Kiedy Z Zaproszeniami ?

[iza251]

ŚLUB 2 WRZEŚNIA - od kiedy zapraszać gości?

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

2 mies. wczesniej

[Emiliana]

Ja też jestem za tym żeby zaprosić 2 miesiące wcześniej. Ja mam ślub 22 lipca i już od wielkanocy zaczniemy rozdawać zaproszenia.

[Akane]

Napisane przez iza251

ŚLUB 2 WRZEŚNIA - od kiedy zapraszać gości?

Najwcześniej w czerwcu.

[yuk-ka]

Mój ślub był 27/08/2005, mieliśmy do zaproszenia 200 osób. Udało nam się zaprosić wszystkich w ciągu miesiąca (cały lipiec), ale muszę przyznać, że było cieżko! Zabójcze tempo! Na szczęście wszyscy goście byli z naszych okolic i nie musielismy robic daliekich wypraw. Wszystkie zaproszenia wręczaliśmy osobiście.
Jednak żeby zaoszczedzić sobie pośpiechu i stresu - najlepiej wręczać zaproszenia 1,5 - 2 miesiace przed ślubem!
Pozdrawiam i życzę powodzenia!

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez yuk-ka

Mój ślub był 27/08/2005, mieliśmy do zaproszenia 200 osób. Udało nam się zaprosić wszystkich w ciągu miesiąca (cały lipiec), ale muszę przyznać, że było cieżko! Zabójcze tempo!

no to ja cie przebiję ślub 9 lipiec a zaprosilismy wszystkich w trakcie majowego weekendu 2-3 dni , czesc rozesłalismy pocztą, ale to z racji znacznych odleglości. Zaproszeń było ok 140.

[Taverney]

O, dobrze wiedzieć, że trzeba 2 miesiące wcześniej, bo też się nad tym zastanawiałam.
Ostatnio wdziałam na jednych zaproszeniach prośbę, żeby do takiego, a takiego dnia potwierdzić swoją obezność na weselu. I w związku z tym mam pytanie: czy to wypada? Bo poważnie zastanawiamy się, czy na swoich zaproszeniach umieścić coś takiego, żeby mieć pewność co do liczby gości na weselu i tego, czy ktoś przyjdzie, czy nie. Co myślicie?

[annLee]

Pewnie,że wypada!Ja sama też tak zrobię.Wszyscy moi znajomi tak robili i myślę,że to dosyć powszechna praktyka.Przynajmniej dla mnie to nic nowego i niestosownego.W końcu wesele to niezły wydatek,a my-pyry nie lubimy wyrzucania pieniędzy a poza tym jedna niewiadoma i stresik mniej,a to chyba najważniejsze-zwłaszcza dla mnie

[Taverney]

Napisane przez annLee

Pewnie,że wypada!Ja sama też tak zrobię.Wszyscy moi znajomi tak robili i myślę,że to dosyć powszechna praktyka.Przynajmniej dla mnie to nic nowego i niestosownego.W końcu wesele to niezły wydatek,a my-pyry nie lubimy wyrzucania pieniędzy a poza tym jedna niewiadoma i stresik mniej,a to chyba najważniejsze-zwłaszcza dla mnie

No to mnie uspokoiłaś Nie wiedziałam, że to jest powszechna praktyka, pierwszy raz się z tym spotkałam. To prawda, nie chcemy marnować pieniędzy na puste nakrycia do stołu. Pozdrawiam pyrkowo

[yuk-ka]

Zgadzam się - umieszczanie na zaproszeniu formułki z prośbą o potwierdzenie obecności na ślubie jest w tej chwili standardem.
Ale niestety (w moim przypadku) na palcach jednej ręki można było zliczyć osoby, które pofatygowały się zadzwonić...
Na 200 zaproszonych osób ok. 40 nie przyszło.
I myślę, że nie da się uniknąć sytuacji, że przy stole będzie kilka (oby nie kilkanaście lub kilkadziesiąt!) wolnych miejsc.

[sohf]

Napisane przez Taverney

O, dobrze wiedzieć, że trzeba 2 miesiące wcześniej, bo też się nad tym zastanawiałam.
Ostatnio wdziałam na jednych zaproszeniach prośbę, żeby do takiego, a takiego dnia potwierdzić swoją obezność na weselu. I w związku z tym mam pytanie: czy to wypada? Bo poważnie zastanawiamy się, czy na swoich zaproszeniach umieścić coś takiego, żeby mieć pewność co do liczby gości na weselu i tego, czy ktoś przyjdzie, czy nie. Co myślicie?

umieścić można, tylko i tak 2/3 osób sie do tej prośby nie ustosunkuje :/ My chyba przy wręczaniu zaproszeń będziemy prosić o jakiś kontakt gdyby ktoś nie mógł przyjść. a i tak zastanawiam się czy nie obdzwonić wszystkich na jakies 2 tyg przed ślubem (na szczęście "tylko" 60 osób)

a co do czasu rozdawania zaproszeń. My mamy ślub pod koniec kwietnia i już powoli zaczeliśmy. z tym, że na razie przy jakiś okazjach. specjalnie jeżdzic z zaproszeniami zaczniemy jakiś w lutym

Pozdrawiam!

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez yuk-ka

Zgadzam się - umieszczanie na zaproszeniu formułki z prośbą o potwierdzenie obecności na ślubie jest w tej chwili standardem.
Ale niestety (w moim przypadku) na palcach jednej ręki można było zliczyć osoby, które pofatygowały się zadzwonić...
Na 200 zaproszonych osób ok. 40 nie przyszło.
I myślę, że nie da się uniknąć sytuacji, że przy stole będzie kilka (oby nie kilkanaście lub kilkadziesiąt!) wolnych miejsc.

tez tak mysle, u nas zadzwoniła jedna osoba i moze ktos jeszcze, ale otrzymywalismy równiez informację od rodziców którym to ciotki , nieciotki zglaszały absencję, do wielu osób sami dzwonilismy ale odpowiedzi były na TAK, więc raczej wiedzielismy kto nie przyjdzie, ale tekst o podaniu informacji o przybyciu lepiej umieścić. Zapłacilismy za 2 puste miejsca.