do kupujących na Allegro u CostumeJewellery

[julka211]

Wielkie dzięki. Kupuje od dłuższego czasu od C.J. Kupiłam wiele takich bigli bo maja przystępna cenę. dzięki za przestrogę.

[Morgana75]

I z jeden z morałów na przyszłość- próby czy inne znaczniki na srebrze są wybijane a nie odlewane, tak wygląda proces produkcyjny...jak coś wypukłe nie wklęsłe to lampka powinna nam sie zapalić

[espaniola]

Dziewczyny zadzwonił do mnie Pan z CJ ( i zadzwoni do Ciebie jezeli kupowałas u niego) i moim zdaniem powinnyśmy zakonczyc to forum. Zaproponował zwrot pieniedzy - poprostu ktoś go wtopił - czasami tak sie zdarza. Poklon dla Joasi ktora czuwa nad dobrem sprawy. Gość zachował się na najwyższym poziomie. Po tak poważnej akcji i z takim podejściem sprzedawcy ja zostaje jego klientem.

[KarmazynowyKamyk]

Właśnie obawiam się takich rzeczy i juz od jakiegoś czasu kupuję tylko i wyłącznie u sprawdzonych sprzedawców... Nawet nie pamiętam kiedy ostatnim razem kupowałam coś u CJ...

[Adrastea1609]

Aczkolwiek dla mnie jest to bardzo dziwne. Osoba która pracuje w takim sklepie i nie skapnęła się że to nie srebro? E.. miałam zamówić u niego korale ale jakoś zrezygnowałam. Dla mnie to będzie oszust mimo że zwraca pieniądze (po interwencji jeden klientki) bo zdawał sobie w 100% sprawę że to posrebrzana miedź.

[Darkling]

wiecie co... jak ktos sprzedaje modelinowe 'malachity' i plastikowe turkusyy, to naprawdę nie mozecie uwierzyć, ze sprzedawal posrebrzanki zamiast srebra? ktos jeszcze naprawdę wierzy, ze czlowiek zajmujacy sie tym od kilku lat nie wie, ze proba jest WYBIJANA na srebrze? kupił kilka kilo takich z odlaną próbą i biedny nioe zauważył? a że dzwonił - no a co ma niby teraz robić? pfy

[espaniola]

[quote=Darkling;11688483]wiecie co... jak ktos sprzedaje modelinowe 'malachity' i plastikowe turkusyy, to naprawdę nie mozecie uwierzyć, ze sprzedawal posrebrzanki zamiast srebra? ktos jeszcze naprawdę wierzy, ze czlowiek zajmujacy sie tym od kilku lat nie wie, ze proba jest WYBIJANA na srebrze? kupił kilka kilo takich z odlaną próbą i biedny nioe zauważył? a że dzwonił - no a co ma niby teraz robić? pfy[/quote

Nikt nie zaprzecza ze dał ciała ale nie wolno osadzac kogos przd rozstrzygnieciem sporu. Musiał stanąc Ci strasznie na odcisk bo ja jako pokrzywdzona bo kupiłam ich 400 jakoś nie staram sie nikogo przekonywać że jest oszustem. Najgorzej jak ktoś krzyczy jak kogoś sprawa nie dotyczy. Rozumię, że forum jest po to żeby sie wypowiadac ale nie wolno nikogo osadzac. Ja jakoś nie kupiłam niczego z modeliny i nie dostałam plastokowych turkusów. Nie bronię bo gość jest winny ale najawazniejsze jak rozstrzygnie ta sytuacje i wjaki sposób.

[Darkling]

owszem, mam prowo osądzać sprzedającego, u którego nie raz robiłam zakupy.
nie dotyczy, tak? ja za swoje wyroby ręczę swoim nazwiskiem. jeśli sprzedaję coś jako srebro, to znaczy, że jeśli sprzedam posrebrzane, to klientka może mnie posadzić o oszustwo. już nie wspomnę o tym, że nigdy pewnie nic u mnie juz nie kupi. więc owszem, dotyczy mnie to jak najbardziej. nie kupowałam u CJ TYCH bygli, ale kupowałam inne srebro. owszem, dotyczy, oszem oceniam, owszem, osądzam. facet jest spalony i tyle i zadziwiające jest dla mnie, że masz zamiar robić u niego zakupy, zwłaszcza, że dziweczyny piszą, że to wcale nie jest jedyna trefna partia..
tu niestety nie chodzi o klientki CJta indywidualnie, tylko o to, że biżuteria ręcznie robiona jest mniej wiarygodna, niż robiona u jubilera dla klientow - takie akcje, jak ta sprawiają, że wszystkie jesteśmy mniej wiarygodne.

[M0N1K4]

Napisane przez Darkling

tu niestety nie chodzi o klientki CJta indywidualnie, tylko o to, że biżuteria ręcznie robiona jest mniej wiarygodna, niż robiona u jubilera dla klientow - takie akcje, jak ta sprawiają, że wszystkie jesteśmy mniej wiarygodne.

Tu muszę przyznać Ci rację... niestety.... w tym momencie wychodzi to jak "się znamy bądź nie znamy" na materiałach które kupujemy co może prowadzić do mniejszego zaufania klientów......

Ja kiedyś kupiłam u niego srebro, jednak po oksydacji i przecieraniu nic się z nim nie działo.... ale generalnie - tak sprzedawca jest spalony - i już nie chodzi czy to jedna partia czy więcej..... takich wpadek może być więcej, a ja nie chcę by klientka do mnie przyszła/napisała,że sprzedałam jej bubel.

Wolę zapłacić ciut więcej ale mieć pewność ,że jest to pewny towar.

[espaniola]

Napisane przez Darkling

owszem, mam prowo osądzać sprzedającego, u którego nie raz robiłam zakupy.
nie dotyczy, tak? ja za swoje wyroby ręczę swoim nazwiskiem. jeśli sprzedaję coś jako srebro, to znaczy, że jeśli sprzedam posrebrzane, to klientka może mnie posadzić o oszustwo. już nie wspomnę o tym, że nigdy pewnie nic u mnie juz nie kupi. więc owszem, dotyczy mnie to jak najbardziej. nie kupowałam u CJ TYCH bygli, ale kupowałam inne srebro. owszem, dotyczy, oszem oceniam, owszem, osądzam. facet jest spalony i tyle i zadziwiające jest dla mnie, że masz zamiar robić u niego zakupy, zwłaszcza, że dziweczyny piszą, że to wcale nie jest jedyna trefna partia..
tu niestety nie chodzi o klientki CJta indywidualnie, tylko o to, że biżuteria ręcznie robiona jest mniej wiarygodna, niż robiona u jubilera dla klientow - takie akcje, jak ta sprawiają, że wszystkie jesteśmy mniej wiarygodne.

Ja nie zaprzeczam ze czlowiek popełnił bład ale jezeli nie kupowałas tych bigli to dlaczego tak strasznie to przezywasz. To nie Twoi klienci powiedza ze sprzedawałas nie srebro. Oczywiście, że teraz bedziemy ostrożniejsi przy zakupach jakiegokolwiek srebra od jakoegokolwiek sprzedawcy i to sie tyczy wszystkich bo każdy może popełnić bład. Nie wiem po co tyle gadania. Sprawa wyjasniona - ja tez nie mam łatwej sytuacji bo ktoś może powiedziec ze sprzedałam mu nie srebro ale najwazniejsze chyba to, że nie to ja popełniłam bład (mam czyste sumienie) a wszytsko można wytłumaczyc i zrozumiec jezeli masz z normalnymi ludzmi do czynienia. Uważam że nie ma co juz roztrzasać tej sparwy tylko czekac na zakonczenie. Kupujmy u kogo chcemy - kazdy ma prawo wyboru.

Oczywiscie musimy czuwac a Asi należa sie gratulacje.

Pozdrawiam Was i w tych czasach życze ciut więcej wyrozumiałości bo każdemu w życiu zdarzyc sie może wpadka i nie życze ludzi którzy w tym momencie beda tylko atakować bo to naprawde bardzo trudne wydostac sie z dołka. Po to są pomyłki żeby je naprawiac i starac sie ich nie popełniac na przyszłość a czas pokaże czy szansa została wykorzystana.




.....Wolę zapłacić ciut więcej ale mieć pewność ,że jest to pewny towar.[/quote]


Nigdy nie wiesz co kupisz nawet jak zapłacisz drożej chyba ze u jubilera ... chociaz ja juz w nic nie wierze.....

[M0N1K4]

Napisane przez espaniola

Ja nie zaprzeczam ze czlowiek popełnił bład ale jezeli nie kupowałas tych bigli to dlaczego tak strasznie to przezywasz. To nie Twoi klienci powiedza ze sprzedawałas nie srebro.


.....Wolę zapłacić ciut więcej ale mieć pewność ,że jest to pewny towar


Nigdy nie wiesz co kupisz nawet jak zapłacisz drożej chyba ze u jubilera ... chociaz ja juz w nic nie wierze.....

Ja też nie kupowałam u tej osoby ale klient nie ma pewności,że nie kupowałam u tej osoby czegoś to raz. Dwa, każdemu innemu mogło się to zdarzyć, a wiadomo u kogo kupuję srebro??

Zapłacę ciut więcej niż u CJ w Skarbach, Bukowcu czy Kadoro i tam raczej mam pewność,że wtopy nie będzie Osoby znają się na rzeczy i zanim coś wystawią - sprawdzą.

[Candi]

no i zadzwonił, ok, fajnie. dla mnie również jest spalony i więcej u niego nic nie zamówię. nie ma absolutnie żadnego wytłumaczenia - co z tego że ktoś go oszukał - jak się nie umie robić interesów z azjatami, to nie powinno się za nie brać.
jako właściciel galerii jestem wnerwiona podwójnie - że niby teraz mam siedzieć długie godziny, szukać u projektantek rzeczy z biglami, które choćby wyglądają jak te i pisać maile, żeby pousuwały prace? niech sie CJ wypcha ze swoimi tłumaczeniami. i nadal będę pamiętać jego pierwszą reakcję - STRASZENIE JOANNY SĄDEM I SPRZEDAWANIE DALEJ PODROBIONYCH BIGLI DOPÓKI MASA OSÓB SIĘ DO NIEGO NIE ODEZWAŁA I NIE NAPISAŁA DO ALLEGRO. szczyt szczytów, koszmarny wstyd i nieuczciwość. ja takim postępkom mówię NIE.

[Morgana75]

Espaniola to nie jest tak że "nigdy " nie wiesz co dostajesz...Naprawde są sposoby żeby być PEWNĄ że dostało się srebro. Najlepsze dwa- kupować srebro w sklepach stacjonarnych z elementami takimi bardziej fachowymi- jubilerskimi no jak warszawska Arma , Hoppea czy wysyłkowe Szafir i inne, ktoś kto sprzedaje drogie maszyny jubilerskie nie będzie się bawił w oszukiwanie po złotówie, albo kupować opakowanie hurtowe ale też takie które są opisane, z hurtowni srebra...ja biore w Bikselu paczki hurtowe ( mają je z Silwexu- i wszystko jest opisane- waga produktu , typ, adres producenta itp.) jak masz takie opakowanie to nikt ci nie może powiedzieć - eeeeeeeee przy pakowaniu się pomyliły
A i tak na marginesie jest takie przysłowie " chytry dwa razy traci" ...ze świeca sukać takiej robiącej biżu która za te same kolczyki za posrebrzanych biglach i na srebrnych weźmie w przypadku srebra tylko o te złotówke więcej niż za bigle zapłaciła, wszystkie wiemy że za same to że jest srebro windujemy cene o dobrych parę - parenaście złotych, więc chyba lepiej kupić bigle o te złotówkę, dwa droższe i mieć poczucie że wszystko z nimi "hallo"
No i ja osbiście lubie kupować takie bigle srebrne po których po prostu widać że różnią się od posrebrzanych, raz że mam urozmaicenie a dwa zawsze mogę powiedzieć klientce które zapyta" jaką ja mam pewność że to srebro"- Wie pani po prostu takich bigli posrebrzanych nikt nie robi

[Darkling]

mam wrazenie, ze espaniola, z racji ktorkiego stazu, nie łapie i nie rozumie trochę naszych problemów - robimy bizu po kilka lat, wiele z nas na DG, Candi prowadzi galeirę. a espaniola po prostu jeszcze nie spotkala sie z tym co my - bo wątpie, zeby dla poczatkujacej osoby sprzedaż biżu była kwestią utrzymania siebie, mieszkania, psa czy kota itd..
zapewne za czas jakis zrozumiesz nasz pogląd

[espaniola]

zaraz zaraz jak sie prowadzi galerie albo robi biżu przez lata to chyba powinno sie znac na wytłaczaniu lub wyciskaniu próby na srebrze i nie poleciec na hłam za grosze tylko kupowac u sprawdzonych dostawców o których piszecie. Ja rzeczywiście sie na tym nie znam i dlatego dostałam po dupie. Jezeli mowicie o doswiadczeniu to w takim razie tylko laicy tacy jak ja powinni sie złapac na tym a jednak jest nas wiecej wiec może nie tylko gostek sie przejechał bo dziewczyny robiace latami bizu tez sie nie zorientowaly (jedyna Joasia) Ja w dalszym ciagu nie zaprzeczam ze gość popełnił bład za ktory zaplaci ale pastwienie sie nad tym nie ma sensu.

[Morgana75]

Pastwienie to by było jakby gości był kryształowo czysty ale mówimy tu o sprzedawcy który zasłyną już nie jeden raz np. malachitami o idealnie równych paskach albo howlitem z uporem maniaka nazywanym " białym turkusem"

[harmartolos]

Pomijając cały spór...
CJ towar naprawdę ma koszmarny, nie wiem, jak Wam się udawało kupić coś porządnego. Ja kiedy początkowałam i gie wiedziałam, kupowałam u CJ, bo miał tanio i duży wybór. Oczywiście, przejechałam się wiele razy, a teraz, kiedy mam już więcej doświadczenia, to za nic bym się nie pokusiła na zakupy u CJ. Pomijając już oszustwa, tu chodzi o samą jakość. Zawsze, absolutnie zawsze czegoś mi brakowało, zawsze coś było zmiażdżone, uszkodzone itepe. Szkoda nerwów. Co tanie to drogie, połowę trzeba wywalić do kosza.
Szpilki od CJ oczywiście masakrycznie odpryskują. A nikt mi nie powie, że każdy produkt posrebrzany odpryskuje, bo posiadam całe mnóstwo drutu, który zachowuje się świetnie, nawet gdy go źle traktuję
Kupowałam u innych sprzedawców na all, także bardzo tanich i jakoś nie było takich wtop.
Ja osobiście śmiem podejrzewać, że CJ działał świadomie, a jeśli nawet może zwalić na swojego dostawcę, to trzeba naprawdę przymknąć oko na taki towar. Moim zdaniem należy mu się nieco po tyłku ;]

A tak nawiasem mówiąc, to nieco sobie przekichał, bo cały net trąbi o jego oszustwie. Masakrycznie na tym straci, a swoim zachowaniem w tej sytuacji jeszcze pogorszył sprawę. To, że teraz dzwoni to ludzi i próbuje ich ugłaskać wynika raczej z tego, że nie ma innego wyjścia jak podwinąć ogonek.

[falling in love]

Napisane przez espaniola

..............Pozdrawiam Was i w tych czasach życze ciut więcej wyrozumiałości bo każdemu w życiu zdarzyc sie może wpadka i nie życze ludzi którzy w tym momencie beda tylko atakować bo to naprawde bardzo trudne wydostac sie z dołka. Po to są pomyłki żeby je naprawiac i starac sie ich nie popełniac na przyszłość a czas pokaże czy szansa została wykorzystana......

Ciekawe czy klientka nosząca zrobione srebrne kolczyki z biglami od CJ - której spuchną uszy będzie wyrozumiała.
Pewnie zrozumie - i sobie pomyśli, że każdemu może zdarzyć się wpadka. I na pewno nie będzie miała pretensji do bizuteryjki która zrobiła kolczyki....
Ba i nawet zafunduje sobie jeszcze kilka par kolczyków od tej samej biżuteryjki - żeby sprawdzić na nich jej uczciwośc i dać jej szanse .
żyjemy w Ciemnogrodzie czy gdzie?
prawda jest taka że w biznesie nie ma miejsca na wyrozumiałość , i nikt nikomu nie daje drugiej szansy ....

ja mam akutrat farta bo nigdy nic nie kupiłam od Cj-a , ale cała sytuacja mnie jako ewentualnego konsumenta i biżuteriotwórcę oburza

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez falling in love

Ciekawe czy klientka nosząca zrobione srebrne kolczyki z biglami od CJ - której spuchną uszy będzie wyrozumiała.
Pewnie zrozumie - i sobie pomyśli, że każdemu może zdarzyć się wpadka. I na pewno nie będzie miała pretensji do bizuteryjki która zrobiła kolczyki....
Ba i nawet zafunduje sobie jeszcze kilka par kolczyków od tej samej biżuteryjki - żeby sprawdzić na nich jej uczciwośc i dać jej szanse .
żyjemy w Ciemnogrodzie czy gdzie?
prawda jest taka że w biznesie nie ma miejsca na wyrozumiałość , i nikt nikomu nie daje drugiej szansy ....

ja mam akutrat farta bo nigdy nic nie kupiłam od Cj-a , ale cała sytuacja mnie jako ewentualnego konsumenta i biżuteriotwórcę oburza

Co więcej taka klientak, która zraziła się do tej biżuteryjki, straci zaufanie do hand-madów i nie kupi u mnie, u Candi, u innych i wszystkie pójdziemy z torbami, a espaniola sobie jedynie zmieni hobby...

Edit: A takich bigli było 50 tyś... Wiesz ile to może być niezadowolonych klientek...????

[falling in love]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Co więcej taka klientak, która zraziła się do tej biżuteryjki, straci zaufanie do hand-madów i nie kupi u mnie, u Candi, u innych i wszystkie pójdziemy z torbami, a espaniola sobie jedynie zmieni hobby...

dokładnie

[arizoona]

Ja jeszcze na początku swojej przygody z biżu zrobiłam jakieś dwa zamówienia u CJ a teraz jestem na ich czarnej liście Ciekawe za co Wkurzyłam się tą całą sytuacją z biglami ze względu na klientki Dobrze, że sreberko kupuję tylko u Jubilexa a teraz i u Silwexa dzięki Monice

[harmartolos]

Swoją drogą ta czarna lista u CJ już powinna przyszłych klientów zrazić ;>
Co to w ogóle za podejście??? Ktoś daje negatywa, a oni zamiast się jakoś ustosunkować pakują tę osobę na czarną listę.
Sposób reakcji na negatywy wiele mówi o sprzedawcy ;]

[cayen1]

A ja bym chciała wrócić do sprawy bitej próby. Znalazłam jakieś dwa stare bigle różne, czyli nie od pary i oba mają próbę wylaną a nie wybitą. U CJ kupowałam chyba tylko raz i to w październiku zeszłego roku, ale nie pamiętam czy bigle.No i zaznaczam ,że oba są inne. Więc zaczęłam je traktować pilnikiem i miedź nie wylazła, to potraktowałam je palnikiem i kulka się zrobiła a pod spodem po zdarciu zew. warstwy jest srebrne. No i wyglądają na srebrne I teraz sama nie wiem. Macie jakieś inne sposoby na sprawdzenie. Bo z tego co wiem metal się nie stopi a miedzi nie widać A chciałabym tak na przyszłość już wiedzieć.

[espaniola]

łoj ale baty dostałam od WAS brrrrr.... dobra powiedzcie lepiej ktory sprzedawaca ma tanie srebro w cenach hurtowych. Wchodze na proponowane przez Was strony i niektorych wogole nie ma - silwex proponuje czyszczenie dywanów hihi - dajcie zabłąkanej espanioli dobrych dostawców bo naprawde przyjdzie zmienić mi hobby

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez espaniola

łoj ale baty dostałam od WAS brrrrr.... dobra powiedzcie lepiej ktory sprzedawaca ma tanie srebro w cenach hurtowych. Wchodze na proponowane przez Was strony i niektorych wogole nie ma - silwex proponuje czyszczenie dywanów hihi - dajcie zabłąkanej espanioli dobrych dostawców bo naprawde przyjdzie zmienić mi hobby

http://www.jubilex33.pl/
http://www.silvex.pl/
http://www.bixel.pl/
http://www.hopea.pl/

[naila]

Napisane przez Candi

niech sie CJ wypcha ze swoimi tłumaczeniami. i nadal będę pamiętać jego pierwszą reakcję - STRASZENIE JOANNY SĄDEM I SPRZEDAWANIE DALEJ PODROBIONYCH BIGLI DOPÓKI MASA OSÓB SIĘ DO NIEGO NIE ODEZWAŁA I NIE NAPISAŁA DO ALLEGRO. szczyt szczytów, koszmarny wstyd i nieuczciwość. ja takim postępkom mówię NIE.

Chciałam to napisać, ale Candi mnie ubiegła.. więc się tylko podpisuję.. "Nie liczy się jak się zaczyna, ale jak się też kończy" wg niektórych? Wg mnie liczy się i to i to.

Zakupy u CJ zakończyłam baaaardzo dawno temu z różnych powodów, m.in. za nierzetelność i lekceważenie. Bo jeśli ktoś nie liczy się z moim czasem (patrz: niedosyłanie produktów, zła ich jakość, reklamacje itp..) to mnie to nie odpowiada i już. Wybiorę taką osobę do współpracy, która będzie wobec mnie w porządku.

[ramhainn]

Dziewczyny! Jako osoba, która siedzi w tym biznesie, wiem, że kupując w ilościach hurtowych powinnam kupić coś za jakąś a nie inną cenę. Niestety, ceny srebra są uzależnione od paru czynników i niemożliwe jest kupienie go po cenach sporo niższych niż np. w innej hurtowni. Wielokrotnie miałam okazję kupić wyroby posrebrzane z odlaną próbą (tak podrabiają towar Chińczycy - robią odlew) i nie wyobrażam sobie go sprzedać jako srebro, nawet gdyby oznaczało to dla mnie stratę finansową. Ewentualnie, dowiedziawszy się o takich rewelacjach jak tu piszecie - od razu wycofałabym towar ze sklepu i sprawdziłabym inne produkty zakupione u tego samego dostawcy.

[iwona200]

masakra. straci mnóstwo klientek teraz, i dobrze, że takie sprawy są nagłaśniane

ja wlasciwie dopiero zaczynam i robie tylko na posrebrzanych biglach, ale juz kilka razy mialam kupic srebrne dla siebie (mam wrazliwe uszy na metal nieszlachetny) i pewnie kupilabym tam gdzie taniej

Parę razy kupowalam u tego sprzedawcy elementy, glownie koraliki i szpilki, bigle posrebrzane.

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Napisane przez ramhainn

Dziewczyny! Jako osoba, która siedzi w tym biznesie, wiem, że kupując w ilościach hurtowych powinnam kupić coś za jakąś a nie inną cenę. Niestety, ceny srebra są uzależnione od paru czynników i niemożliwe jest kupienie go po cenach sporo niższych niż np. w innej hurtowni. Wielokrotnie miałam okazję kupić wyroby posrebrzane z odlaną próbą (tak podrabiają towar Chińczycy - robią odlew) i nie wyobrażam sobie go sprzedać jako srebro, nawet gdyby oznaczało to dla mnie stratę finansową. Ewentualnie, dowiedziawszy się o takich rewelacjach jak tu piszecie - od razu wycofałabym towar ze sklepu i sprawdziłabym inne produkty zakupione u tego samego dostawcy.

czyli teraz wiem, ze próba nie może być odlana (taka wypukła?) tylko wybita (wklęsła), tak?

Będę zwracać uwagę

A czy zawsze kiedy ta próba jest odlana to nie jest srebro? Może się zdarzyć, że na posrebrzanych biglach będzie ona wybita?

[Morgana75]

Zdaje się że na posrebrzanych trudniej wybić niż odlać próbę, a jeżeli nawet dało by się wybić to albo bedzie ona niewyraźna( bo wybijano ją przed srebrzeniem) albo może z niej wystawać miedź ( bo robiono to po)
A tak w ogole to przypominam po raz enty że sam napis "925" nie jest de facto próbą tylko znacznikiem i teoretycznie do niczego sprzedawcy nie zobowiązuje( a dokładniej sprzedawca który sprzedaje coś tylko ze znacznikiem a nie jest to srebro popelnia tekie same przestępstwo jak ktoś kto sprzedaje bez niczego i mówi że srebro, natomiast jak ktoś ma przyznaną próbe i sprzedaje pod tą próbą nie to co powinno być albo np. sam bez urzędu probierczego sobie próbę bije to jest to już coś gorszego...ci pierwsi sprzedawcy osukują tylko konsumentów a ten drugi przypadek też państwo...no tak w prawie jest)

[Apsik]

Normalną rzeczą dla mnie byłoby, gdyby po pierwszym sygnale CJ zwrócił poszkodowanej pieniadze za bigle, usunął aukcję do momentu wyjaśnienia sprawy i na własną rękę zbadał co sprzedaje. Wydaje mi się to zupełnie prawidłowe i uczciwe. Sprzedawca jednak chciał sprzedać jak najwięcej, mimo sygnału. Nie przejął się sytuacją, dopiero zatroszczył się o klientki, jak sprawa zaczęła wyglądać groźnie.
Nie wierzę, że ktoś, kto ma do sprzedania 50000 sztuk bigli nie ma pojęcia co sprzedaje. Nie wierzę w to i koniec. Jak komuś zależy, żeby mieć towar 100% pewny to po prostu taki ma. To nie jest sztuka, jeśli wizażanki mogły pofatygować się i sprawdzić jak z tym pseudo srebrem jest to on tym bardziej. Zakwalifikowałabym to do niepisanego regulaminu dobrego sprzedawcy, jeśli komuś oczywiście zależy na klientkach a nie tylko na sprzedaży.
Prawda jest taka, że te 4-5 lat temu było niewiele miejsc, gdzie można było kupić półfabrykaty i do tego jeszcze (szał ciał!) wybrać! CJ akurat wtedy zaczynał i dzieki temu zyskał sporą ilość klientów. Nie było wyboru, był CJ. Ja kupiłam u nich tylko raz, nie pamiętam już co to było ale coś mi nie podpasowało. Zaufałam intuicji i dzieki temu poznałam innych sprzedawców, którzy zasługują na zaufanie, nie koniecznie z allegro.
Postawa typu „i tak będę jego klientką” jest dla mnie kompletnie niezrozumiała. Nie ważne czy masz długi staż czy zrobiłaś jedną parę dla siebie. Liczy się to, że zostałaś oszukana. W moim świecie biżuteryjnym nie ma miejsca dla takich sprzedawców! Owszem, jeśli to faktycznie błąd, sytuacja nie zamierzona to inna sprawa (choć i tak nie ma sensu przy każdym zamówieniu zastanwaić się czy dziś towar będzie ok, czy tym razem mnie nie oszuka itd.), ale nie wierzę w to, bo jak napisałam na początku, pierwsze zachowanie po zgłoszeniu problemu było tak samo nieuczciwe jak sama sprzedaż bigli, inaczej powinno to wyglądać.
Obawiam się, że za kilka tygodni pojawi się nowy sprzedawca na allegro, będzie miał nieznany nick i zadziwiająco podobne artykuły co CJ Bądźmy ostrożne