2005-12-12, 15:15 | #31 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 908
|
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
A ja was nie rozumiem. Kto wywiera na was presje dobrej zabawy?
Dla mnie Sylwester nie roznil sie nigdy od innych imprez (oprocz odliczania ostatnich 10 sekund starego roku ) Tak jak Beauty1984 nigdy nie kupowalam specjalnej kreacji, butow, nie robilam awangardowego makijazu (o zgrozo ) Zawsze spedzalam go ze znajomymi, u kogos w domu (poza jednym) i bylo milo jak na wiekoszosci imprez Aha, i mnie jakos nikt nie wypytuje 2 miesiace przed co gdzie bede robic.. Na szczescie, bo do ostatniej chwili nie wiedzialam gdzie wyląduje |
2005-12-12, 15:29 | #32 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 740
|
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
a ja powiem tak - lubię ten wieczór w zależności od tego z kim mam go spędzić. W tym roku wybieramy się z mężem do klubu z najbliższymi znajomymi i myślę, ze właśnie taka forma sylwestra będzie dobra. W grę wchodził jeszcze wieeelki bal, ale mąż nie lubi chodzić na tego typu imprezy i doszliśmy do wniosku, ze raz możemy sobie odpuścić, zdecydowalismy, ze spotkania ze " śmietanka towarzyska" z pracy męża czekają nas jeszcze kilka razy w roku (coś podobno o ostatkach słychać , a ja liczyłam na to, ze spędze je na malutkim balu), a sztywna atmosfera nie jest nam potrzebna. Tak więc dostaliśmy zaproszenie i grzecznie się wykreciliśmy. Tylko ładnie się zdziwią koledzy męża, że balował w klubie przy młodzieżowej muzyce, bo taki juz jest mój TŻ - przełamuje wszelkie stereotypy, również ten, że z w sylwestra powinien bawić się w garniturku i koszulce zapiętej na ostatni guzik.
|
2005-12-12, 15:37 | #33 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 740
|
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
Cytat:
|
|
2005-12-12, 16:59 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
Ja nie popadam w skrajności. Ani nie kocham Sylwestra ani też nie niecierpię.
Dziwi mnie jedynie determinacja z jaką ludzie planują "wielki bal" -wtedy, gdy wcale im się nie chce, ale wypada (bo inni znajomi wyjeżdzają to ja też). Natomiast, jeśli ktoś uwielbia sylwestrowe zabawy, wyjazdy to w sumie doskonale; jest szczęśliwy, podniecony to chyba dobrze? Ja lubię jak ludzie cieszą się życiem (zamiast marudzić, że bombki i Mikołaje za wcześnie; za chwilę, że Sylwester jest głupi, bo trzeba; potem, że Walentynki to beznadziejne, bo z Ameryki.... i tak okrągły rok do kolejnych bombek i Mikołajów ) Fakt zauważyłam, że sporo osób bawi się, bo wypada; wyjeżdża, bo inni wyjeżdżają etc (i jeszcze zwierzają się ze swojego nieszczęścia).. Bywa i tak, ale jeśli ktoś naprawdę "czuje adrenalinę" to tylko pozazdrościć. Jako, że praktycznie co tydzień w każdy piątek i sobotę spotykam się ze znajomymi nie zamierzam w ramach protestu akurat w Sylwestra iść spać Choć nie planuję zakupu sukni i nowych pantofelków zamierzam wyśmienicie się bawić, pić szampana i takie tam Natomiast gdybym miała ochotę iść spać - to poszłabym - ja nie czuję presji.
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2005-12-12, 17:02 | #35 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
Cytat:
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
|
2005-12-12, 18:22 | #36 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 24
|
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
ja nie znosze sylwestra bo wtedy mam urodziny i kazdy z moich znajomych oczekuje jakiejs fajnej imprezki, a ja sobie tak marze po cichutku zeby choc raz spedzic go lezac w lozku, obiadajac sie slodyczami i ogladac przy tym jakis fajny filmik
|
2006-12-30, 15:55 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
O watek w sam raz dla mnie.Juz chcialam zalozyc"kto nie lubi sylwestra jak ja"
Moze sie wypowiem szerzej dlaczego nie nawidze - Od tygodnia slysze ciagle huk petard i to potworny bo niedaleko mojego okna nawet w nocy..spac nie idzie - nie moge patrzec na te przygotowania sylwestrowe typu solar itp.. mdli mnie - juz niedlugo po sylwestrze jest sie o rok starszym i trzeba isc do szkoly - i jedna sentymentalna rzecz.. chlopak mnie kiedys zostawil przed sylwestrem - na drodze po sylwestrze porozrzucane butelki.. ogolny syf - kolezanki chwalace sie ktora to wiecej wypila i ktora miala drozsza sukienke Wiec takie moje uczucia co do jutra Ogladam tv i o 10 ide spac i tyle.
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
2006-12-30, 16:08 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
ja tam nie obchodze sylwestra, zmienia sie dla mnie tylko data i juz
|
2006-12-30, 16:17 | #39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 240
|
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
Ale fajnie, ze dojrzalam ten watek Juz myslalam, ze jestem jakas nienormalna, ja tez nie lubie tej ogolnej nerwowki tylko dlatego, ze sylwester, pytan typu "gdzie idziesz na sylwka?" i zdziwienia gdy odpowiadam, ze bede w domu hehe, no bo jak to, mlode malzenstwo ma obowiazek isc, czy chce czy nie, bo tak wypada A ja nie lubie przymusowej zabawy i juz, nie lubie tego dnia, bo wydaje mi sie taki sam jak kazdy inny w roku, wiec nie rozumiem tego ogolnego szalenstwa Pozdrawiam
__________________
Nie używam już tego profilu. Nie lubię być śledzona |
2006-12-30, 16:17 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 653
|
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
mnie tez to troche wkurza....tym bardziej,ze najprawdopodobniej bede siedziala sama w domu bo sie rozchorowala pol biedy jak mozna spedziec ten wieczor ze znajomymi...rok temu mialam najpiekniejszego Sylwestra ale to juz nie wroci.I wlasnie zaczynaja mnie dobijac te mysli bo jutro bede myslec jak bylo rok temu
|
2006-12-30, 16:17 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 9 155
|
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
też nie za bardzo lubie sylwestra ... to całe organizowanie, francja-elegancja i to, ze akurat w ten dzień trzeba sie dobrze bawić :|
__________________
|
2006-12-30, 16:24 | #42 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
Cytat:
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
2006-12-30, 16:33 | #43 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Warszawa/Słupsk
Wiadomości: 711
|
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
ja też nienawidze sylwestra... tegorocznego, poprostu wiem, że będzie nieudany i dlatego go nie lubie już z góry za to
a że nieudany po części na moje własne życzenie to już inna sprawa... |
2006-12-30, 16:42 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 3 729
|
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
w tym roku ja rowniez spędze sylwka w domu .
plany były takie: idę do kolegi z klasy wraz z innymi osobami (dodam, że mam 15 l.). miało być, że jego rodzice wiedzą o całej imprezie, a okazało się, że tak nie jest... przez to, moi rodzice nie zgodzili się na taką zabawę... no i stało się co się stało... najgorszy sylwke w moim życiu ... |
2006-12-30, 16:57 | #45 |
KWC
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 990
|
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
e tam, mnie nikt nie przebije z narzekaniem na nieudane noce sylwestrowe. W sylwestra umarła mi mama...
|
2006-12-30, 17:10 | #46 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
Cytat:
Dla mnie ten Sylwek,będzie taki jak co roku,w domu. W tamtym roku z tż-tem,siedzieliśmy w domu i tak nic z tamtego Sylwka nie miałam.A w tym roku samotny Sylwek,bez tż-ta bo się rozstaliśmy. |
|
2006-12-30, 17:11 | #47 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 404
|
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
Zawsze lubiłam sylwestra,w tym roku okazało się,że mój TŻ musi iść do pracy wtedy,więc odechciało się iść gdziekolwiek bez niego miałam możliwość iść gdzieś z koleżanką i jej TŻ-tem na jakąś imprezę do knajpy wynajętej,ale nie skorzystałam z oferty,i na własne życzenie spędzę sylwestra w domu i tak szczerze to nawet nie jest mi żal. Koleżanka twierdzi,że się wygłupiam,i nie potrafi sobie wyobrazi,że można nie mieć ochoty gdzieś iść i jak można siedzieć w tą noc w domu...
aha no i te pytania miesiąc wcześniej gdzie się wybieram na sylwestra...
__________________
Co mnie nie zabije,to mnie wzmocni... |
2006-12-30, 17:21 | #48 |
Raczkowanie
|
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
nie jestem sama :p . Mi sie wydaje, że takie wydarzenie jak SYLWESTER powinno sprawiac radosc a impreza na ktora sie idzie powinna byc przyjemnoscia a nie przymusem bo co to za radosc na sile szukac kiecki i takie tam mi to akurat przyjemnosci nei sprawi ale... to tylko moje zdanie. Wszystkim majacym inne poglady udanej zabawy sylwestrowej
__________________
" Jesteś odpowiedzią na cichą modlitwę,szeptaną co noc przez moje serce... " http://suwaczki.slub-wesele.pl/20110625040117.html http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3csqvnmifb2sj.png |
2006-12-30, 17:36 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: nad morzem
Wiadomości: 3 827
|
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
|
2006-12-30, 17:51 | #50 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 150
|
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
Ja też nie lubie sylwestra,może dlatego że siedzi się w domu i czeka niecierpliwie do 00:00 żeby usłyszeć fajerwerki,i powiedzieć szczęśliwego nowego roku.Ja w ten dzień czuje się tak jakbym patrzyła na to z boku,krępuje mnie to że wiekszość jest na prywatkach,imprezach a ja siedze w domu-po części sie tego wstydzę ale,z drugiej strony i tak nie chce mi się nigdzie iść a ni nikogo zapraszać
|
2006-12-30, 17:57 | #51 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 150
|
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
ciesze się teraz spokojnie mogę powiedzieć na sylwestra byłam w domu i wiem że nie tylko ja sama.Dobrze czasem mieć takie wsparcie,Jeśli siedzicie w domu to oglądacie filmy w tv,czy jakies wypożyczone.???
|
2006-12-30, 18:00 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: nad morzem
Wiadomości: 3 827
|
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
Ja ogladam raczej z wypozyczalni
|
2006-12-30, 18:46 | #53 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 240
|
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
Zazwyczaj ogladam TV, chociaz przez programy, ktore akurat leca mam wrazenie, ze wszyscy gdzies poszli i szampansko sie bawia tylko ja jedna jestem sama w domu (maz czesto pracuje w ten wieczor - w tym roku tez) i gorzej sie czuje, faktycznie wlaczenie filmu z plyty jest lepszym rozwiazaniem, a moze bede czytac watki na Wizazu
__________________
Nie używam już tego profilu. Nie lubię być śledzona |
2006-12-30, 19:30 | #54 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 876
|
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
O, wątek dla mnie Ja nie lubie Sylwestra, nigdy go nie lubiłam. Zawsze wtedy mam wrażenie, że coś tracę, że nie udało mi sie tego mijającego roku wykorzystać tak jak powinnam. Po prostu w sposób symboliczny Sylwester usiwadamia mi upływ czasu.
Poza tym ta presja ze koniecznie trzeba gdzies wyjsc i swietnie się bawić... Jak byłam młodsza to się jej poddawałam i zawsze na siłę gdzies wychodziłam, chociaz zazwyczaj nie byłam w humorze na zabawy. Od jakichs 3 lat sie zbuntowałam i nie wychodzę tylko traktuje sylwestra jako zwykłą zmiane daty. Ot co
__________________
I'm not sad. I'm just complicated. |
2006-12-30, 20:03 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 000
|
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
Ja do sylwestra nic nie mam. Nie cierpię tylko gdy młodzi ludzi (14-15latki) robią wielkie imprezy na których liczy się tylko to, kto więcej wypije. Oczywiście, nie muszą wznosić toastu sokiem pomarańczowym, ale żeby od razu upijać się do nieprzytmności
|
2006-12-30, 20:45 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 514
|
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
Ja też nie lubię tego szaleństwa, bo nigdzie raczej nie chodzę (mam prawie 15). Jeszcze zdąże się nachodzić, chociaż myślę, że najlepsze są zwykłe domówki z fajnym towarzystwem
A ten sylwester, hmm..., jeśli rodzice wyniosą się do znajomych, a siostry przygarnie babcia (dziś się będe modlić, żeby się bardzo dobrze czuła ;]) zapraszam 3 kumpelki i robimy babski wieczór z plotkami, filmami i żarciem ;P koło północy pewnie wyjdziemy "na pole" i będziemy ooglądać fajerwerki. Jak to nie wypali, to umówiłyśmy się na 23.30, że idziemy pod mdk na fajerwerki ;p ;p ;p
__________________
studia |
2006-12-30, 20:45 | #57 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 9 155
|
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
Cytat:
Cytat:
__________________
|
||
2006-12-30, 20:54 | #58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: daleko :)
Wiadomości: 349
|
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
Każdy człowiek ma inna osobowosc,jeden czlowiek lubi siedziec w domku w cieplutkich kapciach popijajac goracą herbatke a przy tym cieszac sie z nadchodzacego i zegnajac stary rok Z kolei ktos inny lubi sie ostro wyszalec Wiec nie ma co dyskutowac
Ja sie bawie cala noc na domowce,wiec naleze do osob typu 2 pzdr P.S Tym ktorzy sie bawia zycze udanej imprezy A tym spokojniejszym osobom mile spedzonego wieczorku |
2006-12-30, 22:47 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
ale zebrala sie nas ekipa
|
2006-12-30, 23:00 | #60 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 140
|
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
ja lubie sylwestra ale nie mam presji że musze gdzieś iśc
jedyne co mnie drażni to podejście innych ,,koniecznie musze gdzieś wyjść" nie mam ochoty nie ide i koniec mam ochote się zabawić - ide się bawić
__________________
moje ciuszki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=172523 |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:33.