Ciągnie mnie do innych..

[sine.ira]

Napisane przez hihi

A dla mnie, parę lat temu to BYŁ poczatek końca związku. Jako 15-16latka poznałam 6lat starszego faceta, zakochałam się, straciłam dziewictwo i przez jakiś czas wszystko było fajnie, ale po jakimś czasie włączyła się ciekawość. Faktem jest, że chęć bycia wierną i pozostania w związku bardzo długo była silniejsza niz ciekawość, ale w momencie, gdy "zakochanie i dzika namiętność" troszkę ostygły, mój były przestał o mnie zabiegać i traktował jako coś co ma się na zawsze, to i moje podejście się zmieniło

Jak już mówiłam, dla mnie takie myśli to pierwszy krok w przeciwną stronę

I właśnie. O ile na początku można jeszcze te myśli jakoś tłumaczyć, chcieć zagłuszyć to wydaje mi się, że przy pierwszym (albo kolejnym ) kryzysie, przyjdzie chęć powędrowania za "nowym".

Chyba to jest jednak tak, że jak kochamy naprawdę, to myśli o innych nie przychodzą nam do głowy, nie ?

[hihi]

Napisane przez sine.ira

Jak już mówiłam, dla mnie takie myśli to pierwszy krok w przeciwną stronę

I właśnie. O ile na początku można jeszcze te myśli jakoś tłumaczyć, chcieć zagłuszyć to wydaje mi się, że przy pierwszym (albo kolejnym ) kryzysie, przyjdzie chęć powędrowania za "nowym".

Ja nie mówię, że u każdego tak będzie, bo wiadomo, że bywa różnie, ale z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że skoro coś takiego się pojawiło, to znaczy, że to ghdzies w środku siedzi. I tyle. A jak siedzi, to nie wiadomo kiedy i dlaczego wylezie

Napisane przez sine.ira

Chyba to jest jednak tak, że jak kochamy naprawdę, to myśli o innych nie przychodzą nam do głowy, nie ?

Ano nie, nie przychodzą, ale to chyba też kwestia doświadczenia (tego życiowego), odpowiedzialności i takiej dojrzałości, a nie czystego zakochania

[Eiden]

Nie mam zamiaru najmniejszego konczyc tego zwiazku, to nie sa mysli, które siedza mi ciagle w glowie. Nie patrze z pozadaniem na kazdego faceta ktory pojawi sie w moim otoczeniu. Poprostu on juz ma duze doswiadczenie wiele w zyciu sprobowal a ja wszystkiego nauczylam sie przy nim, niewiem jak inaczej to okreslic, jestem poprostu ciekawa.
i nie zawsze ciekawosc to pierwszy stopien do piekla. mam nadzieje

[kasiencja]

no właśnie ja więc Ci życzę dużo szczęścia i wytrwałości w tym związku

[sanddyy]

i tak kazdy zrobi jak bedzie uwazal taka prawda jest... dlatego lepiej rozwazyc wszytskie plusy i minusy tego co sie zrobi

[only4sex]

Napisane przez sine.ira

Ale mi nawet nie chodzi konkretnie o Ciebie. Powtarzam - nie chcę Ci niczego wmawiać.
Bardziej w sumie myślałam o sobie rozmawiając z Tobą

Rozumiem

[Eiden]

Dziekuje dziewczyny
juz mi wszystkie glupie mysli z glowy wylecialy

[sanddyy]

i bardzo dobrze!!!!!!!!!