę z okreslonej serii, nie chcę by w przyszłości moja córka nosiła tylko ubrania w ogłupiająco różowym kolorze. Jesli jednak komuś to pasuje, nie widzę problemu. Zawsze ktoś poniesie za to konsekwencje. Co do dziecka, które nie chce leżec brzuszku Równie dobrze można zabawiać je pozytywka lub grzechotką.
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
|
2008-12-29, 19:23 | #27 |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Bajki, kreskówki bezpieczne dla naszych pociech
wiecie co kończe ten temat bo widze ze nie dojdziemy do porozumienia
nie jestem matką wschewiedzącą ale wkurza mnie to ze sugeruje mi sie na tym wątku ze oglupaiam swoje dziecko pozwalając teraz czy w przyszłosci popatrzeć chwile na migające obrazki wychowałam sie na bajkach czytam od 4 roku zycia i nie widze żadnego uszczerbku na mojej psychic a od tv i reklamy i tak dziecko nie ucieknie nieoglądajcie tv i nie pozwalajie oglądać swemu dziecku nawet do pełnoletnosci wasz cyrk wasze małpy do założycielki tego forum fajny temat szkoda ze poszedł w innym kierunku
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
2008-12-29, 19:43 | #28 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Bajki, kreskówki bezpieczne dla naszych pociech
Cytat:
|
|
2008-12-30, 19:43 | #29 | |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Bajki, kreskówki bezpieczne dla naszych pociech
Cytat:
właśnie kochana opisałaś moją sytuacje nie mów że tak samo masz jak ja też nie cierpie ciszy..radia przestałam śłuchać po tym jak stwierdziłam ze tam leci wkółko to samo moja dzićka też uwielbia dobranocny ogród hihi a jak widzi apsi daisy (czy jakos tak) piszczy z uciechy....to pewnie wyłączony mózg jej sie odezwa heheh pochwale sie moją córcie coraz mniej interesują bajki... właśnie odkryła możliwość przewrotó z plecków na brzuszek pozdrawiam cie kochana cieplutko
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
|
2008-12-30, 20:14 | #30 |
Zadomowienie
|
Dot.: Bajki, kreskówki bezpieczne dla naszych pociech
a miał być taki miły temat na wizażu...okazał się niestety powodem do kłótni- bardzo przepraszam, nie taki był zamiar.
__________________
Wtuliłam twarz w jego ramię. - Kocham Cię - szepnęłam. |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:39.