Zdradzilam.

[Forbidden Paradise]

po raz czwarty go zdradzilam... ;/ zaraz mnie potepicie za to wiem.
Kocham go i on mnie tez, ale wypilam sobie na imprezie i pocalowalam inna dziewczyne, ja nie uwazam ze pocalunek dziewczyny z dziewczyna ktora ma chlopaka jest zdrada ale on tak uwaza, trawalo to zaledwie sekunde, dopiero po fakcie uswiadomilam sobie co zrobilam i zalowalam, dziewczyny powiedzialy zebym mu nie mowila bo dla niego to tak jakbym pocalowala innego chlopaka, pomyslalam sobie nie powiem mu, lecz kiedy weszlam do jego domu on rzucil sie na mnie z usmiechem od ucha do ucha i z takim szczesciem ze juz jestem, chcial mnie pocalowac, nie pozwolilam mu, nie chcialam mu powiedziec co sie stalo, ale nie potrafie byc wobec niego nie szczera, wystarczylo ze mnie dotkna, spojrzal mi w oczy a ja juz mialam serce w gardle i powiedzialam co sie stalo, zdenerwowal sie, powiedzial ze idzie sie wykompac, po powrocie powiedzial ze skoro nie potrafie spotykac sie z kolezankami tak aby ich nie calowac to wogole sie nie bede z nimi spotykala, dal mi ultimatum on albo one, oczywiscie wybralam jego, i nie mialam zadnych pretensji, po chwili powiedzial zebym wyszla ze to koniec, lecz ja nie potrafilam wyjsc, i zostalam przepraszalam, prosilam o wybaczenie, widzialam jak cholernie cierpi ze pocalowalam ta dziewczyne, ale to naprawde bylo bardzo krotkie i spontaniczne, zanim zdarzylam sobie uswiadomic co robie bylo juz po fakcie, jest mi zle, po raz czwarty pocalowalam inna dziewczyne w usta z jezyczkiem, wiedzac ze dla niego to zdrada, polozyl sie na lozku i zaczol plakac, krzyczac na mnie ze jak moglam zrobic to kolejny raz, po chwili przytulil mnie mocno, powiedzial zebym mu poszla do sklepu po fajki a jak wroce to mi cos powie, poszlam i wrocilam, on bardzo mocno mnie przytulil powiedzial ze jestem okropna, ale ze mnie kocha, powiedzial ze moge spotykac sie z kolezankami, postawil mi ultimatum 'daje ci ostatnia szanse, jezeli jeszcze raz to zrobisz to bedzie to koniec i nie beda obchodzily mnie twoje wyjasnienia' pocalowalam go i mocno przytulilam zaczelismy sie calowac a potem skonczylo sie na czyms wiecej. Wybaczyl mi, nie jest juz zly, teraz to ja jestem zla, na siebie, nie nawidze sie, nie wiem jak moglam do tego dopuscic, wiem ze gleboko w sercu jeszcze go to boli co zrobilam, ja cholernie zaluje ze stalo sie tak, obiecalam i przysieglam wiecej tak nie zrobic, ja nie uwazam ze to jest zdrada to tylko pocalunek dziewczyny z dziewczyna, lecz jezlei on uwaza ze to zdrada to nie bede tego robila, nigdy wiecej, a zrobilam to teraz bo kiedys powiedzial ze jak bede chciala to to moge zrobic, wiec ja juz sie pogubilam w tym czy moge czy nie moge wiec zrobilam to, a konsekwencje byly, oj byly, wiem ze stracilam jego zaufanie ' po czesci' on wie ze ja nigdy nic nie zrobie z zadnym chlopakiem, wierzy mi pod tym wzgledem, on tylko nie ufa mi co do innych dziewczyn. Ale ja chce zrobic wszytsko aby odbudowac to zaufanie, wiem ze nie jest jeszcze za pozno, wiem ze czas leczy rany, zrobie wszytsko aby mi ufal pod tym wzgledem...

I to nie jest tak ze mam pociag to dziewczyn albo jestem bi, poprostu kazdy ma jakies swoje zboczenia (jezeli tak to mozna ujac) stalo sie, nie ma co rozkminiac, chce z nim porozmwaiac jeszcze o tym raz powaznie, chce przeprosic, wiem ze wszytsko juz jest dobrze miedzy nami, ale ja chce przeprosic jeszcze raz, chce mu pokazac ze go kocham, i ze nie zrobie tego nigdy wiecej, ze zaluje i ze jestem tego swiadoma jak wielki popelnilam blad.

[Kumka23]

Napisane przez Forbidden Paradise

po raz czwarty go zdradzilam... ;/ zaraz mnie potepicie za to wiem.
Kocham go i on mnie tez, ale wypilam sobie na imprezie i pocalowalam inna dziewczyne, ja nie uwazam ze pocalunek dziewczyny z dziewczyna ktora ma chlopaka jest zdrada ale on tak uwaza, trawalo to zaledwie sekunde, dopiero po fakcie uswiadomilam sobie co zrobilam i zalowalam, dziewczyny powiedzialy zebym mu nie mowila bo dla niego to tak jakbym pocalowala innego chlopaka, pomyslalam sobie nie powiem mu, lecz kiedy weszlam do jego domu on rzucil sie na mnie z usmiechem od ucha do ucha i z takim szczesciem ze juz jestem, chcial mnie pocalowac, nie pozwolilam mu, nie chcialam mu powiedziec co sie stalo, ale nie potrafie byc wobec niego nie szczera, wystarczylo ze mnie dotkna, spojrzal mi w oczy a ja juz mialam serce w gardle i powiedzialam co sie stalo, zdenerwowal sie, powiedzial ze idzie sie wykompac, po powrocie powiedzial ze skoro nie potrafie spotykac sie z kolezankami tak aby ich nie calowac to wogole sie nie bede z nimi spotykala, dal mi ultimatum on albo one, oczywiscie wybralam jego, i nie mialam zadnych pretensji, po chwili powiedzial zebym wyszla ze to koniec, lecz ja nie potrafilam wyjsc, i zostalam przepraszalam, prosilam o wybaczenie, widzialam jak cholernie cierpi ze pocalowalam ta dziewczyne, ale to naprawde bylo bardzo krotkie i spontaniczne, zanim zdarzylam sobie uswiadomic co robie bylo juz po fakcie, jest mi zle, po raz czwarty pocalowalam inna dziewczyne w usta z jezyczkiem, wiedzac ze dla niego to zdrada, polozyl sie na lozku i zaczol plakac, krzyczac na mnie ze jak moglam zrobic to kolejny raz, po chwili przytulil mnie mocno, powiedzial zebym mu poszla do sklepu po fajki a jak wroce to mi cos powie, poszlam i wrocilam, on bardzo mocno mnie przytulil powiedzial ze jestem okropna, ale ze mnie kocha, powiedzial ze moge spotykac sie z kolezankami, postawil mi ultimatum 'daje ci ostatnia szanse, jezeli jeszcze raz to zrobisz to bedzie to koniec i nie beda obchodzily mnie twoje wyjasnienia' pocalowalam go i mocno przytulilam zaczelismy sie calowac a potem skonczylo sie na czyms wiecej. Wybaczyl mi, nie jest juz zly, teraz to ja jestem zla, na siebie, nie nawidze sie, nie wiem jak moglam do tego dopuscic, wiem ze gleboko w sercu jeszcze go to boli co zrobilam, ja cholernie zaluje ze stalo sie tak, obiecalam i przysieglam wiecej tak nie zrobic, ja nie uwazam ze to jest zdrada to tylko pocalunek dziewczyny z dziewczyna, lecz jezlei on uwaza ze to zdrada to nie bede tego robila, nigdy wiecej, a zrobilam to teraz bo kiedys powiedzial ze jak bede chciala to to moge zrobic, wiec ja juz sie pogubilam w tym czy moge czy nie moge wiec zrobilam to, a konsekwencje byly, oj byly, wiem ze stracilam jego zaufanie ' po czesci' on wie ze ja nigdy nic nie zrobie z zadnym chlopakiem, wierzy mi pod tym wzgledem, on tylko nie ufa mi co do innych dziewczyn. Ale ja chce zrobic wszytsko aby odbudowac to zaufanie, wiem ze nie jest jeszcze za pozno, wiem ze czas leczy rany, zrobie wszytsko aby mi ufal pod tym wzgledem...

I to nie jest tak ze mam pociag to dziewczyn albo jestem bi, poprostu kazdy ma jakies swoje zboczenia (jezeli tak to mozna ujac) stalo sie, nie ma co rozkminiac, chce z nim porozmwaiac jeszcze o tym raz powaznie, chce przeprosic, wiem ze wszytsko juz jest dobrze miedzy nami, ale ja chce przeprosic jeszcze raz, chce mu pokazac ze go kocham, i ze nie zrobie tego nigdy wiecej, ze zaluje i ze jestem tego swiadoma jak wielki popelnilam blad.

A za pierwszym, drugim i trzecim razem tez mu mówiłaś, że więcej tego nie zzrobisz?

[Forbidden Paradise]

wtedy byly inne sytuacje, za pierwszym razem nie wiedzialam ze to dla niego zdrada, i mu powiedzialam bo pytal jak bawilam sie z kolezankami, wtedy rozmawialismy my o tym i on mi powiedzial ze jezeli to mnie uszczesliwia to moge to robic, za drugim razem wiedzial bo bylo to przy nim, poprosil tylko abym nie robila tego przy nim, za trzecim razem tez wiedzial bo mu odrazu powiedzialam, i wlasnie wtedy powiedzial zebym raczej tego nie robila, albo jak najrzadziej, wiec od ponad roku nawet raz nie zdarzylo mi sie tego zrobic do przedwczoraj ;/

[Kumka23]

Skoro nie pociągają Cię dziewczyny to po co to robisz? Co jest w tym takiego fajnego? Tym bardziej, że masz faceta. A Tobie podobałoby się gdyby on całował się z innymi facetam?

[Aernax]

Skoro alkohol Ci nie służy to może zwyczajnie go nie pij, co?

[aniko 23]

Napisane przez Forbidden Paradise

po raz czwarty go zdradzilam... ;/ zaraz mnie potepicie za to wiem.
Kocham go i on mnie tez, ale wypilam sobie na imprezie i pocalowalam inna dziewczyne, ja nie uwazam ze pocalunek dziewczyny z dziewczyna ktora ma chlopaka jest zdrada ale on tak uwaza, trawalo to zaledwie sekunde, dopiero po fakcie uswiadomilam sobie co zrobilam i zalowalam, dziewczyny powiedzialy zebym mu nie mowila bo dla niego to tak jakbym pocalowala innego chlopaka, pomyslalam sobie nie powiem mu, lecz kiedy weszlam do jego domu on rzucil sie na mnie z usmiechem od ucha do ucha i z takim szczesciem ze juz jestem, chcial mnie pocalowac, nie pozwolilam mu, nie chcialam mu powiedziec co sie stalo, ale nie potrafie byc wobec niego nie szczera, wystarczylo ze mnie dotkna, spojrzal mi w oczy a ja juz mialam serce w gardle i powiedzialam co sie stalo, zdenerwowal sie, powiedzial ze idzie sie wykompac, po powrocie powiedzial ze skoro nie potrafie spotykac sie z kolezankami tak aby ich nie calowac to wogole sie nie bede z nimi spotykala, dal mi ultimatum on albo one, oczywiscie wybralam jego, i nie mialam zadnych pretensji, po chwili powiedzial zebym wyszla ze to koniec, lecz ja nie potrafilam wyjsc, i zostalam przepraszalam, prosilam o wybaczenie, widzialam jak cholernie cierpi ze pocalowalam ta dziewczyne, ale to naprawde bylo bardzo krotkie i spontaniczne, zanim zdarzylam sobie uswiadomic co robie bylo juz po fakcie, jest mi zle, po raz czwarty pocalowalam inna dziewczyne w usta z jezyczkiem, wiedzac ze dla niego to zdrada, polozyl sie na lozku i zaczol plakac, krzyczac na mnie ze jak moglam zrobic to kolejny raz, po chwili przytulil mnie mocno, powiedzial zebym mu poszla do sklepu po fajki a jak wroce to mi cos powie, poszlam i wrocilam, on bardzo mocno mnie przytulil powiedzial ze jestem okropna, ale ze mnie kocha, powiedzial ze moge spotykac sie z kolezankami, postawil mi ultimatum 'daje ci ostatnia szanse, jezeli jeszcze raz to zrobisz to bedzie to koniec i nie beda obchodzily mnie twoje wyjasnienia' pocalowalam go i mocno przytulilam zaczelismy sie calowac a potem skonczylo sie na czyms wiecej. Wybaczyl mi, nie jest juz zly, teraz to ja jestem zla, na siebie, nie nawidze sie, nie wiem jak moglam do tego dopuscic, wiem ze gleboko w sercu jeszcze go to boli co zrobilam, ja cholernie zaluje ze stalo sie tak, obiecalam i przysieglam wiecej tak nie zrobic, ja nie uwazam ze to jest zdrada to tylko pocalunek dziewczyny z dziewczyna, lecz jezlei on uwaza ze to zdrada to nie bede tego robila, nigdy wiecej, a zrobilam to teraz bo kiedys powiedzial ze jak bede chciala to to moge zrobic, wiec ja juz sie pogubilam w tym czy moge czy nie moge wiec zrobilam to, a konsekwencje byly, oj byly, wiem ze stracilam jego zaufanie ' po czesci' on wie ze ja nigdy nic nie zrobie z zadnym chlopakiem, wierzy mi pod tym wzgledem, on tylko nie ufa mi co do innych dziewczyn. Ale ja chce zrobic wszytsko aby odbudowac to zaufanie, wiem ze nie jest jeszcze za pozno, wiem ze czas leczy rany, zrobie wszytsko aby mi ufal pod tym wzgledem...

I to nie jest tak ze mam pociag to dziewczyn albo jestem bi, poprostu kazdy ma jakies swoje zboczenia (jezeli tak to mozna ujac) stalo sie, nie ma co rozkminiac, chce z nim porozmwaiac jeszcze o tym raz powaznie, chce przeprosic, wiem ze wszytsko juz jest dobrze miedzy nami, ale ja chce przeprosic jeszcze raz, chce mu pokazac ze go kocham, i ze nie zrobie tego nigdy wiecej, ze zaluje i ze jestem tego swiadoma jak wielki popelnilam blad.

nie mow ze go kochasz i notorycznie zdradzasz....bo to nie jest miłosc...moze nie pij skoro nie panujesz nad soba

[Forbidden Paradise]

Napisane przez Kumka23

Skoro nie pociągają Cię dziewczyny to po co to robisz? Co jest w tym takiego fajnego? Tym bardziej, że masz faceta. A Tobie podobałoby się gdyby on całował się z innymi facetam?

po co to robie? nie mam pojecia, dla fazy.
czy podobalo by mi sie to gdyby on robil to z innymi mezczyznami? jezeli nie robil by tego dla zabawy, zeby sie posmiac, tylko dlatego zeby go to jakos erotycznie zaspokojalo to bym bylo zla, w sumie teraz zaczynam widziec dlaczego jemu to przeszkadza, pomyslec sobie jego calujacego sie z kolega, a potem on calujacy sie ze mna, potym jak calowal sie z kolega, yy oblesne ;|

[ushia]

dokładnie - jak nie umiesz myslec po alkoholu to nie pij

[euphoria87]

Napisane przez Kumka23

Skoro nie pociągają Cię dziewczyny to po co to robisz? Co jest w tym takiego fajnego? Tym bardziej, że masz faceta. A Tobie podobałoby się gdyby on całował się z innymi facetam?

tego to bym nie chciała widziec

[Orlica]

Napisane przez aniko 23

nie mow ze go kochasz i notorycznie zdradzasz....bo to nie jest miłosc...moze nie pij skoro nie panujesz nad soba

Zgadzam się...

Dodam jeszcze, że istnieje teoria mówiąca, że każda kobieta jest tak naprawdę biseksualna... Coś chyba w tym jest.

[aniko 23]

Napisane przez Forbidden Paradise

po co to robie? nie mam pojecia, dla fazy.
czy podobalo by mi sie to gdyby on robil to z innymi mezczyznami? jezeli nie robil by tego dla zabawy, zeby sie posmiac, tylko dlatego zeby go to jakos erotycznie zaspokojalo to bym bylo zla, w sumie teraz zaczynam widziec dlaczego jemu to przeszkadza, pomyslec sobie jego calujacego sie z kolega, a potem on calujacy sie ze mna, potym jak calowal sie z kolega, yy oblesne ;|

co to znaczy dla fazy???

[euphoria87]

Napisane przez Forbidden Paradise

po co to robie? nie mam pojecia, dla fazy.
czy podobalo by mi sie to gdyby on robil to z innymi mezczyznami? jezeli nie robil by tego dla zabawy, zeby sie posmiac, tylko dlatego zeby go to jakos erotycznie zaspokojalo to bym bylo zla, w sumie teraz zaczynam widziec dlaczego jemu to przeszkadza, pomyslec sobie jego calujacego sie z kolega, a potem on calujacy sie ze mna, potym jak calowal sie z kolega, yy oblesne ;|

forbiden ja tez tylko za dawno całowalam sie z kolezankami na imprezach. dla mnie to nie jest absolutnie zdrada. jak opowiadalm to mojemu tz to jeszcze był gotow zebym to powtorzyla tylko ze przy nim

[ushia]

jak dla mnie "dla fazy" oznacza, ze ktos sie naogladal za duzo "goracych" filmikow, nie nauczyl pic w granicach swoich mozliwosci i wydaje mu sie ze jest super fajny i ogolnie czaderski, bo po pijaku jest "szalony"

euphoria - sa ludzie, ktorzy lubia trojkaty i to dla nich nie jest zdrada - i co z tego? skoro dla tego konkretnego faceta to JEST zdrada to bedac z nim w zwiazku nie wolno jej sie calowac z dziewczynami i tyle

[Kumka23]

Napisane przez Forbidden Paradise

po co to robie? nie mam pojecia, dla fazy.
czy podobalo by mi sie to gdyby on robil to z innymi mezczyznami? jezeli nie robil by tego dla zabawy, zeby sie posmiac, tylko dlatego zeby go to jakos erotycznie zaspokojalo to bym bylo zla, w sumie teraz zaczynam widziec dlaczego jemu to przeszkadza, pomyslec sobie jego calujacego sie z kolega, a potem on calujacy sie ze mna, potym jak calowal sie z kolega, yy oblesne ;|

A jaką masz fazę całując się z nią? Faza czyli co? Kręci Cię to? Podnieca? Czy to jest fajne jak inni ludzie patrzą się na Was np. na dyskotece, bo jesteście cool. Przepraszam, że spytam. Ile masz lat?

---------- Napisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez euphoria87

forbiden ja tez tylko za dawno całowalam sie z kolezankami na imprezach. dla mnie to nie jest absolutnie zdrada. jak opowiadalm to mojemu tz to jeszcze był gotow zebym to powtorzyla tylko ze przy nim

No włąśnie dla Ciebie. Dla kogoś innego jest. Ja bym nie chciała, żeby mój facet dla fazy całował się na dyskotech z innym facetem

[anka_85]

czy to Jerry Springer?

[moooniaaaa]

Napisane przez Kumka23

Skoro nie pociągają Cię dziewczyny to po co to robisz? Co jest w tym takiego fajnego? Tym bardziej, że masz faceta. A Tobie podobałoby się gdyby on całował się z innymi facetam?

Właśnie,po co? Na moje oko to Cie chyba na prawdę bardziej pociągają koleżanki ... bo jeszcze jeden raz bym jakoś zrozumiała,chęć spróbowania czy co tam,ale 4?

Czy tylko mnie to brzydzi? Ja w życiu nie pocałowałabym koleżanki nawet w usta,chyba jestem inna

Jak możesz kochać swojego faceta skoro ciągle go ranisz?

[TeQuiero]

mówisz że to tylko Twoje zbocznie... a to już czwarty raz... hmmm
w ogóle nie szanujesz swojego TŻ... zdrada to zdrada.

Nie będę Ci nic radzić bo nie interesują mnie takie dzieczyny które zdradzają.. Zdrada mnie obrzydza..

[niepowaszny]

oo to dobra dupeczka jesteś, na miejscu Twojego chłopaka poszedłbym w jakiś trójkącik

nie widzę nic złego w całowaniu się z inną dupeczką, chociaż ma pewność, że nie zdradzasz go z innym facetem bo to obleśne całować dziewczynę, która niedawno miała w buzi obcego wuja, co nie?

[aniko 23]

Napisane przez niepowaszny

oo to dobra dupeczka jesteś, na miejscu Twojego chłopaka poszedłbym w jakiś trójkącik

nie widzę nic złego w całowaniu się z inną dupeczką, chociaż ma pewność, że nie zdradzasz go z innym facetem bo to obleśne całować dziewczynę, która niedawno miała w buzi obcego wuja, co nie?

[Forbidden Paradise]

no wiec 'dla fazy' chodzi mi o to zeby sie z tego pozniej smiac. Lat 17. Z chlopakiem od 2 lat.

[Kumka23]

A ten znów się pojawił? Chyba bardzo mu się nudzi

[aniko 23]

Napisane przez Forbidden Paradise

no wiec 'dla fazy' chodzi mi o to zeby sie z tego pozniej smiac. Lat 17. Z chlopakiem od 2 lat.

dobra rada....wyszalej sie pokis mloda bo jak widac na zwiazek to masz jeszcze czas

[Kumka23]

Napisane przez Forbidden Paradise

no wiec 'dla fazy' chodzi mi o to zeby sie z tego pozniej smiac. Lat 17. Z chlopakiem od 2 lat.

A nie możesz pośmiać się nie wiem z dowcipów jakiś? To chyba kwestai wieku. Przejdzie Ci No ale skoro nie podoba się to Twojemu chłopakowi to nie powinnaś tego robić. Tym bardziej dla fazy czy pośmiania się z tego.

[margitta]

Napisane przez Orlica

Dodam jeszcze, że istnieje teoria mówiąca, że każda kobieta jest tak naprawdę biseksualna... Coś chyba w tym jest.

Ja tam się z tym absolutnie nie zgadzam.


Szczerze mówiąc trudno mi cię zrozumieć A jak się kogoś nie rozumie to trudno mu doradzić coś poza "przestań".

[anka_85]

Napisane przez niepowaszny

oo to dobra dupeczka jesteś, na miejscu Twojego chłopaka poszedłbym w jakiś trójkącik

nie widzę nic złego w całowaniu się z inną dupeczką, chociaż ma pewność, że nie zdradzasz go z innym facetem bo to obleśne całować dziewczynę, która niedawno miała w buzi obcego wuja, co nie?

co za oblecha

TROLL

[Forbidden Paradise]

ja wiem, ja nie robilam tego, wogole, wiem jak bardzo go to boli, tylko ze ostatni raz byl inny niz wszytskie poprzednie, ja poprostu stalam, smialam sie, a jak sie odwrocilam to juz mialam ze tak powiem 'jezyk w buzi' ;/ i dlatego t6rwalo to tylko ulamek sekundy bo odrazu sie cofnelam.

[anka_85]

Napisane przez Forbidden Paradise

ja wiem, ja nie robilam tego, wogole, wiem jak bardzo go to boli, tylko ze ostatni raz byl inny niz wszytskie poprzednie, ja poprostu stalam, smialam sie, a jak sie odwrocilam to juz mialam ze tak powiem 'jezyk w buzi' ;/ i dlatego t6rwalo to tylko ulamek sekundy bo odrazu sie cofnelam.

jak coś robisz to zawsze pomyśl co będzie po.
jak ktoś mądry powiedział, "myśl zawsze krok do przodu"

[aniko 23]

Napisane przez Forbidden Paradise

ja wiem, ja nie robilam tego, wogole, wiem jak bardzo go to boli, tylko ze ostatni raz byl inny niz wszytskie poprzednie, ja poprostu stalam, smialam sie, a jak sie odwrocilam to juz mialam ze tak powiem 'jezyk w buzi' ;/ i dlatego t6rwalo to tylko ulamek sekundy bo odrazu sie cofnelam.

skad mozesz wiedziec co on czuje...to zalosne

[Kumka23]

Napisane przez aniko 23

skad mozesz wiedziec co on czuje...to zalosne

Bo jej to powiedział.

[Forbidden Paradise]

Napisane przez aniko 23

skad mozesz wiedziec co on czuje...to zalosne

racja, nie wiem co on dokladnie czuje, moge sie jedynie domyslac. i wyobrazac jak ja bym sie czula gdyby o n mnie zdradzil.