Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy'08! 2

[Iwa_iw]

Jaroszania gratuluję egzaminu a drugi też z pewnością zdasz

Dorotko trzymam kciuki za jutrzejsze szczepienie!!

Anula, Izzi to pięknie Wasze dzieciaki zjadają!! ale jeszcze trochę i Hania dogoni Wasze pociechy

Gonia superowe zdjęcia!! jak ja Ci zazdroszczę tego słoneczka i opalanka, ale widać za dobrze mieć nie możesz - z tymi papierami to paranoja, jak można coś takiego zgubić!!!

kochane to leżenie na kolanach naprawdę działa!!! wzięłam młodą tak 2 razy i później położyłam na materac na naszym łóżku i podnosiła tą swoją łepetynkę będziemy tak próbować i jak tak dalej pójdzie to do wtorku będzie elegancko!!!

i kurde zrobiłam te ciastka - mini strucle z cynamonem i cholercia teraz żałuję bo straaaasznie dobre i cały czas mnie ciągnie do kuchni żeby je pozjadać

[anuhaaaaaaaaaa]

cześć mamki!

Ale mi się nie chce uczyć

Piotrek dziś znów obudził się na karmienie o 4.40, więc dał mi pospać, szkoda tylko, że rano już mnie skopał o 7.

o 8.30 na Discovery Travel and Living jest program o rodzince 2+8. Ja bym chyba sfiksowała z ośmioma Piotrkami

no i moja maruda mała już chce znów spać i jeszcze sie obrzygusiał. Lecę na pomoc!

[magflieg]

Ole o poranku!!! Ania do nauki przez weekend mamy w planach pobic twe rekordy postów ale Ty tu ciagle produkujesz

Napisane przez nabuko

no oczywiście , że tak i zastanawiam się grubo nad przeniesieniem, bo już kilka razy bankomat podwójnie naliczył mi wypłatę , ale tylko na papierze, bo do ręki dostałam połowę

ciarki mi przechodzą jak pomyslę o tym banku a jeszcze ja to mam wieczne przeboje z WBK co tam cos mam to nie tak achh...od roku mam trzy konta w innym banku i jestem zadowolona ale moze nie bede pisac jaki bo im reklame zrobie

Napisane przez anah

Biustu nigdy nie miałam gigatycznego, ale na początku laktacji nie mieścił się w miseczkę D a teraz spokojnie się mieści. Przed ciązą miałm b. Dalej chce swoje B, ale już teraz widzę, ze to już nie będzie to samo B

Jeżeli juz opowiadam o swoim biuście to jeszcze pogadam sobie o brzuchu i przy okazji spytam, jak tam wasze brzuchy
Mój jest szczupły i byłoby nieżle, gdyby nie nadmiar skóry W bieliżnie tego nie widac, ale jak ubiore spodnie to zbiera się nad paskiem wałeczek rozciągniętej skóry. Obawiam się, ze po drugiej ciązy może tak łatwo się nie skurczy. P Gabrysi tez została mi skóra, miałm ja chyba jakiś rok a potem brzuch zrobił się sprężysty i taki jak dawniej. Zobaczymy, W końcu i nie najmłodsza juz jestem

taa porozmawiajmy o brzuchach - moj nie jest szczupły więc jeszcze sprężysty a powaznie mysle ze trzeba troszke wiecej czasu chociaz pewnie za drugim razem nie bedzie nam tak łatwo

Napisane przez Dzinks_Dz

Izzi-ja zapłaciłam za swoją Mirenę 1000 zł

Jejku to tyle kosztuje nawet nie wiedziałam

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

cześć mamki!

Ale mi się nie chce uczyć

Piotrek dziś znów obudził się na karmienie o 4.40, więc dał mi pospać, szkoda tylko, że rano już mnie skopał o 7.

o 8.30 na Discovery Travel and Living jest program o rodzince 2+8. Ja bym chyba sfiksowała z ośmioma Piotrkami

no i moja maruda mała już chce znów spać i jeszcze sie obrzygusiał. Lecę na pomoc!

no ogladałam to raz po raz


słyszałyscie o synu Travolty? przestaje sprzatac....ale tak powaznie bo to nie jest smieszne nie rozumiem tych religii

[Dorotka@]

witajcie mamuśki!
dobiję Was ja też zrobiłam wczoraj karpatkę-Anuhaaaa to przez Ciebie i wyszła przepyszna!nie mogę się opanowac i wcinam na okrągło
ten nasz wątek to chyba cały czas już będzie od czasu do czasu jakimiś słodkościami wypełniony...

Anuhaaaaaa-ja tam nauka??

Iwa-gratuluję postepów Hani w podnoszeniu główki!ja chciałam Natalkę wczoraj tak potrzymać ale miala wyjątkowo ciężki wieczór-ledwo udało mi się ja uspać.

Anah-no ja też zauważyłam po moim biuście, że powiedzmy mniej napięty się zrobił-minus karmienia piersią ale odpowiedni stanik wszystko skoryguje a co do skóry na brzuchu-wszystko potrzebuje czasu i troche ćwiczeń, by wrócilo do normy sprzed ciąży-cierpliwości...mój brzuch też super napięty nie jest

Gonia-nareszcie się pojawiłaś! ale u Ciebie zamieszanie...nie zazdroszczę, choć przyznam że trochę tęsknię za taką "nieprzewidywalnością ", teraz kazdy dzień wygląda podobnie-do lutego bo wtedy powrót od pracy
a mały Dee mnie rozbraja-jest przesłodki! i w tym stroju gangsta na bank rozbawia każdego

izzi-jak sprawuje się nowy żek do biustu???

Nabuko-niech żyje nasz PKO ...:mad :

[izzi]

hajjjjj
u nas też dziś super ze spaniem. Jedzenie było tylko o 5.00 i pobudka o 7.45
teraz jedną ręką zabawiam małą a drugą jem śniadanie i piszę Zakupiłam wczoraj paklanki, zobaczymy czy się sprawdzą....

Anah nie przejmuj się, ja mam to samo Niby się mieszczę w spodnie ale też taki sam nadmiar skóry Może z czasem to się jakoś wchłonie ... oby. Na razie wcieram w siebie jakieś balsamy ujędrniające, nawet jak nie pomogą to na pewno nie zaszkodzą.

Dorotko, jak na razie żel jest superowy! Pięknie pachnie i fajnie się wchłania. Na spektakularne efekty pewnie przyjdzie mi poczekać ale będę dawać znaka.

Aaaaaa ten program o wielodzietnej rodzinie to też chyba oglądałam. Ze 2 tyg temu był taki program o amerykańskiej rodzinie. Były w niej 2 bliźniaczki i 6-cioraczki ... .. bardzo budujący dokument

[anuhaaaaaaaaaa]

no jakoś nawet chłonną miałam wczoraj tą moją mózgownicę, więc źle nie jest Jeszcze dziś wszystko powtórzę i będzie luzik. Jak kobita nie przesadzi z pytaniami to powinno byc dobrze

a ja ostatnio cierpię na przesuszenie skóry, i na twarzy i na rękach. Ręce niby smaruje co chwila, ale też co chwila myję, a to jednak wysusza. No a z twarzą to nie wiem co mi sie porobiło, praktycznie z dnia na dzień stary krem zaczął mnie "ciągnąć". Muszę sobie coś kupić innego, ale co to nie wiem

[goga144]

Cześć dziewuszki

Ależ ja mam dziś leniaaaaa, strasznego - nic mi się nie chce.
Tak wczoraj pisałyście o tych karpatkach, że ja też coś słodkiego upiekłam. Poszliśmy na spacerek i do sklepu. Po południu w kuchni pachniało szarlotką . A tak w ogóle to od świąt jem i jem. Jak zauważyłam, że Maciej nie reaguje na śledzie, pomarańcze i w zasadzie na większość to jakoś nie potrafię się powstrzymać. Efekty już widać bo ma 2 kg na plusie . Trzeba mi skopać tyłek to może się opamiętam. Jeszcze trochę to będę miała ogromny brzuchol ale bez dzidziola w środku i nie będzie na co zgonić


anuhaaaa może ta skóra to od mrozu? Nie stosujesz przypadkiem kremu z dodatkiem wody i nie wychodzisz na zewnątrz? Może to głupie ale tylko to mi przyszło do głowy.

[anuhaaaaaaaaaa]

tak Goga ten krem to na wodzie muszę poszukać czegoś na zimę dla siebie

teraz mi Gonia wkręciła ten swój wózek, taki lekki i jeszcze jakie maja fajne tapicerki... Magda a ty jak z decyzją??

[magflieg]

A daj spokoj nawet mi nie mow tzn chyba na 99% kupie ten tanszego Kolcrafta, ale mam ciche dni z tztem a chcialam to z nim ustalic jeszcze chocicaz nie wiem bo pojechal sobie kupowac samochod bez pytania mnie o zdanie jestem wsciekla

a to moje typy apropo hasła wozka Goni
http://allegro.pl/item515571203_2008..._jenny_st.html

http://allegro.pl/item515571227_2008...kshire_st.html

http://allegro.pl/item515570571_2008...darius_st.html

ale tych kółek sie boje

[nabuko]

Anah, ja mam brzuch jednociążowy, a jakiś taki wielki jest... fakt, że odkąd zauważyłam, że KArola pozytywnie reaguje na słodycze, nie odmawiam sobie :

Napisane przez magflieg

ciarki mi przechodzą jak pomyslę o tym banku a jeszcze ja to mam wieczne przeboje z WBK co tam cos mam to nie tak achh...od roku mam trzy konta w innym banku i jestem zadowolona ale moze nie bede pisac jaki bo im reklame zrobie

rób reklamę, rób ja chętnie się dowiem, który jest przyjazny, bo muszę przenieść się koniecznie.. nie oblokowali mi konta i nie zaksięgowali wypłąty, która wpłynęła 5.01 luje...

Napisane przez Dorotka@

dobiję Was ja też zrobiłam wczoraj karpatkę-Anuhaaaa to przez Ciebie i wyszła przepyszna!nie mogę się opanowac i wcinam na okrągło
ten nasz wątek to chyba cały czas już będzie od czasu do czasu jakimiś słodkościami wypełniony...

a ja robię fale dunaju KArpatkę robiłam na Sylwka


Dostałam maila od tego prof. z poznania i owszem, będzie konsultacja, ale dopiero kiedy Karola skończy 5 miesięcy ale za to udało mi się przełożyć zabieg na nóżkę szpotawą i jedziemy na gipsowanie w środę a potem przez 4-6 tygodni co tydzień masakra! kasę trzeba szykować, bo to wszystko prywatnie ... i na co te składni NFZ, no na co?
ale za to przeczytałam, że pod koniec stycznia jest występ Łowców.B w Grudziądzu sobie pójdę, a co zaszaleję

[izzi]

Magda współczuję tych wózkowych dylematów... przypomniało mi się jak ja kupowałam wózek , chyba z milion razy zmieniałam zdanie

Justynko, no to całe szczeście że chociaż jest jedna pozytywna wiadomość A czy samo to gipsowanie ma zredukować wadę tej jednej nóżki???
Bardzo Cię podziwiam za cierpliwość i stalowe nerwy do tych lekarzy
Jesteś babka nie do zadarcia

Ja się pochwalę bo kupiłam wczoraj śpiwór taki do spacerówki. Moje dziecko już się nie mieści za bardzo do gondoli i mam zamiar, oczywiście jak nei będzie dużych mrozów, przesadzić ją w spacerówkę ... Spacerówę mam rozkładaną na płasko więc chyba będzie git.

A i mam taką propozycję, może chce któraś za symboliczną cenę odkupić ode mnie masażer Philipsa (taki na cellulit Philips Celesse). Leży u mnie już chyba ze 2 lata w szafce i go nie używam ale może której z Was potrzebny?

[Iwa_iw]

Iza super, że Pola coraz dłużej sypia

Ania mi też ręcę ostatnio strasznie się przesuszają (twarz nawt nie, ale między palcam to skóra taka sucha, że aż biała). smaruję czerwonym garnierem do rąk i jest trochę lepiej, ale bez rewelacji, chyba na noc gruuuubo posmaruję ręce kremem i jakieś bawełniane rękwiczki może gdzieś znajdę to założę - może to coś pomoże.

Magda jak dla mnie to najładniejsza 1 tapicera - druga taka bura trochę no, ale to moje zdanie tylko..

co do kółek wiem, że spacerówki, które kupujecie to chyba raczej na wiosnę. jak wczoraj jeździłam po osiedlowych, zaśnieżonych chodnikach o tak wózkiem trzęsło, że myślałam, że Hania choroby lokomocyjnej dostanie a mamy wielkie pompowane kółka - co dopiero na takich małych plastikach by się działo!!!
tymbardziej, że Ty Magda chyba często gdzieś do lasu wózkiem jeździsz tak? no nie wiem, ale podejrzewam, że w większości lekkich spacerówek kółka właśnie są cienkie...

ja się wzięłam za porządki w szafce w kuchni. pełno tam jakiś zbędnych dupereli, które mi tylko miejsce zajmują a jak kupię parowar to muszę mieć go gdzie upchać
cała wielka reklamówa czeka teraz na TŻ. jak przyjdzie z fuchy to odrazu ze śmieciami go wygonię

[Iwa_iw]

Justynka będę trzymać kciuki w środę!!! jeżdżenie zapewne będzie uciążliwe, ale byleby było owocne

Iza nie kuś bo ja już kiedyś chciałam sobie kupić, ale znając mnie to kupię, użyję 2 razy i też będzie leżeć w szafie nieużywane, więc ja raczej podziękuję chociaż przydałoby się pozbyć tego okropieństwa z ud

[magflieg]

Napisane przez nabuko

rób reklamę, rób ja chętnie się dowiem, który jest przyjazny, bo muszę przenieść się koniecznie.. nie oblokowali mi konta i nie zaksięgowali wypłąty, która wpłynęła 5.01 luje...

mam e-konto w Lucas Banku zero oplat bezpłatne przelewy tylko za token trzeba napoczatku zapłacic (36 zl) a obsługa przynajmniej w naszym miescie bez zarzutu
maz tez ma tam konto firmowe i zero problema

Napisane przez Iwa_iw

Magda jak dla mnie to najładniejsza 1 tapicera - druga taka bura trochę no, ale to moje zdanie tylko..

co do kółek wiem, że spacerówki, które kupujecie to chyba raczej na wiosnę. jak wczoraj jeździłam po osiedlowych, zaśnieżonych chodnikach o tak wózkiem trzęsło, że myślałam, że Hania choroby lokomocyjnej dostanie a mamy wielkie pompowane kółka - co dopiero na takich małych plastikach by się działo!!!
tymbardziej, że Ty Magda chyba często gdzieś do lasu wózkiem jeździsz tak? no nie wiem, ale podejrzewam, że w większości lekkich spacerówek kółka właśnie są cienkie...

no własnie dokładnie poza tym no niby na wiosne ale raczej nie wierze ze nastepna zime bedzie chodzic cały czas po nozkach, pewnie na cud kółkowy nie licze w tej cenie ale te jakies plastikowe mi sie wydaja...

[izzi]

A no i jeszcze mogę Wam polecić na bardzo przesuszoną skórę balsam La Roche Posay ISO UREA. Jest REWELACYJNY i pięknie subtelnie pachnie. Zdobyłam kilka próbek w aptece i jestem nim zachwycona.

[Dorotka@]

Napisane przez izzi

M
A i mam taką propozycję, może chce któraś za symboliczną cenę odkupić ode mnie masażer Philipsa (taki na cellulit Philips Celesse). Leży u mnie już chyba ze 2 lata w szafce i go nie używam ale może której z Was potrzebny?

iza daj mi znac na priv ile, co i jak???

[nabuko]

Napisane przez izzi

Justynko, no to całe szczeście że chociaż jest jedna pozytywna wiadomość A czy samo to gipsowanie ma zredukować wadę tej jednej nóżki???

Napisane przez Iwa_iw

Justynka będę trzymać kciuki w środę!!! jeżdżenie zapewne będzie uciążliwe, ale byleby było owocne

dzięki
karolina będzie miała nacinane ścięgno i gipsowaną nóżkę przez 3 miesiące w sumie. po tych zabiegach nóżka będzie jak nowa

Napisane przez magflieg

mam e-konto w Lucas Banku zero oplat bezpłatne przelewy tylko za token trzeba napoczatku zapłacic (36 zl) a obsługa przynajmniej w naszym miescie bez zarzutu
maz tez ma tam konto firmowe i zero problema

a lucas ma konto internetowe?

Napisane przez izzi

A no i jeszcze mogę Wam polecić na bardzo przesuszoną skórę balsam La Roche Posay ISO UREA. Jest REWELACYJNY i pięknie subtelnie pachnie. Zdobyłam kilka próbek w aptece i jestem nim zachwycona.

bardzo dobry jest krem z dove i kosztuje całe 4 złote jest fajny, bo super nawilża, a nie jest tłusty. ma taką aksamitną konsystencję

[izzi]

Napisane przez Dorotka@

iza daj mi znac na priv ile, co i jak???

Okiej


Justynko, ale to strasznie brzmi... nacinane ścięgno... brrr. Co ta Twoja córeńka musi się nacierpieć, no i Ty przecież też ... aż człowiek sam chciałby na siebie wziąć cały ten ból.. No ale skoro lekarze zapewniają że to da tak dobre efekty to na pewno warto.

[Iwa_iw]

powoli, ale postępy robimy.
zastanawia mnie tylko fakt, że Hania podnosi główkę, ale tak jakby bokiem, nie patrzy na wprost przed siebie, ale może jej jeszcze za ciężko obrócić.

[Wiktorynka]

Napisane przez Iwa_iw

co do kółek wiem, że spacerówki, które kupujecie to chyba raczej na wiosnę. jak wczoraj jeździłam po osiedlowych, zaśnieżonych chodnikach o tak wózkiem trzęsło, że myślałam, że Hania choroby lokomocyjnej dostanie a mamy wielkie pompowane kółka - co dopiero na takich małych plastikach by się działo!!!
tymbardziej, że Ty Magda chyba często gdzieś do lasu wózkiem jeździsz tak? no nie wiem, ale podejrzewam, że w większości lekkich spacerówek kółka właśnie są cienkie...

Podpisuję sie pod wypowiedzią Iwony
Ja mam w gondoli średnie, piankowe i są na granicy płynnej jazdy, za nic nie chcialabym mnieszych... a wczorajsza wycieczka po nie odśniezonych chodnikach to było niezłe siłowanie się... juz nie wspomnę o wertepach w parku

[Sawyer]

Korni też przysparza mi tym zmartwień. Kombinuje z podnoszeniem się na ten sam bok co twoje maleństwo Iwa. A ja mu wtedy delikatnie rękę z drugiej strony podkładam i prościutko łepetynka dynda.

Z początku myślałam, że to przez noszenie na lewej stronie malucha ale chyba nie jest to przyczyną.

Z tego mojego cholernika wygodniacha ciągle chciałby na rączkacha matce kręgosłup siada bo to już jakieś 7 kilo trzeba dźwigać.

Nabuko ani się obejrzysz a Karola będzie śmigać za chłopakami

jak tak czytam co macie jeszcze do kupienia i co kupujecie to zaczynam bardzo mocno doceniać, że ja bardzo dużo dostałam od koleżanek i siostry męża rzeczy. Akurat wszyscy trzej to chłopcy więc dla Kornela ciuszki, zabawki i et cetera jak znalazł.

Co do brzucholka to mojego brata kobitka jest w ciąży w 5 miesiącu i często przyjeżdżają do nas malucha zobaczyć. I co braciszek przyjedzie to pyta czy ja też jestem w ciąży bo mi brzuch wystaje.

W sumie to ma racje. Muszę się wziąć za siebie jakieś brzuszki czy cóś.

[Wiktorynka]

Magda, jeszcze mi sie przypomniało... ostatnio znów zawitałam do Askota na ul. św Jerzego... mają spooore przeceny wózków ... Nam, na przykład, zaproponowali rabat 25% ...na i tak juz przeceniony wózek, a jaby im pomarudzic to byliby skłonni jeszcze cene obniżyc ... a na bank mają x-landery ...

[nabuko]

Napisane przez izzi

Justynko, ale to strasznie brzmi... nacinane ścięgno... brrr. Co ta Twoja córeńka musi się nacierpieć, no i Ty przecież też ... aż człowiek sam chciałby na siebie wziąć cały ten ból.. No ale skoro lekarze zapewniają że to da tak dobre efekty to na pewno warto.

nie będzie za bardzo cierpiała, bo ... na szczęście (?!!?) nie czuje.. wiem, że brzmi to strasznie, ale dzięki temu, że jest sparaliżowana, nie będzie jej nic bolało

Napisane przez Iwa_iw

powoli, ale postępy robimy.
zastanawia mnie tylko fakt, że Hania podnosi główkę, ale tak jakby bokiem, nie patrzy na wprost przed siebie, ale może jej jeszcze za ciężko obrócić.

Iwonko, może to dlatego, że nie podnosi jeszcze główki wystarczająco wysoko?
a czy unosi główkę prosto, kiedy masz ją na kolanach?

Napisane przez Wiktorynka

Podpisuję sie pod wypowiedzią Iwony
Ja mam w gondoli średnie, piankowe i są na granicy płynnej jazdy, za nic nie chcialabym mnieszych... a wczorajsza wycieczka po nie odśniezonych chodnikach to było niezłe siłowanie się... juz nie wspomnę o wertepach w parku

dokładnie. jazda na małych kółkach byłaby chyba podobna do jazdy wózkiem sklepowym. my mamy wielkie kółka i nie wyobrażam sobie inaczej. ale wszystko zależy od tego, gdzie będzie się jeździło.

Napisane przez Sawyer

Nabuko ani się obejrzysz a Karola będzie śmigać za chłopakami

Co do brzucholka to mojego brata kobitka jest w ciąży w 5 miesiącu i często przyjeżdżają do nas malucha zobaczyć. I co braciszek przyjedzie to pyta czy ja też jestem w ciąży bo mi brzuch wystaje.

dzięki

no proszę, jaki milutki braciszek

[Iwa_iw]

Justynko właśnie też myślę, że jeszcze jej za ciężko główkę przekręcić tak żeby miała na prosto, na kolanach wydawało mi się, że prosto trzymała, ale muszę jeszcze uwagę zwrócić.

gdybyście słyszały jak młoda z maskotką nawija to szok!!! śmiechy, miauczenie to uśmiać się idzie. najlepsze, że nie zainteresowała jej żadna maskotka ani zabawka, którą dostała tylko wyciągnęłam jakiś stary breloczek maskotkę - żółtego lwa i tak jej się spodobał jak wyciągnęłam przedtem z łóżeczka (jest wsadzony tak między łóżeczko a ochraniacz na jednym z boków) to płacz był niesamowity...
z drugiej strony mam 2 takie breloczki, więc jednego wzięłam do wózka i tam może nie istnieć. myślałam, że może ją co innego interesuje, ale jak ma budę postawioną to przecież za dużo nie widzi.
no nic, nawet czasami nie staram się zrozumieć tego mojego szkraba

[jaroszania]

Anuhaaa ogladalam pare razy ten program. Oni maja blizniaki i 6raczki??? Lacze się z Toba w nauce

Dolacze się do osob narzekających na WBK. Kiedys Kami wpłacił 3tys a na koncie pusto. Ostatnio wypłacałam pieniadze, z konta ściągnęło, ale pieniadzy już nie dalo. Znowu trzeba było reklamowac

Nabuko podziwiam Cie, ze tak dobrze sobie z tym wszystkim radzisz. jak się ma Karolinka?

Izzi jak mina mrozy tez przenosimy się do spacerowki tyle, ze moja nie rozklada się zupełnie na plasko, ma delikatny kat, ale to chyba nie przeszkadza.

Wróciłam od lekarza. Antek ma 70cm (dlatego trzeba pozegnac gondole) i 7585g. podobno jest bardzo silny i super trzyma główkę w pozycji siedzącej. W marcu będzie sama zoltaczka wiec zaoszczędzę troche pieniędzy. Wracam dalej do nauki i sprzątania bo Antek drzemie.


Iwa jak piszesz o zabawce to przypomnialo mi sie, ze jest taka firma, ktora wedlug mnie robi przepiekne zawieszki/maskotki itd. nazywa sie LAMAZE. polecam np ptaszka.

[Wiktorynka]

Napisane przez jaroszania

Iwa jak piszesz o zabawce to przypomnialo mi sie, ze jest taka firma, ktora wedlug mnie robi przepiekne zawieszki/maskotki itd. nazywa sie LAMAZE. polecam np ptaszka.

fakt Lamaze robi super zabawki. Moja siostrzenica miala takie trzy "kubelki" z materiału, jednen mial szeleszczące dno, drugi na dnie miał lusterko, a trzeci miałprzeźroczyste dno... dla niej inne zabawki mogły nie istniec ... teraz szukam tej zabawki dla Ignaśka, póki co nie udało mi sie jej namierzyc.

[Iwa_iw]

tak kojarzę firmę.
u nas jest taki sklep na osiedlu z artykułami dziecięcymi (wózki, pieluchy, odzież, odżywki i zabawki) i oglądałam kiedyś zabawki tej firmy jednak z zakupem to jeszcze się wstrzymam bo Hanię to trudno narazie wyczuć co ją zainteresuje.
grzchotki beee, maskotki beee, zawieszki na macie no może cacy, ale na chwilę a ten lew to ja nie wiem co jej się spodobało, zwykły żółty, dosyć mały nie wiem, ale niech se gada do niego
ma zawieszoną na poręczy łóżeczka taką spiralę z maskotkami (2 z nich to grzechotki) i nawet nie raczy na nią spojrzeć a ja z godzinę po sklepie chodziłam i wybierałam i zastanawiałam się co może jej przypaść do gustu

[ania_82]

samira jesli chodzi o cyckowe jedzenie to z moim synkiem jest podobnie(przerwy miedzy jedzenie sa naprawde rozne) Ja tez marze o przespanych nocach ale karmiac piersia to chyba nie ma szans(przynajmniej u mnie

Gonia Dee jest przecudowny

Anah moj misiek to normalnie dzisiaj przeszedl samego siebie, od polnocy co godzina domagal sie cyca, normalnie ledwo zywa jestem o moich biednych cyckach to juz nie wspomne..

Iwa super ze Hania zaczela podnosic glowke a za ta strucle

Napisane przez Dorotka@

dobiję Was ja też zrobiłam wczoraj karpatkę-Anuhaaaa to przez Ciebie i wyszła przepyszna!nie mogę się opanowac i wcinam na okrągło
ten nasz wątek to chyba cały czas już będzie od czasu do czasu jakimiś słodkościami wypełniony.

no i nastepna smaka robi

goga Ty tez tu ze smakolykami?? to za szarlotke

Napisane przez nabuko

a ja robię fale dunaju KArpatkę robiłam na Sylwka

no teraz to mnie dobilas ...
ale bardzo sie ciesze z dobrych wiadomosci

Napisane przez Sawyer

Z tego mojego cholernika wygodniacha ciągle chciałby na rączkacha matce kręgosłup siada bo to już jakieś 7 kilo trzeba dźwigać.
.

mam dokladnie to samo z moim klockiem

[Rzabba]

Dziewczyny na przesuszona skore polecam lykac Omega 3 najlepiej 3g dziennie
polecam zwlaszcza mamom karmiacym

[samira22]

Cześć Kochane!!! Ja tylko na chwilkę bo wzięłam się za sprzątanie, póki Aleks śpi i mam jeszcze tyle do zrobienia ale musiałam na chwilę włączyć kompa i poczytać co tu napisałyście To już chyba uzależnienie...Oczywiście wieczorkiem wejdę na dłużej to odniosę się do Waszych postów
Dzisiaj byliśmy u pani doktor Wszystko jest w porządku, oprócz tego, że ja mam wyeliminować z diety wszystkie czynniki alergizujące, bo małęgo dziś znowu wysypało, już teraz wiem po czym- od 2 dni zajadam się mandarynkami...... zła matka także teraz nie jem nic co mogłoby małego uczulać, aczkolwiek dostałam maść Advantan chyba ( nie sterydowa w końcu!) i fenistil w kropelkach Do tego pani doktor zaleciła smarować malego kremem oilatum, który do tanich nie należy no ale czego się nie robi dla dziecka... Pisałam Wam ostatnio że mały waży ponad 8 kg tak miałam napisane w książeczce zdrowia, a dziś pani doktor go zważyła i okazało się, że waży 7950, czyli w tamtej przychodni nawet wagę mieli uszkodzoną....... no normalnie masakra....aż się wierzyć nie chce..... zmartwiłam się, że może Aleks chudnie, ale pani doktor mnie uspokoiła i powiedziała że juz kilka razy taka sytuacja miała miejsce z dziećmi z tamtej przychodni.... dobra uciekam, później zajrzę! Buziole!

I jeszcze mam pytanko! Pani doktor powiedziala że mogę małemu zacząć podawać wywar jarzynowy z łyżeczką glutenu i mam to gotować z marchewką i ziemniakiem... I problem w tym, że nie wiem jak się za to zabrać?????? Ugotować normalnie na np. skrzydełku i dodać marchewke i ziemniaczka i póżniej to zmiksować i dodać łyżeczkę glutenu?? Czy jak ?? HELP