![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 46
|
co dalej?
Witajcie jestem na zakręcie, nie wiem co dalej...Byliśmy parą prawie 9 lat, ślub za 5 miesięcy, kredyt hipoteczny na budowę domu, budowa już prawie się kończy a tu nagle mówi ze nie wie czego chce,że najlepiej jak się rozstaniemy, ale ślubu nie chce odwołać, dom ma się budować dalej... ostatni miesiąc to faktycznie same kłótnie, mialam dużo pretensji, nie było mi dobrze, mu zresztą też nie, kto by wytrzymał ciągłe pretensje, Nie wiem czy boi sie ślubu odpowiedzialności czy coś się skończyło, mówi ze kocha, ze jest mu ciężko, nie śpi, dużo myśli, że teraz nie jest lepiej.....Ja jestem kompletnie załamana, dla mnie skończyło się całeż życie
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 14 354
|
Dot.: co dalej?
Mówi że kocha, ślubu nie chce odwoływać, dom chce nadal budować. Pytałaś go dlaczego w takim razie chce się rozstać?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 46
|
Dot.: co dalej?
bo ostatni czas "przestało go do mnie ciągnąć", nie wiem czy wogóle czy to przez to ze ostatnio na prawde ciągle się kłóciliśmy, o wszystko miałam pretensje ale jak miałam ich nie mieś jak coś mi nie pasowało i machina się nakręcia...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
mj
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
|
Dot.: co dalej?
Moja Droga, moze to jedynie stres wywołany ślubem? Jesteście już ze sobą jednak aż 9 lat, i On nagle sobie uświadamia, że teraz macie już się związać do końca życia..Skoro kocha to niech nie myśli o tym co złe... Nie wiem może wróć z nim do początku, w sensie zabierz go w miejsce gdzie się poznaliście, czy gdzieś gdzie chwile spędzone były dla Was obojga magicznie. Oderwijcie się myślami od spraw codziennych, a tym bardziej od kwestii związanych ze ślubem!!!... Może Facet czuje się przytłoczony... Nie załamuj się, wpierw postaraj się Mu pomóc wyjść z tej plątaniny myśli...
__________________
. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 46
|
Dot.: co dalej?
Właśnie nie wiem co dalej czekać aż zatęskni i poprosi o spotkanie czy samemu znowu wyciagnać pierwsza rekę
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Podróżniczka
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 826
|
Dot.: co dalej?
Daj mu sie na spokojnei zastanowić nad soba i nad waszym zwiazkiem. Niech sobie chlopak przemysli to i owo. Moze właśnie takiego oddechu potrzebuje.
Ja bym mu poki co dala czas i sie pierwsza nie odzywala....niech zatęskni do Ciebie. Zobaczysz jak sie z czasem sytuacja rozwinie.... wtedy będziesz mogla zaczac dzialać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 309
|
Dot.: co dalej?
Cytat:
a w ogóle pytałaś się go jak on sobie to wyobraża z tym ślubem skoro chce się (niby) rozstać?
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 14 354
|
Dot.: co dalej?
Ja też myślę to stres przed ślubem, krótka rozłąka dobrze wam zrobi. Też jestem 5 mies. przed ślubem i teraz mam 1000 myśli w głowie na ten temat.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 46
|
Dot.: co dalej?
dzięki za dobre słowa, chciałabym by tak było
\a jak on sobie wyobraża nie wiem!?powiedział ze na razie nie chce ślubu odwoływać bo nie chce palić mostów a jest jeszcze współny kredyt, samochody... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
mj
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
|
Dot.: co dalej?
Ale wiecie dziewczyny, niekiedy Facet to czeka aż dziewczyna pierwsza wyciągnie rękę. Jak ja się ze swoim pokłóce to najpierw on się powkurza, będzie się zachowywał jak Książe z Porcelany, a później sam spogląda w moją stronę tak jakby chciał coś powiedzieć ,a coś by mu usta zakleiło. Nawet raz to sam mi po kłótni z wyrzutach powiedział "to czemu poprostu nie przytuliłaś?!" może tu chodzi o coś takiego. O potraktowanie Go z serca, dla samego faktu że jest, nie licząc się z niczym innym...
__________________
. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Po prawej okno, po lewej łóżko...
Wiadomości: 222
|
Dot.: co dalej?
Myślę, że jednak do dość rozsądne w obecnej sytuacji żeby nie palić za sobą mostów. Facet Was nie przekreśla, tylko się zagubił. Dobrze, że pod wpływem wątpliwości od razu nie karze wszystkiego odwoływać to by była totalna nieodpowiedzialność.
Myślę , że powinnaś tym razem pierwsza nie wyciągać ręki, to co on zrobi będzie największym dowodem na to jakim jest człowiekiem. Życzę żeby wszystko było dobrze
__________________
C a p o e i r a m e u a m o r . . . Kocham od początku 'każdy nowy dzień zaczyna się głęboką nocą' |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 348
|
Dot.: co dalej?
nie wpadaj w panike, daj mu czas, chwile na przemyślenie wszystkiego i złapanie oddechu
![]() ![]() Na Twoim miejscu dałabym mu troche czasu, a potem zostawiła wszystko, wzieła urlop ,poprosiła rodziców o dopilnowanie budowy domu itp i wyjechała z Nim choć na kilka dni. ![]() ![]() Edit: a przede wszystkim znajdzcie czas na szczerą rozmowę! Edytowane przez pogodynka20 Czas edycji: 2009-01-30 o 09:43 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 46
|
Dot.: co dalej?
poczekać na ruch z jego strony? nie chce się narzucać i pierwsza zadzwonić z propozycją na wyjazdu, ostatnio to właśnie ja zbyt czesto dzwoniłam....
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 46
|
Dot.: co dalej?
dodam ze on ma już 29 lat
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 348
|
Dot.: co dalej?
Więc daj mu trochę swobody, przestań dzwonić. Nie pokazuj mu,że bez Niego sobie nie poradzisz. Pozwól mu przemyśleć wszystko (przecież nie będzie to trwało w nieskonczoność- ślub za 5 miesięcy) a kiedy się odezwie zaproponuj wspólny wyjazd na kilka dni
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 348
|
Dot.: co dalej?
Swoją drogą myśle,że mężczyżni boją się takiego całkowitego uzależnienia się kobiety od nich ... a jeszcze widok płaczącej kobiety to juz w ogole przerażenie totalne
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 309
|
Dot.: co dalej?
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
|
Dot.: co dalej?
Cytat:
skoro trochę się Tobą "zmęczył" to dobrze żeby zobaczył, że potrafisz mu dać to czego potrzebuje. Z moich obserwacji wynika, że właśnie w takich momentach trzeba dać czas, bo inaczej zrazi się kogoś do siebie kompletnie. Wiem, że chciałabyś, już teraz wiedzieć na czym stoisz, to normalne. Ale może wykorzystaj ten czas na przemyślenia własnego zachowania, uspokojenia nerwów, może trochę sportu na wyładowanie negatywnej energii. Na siłe nic nie wskórasz. Pomyśl sobie analogicznie, gdy jesteś czym zmęczona, a to ciągle za Tobą się wlecze to zaczynasz szczerze tego nienawidzić, a jak się oddali to przychodzi równowaga. Skup się teraz na sobie, to wydaje się trudne, ale dopiero nowe sytuacje pokazują nam jacy jesteśmy silni ![]()
__________________
narysuj mi baranka... ![]() zakorzenienie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Przyczajenie
|
Dot.: co dalej?
Cytat:
Witaj , hm pisze odnosik do tego bo moi znajomi byli w podobnej sytuacji a nie lubie wypowiadac sie na temat o ktorym malo wiem ..Coz Aku12 , moja rada to taka ze jezeli facet mowi ze nie jest czegos pewny to tak zapewne jest.. Zaufanie juz napewno stworzyliscie po 9 latach bycia ze soba wiec zaden romans nie wchodzi w gre.On potrzebuje czasu , i daj mu ten czas , niech facet pomysli, z wlasnego doswiadczenia wiem , ze faceci czasem potrzebuja "chwile" ciszy na zastanowienie sie ...Tymbardziej ze twierdzi ze cie kocha ... .Przypomnialo mi sie ironiczne zdanie mojego ex , chociaz to odrebny temat ( Kocham cie , znalazlem Cie , z Toba chce spedzic cale zycie- ale mieszkajmy osobno) W Twoim przypadku sa jeszcze inne rzeczy ktore was lacza , tak jak kredyty , samochod .. Glowka do gory ta sytuacja potzrebuje tylko czasu - jestemm o tym przekonana , daj mu ten czas ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 46
|
Dot.: co dalej?
chyba tak właśnie zrobie ze nie bede się odzywać wyjade sobie na weekend.. zobaczymy , napisałam tylko dwa dni temu ze mam nadzieje ze jest w końcu szczesliwy beze mnie odpowidział ze nie jest mu nic lepiej, a wiec to był ostatni odzwe z mojej strony !!!!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 336
|
Dot.: co dalej?
Niech on sie do Ciebie odezwie-daj mu chwile oddechu...Zatęskni, wróci szybciej niz sie tego bedziesz spodziewała
![]()
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 348
|
Dot.: co dalej?
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 673
|
Dot.: co dalej?
Stres zwiazany ze slubem, budowa domu, ratami kredytu itp. daly mu sie we znaki...
Zgadzam sie z dziewczynami, powinnas zostawic go w spokoju i pozwolic przemyslec to i owo, jak w kncu sie odezwie to wyjedzcie gdzies na weekand i nie rozmawiajcie o slubie o budowie domu o kredycie, tylko cieszcie sie soba... Powodzenia ![]()
__________________
Come fai a dire che ami una persona, quando al mondo ci sono migliaia di persone che potresti amare di piu, se solo le incontrassi? Il fatto e che non le incontri.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 344
|
Dot.: co dalej?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 46
|
Dot.: co dalej?
I tak chyba właśnie zrobie wyjade sobia na weekend po pracy spakuje się , moze jakieś zakupy...ale powiem wam ze jak tylko o tym pomyśle to tak cos w środku zaczyna mnie dusić...mocno
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 673
|
Dot.: co dalej?
A moze jakis weekand w spa, masaze, kapiele itp.
Zrelaksujesz sie i wszystko przemyslisz...
__________________
Come fai a dire che ami una persona, quando al mondo ci sono migliaia di persone che potresti amare di piu, se solo le incontrassi? Il fatto e che non le incontri.
![]() Edytowane przez agamazzi Czas edycji: 2009-01-30 o 13:53 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 46
|
Dot.: co dalej?
Na pewno wyjść z domu!!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 348
|
Dot.: co dalej?
Fryzjer, kosmetyczka, zakupy- coś dzięki czemu poczujesz się pewniej siebie i swojej wartości.
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Przyczajenie
|
Dot.: co dalej?
Dokladnie , znajdz czas dla siebie , aha i jeszcze jedna rada , nie wychodz na zakupy i takie podobne relakse , sama ..Wez kumpele bawcie sie dobrze , przebierajcie w ciuchaach , grymascie do do wyboru cienia do powiek ..Kobiety to uwielbiaja a Tobie nie dosc ze przyniesie zabawe to jesczze na chwile zapomnisz o Tym i sie zrelaksujesz...
Adnotacja do kolezanki ktora zaakcentowala moj dopisek do 9 lat razem: Powiem ci ze moja pewnosc jesli chodzi o to jest wieksza niz 100% , facet jezeli jest na tyle szczery i odpowiedzialny nie bedzie owijal w bawelne i jezeli takowa sytuacja wystapi( chociaz nie sadze ale w zyciu wszystko jest mozliwe) sam ja poprosi o rozmowe .. Jestesmy w koncu ludzmi doroslymi , nie robimy czegos czego sami nie chcielibysmy doswiadczyc - prawda? ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zadomowienie
|
Dot.: co dalej?
Trochę nie widzę sensu brania ślubu jeśli sie nie kocha tej drugiej osoby. Oboje musicie być tego pewni
![]() Dobrze wam zrobi takie rozstanie (ale nie zerwanie). Jednak myślę, że 2 dni, to troche za krótko. W tym czasie tylko Ty będziesz za nim tęsknić, a on nawet nie zdąży tego poczuć ![]() Ja bym sie z nim umówiła, że nie będę sie z nim widzieć przez jakieś 2 tygodnie, chyba, że wcześniej on poczuje, że nie moze bez Ciebie żyć ![]() Czasami zdajemy sobie sprawę z tego jak kogoś mocno kochamy dopiero, gdy zabraknie nam tej osoby ![]()
__________________
Od dawna nie korzystam z tego profilu na wizażu tylko z innego. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:02.