|
Notka |
|
Chirurgia plastyczna Interesujesz się chirurgią plastyczną? Poddałaś się zabiegowi lub go rozważasz? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, zadaj pytanie. |
|
Narzędzia |
2009-02-08, 15:55 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7
|
usówanie blizn wlasnej glupoty
chcialam sie dowiedziec czy ktos mial juz usuwane blizny, ile to wyniosło i gdzie sie odbywal zabieg, bardzo mi zalezy na tej informacji bo chce sie pozbyc swoich blizn....
|
2009-02-08, 21:20 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: MySpace:)
Wiadomości: 2 424
|
Dot.: usówanie blizn wlasnej glupoty
laserem można zmniejszyć,masowanie tez pomaga -codziennie po pare minut np z Cepanem.
No i zależy jakie to blizny,czy małe czy głębokie...
__________________
Don’t you wanna know me?
Be a friend of mine. I’ll share some wisdom with you. Don’t you ever get lonely, From time to time Don’t let the system get you down |
2009-02-09, 07:30 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: usówanie blizn wlasnej glupoty
blizny niektóre sa glebokie, rany były ciete, minelo juz ponad 3 lata, juz ponad miesiac smaruje to kremem ze slimaka, bo tak to ludzie zachwalali, moze i cos tam mi zeszlo ale nadal blizny sa widoczne, i dlatego zastanawiam sie nad zabiegiem...
|
2009-02-09, 11:38 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: MySpace:)
Wiadomości: 2 424
|
Dot.: usówanie blizn wlasnej glupoty
Kremem ze ślimaka raczej sobie nie pomożesz
__________________
Don’t you wanna know me?
Be a friend of mine. I’ll share some wisdom with you. Don’t you ever get lonely, From time to time Don’t let the system get you down |
2009-02-14, 16:42 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 420
|
Dot.: usówanie blizn wlasnej glupoty
Witam,czy laserem mozna zlikwidowac blizny po kolczykach?
Kiedys nosiłam kolczyka w wardze i została mi po nim dziurka,da sie to jakos "zasklepic"? |
2009-02-20, 22:31 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: usówanie blizn wlasnej glupoty
Rozumiem, że mówimy o sznytach na rękach?
To jest problem niestety, blizny np po trądziku są powierzchniowe i można kwasami owocowymi złuszczać naskórek i pobudzać do regeneracji. Ale cięte to już inna kategoria. Tu raczej laser albo jeżeli już są na prawdę duże to można je u chirurga wyciąć i porządnie zeszyć skórę, tak żeby powstała cienka kreska. Polecają ludzie noscar, krem z perły czy coś, ponoć działa, 50-60 zł. |
2009-02-23, 07:02 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: usówanie blizn wlasnej glupoty
dziekuje za odpowiedz, moze spróbuje jeszcze tego kremu co mi polecasz, chociaz watpie ze zadziala na moje blizny, a moze ktos wie jak wyglada zabieg laserem na usuniecie blizn? ile kosztuje? gdzie najlepiej sie udac z tym problemem? naprawde bardzo zalezy mi na jakis konkretach...
|
2009-05-03, 09:30 | #8 |
Raczkowanie
|
Dot.: usówanie blizn wlasnej glupoty
mnie tez to bardzo interesuje. mam nadzieje ze ktos odpowie
__________________
|
2009-05-03, 09:48 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 715
|
Dot.: usówanie blizn wlasnej glupoty
Ja mogę opowiedzieć o swoich przygodach z próbami usuwania tego typu blizn...
Mam je od nadgarstka do łokcia po wewnętrznej stronie ręki i zewnętrznej. Generalnie najstarsze mają teraz 7 lat, młodsze 5. Jestem po próbach usuwania wszelkimi maściami - contratubex, cepan, krem z muszli, krem ze ślimaka - bez efektów. Miałam też aplikowaną maść ultradźwiękiem - również bez efektów. Konsultowałam się z niezliczoną ilością dermatologów i chirurgów plastycznych, którzy twierdzą, że tego typu blizn nie da się usunąć, ani pomniejszyć laserem. W grę wchodzi jedynie operacja wycięcia skóry i przesczepienia nowej - w rezlutacie może się to zakończyć jeszcze gorzej wyglądająca ręką... To co mi o dziwo najbardziej pomogło to noszenie dosyć ciasno zawiązanych rzemyków. Nie wiem dlaczego to zadziałało, ale z połowy ręki blizny zniknęły po ok roku ( a nie były wtedy świeże) - może kwestia zmiany ukrwienia ręki??? Nie mam pojęcia... Aktualnie znowu szukam jakiś rozwiązań, bo w sumie nie chce mi się wierzyć w to, że nie da się tych blizn usunąć - ludzie mają większe i brzydsze blizny pooperacyjne i chirurgia jest w stanie je zlikwidować. Czeka mnie w najbliższym czasie wizyta u lekarza, który specjalizuje się ponoć w bliznach (nie pamiętam nazwiska) - przyjmuje w SPA w Nałęczowie i ma swój gabinet w Lublinie. Mam nadzieję, że mi pomoże... A jesli nie - to cóż - pozostanie zagranica... Może tam chirurgia stoi nieco wyżej jeżeli chodzi o tego typu rany. pozdrawiam |
2009-05-03, 11:08 | #10 |
Raczkowanie
|
Dot.: usówanie blizn wlasnej glupoty
no moje blizny maja od 7 do 2 lat jakos. i tez nie chce mi sie wierzyc ze nie da sie z tym nic zrobic. w koncu blizny pooperacyjne tez sa ciete moze inaczej ale jednak ciete. i zastanawiam sie jakie moga byc koszty chociazby zmniejszenia ich..
__________________
|
2009-05-03, 11:32 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 715
|
Dot.: usówanie blizn wlasnej glupoty
Z tego co się orientuję koszta laseru wynoszą od tysiąca w górę. Operacja ok 5-8 tysięcy. Także tania ta impreza nie jest, a przy nie gwarantowanych efektach, to już w ogóle drożyzna...
|
2009-05-03, 14:02 | #12 |
Raczkowanie
|
Dot.: usówanie blizn wlasnej glupoty
ja mysle ze u mnei tylko operacja w sumie sie nie nzam ale tak mi sie wydaje. no i niby blizna by zostala jakas mala po takiej operacji? ale taka swieza to masciami mozna traktowac i laserem z raz nie? bo to i tak taniej wyjdzie niz placic za kazdy zabieg laserem ponad tysia. a wiadomo ze z laserami jest tak ze jest parwdopodobienstwo ze bedzie trzeba powtarzac. a i tak moga nie zniknac. czy sie myle?
__________________
|
2009-05-03, 16:56 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 715
|
Dot.: usówanie blizn wlasnej glupoty
Nie wiem, jak wyglądają Twoje blizny - czym są "zrobione", jak głębokie etc, ale tak jak pisałam moją rękę oglądała niezliczona ilość dermatologów, plastyków i kosmetyczek i każdy twierdził, że w wypadku takich blizn laser NIC nie daje.
Oczywiście smarowanie maścią świeżych blizn może dać dobre efekty, ale niestety nie znikną one całkowicie... Ja swoje smarowałam wszystkim i nic nie pomogło - nadal są bardzo widoczne. Do tej pory się męczę i zużywam na nie Stri Vectin - niby tam widzę jakiś efekt, ale to chyba placebo i tylko w mojej głowie to siedzi A apropo operacji - to też zależy jak masz rozmieszczone blizny. Pisałam już, że polega ona na wycięciu i przeszczepieniu nowej skóry, co może zakończyć się tym, że ręka będzie wyglądać jak u Frankenstaina - ale to znowu jest kwestia indywidualna. Ogólnie to co mogę jeszcze polecić - gruboziarnisty peeling (potem mozna zmienić na drobnoziarnisty) - masujesz przez 5 minut dwa razy dziennie, a potem wsmarowujesz maść - tylko nie na odwal się, ale dokładnie masując każdą bliznę, musisz poświęcić na to co najmniej 5-10 minut. No i oczywiście obowiązkowo bloker(filtr) na rękę. Ja używam setki. Albo długa rękawiczka Edytowane przez metice Czas edycji: 2009-05-03 o 16:58 |
2009-05-04, 10:19 | #14 |
Raczkowanie
|
Dot.: usówanie blizn wlasnej glupoty
ja reki wcale nie pokazujhe.
dzieki z peelingiem wyprobuje. wiesz te najstarsze blizny mimo ze kiedys byly bardzo duze jzu nie sa widoczne. wiec mi nie przeszkadzaja. ale wlasnie mam problem z tymi swiezszymi z przed ok 2 lat jest ich 5 tych najgorszych. moze z nimi cos sie uda. sluchaj wiesz moze czy to prawda (slyszalam cos kiedys o tym i czytalam) ze ponoc jak blizny sa jeszcze czerwone to mozna z nimi jeszcze dzialac. poki sie takie biale nie zrobia? te wlasnie 5 ktore najbardziej mi prezeszkadzaja sa jeszcze czerwone. moze po peelingach i masciach troche sie zmniejsza?
__________________
|
2009-05-11, 08:49 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: usówanie blizn wlasnej glupoty
wiecie co moje drogie, ja byłam ostatnio i chirurga plastycznego, ponieważ moje blizny są grube, długie jest ich sporo i są już białe. pojechałam żeby sie dowiedzieć czy da sie je usunąć, lekarz powiedział ze bez problemu sie ja usunie, zabieg będzie polegał na zcieraniu skóry i ze najlepiej będzie powtórzyć kilka razy żeby pozbyć sie tego całkowicie. cena jednego zabiegu wyniesie mnie 250 zł, to jest mało w porównaniu do zabiegów ultradźwiękowych czy laserowych... na wizytę umawiam sie we wrześniu ponieważ należy usuwać blizny w tedy kiedy już nie będzie ręka maila kontaktu ze słońcem, no i oczywiście ze solarium wtedy tez nie będzie można korzystać... ja już z niecierpliwością czekam na ten zabieg, żeby tylko pozbyć sie oznak własnej głupoty...
Edytowane przez paulusia8881 Czas edycji: 2009-05-11 o 08:54 |
2009-06-03, 17:49 | #16 |
Raczkowanie
|
Dot.: usówanie blizn wlasnej glupoty
Daj znać czy się udało!!
A myślałam, że ja sama taka głupia byłam... |
2009-06-09, 07:39 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: usówanie blizn wlasnej glupoty
powiem Ci zuzanka2006 ze nie jesteśmy same, znam wiele osób co tez tak postępowało... no ale cóż.. a odezwę sie na pewno jak już będę po zabiegu, będzie gdzieś to tak we wrześniu... już sie nie mogę doczekać jak pozbędę sie tego...
|
2009-12-11, 09:44 | #19 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2
|
Dot.: usówanie blizn wlasnej glupoty
Cytat:
blizna musi miec odpowiednie waruki do zagojenia sie, bedąc w stanach stosowałam żel silikonowy kelo-cote, mam blizne OK, ale prawie nie widoczną |
|
Nowe wątki na forum Chirurgia plastyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:34.